Zapraszam Was na analizę składów odżywek i masek aloesowych, czyli takich, które w składzie zawierają aloes: Aloe Barbadensis Leaf Juice, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder.
Od kilku lat doceniam cudowne właściwości aloesu zarówno pod względem pielęgnacyjnym, jak i zdrowotnym. Apteczny sok z aloesu stosuję wewnętrznie, a żelem prosto z liścia leczę zranioną skórę. Uwielbiam go również w niektórych kosmetykach do pielęgnacji twarzy, ciała oraz oczywiście włosów. ♥
Od kilku lat doceniam cudowne właściwości aloesu zarówno pod względem pielęgnacyjnym, jak i zdrowotnym. Apteczny sok z aloesu stosuję wewnętrznie, a żelem prosto z liścia leczę zranioną skórę. Uwielbiam go również w niektórych kosmetykach do pielęgnacji twarzy, ciała oraz oczywiście włosów. ♥
Lista masek i odżywek do włosów z aloesem
Richards and Appleby, Wax Treatment
Aqua (woda), Cetearyl Acohol (emolient), Sodium Lauryl Sulfate (detergent anionowy), Parfum (zapach), Aloe Barbadensis (aloes), Benzyl Alcohol (zapach, rozpuszczalnik, konserwant), Methylchloroisothiazolinone and Methylisothiazolinone (konserwanty), Lawsonia Inermis (henna), Citric Acid (regulator pH, subst. chelatująca), Colours (barwniki).Cena: ok. 18 zł / 480 g (na Allegro)
Pamiętam dzień, w którym zapragnęłam porządnie zadbać o włosy. Na Allegro zamówiłam właśnie tą maseczkę (tego samego dnia kupiłam Jantar i szampon Barwa – tak wyglądał mój pierwszy zestaw). Dla moich przesuszonych, sztywnych włosów była zabójcza - wtedy jeszcze nie wiedziałam, że pół godziny z SLS pod folią i ręcznikiem to bardzo zły pomysł... Przeczytaj: Detergenty w kosmetykach do włosów
NaturVital Sensitive
Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Aloe Barbadensis Leaf Juice (sok z aloesu), Cetyl Esters (emolient, subst. kondycjonująca), Glycerin (humektant), Juniper Communis Fruit Extract (ekstrakt z owoców jałowca), Behentrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Panthenol (prowitamina B5), Cetrimonium Chloride (konserwant, antystatyk, ułatwia rozczesywanie), Parfum (zapach), Phenoxyethanol (konserwant), Benzoic Acid (konserwant), Dehydroacetic Acid (konserwant), CI 77891 (biały pigment).Cena: ok. 23 zł / 300 ml
Ta maska jest świetna! Nawilża, wygładza, włosy są miękkie i błyszczące. Niestety od dłuższego czasu jest niedostępna, nie ma jej też na polskiej stronie producenta w dziale „produkty”, nadal widnieje za to na stronach zagranicznych.
Bioetika, maska Crema di Essenza I
Aqua (woda), Propylene Glycol (humektant), Myristyl Alcohol (emolient, subst. kondycjonująca), Cetrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Aloe Barbadenis (aloes), Coconut Oil (olej kokosowy), Citric Acid (regulator pH, subst. chelatująca), Parfum (zapach), Benzyl Alcohol (zapach, rozpuszczalnik, konserwant), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant).Cena: ok. 18 zł / 500 ml
O tej masce pisałam już bardzo dawno temu – prosty skład i wspaniałe działanie! Więcej informacji w recenzji.
Wax Pilomax
Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Phenoxyethanol (konserwant), DMDM Hydantoin (konserwant, pochodna formaldehydu), Cetrimonium Chloride (konserwant, antystatyk), Parfum (zapach), Aloe Barbadensis Leaf Juice (sok z aloesu), Lawsonia Inermis Extract (ekstrakt z henny), CI 42090, CI 19140 (barwniki).
Cena: ok. 30 zł / 480 g
Skład nie jest dla mnie zachęcający, ale spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami na jej temat. Kiedyś wypróbuję!
Cena: ok. 10 zł / 150 ml
Ta odżywka to mój mały włosowy killer ze względu na alkohol na drugim miejscu w składzie, mimo obecności wielu emolientów. Wiele włosomaniaczek, podobnie jak ja kiedyś, walczy z przesuszonymi i porowatymi końcówkami właśnie z tą maseczką i efekt często jest odwrotny do zamierzonego. Więcej na ten temat napisałam w recenzji.
