Zaraz po gali Blog Roku 2014 (o której jeszcze napiszę) zostałam w Warszawie, aby skorzystać z zaproszenia marki Kérastase i udać się na Dni Pięknych Włosów, które zorganizowano z okazji Dnia Kobiet. W programie przewidziano między innymi regenerację i stylizację włosów, dlatego pojawiłam się tam z ogromną przyjemnością i dziś zapraszam Was na moją relację. :)
Warsztaty odbyły się w Atelier Fryzjerskim Leszka Czajki przy ulicy Nowogrodzkiej 18/1. Leszek Czajka jest ambasadorem marki Kérastase i na pewno kojarzycie go z Salonowych rewolucji. Jest niezwykle sympatyczny i na żywo zrobił na mnie dużo lepsze wrażenie niż w telewizji. :) Tak wyglądały moje włosy tuż przed wejściem do salonu:
Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji wartości, misji i historii marki Kérastase, a także podejścia marki do włosów klientek, jakim jest personalizacja. Z całej gamy różnorakich produktów klientkom dobiera się odpowiednie preparaty biorąc pod uwagę kondycję ich włosów oraz skóry głowy. Byłam mocno zaskoczona produktami, które mi zaproponowano, ale o tym poniżej. :)
W drugiej części wydarzenia mogłam skorzystać z indywidualnej konsultacji z ekspertem marki. Najpierw odbył się dokładny wywiad fryzjerski na temat mojej obecnej pielęgnacji, a następnie przeprowadzono diagnozę skóry głowy oraz włosów, a także zbadano napięcie skalpu.
Skórę mojej głowy oceniono na bardzo wrażliwą i mocno napiętą (nie dziwię się, ponieważ luty był miesiącem ogromnych emocji), natomiast włosy jako zdrowe i odporne na zrywanie, lecz wymagające dokarmienia.
Po wnikliwej analizie, nadszedł czas na dobór produktów i pielęgnację moich włosów. Zwykle na fryzjerskim fotelu towarzyszy mi dreszczyk emocji wynikający z niepewności czy usługa zostanie wykonana poprawnie oraz czy efekt końcowy przypadnie mi do gustu. Na takich eventach nie ma mowy o wpadkach, dlatego w pełni zrelaksowana mogłam czerpać przyjemność garściami, uroku sytuacji dodawało również eleganckie wnętrze ozdobione pięknymi, świeżymi kwiatami.
Włosy i skórę głowy umyto dwukrotnie Kérastase Specifique Bain Vital Dermo-Calm, a następnie osuszono ręcznikiem. Zamiast klasycznej peleryny założyłam biały szlafrok ochronny.
Następnie podzielono moje umyte włosy na sekcje, z których po kolei wydzielano cienkie pasma. Na każdym pasemku rozpylono dwa produkty fusio-dose: najpierw koncentrat Vita-Cement...
...a następnie koncentrat Oleo-Fusion:
Po rozprowadzeniu ampułek, każde pasmo było masowane dłońmi od nasady aż po końce przez około minutę, aby składniki odżywcze mogły wniknąć w głąb włosa. Jednocześnie podczas aplikacji produktów włosy były rozczesywane palcami, a dopiero na końcu zostały przeczesane grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami.
Łącznie zużyto po dwie ampułki fusio-dose, ponieważ moje włosy są porowate i chłoną duże ilości kosmetyków. Dopiero wtedy pani konsultantka stwierdziła, że są bardzo wymagające i należy je skrupulatnie pielęgnować. Co mnie zaskoczyło - nie użyto maski, która jest numerem jeden w mojej domowej pielęgnacji. Zalecono mi za to, abym wprowadziła do pielęgnacji więcej protein i aminokwasów.
Po wprasowaniu ampułek Vita-Cement oraz Oleo-Fusion we włosy, na skórze mojej głowy wykonano relaksacyjny masaż...
... a następnie delikatnie wypłukano moje włosy z nadmiaru składników odżywczych znajdujących się w ampułkach, odsączono nadmiar wody i w wilgotne włosy wtarto odrobinę olejku Kérastase Oleo-Relax.
Po rozczesaniu włosów oddano mnie w ręce stylisty fryzur, który najpierw wysuszył moje włosy za pomocą ciepłego strumienia suszarki i okrągłej szczotki w bardzo nietypowy sposób widoczny na zdjęciu:
Po wysuszeniu włosów miałam chwilkę na ocenę stanu włosów po regeneracji - w dotyku były pogrubione i nieco sztywniejsze, a także nawilżone po same końce i umiarkowanie błyszczące. Jednym słowem nie były obciążone i podatne na strączkowanie, ale też nie puszyły się i nie były suche. Rzadko gości na moich włosach taki efekt, ponieważ bardzo lubię, gdy włosy są aksamitne, śliskie i bardzo lśniące. Odpowiednio doproteinowane włosy są dużo bardziej zdyscyplinowane (nie strączkują się i nie tracą objętości), dlatego muszę poważnie rozważyć włączenie do pielęgnacji większej ilości protein. :)
Po wysuszeniu włosy zostały wystylizowane za pomocą prostownicy.
Zamyślona. :)
Tak loczki wyglądały w przybliżeniu...
... a tak po roztrzepaniu:
Jeszcze tylko wydobycie push-up i utrwalenie fryzury lakierem...
...uformowanie fal dłońmi...
