Wróciłam :D I przyznam szczerze, że jestem zaskoczona - włosy wróciły w stanie nienaruszonym ;) Pogoda była upalna, wiatr niewyczuwalny, fal brak... czułam się jakbym była nad jeziorem ;) Dopiero ostatniego dnia zerwał się lekki wiaterek i włosy zaczynały być klejące w dotyku (takie jak po kąpieli w morzu). Na szczęście dla włosów, że nie ciągnie mnie do wody - zanurzałam się tylko do karku, aby się schłodzić.
Na wyjazd wzięłam ze sobą olejek z pestek malin (odżywka b/s i krem do twarzy na noc), olejek pod prysznic Isana (do mycia ciała i włosów) oraz mleczną maskę Biovax. Te 3 produkty stuprocentowo wystarczyły, ale na dłuższy wypad wzięłabym więcej masek ;)
Nad morzem włosy umyłam tylko raz i poszłam spać w mokrych (grafik był napięty). Rano były mięciutkie jak kaczuszka i wyglądały tak:
kliknij, aby powiększyć |
Zaraz potem zaplotłam ślimaka na ok. 2 godziny. Z tego względu, że pytałyście o niego kilka razy (jak wygląda itp.) -wrzucam parę sekund filmiku, na którym go rozplątuję do zdjęć ;) Film nie obejmuje
momentu, w którym zdejmuję 3 małe spinki "żabki ;)
lipiec 2012
Są
różne gusta, ale ja uwielbiam latem "wiatr we włosach" i efekt nieładu po ślimaku :) Znając życie na pewno niedługo znudzą mi się ślimakowe fale i będę znów nosić proste
włosy ;) Najważniejsze, aby włosy były zdrowe, zadbane i błyszczące - ułożyć można je zawsze.
A dla porównania... moje włosy nad morzem 2 lata temu (podczas jednodniowego pobytu, bez kąpieli w słonej wodzie!) :D
Nad morzem nie zapomniałam o siemieniu lnianym - dodawałam wyjątkowo do jogurtów :) Przyznam szczerze, że o wiele bardziej wolę smak mojego żelu z jabłkiem.
A na koniec mała ciekawostka :) Łój z przetłuszczonych włosów zawiera enzym przekształcający testosteron w DHT, który powoduje wypadanie włosów. Dowiedziałam się o tym wczoraj i mam nadzieję, że nie przeinaczyłam ;) Tak czy siak: łój to zło! Nie "przetrzymujemy" długo tłustych włosów - myjemy!
Wracam do weselnych przygotowań - za 5 godzin muszę być w Koninie :) Buziaki!
PS: Odpowiem na wszystkie pytania po powrocie ;)
a to ciekawe :O bo ja mam tendencję do "przetrzymywania" jak siedzę w domu, w końcu woda wysusza :(
OdpowiedzUsuńW przypadku Twpich włosów kolosalna zmiana ! Są piękne :)
Twoich* oczywiście :)
Usuńjak zwykle pędzę na tej klawiaturze aż się kurzy, to potem tak jest :D
+ Twoje włosy wydają mi się o wiele gęstsze!
UsuńZwracam uwagę na to, ponieważ wypadła mi chyba 1/3 włosów :(( i mam zakola :( Już nie wiem co mam robić żeby zagęścić :(
Piękne, gęste włosy!
OdpowiedzUsuńBardzo duża zmiana. I są takie gęste.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy i widać różnice na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńfilmik jest genialny ;-) widac na nim jak ogromnie duzo masz wlosow! ja az tyle nie mam ale... to chyba dobrze bo juz teraz czasami sprawiaja klopot!
OdpowiedzUsuń:o! ta ciekawostka to pewna informacja czy na razie przypuszczenia? ja zawsze przetrzymuje tłuste włosy jak nigdzie nie wychodzę albo jak jestem chora, żeby nie męczyć ich myciem i suszeniem... chyba będę musiała zmienić przyzwyczajenia
OdpowiedzUsuńrzeczywiście teraz Twoje włosy wyglądają na gęstsze :)
Info od lekarza stomatologa :)
UsuńPierwsze zdjęcie... PADŁAM ;OOO !! Piękne !! Mam jedno pytanko :) Wpadł mi w oko Twój kolor włosów i też chciałam zafarbować na miodowy blond z Color&Soin - przetrzymywałam moje włosy bez farbowania ponad pół roku, aby dać im troszkę odpocząć i nie ukrywam, że odrost jest ogromny ;D Naturalny kolor to taki mysi, ciemny blond... Myślisz, że wyjdzie, tak jak wyjść powinien? Bez kurczaka na czubku głowy? Reszta włosów to blond pasemka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Moj naturalny to tez ciemny mysi blond :) Ale skoro juz tyle zapuscilas to moze warto wrocic do naturalek? :)))
UsuńPoważnie się nad tym zastanawiam :)
UsuńKilka dni nad polskim morze to cale nic z 2 tyg na poludniu Europy...ciagle kombinuje jat to przetrwac z jakim arsenalem kosmetykow jechac
OdpowiedzUsuńwłaśnie tez wczoraj dowiedziałam się, że łój na włosach szkodzi, a ja byłam pewna że on powoduje szybszy wzrost włosów i poprawia jako tako strukturę włosa :D ojj.. to już chyba lepiej myć codziennie te włosięta :)
OdpowiedzUsuńwłosy na filmiku bardzo sexi i piękne!
