Bad Hair Day spotyka chyba każdego. Czasami źle zmyjemy olej, spłuczemy maseczkę, wybierzemy nieodpowiedni szampon czy położymy się spać w wilgotnych włosach. Chciałabym Wam pokazać jak to dzisiaj wygląda u mnie.
Przez ostatnie trzy tygodnie, a nawet dłużej, moje włosy były dla mnie idealne - odpowiednio dociążone, nawilżone, posłuszne, grubsze niż zwykle, mięsiste, lśniące... mogłabym je dotykać i oglądać godzinami :) Stosowałam wtedy jedynie kupne maseczki, balsam BDFM i półproduktowe mgiełki, a wśród szczotek królowała TT.
W pewnym momencie stwierdziłam, że dawno nie oczyszczałam włosów. Wczoraj chwyciłam więc szampon brzozowy Barwa, umyłam dokładnie włosy i wysuszyłam je podczas popołudniowego spaceru. Cały dotychczasowy efekt legł w gruzach ;) Włosy zbijające się w "kolonie" zaraz po rozczesaniu, wyglądające nieświeżo, ponadto bardziej matowe, trudne do ułożenia, za lekkie... Do tego z odrostami, które sprawiają, że czuję się niekomfortowo. Poprawię je dopiero za ok. tydzień, ponieważ w czerwcu idę na wesele i nie chciałabym, żeby do tego czasu znów się uwidoczniły :)
Zdjęcia zrobione są na dzisiejszym spacerze o 9 rano. Dość mocno wiał wiatr :)
Włosy formę odzyskają
zapewne po kilku myciach, więc postaram się je
wtedy uwiecznić w podobnej oprawie i wrzucić na bloga dla porównania.
Jestem naprawdę ciekawa jak wyglądają Wasze włosy, gdy mają zły dzień :)
Oczywiście tworząc tego posta nie oczekuję, że w komentarzach pojawią
się słowa pocieszenia czy komplementy, bo nie taki ma być jego
wydźwięk. Po prostu chcę Wam pokazać, co mam na myśli pisząc, że mam BHD
:)
byś moje wlosy zobaczyla od kilku dni :P
OdpowiedzUsuńprzeproteinowałam je ;p suche, matowe strąki :D
żyć, nie umierać.
No właśnie chciałabym zobaczyć :)))
Usuńfuuj, nie:P
Usuńjuż w oleju są ;)
ja ostatnio dla oczyszczenia umyłam włosy szamponem babydream (normalnie myję balsamem fur mama). tragediaaa. włosy nie układały mi się, były jakieś dziwne i już na drugi dzień miałam przetłuszczone gdzie po balsamie mogę chodzić spokojnie 3 dni.
OdpowiedzUsuńNo kurczę, co włos to inny! Moje np. jak ich raz na dwa tygodnie Barwą nie oczyszczę to się buntują.
OdpowiedzUsuńPo Barwie są jakieś takie lekkie i "szczęśliwe" ;D
Moje wyglądają podobnie jak mają zły dzień... Też ich wtedy nie znoszę, nie mogę patrzeć na siebie w lustro;) Chyba Ci trochę kolor ściemniał, choć może to tylko kwestia zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńNa każdym zdjęciu wygląda inaczej :D
UsuńJa mam ostatnio ciągle bhd, bo coś mnie uczuliło i teraz boje się cokolwiek nakładać na włosy :(
OdpowiedzUsuńKochana wytłumacz mi to proszę. Dlaczego włosy tak wyglądają po umyciu szamponem oczyszczającym, skoro na co dzień bardzo o nie dbasz i nie używasz silikonów? Dlaczego dopiero po kilu myciach dojdą do siebie? To trochę dla mnie dołujące to jak opisałaś ich stan, bo zniechęca do używania szamponów oczyszczających:(
OdpowiedzUsuńMoje włosy sądziwne i czasami po tym szamponie są fajniejsze, a czasami gorsze... nie ma reguły niestety... nie da się ich wyczuć nigdy :) Nie zniechęcaj się, obserwuj swoje włoski :*
UsuńI tak są piękne :) I jaka piękna granatowa bluzeczka <3
OdpowiedzUsuńPostaram się wrzucić jak będę miała zły włosowy dzień fotkę - ostatnio zachowują się przyzwoicie ;P
Czekam na fotkę :D Sweterek jest z Bershki, taki zwykły ;*
Usuńfaktycznie taki troche chaosik ;-) a po tym szamponie nei nakladalas zadnej odzywki, maski, olejku na konce, jedwabiu?
