poniedziałek, 15 października 2012

Maseczka ze spiruliny na twarz

Fajnie, że pojawił się taki TAG, ponieważ zawsze chciałam napisać Wam o mojej ulubionej maseczce. Dziękuję Łojotokowej Głowie za otagowanie :)

Maskę przygotowuję z następujących składników:
  • spirulina (ok. 3-4 łyżeczki o pojemności 5 ml),
  • serum nawilżające pod algi (kilka kropel),
  • domowy tonik (tyle, aby powstała papka).

Na oczyszczoną, lekko złuszczoną i wilgotną skórę twarzy, dekoltu i piersi nakładam powstałą po wymieszaniu powyższych składników papkę na ok. 15-20 min. W tym czasie depiluję ciało, wykonuję peeling albo siedzę w wannie i relaksuję się przy blasku zapachowych świec :) Zmywam maskę zanurzając się w wodzie - robi się zielona, więc przy okazji korzysta skóra całego ciała :)

Lepszego efektu nie uzyskałam jeszcze po żadnej maseczce. Skóra po każdym takim zabiegu jest promienna, nabiera koloru, jest wygładzona i wydaje się być jednolita, a zaskórniki robią się niemal niewidoczne. Spirulina o wiele lepiej działa na moją skórę niż glinki, a jej zapachu już prawie nie czuję :)


Miłego wieczoru :*
« Nowszy post Starszy post »

17 komentarzy

  1. Bardzo mi miło, na pewno odpowiem jak tylko ogarnę się w życiu studenckim :) spirulina to moja ulubiona maseczka, cera jest nie do poznania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę w końcu zamówić spirulinę w proszku, na razie korzystałam z jej dobrodziejstw tylko wewnętrznie, połykając tabletki :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam spirulinę w domu, jeszcze jej nie używałam - już zaczynam żałować :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki :) Ta maseczka pewnie i mi by się spodobała bo moja cera uwielbia spirulinę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam jedną przygodę z glinką...
    Złą.
    Lecz ja pełna nadziei oczywiście kupiłam drugą inną maseczkę także z glinką.
    Zobaczymy, lecz zaczynam się trochę bać ._.'

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo Ci dziękuję, że dołaczyłaś do mojego tagu:) Pod jakim nickiem znajdę Cię w gromie moich obserwatorów?

    OdpowiedzUsuń
  7. takie cudeńko z glinką i dla mnie będzie świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no to może i ja przy kolejnych zakupach dorzucę spirulinę do internetowego koszyka... hmm...

    OdpowiedzUsuń
  9. po Twoim komentarzu o nakładaniu spiruliny na twarz sprobowałam i się w nich zakochałam, jest cudowna na twarzy, dziękuję :):*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja z innej beczki mianowiecie nie wiem czemu ale śniło mi się dziś że mnie odwiedziłaś i że poszłaś ze mną na lekcje choć ja już od dawna skończyłam edukacje i nie wiem skąd ten sen skoro w ogóle się nie znamy!hehe
    dzięki Tobie też założyłam bolg i chcę dzięki nim dzielić się swoimi odczuciami na rózne tematy kosmetyczne i nie tylko więc zaparaszam choć dopeiro co zaczęłam!pozdrawiam buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe :) Sny z reguły są dziwne, ale miło mi, że mogłam w nim uczestniczyć! Powodzenia w blogowaniu :* :)))

      Usuń
  11. Dziękuję Kochana:-) przygtowuję się na nowy post ale obecnie angażuję się w coś innego i nie mogę odrywać się do blogowania bo to zawsze zabiera mi stanowczo za dużo czasu:-)) aczkolwiek na maskę miałam dzisiaj czas i w związku z tym tagiem opowiem przy pierwszej możliwej okazji:). Miło mi że mnie poleciłaś:**

    OdpowiedzUsuń
  12. gdzie fajnie cenowo mogę kupić spirulinę i masło shea ?

    OdpowiedzUsuń
  13. Co kryje się pod hasłem 'serum nawilżające pod algi'? Jestem początkująca w urodowych tematach i nie wiem o jakie serum chodzi :)

    OdpowiedzUsuń