...i gotowe. :)
Jak Wam się podoba efekt końcowy? :)
Pan Stylista mnie oczarował... :) loki oczywiście też... :D
OdpowiedzUsuńBył bardzo sympatyczny :))
UsuńEfekt końcowy jest super :D fajnie, że miałaś okazję na tak miłe spędzenke dnia :) Twoje włosy jak zawsze piękne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle Cie rozpieścili:) Super;) Wlosy prezentują sie bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, rozpieścili :) Dziękuję :-)
UsuńAleż to musiało być przyjemne :) Super efekt
OdpowiedzUsuńMam pytanie: chcę od kwietnia zacząć dbać o włosy,muszę wybrać się do fryzjera i obciąć je do ramion,mam włosy wysokoporowate i kręcone, ale to taki dziwny skręt, jedne kosmyki kręcone inne lekko rozprostowane :) Niestety stale prostuję bo ni lubię siebie w kręconych włosach i raczej nie polubię,co byś mi poleciła aby zabezpieczyć włosy przed prostowaniem?
Jak dociążysz swoje włosy (emolientową pielęgnacją), być może się troszkę rozprostują, co zauważa wiele dziewczyn :) A poza tym chroń włosy silikonowym serum, no i przede wszystkim nawilżaj je i natłuszczaj podczas każdego mycia. :)
Usuńzdjęcie z masażem głowy - obłędne! :)
OdpowiedzUsuńWidać na nim, że odpłynęłam. :D Uwielbiam masaże, nawet stóp :) W ogóle nie mam łaskotek :-)
Usuńna tym zdjęciu widać także jak ładną cerę masz :) w moim salonie fryzjerskim do którego chodzę jest młody chłopak, który nie zajmuje się strzyżeniem włosów pań - tylko panów ale za to każdej kobiecie myje włosy. Co to jest za mycie! On ma dar. Ja też wtedy odpływam. To zawsze najlepsza część mojej wizyty u fryzjera :) Jak Wojtka nie ma to jestem niepocieszona...
UsuńDobra uwaga, ja też zauważyłam, że jak włosy strzyże i myje pan, to ZAWSZE robi masaż głowy ;dd :D
UsuńAch, Natalia, Ty szczęściaro, zazdroszczę Ci tej wizyty, a zarazem wiem, że znalazłaś się tam, dzięki swojej ciężkiej pracy na blogu przez te parę lat :)
OdpowiedzUsuńPięknie zadbali o Twoje włosy :)
Dziękuję bardzo :*
UsuńŚlicznie, chociaż mi się podobają twoje naturalne, bez stylizacji bardziej :) Natura górą :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmi tez bardziej podobaja sie twoje wlosy naturalne :) ale takiego dopieszczenia zazdroszcze
Usuńteż uważam, że sama lepiej je umiesz ułożyć (np na koczku) , ta fryzura uwypukliła różnicę między naturalnymi a farbowanymi, czego zwykle u ciebie aż tak nie widać. Ale zawsze to jakaś ciekawa odmiana dla ciebie.
UsuńJ.
Bardzo ładnie wyglądasz w tych lokach!
OdpowiedzUsuńczy tylko ja mam wrażenie, że lepiej przed:))?? Tak dziewczęco, naturalnie i zwiewnie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam długość Twoich włosów!!
Może kwestia przyzwyczajenia? :) Ja na początku też miałam wrażenie, że "dziwnie wyglądam", ale po chwili się przyzwyczaiłam i bardzo mi się podobało :-)
UsuńHm... im dłużej przyglądam się zdjęciom to faktycznie - może to kwestia przyzwyczajenia:)
UsuńTak czy siak, włosy są obłędne. Zazdroszczę! Buziaki! :)))
Też mam wrażenie, że przed lepiej...
UsuńZazdroszczę i gratuluje spotkania z Panem Czajką i profesjonalną obsługą. Włosy i efekt piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńOgólnie spoko, ale jakoś wolę Cię z prostymi włosami, albo delikatnymi falami jak po koczku-ślimaku.
OdpowiedzUsuńeh...średnio mi sie podoba efekt końcowy. takie komunijne loki, bez objetosci. mysle, ze samodzielnie czeszesz sie o niebo lepiej :D
OdpowiedzUsuńHehe, komunijne kojarzą mi się tak: http://img.styl.fm/resize/watermark/item/84/09/a3/0c75.jpg albo tak http://img.styl.fm/resize/watermark/item/75/5d/e6/1557.jpg :-)
UsuńPodoba mi się, ale przesadzasz z tymi wizytami u profesjonalistow.... Produkty Keratase to sam sylikon przecież.... olejowanie i naturalne sposoby lepsze.
OdpowiedzUsuńZabrzmiało, jakbym co najmniej raz w miesiącu była u fryzjera. :-) Naturalne sposoby owszem, sprawdzają się na mojej skórze, niestety na włosach nie bardzo. Muszę dostarczać włosom sporo emolientów, głównie silikonów i olejów, powoli coraz więcej protein. :)
UsuńNatalii należy się za ciężką pracę i wysiłek jaki włożyła w tego bloga. I wcale nie przesadza, gdyby Ciebie drogi Anonimie zaproszono na taki event zapewne byś poszedł i to od razu ;)
UsuńChodzi mi o to że na początku nie chodziła na tyle eventow... Widać że pieniądz rządzi światem... Już gdzieś na dole pisał ktoś, ale już chyba straciłas do tego serce...
