Ampułki Dream K-lotion otrzymałam jakiś czas temu od marki Artego i o ile marka była mi dobrze znana, ampułki już nie. :) Zaraz po rozpakowaniu przesyłki przeanalizowałam ich skład i od razu zniechęcił mnie Alcohol Denat. w składzie, na który zawsze moje włosy reagowały puszeniem i przesuszeniem. Mimo wszystko dałam im szansę i nie żałuję, bo efekt spodobał się również wielu z Was na Instagramie. :)
_________________________________________________________________________________
Sposób użycia
Na umyte włosy nałożyć maskę odbudowującą Dream Mask. Pozostawić na 5 do 15 minut i spłukać. Następnie osuszyć włosy ręcznikiem i rozprowadzić zawartość jednej ampułki na całych włosach. Wmasować we włosy wygładzając ich łuski, pozostawić na 3 minuty, a następnie spłukać.
Zapach
Zapach ampułek jest bardzo intensywny, ale przyjemny. Kojarzy mi się z landrynkami. :)
Konsystencja
Konsystencja lotionu jest płynna, przy czym delikatnie tłusta i lepka.
Zapach
Zapach ampułek jest bardzo intensywny, ale przyjemny. Kojarzy mi się z landrynkami. :)
Konsystencja
Konsystencja lotionu jest płynna, przy czym delikatnie tłusta i lepka.
Dostępność
Produkty dostępne są w wybranych salonach fryzjerskich oraz w sklepach internetowych.
Cena
Cena zestawu ampułek (16 x 8 ml) wynosi 139,90 zł. Ampułki można również kupić na sztuki.
Opis producenta
Aby post nie był zbyt długi, jeśli macie ochotę, po opis producenta zajrzyjcie na stronę Artego.
_________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________
Skład ampułek
Propylene Glycol (humektant), Alcohol Denat. (rozpuszczalnik, promotor przejścia, konserwant), Aqua (woda), Myristyl Alcohol (emolient), Cetrimonium Chloride (antystatyk, konserwant), Dosodium Cystinyl Disuccinate, Keratin (keratyna), Hydrolyzed Keratin (hydrolizowana keratyna), Citric Acid (regulator pH), Methylisothiazolinone (konserwant), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Parfum (zapach), Phosphoric Acid (regulator pH), C.l. 19140 (barwnik), C.l. 42051 (barwnik), Polyamide-2 (subst. filmotwórcza), Caramel (barwnik), Benzyl Benzoate (zapach), Eugenol (zapach), Alpha-Isomethylionone (zapach), Hexyl Cinnamal (zapach)
_________________________________________________________________________________
Pierwsze wrażenia
Na samym początku stosowałam ampułki "po swojemu". Za pierwszym razem nałożyłam tylko połowę ampułki, ponieważ miałam wrażenie, że moje włosy nie potrzebują większej ilości, za drugim nałożyłam ampułkę przed umyciem szamponem i tak dalej. Efekt w ogóle mnie nie zachwycał, włosy były albo lekko spuszone, albo obciążone i niesforne. Wtedy zdecydowałam się zamówić maskę z tej samej serii, aby sprawdzić, jak wypadanie zabieg przeprowadzony według zaleceń producenta. To była dobra decyzja. :)
_________________________________________________________________________________
Skład maski (emolientowy)
Aqua, Myristyl Alcohol (emolient), Cetearyl Alcohol (emolient), Behentrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Bis-Hedroxyethoxypropyl Dimethicone, Persea Gratissima Oil (olej awokado), Simmondsia Chinensis Seed Oil (olej jojoba), Hydrolyzed Silk (hydrolizowane proteiny jedwabiu), Parfum (zapach), Hydrolyzed Sericin (humektant, antystatyk) , Bis-Isobutyl Peg/Ppg-20/35/Amodimethicone Copolymer (subst. kondycjonująca), Cetyl Ethylhexanoate (emolient), Acrylamidopropyltrimonium Chloride/Acrylates Copolymer (subst. filmotwórcza), Polysorbate 80 (emulgator), Tetrasodium Edta (subst. chelatująca), Dmdm Hydantoin (konserwant), Butylene Glycol (humektant), Phosphoric Acid (regulator pH), Benzyl Benzoate (zapach), Hexyl Cinnamal (zapach), Eugenol (zapach), Benzyl Alcohol (zapach), Methylchloroisothiazolinone, Phenoxyethanol, Cl 14720 (barwnik), Cl 16255 (barwnik), Cl 19140 (barwnik), Cl 28440 (barwnik), Cl 73015 (barwnik), Methylisothiazolinone (konserwant), Ethylhexylglycerin (subst. kondycjonująca)
_________________________________________________________________________________
Pełna kuracja
Jeszcze tego samego dnia po zakupie maski przeprowadziłam kurację będącą małą kopią tego zabiegu (klik):
Krok 1. Oczyściłam włosy dwukrotnie szamponem Bambi, aby pozbyć się śladów wcześniej używanych kosmetyków.
