Kwiecień upłynął mi strasznie szybko - rozpoczęłam sezon na rolki, rower i bieganie, weekendy spędzałam najczęściej w rodzinnych stronach lub ze znajomymi, a resztę mojego czasu pochłaniała praca i blog :)
W tym miesiącu włosy nie sprawiały mi większych problemów, ale za to strasznie się plątały. Przestałam nakładać maski przed myciem i problem zniknął :) Myłam włosy standardową metodą szampon-odżywka, szampon zawsze rozcieńczałam w kubeczku. Najczęściej używałam szamponu Baikal Herbals Objętość i siła - ma przyjemny zapach, ładnie sie pieni i dobrze myje :) Co 4-5 mycie oczyszczałam włosy rumiankowym Eva Nature Style.
Wśród odżywek królował u mnie balsam Seboradin oraz aloesowa odżywka Faith in Nature. W ciągu ostatnich kilku tygodni praktycznie w ogóle nie stosowałam silikonów. Od czasu do czasu nakładałam na włosy ulubioną maskę Biovax Latte lub kropelkę Morrocan Oil, ale niestety te silikonowe olejki zupełnie nie przypadły mi do gustu :( Bardzo często olejowałam włosy olejkiem arganowym, ale tylko w formie odżywki bez spłukiwania.
Byłam sumienna w stosowaniu Jantaru oraz lotionu Seboradin, ale oba produkty wcierałam tylko co 2 dni, podczas mycia. Jantar aplikowałam kilka godzin przed myciem włosów, natomiast Seboradin po umyciu - świetnie radzi sobie z ograniczeniem przetłuszczania, a przy odpowiednim wtarciu na skórze głowy aż "chodzą mrówki" :)
Rozpoczęłam też testowanie nafty kosmetycznej, aby w maju napisać Wam jak sprawuje się na włosach o wysokiej porowatości :) Wcześniej stosowałam ją tylko w płukance, gdzie sprawdzała się rewelacyjnie :)
Włosy rozczesywałam szczotką z włosia dzika oraz czasami Tangle Teezer. Moja nowa szczotka z włosia jest bardzo delikatna, nie niszczy włosów tak jak TT, ale do ideału brakuje jej właściwości wygładzających, które posiada w sobie TT :) No i masaż wykonany włosiem nie jest tak efektywny i przyjemny jak ten za pomocą TT :)
Jeśli chodzi o włosowe suplementy - przyjmowałam cynk oraz witaminę A, a także piłam herbatę z pokrzywy, siemię lniane, czasami napój pietruszkowy, płatki owsiane, dużo owoców i inne :) Niestety ani dieta, ani wcierki nie przyspieszyły porostu włosów :(, ale pojawiło się dużo baby hair :)
To chyba tyle :) Jutro wyjeżdżam ze znajomymi na majówkę nad jezioro, cały czas mam nadzieję, że pojawi się słonko... :) A Wy jakie macie plany na długi weekend? Życzę miłego wypoczynku :*
dużo słyszałam o jantarze. teraz nie mam czasu na wcierki, ale napewno kupię go jesienią. Używałam olejku arganowego na twarz. świetny. teraz mam wersję na włosy z avonu. Fajnie "skleja rozdwojone końce" i przeciwdziała puszeniu się.
OdpowiedzUsuńRadzę się pospieszyć, bo więcej podobno go w aptekach nie bedzie: wysofany z produkcji.
UsuńNa pewno wycofany? Kiedyś poszła taka plotka. Czyżby znowu?
UsuńJANTAR? WYCOFANY? Powiedzcie, że to żart.
UsuńNiemożliwe ! To trzeba zapasy robić hah. :)
Usuńw 2012 w listopadzie była taka plotka w sumie, ale nie doszło to do skutku.
UsuńPewnie kolejny chwyt marketingowy...
Chyba od 2 lat jest "wycofywany z produkcji". Niedawno zmieniła się szata graficzna opakowania (dodano wersję angielską) i skład, więc wątpię, żeby zmieniali produkt, którego produkcji zaprzestaną ;)
UsuńWg mnie to tylko plotka ;)
Masz przepiękne włosy!
OdpowiedzUsuńJantar u mnie sporo przyspieszył porost, muszę go ponownie zamówić, bo bardzo go lubię :).
Pozdrawiam,
Marswi ;)
takie kudełki to skarb narodów iście:D
OdpowiedzUsuńO proszę, mi też właśnie żel lniany wysusza włosy. Może spróbuję Twojego sposobu :)
OdpowiedzUsuńw sobotę także nałożyłam na moje włosy żel lniany, ale efekty były kiepskie :( włosy bardzo suche, mam wrażenie że bardziej suche niż zazwyczaj, spróbuję zrobić tak jak Ty...mam nadzieję, że dzięki temu moje włosy nabiorą w końcu blasku :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
M.