UsuńI za dużo wydziwiasz, piszesz jakie to twoje włosy wysokoporowate i ile potrzebują a wyglądają jak z reklamy przecież, więc sama sobie przeczysz trochę...
boże anonimie!!! po co tyle jadu? na początku Natalia zapewne nie dostawała tyle zaproszeń bo blog nie był aż tak popularny, a teraz jest dlatego dostaje coraz więcej propozycji i dobrze, co ma siedzieć zamknięta na cztery spusty i wcierać sobie we włosy sok z aloesu z parapetu 24h/dobę? przestańcie.. następnym razem Natalia nie podzieli się z Nami relacją z wizyty i zapewne też będą pretensje, zresztą.. zawsze są.. o wszystko.. ludzie! jeśli jesteście tacy idealni i "nieprzekupni" to pozakładajcie swoje blogi i TYLKO te swoje blogi czytajcie, wtedy Wasz świat będzie idealny :)
Usuń@Anonimowy 01:13 Porowatość nie przeszkadza w tym, aby włosy dobrze się prezentowały. Gdybym o nie nie dbała, nie byłyby takie, więc nie wiem dlaczego uważasz, że sobie zaprzeczam. :) Mam wrażenie, że nie masz rozjaśnianych/porowatych włosów i nie wiesz, jakie są wymagające w pielęgnacji i jak trudno je dociążyć. Ale przy tym nothing is impossible, wystarczy znaleźć swój sposób - ja znalazłam :)
UsuńPS Odkąd prowadzę bloga byłam tylko na dwóch eventach i tylko dlatego, że dzięki nim mogłam dostarczyć czytelniczkom ciekawych treści. :-)
UsuńAle to przeciez normalne, ze blog sie rozwija, a wraz z nim przychodza nowe propozycje i pomysly. Natalia nie moze uzywac wciaz tych samych sposobow, co na poczatku wlosomaniactwa, bo stalaby w miejscu, a blog by sie nie rrozwijal. Zaloz anonimie swojego bloga, rozwin go do jednego z najbardziej znanych w Polsce, a Ciebie tez beda zapraszac ;-)
Usuńmi się podoba sprawozdanie z tej wizyty i poprzedniej (Loreal chyba). Jak ktoś chce sobie coś takiego zafundować to dzięki Natalii i sponsorowi może się dowiedzieć jak to wygląda
UsuńJ
"ma siedzieć zamknięta na cztery spusty i wcierać sobie we włosy sok z aloesu z parapetu 24h/dobę?" uśmiałam się :D
UsuńO jejkuu ale masz piękne włosy :) zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę, gdy dbasz o włosy 'po swojemu' :)
OdpowiedzUsuńZawsze będę dbać o swojemu, ale lubię też poznawać nowe rzeczy. :) No i zależy mi, aby na blogu były różnorodne treści. :)
UsuńMi się bardziej podobały Twoje włosy przez zabiegiem - szkoda, że zostały wystylizowane przez zdjęciem bo łatwiej byłoby porównać efekty jakie dała kuracja. Po stylizacji włosy sa piękne - ale z doświadczenia wiem, że stylizacja może zmienić siankowate włosy w cudo.
OdpowiedzUsuńPo wysuszeniu były dokładnie takie, jak opisałam. :)
UsuńW takim razie szkoda, że te kosmetyki są drogie bo zafundowałabym sobie małe spa ;)
Usuńeee tam... wolę swoją wersję! Czy to na pierwszym zdjęciu to resztki loków z dnia poprzedniego?
OdpowiedzUsuń:D Oczywiście :)) Twoja fryzura zostanie zaprezentowana w innym wpisie. :*
UsuńSuper :) marzy mi się, żeby ktoś tak zajął się moimi włosami...
OdpowiedzUsuńJak uzyskać efekty sypkich włosów?
Odpowiednią dawką humektantów, emolientów i koniecznie protein. :) Ale nie ma jednej słusznej dawki, musisz ją dostosować sama metodą prób i błędów. :)
UsuńPiękne loczki <3 <3 <3 Ogólnie Twoje włosy są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńMi kolega zrobił w niedzielę prostownicą i na drugi dzień (przeżyły noc :D) wszyscy byli pod wrażeniem.
Te loki z prostownicy są nawet lepsze ^^ Pozdrawiam
Kolega? Wow :) Jest fryzjerem?
UsuńKolega z praktyk w salonie fryzjerskim :D
UsuńNatalia, ponieważ nie mam wyobraźni przestrzennej, czy można liczyć na jakiś tutorial, jak je wykonać? Mam na myśli te superfajne spiralki ze zdjęcia :)
Usuńo matko, raj dla włosów :-))) Efekt cudny, ale najbardziej podoba mi się odrost:) Ja n ie farbuję dzięki Tobie już od 16 miesięcy. Ale ten czas leci ;)))
OdpowiedzUsuńGratuluję :))
UsuńNie jestem hejterem, ani też żadnym złośliwcem, ale efekt końcowy nie zachwyca. Spodziewałam się zdrowych loków, a tu włosy wyglądają na spuszone i pogniecione. Już wiem, że dla moich to by było zabójstwo. Prostownica + lakier i lokówka to brrrrrrrrrr............ jestem zdecydowanym przeciwnikiem czegoś takiego (nawet nie suszę suszarką nigdy).
OdpowiedzUsuńSpuszone są tylko po roztrzepaniu (taka domena porowatych włosów), po uformowaniu fal już nie były :)
Usuńwyglądają bardzo sztucznie i jakby zrobione na siłę. Ja uwielbiam patrzeć na zdjęcia Twoich włosów, gdy stylizujesz je sama, naturalnie proste lub lekko pofalowane od koczka ślimaka. Te są przylakierowane, spuszone i aż proszą się o pielęgnacje domową...ale to moja opinia. pozdrawiam J. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy patent z suszeniem włosów, muszę koniecznie wypróbować. Piękne loki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.