Krok 2. Na osuszone ręcznikiem włosy nałożyłam maskę Artego Easy Care T Anti-Damage (porcja wielkości orzecha włoskiego) i pozostawiłam ją na włosach na około 10 minut.
Krok 3. Dokładnie spłukałam maskę, osuszyłam włosy ręcznikiem i dokładnie je rozczesałam drewnianym grzebieniem.
Krok 4. Podzieliłam włosy na 10 pasm i w każde pasemko wcierałam ampułkę, wprasowując ją od nasady aż po końce. Robiłam kilkuminutowe przerwy, aby lotion mógł wniknąć we włosy, po czym dokładałam kolejną porcję produktu do momentu, aż zużyłam całą ampułkę. Po aplikacji pozostawiłam lotion na włosach przez ok. 15 minut (wyjątkowo nie podgrzewałam włosów suszarką, ani nie zawijałam w turban).
Krok 5. Dokładnie wypłukałam włosy, które podczas płukania były niesamowicie jedwabiste, osuszyłam ręcznikiem i pozostawiłam do naturalnego wysuszenia.
Efekt
Tuż po wysuszeniu włosy były błyszczące, ale też bardzo delikatnie spuszone. Rozczesałam je szczotką z naturalnego włosia i wygładziłam TT, po czym stały się idealnie gładkie i proste, prawie jak po wyprostowaniu prostownicą, a przy tym lśniące i sypkie. Jeszcze do niedawna po wysuszeniu moje włosy były suche, sztywne i spuszone (dopiero po kilku godzinach zaczynały wyglądać normalnie), a teraz są coraz bardziej gładkie i lśniące, nawet nie wiecie jaki to dla mnie luksus i wygoda. :))
Po około godzinie zawinęłam włosy w bardzo luźny koczek-ślimak i poszłam spać. Ku mojemu zaskoczeniu włosy o poranku były nadal proste, a jednocześnie sypkie i gładkie, a pojedyncze włosy były nieco grubsze i sztywniejsze niż zwykle.
Zabieg powtórzyłam jeszcze kilka razy i po jednym z nich zrobiłam włosom zdjęcia, ale niestety nie odzwierciedlają do końca ich gładkości. Zostały wykonane przeze mnie na balkonie (byłam sama w domu, więc musiałam wykorzystać samowyzwalacz), w słoneczny, ale wietrzny dzień.
Efekt delikatnego usztywnienia i ujarzmienia trwa ok. 24 godziny, dwa dni po umyciu włosy są już dużo bardziej miękkie, czyli bardziej podatne na strączkowanie, ale nadal proste i gładkie. Przyznam szczerze, że kompletnie nie spodziewałam się tak fajnego efektu i z chęcią będę taki zabieg co jakiś czas powtarzać. Jestem bardzo ciekawa czy miałyście kiedykolwiek styczność z tymi produktami i jak sprawdziły się na Waszych włosach. :)
Ciekawe co sprawia, że kosztują tyle. Składniki nie są specjalne a płaci się jak za płynne złoto.
OdpowiedzUsuńAmpułek bym nie wypróbowała, ale maskę już tak, moje włosy przepadają za avocado i jojobą. :)
OdpowiedzUsuńWolę, gdy fryzura ma więcej objętości, jednak Twoje idealnie proste i megawygładzone pasma mają naprawdę dużo uroku. :)
Pozdrawiam. :)
A ja uwielbiam proste włosy. :) Pewnie dlatego, że moje są porowate i mocno się puszą, gdy są pełne objętości. Może gdy pozbędę się jasnych warstw zmienię zdanie. :)
Usuńproste wlosy najpiekniejsze ;)
Usuńchcialabym zeby mi sie juz nie puszyly tylko byly ladne ale jeszcze droga dluga przedemna
Bardzo ładny efekt :) a można wiedzieć ile kosztuje maska? :)
OdpowiedzUsuńOk. 39 zł. :)
UsuńOk. 39 zł. :)
Usuńampułki wygladaja profesjonalnie;)
OdpowiedzUsuńefekt cudowny, a ty masz przepiękne, geste i zdrowe włosy, jestem w nich zakochana <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Mogłyby być tylko troszkę grubsze i mniej porowate. :D
UsuńBardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z tymi produktami.
