Za każdym razem, gdy opublikuję na blogu zdjęcie włosów pada pytanie o obwód mojego kucyka, dlatego postanowiłam poświęcić temu zagadnieniu osobny wpis. :) Co mówi obwód kucyka o gęstości włosów?
Jak mierzyć obwód kucyka?
Mierząc kucyk przede wszystkim najpierw dokładnie rozczesuję włosy, a następnie związuję je w stabilny kucyk na czubku głowy tak, aby uwzględnić wszystkie kosmyki, łącznie z grzywką. Po związaniu włosów mierzę obwód kucyka tuż przy gumce za pomocą elastycznej miary (przy czym miara musi ciasno przylegać do włosów).
Włosy grube, gęste, cienkie, rzadkie
Włosy grube często są mylone z gęstymi, natomiast cienkie z rzadkimi. Wyjaśnienie tych terminów znajdziecie w tym poście. :)
Klasyfikacja gęstości włosów według grubości kucyka
- do 5 cm - włosy rzadkie
- od 5 do 10 cm - włosy normalne
- od 10 cm - włosy gęste
Jeśli wszystkie włosy na świecie miałyby podobną grubość i strukturę, wówczas klasyfikacje typu rzeczywiście byłyby słusznym punktem odniesienia. Niestety włosy mogą różnić się porowatością, grubością, liczbą ubytków i stosowaną pielęgnacją, dlatego tego typu klasyfikacje warto traktować jako dodatek, a nie podstawową wytyczną. :)
Obwód kucyka a grubość i gęstość włosów
Ważną kwestią, jaką powinniśmy wziąć pod uwagę analizując obwód kucyka jest grubość włosów. Wyobraźmy sobie dwie głowy. Z jednej wyrastają włosy grube i mocne, a z drugiej cienkie i delikatne, ale obwód kucyka dla obu typów może wynosić tyle samo, załóżmy 6 cm. Włosy grube będą rzadsze niż włosy cienkie, mimo że obwód kucyka będzie identyczny.
Obwód kucyka a kondycja włosów (porowatość, ubytki, stopień nawilżenia)
Teraz wyobraźmy sobie włosy nawilżone, zadbane, gładkie i zdrowe oraz te same włosy, które zniszczymy niepoprawnym rozjaśnianiem, przez co staną się suche, rozpulchnione, szorstkie, porowate i pełne ubytków. Włosy zdrowe będą miały dużo mniejszy obwód niż włosy suche i sztywne, które zawsze nabierają objętości.
Po lewej włosy pełne objętości po laminowaniu żelatyną (grubość kucyka mocno przekroczyła 10 cm) | Po prawej włosy wygładzone emolientami (grubość kucyka nie przekroczyła 10 cm)
Sierpień 2012 | Sierpień 2013
Obwód kucyka a pielęgnacja
Gdy miałam mocno porowate włosy, wówczas mogłam z łatwością operować ich objętością. Pielęgnacja opierająca się na emolientach wygładzała włosy i zjadała objętość, natomiast wystarczyło dodać trochę protein, aby włosy usztywnić, pogrubić i zwiększyć obwód kucyka o kilka centymetrów. Jeszcze w 2012 roku za pomocą protein mogłam uzyskać wielką szopę. :) Odkąd zapuściłam odrosty, obwód mojego kucyka się relatywnie ustabilizował i wynosi obecnie 9 cm.
Podsumowując, podczas oceny gęstości włosów nie warto brać po uwagę samego obwodu kucyka, ale również takie kwestie jak grubość i porowatość włosów oraz szerokość przedziałka i ewentualne prześwity. Jeśli obwód wynosi stosunkowo niewiele, a na głowie nie ma prześwitów, włosy nie muszą być rzadkie, a jedynie cienkie i delikatne.
Z drugiej strony jeśli włosy są grube, a obwód kucyka wynosi 10 cm, włosy mogą być jednocześnie rzadkie. Znam zarówno kobiety o grubych, lecz rzadkich włosach, jak i bardzo cienkich i delikatnych, a jednocześnie niesamowicie gęstych. Moje włosy należą do tych o przeciętnej grubości i gęstości, a Wasze?
Jaki jest obwód Waszego kucyka?
Dzięki za ten wpis. Mam włosy zdrowe, bez żadnych problemów, ale zawsze bałam się zmierzyć objętość kucyka, bo wiedziałam, że będzie on mały, a wcale tak mało włosów nie mam ;)
OdpowiedzUsuńSuper. :)
UsuńNigdy nie mierzyłam mojego kucyka. Mam suche, kręcone włosy. Są dość cienkie ale mam ich bardzo dużo. Nawet nie jestem w stanie zmierzyć mojego kucyka, bo nie czeszę ich na sucho, a kręcone zawsze będą sprawiały wrażenie dużo większej objętości.