Cena: ok. 2,5 EUR / 250 ml
Podobnie jak Alterra na drugim miejscu w składzie zawiera alkohol i dlatego mnie nie kusi. Na pewno jest świetna dla włosów mniej porowatych :)
Skład nie jest dla mnie zachęcający, ale spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami na jej temat. Kiedyś wypróbuję!
Alterra, Granat i Aloes
Aqua (woda), Alcohol* (alkohol), Cetearyl Alcohol (emulgator, emolient), Stearamidopropyl Dimethylamine (antystatyk, emulgator, subst. kondycjonująca), Glycerin (humektant), Glycine Soja Oil* (olej sojowy), Sodium Lactate (humektant), Punica Granatum Seed Oil* (olej z nasion granatu), Butyrospermum Parkii Butter* (masło shea), Carthamus Tinctorius Oil* (olej z krokosza), Ricinus Communis Oil* (olej rycynowy), Punica Granatum Extract* (ekstrakt z granatu), Aloe Barbadensis Extract* (ekstrakt z aloesu), Acacia Farnesiana Extrakt* (ekstrakt z akacji), Panthenol (prowitamina B5), Panthenyl Ethyl Ether (antystatyk, subst. kondycjonująca), Lauroyl Sarcosine (antystatyk, subst. kondycjonująca), Hydroxyethylcellulose (zagęstnik, subst. filmotwórcza), Tocopherol (witamina E), Helianthus Annuus Seed Oil (olej słonecznikowy), Ascorbyl Palmitate (witamina C), Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronelloll**, Citral** (zapachy).Cena: ok. 10 zł / 150 ml
Ta odżywka to mój mały włosowy killer ze względu na alkohol na drugim miejscu w składzie, mimo obecności wielu emolientów. Wiele włosomaniaczek, podobnie jak ja kiedyś, walczy z przesuszonymi i porowatymi końcówkami właśnie z tą maseczką i efekt często jest odwrotny do zamierzonego. Więcej na ten temat napisałam w recenzji.
Alverde, Aloes i Hibiskus
Aqua (woda), Alcohol (alkohol), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Stearamidopropyl Dimethylamine (antystatyk, emulgator), Glycerin (humektant), Glycine Soja Oil (olej sojowy), Myristyl Alcohol (emolient), Sodium Lactate (humektant), Caprylic/Capric Triglyceride (emolient), Hibiscus Sabdariffa Extract (ekstrakt z hibiskusa), Aloe Barbadensis Gel (żel aloesowy), Lauroyl Sarcosine (antystatyk), Hydroxyethylcellulose (zagęstnik, subst. filmotwórcza), Parfum, Linalool, Geraniol, Limonene, Citral, Farnesol (zapachy).Cena: ok. 2,5 EUR / 250 ml
Podobnie jak Alterra na drugim miejscu w składzie zawiera alkohol i dlatego mnie nie kusi. Na pewno jest świetna dla włosów mniej porowatych :)
Aqua (woda), Aloe Barbadensis Leaf Juice (sok z aloesu), Cetearyl Alcohol (emolient, emulgator), Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate (antystatyk), Glycerin (gliceryna), Urtica Dioica (Nettle) Leaf Extract (ekstrakt z pokrzywy), Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Extract (ekstrakt z lnu), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (guma guar), Dicaprylyl Ether (emolient), Lauryl Alcohol (emolient), Parfum (zapach), Sodium Stearoyl Glutamate, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Dehydroacetic Acid
Lubicie aloes w maskach do włosów czy nie przypadł Wam do gustu? :)
Mam nadzieję, że ta lista masek i odżywek z aloesem będzie dla Was przydatna!
chciałabym wypróbować Garniera, ale nigdzie go nie mogę znaleźć :( i musze się przyznać, że jeszcze nie stosowałam aloesu na włosy - jedynie na podrażnioną skórę głowy :D czas nadrobić!
OdpowiedzUsuńa ja właśnie bardzo lubię tą odżywkę alverde:D
OdpowiedzUsuńSzczęściara! :)
UsuńAlverde aloes i hibiskus to najlepsza odżywka jakiej do tej pory używałam na moich bardzo porowatych włosach :)
Usuńdopiero zaczęłam wyszukiwanie czegoś odpowiedniego dla moich włosów jak na razie u mnie sprawdza się alterra granat aloes , crema placenta midollo , Wax do zniszczonych i suchych włosów oraz Mrs.Potters b/s imbir i d panthenol pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoim włosom aloes bardzo odpowiada. Używam Pottersa, świetnie wygładza i nawilża :)
OdpowiedzUsuńWydaję mi się, że moje włosy dobrze reagują na aloes :)
OdpowiedzUsuńJa używałam maski z alterry i nawet muszę przyznać że całkiem dobra :) pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ! Na akcję Yerby ! Wpadnij i poczytaj ciekawe informacje na temat właściewości Yerby na Włosy skórę paznokcie itd.
