Czym jest równowaga PEH? Proteiny, Emolienty i Humektanty (w skrócie PEH) to terminy, które powinna znać każda włosomaniaczka. Dlaczego? Podczas pielęgnowania włosów ważne jest, aby zachować równowagę pomiędzy ilością protein, witamin, ziół, substancji nawilżających i natłuszczających. Tylko wtedy sprawimy, że włosy po umyciu będą wyglądały przepięknie!
Równowaga PEH - jak na nią wpadłam?
W 2012, po pielęgnacji bogatej w humektanty i emolienty włosy były zbyt gumowe, a po pielęgnacji bogatej w proteiny włosy były sztywne i pełne objętości, czyli przeproteinowane. Pomyślałam, że umiejętne połączenie tych składników może być strzałem w dziesiątkę: proteiny dodadzą objętości, a emolienty wygładzą i uelastycznią włosy. Nie pomyliłam się. ♥
Przyrządziłam włosom proteinowo-nawilżająco-emolientowe SPA, składające się z dwóch etapów: maseczki proteinowej i maseczki nawilżająco-natłuszczającej. Pierwszy raz podjęłam takie działania - zwykle do jednej maski wrzucałam wszystkiego po troszku.
Na umyte włosy najpierw nałożyłam proteinową maseczkę, która składała się z protein:
- 1 żółtka z wiejskiego jajka (proteiny),
- łyżki majonezu Pegaz (proteiny i emolienty).
Następnie nałożyłam foliowy czepek i owinęłam głowę ręcznikiem. W międzyczasie wyciągnęłam z lodówki kolejne półprodukty i stworzyłam nawilżająco-natłuszczajacą maskę:
- łyżka odżywki Isana z olejkiem babassu (humektanty i emolienty),
- 5 kropel zatężonego wyciągu z aloesu (humektant),
- 5 kropel oleju arganowego (emolient).
Po 15 minutach zmyłam proteinową maseczkę, a następnie na 10 minut nałożyłam maseczkę nawilżającą (głowę również owinęłam folią i ręcznikiem).
Efekt? Mokre włosy były bardzo sztywne, ale gdy wyschły były miękkie, gładkie, dociążone, puszyste i ze zwiększoną objętością - idealne! Dostarczyłam włosom zarówno protein, jak i humektantów i emolientów - osiągnęłam na swoich włosach równowagę PEH. Dwuetapowa pielęgnacja moich porowatych włosów przyniosła znacznie lepsze efekty niż te, które osiągałam podczas stosowania tylko jednej maski.
Przejdźmy teraz do charakterystyki protein, humektantów i emolientów, czyli składników, które składają się na równowagę PEH.
Proteiny
Proteiny (białka) są niezbędnym elementem w procesie poprawy kondycji naszych włosów: aminokwasy i proteiny hydrolizowane mają zdolność tymczasowego wypełniania ubytków, dzięki czemu włosy stają się mocniejsze i bardziej odporne na zniszczenia.
Proteiny dzielimy na wielkocząsteczkowe i hydrolizowane:
- Wielkocząsteczkowe. To są proteiny o dużych cząsteczkach, które są zbyt duże, aby wniknąć w ubytki. Zamiast tego osadzają się na powierzchni włosów w postaci cienkiego filmu, który jest niewidoczny dla oka. Wygładzają włosy, nabłyszczają je i sprawiają, że włosy do kolejnego mycia wyglądają jak po botoksie lub keratynowym prostowaniu, ale pod warunkiem, że włosy są zdrowe i zadbane. Na włosach porowatych proteiny o wielkich cząsteczkach zachowują się jak proteiny hydrolizowane.
- Hydrolizowane (niskocząsteczkowe). Proteiny hydrolizowane zbudowane są z małych cząsteczek, które wnikają w ubytki i tymczasowo wzmacniają strukturę uszkodzonych włosów.
- Aminokwasy. Aminokwasy to najmniejsze cząsteczki, z których zbudowane są białka. Wnikają w strukturę włosów głębiej niż proteiny hydrolizowane i zatrzymują się we włosach na dłużej.
Proteiny wielkocząsteczkowe, które najczęściej występują w kosmetykach do włosów to:
- proteiny mleczne (Milk Protein),
- proteiny jedwabne (Silk),
- elastyna (Elastin),
- kolagen (Collagen),
- keratyna (Keratin),
- żółtko,
- żelatyna (Gelatin).
Proteiny niskocząsteczkowe, które najczęściej występują w kosmetykach do włosów to:
- keratyna hydrolizowana (Hydrolyzed Keratin),
- mleko hydrolizowane (Hydrolyzed Milk Protein),
- jedwab hydrolizowany (Hydrolyzed Silk),
- pszenica hydrolizowana (Hydrolyzed Wheat Protein),
- soja hydrolizowana (Hydrolyzed Soy Protein).
Aminokwasy, które najczęściej występują w kosmetykach do włosów to:
- l-cysteina (Cysteine),
- arginina (Arginine),
- metionina (Methionine),
- seryna (Serine),
- treonina (Threonine).