OdpowiedzUsuńDokładnie, o tym samym myślałam pisząc wpis i nie wiem dlaczego w końcu tego nie ujęłam. Dziękuję za komentarz. :)
UsuńJa również ubolewam. Przed olejami i maskami szczyciłam się gęstą szopką, a teraz wszystko gładkie i w kucyku mniej. Silikony jeszcze ten efekt wzmacniały, więc przestałam ich używać w ogóle. Włosy zabezpieczam 2 kroplami oleju.
OdpowiedzUsuńCo do mierzenia obwodu, dla mnie to jest pomiar wcale niemiarodajny i radzę wszystkim dziewczynom nie sugerować się tym, co znajdą w sieci. I nie porównywać swojej objętości do cudzych. Pierwsza sprawa, tak jak zauważyłaś, włosy można sobie zmierzyć po żelatynie, maseczce z jajka i stwierdzić, że włosy udało się zagęścić. Po silikonach stwierdzić, że zaczęło się wiosenne wypadanie. Druga sprawa to sposób mierzenia. Ja się zawsze do tego przykładałam, ciasno wiązałam włosy i nie luzowałam miarki, pilnowałam, żeby była w miarę ciasno wokół kucyka. Wyszło mi 9-9,5cm. Potem poprosiłam mamę, stanęła za mną i pokazała mi 6 cm. Miliony razy próbowałam jeszcze zmierzyć sobie włosy, żeby wyszło 6 cm, ale zawsze było to 9. Nie wiem, kto robił coś źle. W każdym razie czasem można się załamać, jak ktoś z 5cm czyta na blogu, że ktoś inny ma 10cm. Jest duża szansa, że żaden z tych pomiarów nie odzwierciadla rzeczywistości. Moim zdaniem ktoś powinien wreszcie napisać, że mierzenie obwodu kucyka to jest najbardziej beznadziejna metoda porównawcza.
Dokładnie! :)
Usuńja mam geste wlosy u nasady, ale juz na dlugosci obwod jest mniejszy(((( bo sam wlos jest raczej cienki i delikatny. obwod kucyka obecnie wynosi 8cm, ale chyba to zasluga rozjasniacza oraz protein)))
OdpowiedzUsuńNa długości zwykle obwód jest mniejszy, ponieważ wiążę się to z cyklem życia włosa. :) http://www.blondhaircare.com/2014/04/wiecznie-przerzedzone-koncowki.html - poczytaj :)
UsuńJa obecnie w kucyku mam 8 cm - ale moje włosy sa niskoporowate, gładkie i cienkie. Po hennowaniu ta objętość zwiększa się +- 1 cm :) . Po laminowaniu absoultnie nigdy nie zauważyłam większej różnicy.
OdpowiedzUsuńLaminowanie wygładza włosy o niskiej porowatości, dlatego tak jest. Z kolei porowate wysusza i usztywnia, dlatego objętość rośnie. :)
UsuńNo i się rozjaśniło :)
UsuńAż pokusiłam się o zmierzenie i wyszło mi około 8,5-9 cm więc nie jest źle. :) Moja mama mówi, że jako dziecko miałam jeszcze więcej włosów (lub były grubsze), ale cóż, farbowanie włosów zrobiło swoje.
OdpowiedzUsuńCzyli tak jak u mnie... Jak widzę zdjęcia z przeszłości to aż mi smutno za błędy młodości :(
UsuńWygląda na to, że moje włosy są cienkie o przeciętnej gęstości :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mierzyłam kucyka, uważam, że to bez sensu, bo każdy może związać włosy ciaśniej/lżej, przyłożyć miarę mocniej/słabiej... I tym sposobem na tych samych włosach uzyska się przykładowo raz 7 cm a raz 9 (przykład mojej koleżanki, mierzone tego samego dnia przez 2 różne osoby).
OdpowiedzUsuńNatalko, ośmielę się nie zgodzić, jeśli chodzi o obwód kucyka, a porowatość włosów :) Owszem, jest prawdą, że wysokoporowate, czy też na dodatek falowane/kręcone włosy mają wizualnie większą objętość, aniżeli niskoporki, ale właśnie, to tylko złudzenie :) widzę wśród znajomych osób, które mają bujne czupryny przez wysokoporowatość i fale, że gdy one zwiążą je w kucyk, to widać, że tak naprawdę jest mizernie ;) dalej sam kucyk mają napuszony, ale w miejscu związania widać, że ten kucyk nie jest gruby, jest cienki tak naprawdę ;) Nie wiem, czy dobrze wyjaśniłam, o co mi chodzi, ale myśl jest moja taka, że od wysokoporowatości obwód kucyka "magicznie" się nie powiększy - sam kucyk będzie wizualnie lepszy, ale obwód nie :)
OdpowiedzUsuńAg90, rozumiem co masz na myśli. :) Mi chodziło jednak o to, że porowate włosy mają zdolność do np. pod wpływem protein zwiększać objętość (ponieważ stają się sztywne i suche) i wtedy wynik może być przekłamany. :)
UsuńJako wysokoporka nie mogę się zgodzić ;-) Po myciu bez odżywki jestem zawsze pozytywnie zaskoczona objętością kucyka - ale to dlatego, że włosy są spuszone i suche. Jak nakładałam silikon lub maskę po myciu miałam wrażenie, że połowa włosów mi wypadła :( Dopiero pod koniec dnia ta szopa i gruby kucyk schodzi. Ale prawda, że niektóre kręcone włosy po związaniu w kucyk uwidaczniają, że mogą być rzadkie.