Jak ja Ci zazdroszczę tych włosów !
OdpowiedzUsuńale masz gęste te włoski, jak to się stało że tak zgęstniały :)? nie widziałam jeszcze tak pięknych, zadbanych i zdrowych włosów w kolorze blond ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem :) Chyba ślimak dodaje im objętości :D Dziękuję :*
Usuńwolałabym włosy twojej długości, ale niezwykle gęste jak twoje. Filmik jeszcze bardziej to podkreśla. No niesamowite są!
OdpowiedzUsuńPowtórzę inne komentarze - jakie one są gęste :D Widać, że tak dobrana pielęgnacja im służy.
OdpowiedzUsuńśliczne włosy i śliczne widoki. Bardzo tęsknię za morzem, ale za miesiąc będę już spacerować po plaży :)
OdpowiedzUsuńBardzo duża zmiana:)
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy!
piękne włosy :) udanego wesela
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tak gęstych włosów! I w ogóle, że są takie zdrowe :)
OdpowiedzUsuńja dbam o moje już około miesiąca i pojęcia nie mam czy robię to dobrze, czy źle. W każdym razie mam nadzieję, że kiedyś uda mi się osiągnąć takie, jak Twoje : )
OdpowiedzUsuńTwoje włosy wyglądają bardzo zdrowo :)
OdpowiedzUsuńPiekne wlosy! Mi slimaczek nigdy nie wychodzil 'zgrabny' wiec spie w warkoczyku.
OdpowiedzUsuńOstatnio zdecydowalam sie na duze ciecie, z wlosow do lokci - na sredniej dlugosci boba i zaczelam przygode z naturalna pielegnacja.
Niestety nie mieszkam w pl a przede mna wakache w bardzo goracym kraju - czy moglabys polecic jakis olejek ktory bedzie mial podobne dzialanie do tego z pestek malin(nigdzie nie moge go dostac)? Pozdrawiam i gratuluje swietnego bloga!!;)
DUzo olejkow ma naturalny filtr :) Np. olej ryżowy, masło shea - wygoogluj :) Z tym, że z malin ma o wiele wyższy :( Dziękuję :)*
UsuńZakupiłam olejek ze słodkich migdałów - podobno ma się sprawdzić i na wiatr i na słońce i w wodzie.. oby ;)
UsuńMasz prześliczne włosy!
OdpowiedzUsuń:)
Mega zmiana! Piękne, gęste włosy, brawo!:)
OdpowiedzUsuńTeż wróciłam znad morza :D
OdpowiedzUsuńMuszę chyba też zrobić relację :)
hej;)
OdpowiedzUsuńgdzie można kupić ten olejek z pestek malin;>
Ale geste :O
OdpowiedzUsuńOj teraz masz przepiękne włosy... Ale powiem ci szczerze że kiedyś też miały dużo uroku, choć może mniej "zdrowia" :)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńpiękne, gęste i w dodatku blond ! czyli ideał do jakiego dążę :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy wyglądają idealnie, takie mięciutkie i puszyste! ;-) A na tym filmiku...no no jak gwiazda filmowa :D Fajny efekt wychodzi ;)
OdpowiedzUsuńWow, ależ Ty masz pięęęękne wlosy!! Podziwiam i podziwiam i ciągle nie mogę się napatrzec (widac to zwłaszcza na tym filmiku, fajnie, że go załączyłaś ;)). Ja też teraz jem siemię lniane (mielone) z jogurtem, płatkami, orzeszkami, pestkami i owocami - samo zdrowie :) A olej lniany z twarożkiem (Budwigowy), też pyszny! Zazdroszczę urlopu :)))
OdpowiedzUsuńpatrze na takie zdjęcia i widze sens olejowania i dbania o włosy
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że urlop udany i baw się dobrze na weselu :) Jejku, oddaj mi te swoje włosy, dobra?:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGRATULUJE, zmotywowalas mnie do picia siemia lnianego (pije wraz z Toba od 23 lipca ) i olejowania i dobrego odzywiana sie =) Mam nadzieje, ze wkrotce tez beda i u nie widoczne efekty bo na razie oje wlosy caly czas sa w trakcie reprodukcji =)
OdpowiedzUsuńTen koczek i wlosy z filmiku to z tego roku?? Pozdrawiam, jeszcze raz gratuluje i dziekuje za rady =)
Dziękuję :)) Z tego roku :) Sprzed kilku dni ;)
UsuńWidać że włosy są mięciusie ;)
OdpowiedzUsuńNie przetrzymuję tłustych włosów ale lubi to robić moja mama, pogrożę jej palcem! :D
a jak to zrobiłas,że teraz sa takie proste;>
OdpowiedzUsuńna drugim zdjeciu sa pofalowane;)
Mam takie naturalnie proste (czasmi lekko falowane), a pofalowane są od koka :)
Usuńpiękne włosy,teraz wyglądają prościej :)
OdpowiedzUsuńPrzecudowne włosy <3
OdpowiedzUsuńpiekne sa :) u mnie chyba ta pielegnacja bez sylikonow nie sprawdza sie...:( wlosy sa strasznie matowe i wczoraj bylam u fryzjera i powiedziala mi, ze mam pourywane wlosy. a zaczelam je czesac o wiele delikatniej niz przedtem, wiec nie wiem i jeszcze dodala, ze mam strasznie suche. obciela mi ponad 10 cm wlosow teraz mam za biust i dalej byly suche i zle wygladaly. Ty po jakim czasie zauwazylas poprawe jak zaczelas o nie dbac ? stosujesz calkowita pielegnacje bez sylikonow ? czy np szampon, odzywki, maski bez sylikonow, a cos na koncowki z sylikonami ?