OdpowiedzUsuńhttp://zapuszczanieodboba.blogspot.com/2013/04/akcja-pijemy-yerba-mate.html
Dzięki :) Piłam yerbę dawno temu, muszę do niej wrócić :D
UsuńDobrze, że tak fajnie ten skład rozpisałaś.
OdpowiedzUsuńJak czytałam opis pierwszej maski to na myśl od razu przychodziły mi czarne myśli.
Bo ten skład, to jak zabójca.
Co do maski NaturVital Sensitive faktycznie, bardzo fajna zawartość. Powiem Ci, że widziałam w zeszłym tygodniu w Naturze :)
Alterra, Granat i Aloes - teraz wiem, co powodowało mój pusz...
balsam Mrs. Potter`s używam do mycia włosów. Po nim nakładam jeszcze odżywkę i u mnie sprawdza się dobrze. Nie obciąża i mam po nim ładniejsze fale, ale nieco ten Isopropyl mnie odpycha...
Garnier, odżywka Ultra Doux od dawna nie stosuję żadnych produktów garniera. Ale kiedyś bardzo polubiłyśmy się z Masło Karite.
Faith In Nature <--- pierwsze słyszę, pierwsze widzę oO
To muszę zajrzeć do natury :) Może powróciły :) Dziękuję :D
UsuńBardzo przydatny wpis! Rzeczywiscie na stronie Equilibra pojawila sie w dziale nowosci nowa seria Tricologica, oprocz aloesu kosmetyki te zawieraja olejek arganowy i keratyne, oraz w zaleznosci od rodzaju - inne pozyteczne skladniki. Wg producenta niedlugo pojawia sie w drogeriach.
OdpowiedzUsuńmaskę naturvital mam i lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa chciałabym wypróbować NaturVital, ale totalnie mi nie po drodze do natury :| Dlaczego ich tak mało w Poznaniu? ;)
OdpowiedzUsuńBioetikę moje włosy lubią, tak samo jak waxa pilomaxa aloesowego(nawet dla skalpu jest dobry), ale już Alterra granat i aloes to dramat dla moich porowatych włosów. Tak samo jak u Ciebie, alkohol działa bardzo destrukcyjnie.
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że juz od kilki miesięcy nie mogę dostać tez maseczki aloesowej z Natury :( Miałam ją kiedyś i działała bardzo dobrze, w dodatku była nieziemsko wydajna.
A tego ostatniego produktu nie znałam. Fajny przegląd takich maseczek i porzadna analiza składów!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMówiąc szczerze do tej pory używałam jedynie szamponu z aloesem i był bardzo przyjemny ;) Na pewno rozejrzę się za jakimiś maskami, odżywkami. Myślę też o zakupie soku z aloesu i dodawaniu do gotowych masek/odżywek.
OdpowiedzUsuńCzekam, aż mój aloes podrośnie, żeby zrobić z niego macerat i użyć do kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńTrochę to śmieszne, moim zdaniem, że SLS jest w składzie maski do włosów. Albo po prostu jakieś nieporozumienie.
Alkohol? Właśnie dlatego nie pobiegłam do Rossmanna po Alterrę. A zapowiadała się tak dobrze, naturalnie. Szkoda :(
Bardzo lubię aloes i moje włosy też ;)
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem dlaczego pierwsza maska (co prawda miałam tą brązową, a nie zieloną, ale skład podobny) nie poprawiła kiedyś stanu moich włosów i dlaczego jej nie polubiłam... A najgorsze jest to, że poleciła mi ją FRYZJERKA, bo miałam suche włosy...
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pilowaxy - pomimo okropnych składów - są naprawdę fenomenalne, ale należy faktycznie stosować zgodnie z zaleceniami - tak jak piszesz kilka godzin z czepkiem i detergentem to nic dobrego. Nie stosowałam jeszcze wersji z rumiankiem.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się przydało, dzięki :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że mrs potters ma też maski. Ale cetrimonium chloride mnie w ogóle nie przekonuje. Miałam odżywkę tej firmy i początkowo było super, ale potem bez rewelacji
OdpowiedzUsuńLubię ten balsam Potter's :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńcena też jest wspaniała, dwa razy większa niż w stacjonarnej sprzedaży +koszty wysyłki
UsuńW sobotę kupiłam maskę Alterra, jestem po pierwszym jej użyciu i póki co jestem bardzo zadowolona. Ale faktycznie, ten alkohol trochę mnie martwi i boję się, że wysuszy moje i tak już suche włosy.