UsuńOjej, właśnie zobaczyłam, że ucięło mi zdanie. Mam nadzieję, że mimo wszystko wiadomo o co chodziło :D
UsuńCiekawy post:) aż z pobiegłam zmierzyć obwód mojego kucyka u mnie jest 11 cm bez grzywki bo za krótka by ją zebrać. Włosy mam w dobrej kondycji, jest ich sporo ale raczej nie szczególnie grube. Są za to gładkie, czasami aż za nadto...
OdpowiedzUsuńBogusiu, z tego co pamiętam z SB, Twoje włosy miały imponującą gęstość i grubość. Super :)
UsuńMoje należą do cienkich i rzadkich (o zgrozo!) i jeszcze nie znalazłam dobrych rad jak zmienić ten stan rzeczy :/
OdpowiedzUsuńWcierki, wcierki, wcierki. Mi w ciągu 1,5 roku kucyk zwiększył obwód z 5 do 7 cm. Ale zaparłam się i po każdym myciu wcieram coś w głowę. Może trochę niepolitycznie, ale mi najbardziej pomogły hp placenta i maść końska. Ale mój łeb jest żelazny, jeśli idzie o alkohol;) od środka też:D A włosów nigdy nie miałam zniszczonych, bo nigdy nie farbowałam, prostowałam etc.
UsuńNan
No i w końcu nie podałaś ile wynosi twój obwód kucyka obecnie :D
OdpowiedzUsuń9 cm :-)
UsuńCzy mogła byś napisać coś więcej o serum na końcówki Agadir o którym pisałaś kiedyś na blogu? jestem ciekawa jaki jest skład, ile kosztuje i gdzie można kupić? nie mogę nigdzie znaleźć :(
OdpowiedzUsuńSkład to mieszanka silikonów, olejku arganowego i słonecznikowego. Muszę przyznać, że to jeden z moich ulubionych preparatów do zabezpieczania końcówek, ale też go teraz nie mogę znaleźć. :( Jedynie to: http://www.rueber.es/productos/agadir-argan-oil/agadir-argan-oil
Usuńa jaka była cena kiedy kupowałaś swój agadir? używałaś również kerastase elixir, który się u Ciebie lepiej sprawdził , który Cię bardziej urzekł?
UsuńCiekawy wpis :) nawet o czymś takim nie słyszałam jak obwód kucyka :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis! :)
OdpowiedzUsuńU mnie to koło 5 cm.. Mam delikatne, cienkie blond włosy, które na końcach się jakby rozrzedzają(?) Trudno mi określić o co chodzi, ale na końcach są po prostu cieńsze. Lubię swoją małą czuprynkę, jednak nie pogardziłabym ilością podwójną. Pozdrawiam gorąco! :)
OdpowiedzUsuńMi się zawsze podobało bawienie się zmianą objętości moich włosów. Kiedy chce mam cienkie lub grube. Najlepiej to wychodzi, gdy wlosy są dość długie. Jak są za krótkie, to się robi szopa.
OdpowiedzUsuńMoje mają 6 w porywach do 7cm oczywiście zależnie od użytych kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńJa mam około 7 i widać, że jest ich mało :(
OdpowiedzUsuńMam grubaśne i gęste włosy, a obwód w zależności kto mierzy i jakich kosmetyków wcześniej użyję,11cm-14cm. :)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! rzeczywiście można to ująć z wielu punktów widzenia! Mój kucyk ma 6 cm, ale mam gęstą krótką grzywkę i włosy do ramion, jestem szatynką i zaprzestałam farbowania na blond i podobno wiele uroku straciłam, każdy dosłownie każdy się na mnie dziwnie patrzy (przeszłam z blondu na szaro rudy), ja też się czuję źle :( wyglądam smutno ale smaruję włosy olejem i naftą, odrosły piękne błyszczące i gęste. Co z tego jak ja wyglądam brzydko :( nie do twarzy mi w szarości i chyba się złamię....
