wtorek, 17 stycznia 2017

Szczotka z naturalnego włosia | Jaką szczotkę kupić | Rodzaje szczotek


Jak wiecie, nie wyobrażam sobie pielęgnacji cienkich i osłabionych włosów bez szczotki z naturalnego włosia. Taka szczotka nie tylko delikatnie rozczesuje, zbiera obumarłe włosy, kurz i inne zabrudzenia, ale także rozprowadza na włosach sebum (naturalną odżywkę) - od nasady po końce. Jaką szczotkę z włosia kupić i na co zwracać uwagę podczas zakupu? O tym w dzisiejszym poście.

Rodzaj włosia


100% naturalne włosie dzika

Szczotka składająca się ze 100% włosia dzika sprawdzi się na włosach delikatnych: cienkich i gęstych, cienkich i rzadkich oraz na takich o przeciętnej grubości i gęstości. Na włosach grubych i gęstych może się ślizgać utrudniając rozczesywanie. Jeśli w tym przypadku nie pomoże dzielenie na mniejsze pasma, wówczas należy sięgnąć po szczotkę z naturalnego włosia wzbogaconą o rozczesywacz.

Naturalne włosie dzika i syntetyczne igły (tzw. rozczesywacz)

Rozczesywacz to nic innego jak nylonowe lub metalowe igły, które dodane są do kępek naturalnej szczeciny. Są sztywniejsze, dlatego ich zadaniem jest usprawnienie rozczesywania - dzięki mocniejszym igłom szczotka płynniej rozczesuje włosy, ale jednocześnie jest delikatniejsza niż szczotki wykonane w 100% z plastiku czy metalu.

Szczotka z włosia naturalnego i syntetycznego dedykowana jest dla osób o grubych i gęstych włosach, ale sprawdzi się też na włosach o przeciętnej grubości i gęstości.




100% naturalne włosie kozie

Włosie kozie jest bardzo miękkie i delikatne, dlatego przeznaczone jest do rozczesywania dziecięcego puszku, czyli jeszcze cienkich i niezbyt gęstych włosów niemowląt i małych dzieci. Poza rozczesaniem delikatnych włosków, wymasuje skórę głowy pobudzając jej krążenie.

100% naturalne włosie końskie

Włosie końskie pozyskuje się podczas podcinania grzywy lub ogona konia. Jest bardziej miękkie niż włosie dzika, dlatego sprawdzi się do rozczesywania włosów dziecięcych lub cienkich i rzadkich. Szczotki z włosia końskiego są obecnie rzadko spotykane, często widywałam je, gdy byłam mała.

100% naturalne włosie świńskie

Włosie świńskie jest twardsze niż włosie końskie, lecz nie tak twarde i wytrzymałe jak włosie dzika. Rzadko produkuje się z niego szczotki do włosów, częściej szczotki bez rączek do czyszczenia ubrań lub do masażu ciała.




Jaki rodzaj włosia wybrać?

Dla włosów dorosłych (zwłaszcza delikatnych i osłabionych) najlepsze jest włosie dzika, ewentualnie wzbogacone o syntetyczne igły. Włosie dzika podobnie jak włosy ludzkie zbudowane jest z keratyny, jednak włos ludzki ma grubszą korę i zanikający rdzeń, a włos zwierzęcy ma grubszy rdzeń (jest pusty), który pełni funkcję termoizolacyjną.

Dzięki keratynowej budowie szczecina dzika jest elastyczna i dopasowuje się do włosów podczas rozczesywania, dodatkowo nie łamie włosów i nie rozrywa kołtunów. Jest na tyle sztywna by skutecznie rozczesać włosy, ale wciąż jest dla włosów delikatniejsza niż twarde tworzywa (np. plastik).

Szczecina dzika w szczotkach jest najczęściej ciemna (czyli o naturalnej barwie), lecz zdarza się, że szczotki wykonane są z wybielanego włosia - wówczas włosie takiej szczotki jest jasne.