OdpowiedzUsuńTak jeszcze z innej beczki: przymierzam się do zaczęcia picia siemienia lnianego. a z drugiej strony kusi mnie też picie drożdży. czy te dwie kuracje można jakoś połączyć, czy jednak idąc za zasadą co za dużo, to nie zdrowo, zrezygnować z jednej z nich? stosowałaś i jedną i drugą kuracę, fakt, że ich założenia są nieco inne, mimo wszystko, na co polecałabyś się zdecydować?
Hej, mam pytanie akurat odnośnie aloesowego szamponu z prawoślazem; w instrukcji nie jest dokładnie napisane ile trzeba dodać kwasu cytrynowego bądź mlekowego by pH było pomiędzy 4,5 a 5,5, chciałam więc zapytać jakie więc ilości dodawałaś? ?
OdpowiedzUsuńMyślałam o około łyżeczce kwasu cytrynowego, ale to tylko przypuszczenia.
Serdecznie pozdrawiam!
Twój blog jest wielką motywacją. ;-) Dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem. (jak i z pielęgnacją, i to konkretną) Postanowiłam w końcu się zmotywować i postawić sobie cel: MIEĆ PIĘKNE WŁOSY! :-) Będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńStosowałam kiedyś inną maskę tego samego producenta co pierwsza maska w notce i mimo okropnego składu, z sls na samym początku dawała super efekt.
OdpowiedzUsuńBlondie, mam problem. Moje włosy są falowane, farbowane Color Soin 9n co miesiąc, z pozostałością rozjaśniacza na połowie włosów. Od roku zaczęłam intensywną pielęgnację. Używam szamponów (alterra, alverde, syoss do blondów). Odzywki isana, kerastase, garnier avokado karite, gliss kur spray do włosów zniszczonych, a olejki to : vatika kokosowa, vatika migdałowa, alterra olejek z migdałem. Olejuje włosy 3 razy w tygodniu, maskę/ odżywkę nakładam po każdym myciu. I wydaje mi się, że są bardziej suche niż wcześniej jak używałam samych silikonów. Kupiłam też odżywkę WAX. Dodatkowo zaczęłam zabezpieczać końcówki CHI. Końcówki są plączące, łamliwe..
OdpowiedzUsuńdodatkowe info
-włosy trochę wypadają
-kruszą się przez co mam problem z zapuszczaniem
-plączą się niemiłosiernie dlatego szampony dla dzieci, czy do higieny intymnej to ZŁO
-pierwszego dnia wyglądają na gęste, drugiego jest tragedia
-śpię w koczku albo kucyku
-myję 3-4 razy w tygodniu
No i stąd moje pytanie : polecisz mi jakąś MOCNO NAWILŻAJĄCĄ BOMBĘ ODŻYWKOWĄ?
BLAGAM O POMOC
Mogłabyś mi odpisać? Proszę
UsuńWiem, że opinia autorki bloga jest najbardziej cenna, ale może ja też pomogę. Moim zdaniem mocno nawilżająca bomba odżywcza to odżywka NaturVital aloes z Natury. Niestety, tak jak napisałam poniżej, wycofują ja z drogerii Natura tak więc należy się spieszyc. :( Poza tym o takich produktach pisała np. Anwen: http://www.anwen.pl/2012/12/najlepsze-produkty-do-odzywiania-wosow.html
UsuńAlbo te trzy odżywki, które wymieniała BlondHaireCare:
http://www.blondhaircare.com/2013/03/trzy-maski-do-wosow-na-ktore-zawsze.html Jednej z nich już używasz.
A poza tym trzeba eksperymentować, eksperymentować i jeszcze raz eksperymentować. Ja sama jestem początkująca i wciąż się potykam i robię błędy. :)
Pozdrawiam
Blond Wiedźma Magda.