Proteiny najłatwiej dostarczyć włosom w maskach i odżywkach. Maski proteinowe powinny pozostać na włosach ok. 20-30 minut, aby proteiny mogły spokojnie "załatać wszystkie dziury".
Proteiny bardzo łatwo przedawkować. Włosy przeproteinowane stają się sztywne, suche, oklapnięte i matowe - to zjawisko zachodzi najczęściej wtedy, gdy włosy są suche i porowate. Proteiny "piją wodę", więc trzeba stosować je w towarzystwie składników nawilżających (humektanty) i natłuszczających (emolienty). Przeczytaj: Włosy przekarmione proteinami
Właśnie dlatego po każdej maseczce proteinowej właścicielki porowatych włosów powinny nałożyć na włosy maskę emolientowo-humektantową ze sporą ilością naturalnych olejów i silikonów.
Humektanty
Włos suchy i zniszczony dokarmiony proteinami będzie pozbawiony ubytków, ale przy tym sztywny i łamliwy. Oprócz substancji odżywczych potrzebuje nawilżaczy, czyli substancji, które mają zdolność wiązania wody. Dzięki nim włosy staną się nawilżone i elastyczne, a więc nie będą się łamać i rozdwajać.
Humektanty należy stosować w pielęgnacji ostrożnie, ponieważ są to produkty, które reagują na wilgotność powietrza: gdy w powietrzu jest za wilgotno włosy zaczynają chłonąć wilgoć, a gdy jest zbyt sucho humektanty oddają wilgoć zgromadzoną w głębi włosa. W obu przypadkach mogą powodować puszenie się włosów.
Humektanty, podobnie jak proteiny, pełnią właściwie swoją funkcję w towarzystwie emolientów. Emolienty tworzą na włosach film, który zatrzymuje wodę związaną przez składniki nawilżające.
Humektanty, podobnie jak proteiny, pełnią właściwie swoją funkcję w towarzystwie emolientów. Emolienty tworzą na włosach film, który zatrzymuje wodę związaną przez składniki nawilżające.
Przykłady humektantów, czyli półproduktów nawilżających:
- sok z liścia aloesu (Aloe Barbadensis Leaf Juice),
- gliceryna (Glycerin),
- kwas hialuronowy (Hyaluronic Acid),
- mleczan sodu (Sodium Lactate),
- kwas mlekowy (Lactic Acid),
- mocznik (Urea),
- sorbitol (Sorbitol),
- glikol propylenowy (Propylene Glycol),
- glikol butylenowy (Butylene Glycol),
- betaina (Betaine),
- niektóre proteiny.
Emolienty
Emolienty tworzą na włosach cienki film, który zapobiega odparowywaniu i pochłanianiu wody. Ta sama warstwa okluzyjna chroni włosy przed zniszczeniami, zamyka we włosach składniki wzmacniające i nawilżające, wygładza łuski i dodaje włosom blasku.
Emolienty ratują nasze włosy, gdy wilgotność powietrza mierzona punktem rosy jest zbyt niska lub zbyt wysoka. Są niezbędne w pielęgnacji porowatych włosów - wygładzają, zmiękczają i sprawiają, że włosy są elastyczne.
Przykłady emolientów w kosmetykach do włosów:
- naturalne oleje roślinne (np. arganowy),
- naturalne masła roślinne (np. shea),
- parafina (Paraffinum Liquidum),
- wazelina,
- polimery (w tym silikony),
- lanolina (Lanolin),
- nafta kosmetyczna,
- alkohole tłuszczowe (np. Cetearyl Alcohol),
- trójglicerydy.
W jakiej kolejności stosować proteiny, humektanty i emolienty, aby zachować równowagę PEH?
Oto przykładowe rytuały z zastosowaniem produktów proteinowych, humektantowych i emolientowych, które pozwalają zachować na włosach równowagę PEH:
Sposób 1:
Krok 1. Zwilżenie włosów wodą i odsączenie jej nadmiaru,
Krok 2. Maska proteinowa,
Krok 3. Spłukanie,
Krok 4. Maska humektantowo-emolientowa,
Krok 5. Spłukanie,
Krok 6. Ochronne silikonowe serum (emolienty).
Krok 1. Zwilżenie włosów wodą i odsączenie jej nadmiaru,
Krok 2. Maska proteinowa,
Krok 3. Spłukanie,
Krok 4. Maska humektantowo-emolientowa,
Krok 5. Spłukanie,
Krok 6. Ochronne silikonowe serum (emolienty).
Sposób 2:
Krok 1. Zwilżenie włosów wodą i odsączenie jej nadmiaru,
Krok 2. Maska humektantowa,
Krok 3. Spłukanie,
Krok 4. Maska proteinowa,
Krok 5. Spłukanie,
Krok 6. Maska emolientowa.
Krok 1. Zwilżenie włosów wodą i odsączenie jej nadmiaru,
Krok 2. Maska humektantowa,
Krok 3. Spłukanie,
Krok 4. Maska proteinowa,
Krok 5. Spłukanie,
Krok 6. Maska emolientowa.