OdpowiedzUsuńOlejek sesa na konce (0,1 ml), a wczesniej Kallos Latte + troszkę rycyny ;)
Usuńco tam bad hair day, wystarczy je ladnie spiąć :P
OdpowiedzUsuńOjej często mam bad hair day:P wiąże się z to szczególnie z moją grzywką, którą zapuszczam i która co raz bardziej mnie denerwuje:P jeśli chodzi o mój ogólny stan włosów to są one mało nawilżone i zdecydowanie za krótkie:P
OdpowiedzUsuńtyś bad hair daya nie widziała ;)
OdpowiedzUsuńaż zrobiłam u siebie notkę ze zdjęciem z bad hair day ;d
to jeszcze nie jest tragedia. Moje miewają gorzej. Ale, odpukać, od jakiegoś czasu nie przytrafił mi się BHD. Oby tak dalej
OdpowiedzUsuńjak dla mnie Twojewłosy wyglądają tu dobrze, są tylko po prostu rozczochrane przez wiatr. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie :)
Usuńdokładnie to samo pomyślałam :)
UsuńNo właśnie nie... kilkanaście minut przed wyjściem je rozczesywałam, a one juz tutaj są zbite w strąki :) Nie mówię o fruwających pojedynczych włoskach :)
UsuńTwoje włosy wygładają dobrze:-) choć faktycznie widać że mają gorszy dzień;-)
UsuńMyślę, że nie jedna dziewczyna chciałaby mieć każdego dnia takie bad hair day jaki masz Ty ;) Ja natomiast jestem na początku swojej drogi do zdrowych włosów - pielęgnuję je świadomie od niecałych 2 miesięcy. Od 9 dni piję drożdże i zamiast cieszyć się z dnia na dzień piękniejszą czupryną, to jestem przerażona, bo od 3 dni aż boję się ich dotykać - każde mycie i czesanie kończy się garścią włosów mniej ;( (No może przesadziłam z tą garścią, ale dawno aż tak mi nie wypadały). Przecież to nie może być powiązane z piciem drożdży i skrzypu (nie może, prawda?) Mama mi mówi, że to "od paprania ciągle czymś tej głowy) ale ja naprawdę nie robię nic, czego inne włosomaniaczki by nie robiły. Niedługo nie będę miała ani BHD, ani GHD, bo prostu zostanę łysa :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDominiko:)
Usuńja mam tak samo:(
i moja mama mówi to samo, ale jej nie słucham hehe, bo to nie moze być to!
Dominika, przestań pić skrzyp. Z ziołami nie ma żartów, nie każdy może każde pić - zawierają naturalne hormony, a jeśli zauważyłaś po picu któregoś z nich wypadanie włosów, to znaczy to, że są nieodpowiednie dla Twojego typu hormonalnego. Jeśli tak reagujesz na skrzyp, to prawdopodobnie jesteś typem estrogennym i podobną reakcję organizmu będziesz miała po pokrzywie.
UsuńMoje włosy podobnie zareagowały na skrzyp i pokrzywę - po około tygodniu-dwóch od momentu zaczęcia picia zaczęły wypadać... na dojście do siebie potrzebowały 2 tygodni.
Jeśli po odstawieniu ziół nie zauważysz poprawy, to może zrezygnuj z nakładania oleju na skalp (o ile to robisz) - u niektórych powoduje to wypadanie włosów.
