Rytuał Aura Botanica marki Kérastase w 98% bazuje na składnikach pochodzenia naturalnego. Produkty nie zawierają SLES/SLS, silikonów, szkodliwego alkoholu i parabenów, a polecane są szczególnie włosom o niskiej i średniej porowatości. Wiem, że wśród moich Czytelniczek są fanki naturalnej pielęgnacji, a poza tym uwielbiam przekazywać Wam interesujące informacje ze świata włosów (Rytuał Aura Botanica właśnie do takich należy). Zapraszam na relację z wizyty w Hair Bazaar Studio w Poznaniu.
Nowa gama Aura Botanica opracowana została dla kobiet, która wierzą, że odpowiedzialność jest koniecznością, skuteczność działania wymogiem, a lśniące, odżywione włosy istotą wyrażania siebie. Wreszcie stało się możliwe połączenie naturalności, skuteczności i luksusowego doznania.
Skuteczność: 48h odżywienia, 72h bez puszenia, 4x więcej blasku.
Receptury produktów opracowano na bazie składników w 98% pochodzenia naturalnego (pozostałe 2% składników jest niezbędne do zachowania stabilności w zakresie zapachu czy konsystencji) i co ważne - składniki aktywne wywodzą się z programu odpowiedzialnych zakupów. Wszystkie formuły są średnio w 97% biodegradowalne.
Głównymi składnikami aktywnymi są tłoczone ręcznie oleje - głównie kokosowy, który wzmacnia włosy, a także arganowy, który wygładza je i nabłyszcza. Za delikatny cytrusowy zapach odpowiada między innymi pomarańczowy olejek eteryczny.
Przebieg Rytuału Kérastase Aura Botanica
Wizyta w Salonie Kérastase rozpoczęła się od diagnozy skóry głowy i włosów, na podstawie której dobrano dla moich włosów Rytuał Aura Botanica.
Następnie ekspert marki Kérastase wykonał relaksujący masaż moich dłoni za pomocą Serum Aura Botanica, które odżywia skórę i otula ją pięknym zapachem. W tak przyjemnej atmosferze podkręconej dodatkowo relaksacyjną muzyką, poddałam swoje włosy małej metamorfozie.
Krok 1: Olejowanie suchych włosów olejowym Serum Aura Botanica i pozostawienie olejku na włosach przez ok. 5 minut. Następnie olejek wraz z zanieczyszczeniami jest usuwany za pomocą naturalnej gąbki Konjac.
Składniki Serum Kérastase Aura Botanica: Simmondsia Chinensis Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Persea Gratissima Oil, Cocos Nucifera Oil, Linalool, Citronellol, Tocopherol, Limonene, Hydroxycitronellal, Hexyl Cinnamal, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Citral, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Parfum.
Serum jest mieszanką oleju jojoba, arganowego, awokado i kokosowego. Znajdziemy w nim również witaminę E, olej słonecznikowy, ekstrakt z rozmarynu i olejek pomarańczowy.
Krok 2: Kąpiel Micelarna Aura Botanica, czyli dwukrotne oczyszczenie włosów i skóry głowy.
Składniki Kąpieli Micelarnej Kérastase Aura Botanica: Aqua, Coco-Glucoside, Coco-Betaine, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Glycerin, Cocamide Mipa, Sodium Chloride, Brassicamidopropyl Dimethylamine, Sodium Benzoate, Salicylic Acid, Caramel, Linalool, Citronellol, Argania Spinosa Kernel Oil, Cocos Nucifera Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Parfum.
Kérastase rewolucjonizuje naturalne mycie włosów bez zastosowania siarczanów czy silikonów dla zapewnienia doznania włosów pozbawionych zanieczyszczeń. Oczyszczanie zapewniają naturalnie skuteczne i pieniące się składniki aktywne, występujące w oleju kokosowym. W składzie znajdziemy też glicerynę, kwas salicylowy i pomarańczowy olejek eteryczny. Faktycznie - włosy u nasady są sypkie, lśniące i gładkie, a skóra doskonale oczyszczona.
Myciu towarzyszy niesamowicie przyjemny masaż głowy, który rozluźnia mięśnie i niweluje napięcie skóry głowy. Mój ulubiony punkt Rytuału!
Krok 3: Rozprowadzenie na włosach Odżywki Aura Botanica i pozostawienie jej na włosach na ok. 5 minut. Po 5 minutach odżywkę dokładnie spłukujemy.
Składniki Odżywki Kérastase Aura Botanica: Aqua, Cetearyl Alcohol, Helianthus Annuus Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Brassicamidopropyl Dimethylamine, Cetyl Esters, Argania Spinosa Kernel Oil, Glyceryl Stearate, Caprylyl Glycol, Tartaric Acid, Caramel, Linalool, Citronellol, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Parfum, C190665/1.
Skład odżywki jest prosty i konkretny - emolientowy. Znajdziemy w niej głównie olej słonecznikowy, kokosowy i arganowy.
Krok 4: Rozpylenie na wilgotnych, osuszonych ręcznikiem włosach Esencji Połysku Aura Botanica. Rozczesanie włosów.