Sposób 3:
Krok 1. Nałożenie oleju,
Krok 2. Zwilżenie lub umycie włosów,
Krok 3. Maska proteinowa,
Krok 4. Spłukanie,
Krok 5. Maska humektantowa/emolientowa i/lub silikonowe serum (emolienty).
Krok 1. Nałożenie oleju,
Krok 2. Zwilżenie lub umycie włosów,
Krok 3. Maska proteinowa,
Krok 4. Spłukanie,
Krok 5. Maska humektantowa/emolientowa i/lub silikonowe serum (emolienty).
Sposób 4:
Krok 1. Umycie skóry głowy i włosów,
Krok 2. Rozpylenie na włosach keratyny w sprayu (proteiny),
Krok 3. Maska emolientowa,
Krok 4. Spłukanie maski,
Krok 5. Silikonowe serum (emolienty).
Krok 1. Umycie skóry głowy i włosów,
Krok 2. Rozpylenie na włosach keratyny w sprayu (proteiny),
Krok 3. Maska emolientowa,
Krok 4. Spłukanie maski,
Krok 5. Silikonowe serum (emolienty).
... kombinacji jest mnóstwo - wszystko zależy od potrzeb włosów. Dobierając kolejność produktów warto jednak pamiętać o zależnościach między proteinami, emolientami i humektantami. Emolienty zawsze muszą zamykać pielęgnację.
Protein, substancji natłuszczających i nawilżających potrzebują nie tylko włosy, ale także skóra głowy. Proporcje między składnikami zależą od rodzaju skóry głowy - tłusta skóra będzie potrzebowała więcej humentantów i protein, a sucha więcej humektantów i emolientów.
Podsumowując, każda z nas ma inne włosy, więc same musicie zaobserwować, co lubią Wasze włosy, w jakich proporcjach i przy jakiej pogodzie. Ważne, aby każdy znalazł swoją własną równowagę PEH, na którą złożą się proteiny, emolienty i humektanty.
Jejć, jakie fajne miałaś domowe spa :D To może pochwalę się i ja ;)
OdpowiedzUsuńNa noc:
- maseczka z drożdży piwowarskich, maski z granatem Alterra, l-cysteiny i naturalnej betainy
- rano mycie jak zwykle
- po myciu odżywka od siempre - Alverde z amarantusem
- po zmyciu odżywki psikadło "na bogato" ;)
Trochę skromniej, ale chyba również zachowałam jaki-taki umiar proteinowo-nawilżający, jak myślisz? :)
PS. A ostatnio zamówiłam kolejny ajuwerdyjski olejek - tym razem bhringraj. Zaszalałam, a co! :D
Jeśli włosy lubią taki mix to czemu nie! :)
UsuńJa na razie nic nie zamawiam... mam mnóstwo różnych rzeczy (ale chcę więcej) i muszę jakoś wytrzymać chociaż 3 tygodnie :D
SUPER wpis na który czekałam! Wszystko wyjaśnia wspaniale mini przewodnik po tuningowaniu masek i odzywek :):):)
OdpowiedzUsuńja jak na razie dodaję tylko glicerynę albo sok z aloesu (babydream i sok zamiast wody metoda kubeczkową najlepiej mi się tak myje włosy) ale zaraz pobawię się w laboratorium Dextera :)
Pozdrawiam
Boooooże! JEsteś skarbnicą wiedzy!:D Kobieto!:D Jestem pod wielkim wrażeniem!:) Pozdrawiam:) widziałam już na innych blogach że dziewczyny biorą z Ciebie przykład:) I nie dziwie im się:D Sama aż chce wybrać się na zakupy mazidłowe i wszystkiego co tu piszesz wypróbować:) pozdrawiam http://kasiakasprzak.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHej kochana :) mam do Ciebie pytanko o pewna maseczke, a dokladnie o balsam z pokrzywy. Co myslisz o jego skladzie ? nie wysuszy wlosow ?:))pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńSkładniki (INCI): Water, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Ceteareth-20, Paraffinum Liquidum, Behentrimonium Chloride, Cyclomethicone, Dimethiconol, Parfum, Citric Acid, Methylisothiazolinone, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Equisetum Arvense Extract, Urtica Dioica (Nettle) Extract, Hypericum perforatum (St.-John's wort) Extract, Aesculus Hippocastanum (Horse Chestnut) Seed Extract, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract.