Przed były po prostu idealne!! :)) fryzjer chyba musiałby stanąć na głowie, żeby je przebić :)
OdpowiedzUsuńWłosy marzenie!!! Przed i po! Szczerze to takie Twoje naturalne bardziej mi się podobały :) ale kwestia gustu :)
OdpowiedzUsuńJeju zazdroszczę strasznie! Moim marzeniem jest spotkanie z Panem Leszkiem :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz, bardzo elegancko i klasycznie. No i gratuluję tytułu Bloga Roku, w pełni zasłużone!
Dziękuję :) Tytułu nie zdobyłam, ale byłam nominowana. :))
UsuńOj to przepraszam, musiałam coś przeoczyć :-)
Usuńw takim razie za rok na pewno już będzie tytuł!
:) Najważniejsza jest przygoda. :))
UsuńBardzo mi się podoba efekt:)
OdpowiedzUsuńE tam efekt końcowy, który swoją drogą jest obłędny! Ja widząc Twoje miny na zdjęciach odczuwałam niemalże na sobie przyjemność :D mogłabyś być aktorką ^^
OdpowiedzUsuńHehe ;-)
UsuńSuper:)
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają ślicznie :) Piekne loki :)
OdpowiedzUsuńWow jakie one sa juz dluuugasne;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc bardziej podobają mi się przed. Wyglądały na wiele gęstsze. Natalio, według mnie ten blond bardzo Ci pasuje, szczególnie teraz kiedy masz efekt ombre. Uważam, że po powrocie do naturalnego koloru zrobi się z blond "seks bomby" taka "szara myszka". Ale to tylko moje zdanie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiadomo, co będzie za 2 lata. :) Postaram się zrobić tak, aby było dobrze i nie wyglądać nijako. :)
UsuńPo identycznym zabiegu powiem to samo, co powiedziałam sobie: włosy jak z reklamy L'Oreala :) jednak po kilku myciach ten efekt znika, ale jakieś tam odżywienie pozostaje. Widać to przynajmniej na moich wysokoporowatkach.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o reklamę L'Oreal - chciałabym mieć takie włosy jak Doutzen. Ciekawe jak wyglądają na żywo. :)
UsuńWspaniałe miejsce - piękny efekt :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy.
OdpowiedzUsuńHmm spodziewałam się większego wow, a tu efekt przed i po pawie taki sam, a właściwie nie wiem, czy pierwszy mi się bardziej nie podoba :)
OdpowiedzUsuń"Lubię to" ;)
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńA nie myślałaś może kiedyś o krótkiej grzywce? :-)
Miałam. :) http://www.blondhaircare.com/2014/10/moje-wosy-przed-wosomaniactwem.html
UsuńNie czuję się w grzywce. :)
Fantastyczne włosy!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę poznania Leszka Czajki ;)
Świetnie ;)) Chociaż nieroztrzepana wersja loków też wygląda pieknie <3
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam - nieroztrzepane lepsze. Swoją drogą widzę, że mój brat potrafi robić całkiem dobre zdjęcia :D
UsuńDorota - polecam! :D
UsuńŚledzę bloga od jakiegoś czasu i podobają mi się proste porady i takie które nie są inwazyjne dla włosów. Dbamy o włosów itd. a na foto palenie prostownicą. Wolę jak nie silisz się na blogu na siłę żeby urozmaicić tylko idziesz swoim torem i swoją drogą pielęgnacji .Uważam że blog traci świeżość , bardzo lubiłam czytać o włosach rozjaśnianych bo takich blogów jest bardzo mało, ale tutaj również widzę że starasz się wrócić do ciemnego... stajesz się niespójna z założeniem początkowym, a szkoda bo lubiłam Cię czytać.Mimo wszystko życze powodzenia :)
OdpowiedzUsuńWszystko się w życiu zmienia i klaruje w trakcie, nie mogę cały czas wałkować tych samych tematów, bo nawet mi się one już dawno znudziły. :) Niczego nie robię na siłę, wszystko robię z pasji i zainteresowania. :) Jestem przy tym pewna, że gdybym niczego nie zmieniała, prawdopodobnie czytałabym komentarze, że "wieje nudą". :) Mam nadzieję, że mimo wszystko będziesz zaglądać i znajdziesz tu coś dla siebie. Będę wdzięczna jeśli napiszesz o swoich konkretnych oczekiwaniach, chętnie je spełnię, w miarę możliwości. :)
UsuńAch, ileż ja bym dała za taką wizytę... Planuję, że gdy będę już obrzydliwie bogata to zatrudnię sobie osobistego fryzjera, który będzie mnie całymi dniami czesał ;) Co do efektu końcowego - czy Twoje włosy mogą w ogóle wyglądać źle? :)
OdpowiedzUsuńHehe... Ja bym chciała kogoś od codziennego masażu skóry głowy :)
UsuńPiękne włosy, piękna fryzura, piękne zdjęcia. Pięknie! :) Najbardziej podoba mi się fryzura już po odżywianiu, ale jeszcze przed stylizacją prostownicą. Takie lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię proste włosy, ale raz kiedyś można zaszaleć. :)))
UsuńOsobiście wolę Ciebie w prostych włosach. Efekt po jest trochę mało naturalny, ale i tak wygląda pięknie. Zdjęcie, na którym jesteś zamyślona moje ulubione! :)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że zwykłych śmiertelników, którzy nie opiszą wizyty w salonie na blogu traktują inaczej. Byłam nie raz na rytuale Kerastase w różnych salonach i muszę powiedzieć, że nikt tak skrupulatnie nie wmasowuje ampułki we włosy. Raczej odbywa się to w mgnieniu oka, no bo przeciez kto by tam się chciał bawić. Masaż, albo wcale, albo trwający jakieś 5 sek, byleby odbębnić żeby klientka nie miała pretensji, że miało być a nie było. Włosy rzeczywiście po takim zabiegu są dopieszczone, jednak za taką kasę to zbyt krótki efekt:)
OdpowiedzUsuń:( Aplikacja ampułek to był zdecydowanie najdłuższy etap całej pielęgnacji, trwał ok. 30 minut, o ile nie dłużej, więc naprawdę szkoda.