Długość oraz gęstość igieł

Im włosy są dłuższe, grubsze i gęstsze, tym dłuższe powinny być igły, natomiast im krótsze, cieńsze i rzadsze włosy, tym igły mogą być krótsze. Szczotki z naturalnej szczeciny składają się zwykle z kępek włosia o różnej długości, przy czym najdłuższe igły mają długość ok. 1,5 cm. W szczotkach z rozczesywaczem naturalne włosie jest zwykle krótsze (ok. 1 cm), a dłuższe są syntetyczne igły (ok. 1,5 cm).

Im grubsze i gęstsze włosy, tym kępki włosia powinny być szerzej rozstawione i odwrotnie - im włosy są cieńsze i rzadsze, tym rozstaw igieł powinien być węższy.

Rozmiar i waga szczotki

Kolejny aspekt to wielkość szczotki - im włosy są dłuższe i mocniejsze, tym lepiej sprawdzi się większa powierzchnia czesząca.

Rozczesywanie włosów ułatwi też wygodna rączka. Jeśli jednak szczotka ma mieścić się do torebki, można rozważyć zakup modelu, który nie posiada rączki. Warto jednak pamiętać, że modele bez rączki przeznaczone są zwykle do szczotkowania ciała, brody, ubrań, butów czy zwierząt. Dobrym pomysłem może być również wąska szczotka lub jeszcze węższa kokówka, czyli szczotka do tapirowania i układania włosów - zajmą mniej miejsca, a sprawdzą się do przeczesania włosów poza domem.

Dobrze zwrócić uwagę również na wagę szczotki - im lżejsza, tym jest bardziej komfortowa w codziennym użytkowaniu i podczas podróży.


Kształt szczotki - płaska czy okrągła?

Zarówno okrągłą, jak i płaską szczotką można włosy rozczesywać i modelować przy pomocy suszarki. Okrągłą szczotką "wyciągniemy" włosy i odbijemy je od nasady, natomiast płaską wyprostujemy i wygładzimy.

Do modelowania krótszych włosów i grzywki należy wybierać okrągłe szczotki o niewielkiej średnicy (20-40 mm), a do włosów długich o większej średnicy (50-80 mm). Wśród płaskich szczotek mamy do wyboru owalną lub prostokątną powierzchnię czeszącą.

Jeśli zależy nam na regularnym masażu skóry głowy za pomocą szczotki z włosia, najlepiej wybrać taką, której powierzchnia czesząca jest dodatkowo wyprofilowana do kształtu głowy w delikatny łuk.

Poduszka pneumatyczna czy drewniana podstawa?

Ważny w doborze szczotki jest materiał, do którego przymocowane jest włosie. Mamy do wyboru drewno, materiał syntetyczny lub poduszkę pneumatyczną, która przyklejona jest do drewnianej lub plastikowej obudowy szczotki. Poduszka pneumatyczna z czasem się odkleja i podczas mycia dostaje się pod nią woda, dlatego ja jestem zwolenniczką szczotek bez poduszek. A Wy?

Jakość wykonania szczotki z włosia

Bardzo ważna jest też ogólna jakość wykonania, dzięki której szczotka będzie przez lata odporna na częste mycie - regularna pielęgnacja szczotki jest niezbędna do tego, aby szczotka właściwie rozczesywała włosy. Głównie z tego też powodu chętniej sięgam po szczotki wykonane wyłącznie z lakierowanego drewna i włosia niż po szczotki pneumatyczne. Swoją drewnianą Khaję mam już od 5 lat i nic złego się z nią nie dzieje, natomiast szczotek z poduszkami miałam wiele i zawsze kończyło się rozklejeniem.





