Analiza będzie jak zwykle lakoniczna, ale na jej podstawie każda początkująca włosomaniaczka będzie mniej więcej wiedziała z jakich półproduktów składa się dany kosmetyk.
Jeśli chcecie bardziej zagłębić się w analizę składów (na przykład aby poznać wszystkie funkcje danego składnika, jego dopuszczalne stężenie czy skłonność do podrażniania/zapychania) - zajrzyjcie na stronę analizującą składy bardzo dokładnie: ec.europa.eu.
Jedna z moich ulubionych maseczek. Zawiera w sobie wszystko, co uwielbiają moje włosy - proteiny mleczne, dużo emolientów, miód i jedwab.
Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Cetrimonium Chloride (konserwant, antystyk), Dipamytoylethyl Hydroxyethylomonium Methosulfate (antystatyk, ułatwia rozczesywanie), Parfum (zapach), Benzyl Alcohol (zapach, konserwant), Citric Acid (regulator pH), PEG-5 Cocomonium Methosulfate (antystatyk), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Sodium Glutamate (subst. kondycjonująca), Hydrolyzed Milk Protein (proteiny mleczne), Hydroxypropyltrimonium Hydrolyzed Casein (antystatyk, substancja kondycjonująca), Methylisothiazolinone (konserwant), Sodium Cocoyl Glutamate (subt. myjąca), Methylisothiazolinone (konserwant), Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatyk, subst. kondycjonująca).
Kallos Latte i Crema Al Latte to dwie maseczki o podobnym, niepozornym składzie i świetnym działaniu :-) Gdybym miała dokonać wyboru wskazałabym Crema Al Latte, ponieważ w przeciwieństwie do Kallos Latte nie zawiera 5-Bromo-5-Nitro-1,3-Dioxane (pochodna formaldehydu).
Aqua (woda), Propylene Glycol (humektant), Cetrimonium Chloride (konserwant), Myristyl Alcohol (emolient), Lactis Proteinum (proteiny mleczne), Methilchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant), Benzyl Alcohol (zapach, konserwant, rozpuszczalnik), Parfum (zapach).
Prosty i krótki skład, ale ten produkt według mnie nie dorównuje działaniem Crema Al Latte czy swojej kokosowo-aloesowej koleżance :)
Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Cetrimonium Chloride (antystatyk, konserwant), Dipalmytoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate (antystatyk, ułatwia rozczesywanie), Parfum (zapach), Benzyl Alcohol (zapach, konserwant, rozpuszczalnik), Citric Acid (regulator pH), Peg-5 Cocomonium Methosulfate (antystatyk), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Sodium Glutamate (subst. kondycjonująca), Hydrolyzed Milk Protein (proteiny mleczne), Hydroxypropyltrimonium Hydrolyzed Casein (antystatyk, substancja kondycjonująca), Methylisothiazolinone (konserwant), Sodium Cocoyl Glutamate (subst. myjąca), Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatyk, subst. kondycjonująca).
Skład jest identyczny jak w przypadku Crema Al Latte, ale nie mamy informacji na temat stężeń półproduktów w obu maskach - być może się różnią.
Aqua (woda), Cetyl Alcohol (emolient, emulgator), Cetearyl Alcohol (emolient), Stearalkonium Chloride (antystatyk, konserwant), PEG-20 Stearate (emulgator, humektant), Cetrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Isopropyl Alcohol (rozpuszczalnik), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil (emulgator O/W), Mel Extract (ekstrakt z miodu), Hydrolyzed Milk Protein (proteiny mleczne), Propylene Glycol (humektant), Panthenol (prowitamina B5), Triethanolamine (regulator pH), Parfum (zapach), Coumarin (zapach), DMDM Hydantoin (konserwant), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant).
Kilka ładnych składników (miód, pantenol, proteiny mleczne), ale też dużo tych potencjalnie drażniących - np. DMDM Hydantoin, Triethanolamine, Coumarin. No i nie podoba mi się drażniący i wysuszający końcówki Isopropyl Alcohol ;)
Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Quaternium-91 (subst. kondycjonująca), Dimethicone (przyjazny silikon, emolient), Glycerin (humektant), Paraffinum Liquidum (parafina, emolient), Cetrimonium Methosulfate (antystatyk, konserwant, emulgator), Mel Extract (ekstrakt z miodu), Hydrolyzed Milk Protein (proteiny mleczne), Propylene Glycol (humektant), Panthenol (prowitamina B5), Triethanolamine (regulator pH), Parfum (zapach), Coumarin (zapach), DMDM Hydantoin (konserwant), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant).
Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Cetyl Alcohol (emulgator, emolient), Stearalkonium Chloride (antystatyk, konserwant), PEG-20 Stearate (humektant, emulgator), PEG/PPG-15/15 Dimethicone (silikon przyjazny), Cyclomethicone (silikon lotnyent), Glycerin (humektant), Cetrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Isopropyl Alcohol (rozpuszczalnik), Amodimethicone (silikon przyjazny), Polyquaternium-10 (antystatyk, subst. filmotwórcza), Paraffiunum Liquidum (parafina), Hydrolyzed Milk Protein (proteiny mleczne), Hydroxyethylcellulose (zagęstnik), Parfum (zapach), Coumarin (zapach), Citric Acid (regulator pH), DMDM Hydantoin (konserwant), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant).
Jak dla mnie zbyt dużo substancji filmotwórczych, które za mocno obciążają moje włosy i powodują elektryzowanie, nie podoba mi się też obecność DMDM Hydantoin (pochodna formaldehydu) i Isopropyl Alcohol.
Bardzo kusi mnie skład tej maseczki ze względu na proteiny mleczne i kolagen, na pewno kiedyś ją wypróbuję :) Z BingoSpa od dawna ciekawi mnie także maska Forte Latte z jogurtem, ale nie mogę znaleźć jej składu. Może ktoś stosował? :)
Przeczytaj:
Pettenon Cosmetici, Dolce Latte
Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Cetrimonium Chloride (konserwant), Dipamytoylethyl Hydroxyethylomonium Methosulfate (antystatyk, ułatwia rozczesywanie), Parfum (zapach), Phenoxyethanol (konserwant), Methyldibromo Glutaronitrile (konserwant), Hydroxypropyltrimonium Hydrolyzed Casein (antystatyk, substancja kondycjonująca), Citric Acid (regulator pH), Hydrolyzed Milk Protein (proteiny mleczne), Methylchlorisothiazolione (konserwant), Sodium Cocoyl Glutamate (substancja myjąca).
L'biotica, Biovax Latte
Aqua (woda), Cetyl Alcohol (emulgator, emolient), Cetrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Cetearyl Alcohol (emulgator, emolient) (and) Ceteareth - 20 (emulgator), Hydrolyzed Milk Protein (and) Lactose (proteiny mleczne i laktoza), Amodimethicone (silikon zmywalny delikatnym szamponem, emolient), Isopropyl Myristate (emolient), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (olej ze słodkich migdałów, emolient), Acetylated Lanolin (emolient, antystatyk), Glycerin (humektant), Lawsonia Inermis Extract (ekstrakt z henny), Mel (Honey) Extract (ekstrakt z miodu), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatyk), Hydrolyzed Silk (jedwab, humektant), Parfum (zapach), Benzyl Alcohol (and) Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone (konserwanty), Citric Acid (regulator PH), Triethanolamine (regulator PH), Hexyl Cinnamal (zapach), Potassium Sorbate (konserwant).
Jedna z moich ulubionych maseczek. Zawiera w sobie wszystko, co uwielbiają moje włosy - proteiny mleczne, dużo emolientów, miód i jedwab.
Kallos Latte
Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Cetrimonium Chloride (konserwant, antystyk), Dipamytoylethyl Hydroxyethylomonium Methosulfate (antystatyk, ułatwia rozczesywanie), Parfum (zapach), Propylene Glycol (humektant), Benzyl Alcohol (zapach, konserwant), Citric Acid (regulator pH), PEG-5 Cocomonium Methosulfate (antystatyk), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Sodium Glutamate (subst. kondycjonująca), Hydroxypropyltrimonium Hydrolyzed Casein (antystatyk, substancja kondycjonująca), Hydrolyzed Milk Protein (proteiny mleczne), Methylisothiazolinone (konserwant), Sodium Cocoyl Glutamate (subst. myjąca), Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatyk, subst. kondycjonująca) , 5-Bromo-5-Nitro-1,3-Dioxane (konserwant).
Serical, Crema Al Latte
Kallos Latte i Crema Al Latte to dwie maseczki o podobnym, niepozornym składzie i świetnym działaniu :-) Gdybym miała dokonać wyboru wskazałabym Crema Al Latte, ponieważ w przeciwieństwie do Kallos Latte nie zawiera 5-Bromo-5-Nitro-1,3-Dioxane (pochodna formaldehydu).