Parafina i dwa silikony - u mnie by nie przeszło, moje włosy ich nienawidzą :( Ekstrakty dopiero po konserwantach i zapachu... Ja bym nie kupiła ;)
Usuńzgadzam sie zwlaszcza ze silny konserwant ktorego ilosc ma byc ograniczona jest na poczatku skladu :/
Usuńmusze ta gliceryne kupic, kosztuje grosze a zawsze zapominam :/
OdpowiedzUsuńOstatnio dostałam gratis do zamówienia mocznik. Mogę go dosypać do jakiejś maseczki i ciepnąć na włoski ? Nie wiedziałam właśnie co z nim począć? A może bym go wrzuciła do hydrolatu jakiegoś i zrobiłaby się mgiełka? Czy to tak nie działa ? ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDodaj do maski - podobno świetny efekt :)))
UsuńMocznik to naprawdę genialny półprodukt. Możesz również dodawać do kremów, balsamów, olei. Z hydrolatem nie próbowałam szczerze powiem, ale pewnie mozna dodać - tylko może nie od razu do całej buteleczki, tylko odlać trochę i wsypać szczypte mocznika;)
UsuńJak rozpoznać czy włosy mają nadmiar protein, nawilżaczy czy witamin w momencie gdy coś z nimi nie tak i nie wyglądają dobrze? Stosuję dość urozmaiconą pielęgnację (oleje, maski, żel aloesowy, wcierki, płukanki itp) natomiast zauważyłam, że moje włosy są od pewnego czasu jakby suche i to nie na końcówkach a w długości. Mam rozjaśniane włosy. Masz jakiś pomysł? Będę wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńNapisałam, że przy nadmiarze protein mimo intensywnej pielegnacji wlosy robia sie suche - musisz nawilzac :)
UsuńJa ostatnio dodałam spirulinę ;) włosy niby miękkie, ale zaczęły się elektryzować xD a u mnie to nowość. Ja mam aloes 90% z Calmaderm. Sok z aloesu też stosuję, ale zdarza mi się zapomnieć. Ostatnio wyczytałam o wodzie pokrzywowej w mgiełce i zastanawiam się nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńdziwne, moje wloski sie elektryzuja ale taka mieszanka tego nie potegowala, moze sprobuj z inna odzywka...
UsuńTego właśnie szukałam:))Jesteś niezastąpiona:))
OdpowiedzUsuńSuper wpis:)
Mam pytanie jednego dnia dodaję do maski bingo aloes (z ZSK), a drugiego dnia keratynę. Czy mogłabym do tej maski dodać obydwie te rzeczy? Ile radzisz kropelek?
Dziękuje za pomoc i pozdrawiam:))
Aneta
Oczywiście, że tak! :) Możesz zacząć od 3 kropelek i zmniejszać-zwiększać dawki w zależności od tego jak będą reagowały Twoje włosy :)
Usuńświetny wpis! rozwiał wszelkie wątpliwości :))
OdpowiedzUsuńmam pytanie: czy mogłabyś podać nazwy masek, które są nawilżające i osobno takie, które są z proteinami? nie chcę przesadzić z półproduktami w żadnej z nich, a kompletnie nie znam się na składach :(
do której grupy zaliczyłabyś np. kallos latte, glorię, bingospa, biovax? albo odżywki garnier avocado czy isana babassu?
z góry dzięki za odpowiedź! :)
Kurcze, musiałabym porównać ich składy ;)
UsuńGloria, Isana, Garnier i Kallos - raczej lekkie produkty, do nich możesz dodawać więcej protein niż nawilżaczy ;) Ale nie każdym włosom będzie to odpowiadało (pisząc myślę o swoich) :)
BingoSpa - zależy jaka maska... niektóre mają proteiny jedwabiu, kaszmiru, mleczne itp. - do nich możesz dodać np. keratynę i coś nawilżającego.
Biovaxa nie stosowałam :(
na ten wpis czekałam od dawna - wielkie dzięki!:)
OdpowiedzUsuńjakbyś jeszcze mogła dodać informację, które z 'domowych produktów' mogą zostać użyte jako nawilżacze, byłabym jeszcze bardziej wdzięczna. mam na myśli odpowiedź w stylu 'jak zrobić nawilżającą maskę/odżywkę z produktów spożywczych', a nie półproduktów:)
Z domowych trudno zrobić coś takiego... Majonez i siemię lniane działa nawilżająco :) Super efekt dała mi ta maska: http://blondhaircare.blogspot.com/2011/11/domowa-maska-wygadzajaca.html Stałam na przystanku i w oczekiwaniu na autobus oglądałam stale włosy w odbiciu citylight-ów :D
Usuńok, dzięki bardzo:)
Usuńmajonez można też zrobić samemu, np. wg tego przepisu: http://www.wielkiezarcie.com/recipe20363.html (oczywiście pomijając sól, bo po co ona włosom;>)
p.s. niedawno zrobiłam sobie maskę/odżywkę z awokado + jogurt + miód + oliwa. wszystko zmiksowałam na gładko. zastanawiam się, czy gdyby pominąć jogurt (czyli produkt mocno proteinowy(?)), to maska taka byłaby bardziej nawilżająca niż budująca...
UsuńWitam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCzytuję czasem Twojego bloga. Owszem, sporo informacji jest b. przydatnych, ale kiedy czytam ile tych papek nakładasz na włosy to szczerze sie dziwię, że Ci jeszcze nie odpadły ;P
Pozdrawiam, Justyna
eeeeeeeeee... pokaż swoje może?