Usuńwina salonu, tak potraktowana klientka już więcej tam nie pójdzie. Sami sobie kopią dołki pod sobą, bo taki zabieg zwykle jest wykonywany cyklicznie, czyli powinno im zależeć na stałych klientkach.
Usuńdlatego za każdym razem byłam w innym salonie:( 30 min? hmm...widocznie pracownikom salonu się nie chce. Lepiej przed zabiegiem dopytać jak wszystko będzie wyglądało i ile trwało
UsuńChciałbym żeby ktoś się tak profesjonalnie zajął moimi włosami :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem efekt końcowy jest troszkę gorszy niż ten, który osiągasz sama na co dzień. :) Ale może faktycznie potrzebujesz trochę innej pielęgnacji i oni Ci pomogli? :) Jestem bardzo zdziwiona, że masz tak cudne włosy, a potrzebują dokarmienia. Czy istnieją włosy, które tego nie potrzebują? Czy włosomaniaczki kiedyś będą mogły odpocząć? :D
OdpowiedzUsuńNa szczęście dla włosomaniaczek to czysta przyjemność. :D ;)
UsuńNatalko czy myślałaś kiedyś nad zastosowaniem u siebie henny cassia bezbarwnej odkąd masz naturalki? pytam dlatego że mam dosyć podobny odcień od nasady i końce też naznaczone jeszcze farbą blond i na wiosnę marzy mi się chociaż leciutko inny odcień...2 lata nie farbowałam i nie chce zaprzepaścić całej pracy. Zależy mi na Twojej opini.... Catrice
OdpowiedzUsuńMoże jak odzyskam wszystkie włosy to o niej pomyślę, na razie nie ma mowy. Miałabym siano na głowie (mam na myśli rozjaśniane partie). :) Widziałaś ten wpis Idalii? :) www.idaliablog.com/2011/08/bezbarwna-henna-cassia-khadi-opcja-dla.html .
UsuńTak czytałam jej wpisy i w zasadzie wszystkie o tej tematyce i mam jeszcze obawy ale henna juz rozrobiona i czeka na użycie popołudniu;) mam nadzieje ze będę zadowolona z efektu;) dziekuje za odpowiedz;) pozdrawiam
UsuńPrzypuszczam, że miałam podobną minę podczas masażu skóry głowy - to był zdecydowanie najbardziej odprężający moment warsztatów :) Chciałabym mieć taki masaż na co dzień :)))
OdpowiedzUsuńPS. Miło było Cię poznać!
Mi Ciebie również. :)*
UsuńNajlepsze moim zdaniem te na zdjeciu nad tym , gdzie jestes zamyslona :D
OdpowiedzUsuńCzy jest możliwa tak "włosowa" konsultacja?
OdpowiedzUsuńTrochę nie na temat. Ale czy jest szansa na post o sprzedaży włosów?
OdpowiedzUsuńW jakim kontekście? :) Peruki, przedłużanie?
Usuńpewnie chodziło jej o sprzedaż włosów (a nie perułek/doczepów) czyli swoich włosów naturalnych :D
UsuńNatalio,czytam cię już od 2 lat i tak zazdroszczę Ci tych pięknych włosów! Cudowna przemiana po latach :) Mam nadzieję,że uda mi się osiągnąć swój cel. Najgorszym problemem są rozdwajające się końcówki,lekkie puszenie się i pozbycie się cieniowania,ale nie poddaję się! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i trzymam za Ciebie kciuki!! :*
Usuńoj masaż jest świetny :) relaksujący...:) piękne loki, wyglądają naturalnie !
OdpowiedzUsuńNie chcę wyjść na złośliwego hejtera, bo włosy masz piękne i zawsze zachwycają. Tym razem jednak pielęgnacja i stylizacja poszły nie w tym kierunku co trzeba. Niskoporowaty odrost wygląda na obciążony a delikatne , wrażliwe końce spuszone i zmaltretowane stylizacją na gorąco oraz lakierem z alkoholem. Raz na jakiś czas eksperyment fajna sprawa, ale taki zabieg fryzjerski to sabotaż długotrwałej i cierpliwej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńMogę Cię zapewnić, że odrost w rzeczywistości nie był obciążony, a końce nie były spuszone i zmaltretowane :) Mam wrażenie, że oceniłaś na podstawie tego zdjęcia http://4.bp.blogspot.com/-qZ0sNfhzeps/VPzEsXgdimI/AAAAAAAAOqs/BfDCpx0BD_s/s1600/stylizacja%2Batelier%2Bleszka%2Bczajki.jpg a nie efektu końcowego. :)
Usuńpodobny efekt można uzyskać po warkoczyku ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy po warkoczyku są zawsze pogniecione, więc z chęcią poznam Twój trik. :) Jak zaplatać warkocz, żeby uzyskać fale/loki? :)
UsuńPięknie to wyszło i zazdroszczę takiego relaksacyjnego. pielęgnacyjnego dnia.