OdpowiedzUsuńMoże jasne refleksy dodadzą uroku? :)
UsuńMam włosy 'normalne' więc nie jest źle;)
OdpowiedzUsuńja mam duzo wlosow, ale bardzo cienkie, doslownie jak dziecko :) sa tak delikatne i lekkie jak wlosy 5 letniej siostrzenicy mojego chlopaka :))
OdpowiedzUsuńMam znajomą, która ma na głowie naprawdę ogrom włosów (musi je przerzedzać, bo sterczą na wszystkie strony, a nosi krótką fryzurę) składające się z bardzo cienkich i delikatnych włosów :)
Usuńwow, nigdy nie wpadłabym na pomysł, żeby mierzyć objętość kucyka :O oczywiście od razu to zrobiłam :P mam "tylko" 8cm a i tak kucyk wydaje mi się gruby, więc nie wyobrażam sobie kucyka przekraczającego 10 cm :O
OdpowiedzUsuńWłaśnie zmierzyłam, mój ma 13...
UsuńDziękuję za opisanie problemu :) te moje 6 cm to jednak nie taka tragedia chyba :) Nawet dzisiaj spojrzałam na zdjęcia z podstawówki.. dwa małe kucyki, prawie identyczne jak dzisiaj. Co gen to gen, już przestaję się zamartwiać ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto się spotykam z myleniem pojęć grubość i gęstość :) ile razy piszę o tym, że mam cienkie włosy to zaraz ktoś mi wmawia, że mam dużo włosów.... może i dużo - ale cienkich :DDD
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka ma takie włosy - każdy pojedynczy jest cieniutki, ale ma ich tyle, że na farbowanie u fryzjera poszły 4 miski farby! :o Miałam kiedyś okazję prostować jej niekończące się włosy... ;-)
OdpowiedzUsuńMam pytanie trochę z innej beczki.. Jak sobie radzicie z nieprzyjemnym zapachem włosów po domowych maseczkach? Mycie dwa razy włosów nic u mnie nie zmienia, zapach wciąż pozostaje i przez to jestem mniej chętna do eksperymentowania np. z olejem lnianym, który widzę, że ma pozytywny wpływ ale śmierdzi :P
OdpowiedzUsuńSą jakieś sposoby na to czy trzeba się z tym pogodzić? :)
Pozdrawiam!
Olej lniany nie ma zapachu:o Chyba, że ci się zepsuł. Ale wiem, o czym mówisz. Nienawidzę zapachu żółtka i kozieradki. Mdli mnie przez tydzień, dlatego omijam takie kuracje. Choć pewnie wiele tracę:( Ale mam zbyt czuły węch
UsuńNan
Moje jak są pełne objętości i świeżo umyte to mają nawet 8,7 cm , a jakby je wyprostować to by było może z 7 cm :P
OdpowiedzUsuńDroga Natalio! Od pewnego czasu zwiększyła mi sie ilość wypadających włosów(nie są to włosy, które sie łamią lecz wypadają tak jakby z cebulką). Nie stosowałam żadnych diet , jem wszystko to co zawsze, nie biorę żadnych lekarstw itd. Jak myślisz czy może mieć to związek z niewłaściwą pielęgnacją czy jest jakiś inny powód? pozdrawiam Ewa :)
OdpowiedzUsuńMoże mieć związek z pielęgnacją, szczególnie, jeśli nakładasz jakieś specyfiki na skórę głowy. :)
UsuńCzyli muszę zwrócić uwagę na pielęgnacje moich włosów .. Obwód wyniósł 8 cm ale nie uważam że są 'normalnie gęste' . Ty masz 1 cm więcej a masz bardziej gęste. Dziękuje za odpowiedź :)
UsuńA może to być związane z szamponem do włosów?
UsuńMoim zdaniem może, mi po zmianie szamponu przestały wypadać nadmiernie włosy
Usuń1.5 cm :'(
OdpowiedzUsuńna pewno dobrze mierzysz? to mniej niż obwód najmniejszego palca
Usuń:( Możemy jakoś pomóc? :*
UsuńJa mam krótką grzywkę z przodu i nie mam jak wliczyć jej do objętości, ale po standardowym myciu mój kucyk ma około 7 cm w obwodzie ;)
OdpowiedzUsuńdlatego ja nie mierzę swoich włosów, nie ma to sensu, mam cienkie delikatne ale dość gęste :)
OdpowiedzUsuńmam 11 cm :) Czyli gęste. Z chęcią oddam że 2 cm :)
OdpowiedzUsuńz chęcią wezmę!!! :D
UsuńI bardzo dobrze, że o tym napisałaś! Dosłownie szlag mnie czasami trafiał, gdy czytałam płaczliwe wpisy, że jakaś dziewczyna nie będzie miała 14 cm w kucyku... A co mają powiedzieć osoby mające zaledwie 3 cm w obwodzie kucyka, przez choroby albo długotrwałe zniszczenia? Mi raz wyjdzie 9, raz 7, więc w ogóle nie przywiązuję do tego wagi.
