Na prośbę Kingi dzisiejszy wpis poświęcony jest mojej ulubionej odżywce wygładzającej - Isana z olejkiem babassu.
www.logos.wikia.com |
Skład wraz z analizą
Aqua (woda), Cetearyl alcohol (emolient - działanie nawilżające), Glycerin (gliceryna), Cetrimonium Chloride (konserwant, działanie myjące, antystatyczne, zmiękczające), Bis-diglyceryl Polyacyladipate-2 (emolient), Orbignya Oleifera Oil (olejek babassu), Behentrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Hydroxyethylcellulose (funkcja zagęszczająca), Isopropyl Alcohol, Sodium Benzoate (konserwant), Potassium Sorbate (konserwant), Parfum, Citric Acid, Sodium Hydroxide (substancja higroskopijna).
Skład jest prosty, niestety nie podoba mi się w nim np. benzoesan sodu, ale na szczęście odżywki nie nakłada się na skórę głowy, więc konserwanty nie dostają się do krwiobiegu :)
Działanie
Przetestowałam jeszcze inne odżywki z tej serii, lecz nie zadowoliły mnie tak jak ta :) Moje włosy są po niej bardzo gładkie, proste i lśniące. Stosowana zbyt często może jednak obciążać. Nadaje się do mycia włosów jako alternatywa szamponu :)
Kocham urozmaicać ją półproduktami! Wymieszana ze szczyptą l-cysteiny lub łyżeczką miodu lekko usztywnia włosy, przez co wydają się gęstsze - polecam takie zabiegi usztywniające cienkim włosom (pod warunkiem, że są nawilżone i zdrowe).
Zniewalające efekty osiągam na moich włosach mieszając odżywkę z półproduktami, które wykorzystuję do stworzenia płukanki l-cysteinowej:
1. l-cysteina,
2. d-panthenol,
3. witamina b3,
4. wyciąg z aloesu.
Nie pytajcie o proporcje, dodaję za każdym razem inne ilości ;) Zazwyczaj są to 2-3 krople witamin, 5-6 kropli aloesu i szczypta cysteiny.
Włosy błyszczą, są nawilżone i uniesione, przypominają mi efekt po farbowaniu (blask, nawilżenie, ujarzmienie) tylko, że przy pomocy bezpiecznych składników, a nie silikonów ;)
Nigdy nie nakładam tej odżywki na 2-3 minuty. Wykorzystuję ją do mycia włosów albo tworzę z niej maskę za pomocą półproduktów, nakładam czepek, owijam głowę 2 ręcznikami i po 30 min. spłukuję letnią wodą, na koniec chłodną. Myję nią także szczotkę z włosia dzika - przez następne 3 dni rozczesywanie taką szczotką to sama przyjemność <3
Cena: ok. 5 zł / 300 ml (często są promocje i można ją dostać za 3.99 zł)
Dostępność: Rossmann (wycofana ze sprzedaży)
kazdy tak ja chwali, a zawsze jak jestem w rossmanie to zapominam eh : )
OdpowiedzUsuńDlaczego w Irlandii nie ma Rossmanna? :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z analizą tych magicznych składników. Dla mnie skład szamponu czy odżywki to czarna magia, a że jestem z natury leniwa, nie chce mi się szukać wyjaśnienia w internecie.
Ja jej używam do pierwszego o w metodzie omo gdy nie mam czasu na olejowanie. Jedyne co jej moge zarzucić to okropne opakowanie. Od duszenia go bolą palce :(
OdpowiedzUsuńja kupuję naprzemiennie tą i kremową :)
OdpowiedzUsuńmi się akurat podoba, że testują bo w zeszłym roku przez nietestowany lakier do paznokci miałam duże problemy z dłońmi przez ponad pół roku, nic mi nie pomagało :( może jest to kontrowersyjne zdanie ale jednak wolę żeby cierpiało zwierzę niż ja czy jakieś dziecko.
Myślę, że w dzisiejszych czasach nikt i nic nie powinno cierpieć.
Usuńco za bzdura... żadne zwierzę nie powinno cierpieć. Jak to w ogóle brzmi? "Wole żeby ucierpiało zwierzę, niż ja" A za co? Za lakier do paznokci!! Ja nie wiem jak w XXI wieku można nadal robić takie rzeczy.... :(
Usuńojej, Weronika! często te testy na zwierzętach mają się nijak do ludzi, są totalnie niepotrzebne, bo i tak na ludzkim ciele/paznokciu kosmetyk zareaguje inaczej niż na zwierzęcym. I czy Ty naprawdę nie masz serca dla zwierząt? zastanów się dobrze jeszcze raz...