OdpowiedzUsuńStosuję silikony łatwozmywalne, a omijam te, ktorych nie da się zmyć delikatnym szamponem. Silikony są tylko w moich maskach. A poprawę zauwazyłam po ok. pol roku dopiero...
UsuńMoglabys zamiescic zdjecie Twoich wlosow w kucyku?
OdpowiedzUsuńRzadko go robię, ale spróbuję coś kiedyś wykombinować :)
Usuńehh ja niestety czesto mocze wlosy w słonej wodzie ;/
OdpowiedzUsuńzmiana kolosalna!;)
OdpowiedzUsuńpiękne masz włosy:)
Dziękuję za przemiłe komentarze :* :)
OdpowiedzUsuńpiękne masz włosy :) i jakie gęste:)
OdpowiedzUsuńpiękne!:)
OdpowiedzUsuńmasz Tak miękkie włosy, że można poczuć to nawet na zdjęciu:D
OdpowiedzUsuńMasz jakis sposob na zbijanie sie wlosow w strąki? Nie moge sobie z tym poradzic od dluzszego czasu. Nie chodzi o przetluszczanie sie, bo te straki robia sie na dlugosci po końce, a nie od skóry :/ Nie uzywam silikonow. Uzywam odzywki balea z proteinami, i od czasu do czasu maske crema latte. Nie lakieruje wlosow, nie uzywam "jedwabiu". Nie zabezpieczam niczym koncowek, bo boje sie ze pogorszy to sprawe i nie dosc ze sa straki to beda tłuste koncowki :/
OdpowiedzUsuńRozczesuje wlosy i wygladaja ladnie, ale po 5 minutach robi sie to samo, jakbym sie nie nigdy nie czesała. Dodam, ze mam wlosy falowane. OBcielam ostatnio prawie 10 cm, ale nic sie nie zmienilo :/ Znasz moze powod powstawania tych strakow?
Poradz cos blagam bo wyglada to koszmarnie. :(
Ja też błagam o poradę w identycznej kwestii, jak "polin", mam doslownie tak samo i to jest jedyny moj problem.. strąki.czy 'kolonie"..z przodu zwłaszacza, po 5 minutach od uczesania. juz wolalabym, aby to bylo leciutkie, puszyste "sianko". kiedys tak nie mialam..tak samo, jak "polin" nie uzywam silikonów, lakierów itp. ani jedwabiu.może dlatego, że z natury mam cienkie,falowane włosy , a teraz mam scięte na prosto z przodu (tak za ramiona), z tyłu wierzchnia warstwa równa z przodem, pod spodem dłuższe (po niefortunnym podcieciu u fryzjera, który zamiast pocieniowania samych końców, aby dodać im miękkości, wskutek niezoruzmienia, o co mi chodziło,uciąl mi po prostu wyżej przykładając grzebień) i być może powinny być lekko pocieniowane albo ścięte lekko na okrągło z przodu. ok 2 lat temu nie miałam tego problemu, ale wtedy miałam najprawdopodobniej cieniowane leciutko z przodu i z tyłu. bardzo proszę o poradę, czy to może być wina złego ścięcia włosów? z góry dziękuję
OdpowiedzUsuńNie odkryłam jeszcze jak można zapobiegać powstawaniu kolonii. Moje też zbijają się w strąki, wiele włosomaniaczek ma z tym problem z tego co widzę. Jednak u mnie nie jest to aż tak koszmarne. Może wprowadz do pielęgnacji więcej protein? Wtedy włosy będą bardziej puszyste i sztywniejsze, mniej gumowe, jednak uważaj na przesuszenie.
Usuńile wynosi obwod twojego kucyka? masz bardzo geste i piekne wloski *.*
OdpowiedzUsuń