Producenci szczotek do włosów z naturalnego włosia

Szczotek z włosia jest na rynku mnóstwo, a ich listę możecie przejrzeć TUTAJ. Najpopularniejszych producentów szczotek z naturalnego włosia wymienię niżej:

Szczotki bez poduszki pneumatycznej

  • Gorgol - od 25 do 35 zł (KLIK),
  • Khaja - od 30 do 70 zł,
  • Szczotkarnia - od 35 do 75 zł,
  • Sanel  - ok. 25 zł (KLIK),
  • Starmann od 69 do 129 zł,
  • Splendore - od 35 do 45 zł (KLIK),
  • Tek - od 100 do 190 zł (KLIK),
  • Sibel - 29 zł (KLIK)

Szczotki z poduszką pneumatyczną

  • Gorgol  (KLIK),
  • Tek (KLIK),
  • Olivia Garden (KLIK),
  • Mason Pearson (KLIK),
  • For your beauty (Rossmann),
  • Morrocanoil (KLIK).

Gdzie można kupić szczotkę z włosia?

Szczotkę z naturalnej szczeciny najlepiej kupić w internecie, a dokładnie na stronach producentów, których wymieniłam wyżej. ↑ Z powodzeniem szczotkę z włosia znajdziemy też w TK Maxx, w drogeriach osiedlowych i sieciowych (Rossmann, Hebe, Superpharm), a nawet w marketach (Auchan, Tesco).


A na co Wy zwracacie uwagę przy zakupie szczotki z naturalnego włosia?


« Nowszy post Starszy post »

49 komentarzy

  1. Mam cienkie i rzadkie włosy i chyba przekonałaś mnie tym postem do zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli są porowate, szczotka z włosia doda im objętości. :D

      Usuń
  2. Uwielbiam szczotki z dzika. Mam jedną Khaja - już ponad rok i nic się z nią nie dzieje. Tydzień temu kupiłam sobie okręgłą z Olivia Garden i pierwsze wrażenia również są bardzo pozytywne :) Do tego używam drewnianego grzebienia i nic więcej nie potrzeba <3

    OdpowiedzUsuń
  3. a może by tak jakiś przykład syntetycznego zamiennika takich szczotek? Nie każdy jest znieczulony na cierpienie zwierząt...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem znieczulona na cierpienie zwierząt. :) Włosie pozyskuje się poprzez przycinanie (np. końskiego ogona) lub golenie włosia, co jest dla zwierząt bezbolesne. :)

      Usuń
    2. W przypadku koni może i tak, ale na pewno nie hoduje się do tego celu dzików, ani nie biega za nimi po lesie. Myślę, że goli się je po uprzednim zastrzeleniu :( TT powoli zaczął męczyć moje włosy i nie mogę znaleźć delikatniejszego odpowiednika będącego 100% cruelty-free :(

      Usuń
    3. Myślę, że nikt nie zabija dzików po to, żeby mieć materiał na szczotki. Choć nie wykluczam, że goli się je także przy okazji produkcji mięsa - bardzo bym chciała, ale niestety nie mam takiej mocy, aby to powstrzymać. :(

      Usuń
    4. To, jak włosie jest pozyskiwane, zależy od marki. Można kupić szczotkę, przy której produkcji dziki nie zostały zabite, a włosie zostało obcięte/ogolone, i to delikatnie (bo historie o ścinaniu skóry przy goleniu też krążą, choć niekoniecznie z wiarygodnych źródeł).

      http://boards.straightdope.com/sdmb/showthread.php?t=277930
      http://forums.longhaircommunity.com/archive/index.php/t-100766.html

      Usuń
    5. Przeciez nikt nie zabija tych dzikow wylacznie dla wlosia!
      One i tak zostaly zabite np. dla miesa, a wlosie to taki produkt uboczny...

      Usuń
    6. Jeśli ktoś nie zgadza się na zabijanie i wykorzystywanie zwierząt w ogóle, nie ma znaczenia czy to produkt uboczny czy nie. Będzie popyt, będzie zapotrzebowanie. Nie każdy chce się do tego przykładać.