UsuńObecnie "papki" nakładam 2 razy w tygodniu, normalnie myję włosy odżywką ;) Dla mnie to nie jest dużo ;)
Usuńfajne masz te pól produkty ale mnie na nie nie stać:( patrzyłam na aloes i postaram sie go znalesc w zielarskim moze wyjdzie taniej, niz przez internet z przesyłką
OdpowiedzUsuńSok z aloesu dostaniesz w aptece, ja kupilam na doz.pl za 22 zł/litr. Lepiej odkładaj po troszku do skarbonki i kup sobie parę produktów na ZSK - np. keratynę, jedwab, d-panthenol, wyciąg z aloesu :)
UsuńJa wlasnie chcialabym zakupic kilka polproduktow jednak nie moge sie zdecydowac. Mam wlosy przetluszczajace sie i na drugi dzien po umyciu do niczego. Dzieki Twojej stronie zaczelam dbac o wlosy olejami, maseczkami z naturalnych produktow, zmienilam pare nawykow jednak moje wlosy nadal sa porozdwajane a boje sie drastycznie je obciac. Szczerze nie potrafie odroznic gdy sa przeproteinowane czy zbyt nawilzone. Chyba za malo sie jeszcze znam. Wiec jakie polprodukty na poczatek mi polecisz?
UsuńNa początek kupiłabym mocznik (tani :D), keratynę, proteiny jedwabiu, d-panthenol, wit. B3, wyciąg z aloesu i l-cysteinę (z tych produktów można także zrobić płukankę cysteinową :D). Moje włosy bardzo ubią te składniki :)
UsuńCzy polecasz hydrolat migdałowy?:)
OdpowiedzUsuńK.
Nawilża suchą skórę :) Będę kupować tylko migdałowy ;)
UsuńSzczerze żałuję, że trafiłam na Twój blog DOPIERO WCZORAJ! Ale siedziałam do późnej nocy i przeczytałam od deski do deski. Jestem pod wrażeniem! Taaaaaka wiedza, tyle porad i ciekawostek, sztuczek, pomysłów.
OdpowiedzUsuńNie jestem w stanie na razie tego wszystkiego ogarnąć, bo to dla mnie nowe rzeczy. Chcę zacząć od mycia włosów odżywkami i olejowania.
Chciałabym zadać kilka pytań:
1. Czy jak używasz rano oleju lnianego zamiast kremu, to nie przeszkadza ci jego zapach, kolor i tłusty film na skórze? nadmiar matujesz czy wycierasz? Bo ja chodzę po domu i się świecę ;)
2. Jak na początek( tak zeby się wdrążyć) będę nakładać oleje na suche włosy, a po kilku godzinach zmywać szamponem, a potem odzywka, to będą jakiekolwiek rezultaty czy jak zaczynać to już konkretnie?
3. Czy do metody OCM potrzebna koniecznie ściereczka muślinowa czy może być zwykła miękka do wycierania kurzu? Bo przeczytałam, że Ty wykorzystujesz nawet zwykły ręcznik,tak?
I na koniec. Świetny blog, prawdziwa skarbnica wiedzy. Będę tu częstym gościem:) pozdrawiam :))))
ja używam do twarzy oleju z wiesiołka - mam dość dużą głowę ;D i starczają mi dosłownie dwie krople !! olej ten świetnie się wchłania, nigdy nie muszę po takiej ilości niczego ścierać, nie ma tłustego filmu, więc polecam :)
UsuńHej :)
OdpowiedzUsuń1. Nie przeszkadza mi zapach, nakładam olej 10-15 min. i ścieram jego nadmiar przed wyjściem. Tłusta konsystencja jest dość uciążliwa - ale dla chcącego nic trudnego :D Najtrudniej omijać dotykanie włosów :(
2. Olej na kilka godzin będzie także działał :) Wszystko zależy od Twoich włosów - zbadaj czy wolą kilku czy kilkunastogodzinne olejowanie ;) Zmywaj delikatnym szamponem.