UsuńŚwietny blog HairCare!
gosia
Jutro idę odebrać nagrodę w Rossmannie, więc może się skuszę? :) O ile nie zapomnę;)
OdpowiedzUsuńpiszę w odpowiedzi, bo nie wyświetla mi się okienko do komentowania:/
Usuńszczerze kocham tą odżywkę! a jeszcze jak przed nią olejuję włosy lnianym i dodam do niej parę kropel mleczka pszczelego... <3 gładkość niemowlaczka:D
Mam tę odżywkę, bardzo przyjemna :) fajny skład za grosze.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam właśnie Twoje włosowe złote myśli i nie zgadzam się z punktem, żeby nie nakładać masek na skórę głowy - przecież to jest często zalecane przez producenta, nie wyobrażam sobie, żeby dobrej maski z odżywczym składem nie wmasować też w skórę głowy - np. takiego biovaxa.
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy maska, która ma dluuugi termin waznosci jest na tyle odzywcza i naturalna, aby wklepywac ja w skore, ktora bedzie wchlaniac konserwanty i itp ;) Zamiast tego wolę wmasowac olej albo domową maskę na bazie żółtka. Oczywisice na wlosy pomoze, nie mówię, że nie, ale diete mamy juz uboga w chemię, więc nie wiem po co jeszcze nakladac maski na skórę na pol godziny ;-) To jest tylko moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać :) Pozdrawiam :)
UsuńTzn - domyśliłam się, że chodzi Co o szkodliwość konserwantów i jasne, tu się zgadzam, ale i tak będę wmasowywać w głowę maski takie jak Biovax czy niektóre z Bingo, bo moim włosom to po prostu służy. A nie należę jednak do tych, co się bardzo przejmują konserwantami w kosmetykach, nie wiem, nie chcę całkiem zwariować i stwierdzić, ze nic nie mogę stosować ;) Poza tym stwierdzam, że i tak nie żyjemy w zdrowym naturalnym świecie i tak nie unikniemy niekórych rzeczy - w sumie często nawet nie mamy pojęcia co jemy :p Wystarczy że patrzę już na kosmetyki pod kątem zawartości sikonów, alkoholu itd.
UsuńOleje również wmasowuję w skórę głowy. :)
Pozdrawiam również.
Jaki szampon proponujesz nie testowany na zwierzętach i bez sls?
OdpowiedzUsuńZ łagodnych szamponów (zawiera alkohol pod koniec składu) znam linię Alterra, nie są testowane, lecz zasilają budżet Rossmanna, który jednak testuje... ale może zaczniesz myć odżywką? Np. Hergon
UsuńChyba faktycznie zacznę myć odżywką :) A gdzie dostanę Hergon?
UsuńJa kupiłam w Auchan :)
UsuńUżywam tej odżywki do mycia. Jakoś nie miałam okazji używać jej zgodnie z przeznaczeniem, czyli jako odżywki :) ale to się pewnie zmieni jak zrobię zamówienie na ZSK. Tylko na razie nie mogę zdecydować się na konkretne produkty ze względu na mocno ograniczony budżet. Tylko jednego jestem pewna: l-cysteiny :D
OdpowiedzUsuńTeż mam tą odżywke i też ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej okazji sprawdzę mieszankę z miodem :)
Nie mam jej ale może kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńJak już analizujesz składniki - isopropyl alcohol - rozpuszczalnik, konserwant. bardzo duży potencjał drażniący :) więc uwaga wrażliwcy ;)
OdpowiedzUsuńI citric acid - regulator kwasowości
UsuńMam tę odżywkę i mam co do niej mieszane uczucia. Trochę puszy mi włosy i podrażnia mi skalp. Nie nakładam jej na głowę ale krótkich włosów nie da się spłukać tak aby nic a nic nie dostało się na skórę :( Ale nie umiem jej wyrzucić bo to kultowa Isana Babassu :D
IPA to też BRZYDKI ALKOHOL, coś jak denaturat
UsuńUwielbiam tą odżywkę, cudownie wygładza i zmiękcza włosy :)
OdpowiedzUsuńA w jaki sposób myjesz głowę tą odżywką zamiast szamponem i jak często?
OdpowiedzUsuńRozcieram w dłoniach, nakładam na mokre włosy i myję jak szamponem ;) Używam jej co 4-5 mycie ;) W międzyczasie używam inne odżywki lub szampony.
Usuńmuszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńi mam pytanie, czy słyszałaś o produktach firmy CHI? głównie interesuje mnie jedwab tej firmy i keratyna w spray
OdpowiedzUsuńFirmę znam, ale z "widzenia" :)
Usuńrozumiem, szkoda, będę musiała szukać opinii dalej ;-)
UsuńA mnie tak nie zachwyciła szczerze mówiąc - odżywka jak odżywka, ale może dlatego, że jej nie tuningowałam i nakładałam jedynie na 5 min. po umyciu włosów ;)
OdpowiedzUsuńWolę chyba alterrę mimo wszystko...