OdpowiedzUsuńNie mierzyłam, ale jestem pewna, że mam rzadkie włosy :P
OdpowiedzUsuńU mnie pół roku temu było 12 cm, teraz jest 9 cm. W międzyczasie zaliczyłam pociążowe wypadanie, które jednak szybko udało mi się opanować :) W moim odczuciu włosów wypada obecnie niewiele :)) tak mi sie przynajmniej wydaje - nie wierzę, żebym straciła 1/4 :) poza tym włosy były 2x farbowane farbą drogeryjną i apteczną. Właśnie po tej aptecznej wydają się wygładzone i bardziej śliskie. Zmiany w pielęgnacji - mniej olejowania, więcej maseczek, płukanki lniane lub cytrynowo-miodowe prawie po każdym myciu... Chyba odsunę na chwilę nawilżacze i nałożę jakąś proteinę, żey sie przekonać, jak to w końcu jest :)
OdpowiedzUsuńJa mam cienkie włosy ale gęste. Dość gęste, może nie super ale dość:D Zwłaszcza jak przestałam farbować i zaczęłam szczotkować skalp. Mam tyle małych włosów że wyglądam jakby mnie piorun strzelił:) A obwód kucyka jest jakimś głupim wymysłem, bez przełożenia na cokolwiek. Jak włosy są zdrowe i ładne to co to za różnica czy obwód ma 6 czy 10 czy nawet 15. Jak kogoś maksimum jest przy 7 to nie ma co porównywać z kimś kto naturalnie ma ponad 10 :) Tak sobie myślę:)
OdpowiedzUsuńJa mam rzadkie (przy przedziałku lekkie prześwity), cienkie i delikatne, nie napuszone, obwód 8-8.5 cm, nie wiem, skąd tak dużo :D
OdpowiedzUsuńAż z ciekawości też zmierzyłam i wychodzi około 9cm, więc nie jest najgorzej :D
OdpowiedzUsuńOstatecznie nie napisalas jaki obwod ma twoj kucyk, na co wszyscy liczylismy. Dobrze pogladowo wiedziec o ile zmniejsza sie obwod kucyka gdy mierzy sie tylko naturalne wlosy. Duzo osob ktore zrezygnowalo z farbowania albo sie nad tym zastanawia wchodzi na Twoj blog szukac motywacji i informacji w tym temacie. Dla wielu zastanawiajacych sie kwestia objetosci moze byc priotyttowa i jezeli roznica w obwodzie bedzie duza to zrezygnuja z chodzenia z odrostem, bo beda sie zle czuly z mniejsza objetoscia albo juz ich objetosc nie powala i nie chca pogorszyc sprawy. Napisalas tylko jaki obwod mialy twoje wlosy gdy byly farbowane i mocno porowate :(.
OdpowiedzUsuńEdytuję. :) 9 cm :)
UsuńA dodałabyś jakiś post o kremowaniu włosów?
OdpowiedzUsuńPomyślę. :) Musiałabym ten zabieg znów przetestować, a z tego co pamiętam, nie spodobał się kiedyś moim włosom :)
UsuńNatalio, mogłabyś podać przykłady antystatyków występujących w składach?
OdpowiedzUsuńJasne :)
UsuńBehentrimonium Chloride
Cetrimonium Chloride
Benzalkonium Chloride
Quaternium-15
Quaternium-18 Bentonite
Quaternium-18 Hectorite
Quaternium-22
Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate
Dziękuję :)
UsuńNatalio, co można zrobić z odstającymi włosami (chodzi mi o coś takiego jak na zdjęciu). Niektórym to nie przeszkadza, jednak jak mam rozpuszczone włosy czuję się (i wyglądam) jakbym się w życiu nie widziała szczotki. Jak nałożę maskę na skalp mam 'przychlast", lakiery nie utrzymują tych niesfornych włosów w ryzach. Poratuj :-)
OdpowiedzUsuńMoje są miękkie i lekkie, więc lakier je ujarzmia. Sztywne i grube włoski trudniej ujarzmić, moja koleżanka je na przykład wycina ;-) Moim zdaniem dodają uroku :)
UsuńHej, Natalia i dziewczyny, moim problemem są niedociążone włosy, już tutaj pisałam na ten temat i dostałam odpowiedz (dziekuje) zeby do masek dodawac krople ulubionego oleju, robie do czesto jednak nie pomaga.. moje włosy mimo tego że są grube, są lekkie. szczególnie na końcach. Badałam się i lekarz powiedział mi ze dieta jest dobra, wszystko mam ok. Chyba teraz dopiero odkryłam dlaczego moje wlosy sa takie. Prosze Was o odpowiedzi, podpowiedzi bo moze ktoras z Was sie z tym problemem też spotkała. Chyba pije za malo wody. Czy to może być odwieczną przyczyną puszących się włosow?
OdpowiedzUsuńWiesz, mi pomogło jak we włosy wtarłam odżywke d/s, ale jej nie spłukałam :) mam akurat taką z isany bezsilikonową, ale to możesz użyć jakiej tylko chcesz i może akurat i Tobie ten sposób pomoże :)
UsuńA dociążanie włosów silikonowym serum po umyciu?