Właśnie rozważam ten zabieg, nie daje sobie rady już z włosami, szczególnie w takie wilgotne dni :(
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z tymi kosmetykami. Ciekawe czy poradziłyby sobie z mocno puszącymi się włosami...Niemniej jednak fajna alternatywa dla prostownicy.
OdpowiedzUsuńCudowne włosy :)
OdpowiedzUsuńI znowu professional.... kiedyś cię lubiłam...
OdpowiedzUsuńA to stosowane produkty przesądzają o sympatii do kogoś? Nie wiedziałam. :-) Używam produktów z różnych kategorii i nie widzę w tym absolutnie niczego złego.
Usuńa mnie się podoba właśnie, że pojawiają się recenzje również i "luksusowych" kosmetyków. Uważam, że takie kosmetyki są lepsze i nie determinuje tego cena, tylko jakoś użytych półproduktów, tak samo jak z lekami w aptece - można kupić zamienniki, ale często substancje, których się używa do tańszych leków są np. mniej czyste. Jeśli kogoś stać to nie widzę w tym nic złego, wręcz przeciwnie, zawsze powinno się kupować najlepsze produkty na jakie nas stać (jeśli oczywiście warto, bo jak nie widać różnicy to po co przepłacać).
UsuńA co w tym złego? Ile razy można pisać o tanich kosmetykach, które były w blogosferze opisywane setki razy? Mnie nie stać na takie "luksusowe" kosmetyki, ale chętnie o nich poczytam, a nie ciągle o tym samym. Poza tym na pewno są osoby, które na nie stać i skorzystają. Blog nie może trafiać tylko do jednej grupy ludzi, dlatego dobrze, że są kosmetyki takie i takie.
UsuńMniej czyste substancje używane do zamienników... Skąd ta wiedza? Z internetowego kursu farmacji?
UsuńA wg mnie fajnie jest przeczytać o droższych kosmetykach, które przetestowała osoba, która ma porównanie z tańszymi produktami i zna się na pielęgnacji włosów :)
UsuńNo co wy, dziewczyny. Lepiej by było gdyby codziennie pojawiał się post o siemieniu lnianym, albo odżywce Jantar. :)
UsuńPotwierdza się to, że największym zmartwieniem innych ludzi jest to, jak innym się powodzi, jak mają pieniądze albo drogie rzeczy. ;)
Ja rozumiem co anonim nr 1 mial na mysli. Post wyglada jak reklama rodem z Hair Jazz - z reszta w tamtych kosmetykach sklad byl tez ubogi, a cena bajonska. To nie kwestia zadnej zazdrosci czy pieniedzy, ale by to wiedziec trzeba miec jakakolwiek wiedze o polproduktach i pi razy oko umiec czytac sklady. Tutaj nie ma nic procz keratyny, ktora nie jest ani droga, ani luksusowym skladnikiem. Az wstyd wciskac nieznajacym sie na skladach ludziom taki kosmetyk. To slabe. Bardzo lubie bloga Natalii, ale wlasnie stracila wiele w moich oczach.
UsuńGlorio, nie usunęłam Twojego komentarza, po prostu stwierdziłam, że odpowiem na niego „później” i zwyczajnie umknął mojej uwadze.
UsuńJeśli chodzi o post, który stworzyłam – jest w 100 procentach moją opinią i samą prawdą, nie jest żadną „reklamą rodem z Hair Jazz”! Mój cały blog to „reklama”, bo od początku jego istnienia polecam pasujące mi produkty – gdyby każda marka odprowadzała mi prowizję za sprzedaż produktów, które polecam DOBROWOLNIE, miałabym niezły apartament na Wilanowie, a może i kilka.
Nie oceniam ceny kosmetyku, a jego działanie, ponieważ cenę akceptuje każdy indywidualnie. Dla mnie wysoką kwotą może być 100 zł, podczas gdy dla kogoś innego 100 zł to drobniaki. Bloga czytają różnego rodzaju osoby, dlatego też staram się urozmaicać jego treść.
Kolejną sprawą jest to, że poza samymi składnikami liczy się też ich dobór, proporcje i przede wszystkim działanie kosmetyku, o czym pisałam wielokrotnie.
Opisałam tylko swoje wrażenia i podałam podstawowe informacje o produkcie (gdy ich nie podaję, są prośby o ich podawanie), nie „wciskam” niczego nikomu i nie namawiam do zakupu. Każdy ma swój rozum. Pozdrawiam. :)
Natalio, blog fantastyczny i mowiąc nieskromnie należę do osób ktore pieniądze mają i zależy mi również na recenzji działania droższych produktów i skoro działają wg Ciebie to ja też je kupuję dziekuję za Twoją elastyczność .