Cześć Blondyneczko! Komentuje tu pierwszy raz chociaż bloga obserwuję od kilku miesięcy. Cudnie się tu zagląda. :)
OdpowiedzUsuńPiszę żeby potwierdzić smutną wiadomość... NaturVital Sensitive został wycofany z Natury. Wczoraj po przeczytaniu tego postu popędziłam do drogerii, pani potwierdziła info, że maski już nie będzie. A ja wykupiłam prawdopodobnie 3 ostatnie opakowania w Gdańsku. Ciepło slę. Blond Wiedźma Magda. :)
Mnie Pani w Super Pharm też poinformowała o wycofywaniu przez producenta (stąd wyprzedaż serii), ale producent tego nie potwierdza. Także straszna sprawa, wszystkie aloesowe produkty wycofują na hurra. Spisek hejterów aloesowych?
OdpowiedzUsuńPoinformowali mnie w Super Pharm o wycofywaniu Equilibry aloesowej* :)
OdpowiedzUsuńTo sporo wyjaśnia... Moje wysokoporowate włosy bardzo pokochały Alterrę granat i aloes. Zachwycona jej działaniem, pożyczyłam ją mamie, której włosy są przeciwieństwem moich - wysokoporowaty puch nie do obciążenia - skończyło się... trochę bardziej miękkim totalnym puchem.
OdpowiedzUsuńJak myślicie, czy po takiej reakcji na Alterrę Mrs Potter's (też z alkoholem) sprawdzi się u niej jako odżywka do mycia?
z innej beczki...próbowała któraś z Was płukanki z pokrzywy?
OdpowiedzUsuńJa ze względu na kolor włosów robię płukankę rumiankową. Moim zdaniem rumiankowa trochę wysusz włosy, ale ogólnie jest dobra. Pokrzywowa też powinna być ok tylko ja boję się, że przyciemni mi kolor.
UsuńJa gdzieś czytałam, że może przyciemniać ze świeżej pokrzywy ale napar z tej aptecznej nie powinna. Rumiankową też robię :)
UsuńA czy ktoś probował szamponu Dr.Organic Aloe Vera? I mógłby się podzielić opinią?
OdpowiedzUsuńboże jaki ty masz super blog dziewczyno *o*
OdpowiedzUsuńNaturVital bez problemu widzialam w obu Naturach w moim miasteczku :) I potwierdzam - jest REWELACYJNA, jestem po 3 uzyciu i sie zakochalam, dla moich suchych, wysokoporowatych - idealne nawilzenie, a i skora glowy od razu inna. Kochajmy aloes ;) Balsam Mrs Potters mialam kiedys, szkody nie robil, ale byl stanowczo za lekki jako odzywka :(
OdpowiedzUsuńJa wzbogacam maski sokiem z aloesu
OdpowiedzUsuńSkład maski Equilibra: aqua, aloe barbadensis leaf juice, cetyl alcohol, lauryl alcohol, cetrimonium chloride, brassica campestris oleifera oil, argania spinosa kernel oil, hydrolyzed wheat protein, bambusa vulgaris sap extract, hydroxyethylcellulosa, lecithin, tocopherol, ascorbyl palmiatate, cetearyl alcohol, behentrimonium chloride, propylene glycol, lauradimonium hydroxypropyl hydrolyzed keratin, guar hydroxypropyltrimonium chloride, cetrimonium methosulfate, quaternium-91, citric acid, sodium phylate, ethylhexylglycerin, phenoxyethanol, parfum. Właśnie kupiłam, ale najpierw chcę spróbować VitalDerm.
OdpowiedzUsuńMiałam Alterrę i uwielbiam ;) chociaż nie używam jej non stop. Mam też w użyciu u chłopaka Pilmaxa Aloes i jak dla mnie bieda :P
OdpowiedzUsuńPilomax super skuteczna!
OdpowiedzUsuńTa odżywka Mrs.Potters ma już zmieniony skład na gorszy, jak i inne z tej serii :( Już nie za bardzo nadaje się do mycia włosów, a i jako odżywka sprawuje się gorzej. Zwróćcie uwagę na nowe składy Pottersów.
OdpowiedzUsuńPilomax z tych wszystkich najlepszy. Warto spróbować. Bardzo wydajny, bezpieczny i pomocny. Polecam! Magda
OdpowiedzUsuńJa też lubię Waxy. I olejowanie włosów u mnie się sprawdza.
OdpowiedzUsuńW sumie używałam tylko Waxów więc niewiele mogę powiedzieć ....
OdpowiedzUsuńMrs Potters to pierwsza moja odżywka. Używałam jej pamiętam bez mała z 25 lat temu :(
OdpowiedzUsuńW ciemnej dużej plastikowej butelce. Pamiętam do dziś jej zapach. A teraz jak maska to Wax, a jak coś na szybko to czasem Garnier.