      Usuń
    7. "nie mam takiej mocy, żeby to powstrzymać" serio? Mocą jest tutaj wybór konsumenta, jeśli nie kupi się produktu, do którego wykorzystane (i zabite) zostało zwierzę, to nie zwiększy się popytu. W konsekwencji mniej zwierząt ucierpi. A jeśli ktoś myśli, że jako jedna jedyna osoba nic nie może zmienić, to należy wziąć pod uwagę, że większość naszego społeczeństwa składa się z takich osób. I pomnożyć swoją decyzję razy ilość ludzi mogących takie rzeczy kupić lub nie.

      Usuń
    8. Że niby grubą zwierzynę zabija się dla włosia? XD Zuzanna, jeśli ludzie przestaną kupować szczotki z włosia dzika to przemysł znajdzie dla nich inne zastosowanie. Te zwierzęta zabija się dla mięsa (ewentualnie przy powstrzymywaniu chorób zakaźnych) - nikt nie będzie latał za nimi dla włosia. Jestem zdania, że skoro ubiło się zwierzę to należy wykorzystać wszystkie jego części i nie marnować ich.

      Usuń
  4. Ani nie wiedziałam, ze jest tyle różnych szczotek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam szczotkę pneumatyczną Gorol (100% dzika) i to chyba mój najlepszy włosowy zakup. Moje włosy są zdrowe, niskoporowate, ale przy tym cienkie, delikatne i podatne na uszkodzenia (naturalny jasny blond...). Zwykłe szczotki szarpały, TT powodował szybsze niszczenie się końcówek. "Dzik" jest idealny - rozczesuje skutecznie, szybko, bez szarpania i bólu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyny, poradzcie cos prosze na elektryzujace sie wlosy po uzyciu szczotki z wlosia dzika - kupilam szczotke firmy Gorgol, prezentuje sie pięknie ale nie wiem czy bede mogla z niej korzystac. Wlosy tak bardzo sie po niej elektryzuja ze wrecz przyklejaja sie do calej mojej twarzy. Jest na to jakas rada? /Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo, tez cienkie i delikatne włosy, które się masakryczne elektryzują i przyklejają do skóry głowy po szczotce z włosia naturalnego. Idealnie sprawdza się w moim przypadku szczotka I-Flow z rossmana http://www.rossmann.pl/Produkt/Ewa-Schmitt-Detangling-Ultra-Lite-szczotka-do-wlosow-I-Flow-niebieska-1-szt,397212,5378

      Usuń
    2. Ja miałam ten sam problem i pomogło umycie szczotki i nałożenie na włosie odżywki oraz jakiegoś serum/olejku. Nie pamiętam co dokładnie użyłam, ale z czasem problem całkowicie zniknął. A dodam, że przy pirwszym uzyciu szczotki z dzika to się załamałam i planowałam ją spisać na straty.

      Usuń
  7. Zapytam o coś, co nie ma związku z wpisem. Ale może mi odpowiesz :)
    Z jakiego materiału polecasz poduszkę, żeby włosy się nie łamały oraz może masz jakieś doświadczenia z dobrymi ręcznikami do włosów, żeby również łagodnie traktowały włosy? Dziekuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli poduszka to satynowa lub jedwabna - oprócz tego, że nie niszczą włosów w czasie spania, to jeszcze są delikatniejsze dla skóry twarzy, może na starość będziemy mniej pomarszczone. :D

      A włosowy świat polecał kiedyś wycierać włosy w bawełniane koszulki. Ze swojej strony polecam ręczniki dla sportowców (są za tanio w dekatlonie np), takie, które mają być szybkoschnące i lekkie. :)

      Nie jestem Natalią, ale może pomogłam. :D

      Usuń
    2. Potwierdzam powyzsze :) W Decathlonie sa tez takie turbany: https://www.decathlon.pl/rcznik-do-wosow-roowy-id_8306058.html