UsuńAlbo nie doczytałam, albo nie widzę na oczy. Co ile robiłaś ten zabieg? :)
OdpowiedzUsuńCo mycie, czyli co ok. 2-3 dni. Ale im dłuższa przerwa, tym lepsze efekty - moje włosy uwielbiają różnorodność i szybko przyzwyczajają się do kosmetyków.
Usuńhmm myślę, że podobny efekt dają ampułki struktural by fama . Tylko Artego nie znam więc nie mam dokładnego porównania natomiast u mnie właśnie taki efekt dają struktural i utrzymuje się do 3-4 myć
OdpowiedzUsuńNie znam, dziękuję. :) Zaraz poczytam.
UsuńZerknij, ja jestem nimi oczarowana :) http://kobiecyklimat.blogspot.co.uk/2014/12/structural-by-fama-emulsja-do-odnowy.html
UsuńŚwietny efekt!! :)
UsuńMam cienkie i sypkie włosy i niestety, ale bez lakieru i lekkiego podtapirowania nie jestem w stanie się obejść, bo bez tego wiszą takie smentne i non stop spadają na twarz...Chciałabym, żeby były na tyle odżywione/ dociążone czy nie wiem co jeszcze aby nie trzeba było ich tak nadmiernie stylizować - co zrobić w takiej sytuacji ? Co byś mi poradziła ? Może regularne olejowanie przyniosłoby rezultaty ? Jak na razie olejuje włosy, ale nie przed każdym myciem tylko tak raz w tygodniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
A nie wystarczy Ci podpinanie ich w jakiś sposób? Stylizacja a pielęgnacja to dwie różne kwestie, aczkolwiek moje włosy dzięki odpowiedniej pielęgnacji zachowują się o wiele lepiej niż kiedyś. Mimo wszystko efekt po rozpuszczeniu trwa ok. 30 minut i jeśli chcę żeby dłużej dobrze wyglądały to muszę je utrwalić lakierem. :(
UsuńMisskitin, też mam włosy cienkie. Myślę, że Twoje włosy potrzebują oczyszczenia zwykłym szamponem raz na 4-5 myć. Odkąd stosuję tę metodę moje włosy nie są już smętnie przyklapnięte. Zauważył to nawet mój facet! Zaznaczę, że po każdym myciu stosuję maskę, żeby dociążyć włosy po głębokim oczyszczeniu włosów, ale nie powoduje to ich ponownemu oklapnięciu. Objętości i świeżości nadają im również mgiełki do włosów np. Jantar.
UsuńBardzo dziękuje za porady :-) A jakie szampon oczyszczający stosujesz ? Ja ogólnie odkąd od początku roku zabrałam się za intensywną pielęgnację włosów to zauważyłam już poprawę, a poza tym pojutrze mam wizytę u fryzjera, bo muszę podciąć już końcówki to myślę, że też trochę fryzura się poprawi :-) Jeśli chodzi o Jantar to mam obecnie szampon, a mgiełkę Radical przeciw wypadaniu włosów.
UsuńNatalia podpinam włosy, ale lubię też od czasu do czasu rozpuścić włosy i wtedy jest ten efekt o którym pisałam :-/ w dodatku widzę pełno małych odstających włosów na całej długości i muszę to przygładzić...chyba trochę lakieru aż tak im nie zaszkodzi ? zastanawiam się też czy postawić na proteiny czy humektanty ? a może jeszcze coś innego ? wiem, że nie pogrubię moich włosów, bo są cienkie takie typowo słowiańskie i bardzo miękkie jak u dziecka, ale może da się je jakoś wzmocnić i doprowadzić do ładu...
UsuńJeśli nie oczyszczasz włosów, rób to koniecznie - tak jak mówi Anonimowy, od razu zauważysz różnicę w uniesieniu! :) Włosy usztywniają proteiny, humektanty i emolienty też są im potrzebne, ale musisz sama wybadać proporcje. Przy dobrej pielęgnacji nie będziesz potrzebowała lakieru, bo małe włoski same się wygładzą. :)
UsuńJestem dopiero na początku drogi więc mogę pewnych rzeczy nie wiedzieć - taki szampon oczyszczający to ten z SLSami ? Ja używam zamiennie szamponu Jantar, hypoalergicznego z biotyną z Białego Jelenia ( taki zielony ), Wella Brilance oraz czarnego mydła syberyjskiego i te 3 pierwsze mają na początku składu SLS...Już nie wiem gdzie robię błąd :-( próbowałam szamponu z Tołpy takiego bez SLSów i jak dla mnie był straszny, bo czułam, że mam cały czas nie domyte włosy...
