Już od kilka lat temu pierwszy raz słyszałam o jego cudownych właściwościach, ale dopiero niedawno kupiłam go po raz pierwszy :)
Dlaczego? Ze względu na przecudowne działanie pielęgnacyjne mojej suchej skóry. Olejek koi, goi, nawilża, a co najważniejsze - posiada właściwości lecznicze. Doskonale radzi sobie z suchą, miejscami makabrycznie suchą skórą. Ponadto ma delikatną konsystencję, szybko się wchłania i ekspresowo rozjaśnia zaczerwienioną skórę.
Nałożony na suche włosy nie brudzi ubrań, poduszki itp., doskonale nawilża i odżywia. Ponadto zawiera substancje, które przeciwdziałają wypadaniu i rozdwajaniu się włosów.
Wiele razy spotkałam się z opinią, że spożywanie olejku z wiesiołka wspomaga leczenie, a nawet leczy choroby skóry wywołane alergiami oraz stany zapalne. Niedobór w organizmie GLA, czyli kwasu zawartego w oleju z wiesiołka powoduje większą podatność na różnego rodzaju alergie oraz nadmierne rogowacenie i złuszczanie naskórka. Wtedy podchodziłam do tego sceptycznie, ale po działaniu zewnętrznym wierzę, że stosowany wewnętrznie jako suplement działa jeszcze lepiej! :D
Mniejszym minusem jest wyczuwalny, specyficzny zapach olejku :) Mi osobiście on nie przeszkadza, w porównaniu do olejku z miodli indyjskiej pachnie wręcz rewelacyjnie :)
Olej z nasion wiesiołka doskonale uzupełnia się z olejem lnianym tworząc wspólnie jeden wielki eliksir piękna i młodości :) Oba oleje wzmacniają odporność organizmu, przeciwdziałają starzeniu się skóry i regulują procesy metaboliczne, a także osłabiają napięcie przedmiesiączkowe. Wszystko dzięki kwasom tłuszczowym gamma-linolenowym (GLA) oraz omega 3/6/9, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu (organizm nie potrafi ich sam wytworzyć, dlatego musimy je dostarczać wraz z pożywieniem).
Wiesiołek polecany jest kobietom karmiącym (wpływa na rozwój dziecka), a także osobom odchudzającym się (hamuje wzrost komórek tłuszczowych).
Zażywanie wiesiołka należy skonsultować z lekarzem.
Jednym słowem jest to cudo, które mam zamiar przyjmować jako suplement w postaci kapsułek wraz z tranem. Może rozwiąże też mój problem z suchą skórą :)
no faktycznie cudotwórca :-)
OdpowiedzUsuńOlejek z Alterry z limonką i oliwą posiada go w swoim składzie <3
OdpowiedzUsuńRozkochuję się w olejkach coraz mocniej :)
przez dwa miesiące stosowałam go wewnętrznie - miałam wrażenie fajnych, elastycznych włosów... ale i jak dla mnie najlepsze jego działanie - zwykle przed @ umierałam na początku również. z wiesiołkiem @ był zaskoczeniem a ból - co to w ogóle ból? teraz przerzuciłam się na inne i niestety dolegliwości powróciły :(
OdpowiedzUsuńdokładnie tak! łagodzi bóle menstruacyjne - w moim przypadku nadal istnieją, ale z pomocą oleju z nasion wiesiołka są zdecydowanie mniejsze:)
Usuńnie wolno bez konsultacji z lekarzem przyjmowac wiecej niz 100 mg dziennie. Ma silne dzialanie na hormony kobiece.
Usuńłykałam swojego czasu pigułki z wiesiołka i bardzo dobrze to robiło mojej skórze;)Z kolei na pomadkę z nim byłam uczulona;(
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam o nim cudowności, może zacznę łykać. Bo na twarz to nie będę nakładać, lodówka pęka w szwach od olejów i różności, na razie będę kończyć to co mam :)
OdpowiedzUsuńtez uzywam ale zewnetrznie, na wloski jest fajny ale mojej skory nie nawilza tak cudnie :( wewnetrznie stosowalam tylko skrzypolen...