Bioetika, Crema di Essenza IV
Prosty i krótki skład, ale ten produkt według mnie nie dorównuje działaniem Crema Al Latte czy swojej kokosowo-aloesowej koleżance :)
Mila, maska mleczna
Skład jest identyczny jak w przypadku Crema Al Latte, ale nie mamy informacji na temat stężeń półproduktów w obu maskach - być może się różnią.
Joanna z apteczki babuni, balsam nawilżająco-regenerujący
Aqua (woda), Cetyl Alcohol (emolient, emulgator), Cetearyl Alcohol (emolient), Stearalkonium Chloride (antystatyk, konserwant), PEG-20 Stearate (emulgator, humektant), Cetrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Isopropyl Alcohol (rozpuszczalnik), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil (emulgator O/W), Mel Extract (ekstrakt z miodu), Hydrolyzed Milk Protein (proteiny mleczne), Propylene Glycol (humektant), Panthenol (prowitamina B5), Triethanolamine (regulator pH), Parfum (zapach), Coumarin (zapach), DMDM Hydantoin (konserwant), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant).
Kilka ładnych składników (miód, pantenol, proteiny mleczne), ale też dużo tych potencjalnie drażniących - np. DMDM Hydantoin, Triethanolamine, Coumarin. No i nie podoba mi się drażniący i wysuszający końcówki Isopropyl Alcohol ;)
Joanna z apteczki babuni, kompres nawilżająco-regenerujący
Joanna Professional, kuracja do włosów suchych i zniszczonych
Jak dla mnie zbyt dużo substancji filmotwórczych, które za mocno obciążają moje włosy i powodują elektryzowanie, nie podoba mi się też obecność DMDM Hydantoin (pochodna formaldehydu) i Isopropyl Alcohol.
BingoSpa, maska mleczna z elastyną
Aqua (woda), 1-Hexadecanol 1-Octadecanol (emolienty), Ceteareth-20 (emulgator) (and) Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Stearamidopropyl Dimethylamine (antystatyk, emulgator, subst. kondycjonująca), Hydrolyzed Milk Protein (and) Lactose (and) Water (Aqua) (proteiny mleczne, laktoza), Soluble Collagen (kolagen), Hydrolyzed Elastin (elastyna), Parfum (zapach), Citric Acid (regulator pH), Methylparaben (konserwant), Sodium Benzoate (konserwant), Ethylparaben (konserwant).
Bardzo kusi mnie skład tej maseczki ze względu na proteiny mleczne i kolagen, na pewno kiedyś ją wypróbuję :) Z BingoSpa od dawna ciekawi mnie także maska Forte Latte z jogurtem, ale nie mogę znaleźć jej składu. Może ktoś stosował? :)
W następnym poście z tej serii mam zamiar wziąć pod lupę aloesowe produkty, ale może macie jakieś specjalne życzenia? :) Może zamiast podziału według składników wolałybyście analizę linii kosmetyków?
Przeczytaj:
Moje włosy kochają wszystkie mleczne maski jakie miałam okazję używać :)
OdpowiedzUsuńPS. Mila jest moim zdaniem trochę słabsza Crema Al Latte :>
Żadnej z nich nie miałam (jeszcze :D)
OdpowiedzUsuńo, fajny post ;) na pewno mi się przyda
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post ;)
OdpowiedzUsuńmaskę Crema Al Latte kochają moje włosy ;)
Mam pytanie. Mam lekko falowane włosy, ale zazwyczaj nosze je proste. Ostatnio odkryłam, że gliceryna w pierwszej części składu odzywki bądź maski bardzo puszy mi włosy. Co to mówi o moich własach? o ich porowatości? Staram sie obserwować włosy na bierząco i dobrać im idelną pilęgnacje, dlatego licze na Twoja podpowiedź w tej sprawie, bo masz wieksza wiedze ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa ;)
Gliceryna to humektant, więc jeśli w masce nie ma odpowiedniej ilości emolientów to może powodować puszenie, szczególnie jeśli wilgotność powietrza jest wysoka (lub niska).