UsuńNatalia czemu włosy wysokoporowate po oleju ryżowym, łopianowym, cytrynowym z Alterry oraz arganowym z Bielendy są słabo dociążone? Jaki w takim razie będzie dobry?(oliwa z oliwek jest ok, ale bez efektów wow).
OdpowiedzUsuńMieszanka maski i oleju :)
UsuńMądrze powiedziane, ja nigdy nie mierzyłam, ale muszę to kiedyś zrobić z ciekawości.
OdpowiedzUsuńWitaj :) przepraszam, ale nie wiedziałam gdzie umieścić ten komentarz, więc to trochę nie na temat.
OdpowiedzUsuńNa początku chcę ci powiedzieć, że uwielbiam twojego bloga i regularnie go odwiedzam ; ) Ok, przejdźmy do senda.
Mam problem odnośnie koloru moich włosów. Są naturalne, nie rozjaśniane, nie farbowane. Jedyne co było stosowane to płukanka z rumianku lub rabarbaru przez jakieś dwa miesiące tego roku jesienią.
Jako dziecko miałam jasny, złoty blond,a teraz: Na czubku głowy i tak gdzieś do ucha są hmm baardzo ciemny blond taki popielaty, pózniej jest już średni i jasny blond.
A moim problemem jest konkretnie to, że ostatnim czasem (zauwazyłam to nie tylko ja) zaczynają się robić rude!!! Nie wiesz może dlaczego? I czy da się jakoś temu zaradzić? Taki niezbyt ładny odcień się robi, takie siano po prostu. Masz może jakiś pomysł czy zostaje jedynie farba?
Pozdrawiam, Paulina ;)
Może gencjana? :)
UsuńJa mam 10 juhuuu chociaż czasem takie włosy są uciążliwe- ciężkie i oklapniete ale i tak plusów jest więcej:-)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie odnośnie włosów.
OdpowiedzUsuńMoje włosy staneły w miejscu od paru miesięcy są tej samej długości.
Rosną, bo mam odrosty jednak końcówki mi się kruszą... jesteś w stanie coś polecić na to?
Końce są zniszczone przez farbowanie (rozjaśnianie) które było półtorej roku temu.
W styczniu tamtego roku ściełam końcówki, jednak skutki są do teraz.
Niestety włosy muszę nadal farbować (tylko teraz na ciemno)...oczywiście olejuje je itd.
Końcówek staram się nie farbować. Myślę o kolejnym podcięciu, chociaż marzą mi się długie włosy:(
Koniecznie podetnij, a następnie mocno nawilżaj maskami i natłuszczaj olejami. Zabezpieczaj też je jedwabiem. Im szybciej podetniesz i pozbędziesz się kruchych włosów, tym szybciej je zapuścisz. :)
Usuńhej dziewczyny. Przez przypadek odkryłam sposób na precyzyjny pomiar grubości kucyka. Pewnego razu chciałam zmierzyć obwód kucyka siostry, ale nie miałam miary krawieckiej. Jedyne co miałam przy sobie to słuchawki do telefonu i linijka. Włosy związałam w ciasny kucyk, kabelkiem od telefonu mono okręciłam włosy krzyżując go tuż przy wtyczce. Następnie zaznaczając paznokciem miejsce krzyżowania zmierzyłam odległość od wtyczki do paznokcia. od tamtej pory tylko w ten sposób mierzę kucyk i zawsze taki sam pomiar uzyskuję. Mój obwód kucyka to 5,5 cm. Kiedyś w zależności od ułożenia miary wychodziło mi od 5,5 do 6,5 cm.
OdpowiedzUsuńTeż tak czasami robię. :))
UsuńDuzo racji masz. Uwazalam swoje wlosy za grube i rzadkie, a one sa geste, przedzialek jest mocno zarosniety, tyle ze po bokach glowy mam bardzo rzadkie wlosy, przeswity jak po wyniszczajacej chorobie. Nie pamietam czy zawsze tak mialam, dopiero gdy zaczelam 2,5 roku temu pielegnowac wlosy to zauwazylam. Z reszta, ciezko bylo nie zauwazyc :). Gdy moje wlosy byly farbowane, zniszczone i bardzo porowate to ich objetosc byla moja duma (o dziwo nie mialam szopy), do tego byly krecone, ale po wyprostowaniu ich i sciagnieciu gumka na centymetrze widnialo bidne 7,5cm. Gdy zaczelam zapuszczac naturalne wlosy zrobilam zabieg Encanto, by farbowane wlosy nie odstawaly struktura od niskoporowatych i prostych odrostow (falowaly sie, ale trzeba bylo je ugniatac, a mi bylo wygodniej rozczesac wlosy i dac im wyschnac na prosto, sprawe ulatwialo zejscie z cieniowania). Encanto nigdy sie nie splukalo, dzieki pielegnacji i suplementacji gdy pod gumka mialam tylko naturalne wlosy okazalo sie, ze maja niemal 9,5cm w obwodzie, choc byly niskoporowate i wiecznie przyklapniete. Nie mialy za to objetosci i wygladaly bardzo smetnie. Nie pocieszylam sie dlugo wzrostem objetosci - w wakacje po znieczuleniu chirurgicznym bardzo wypadaly mi wlosy i zostalo ich niewiele, ale odrasta juz duzo baby hair. Zyskalam objetosc teraz, gdy scielam resztki farbowanych wlosow, wycieniowalam je, a one zaczely sie lekko falowac i odbily sie od nasady. Maja teraz pewnie jakies 8cm, ale tym razem nie bede walczyc o grubszy kucyk, a o objetosc :).