UsuńWypróbuj Barwę lub Eva Nature Style do oczyszczania. :)
Usuńhttp://www.blondhaircare.com/2012/02/jak-przygotowac-zniszczone-wosy-do.html
Ja używam Johnson's Baby z rumiankiem. Dziewczyny pisały też o Barwie. Nie mieszkam w Polsce więc mam zawężony wybór z tego co proponują blogerki.
UsuńOlejuję włosy przed każdym myciem (2 razy w tygodniu) i co 2-3 tydzień oczyszczam włosy zwykłym szamponem. W oparciu o swoje doświadczenie mogę powiedzieć, że odkąd zaczęłam świadomie pielęgnować włosy stały się mocniejsze, grubsze i naprawdę zyskały na objętości. Nie mogę się doczekać kolejnych efektów.
co do małych odstających włosów może wygładź delikatnie włosy po myciu jedwabiem, albo jakimkolwiek serum na końcówki(u mnie się sprawdziły Garnier anti damage, Biowax serum; olej arganowy)?? Tangle teezer też fajnie wygładza włosy. Powodzenia ;)
Z pewnością wypróbuje :-) A te szampony co wymieniłam mogę używać czy lepiej jakieś inne ?
UsuńChodzi o to, żeby szampon był prosty tzn nie posiadał silikonów i innych "upiększaczy"... ma zmyć wszystkie oblepiacze, które nam obciążają włosy i prowadzą właśnie do przyklapu blokując przy okazji wnikanie innych substancji odżywczych. Nasze włosy ich potrzebują ale z czasem jest ich za dużo i trzeba je zmyć. Natalia wkleiła Ci linka o szamponie oczyszczającym. Ja dorzucam do tego jej przykłady takich szamponów: http://www.blondhaircare.com/2011/11/moje-ulubione-szampony.html
UsuńPoczytaj blog Natalii, możesz znaleźć tutaj wszystkie potrzebne informacje o świadomej pielęgnacji:) a jeśli czegoś nie wiesz to zawsze jest wujek google .... ;)
Bardzo Wam dziękuje za wszystkie cenne rady :-) bloga Natalii czytam teraz regularnie i pomału uczę się tych wszystkich pojęć i zasad pielęgnacji :-) Na szczęście moje włosy nie są w aż tak tragicznym stanie, ale chcę je doprowadzić do bardzo dobrego stanu, który mnie zadowoli :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Miałam styczność z produktami tej marki i byłam z nich zadowolona. Mam tu na myśli serię Balance do włosów przetłuszczających się.
OdpowiedzUsuńTestowałam kilka produktów tej marki, mój brat jest fryzjerem i współpracuje z ta firmą. Mają naprawdę dobre kosmetyki do włosów. Choć tego jeszcze nie próbowałam. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńW sumoe to masla wydaje sie byc naprawde dobra. Ampulki drogie.. a szkoda, bo fajny zestawik sie komponuje.
OdpowiedzUsuńZazdroszcze wlosow - mike to liche sa jak najciensza nitka swiata. :D
piękny efekt, nie próbowałam nigdy ale super to wygląda na Twoich włosach :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są maksymalnie proste i nie potrzebują żadnej prostownicy do prostowania, przyznam, że prostownica służy mi tylko do robienia loków, które też nie chcą się utrzymywać:P Ale maska kusząca. ;d
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje włosy!
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam mieć proste - taką gładką taflę, najlepiej ciemną, choć od pewnego czasu lubię swoje - choć są zupełnie inne. :-)
I to najważniejsze. :) Ja też uwielbiam ciemną, błyszczącą taflę, ale nie jest mi pisana :D
UsuńTeż chcę takie włosy <3 po wypłacie zamawiam ampułki i maskę :)
OdpowiedzUsuńmogli zadbać o wizerunek i o Ciebie przede wszystkim i dać kosmetyki na cały zabieg. Trochę jakbyś dostała 1/3 opakowania puzzli xD
OdpowiedzUsuńCos dla mnie, dodatkowo wyglądają ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńLubię mieć proste włosy a bez prostownicy to nie możliwe więc są jakie są takie są, ale ten produkt mnie dość zainteresował jedynie ta cena zniechęca
OdpowiedzUsuńCzyli jest to nakładanie protein na olej, a po skonczonej kuracji włosy i tak wrócą do poprzedniego stanu. Ale czytałam na jakimś blogu o kuracji Olaplex, kosmetyku, który nie jest jeszcze dostępny w Polsce, a regeneruje mostki siarczkowe w strukturze włosów- na stałe (tzn. do nastepnego farbowania czy niszczenia włosów). Warto poczytać o tym, ale to jest bardzo drogie, bo trzeba by było to sprowadzić z USA.