No właśnie, jesli długo pijesz skrzyp - wypłukuje on którąś witaminę z grupy B o ile się nie mylę :(
UsuńDzięki dziewczyny za rady - odstawię skrzyp i pokrzywę. Piję je od niecałych dwóch tygodni, więc wszystko by się zgadzało. Raczej nie nakładam olejów na skalp, więc prawdopodobnie masz rację Czekolado. Nie wiem, czy ma to znaczenie, ale leczę się na niedoczynność tarczycy i u mnie hormony w ogóle nie do końca są OK, więc może to też jest jakoś powiązane. Nie może chodzić o dietę, bo od 2 miesięcy odżywiam się zdrowo jak nigdy wcześniej, tak więc to pewnie te zioła!
Usuńja ostatnio mam podobnie...choć piję i pokrzywę i drożdże (któe uzupełniają witaminy z grupy b w organizmie).Przy każdym myciu garść włosów...
Usuńa mi się Twoje włosy podobają nawet teraz :) Moje póki co mają więcej bad niż good day ;) ale pracuję nad tym :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy też dziś miały bad day :P na dodatek ciągle nie odrosły mi wypalone pasemka i siłą rzeczy są krótsze. A dziś uparcie nie chciały się dać złapać ani w kitkę, ani w dobieranego, rozpuszczone -jeden wielki puch i to tuprostu, tu pokręcony... No i w końcu je wygładziłam przy użyciu siły -prostownicy, bo jechałam w gości i coś zrobić było trzeba... :P
OdpowiedzUsuńAle tak po tej Barwie już nic nie użyłaś do włosów?
OdpowiedzUsuńWyglądają zwyczajnie, nie tak idealnie jak na zdjęciach po lewej :)
Kallos Latte + troszkę rycyny i Sesę na końcówki :)
Usuńchciałabym żeby moje włosy tak wyglądały w te dobre dni;) mam niesamowicie puszące się włosy, ani to proste, ani kręcone...
OdpowiedzUsuńU mnie w tym miesiącu włosy były posłuszne, rzadko miewałam Bad Hair Day. Jedyna rzecz, która mnie denerwuje to moje włosy na wietrze strasznie sklejają się w strąki. Rozczesanie ich graniczy z cudem. Do furii doprowadza mnie też kiedy przyklejają się do błyszczyka wrrr mam ochotę je wtedy obciąć :P
OdpowiedzUsuńmoje włosy mają teraz very goog day , i od 2 tyg zastanawiam się DLACZEGO?!?!?! Czemu błyszczą jak szalone, czemu są sypkie, miękkie i wszystko naj? Skoro nic nowego nie robię z nimi?! A tutaj "psikus" wyrządził mi kosmetyk za 6 zł , którego nawet pod uwagę nie brałam! A o nim w następnej mojej notce:P
OdpowiedzUsuńniestety nie mam aparatu wiec zdjec nie moge dodać:(
Też tak mam - człowiek chce za dobrze i niepotrzebnie coś psuje ;)
OdpowiedzUsuńświetnie ujęte! Dzisiaj zależało mi na tym, aby moje włosy dobrze wyglądały i tak dobrze chciałam dla nich, że przesadziłam;( a z domu i tak do kr i na wielki festyn jechać musiałam;) modliłam się, żeby co poniektóre osoby mnie nie widziały;( nie cierpie takich dni.
UsuńCzęsto tak mam właśnie :D
UsuńMoje mają same dobre dni ostatnio, powiedziałabym nawet, że coraz lepsze! Wczoraj tylko je niepotrzebnie dobiłam! Same końcówki wystawały mi spod kasku i kiedy jechałam z kolegą na motorze, tak się splątały, że za nic nie mogłam ich rozczesać:( to był koszmar...