OdpowiedzUsuń2,5 cm. Zazdroszcze wam :( macie jakies rady na zageszczenie wlosow?
OdpowiedzUsuńDieta, wcierki, umiar i cierpliwość. Powodzenia! :)
UsuńJa jestem posiadaczką cienkich włosów, a do tego to ciągłe wypadanie buuu :(
OdpowiedzUsuńMoja fryzjerka zawsze mi mówi że nie mogę zagęścić włosow , jedynie mogę mieć je w dobrej kondycji.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to aż boję się sprawdzić... ;/
OdpowiedzUsuńhttp://wglebilasu.blogspot.com/
Przepraszam, że nie na temat, ale bardzo zależy mi na Twojej odpowiedzi. Ostatnio zdecydowałam się na zakup żelu/kwasu hialuronowego. Niestety nie wiem gdzie mogę go kupić, aby nie okazał się jakimś bublem. Obserwuję Twojego bloga od baaarrdzo dawna i jesteś dla mnie tak jakby kosmetyczną wyrocznią ;) gdzie Ty się w niego zaopatrujesz? I ile to kosztuje?
OdpowiedzUsuńJa zamawiam na ZSK. :)
UsuńMuszę zmierzyć, ale pewnie sa normalne :) Jestem ciekawa, po pracy sprawdzę :D
OdpowiedzUsuńCo tam obwód kucyka!! Natalio, po miesiącu czytania Twego bloga, stosowania OMO, zabezpieczaniu końcówek i picia pokrzywy mam nadal włosy cienkie i delikatne, ale kucyk - spinany klamrą - wygląda jak lśniąca wstęga! Gimnazjalistki pytają, co ja robię z włosami, że są takie równe, lśniące i miękkie.
OdpowiedzUsuńNie mogę sobie darować, że nie zrobiłam zdjęcia przed kuracjami. :( :(
Dziękuję Ci tysiąckrotnie. Marzy mi się efekt prostych i "lejących się" włosów kobiet Dalekiego Wschodu i zaczynam wierzyć, że osiągnięcie go jest możliwe. :)
Miód na moje serce. :) :*
Usuń9 cm, a włosy mam cienkie. :)
OdpowiedzUsuńja mam obw 14 cm ,ale mam bardzoo gęste włosy :)
OdpowiedzUsuńCzytam i tylko zazdroszczę Wam takich obwodów :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy mają 10 cm w obwodzie ale mam ich strasznie mało, prześwity na całej głowie - łysieje androgenowo , dodatkowo nie są jakieś specjalnie grube, anwen mowila ze jej wlosy maja ok 0,8 mm grubosci czy jakos tak , mialam robiona trichoskopie i moje wlosy maja tylko o 4 mm grubosci. i niewiem jak to mozliwe ze moj kuzyk ma 10 cm
OdpowiedzUsuńDzieki za ten wpis :) niezle mnie podbudowal. Jiedys bylam wlascicielka bujnej czupryny. Niestety okres dojrzewania i zazdrosna kolezanka ("wez zrob cos w koncu z tymi wlosami!)" zrobila wiele zlego :( mialam mnostwo bejbikow, dzis niewiele.przez lata katowalam je by byly gladkie. Mam duze szczescie. Od myslalam ze moje wlosy sa do niczego a po tym co im zafundowalam to powinnam byc lysa! Dzis zmierzylam kucyk i mam 9-10 cm! Dla mnie szok. I szybko rosną. Ale tu przyrost musze zwwryfikowac jeszcze. W ciagu roku urosły od ucha do polowy lopatki. Miesiac temu fryzjerka kladla mi ciemna farbę na odrost bo robilam ombre a wczesniej chcialam je kerarynowo wyprostować,podejscie drugie w przeciwieństwie do pierwszego nie udalo sie. Zostalam z wlosami rozjasnionymi a nadal spuszonymi. Chcialam czubek glowy przyciemnic bo kolor mi nie odpowiadal a dok po wielue przejsciach zostal rozjasniony. I dzis po 3 tygodniach mierze i odrost ma 3 cm??? Nie wiem czy to mozliwe. Az wlosow kilka wyrwalam zeby sie upewnić;) chyba ze to odrost od chwili keratynowego prostowania. Farba sie wyplukala a ze byl to kolor zblizony do mojego naturalnego to nie widac tego nowego odrostu. A czas ok 2 miesiecy by do tego pasowal. Kilka dni temu zaczelam walke o moja dawna bujna fryzure. Od kilku tygodni czytam i czytam. Od niedawna dzialam. Miesiac temu probowalam ale ciezko bylo wszystko ogarnac. Mam nadzieje ze mi sie uda :) pozdrawiam :) Ania.