3. Ja używam ręczniczka z mikrofibry, a najczęściej zmywam samą wodą z lenistwa ;) Wypróbuj różne i sprawdź jaka najlepiej spisze się na Twojej buzi :)
I na koniec: dziękuję :)))
I ja dziękuję, że nie musiałam długo czekać na odpowiedź.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita:)
Myślę, że dzięki Tobie wiele dziewczyn zastanowi się nad swoją codzienną pielęgnacją ciała i włosów. Bo ja już od dzisiaj zaczynam bardziej dbać o siebie:))))
:)*
UsuńGazetka jest ze strony Superpharm, ale nie jest wyświetlana jako aktualna :) Każdą kolejną możesz tak sprawdzić jak będziesz zmieniać liczby, np. teraz jest 062012_1.jpg to zmieniasz na 07 :) Oczywiście dostępne są one bliżej końcowego terminu poprzedniej gazetki :)
OdpowiedzUsuńTwój blog to chyba właśnie to czego mi trzeba :) Dodaję do obserwowanych i od jutra zabieram się za czytanie :) Przy okazji zapraszam na rozdanie u mnie: http://kim-makijaz-paznokcie.blogspot.com/2012/03/pierwsze-rozdanie.html Może coś Ci się spodoba. Szanse są duże, bo póki co jest mało osób. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam sok z aloesu, dodaję go nawet do szamponu czasami :)
OdpowiedzUsuńhej mam pytanie... co myślisz o spiruline? czy może przyciemnić blond włosy? z góry dzięki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Anita :D
moich włosów nie barwi na zielono :)))
UsuńHej :)
UsuńJestem dosyć świeża w tym temacie i dlatego mam pytanie :) czy półprodukty (mam glicerynę, keratynę i dpanthenol) mogę dodawać do odżywek b/s czy raczej do tych d/s? Do olei przed myciem również? Oczywiście z umiarem :)
I jeśli stosuję dapnthenol czyli nawilżacz, jeśli się nie mylę z gliceryną która również nawilża (?) i jednocześnie z keratyną, która jest proteiną, to jest zachowana równowaga? :)
Słyszałaś może o wpływie Argininy na włosy?
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam maskę z argininą i jestem bardzo zadowolona:-)
poczytam :)) Dzięki :**
UsuńDzięki za ten wpis - wielu z tych informacji szukałam dosyć gorączkowo w internecie i tak trafiłam do Ciebie :D świetny blog swoją drogą
OdpowiedzUsuńHaha mam kolejny raz pisać, że twój blog to skarbnica wiedzy ? Staje się monotonna. Ale mam prośbę może zrób post o tym jakie półprodukty byś poleciła na początek kupić. Jest ich tak dużo, że w sumie nie stać nas na kupienie od razu wszystkiego, ale może po prostu zrób spis tego co masz i obok w nawiasie w jakim przepisie ci się to przydaje? To chyba dobry pomysł taki spis?
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś mi powiedzieć, czy dobrze myślę, że gotowe maski głównie proteinujące to np kallos mleczny, bingospa z keratyną a nawilżające to gloria bądź alterra z granatem i aloesem? :)
1. Jeśli ktoś nie posiada półproduktów, to używając tych masek na zmianę będzie zrównoważona pielęgnacja proteinowo-nawilżająca? :)
2. Jeśli posiadam półprodukty i maskę np alterre i glorię i dodam do nich keratynę, to będzie to zrównoważona maska posiadająca to co trzeba? :)
3.Czy mogłabyś polecić mi jeszcze jakieś gotowe proteinowe lub nawilżające maski godne uwagi, proszę? :)
I przepraszam, za tyle pytań. :)
Kasia. :*
Świetny blog:)
OdpowiedzUsuńTi jest właśnie najtrudniejsze w pielęgnacji włosomaniaczki, zachowac równowagę proteina-humektant-emolient:/ MOje włsoy są porowate i mimo kilkumiesiecznej pielęgnacji pod znakiem włosomaniactwa wlosy nadal sa suche i puszące się:( moze to przez odwyk od silikonów..? Już nie zanudzam mogłabys mi doradzić coś w kwestii gliceryny? Ostatnio zakupiłam ja ale jakoś nie miałam odwagi jej użyć, nie mam pomysłu na pierwsze jej użycie, tak aby nie przesadzić, co proponujesz? Pozdrawiam serdecznie:*
Dla puszących i porowatych włosów nie polecam gliceryny (humektant - chłonie/oddaje wodę) w maseczkach (może powodować puszenie/suchość), ale możesz wzbogacać nią na przykład szampon z SLS, aby złagodzić jego działanie :)
UsuńHm, czyli mój plan na mgiełkę nawilżającą (przed olejem/kremem) z dodatkiem gliceryny wziął w łeb:( zatem jakie składniki można dodać do takiej mgiełki?
OdpowiedzUsuńpod olej lub krem jak najbardziej :)) Poczytaj o zależności między humektantami a emolientami :)
UsuńJeszcze gubię się w labiryncie włosomaniactwa;) i wole zapytać kogoś bardziej doświadczonego, by unikać podstawowych błędów:) Co do tej zależności wiem tyle, że humektanty to nawilżacze a emolienty stanowią warstwę okluzyjną zapobiegającą odparowywaniu wilgoci dzieki czemu włosy się tak nie puszą. To wszystko teoria, zawsze jest gorzej z praktyką;) no cóż metoda prób i błędów jest najlepszą;)
OdpowiedzUsuńGuru! doradź!