OdpowiedzUsuńJa miałam robiony zabieg Kerastase raz, cementowanie. Sam zabieg przyjemny, ale efekty niewidoczne i niewyczuwalne.
Ech, patrzę na Twoje włosy i chciałabym, żeby i moje porowate tak wyglądały :) Moje ostatnio tak się puszą, że wyglądam jak lew, jeśli ich nie zwiążę :/
OdpowiedzUsuńzainteresował mnie sposób stylizacji. ze zdjęcia wynika że pasmo zostało zrolowane i wysuszone, ale wspominasz też o okrągłej szczotce. więc jak to wyglądało?
OdpowiedzUsuńMiałam przygotować pokaz slajdów, żeby pokazać jak włosy były suszone, ale w końcu nie wiedziałam jak się za to zabrać. Włosy zostały nawinięte na szczotkę, mniej więcej w połowie kosmyka szczotka została obrócona przez co włosy zostały zwinięte w rulon i wtedy stylista wyciągnął z nich szczotkę. Nie wiem jak to opisać, częściowo widoczne jest na tym zdjęciu: http://2.bp.blogspot.com/-TXYc4t8o-kc/VP1vT64gG-I/AAAAAAAAOt0/UOfbt5dX9pk/s1600/15.jpg :)
Usuńtu jest fajny filmik, cos niby podobnego, ale brak szczegolow http://www.kerastase.com.pl/pl-pl/pielegnacyjne-wlosow-elixir-ultime
UsuńTo nie jest nic nowego. Moja fryzjerka suszy mi tak od lat. ja sama w domu też. Na okrągłej szczotce obecnie, a kiedyś na lokówko-suszarce.
UsuńCześć, bardzo podobają mi się Twoje włosy i nieważne czy lepiej przed czy po, ale napisz lepiej, co styliści powiedzieli na to, że zapuszczasz odrosty? Pytali o to? Dopingowali, czy raczej mówili, "zafarbuj to będzie lepsze"? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńPowiedziałam, że sama rozjaśniałam włosy niepoprawnie w domu bez jakiejkolwiek wiedzy na ten temat przez co włosy są bardzo uwrażliwione i wymagające (pani konsultantka uwierzyła mi dopiero widząc mokre włosy, na suchych tego aż tak nie widać:)), więc chcę się ich pozbyć zapuszczając naturalne włosy i w zasadzie przyjęła to do wiadomości. :) Ani nie negowała, ani nie dopingowała. :)
UsuńFajny efekt. Leszek Czajka mógłby opowiedzieć, jak dbać o wlosy porowate. Zrobiłby dla nas przysługę. Ciężko jest ciągle wypełniać te wiecznie suche wlosy.
OdpowiedzUsuńEfekt super, jak widać w lokach też ci ładnie :) I bardzo mi się podoba, że włosy są uniesione a nie oklapnięte...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Chciałabym zakupić produkty kerastase.Może ktoś wie gdzie?
OdpowiedzUsuńNp. online :) Zastanawiam się tylko czy jest sens kupowania w ciemno tych produktów, bo użyte niepoprawnie mogą źle działać. Najlepiej, aby produkty dobrał przeszkolony konsultant. :)
Usuńw salonach fryzjerskich, ktore wspolpracuja z kerastase, np.Jacques Andre. Moze na stronie K mają listę salonów
UsuńHej a ja mam pytanie, jak to zrobiłaś że na zdjęciu "przed" kolor jest jednolity i odrost praktycznie niewidoczny? Kwestia światła czy może dlatego że włosy były rozwichrzone u nasady? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że oba czynniki :) Im bardziej uniesione włosy, tym mniej widoczna jest granica. Światło też dużo daje, co nawet widać na zdjęciach. W zależności od światła włosy wyglądają nieco inaczej :) Ale na niemal wszystkich widoczne są naturalne refleksy na odrostach :)
UsuńŚwietnie wyglądasz ;) U mnie w pracy też mieliśmy taki dzień pielęgnacji z Kerastase, z tym że byłam po drugiej stronie fotela, jako stylistka ;)
OdpowiedzUsuńTaki Dzień Kobiet, to ja rozumiem :D Jeszcze tylko gorąca czekolada.... :-)
OdpowiedzUsuńAle ci się udało. Gdybyś nie założyła bloga to normalnie zapłaciłabyś 520zł!
OdpowiedzUsuńSwojego czasu chodziłam do salonu fryzjerskiego gdzie bardzo polecano mi produkty kerastase. Jednak ich cena jest za wysoka jak na moją kieszeń, na zestaw do pielęgnacji musiałabym wydać tyle ile wydaje na kosmetyki do włosów przez rok.
OdpowiedzUsuńNatalia, powiedz mi co myślisz o tych kosmetykach? Faktycznie warte są oszczędzania?
I jeszcze pytanko- czy współpracujesz z jakimiś markami kosmetyków i piszesz również sponsorowane artykuły?