OdpowiedzUsuńZe składu olaplexu wynika, że jest to kationowy polimer na który nakłada się drugi filmotwórczy środek, który dzięki temu kationowemu jest lepiej przyciągany do włosów. Czyli w sumie kolejny oblepiacz, tylko, że bardzo mocny. Też się zmyje w końcu. Raczej wiązań dwusiarczkowych nie odbuduje.
UsuńInteresujące... muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwitam mam na imię ESTERA.
OdpowiedzUsuńMoje pytanie czy olejek z biedronki 8w1 Argan +Keratin do włosów jest Ci znany???
mam go ale nie wiem jaki ma skład ponieważ na opakowaniu go nie ma :/
Chodzi Ci o Eveline?
UsuńLA LUXE PARIS arganowy olejek 8w1
Usuńhttp://www1.laluxeparis.pl/produkty/wlosy/arganowy-olejek-do-wlosow-8w1
bardzo ładnie wyglądają Twoje włosy :)
OdpowiedzUsuńNatalio, a jak wypada sama maska? Próbowałaś? :)
OdpowiedzUsuńMaskę stosowałam tylko z ampułkami. :( Wszystko przede mną. :)
UsuńDobrze, że mam proste włosy i nie muszę wydawać kasy na tego typu kosmetyki. Efekt u Ciebie naprawdę niezły!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę prostych włosów, one są takie bezproblemowe jeśli chodzi o puszenie :D
UsuńZawsze zazdrościłam dziewczynom pięknych fal!!! Byłam kilka razy u fryzjera i niestety efekt trzymał się max godzinę. Myślałam, że to wina włosów, dopóki nie natrafiłam na fryzjera z prawdziwego zdarzenia!! Zrobił mi tak piękne fale, że trzymały się aż do następnego mycia!!! Czyli aż 3 dni! Fakt zapłaciłam 200zł za tę przyjemność, ale w cenie była też kuracja nawilżająca. Niestety przekonałam się przy okazji, że fale mi nie pasują :( wyglądałam ciekawie dopiero następnego dnia, gdy fryzura była bardziej naturalna więc pokochałam moje proste, naturalne włosy... :) Czasem pragniemy czegoś co nam absolutnie nie służy...
UsuńMój typ włosa wg systemu Fia to 1A :) Często pytają mnie, czy mam wyprostowane włosy, a one są po prostu podcięte na równo i dobrze wypielęgnowane ;) http://goo.gl/RqaNa5 Zdjęcie prawie sprzed roku ;) Teraz jest jeszcze lepiej :D nie sądziłam że ogarnę rozjaśniane partie włosów, a tu proszę... dzięki blogowi Natalii pokochałam swoje włosy ;)
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńZastanawiam się między wykonaniem zabiegu regenerującego Joico a zakupem tych ampułek. Który z tych dwóch daje lepszy i trwalszy efekt? Włosy mam bardzo zniszczone po zabiegu dekoloryzacji i rozjaśniania pasemkami. Chciałabym je jakoś odratować. Baaaaaardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam :)
Ciężko stwierdzić, bo oba zabiegi stosowałam na swoich włosach, ale rok temu podczas Joico ich kondycja była też inna. Najpierw spróbuj nawilżyć i natłuścić włosy, a potem wykonaj jeden z zabiegów. :) No i koniecznie podetnij włosy!
UsuńCudowny efekt!!! Ciekawe, czy alkohol w składzie nie przesuszyłby na dłuższą metę.
OdpowiedzUsuńChciałabym wrócić do naturalnego koloru, Kiedyś miałam jasne włosy, z czasem zaczęły ciemnieć przy skórze, pierwszy raz ufarbowałam szamponem koloryzującym (podobno) i się zaczęło... ODROSTY. Zawsze używałam jasnych farb nie typowych rozjaśniaczy, i zawsze po jakimś czasie nabierało takich pomarańczowych, miedzianych trudno określić poświaty
OdpowiedzUsuńNie wiem czy wytrwam i Myślę żeby wydłużyć mój naturalny odrost coś w stylu ombre. Tylko obawiam się ze nie będą mi pasować taki ciemny blond. Brwi mam jasne, oczy niebieskie, cerę jasna
Zakochałam się! przepiękne włoski:) Natalio co polecasz na zagęszczenie czupryny? Twoje włosy są naturalnie tak gęste czy masz jakieś sposoby?:)
OdpowiedzUsuńMoże Placenta? :) Moje włosy są umiarkowanie gęste, ale jeśli stosuję wcierki i dobrze się odżywiam, pojawia się sporo baby hair. :)
UsuńPolecisz mi jakis fajny szampon z sls? :)
OdpowiedzUsuńDo oczyszczania Eva Nature Style z SLES, a do codziennego mycia używam np. Seboradin z żeń-szeniem, też z SLES :)
UsuńNatalio, rozumiem, że nałożenie maski przed ampułkami na 30 min pod czepek nie jest konieczne?