UsuńBardzo przydatny post:) podoba mi się, że produkty są posegregowane według składników:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy bardzo lubią maski mleczne:)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Biovaxa latte:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie napisałaś cen - ale wujek google pomoże ;p
OdpowiedzUsuńHydroxypropyltrimonium Hydrolyzed Casein to antystatyk wyprodukowany z proteiny, jego działanie będzie bardziej wygładzające niż regenerujące, niż byłoby to w przypadku samej kazeiny
OdpowiedzUsuńNiezmiennie mnie to fascynuje, że nasze włosy są tak różne :) wszystko przez niewidoczną gołym okiem porowatość :D
To zmienia postać rzeczy, dzięki :)
Usuńnapracowałaś się! :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niczego z mlecznymi proteinami, ale chyba w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa miałam maskę z BingoSpa i była słaba :(
OdpowiedzUsuńKallosa uwielbiam, a maska z Biovaxu czeka w kolejce :)
czyli Kallos i Biovax mi wystarczą :) Dzięki!
UsuńfAJNIE!
OdpowiedzUsuńNajbardziej ceikowi mnie bingo...
OdpowiedzUsuńW składach te proteiny naprawdę daleko :/
Nawet za zapachem... Pomyśleć, że wystarczy dodać odrobinę, by móc stosować nazwę=-='
to, że jest ich mało, że są za zapachem nie znaczy, że nie działają.
Usuńlubię takie posty, niestety moje włosy nienawidzą protein i już widzę to sianko u siebie po tych maskach;)
Która maska jest Twoim zdaniem lepsza (nie chodzi mi o skład, tylko działanie) Kallos Latte czy Serical, Crema Al Latte? Bardzo proszę odpowiedz :) Pozdrawiam, Ania :)
OdpowiedzUsuńdziałają prawie identycznie :)
UsuńA czy ten składnik jest niebezpieczny dla włosów: 5-Bromo-5-Nitro-1,3-Dioxane?
Usuńbardziej dla skóry głowy :)
UsuńUwielbiam tą Latte Kalosa z serii Serical :) Miałam też tą kurację Joanny, ale nie jest tak dobra jak Kallos :P
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Biovaxa pomimo tego, że mam niskoporowate włosy. Ostatnio kupiłam proteiny mleczne na ZSK, też bardzo fajna alternatywa, dodaję je do szamponu - świetnie łagodzą i nawilżają.
OdpowiedzUsuńP.S Bardzo przydatne zestawienie : )
Bardzo wiele pracy włożyłaś w tego posta! :* Z wielką chęcią wypróbuję Biovax Latte :)
OdpowiedzUsuńHej, komentarz może nie w temacie, ale pisałaś niedawno o ćwiczeniach z hula hop, więc od razu mi przyszło do głowy, może być chciała przetestować taki zestaw ćwiczeń:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=r_J8btnIEKQ
na talię działają genialnie, nie są męczące, momentami przypominają taniec, a trwają tylko 10 minut :D pozdrawiam ;)
świetne dziękuję! faktycznie prawie jak taniec i wydają się przyjemne :-))
UsuńMam tą maskę Bingo i włosy są po niej bardziej błyszczące, lepiej wyglądają, więc sądzę że jak ją skończę to kupię kallosa, super post bardzo przydatny
OdpowiedzUsuńBardzo dobry i przydatny post!! Chętnie poczytam o składach kosmetyków z aloesem, bo zauważyłam, że moje włosy bardzo go lubią :)
OdpowiedzUsuńMam tą maskę z Biovax, ale czeka na swoją kolej. Mam nadzieję, że się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie!!
OdpowiedzUsuńSuper post ;) Jak będziesz pisać o produktach aloesowych to możesz wspomnieć o masce z NaturVital bo ma genialny skład ;)
OdpowiedzUsuńmoja ulubienica :)
UsuńCzy ta maska aloesowa występuje u Was w Naturach jeszcze? Szukam jej bardzo bardzo, a podobno jest wycofana i w Warszawie nigdzie jej nie ma... :(
UsuńJa też jej dawno nie widziałam, ale ona jest chyba wykupiona zawsze, trudno ją zastać na półce :(
UsuńNiestety u mnie też zniknęła ;(
UsuńSuper;) moglabys tak samo zrobic z szamponami i odzywkami;) sklady az tak mnie nie interesuja wole twoj komentarz pod kazda maska pod spodem;D
OdpowiedzUsuńA zrobisz kiedyś listę z analizą kosmetyków kokosowych do włosów? :) Byłabym baaardzo wdzięczna :*
OdpowiedzUsuńOKi, rozejrzę się za nimi :) na razie znam tylko jedną ;)
UsuńSwego czasu bawiłam się w analizę :P Jeśli masz ochotę, możesz uzupełnić składem swój post, nie roszczę do niego praw autorskich ;)
OdpowiedzUsuńSkład kuracji Bingo Latte Forte z jogurtem:
Aqua,
1 Heksadecanol 1 Octadecanol (miksture) - emolient, preparat trwale nawilżający skórę (inaczej nawilżacz).
Ceteareth-20 (and) Cetearyl Alcohol - emolient
Stearamidopropyl Dimethylamine - naturalna odżywka do włosów, antystatyk
Styrene/Acrylates Copolimer - pochodzenia różnego. Składnik używany jako dodatek do przezroczystych składników kosmetycznych w celu zmętnienia, aby utrudnić przenikanie światła
Propylene Glycol - rozczynnik nadający kosmetykowi pożądaną konsystencję emulsji oraz jako składnik nawilżający skórę
Aqua,
Rosmarinus Officinalis Extract - rozmaryn lekarski
Chamomilla Recutita Extract - rumianek lekarski
Arnica Montana Extract - arnika górska
Lamium Album Extract - jasnota biała
Salvia Officinalis Extract - szałwia lekarska
Nasturtium Offcinale Extract - rukiew wodna
Arctium Majus Extract - łopian większy
Citrus Medica Limonum Peel Extract - wyciąg ze skórki cytryny
Hedera Helix Extract - bluszcz pospolity
Calendula Offcinalis Extract - nagietek lekarski
Tropaeolum Majus Extract - nasturcja większa
Aqua;
Yoghurt Filtrate - ekstrakt z odtłuszczonego, sfermentowanego mleka (jogurtu).
Parfum
Citric Acid - kwas cytrynowy, regulator kwasowości oraz przeciwutleniacz
Methyl Paraben - konserwant
Sodium Benzoate - konserwant
Ethyl Paraben - konserwant
Zapach daleki od Kallosa więc męczyłam litrowy słój na samym początku włosomaniactwa. Chętnie bym do niej wróciła, ale wolałabym 500ml. Może ktoś z Lublina chciałby kupić na spółkę? :)
dziękuję, jak znajdę chwilkę to dorzucę! :)
UsuńNie miałam ani jednej z nich :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post, ułatwia podejmowanie decyzji na zakupach, dzięki Ci za tą pracę:)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze ta: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=35109
OdpowiedzUsuńStoi u mnie na półce, na razie tylko pachnie, czeka na pierwsze próby:D
super, wielkie dzięki! Dopiero teraz się dowiedziałam, że Serical i Kallos to nie to samo!!! Dobrze, że mówisz, że podobne, to nie będzie aż takim wstrząsem :)
OdpowiedzUsuńCzekam na post aloesowy, bo w tym temacie jestem kompletnie zielona :)
Podobają mi się Twoje dopiski i przemyslenia do składów :) Najlepiej jakby były do każdej rzeczy są bardzo przydatne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj, jak to serical i kallos to nie to samo ?:o no nie, a ja dopiero zamówiłam serical i byłam pewna że zamawiam kallosa latte tak jak chciałam...nawet na wizazu jak się wpisze kallos latte to wyskakuje ta maska sericala,w drogerii internetowej też...och :( a bardzo chciałam kallosa
OdpowiedzUsuńSkłady podobne, ale nie wiem jak ze stężeniem :) Serical też jest dobry, nawet może lepszy! :)
Usuńojej, bardzo dziękuję, czuję się pocieszona i teraz czekam na swoją maskę :)
Usuńjesteś moim guru , wielbię Cię za rady <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój Blog! Zmienił moje włosy i zmienia dalej. Na lepsze oczywiście :) Jak tylko słyszę, że koleżanki marudzą o swoich włosach to odsyłam je do Ciebie i od razu przestają marudzić a zaczynają pić siemię :) Muszę w końcu skusić się na tego Biovaxa... Dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :) Wiem, że stawiasz na naturalność, ale może spodoba Ci się któraś z moich recenzji kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona Crema Al Late <3 Właśnie przyszło do mnie 3 opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńI chyba następnym razem jak będę w SuperPharmie to przyjrzę się tej z L'Biotici, bo mimo iż firmę znam to tej jeszcze nie próbowałam ;)
Bardzo lubie ta maseczke biovax. Te mila widzialam u siebie za smieszna cene ale sklad mnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńchciałbym a raczej prsilabym czy moglabys napisać taki post o szponach fryzierskich (tKich które moZna zamówic tylko w hurtowniach)
OdpowiedzUsuńbardzo proszę
Mam nadzieję że ta seria będzie się rozwijać, bo choć już trochę się orientuję co kryją w sobie składniki kosmetyków, wciąż mam wiele do nauczenia się. A takie posty bardzo wiele wyjaśniają ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o aloes, to polecam maskę NaturVital, ale na pewno już ją znasz. A z tymi proteinowymi powiedzmy, że nie kombinuję od czasu biovaxa, bo sprawdziła się kiepsko...