OdpowiedzUsuńMój obwód wynosi +/- 7.5 cm. Włosy były kiedyś gęste lub grubsze (tego dokładnie nie wiem). Teraz robią wwrażenie jakby było ich mało. Używam odżywek: ISANA z olejkami ar g a nowym o słonecznikowy, PANTENE PRO-V Intensive Repair, GREEN PHARMACY balsam do włosów zniszczonych, łamliwych i osłabiony Pokrzywa Zwyczajna. Fryzjerka określiła, że mam zdrowe włosy. Co robić?!
OdpowiedzUsuńMoj obwod wynosi 15 cm :O :O
OdpowiedzUsuńGratulacje, znam dziewczynę, która ma 14 cm i jest to największy wynik jaki byłam w stanie zauważyć
UsuńEhe, na pewnoo.... 15 cm? Głupota jakaś. Ciekawe, kto w to wierzy. Ja mam bardzo gęste włosy, ale średniej grubości. Mój obwód wynosi 10 cm, ale noszę grzywkę, a ona nie weszła jeszcze w kucyka:)
OdpowiedzUsuńZawsze miałam 11 cm obwodu (nie umiem stwierdzić, jakie włosy, ale chyba gęste, średnia grubość), ale po wypadaniu hormonalnym zrobiło mi się 9 cm. :( walczę o swoje 11.
OdpowiedzUsuń13 cm w obwodzie - włosy niepuszące się, od zawsze w miarę grube, ale od około roku porządnie o nie dbam - specjalne szampony (niestety przetłuszczają się), maski i od niedawna wcierki.
OdpowiedzUsuńA ja mam tylko 4cm w obwodzie :(
OdpowiedzUsuńPo farbowaniu (farba z amoniakiem, nie henna), porządnym wymyciu włosów pilnując aby nic ich nie oblepiało mam 13,5 cm włosów w kucyku. Są dość ciężkie i rzadko je związuje ponieważ później boli mnie skóra głowy, są bardziej falowane/lokowane jeżeli chodzi o teksturę
OdpowiedzUsuńCiągle słyszę "wow, ale masz dużo włosów!".. 12 cm w obwodzie :)
OdpowiedzUsuńJa mam marne 6,5 w obwodzie... Dzisiaj zmierzyłam po raz pierwszy w życiu. Świadoma pielęgnacja, duże ilości protein i hennowanie co miesiąc stosuję dopiero od roku. Obstawiam, że zanim wkręciłam się we włosing, była piątka lub mniej – jestem tym pechowcem, co z natury ma włosy cienkie i rzadkie :/
OdpowiedzUsuńSzkoda,że ten wątek już nie jest aktualny. Poczytałam i zmierzyłam moje smętne włosy, załamując się jeszcze bardziej. Obwód 2 cm, mierzyłam kilka razy, pomagała córka. Zawsze miałam cienkie i słabe włosy, ale z wiekiem zrobiło się ich o połowę mniej. Farbuje henna jasny brąz sattvy, bo siwe i cienkie to już totalna tragedia. Suszę suszarka o temp. Letniej, żeby nie zniszczyć, ale samoistne schnięcie sprawia, że wyglądam jak Golum z Władcy Pierścieni. Nie dość, że włosy mam cienkie i rzadkie, lekkie, piórkowate, kruszące się to jeszcze wolno rosną - maks. 1 cm miesięcznie. Dobrze się odżywiam, okejuje włosy raz w tyg. Olejkiem z czarnuszki, arganowym, migdałowym - na zmianę, myje metodą OMO z użyciem kallosa color, używam szamponów bez dla (tylko przed hennowaniem ich używam),śpię na jedwabnej poszewce, używam wcierek sattvy co drugie mycie, łykami witaminy - co robię nie tak? Rozumiem, że trzeba akceptować to co się ma - ale uwierzcie mi, czasem nam ochotę zgolić głowę na łyso i kupić perukę. Takie włosy jak moje to dramat, kochajcie swoje 4,5,7czy 10 cm w obwodzie, znajdźcie rodzaj fryzury, który pasuje Wam i Waszym włosom, dbajcie o nie i cieszcie się, że macie o co dbać, bo są osoby na tym świecie, dla których każdy włos wypadnie ty na szczotce to powód do płaczu, a 2cm kitek jest jedyną fryzura na jaką mogą sobie pozwolić. Pozdrawiam -Anonimowa czytelniczka
OdpowiedzUsuń