Składniki Esencji Połysku Kérastase Aura Botanica: Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Cocos Nucifera Oil, Propanediol, Sodium Chloride, Salicylic Acid, Sodium Benzoate, Arginine, Citric Acid, Xanthan Gum, Linalool, Citronellol, Limonene, Hydroxycitronellal, Hexyl Cinnamal, Citral, Tocopherol, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Parfum, C190667/1.
Esencja posiada formułę dwufazową, która składa się z fazy wodnej i tłuszczowej. Faza wodna opiera się na hydrolacie różanym, natomiast faza olejowa na oleju jojoba, awokado, arganowym i kokosowym. Ponadto w składzie znajdziemy też kwas salicylowy, argininę, witaminę E, olejek pomarańczowy, olej słonecznikowy oraz ekstrakt z rozmarynu.
Krok 5: Suszenie włosów i modelowanie.
Włosy tuż po wysuszeniu. ♡
Krok 6: Wykończenie fryzury odrobiną Esencji Połysku Aura Botanica.
Przedłużamy efekt lśniących, sypkich i nawilżonych włosów pielęgnując je produktami Aura Botanica w domu.
Przedłużamy efekt lśniących, sypkich i nawilżonych włosów pielęgnując je produktami Aura Botanica w domu.
Rytuał Kérastase Aura Botanica - efekt na moich włosach
Efekt na włosach pozytywnie mnie zaskoczył. Obawiałam się trochę oleju kokosowego, który często nie służy moim włosom, ale jak się okazało - zupełnie niepotrzebnie! Mimo że w składach nie ma typowych filmformerów (np. silikonów), włosy były bardzo gładkie i lśniące, a w dodatku sypkie, nieobciążone i podatne na układanie. Z zabiegu skorzystałam podczas ciepłej i deszczowej pogody, a włosy w ogóle się nie puszyły. Rytuał wydobył naturalne piękno moich włosów i to zauroczyło mnie w nim najbardziej! Kérastase robi to dobrze. ♡
Znacie rytuał Aura Botanica? Miałyście okazję przetestować go na swoich włosach? Dajcie mi proszę znać, czy przypadł Wam do gustu! :)
Przepięknie wyglądają Twoje włosy!
OdpowiedzUsuńByły sypkie i błyszczące, idealne <3
UsuńUwielbiam kosmetyki bazujące na naturalnych składnikach. Ale efekt na Twoich włosach to powala. <3
OdpowiedzUsuńPo wypróbowaniu Aura Botanica zaczęłam zagłębiać temat - w końcu moje włosy mi na to pozwalają. :) Wcześniej niestety musiałam bazować na silnie silikonowo-olejowych produktach.
Usuńwlosy wygladaja po tym zabiegu przepieknie!
OdpowiedzUsuńJaki jest koszt takiego zabiegu? :)
OdpowiedzUsuńTo zależy od salonu oraz od tego, czy wykonujemy sam rytuał + modelowanie, czy może rytuał, podcięcie i modelowanie. :)
UsuńFantastyczne! Nawet przed rytuałem wyglądały świetnie, ale po to już marzenie.
OdpowiedzUsuń:*
UsuńW dodatku cudowny odcień szminki. Czy możesz zdradzić, jaka to?
OdpowiedzUsuńPupa I'm matt 012 <3
UsuńDziękuję, muszę na nią zapolować!
UsuńJest do tego supertrwała, mam ją na ustach cały dzień. :) Polecam. <3
UsuńNatalia, to jest właśnie twój odcień. Pięknie współgra z twoją twarzą. No i nie zwęża ust. Choć widzę, że pięknie podkreślasz górną wargę. A może to właśnie kolor sprawia, że wydają się większe. Bardzo na plus. Tez muszę sobie taką sprawić. Jestem podobnym typem urody.
UsuńPiorunujący efekt :)
OdpowiedzUsuńSodium Lauroyl Sarcosinate to podobny detergent do SLS i też uczula :(
OdpowiedzUsuńUczula niemal każdy składnik, naturalne nawet częśniej. Naszczęście dotyczy to jednostkowo garstkę ludzi, nie ma co straszyć :)
UsuńMnie uczula "łagodna" Kokamidopropylobetaina walona do większości delikatnych kosmetyków, czy to dla dzieci, czy naturalnych. Już wolę SLS-y. Tak więc do wszystkiego trzeba podejść z rozsądkiem.
UsuńPrzepiękny kolor szminki, bardzo Ci pasuje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! A najgorsze, że nie byłam do niej na początku przekonana. :-)
UsuńEfekt kuracji zachwyca! Natalio twój naturalny blond jest naprawdę piękny! I jest naprawdę jasny :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś zdradzić co wykazała diagnoza skóry głowy i włosów? :)
Pisząc w skrócie, wykazała, że włosy są zdrowe, więc doskonale nadają się do przeprowadzenia Rytuału. :) A skóra głowy jest normalna z lekką tendencją do przetłuszczania. :)
UsuńZapomnialas o tagu 'współpraca'...
