Czy można myć włosy codziennie?
Włosy powinno myć się wówczas, gdy tego potrzebują, czyli gdy stają się brudne: tłuste, obciążone kosmetykami i zakurzone. Można je myć codziennie, co dwa dni, co pięć dni - wszystko zależy od rodzaju naszej skóry głowy i włosów.
Zbyt częste (np. codzienne) mycie jest jednak bardzo uciążliwe, zwłaszcza, gdy prowadzimy aktywny tryb życia, na przykład pracujemy na pełen etat. Na szczęście można temu zaradzić!
Jak ograniczyć przetłuszczanie włosów?
Teraz, gdy pracuję i dziennie mam zaledwie 5 godzin "dla siebie", codzienne mycie zaczęło mi dokuczać. Cały wolny czas musiałabym poświęcić na mycie, maskę i suszenie bez użycia suszarki. Oczywiście podczas suszenia mogę wykonywać inne czynności, ale problem pojawia się, gdy jest zima, a ja muszę wyjść pod wieczór z domu.
Postanowiłam „oduczyć” włosy od codziennego mycia i ograniczyć się do mycia ich co drugi dzień. Wszystkie wnioski zapisałam w poniższych artykułach:
Celowe przetłuszczanie włosów
Niektórzy celowo nie myją włosów przez kilka dni, aby skóra głowy odpoczęła i przestała produkować nadmiar sebum.
Jak to wpływa na włosy i skórę? Pozostawianie grubej warstwy łoju w dłuższej perspektywie osłabia mieszki włosowe i osadzone w nich cebulki włosów. W moim przypadku im dłużej tłuste są włosy, tym więcej ich wypada, nawet mimo regularnego rozczesywania. Łój aktywuje enzymy, które przekształcają DHT w testosteron powodując nadmierne wypadanie włosów!
Włosy i skóra głowy potrzebuje jedynie cienkiej warstewki łoju - wtedy sebum natłuszcza skórę i włosy, a także zatrzymuje wodę, czyli pośrednio wpływa na nawilżenie.
Częstotliwość mycia włosów najlepiej ograniczać stopniowo, czyli najpierw o kilka godzin, później o pół dnia, potem o jeden dzień itp. Przyniesie to dużo więcej zadowalających efektów niż nagłe przetrzymywanie tłustych włosów przez kilka dni.
Ponadto trzeba pamiętać o właściwej pielęgnacji skóry głowy: o prawidłowym myciu i spłukiwaniu, o stosowaniu wcierek ograniczających łojotok czy o unikaniu nadmiernego dotykania skóry głowy w ciągu dnia.
Łojotok hamują napary ziołowe (np. rumianek, kozieradka i nagietek dla blondynek; pokrzywa, szałwia, kora dębu czy ostrożeń dla brunetek), sok z czarnej rzepy lub gotowe wcierki (np. Joanna Rzepa, Seboradin Niger czy woda pokrzywowa).
Więcej o celowym przetłuszczaniu napisałam w tych artykułach:
♥ Celowe przetłuszczanie włosów - czy warto i jak to robić? Plusy i minusy
♥ Przetrzymywanie tłustych włosów - dlaczego jest niebezpieczne
♥ Celowe przetłuszczanie włosów - czy warto i jak to robić? Plusy i minusy
♥ Przetrzymywanie tłustych włosów - dlaczego jest niebezpieczne
Potwierdzam, że "oduczenie" włosów od codziennego mycia jest możliwe :D. Jeszcze do niedawna musiałam się z nimi męczyć codziennie, teraz myję je raz na 2, a czasem nawet 3 dni. Nie dość że mam więcej czasu na inne przyjemności :) to jeszcze kondycja włosów widocznie się poprawiła - nie są już tak suche jak podczas codziennego mycia :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to właśnie DHT jest odpowiedzialne za wypadanie włosów - leki na androgenowe wypadanie włosów bazują na blokowaniu przekształcania testosteronu w DHT, który działa szczególnie destrukcyjnie na cebulki.
OdpowiedzUsuńA czy kiedy już odzwyczailas włosy od codziennego mycia to włosy nadal tak wypadają? Mam ogromny problem ze słabymi cebulkami i póki myje włosy codziennie nie wypadają jeszcze w wielkich ilościach, ale jeśli po dwóch dniach to leci ich zdecydowanie za duzo
OdpowiedzUsuńJa ograniczyłam mycie głowy do 4/5 dni.Zauważyłam, iż włosy stały się grubsze i zdrowsze.
OdpowiedzUsuńWoda którą myjemy włosy i skórę głowy zle wpływa na kondycję naszych piór.
Natalko, jakie Ty masz przepiękne włosy ! Aż nie wierzę,że z takich przeciętnych zrobiłaś tak piękne i to sama, bez drogich zabiegów fryzjerskich. Oglądam Twojego bloga od ok roku i zawsze się zachwycam :) Myję włosy co 2 dni. Też zauważyłam,że przetłuszczanie sprawia,że przy myciu wypada ich znacznie więcej, niż kiedy myję systematycznie co 2 dni. Chciałabym zacząć dbać o włosy: nie odróżniam nawilżenia od natłuszczenia, po szamponach oczyszczających np. przeciwłupieżowych, peelingu WAX czy szamponach, na których jest napisane ,,oczyszczający" mam wrażenie bardzo suchej skóry głowy, co powoduje szybsze wydzielanie sebum i przetłuszczanie. Przeraża mnie ogrom wpisów na blogu, nie mam pojęcia od czego zacząć... może mi ktoś coś poradzić ? jakoś tak w pigułce .. jakie badania u lekarza zrobić - mam na myśli,żeby sprawdzić hormony i żeby włosy mniej wypadały. Wiem,że te badania trzeba robić w danym okresie cyklu, bo wtedy u nas kobiet są różnice w wynikach hormonów. Badania hormonalne ( testosteron) dobrze też połączyć z badaniem u endokrynologa - to chyba ma jakieś powiazanie. Czy olejowanie jest dla każdego ? Ile dni w tygodniu olejować , przez jaki okres ? Czy wracać do olejowania? Zainwestować te 300 zł w badanie pierwiastkowe włosa ? Czy to nie jest pic na wodę ? Tyle tu informacji, ale od czego zacząć ? :)
OdpowiedzUsuń