OdpowiedzUsuńdopiero zaczynam przygodę z włosomaniactwem i boję się niektórych rzeczy, mam wrażenie że wymyślam coś na co inne włosomaniaczki złapią się za głowę (i włosy ;)). myślę o tym aby stać się szczęśliwą posiadaczką crema al latte. czytałam tez że dużo osób tuninguje swoje odżywki, maski itd. zastanawiałam się nad dodaniem kilku kropel nafty do crema al latte. maska ma w sobie proteiny, więc może trochę emolientów do tego...? nie wiem czy idę w dobrym kierunku...
hej
OdpowiedzUsuńnie bardzo kumam te wszystkie emolienty humektanty i proteiny :D
ciężko mi jest wymyślić jakiś plan żeby nie przesadzić z tym lub z tym bo nie mam o tym pojęcia..
obecnie moja pielęgnacja wygląda tak (dopiero 6 dzień : D także jescze nie bardzo mam pojęcie..)
myję włosy metodą OMO, pierwsze O jakaś odzywka obecnie mam joanna rzepa, M - szampon babydream a ostatnie O to przewaznie odzywka Garnier AiK lub maska Alterra granat i aloes, 3 razy w tygodniu olejuję włosy na noc oliwką babydream fur mama, po kazdym myciu stosuję na końcowki jedwab w plynie z green pharmacy, nie suszę, nie prostuję, piję siemię lniane i przymierzam się do robienia z niego takze maski lub plukanki, . czy czegos brakuje w tej pielegnacji ? nie mogę sie polapac w tych proteinach emolientach itp... moje włosy są raczej wysoko porowate, sa wysuszone, zniszczone, ale farby juz na nich nie mam :) zeszla calkowicie. wlosy sie krusza i od paru ladnych lat stoją w miejscu na wysokosci ramion. czy mogła bys mi coś doradzić ? :) czy jest to dobry plan pielegnacji jak na początek ? :)
hej! jaką maskę poleciłabyś ze składnikami emolientowymi/humektantowymi na moje suche, zniszczone i chyba bardzo porowate włosy ?
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad czyms z Rossmana (maskra Alterra ) co myslisz?
dzieki za odpowiedz :)
Mój sposób na równowagę to na co dzień łagodny szampon + balsam i raz w tygodniu kuracja: 2 żelatynowe rybki GAL na zwilżone wodą włosy (na min. 1 godzinę), potem szampon i następnie emolientowa odżywka z kilkoma kroplami jojoby :-)
OdpowiedzUsuńMam podobny problem jak koleżanka powyżej, plan działania świetnie opisany ale z samodzielnym wykonaniem może być bardzo kiepsko. Nie łapię jakie kosmetyki należą do konkretnych grup. Pewnie z czasem nauczę się czytać etykiety i dobierać właściwie kosmetyki ale czy do tej pory mogłabyś podać przynajmniej 1 przykład na konkretnych kosmetykach? Wiem, że to zależy od różnych czynników ale może jednak byłabyś w stanie ułożyć schemat dla osób z wysokoporowatymi, przesuszonymi włosami? Mając jakąś bazę łatwiej będzie rozważnie dobierać kosmetyki. Byłabym Ci bardzo wdzięczna
OdpowiedzUsuńHej, ale spłukiwanie w tym planie oznacza mycie? czy tylko spłukanie wodą?
OdpowiedzUsuńCzy spłukiwanie oznacza mycie szmponem czy tylko woda ? Bo nie umiem sobie wyobrazic zeby nie umyć szamponem włosów po masce :)
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńCzy ferment mleczny zawarty w terapii ajurwedyjskiej do włosów orientany to są proteiny? Kupiłam niedawno ten olejek, ale trochę boję się go używać, nie wiem, czy nie przeproteinuję sobie włosów:(
Nakładam olej na mokro mocząc włosy w oleju z wodą. Po 40 mniej więcej minutach emulguję odżywką...no właśnie którą? Humektant, Emolient? Później zmywam i proteina raz na jakis czas? Później zmycie i znowu odżywka emolietnowa i zmycie po jakims czasie? 3 odżywki? Zgubiłam się, która kiedy i na ile? Pisałaś, że nie za dużo na raz a mi wyszło, że trzeba użyć wszystkich jak chcę zrobić proteinowanie.
OdpowiedzUsuńOlej - emulgowanie maską - mycie skóry głowy - suszenie.
UsuńMuszę coś założyć jeszcze na koniec i spłukać, bo włosów nie rozczeszę. Wtedy emolient czy hemuktant? Przepraszam, że tak wypytuję ale widzę, że Twoje metody działają na moje włosy. Tylko czy uda mi się osiągnąć efekty bez odstawienia rozjaśniania włosów?
UsuńEmolient, najlepiej olej + silikon, czyli olejek silikonowy. :) Ja musiałam odstawić rozjaśnianie, aby zobaczyć pełen efekt :( Ale nie każdy musi.
UsuńPowinnam. Tylko Ty masz swoje włosy śliczne jasne. A ja ciemno siwe. Nie mam urody na zrobienie się na rudo i na przyciemniane włosy. Z odstawieniem rozjaśniania będzie trudno :(
UsuńMam pytanie. Kolejne. Nie wiedzę zakładki o tym jak to jest z tymi silikonami? Są wzmianki ale ja jak każda włosomaniaczka na początku zaczęłam je demonizować. Tylko na końcówki daję serum z silikonem. A co z maskami? Włosy suche, wysokoporowate, rozjaśniane. Kiedy stosować maski z silikonami i jak poznać, że to dobre lub złe rozwiązanie? Napiszesz na ten temat cos więcej w jednym miejscu?