OdpowiedzUsuńDzięki za czujność :-)
UsuńWow efekt wygląda obłędnie !!!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt, chyba zrobię sobie prezent na urodziny ;)
OdpowiedzUsuńDobry wybór. :-)
UsuńWitam serdecznie, mam pytanie odnośnie masek Loreal, którą z nich jest mocno dociazajaca - wręcz obciazająca? Absolut, Nutrifier czy Pro fiber? 😚
OdpowiedzUsuńPro Fiber ma kilka wersji, więc nie wiem, o którą pytasz :)
UsuńRectify ☺
OdpowiedzUsuńPięknie schłodzony blond!
OdpowiedzUsuńGenialny efekt! Na pewno wypróbuję, od dawna stosuję tylko naturalne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńWitaj Natalko,
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zabieg, Twoje włosy wyglądają prześlicznie po zabiegu. Mam do Ciebie pytanie (moja Inspiracjo włosowa) :)
Natalko 3 listopada pojawił się wpis o "powakacyjnym sombre" - Rose Gold Blond na moich włosach | Smartbond od L'Oréal Professionnel - widzę, że teraz Twój kolor wygląda inaczej niż po koloryzacji, możesz powiedzieć jak długo utrzymywał się kolor i jak to się dzieje, że tak ładnie się wypłukuje?
Od kilku lat dbam o włosy razem z Tobą i mam już w całości naturalny kolor, ale marzą mi się włosy "muśnięte słońcem", aczkolwiek boję się wypłukiwania koloru na kolor kurczaka- jak tego uniknąć? Zależy mi na lekkiej koloryzacji bez konieczności powtarzania (nie chcę farbować włosów u nasady).
Pozdrawiam,
Gosia
Natalko to jeszcze raz ja, a co sądzisz o olejku TCA, albo zabiegu olaplex przy koloryzacji, czy jest wskazana gdy chcę osiągnąć delikatny efekt słońca we włosach?
UsuńGosia
Gosiu, różowe refleksy utrzymały się do kilku myć, a potem pozostał blond. :) Nie dbam o niego jakoś specjalnie - po prostu nawilżam włosy i regularnie oczyszczam. :) Kurczaka unikniesz dzięki fioletowym szamponom lub gencjanie <3 Nie stosowałam TCA, a Olaplex zbiera dobre opinie. :)
UsuńDziękuję ☺
UsuńWłosy wyglądają pięknie, ale muszę zapytać o coś trochę spoza tematu - jak radzić sobie z pierwszymi siwymi włosami? Farbować czy może dodać do pielęgnacji płukanki, bezbarwną hennę? Póki co mam ich kilka, ale zaczynają się pojawiać coraz częściej... Jest szansa na post o siwieniu (tj. radzeniu sobie z nim) dla osób przed 30-stką? Będę bardzo wdzięczna za pomoc, bo nie wiem jak ten temat ugryźć :) Włosy mam do pasa, w kolorze ciemnego blondu, nigdy nie farbowane. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoże zrobić delikatne refleksy w zaufanym salonie albo "ufarbować" Cassią/korzeniem rzewienia? Kascysko robiła taki eksperyment na pierwsze siwe włosy, a ma naturalne i nie chciała ich farbować tradycyjnie : http://kascysko.blogspot.com/2017/04/na-pierwsze-siwulce-cassia.html Oczywiście tradycyjnie ostrzegam o uczuleniach, trzeba obowiązkowo zrobić próbę uczuleniową na korzeń rzewienia. Nie wiem jak z Cassią, ale zapewne lepiej dmuchać na zimne. Pozdrawiam!
UsuńJa polecam delikatne sombre - siwe nitki wymieszają się z pasemkami. :)
UsuńJak się sprawuje Natural Mojo? Chcę zamówić sobie, ale jeszcze nie jestem do końca zdecydowana ;) Czy rzeczywiście "zapycha" żołądek, że nie chce się jeść? Pomaga w utrzymaniu wagi/schudnięciu?
OdpowiedzUsuńWedług mnie koktajle są sycące, ale ja je robię zawsze z bananem i mlekiem roślinnym. Mi smakują i dzięki nim odstawiłam słodycze! Minęła mi całkowicie ochota na słodkie <3
UsuńJa próbuję schudnąć, ale często mam tak, że jak jestem głodna, to od razu jem z 7 kanapek i ćwiczenia nic nie dają w takim przypadku :/ Dzięki za odpowiedź, przekonałaś mnie ;D Kupuję, ciekawi mnie ich smak ;D
UsuńA ja mialam ostatnio robiony zabieg ampulkami, ktore dobiera sie do potrzeby wlosow. Bardzo jestem zadowolona, gdyz efekt utrzymuje sie do 6 myc, jak dla mnie to trzy tygodnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają Twoje włosy po zabiegu! Ja ogólnie uwielbiam Kerastase i polecam wszystkim :)
OdpowiedzUsuńU fryzjera tez jesteś piekna i b seksowna, jak siedzisz na fotelu ! !
OdpowiedzUsuń