OdpowiedzUsuńNie znoszę, kiedy moje włosy zbijają się w takie 'kolonie'! Wyglądają wtedy jak tłuste strąki... niestety, wystarczy najmniejszy powiew wiatru i moje włosy już zaczynają się zbijać :( Z tego powodu wszędzie noszę ze sobą szczotkę i męczę nią włosy, jak tylko się pozbijają... Nie mam pojęcia, co jest tego przyczyną :(
OdpowiedzUsuńCo do tego cielistego stanika - nie wiem, jakie jest Twoje pojęcie o brafittingu, ale się w tej kwestii polecam :D I z całego serca polecam nową na rynku markę Onlyher - mają świetne staniki, przewygodne i nadające biustowi super kształt. Mają świetnego cielaczka - Onlyher Latte plunge :) Ja pod koronkową bluzką mam Onlyher Latte half-cup 60D - niestety, już za mały, bo mnie jakoś latem w biuście przybywa i zamierzam właśnie zamówić plunge'a 60d, bo są nieco większe od half-cupów :)
Dzisiaj przymierzałam cielisty 65 D tez half cup, ale byl za maly ;/ Nie mialam wiecej czasu :( To byl chyba esotiq ;) Ale rozejrze sie za tą firmą, thx ;*
UsuńJa tez co ok. 4 godziny muszę rozczesywac włosy, bo nieestetycznie się zwijają:( Ale jak urosną mam plan, zeby sprawic, zeby byly lekko falowane (jeszcze nie wiem jak :D) Wtedy moze problem minie :)
Ja Cię spokojnie na 65DD/E oceniam :) Esotiq ma akurat dość średnie modele, cudów nie robią :( Onlyherki można znaleźć na stronie sklepu: http://www.onlyher.pl bądź w niektórych sklepach stacjonarnie... jesteś z Poznania?
UsuńJestem :) Ciekawa jestem tych rozmiarów :D Mam nadzieję, że nie będą za duże :( :*
UsuńW Poznaniu Onlyherków nie ma :( A co Ci wychodzi z wymiarów, kiedy zmierzysz się ciasno pod biustem na wydechu i luźno w biuście na wdechu?
UsuńZgubiłam centymetr, więc nie mogę się dokładnie zmierzyć :( Jak coś - zgłoszę siędo Ciebie!! :* THX :*
UsuńI tak kocham Twoje włosy :)<3
OdpowiedzUsuń:-*
Usuńchcialabym zeby moje wlosy tak wygladaly w bad hair day hheh:)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo często mi się zdarza BDH. Za nic w swiecie nie mogę domyć sobie włosów po olejowaniu. Zmieniałam oleje, szampony, myłam po trzy razy włosy i nic. Za każdym razem włosy są obciążone i wyglądają jak nie myte z miesiąc:) Albo ja jestem gamoń i nie potrafię zrobić tego dobrze albo olejowanie nie jest dla mnie:(
OdpowiedzUsuńa myślałyście o tym, że ogólny stan psychiczny ma też wpływ na kondycję włosów, ja zaczynam twierdzić, że tak, kiedy mam tak zwane złe dni, spadek formy, ogólne nic mi się nie chce, moje włosy też są wtedy takie mniej błyszczące, trudniejsze do ułożenia, w ogóle po prostu coś im jest :)
OdpowiedzUsuńTo może być związane z hormonami - zmiany poziomu hormonów w organizmie wpływają zarówno na nasz nastrój, jak i stan i układanie się włosów :)
UsuńZgadzam się :) Ja np. podczas stresu wydzielam więcej łoju i od razu włosy są oklapnięte itd.. ;)
UsuńJa to mam cały czas Bad Hair Day, a tylko raz na jakiś czas Good Hair Day :D Ale to się chyba własnie zaczyna powolutku zmieniać :)
OdpowiedzUsuńTeż mam posta z BDHair zainspirowałaś mnie:)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy wyglądają o niebo lepiej niż moje w taki dzień, moje siano mam ochotę w takie dni spiąć i nie pokazywać światu
A ja ostatnio mam same good hair days i niezmiernie się z tego cieszę. ;-) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńskończył mi się olej rycynowy, którym regularnie olejowałam włosy i poprosiłam mamę, żeby kupiła mi w aptece buteleczkę. ona jednak wróciła do domu z innym specyfikiem - nafta kosmetyczna z olejem rycynowym firmy anna, który poleciła jej farmaceutka. olejuję włosy już od jakiegoś miesiąca, regularnie, co trzy dni, ale w ciągu ostatnich dwóch tygodni zauważyłam, że jeszcze bardziej zaczęły mi wypadać! wyczytałam jednak u Ciebie, że w takiej sytuacji nie powinno nanosić się oleju na skalp, więc chciałam przestać to robić, jednak mama pokrzyżowała moje plany. myślisz, że ta nafta jest odpowiednim specyfikiem? dodam, że mam włosy do ramion, bardzo zniszczone, kręcone, suche, na dodatek od dłuższego czasu walczę z łupieżem. dopiero od niedawna (ok. miesiąc) odstawiłam wszystkie produkty z silikonami i innymi niefajnymi rzeczami i próbuję odbudować moje włosy, zniszczone wieloletnim używaniem suszarki i prostownicy, i nie za bardzo jeszcze wiem co robić. mogę zaufać tej nafcie?