Pozdrawiam, Kasia
Tak jak pisałam wyżej, wydaje mi się, że warto skorzystać z profesjonalnej porady, podczas której dobranoby odpowiednie produkty. Ja stosowałam np. maskę (http://www.blondhaircare.com/2014/06/maska-kerastase-elixir-ultime-oleo.html) i nie przypadła mi do gustu, a np. podczas zabiegu maski w ogóle nie zastosowano. :)
UsuńJeśli chodzi o współprace - czasami podejmuję i zawsze takie posty oznaczam. Kosmetyki najczęściej kupuję sama. :)
UsuńJa stosuje maski prawie wyłącznie "markowe" (Kerastase, Joico, Goldwell, cos tam jeszcze, nie pamietam) wiec sie wypowiem z mojego doświadczenia;)
UsuńNa pewno nie wydałabym na maskę 160 zł (Kerastase Maskeratine, ta co na zdjęciu we wpisie, w różowym kartoniku). Jedyne co robi to fajnie wygładza, ma w składzie skrobię, chyba na tym polega sekret. Skład nie jest jakiś super. Jakbym ją kupiła za swoje pieniądze a nie dostała, to bym chyba osiwiala :D
Joico K-Pak Revitaluxe - ok, w sumie mało jej używam ale u mnie najlepiej sprawdza sie solo, nie mieszana wczesniej z jakimiś kosmetykami, czyli tylko w metodzie MO
Goldwell Dualsenses Rich Repair - z tej jestem najbardziej zadowolona. Porządny skład (duzo keratyny, zawsze swietnie działa na moich włosach, ogólnie jeden z moich ulubionych kosmetyków).
Ale i tak moją ulubiona maska jest Biovax do wlosow zniszczonych (ten brązowy), a kosztuje niecałe 20 zł. No po prostu czuje ze regeneruje.
Moim zdaniem nie warto wydawać fortuny na maski itp, bardziej opłaca sie systematyczność.
Dodasz do jakiegoś przeciętniaka typu kallos pare kropel olejku/keratyny, reklamujesz i możesz sprzedawać za ~70 zł.
Jesli ktoś to czyta to pozdrawiam mamę i siostrę :)
Aha i jeszcze dodam ze miałam robiony protokół dyscyplinujący Kerastase. Ta maska (Maskeratine) jest zalecana po zabiegu zeby przedłużyć efekt, ale jak dla mnie to pic na wodę fotomontaż ;) sam zabieg spoko, fajnie wygładza i ujarzmia włosy. Jak ktoś ma wolne ~250 zł to moze sie szarpnąć;D
UsuńDzięki za odpowiedź:)
UsuńJeśli chodzi o samą fryzurę, to nie przepadam za takim nienaturalnym efektem (od razu widać, że loczki są "zrobione"), jednak cała procedura, jaką wykonano na Twojej głowie wygląda kusząco :) no i Twoje włosy... same w sobie są piękne :)
OdpowiedzUsuńBedzie podsumowanie wcierki z imbiru? Jestem ciekawa czywarto jej spróbować.
OdpowiedzUsuńPrzez wyjazd do Warszawy wypadłam z rytmu i muszę znów wrócić do wcierania. Postaram się gruntownie przetestować, aby zamieścić na blogu recenzję :)
Usuńpiękny efekt, bardzo mi się podobają te fale :)
OdpowiedzUsuńChyba też wybiorę się do jakiegoś salonu na taką pielęgnację włosów. Myślę, że co jakiś czas warto pójść i dać się rozpieścić, niż samej nakładać wcierki, maski, oleje...
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, włosy po zabiegu wyglądają naprawdę cudownie :) nie wiem jakie są w dotyku ( ;) ) ale na zdjęciu wyglądają na naprawdę zadbane :)
OdpowiedzUsuńTa fryzura mnie nie przekonuje, nie ma efektu wow. Mam wrażenie,że te uczesanie nie pasuje ci, gdzie nie gdzie widać calkowicie rozprostowane włosy, nie wiem czy byl to efekt zamierzony. o wiele lepiej podobałaś mi się po wizycie w salonie loreal.. tam efekt był naprawdę imponujący.
OdpowiedzUsuńPiekne wlosy, ale Ci zazdroszcze:) Natalko skad taka piekna bluzka?:)
OdpowiedzUsuńMohito :)
UsuńWitaj :) masz bardzo piękne włosy i przed i po :) widać, że zadbane :)
OdpowiedzUsuńmam do Ciebie pytanie i prosbę. Mogłabym Ci wysłać zdjęcia moich włosów, opisac je, moją pielegnację itd. Ostatnio mam z nimi pewne problemy i może mogłabyś pomoc proszę. Pozdrawiam Agnieszka
Agnieszko, wolę abyś opisała problem w komentarzu - moja skrzynka pęka w szwach :) Dołącz linki włosów :*
UsuńNatalio więc tak: masa szamponów mnie uczula, swędzi mnie skóra głowy, pojawiają się suche skórki, co zapewne za tym idzie-wypadają mi włosy. Nie wiem czym mam je myć i co używać by były w dobrym stanie i by skóra głowy nie była podrażniona. Nie używam lokówki, prostownicy. Susze może trzy razy do roku, włosy wysychają same(potrafią 3-4godziny). Nie chodzę w mokrych spać. Związuję na noc w warkocz, albo koka. Rozczesuje tangle tezerem. Używałam ostatnio szamponu dove Pure Care Dry Oil, włosy były fajne mięsiste puszyste, nie były oklapnięte, ale po 4myciach skora się zbuntowała, używałam radical, pharmaceris, Biovax Med Wypadanie Włosów, alterra i po paru myciach moja skóra głowy ma dość, ogólnie moje włosy się przetłuszczają szybko i po 3dniach konieczne mycie, wydaje mi się, że te różne zioła itd. nie wpływają dobrze. Włosy w dzień umycia są nawet nawet(zdjęcia 1-4), ale następnego dnia (zdjęcie 5-9)jest napuszenie, końcówki czuć, że są suche, nienawilżone, tracą wodę.