      Usuń
  8. Ja mam gęstę i bardzo grube puszyste i ciężkie włosy lecz wysokoporowane i przyznam szczerze, że nawet po Twoim wpisie mam problem z wyborem odpowiedniej szczotki, a właśnie szukam :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie jak dla wielu dziewczyn, tak i dla mnie jesteś inspiracją w powrocie do nauralnego koloru włosów. Nie farbe juz 5 miesiecy, niestety coraz częściej się waham ponieważ mam nieodparte wrażenie, że moje pojedyncze siwe wlosy są zbyt widoczne dla otoczenia. Stąd moje pytanie co można zrobić, lub co byś zrobiła na moim miejscu gdybyś zaczęła zauważać pierwsze siwe wlosy? 
    A może wie ktoś coś na temat odsiwiaczy? Czy to działa? Czy niszczy włosy?
    Pozdrawiam 
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoja jasna Helena rowniez jest produkowana z wlosia swinskiego :) takie info otrzymalam od pracownikow Khaja, natomiast wersje z ciemnym wlosiem to dzik :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj, zafascynowana Twoim blogiem oraz czytając opinie na Twój temat, postanowiłam w końcu zwrócić się do Ciebie o maleńką pomoc :)
    Otóż, mimo iż mam 26 lat, kompletnie nie potrafię dbać o swoje włosy, jest mi to totalnie obcy termin ponieważ nigdy nic na nie stosowałam na swoje włosy, żadnych profesjonalnych produktów czy zabiegów, i nie wiem jak to robić. Sprawa włosów kończy się u mnie zawsze na samodzielnym podcięciu włosów, bądź raz do roku u fryzjera ( jednak z wielkim trudem przychodzą mi wizyty u fryzjera :)). Chciałabym Cię zatem prosić, abyś chociaż troszeczkę wyjaśniła mi, jakich "dobrych jakościowo" ( i nie chodzi mi tutaj o drogie kosmetyki, ale raczej o takie, które sprawią, że włosy będą odżywione i zdrowe, a nie raczej jak po szamponie za 5 zł z drogerii, jakich zresztą do tej pory używam) produktów. Chcialabym, abyś pomogła mi sporządzić zwykłą listę podstawowych produktów, które powinnam używać na codzień. Oczywiście nie wykluczam olejów do olejowania włosów, odżywek, masek itp. Wszystko, aby włosy stały się zdrowe :). Dodam, że mam kręcone włosy, nie wiem czy są wysokoporowate czy miskoporowate, ale na pewno wiem, że są suche, połamane (od zawsze związane w kucyka), spuszone, końcówki się rozdwajają a górą włosy nie chcą się skręcać. Od czego byś zaczęła, jakich produktów użyłabyś w moim przypadku?
    Bardzo proszę o pomoc :))
    Ps. Dodam tylko jeszcze, że moja pielęgnacja włosów polega za użyciu drogeryjnego szamponu i odżywki i to wszystko :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, nie jestem Natalią, ale może uda mi się coś doradzić. Jeśli szampon Ci służy (mówię o skórze głowy), to go zostaw. Póki nie odbudujesz włosów używałabym co mycie emolientowych masek na 2-3 min zamiast odżywki. Z tańszych dobrze sprawdza się u mnie maska olejkowa Dove, z droższych: Loreal profesjonalny - maska Absolut Repair Lipidium. Możesz stosować zamiennie, ale Dove jako odżywkę i ARL jako maskę. Do tego dołączyłabym silikonowe serum - świetnie opinie ma Mythic Oil z Loreal, ja bardzo lubię serum CHI Keratin albo CHI Tea Tree Oil - w ogóle konsystencja, zapach i dzialanie serum Farouk jest dla mnie bardzo dobre. Dobre opinie maja też sera Gliss Kur, Loreal i Dove. Pamiętaj, żeby wybierać takie bez alkoholu. Osobiście mi olejki nie podpasowały a w świetle tego, że wysuszają skórę (podobne rozpuszcza podobne), nie nakładam olejów przed myciem. Zamiast tego nakładam kilka pompek silikonowego serum przed myciem (takie zastosowanie znalazłam na opakowaniu olejku Kerastase) i baaardzo mi to służy - ale nie za często - tak z raz na tydzień.
      Jeśli odżywka, którą masz jest za słaba, to możesz dodać do niej porcję olejku. Nie rzucaj się na wszystko, nie wywalaj kosmetyków. Po 2 tygodniach powinno być już lepiej.