OdpowiedzUsuńI jeszcze mam drugie pytanie - zachęcona Twoim wpisem na temat mydlnicy i jej wpływu na przetłuszczanie włosów, postanowiłam ją zastosować, ponieważ moje włosy mocno się przetłuszczają. Mycie codzienne powoduje okropne przesuszenie włosów na długości (mimo że myję metodą OMO i suszę wyłącznie zimnym nawiewem), więc nie wchodzi w grę. Zamiast tego zaczęłam na drugi dzień ratować się suchym szamponem, ale mam świadomość że jego ciągłe używanie też nie jest dobre, jednak trze się trochę włosy, żeby pozbyć się białego nalotu, poza tym nie jest to chyba dobre dla skóry głowy (ciekawe czy nie powstaje błędne koło i czy to czasem nie wzmaga przetłuszczania? ale jak to przerwać skoro z przetłuszczonymi włosami nie sposób funkcjonować, nie wspominając o tym, że wzmaga to wypadanie). Przechodząc do pytania: czy rozcieńczanie szamponu mydlnicą od razu przyniosło efekt w postaci zmniejszenia przetłuszczania, czy musiałaś na efekt trochę poczekać? Ja zastosowałam to tylko raz (myję włosy rano przed pracą więc to było wielkie poświęcenie) i niestety na drugi dzień (po nocy) były tak samo nieświeże jak bez tego i w ruch poszedł suchy szampon. Jedyne co zaobserwowałam, to to że włosy po myciu wydawały się bardziej sypkie (jakby lekko przesuszone mimo że długość zabezpieczyłam maską) i puszyste. Wiem też, że bierzesz cynk, a ten przepisał mi kiedyś dermatolog na zmniejszenie przetłuszczania (a oprócz tego na pewno jakąś wit. B i coś jeszcze - każdą z tych tabletek brało się w innym systemie - jedną 2 razy dziennie, inną 3 razy, coś krótki czas po posiłku, coś w trakcie - stwierdziłam że nie zdołam tego wszystkiego ogarnąć tak, żeby pamiętać codziennie, co ile razy i kiedy i nie brałam.) - więc może zmniejszone przetłuszczanie u Ciebie to bardziej zasługa cynku niż mydlnicy? Czy używałaś tych "kuracji" oddzielnie?
Pozdrawiam,
Magda
Na moje przetłuszczanie nie ma wpływu raczej jeden czynnik, a wszystkie na raz. :) Dieta, unikanie ciągłego dotykania i poprawiania włosów, mycie mocniejszymi szamponami ziołowymi (w tym rozcieńczonych mydlnicą), unikanie stresu, regularne oczyszczanie włosów mocnym szamponem itp. Jeśli chodzi o czas - przetłuszczanie ograniczam od ok. 2 lat i dopiero teraz skóra głowy się uspokoiła, że czasami mogę myć włosy nawet co 4 dni. :) Ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale według mnie podejdź do tego zagadnienia holistycznie. :)
UsuńDziękuję za szybką odpowiedź :)
UsuńNo troszkę liczyłam na cud z tą mydlnicą. Może pomyślę o cynku, choć wiem że nie jest on zupełnie obojętny dla organizmu. Muszę poczytać:)
Pozdrawiam, M.
jak po dluzszym stosowaniu oceniasz kuracje z Issana z olejem arganowym ?
OdpowiedzUsuńNic się nie zmieniło od mojego pierwszego wpisu o niej :)
Usuńno to kupuje ;) plus Nivea long repair bo promocja ;)
Usuńjuz po promocji i kupilam Glisskur Total repair (niewiem czy to doobry wybor )
UsuńEfekt przepiękny, ale Twoje włosy czy proste, czy kręcone, czy nawet gdy mają bad hair day są i tak piękne :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych ampułek ale efekt jest super, chociaż cena nie niska ;)
OdpowiedzUsuńA ja całkowicie z innej beczki! Czytałam bardzo dużo o włosach ostatnio, a że nic z nimi specjalnego nie robiłam i stwierdziłam że są wysokoporowate, zdecydowałam się na OMO :) pierwsze O to oliwka dla dzieci z rossmana :) szampon rowniez niebieski z tej samej serii, a pozniej nakladam jakąś odżywkę :) i nie wiem co robię źle... Mam wrażenie, że moje włosy są tłuste, oklapłe i nasiliło się ich wypadanie. Czy to możliwe podczas odsunięcia szamponu z SLS? :( nie wiem co począć :(
OdpowiedzUsuńSzampon jest bardzo łagodny, pewnie Twoje włosy potrzebują czegoś mocniejszego do codziennego mycia. Postaw na szampon z SLES :)
UsuńBardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńWitam Twój Blog czytam od niedawna :) Nazywam sie Estera.