OdpowiedzUsuńEfavit ma na swojej stronie olej wiesiołkowy 100ml za 18 zł. 250 ml za 40 zł. Pisałaś, że masz bezpośrednio dostęp do ich zakładu - może uda Ci się zakupić jeszcze taniej? Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję, zapomniałam o Efavicie!! :) Mieszkam przecież w Poznaniu, z tym, że zakład jest na drugim końcu i komunikacją miejską się tam nie dotrze ;) Mam go prawie pod nosem, a szukałam w internecie hehe ;-) Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam :***
UsuńCieszę się, że pomogłam:) Pozdrawiam, Asia
Usuńja ostatnio zaczęłam go pić- w smaku.. ehh.. jak jakiś stary zaśmierdziały olej, fu! :( Ale dla ładnych włosów wszystko! :) Zwłaszcza, że moje już roczne dbanie o włosy przynosi nadal średnie efekty.. Jedyne co, to porost. Zastraszający. W dwa miesiące włosy urosły mi 10 cm! :o kiedy porównałam zdjęcia byłam w szoku. Silikony stosuje tylko na końcówki, odstawie je całkiem i zobaczę co jest nie tak.. Włosy mi się troszkę falują, więc wypróbuje metodę CG. :)
OdpowiedzUsuńJa niestety go nie zakupią z powodów finansowych.
OdpowiedzUsuńChciałam Ci powiedzieć,że bardzo cieszę się,że prowadzisz ten blog i dziękuję Ci za niego ;) Czerpię stąd informacje garściami. Jest cudowny :)
łykam go w kapsułkach już od jakiegoś czasu i uważam ze ta wersja jest lepsza niz picie oleju :) stan włosów znacznie sie poprawił napewno to tez zasluga wiesiołka :) ale najwazniejsze ze łagodzi objawy napiecia przedmiesiączkowego! co w moim przypadku jest zbawieniem!! ;D
OdpowiedzUsuńniestety cery mi nie poprawia nadal wyskakują mi nieprzyjaciele;( do ktorych juz rece opadaja bo na moj probem z cera chyba nic nie pomoze...
a i taka uwaga: stosowany do polowy cyklu podnosi płodność!!! (takze nie wiem jak to sie odnosi do ciaglego zazywania go) i jest przepisywany kobietom ktore maja problemy z zajsciem w ciaze!!
Z tym olejem to jest tak, że kobiety powinny przyjmować go tylko do momentu owulacji.
OdpowiedzUsuńAle chyba tylko te, które chcą zajść w ciążę?
UsuńNo właściwie tak, tylko czasem zdarzają się też ciąże mniej chciane, dlatego lepiej pamiętać o tym, że się wiesiołek zażywało i w odpowiednim momencie zaniechać jego przyjmowania, żeby nie zrobić dziecku krzywdy. Kobietom biorącym tabletki antykoncepcyjne wiesiołek dodatkowo pomaga, zwiększa ilość śluzu;) Dlatego uważany jest za wspomagacz w zajściu w ciążę (dodatkowo ułatwia plemnikom drogę i szansę na przetrwanie;)
OdpowiedzUsuńHej HairCare (niestety nie wiem jak masz na imię), mam pytanie, czy myślisz, że to możliwe, że mam uczulenie na olejek z wiesiołka? :(
OdpowiedzUsuńKurcze... ze względu na kwas GLA wiesiołek niweluje wszelkie alergie i uczulenia... Mi bardzo pomaga. Użyj go solo po umyciu np. przegotowaną wodą i wtedy wyjdzie cała prawda :) Mam nadzieję, że jednak wszystko jest OK. A co to za olejek? Może ma jakieś dodatki?