      Usuń
  12. Hej, pisałaś ostatnio, że masz 6 ulubionych masek, mogłabyś napisać jakie to są? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co myślisz o oleju amla i sesa? zależy mi bardzo na Twojej opini! Buzziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie polecam amli- zapach toalety w pociągu

      Usuń
    2. Nie do mnie było pytanie, ale odpowiem ;) Amla ma świetne działanie na włosy, wzmacnia i pobudza wzrost. Nigdy nie próbowałam kupować kosmetyków z nią w składzie, ale sama robię macerat z amli i pachnie raczej przyjemnie i delikatnie. Sproszkowane owoce zalewam olejem słonecznikowym (polecam dodać także bhringaraj), odstawiam na miesiąc, odcedzam i olej gotowy. Działanie jest takie samo jak kupnych produktów te lepsze z nich są nawet produkowane dokładnie w ten sposób. Amla kosztuje około 6-10 zł za 50g i to jest odpowiednia porcja na 300 ml oleju. Mam nadzieję, że pomogłam :D

      Usuń
  14. Dziewczyny co sądzicie o peelingu do skóry głowy pharmaceris? Na str doz.pl są szczegóły W razie czego
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej mam pytanie mam włosy do ramion i co tylko podetne końcówki to po paru dniach mam rozdwojone nwm już co mam robić proszę o pomoc :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj, zafascynowana Twoim blogiem, oraz czytając wiele pozytywnych komentarzy na Twój temat, postanowiłam w końcu zwrócić się do Ciebie o niewielką pomoc :)... Otóż, mimo iż mam 26 lat, kompletnie nie potrafię zadbać o swoje włosy, termin ten jest mi totalnie obcy, bo nigdy nic nie stosowałam na swoje włosy ( żadnych profesjonalnych kosmetyków, czy zabiegów ), i nie wiem jak to robić. Sprawa włosów kończy się u mnie na samodzielnym podcięciu, bądź raz do roku u fryzjera, co mi przychodzi z wielkim trudem. Chciałabym zatem, abyś podpowiedziała mi, zrobiła małą listę podstawowych produktów, które powinnam używać na codzień, włącznie z olejami, odzywkami i maskami. Wszystko żeby włosy były zdrowe, odżywione i nawilżone :). Dodam, że mam kręcone włosy, nie wiem czy wysokoporowate czy niskoporowate, ale na pewno są suche, połamane ( od zawsze spięte w kucyka), spuszone, a końcówki rozdwajają się. Dodam również, że do tej pory używałam jedynie zwykłych drogeryjnych szamponów i odżywek.
    Bardzo proszę Cię o pomoc w wytłumaczeniu co, jak i kiedy stosować :))
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym jest caly blog, a liste produktow trudno zrobic bo na kazde wlosy dzialaja inaczej. Radze pokrecic sie po blogu i dopiero w razie watpliwosci zglosic sie o pomoc :)

      Usuń
  17. Ja mam Khaję, ale nie jestem z niej za bardzo zadowolona. Włosie z niej wypada i się odkształca, a dbam o nią :( Zamierzam kupić Olivię Garden, tylko nie mogę się zdecydować którą. Słyszałam wiele dobrego o Supreme Combo, ale nie wiem czy się sprawdzi na moich cienkich i niezbyt gęstych włosach...