OdpowiedzUsuńSilikony to zawsze dobre rozwiązanie, gdy włosy są suche, wysokoporowate i rozjaśniane. :) https://www.blondhaircare.com/2017/10/silikony-w-kosmetykach-fakty-mity.html
UsuńDziękuję że wreszcie ktoś w jasny i łatwy do zrozumienia sposób wyjaśnił jak to wszystko ma wyglądać ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie... kupiłam jakiś czas temu czysty kolagen, z myślą, aby stosować go na twarz, jednak już wiem, że to nie działa... Nie chciałabym jednak go wyrzucać. Mogę stosować go do proteinowania włosów, np. tak jak jest to przedstawione w sposobie 4 (zamiast keratyny)? Jeśli tak - to mogę rozpylać czysty kolagen czy powinnam go jakoś rozcieńczyć?
OdpowiedzUsuńJa stosuje kolagen dodając go do maski emolientowej.Daje bardzo dobry efekt na moich rozjaśnianych włosach .
UsuńCzy istnieje jakaś maska, która mogłaby służyć jako baza? Nie chcę mieć w domu zbyt dużo produktów, a moje włosy lubią urozmaicenia, dlatego stwierdziłam, że może uda się mieć 1 maskę, do której sama mogę dodać albo proteiny, albo humektanty czy emolienty i sobie ją urozmaicać. I jaką ilość półproduktów mogę dodawać z tej samej grupy (ilość różnych składników), żeby nie przesadzić? I jaką ilość kropel?
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńStary post ale bardzo przydatny (wracam do niego) ;-) Powiedziałabym: kluczowy.
Interesuje mnie Twoje zdanie na temat odżywek/masek, które w swym składzie mają wszystkie powyższe elementy PEH. Może jakiś osobny temat z wybranymi produktami ? Ja konkretnie chciałabym wiedzieć, co sądzisz o składzie dwóch:
- Equilibra, odżywka restrukturyzująca do włosów (w składzie m.in: Aloes, Olejek Arganowy, Keratynę)ew. Equilibra, nawilżająca odżywka zwiększająca objętość włosów
- Kallos, Hair Pro-tox
Praktycznie przy omawianiu każdej odżywki podajesz skład zwracajac uwagę na PEH, ale zastanawiam się, czy istnieją odżywki, które mają te skład zrównoważony, czyli "w sam raz" i humektantów, i emolientów i protein :)Może te powyższe?
Pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszko, musiałabyś wkleić składy :* Tak, jest sporo PEHowych produktów. Będzie o nich na blogu na pewno. :) Na razie są emolientowe, emolientowo-humektantowe i humektantowe.
UsuńWitam ponownie :)
UsuńZatem wklejam składy.
- Equilibra, odżywka restrukturyzująca do włosów. Skład według INCI: Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Cetyl Alcohol, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Argania Spinosa Kernel Oil, C10-40 Isoalkylamidopropylethyldimonium Ethosulfate, Dimethicone, Behentrimonium Chloride, Dipropylene Glycol, Lecithin, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Wheat Protein, Tocopheryl, Sodium Phytate, Phospholipids, Sphingolipids, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Parfum.
- Kallos Hair Pro-Tox, maska do włosów. Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Olea Europea Oil (olej oliwkowy), Cocos Nucifera Oil (olej kokosowy), Parfum, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Panthenol, Hydrolyzed Keratin, Soluble Collagen, Sodium Hyaluronate, Citric Acid, Propylene Glycol, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Przyznam, że do tej ostatniej wracam. Mnie pasuje. Oczywiście ze zmianami w międzyczasie ;) Pewnie to zależy od kondycji i potrzeb włosów w danej chwili. I używam raczej jako odżywki, niż maski.
Pozdrawiam serdecznie.
Agnieszka
1. Emilientowo-humektantowa z odrobiną protein, wiec w sumie PEH z naciskiem na emolienty i humektanty. :)
Usuń2. Emolientowo-humektantowo-proteinowa, czyli też PEH z naciskiem na emolienty.
Są to produkty PEH-owe z przewagą emolientów
Bardzo Ci dziękuję :)
UsuńAgnieszka
Super porady.
OdpowiedzUsuńfajny wpis, dopiero się tego uczę, więc dla mnie bardzo pomocny. :)
OdpowiedzUsuńCzy spłukiwanie oznacza mycie?
OdpowiedzUsuńja się trochę pogubiłam :P jak powinna wyglądać codzienna pielęgnacja, żeby włosom dostarczyć 3 potrzebnych składników? Bo rozumiem, że ten rytuał z maskami to np. załóżmy raz w tygodniu. A normalnie po myciu włosów stosujemy na zmianę ? np. raz odzywkę humektantowa, a następnym razem inną ? Czy jak ? z góry dzięki za odpowiedz :) pozrawiam :)
OdpowiedzUsuń