OdpowiedzUsuńMasz sporo ciekawych wpisów.
wczoraj umyłam włosy szamponem sls by oczyscic włosy potem nałozyłam odzywke alttera na pół godz pod worek recznik.
Jutro kolejny dzień mycia włosów a moje pytanie jak powinnm umyc jutro włosy gdy chcem je oczyscic z grubej warstwy silikonów, parafiny i innych substancji filmotwórczych,
pomozesz???
Wystarczy prawdopodobnie dwukrotne umycie szamponem z sls/sles :)
UsuńDziekuje ci za odpowiedz Kochana :)
OdpowiedzUsuńmiałam próbki tej maski i niestety zawiodła :( puch i susza, blee. to chyba te proteiny jedwabiu - wydaje mi się, że moje włosy tolerują proteiny tylko w silikonowym CHI lub Marion
OdpowiedzUsuńHej ;) mam małą prośbę. Ostatnio ze względu na to, że rozjaśniłam włosy (mocno) i się zrobiły sianowate ścięłam ok 10cm -są teraz za brodę i zrobiłam keratynowe prostowanie, by zacząć od nowa... ALE koleżanka spłukała mi chyba za dużo odżywki encanto, włosy stały się proste, ale matowe i spalone przy twarzy. Włosy z tyłu są w dobrej kondycji, ale te przy twarzy są koszmarne, a nie mam już za bardzo co ścinać ;( a cieniować nie chcę, bo i tak mam mało włosów. I teraz błagam o radę CO MAM Z TYM ZROBIĆ? jak ratować te włosy? dodatkowo powiem, że włosy przy skroniach i twarzy rosną mi baaardzo wolno. POMOCY!
OdpowiedzUsuńWitaj.Znam Twoj ból, niestety miałam to samo.Z tym że, zrobiłam keratynę w profesjonalnym salonie fryzjerskim.Również miałam spalony przód.Fryzjerka nie wzięła pod uwagę że włosy przy twarzy mogą być słabsze, delikatniejsze, cieńsze i jechała po nich 20 razy prostownicą jak zalecane przez producenta Alfaparfu.Wyszłam ze spalonymi doszczętnie włosami z przodu.Niestety nie mam dla Ciebie "cudownej" rady jak je odbudować, naprawić..Ja ścinałam sama po trochę przez około rok czasu zanim je wyprowadziłam do dobrego stanu.Nie cieniuj ich, tnij tylko na prosto.Powodzenia życzę.Pozdrawiam
UsuńZnalazlam fryzjerskie serum w sklepie fale loki koki do skory wrazliwej na skalp, czy moglabys zobaczyc ten sklad czy nadawalby sie przy suchej skorze?
OdpowiedzUsuńSkładniki:
Aqua, Aloe Barbadensis Gel, Octyldodecanol, Dipropylene Glycol, Alaria Esculenta Extract, Boswellia Serrata Gum, Butylene Glycol, Caprylyl Glycol, Disodium EDTA, DMDM Hydantoin, Hydrogenated Polydecene, Iodopropynyl Butylcarbamate, Niacinamide, Panthenol, Parfum, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Sodium Polyacrylate, Trideceth-
http://m.lokikoki.pl/product-pol-3138-Treat-Sensi-Control-Treatment-Fluid-serum-do-wrazliwej-skory-glowy-125-ml-Montibello.html
Z gory dzieki za odp :)
Nie jest złe :) DMDM Hydantoin może podrażniać. http://www.cosdna.com/eng/ingredients.php - polecam :)
UsuńMoje włosy wyszły zbyt napuszone, musiałam i tak pociągnąć po nich prostownicą, po której jednak osiągam lepszy efekt. Ale może dlatego, ze moja z babylissa ma funkcję pary i włosy są dłużej proste i nie puszą się.
OdpowiedzUsuńMaska dość wysoko w składzie zawiera silikon :( Szkoda
OdpowiedzUsuń