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam szczotkę ze strony szczotkarnia i po pierwszym myciu lakier popękał :( przestałam ją używać bo nie wiem w jaki inny sposób mogłabym ją czyścić. Szkoda :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej dziewczyny, mam pytanie do Natalii i do Was wszystkich :) Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie wybór okrągłej szczotki do stylizacji włosów, która będzie dla nich maksymalnie bezpieczna. Czy szczotka z dzika będzie odpowiednia? Czy w przypadku stylizacji ważniejsze są inne parametry szczotki niż włosie? Moje włosy wysuszone naturalnie są bardzo przyklapnięte, dlatego czasem (ok raz w tygodniu) jestem zmuszona wystylizować je właśnie tym sposobem. Jak myślicie, jaka częstotliwość stylizacji będzie bezpieczna dla włosów jeszcze zniszczonych, ale już zdecydowanie odratowanych z kryzysu? Może macie jakieś porady dotyczące tego typu stylizacji oraz akcesoriów? I analogiczne pytanie dot. suszenia włosów na płaskiej szczotce - aby je wyprostować.
    Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam! :)
    Olga

    OdpowiedzUsuń
  20. Natalio poradź proszę, jak podnieść ciężkie, porowate włosy u nasady? Zainspirowana Tobą nie maluję włosów od dwóch lat, są w zdecydowanie lepszym stanie, ale za względu na to, że jest ich dużo i są ciężkie (najdłuższe do pasa) to zakładam je za ucho i nie wygląda to zbyt ładnie :( co sądzisz o ich pocieniowaniu? A może jakieś kosmetyki?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam szczotkę z włosia z doz i bardzo sobie chwalę! Nigdy nie lubiłam szczotek z rozczesywaczami, teraz już wiem, dlaczego - cienkie włosy i wszystko jasne! Do masażu wolę używać TT, lepiej "wchodzi" pomiędzy gęste włosy i nie drapie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja bardzo lubię szczotę z włosia naturalnego i plastikowego z Rossmanna, taka z drewnianą rączką:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeszcze niedawno używałam Tangle Teezer, ale z racji długie stażu i zniszczenia (głównie powyginały mi się na boki ząbki) dostałam od siostry szczotkę Olivia Garden Supreme Combo (z włosiem dzika i jonizującymi igiełkami). Gównie sugerowałam się opiniami przed jej wyborem, ale jest znakomita! Po przeczesaniu włosy są jedwabiście miękkie, nie szarpie ich i delikatnie rozczesuje. Serdecznie polecam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam włosy cienkie , naturalne nie farbowane do połowy pleców , używam TT już od 2 lat i super mi je rozczesuje ale chyba też mi je trochę niszczy i nie mam idealnych rezultatów z pielęgnacji . Chcialabym kupić tą szczotkę Khaji ale nie wiem na którą się zdecydować ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. A którą szczotkę polecisz żeby nieco usztywnic wlosy? Zeby nie byly takie miękkie, delikatne a bardziej proste?

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja zostałam szczęśliwą właścicielką szczotki For Your Beauty z Rossmanna - drewnianej pneumatycznej z miksem włosia i rozczesywacza, największej. Doskonale rozczesuje włosy, i byłaby bardzo dobra (jednak do ideału sporo jej brakuje, gdyż ze względu na wielkość nie jest zbyt poręczna), gdyby nie kulki, którymi zakończone są włoski syntetyczne. Te "kulki" są ostro zakończone i drapią (na ręce pozostały białe zarysowania). Teraz będę ją testować, zobaczę, czy te ostre zakończenia mają wpływ na włosy (średnioporowate, odrost naturalny dwuletni, poniżej zrośnięta farba.

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam cienkie włosy, które kruszą się na końcach i w dodatku wypadają. Proszę doradźcie jaką szczotkę wybrać jest ich tak dużo ze nie wiem co wybrać

    OdpowiedzUsuń
  28. martwią się o dziki, psy, konie, kury, kaczki, wieprze, ale... kupują mięso, kiełbasy, szynki, polędwice, balerony; ale nie o ludzi ... Ot, pomylona mentalność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty moze kupujesz, bo są tez tacy jak ja i inni, którzy np nie tylko nie kupują takich rzeczy pozyskanych z cierpienia innych zwierząt, ale też nie jedzą mięsa, więc Twój komentarz jest mało obiektywny

      Usuń