UsuńZmagam się z AZS dlatego też kupiłam ten olejek, czytając o jego niesamowitych właściwościach właśnie pod względem podrażnień i alergii. Niemniej po kilku dniach nie zauważyłam żadnego nawilżenia, wręcz przeciwnie, suchość i zaczerwienienie! Jestem bardzo zaskoczona. Ale teraz zdałam sobie sprawę, że od kilku dni biorę różne leki, w tym antybiotyk - mam nadzieję, że to jednak ich sprawka, a olejek jeszcze pokaże co potrafi:)
Usuńi kupiłam go w ZSK:)
UsuńMiałam go :) Działał super... teraz mam z zakładu tłoczenia - ma inny zapach itd... ale też działa super :) Mam nadzieję, że jednak okaże się cudem! :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńna pewno zamowie go przy kolejnych zakupach na zsk ;-) juz ostatnio mialam go w koszyku ale nie wiedziec czemu zrezygnowalam
OdpowiedzUsuńsuper tekst, polecam poczytać więcej na temat właściwości oleju z wiesiołka na stronie http://olejzwiesiolka.pl/
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakupiłam olej z wiesiołka z firmy Gal i zastanawiam się ile kapsułek dziennie zażywać? według zaleceń na opakowaniu to 3 razy dziennie po 2 tabletki, czyli w sumie az 6 dziennie!? jakoś sporo.. a ty ile bierzesz?
OdpowiedzUsuń6-8 :)
UsuńJak to skonsultować z lekarzem???? Oprócz ginekologa raz na rok, to nie byłam u żadnego od 18 lat!!! Z jakim lekarzem???
OdpowiedzUsuńja także polecam :)
OdpowiedzUsuńswietne są te kapsulki :)
OdpowiedzUsuńpolecam także.
OdpowiedzUsuńa artykul super :)
ja biore kapsulki gal :)
OdpowiedzUsuńNo dla mnie preparat numer jeden. Niedrogi a świetnie regeneruje włosy orazpoprawia cere:)
OdpowiedzUsuńOlejek z wiesiołka najlepiej używać na wilgotną skórę, w przeciwnym razie podrażni, wysuszy skórę.
OdpowiedzUsuńTeraz w oeparolu femina zawarty jest nie tylko kwas omega 6 jak w tradycyjnym oeparolu ale także omega 3.
OdpowiedzUsuńJa akurat łykam wiesiołka z Gala, niemniej również jestem nim oczarowana. Ja te kapsułki dostałam od mamy, która usłyszała, że wiesiołek poprawia stan skóry (choruje na AZS). I rzeczywiście! Skóra mnie już tak swędzi, nie łuszczy się i rzadziej pęka. Uwielbiam wiesiołka :)
OdpowiedzUsuńOlejek z wiesiołka firmy GAL sprawił, że już w drugim miesiącu zaszłam w ciążę. Wcześniej było kilkanaście miesięcy bezskutecznych starań :/ Już po kilku dniach zażywania zmiana konsystencji śluzu jest zauważalna gołym okiem.
OdpowiedzUsuńMi olej z wiesiołka pomógł bardzo. Miałam strasznie przesuszoną skórę i to zgadnijcie gdzie, na twarzy ... Stosowałam różne specyfiki i nic nie pomagało. Dopiero jak kupiłam olej z wiesiołka do twarzy to zauważyłam wielką zmianę. Co prawda cena jest tak jak autorka pisała w granicach 30 zł za 100ml ale według mnie warto. Do tego jest to naturalna metoda, więc zdecydowanie lepsza niż takie kosmetyki pełne chemii. Z tego co wiem to nie tylko na przesuszoną skórę pomaga taki olej a i również na zmiany trądzikowe, egzemy itp. Dlatego warto go mieć u siebie w domu, bo jest skuteczny. Warto pamiętać o tym by wybrać olej tłoczony na zimno bo wtedy zachowane są jego wszystkie właściwości.
OdpowiedzUsuń