(zdjęcie 10-12 to końcówki które od czasu do czasu wyginają się tak dziwnie i jest to coś okropnego, nawilżę je wodą czy olejkiem to dopiero jakoś się prostują. Nie mów proszę, że są to włosy zniszczone i należy obciąć bo były obcinane przed świętami ostatnio(5-6cm)i nie widzę by teraz były porozdwajane czy zniszczone. Coś im brakuje a ja nie mam pojęcia co. Nie wiem jakie kosmetyki kupić. Używałam odzywki z Garniera awokado i nie widzę efektów. Ostatnio wróciłam do odzywki alterra granat i aloes to może coś odrobinę lepiej. Zabezpieczam olejkiem matrix exquisite oil-może zapobiega rozdwajaniu i przez chwilę nawilża, ale nic więcej. Używałam kiedyś szamponów z babydream i tego dla mam i facelle-efekt? Niedomyte włosy i większe wypadanie. Robiłam badania i wszystko w porządku. Staram się dobrze odżywiać, pije dużo wyciskanych soków. Ogólnie jakiś czas temu były w innym stanie, kosmetyki bardziej je nawilżały a teraz jakby moje włosy po prostu się zmieniły. Zależy mi by włosy moje były w dobrym stanie, by skóra się unormowała i były nawilżone. Proszę poradź jakie kosmetyki mi polecasz, co mam kupić i co sądzisz. Liczę na Twoją pomoc
Usuń1. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7073629df979c08.html
Usuń2. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/178db1e95b11fbd3.html
3. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/90ed7bc3f39d40d8.html
4. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b28e8afb6872817.html
5. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/937924f26ebc3e0a.html
6. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5dd251b789b40d3a.html
7. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b461c121f9cc9aa5.html
8. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4581bea2ee6794e0.html
9. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6a9c2ee404fc46b5.html
10. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d4c0da420ae7c37.html
11. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ba63a263c7459c4.html
12. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/818749cf57cd3a54.html
mnie pomogło nakładanie glinki zielonej na skórę głowy, można kupić gotowe maseczki dermaglin w rossmnnie http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11256 jeśli chodzi o szampon to polecam eva natur style rumiankowy, mnie pomógł w oczyszczeniu skóry głowy i złagodził wypadanie, ale do tego trzeba głowę nawilżać, może nada się cerkogel, albo aloesowa maska naturvitl
UsuńNa łupież, łuszczenie, świąd polecam Pirolam oraz Selsun Blue. Maści złuszczające/nawilżające Squamax, Cerkogel 30, które będę próbować, mają dobre opinie, polecam poczytać. Mam problem z wypadaniem włosów, pojawiły się prześwity, ale odkąd bardzo dokładnie oczyszczam tymi szamponami, tracę mniej włosów! Jestem w szoku, najwyraźniej miałam zatkane mieszki włosowe.
UsuńCudne włosy przed i po :) Strasznie mi się podoba ten efekt ombre, który teraz masz. Dodaje Ci takiego uroku :) Poszcześciło Ci się z tą wizytą, włoski Ci dopieścili :D I ja uważam, że loki po prostownicy są o wiele lepsze niż po stożkowych lokówkach :))) A jeśli chodzi o proteiny to polecam Ci maskę Biovax Keratyna+Jedwab. Świetna jest, tylko trzeba pamiętać o dodaniu emolientów, wtedy efekt jest najlepszy. U mnie sprawdza się wraz z łyżką ulubionego oleju najlepiej :D I wtedy wyglądają lepiej niż kiedy dodam jeszcze coś mocno nawilżającego (w dużej ilości). Ale wiadomo co włos to włos, ja tylko proponuję i dzielę się doświadczeniem :D
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę takiego mini spa dla włosów. Przed czy po.. i tak włosy piękne, fryzjerzy musieli ładnie się napocić myśląc czym cię zachwycić :) Uważam, że włosy po wysuszeniu na szczotce były gotowe :D a te roztrzepane loki jak z bajki.. śliczne :)
OdpowiedzUsuńNatalio nie obraź się ale na tym ostatnim zdjęciu, widać że przez oświetlenie, Twoje naturalki wyszły jakby były siwe :D taki duży kontrast z częścią farbowaną.
Chyba rzadko chodzisz do fryzjera, bo to układanie włosów na szczotkę nie jest 'nietypowe', a zupełnie normalne, kazdy fryzjer, u którego byłam tak robi :p Jestem zdziwiona Twoim zdziwieniem :p
OdpowiedzUsuńSuper efekt :) Ja kilka razy fundowałam sobie rytuał Kerastase z salonie fryzjerskim (najczęściej po farbowaniu jak jeszcze rozjaśniałam włosy) i również byłam zadowolona. Teraz, jak świadomie dbam o swoje włosy już nie potrzebuję korzystać z takich zabiegów, a i odpowiednio dobrana pielęgnacja daje mi trwalsze efekty niż takie rytuały :D Chociaż może za jakiś czas w ramach "dopieszczenia" włosów się wybiorę na coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy! ;)
OdpowiedzUsuńprzejscie koloru na wlosach jest za ostre i juz wiem dlaczego niektore zdjecia sa czarno biale ;) ale jak kto lubi
OdpowiedzUsuńSherlocku, oto zdjęcie bez efektu BW i bez jakiejkolwiek obróki: http://3.bp.blogspot.com/-hLrhsYXQ1Qo/VQS798GbcqI/AAAAAAAAOx8/kwiEZBqBprw/s1600/_MG_2315.JPG :) B&W zrobiłam dla urozmaicenia wpisu. :)
Usuńsrednio. masz piękne i zdrowe włosy, ale po tej stylizacji wyglądają na przyklapnięte na górze a objętość jest tylko na dolnych lokach
OdpowiedzUsuń