OdpowiedzUsuńjoanna
Czekam na nową notkę:)
OdpowiedzUsuńa ja ci muszę podziękować za tą notkę! bo uświadomiłam, że nawet takie piękne włoski, jakie Ty masz mogą mieć zły dzień i nie zawsze pięknie wyglądać.
OdpowiedzUsuńja mam dokładnie tak samo! dziś miałam BHD, w ogóle nie mogłam swoje włosy ułożyć, że nawet chwyciłam się za prostownicę (o, zgrozo!) tak wielka była moja desperacja, gdyż prostownicy/lokówki używam raz na rok! :-o
aaaaa i jeszcze jedno, mogłabyś coś polecić, żeby uniknąć zbijania się włosów w strąki?
OdpowiedzUsuńbo puszenie się, nawilżanie i odżywanie mam opanowane. nawet kołtuny mi się nie tworzą, i się nie plączą - odpowiednia pielęgnacja działa! :-)
ale te strąki - to moja zmora :-/
czemu nie należy kłaśc się spac z mokrymi,wilgotnymi wlosami?
OdpowiedzUsuńGreat article.
OdpowiedzUsuńAlso visit my homepage ... accent Tables
Howdy just wanted to give you a brief heads up and let you know a few of
OdpowiedzUsuńthe images aren't loading correctly. I'm not sure why but I think its
a linking issue. I've tried it in two different browsers and both show the same outcome.
my site - reverse hotmail
It is not my first time to pay a visit this web page, i am visiting this website dailly and get nice information from here daily.
OdpowiedzUsuńmy web blog: http://doublemarvellous.com/
Does your site have a contact page? I'm having trouble locating it but, I'd like to shoot
OdpowiedzUsuńyou an e-mail. I've got some recommendations for your blog you might be interested in hearing. Either way, great website and I look forward to seeing it grow over time.
My web site best auto insurance
Thanks for your marvelous posting! I quite enjoyed reading
OdpowiedzUsuńit, you may be a great author.I will always bookmark your blog
and definitely will come back very soon. I want to encourage yourself to continue your
great writing, have a nice day!
Have a look at my site :: check out the post right here
Ahaa, its nice conversation concerning this post here at this web site, I have read all that, so now me
OdpowiedzUsuńalso commenting here.
Also visit my blog :: Hotmail email account
Twoje włosy wyglądają bardzo dobrze ;D ja jestem posiadaczką grzywki i to dopiero są złe dni xD
OdpowiedzUsuńmoje tak wygladaja codziennbe...
OdpowiedzUsuńNie było tak źle, na zdjęciach włosy wyglądają, jakby mogło im pomóc przeczesanie szczotką i brak wiatru.
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero zaczynają się złe włosowe dni podczas wakacji nad morzem. Moje włosy wręcz wariują, nawet mimo intensywnej pielęgnacji. I to zarówno naturalne, jak i rozjaśnione.