Metamorfoza włosów Zuzi (9 lat)

Tak jak co roku, w te wakacje również przyjechały do mnie córki mojego brata. Atrakcje w postaci zabaw z włosami zapewniam im tylko ja, dlatego zapraszam Was na relację z efektów naszych działań. :D Tak wyglądały włosy Zuzi, gdy do mnie przyjechała, zaraz po rozpuszczeniu i rozczesaniu:

Widać, że włosy były zmęczone upalnymi wakacjami - słońcem, kąpielami w morzu i jeziorze. Wymagały niewielkiego wkładu w postaci podcięcia końcówek i silnego nawilżenia.

Aby ożywić włosy Zuźki użyłam tylko dwóch produktów: szamponu Bambi (3,50 zł) oraz maski BingoSpa z kolagenem i proteinami kaszmiru (7,50 zł):

Najpierw umyłam skórę głowy Zuzi szamponem, a następnie nałożyłam na włosy dużą warstwę maski BingoSpa. Zdjęcie z wczorajszej akcji maseczkowej możecie zobaczyć na instagramie :) Po spłukaniu maski podcięłam Zuzi końcówki i pozostawiłam włosy do wyschnięcia.

Po wysuszeniu włosy były tak błyszczące i jędrne, że wyglądały, jakbym pokryła je jakimś specjalnym woskiem (filmem pokryły je wielkocząsteczkowe proteiny). :) W tym roku dziewczynki zobaczyły też w mojej kolekcji lokówkę, więc oczywiście zażyczyły sobie także stylizację włosów za jej pomocą. :) Dzisiaj rano dopełniłyśmy więc efekt lokówką:

Jestem pod wrażeniem potencjału włosów Zuzi, które z roku na rok są coraz grubsze, gęstsze i mocniejsze. Jak widać, mało wymagające włosy można spokojnie wypielęgnować zestawem za 11 zł! :)

Jestem ciekawa Waszej opinii :)