OdpowiedzUsuńWow, this article is pleasant, my sister is analyzing such things, therefore I am going to let
OdpowiedzUsuńknow her.
my web-site http://bozooble.com/index.php?do=/blog/31806/right-here-are-3-hair-loss-products-that-truly-work/
Also see my webpage: Edison
Crema Al Latte chce wyprobowac bardzo:)
OdpowiedzUsuńcześć :) mam takie pytanie, ostatnio widziałam szampon Timotei organic delight, do włosów normalnych, taki w zielonej tubie. czy on nadaje się do codziennego stosowania? skład ma następujący Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Lauryl Sulfosuccinate, Sodium Cocoamphoacetate, Sodium Chloride, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Camellia Sinensis Leaf Extract, Tocopherol, Ascorbic Acid, Glycerin, Parfum, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Coco-Glucoside, Glyceryl Laurate, Glyceryl Oleate, Coconut Acid, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Sorbic Acid, Potassium Sorbate, Citral, Limonene.
OdpowiedzUsuńFajne podsumowanie :) Dawno nie miałam żadnej mlecznej maski!
OdpowiedzUsuńMam pytanie dotyczące mocznika - kupiłam 30 g i chciałabym go wymieszać z maską np crema al late. Napisz mi proszę jakie proporcje powinnam zastosować. Posiadam łyżeczki zakupione na ZSK 1,2, 2,5 oraz 5 ml czy one mogą być przy tym pomocne? Jak badać stężenie mocznika w masce? Myślałam, też o płukance, ale boję się, że przekroczę te wszystkie normy. Będę ogromnie wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńJa również się przyłączam do prośby :)
UsuńMi bardzo odpowiada pisanie postów pod względem składników, ciekawy pomysł!
Zalecane stężenie wynosi 5-10%, więc do X maski Kallos należy dodać 5-10% z X mocznika :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNa pewno wyprobuje.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, blog o odchudzaniu i nie tylko. Obserwujemy?
To może analiza masek z aminokwasami ? :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, niezwykle przydatny. Używam Cream al Latte i jestem bardzo zadowolona z efektów:)
OdpowiedzUsuńo kurcze a myslałam ze crema al latte i kallos latte to to samo :O
OdpowiedzUsuńJA kupiłam dzisiaj tą małą KALLOS LATTE (275 ml), bo duża ta niebieska była tylko z wystawy i ma ona CAŁKIEM INNY SKŁAD od tego tu podanego...hmmm, zmiana? Podaję skład z mojego egzemplarza (data produkcji: 2013.03.11).
OdpowiedzUsuń1. Aqua, 2. Cetearyl Alcohol, 3. Cetrimonium Chloride, 4.Parfum, 5. Citric Acid, 6. Propylene Glycol; 7. Hydrolyzed Milk Protein, 8. Cyclopentasiloxane; 9. Dimethiconol; 10. Benzyl Alcohol; 11. Methylchloroisothiazolione; 12. Methyllisothiazolione.
Co myślicie?
słyszałam o tym właśnie :( ale to jest ta fioletowo-biała, tak? dorzucili 2 silikony, szkoda :( Daj znać jak działa :)
UsuńTak, to jest ta biało-fioletowa. Dam znać oczywiście, ale pewnie będzie to niezbyt szybko, bo stosuję maski tylko 1 raz w tygodniu.
UsuńFajny nick :D
OdpowiedzUsuńKochana właśnie zakupiłam maskę crema al latte, mam tylko małe pytanko, jak często mogę nakładać ją na włosy? czy przez zbyt częste stosowanie mogę je przeproteinować?
OdpowiedzUsuńCo do Twojego pytania o aloes - mam w domu dwie duże butle soku aloesowego i nie do końca wiem jak mogę go wykorzystać na moich włosach. Jako wcierka? Czy to prawda, że nierozcieńczony może wypalić włosy?