Kupiłam wczoraj szampon w aptece. Pokrzywa. Taki 'naprawiający'. Jestem zafascynowana zapachem - taki, jak w dzieciństwie:)
OdpowiedzUsuńFakt odżywka jest naprawde ciekawa a cena bardzo niska :) cudnie pachnie i rownież podzielam zachwyt nią :)
OdpowiedzUsuńUnikam produktów wygładzających bo mam wrażenie, że będę po nich wyglądać jak ulizana uczennica :) Ale piszesz tu coś o uniesieniu, więc może się kiedyś przekonam...
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Będę tu często zaglądać.
OdpowiedzUsuńMuszę stunigować tę odżywkę, bo na razie nie jestem z niej zbytnio zadowolona:/ Możesz mi powiedzieć, czy l-cysteinę i dpanthenol również należy przechowywać w lodówce? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńL-cysteinę przechowuję w szafce, a d-pantenol w lodówce :)
UsuńA jeszcze mam pytanie co do tej mieszanki z miodem...Nakłdam na pół godziny i co później? Zmywać zwykłą wodą, czy normalnie szamponem i póxniej znowu odzywka?:)
OdpowiedzUsuńZmyć wodą :)))
UsuńDziękuję!
UsuńDobrze, że to jeszcze dziś przeczytałam to jutro z rana zafunduję sobię taką mieszankę :)
hej moglabys napisac sklac kallosa latte, gdyz na allegro jest duzo roznych pojemniczkow i nie wiem ktory kupic jesli podasz mi sklad swojego i bedzie ok to kupie taki sam jak twoj, z gory dzieki pa
OdpowiedzUsuńJa mam tą: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=48407 i jestem zadowolona :) Dziewczyny na wizażu wychwalają tą http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=14054 i jak skończy mi się ta moja to na pewno kupię tą Serical, aby wypróbować :)
Usuńhej dziekuje za szybko odpowiedz;) jeszcze male pytanko kiedys wyczytalam, ze wszystko z PEG na poczatku to tez silikony i troche sie przestraszylam, bo uzywam odzywki joanna z apteczki babuni i jedna ma PEG20 I PEG 40 a druga ze splukiwaniem PEG 20 a twoj kallos ma PEG5 wiec o co chodzi?ale gdzies tam u Ciebie wyczytalam, ze peg to nie silikon a poza tym ty bys nie uzywala wiec jak to jest z gory dziekuje i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKurcze, dziękuję Ci bardzo za ten komentarz :*
UsuńZawsze myślałam, że PEGi to emulgatory, bo to prawda... są jednak sztucznie otrzymywane :/ Nie jestem chemikiem, ale z tego co widzę są pochodną polimerów (pochodną polimerów są także silikony). Łączą fazę wodną z olejową, ale czy zostawiają jakąś powłokę na włosie to nie wiem :( Dowiem się, przynajmniej się postaram, i napiszę o tym osobną notkę. PEGi jednak będą bardziej szkodziły skórze niż włosom - chyba ;) Buziam i dziękuję za cenną uwagę!
dzieki, dzieki, dzieki,
Usuńaha i jeszcze jedno ostatnio zaczelam uzywac vatike kokosowy olejek i jest ok ale skusilam sie i dokupilam vatike olej z oliwej i w skladzie doczytalam sie oleju silikonowego, czy to to samo co silikon? Latwo sie wlosy rozczesywaly i wygladaly jakby byly po silikonie- wiec jak to jest
OdpowiedzUsuńdzieki raz jeszcze
Olej silikonowy = silikon :)
Usuń:( a niby taki dobroczynny olej a ma silikon!!!!!!
Usuńtrace zaufanie do vatiki tym bardziej, ze kolezanka mi mowila, ze w maskach vatiki tez sa silne silikony.dzieki
również uwielbiam odżywki z Isany jednak chyba moje włosy się już na nie uodporniły, bo w pewnym momencie zaczęły się po nich niestety przetłuszczać:(
OdpowiedzUsuńdzięki twojemu blogowi w moje ręce trafiła ta odzywka;] i jest moim numerem 1, nie zamienię jej na nic innego bo na moich włosach sprawdza się rewelacyjnie. Jako jedyna daje mi efekty śliskich włosów, totalnego wygładzenia i mega blasku;] dzięki;]
OdpowiedzUsuńwycofali to
OdpowiedzUsuńA u nas w Bielsku B dalej jest w Rosmannie
OdpowiedzUsuńBo może nikt nie kupuje tego gówna testowanego na zwierzętach
OdpowiedzUsuńNa oficjalnej wizażowej liście Rossmann jest firmą nietestującą...
UsuńJest w Bielsku ta odzywka w jednym z kilku Rossmanow, moge kupic dla Ciebie I podeslac w podziece za korzystanie z informacji umieszczonych na twoim super blogu:-):-):-)catty-ie
OdpowiedzUsuńHehe dziękuję bardzo :))) Nie będę Cię fatygować :*
Usuń