Zażywałam cynk, ale chyba żadnego wpływu na moje włosy nie miał. Przy jantarze mam sporo jeżyka na głowie a naftę dodaję do masek :)
OdpowiedzUsuńMusze spróbowac serii Baikal:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego szamponu Bajkal. Wydenkowałam trzy sztuki z Natury Siberici, a następnym będzie wersja z chili Love2mix, który chodzi za mną od dawna :)
OdpowiedzUsuńteż nie udało mi się w tym miesiącu przyspieszyć porostu ;x
OdpowiedzUsuńa moje plany na długi weekend to zakuwanie do matury ;/
Słyszała, że jantar czasem działa cuda na włosach ;)
OdpowiedzUsuńdużą uwagę ostatnio zwracam na serię Seboradin, widzę, że warta polecenia :)
OdpowiedzUsuńTak, jest świetna :) Naprawdę :)
UsuńMuszę spróbować siemienia w takiej właśnie postaci, przed myciem :)
OdpowiedzUsuńTakże z narzeczonym jedziemy nad jeziora, w jego rodzinne, mazurskie strony, co niezmiernie mnie cieszy, ponieważ te okolice uwielbiam całym sercem :) tym bardziej, że ja pochodzę z górskiego południa Polski, więc różnorodność mamy częstą i bardzo nam odpowiadającą:)
OdpowiedzUsuńAle super! :) Ja niestety mieszkam na nizinach, ale za to w pięknej okolicy :))
UsuńTeraz muszę troskliwiej zadbać o włosy bo niestety dość znacznie się zniszczyły. Na szczęście postanowiłam przestać je farbować oraz kupiłam parę fajnych naturalnych kosmetyków które powinny pomóc mi w dość krótkim czasie poprawić ich wygląd :)
OdpowiedzUsuńteż się ostatnio rozkochałam w jeździe na rolkach :))) // Dużo słonka, super wyjazdu i szybciutko do nas wracaj! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :*:))
UsuńJak na razie stosowałam żel lniany w płukance, muszę wypróbować Twojego sposobu:)
OdpowiedzUsuńCo do majówki to spędzam ją nad książkami, pisząc pracę mgr:(
Miłego wypoczynku:*
Koniecznie :) Powodzenia w pisaniu pracy :* 2 lata temu moja majówka wyglądała podobnie, nie martw się :))
UsuńWiesz że zmienili skład wcierki Jantar? Mam 2 opakowania - jedno kupiłam pod koniec marca, drugie kilka dni temu. Na tym najnowszym jest napis "nowa receptura" i skład rzeczywiście jest inny. Dodatkowo zmienili niektóre napisy na opakowaniu, np. usunięta jest informacja o tym że zapobiega rozdwajaniu (przepraszam że drugi raz ten sam komentarz, ale stwierdziłam, że pod poprzednim możesz nie zauważyć;) )
OdpowiedzUsuńnie stosowalam nic z tego co Ty;) obecnie uzywam odzywki z Pilomaxu
OdpowiedzUsuńPorządna pielęgnacja!
OdpowiedzUsuńżyczę udanego pobytu:) Zdjęcia włosów zrób na wyjeździe;)
Włosy - bajka! Nie dość, że piękny kolor, to jeszcze na zdjęciach aż widać ich miękkość. Jesteś świetną motywacją - masz cienkie, wysokoporowate włosy (o ile się nie mylę). Mam doskonale taki sam typ i widząc do jakiego stanu doprowadziłaś swoje włosy, mam chęć walczyć o swoje. ;))
OdpowiedzUsuńCoraz częściej kusi mnie ten Seboradin. Kupiłaś go w aptece? I jak długo stosujesz? ;)
Tak, na doz.pl :)
UsuńA stosowałam tylko w kwietniu, już mi się kończą :((
UsuńHi, this weekend is fastidious designed for me, as this occasion i am reading this
OdpowiedzUsuńenormous informative article here at my home.
My site ... ереван харьков авиабилеты
Muszę wrócić do Jantara,bo dawał niesamowity wysyp babyhair:) tylko trochę przetłuszczał...
OdpowiedzUsuńA nie zdążyło ci się przekarmić włosów maskami odżywkami czy czymś innym co stosowałaś na włosy?
OdpowiedzUsuńA nie zdążyło ci się przekarmić włosów maskami odżywkami czy czymś innym co stosowałaś na włosy?
OdpowiedzUsuńNie :) Oczyszczam systematycznie i to mi pomaga :)
UsuńWidze marka Seboradin zatroszczyła się o reklame ;p hhahaa takie kity tu cisniesz a wszyscy wierza ze uzywasz tych milionów kosmetyków a zzwyczajnie firmy Ci płacą za reklame . Przykro mi ale sama mam działalnośc i bloggerki reklamujace kosmetyki to najlepszy sposób na zwiekszenie sprzedazy ;p
OdpowiedzUsuńMuszę Cię zmartwić, ale nie zarabiam na blogu. Może Ty kity ciśniesz swoim kontrahentom, ale ja swoje produkty zwyczajnie kupuję ;-P
UsuńHej, zwracam się do ciebie z taką małą prośbą. Mam bardzo zniszczone włosy, nakładam dużo rzeczy na nie, różne maski domowej roboty, oliwę z oliwek itp ale to nic nie daje. Czy mogłabyś mi powiedzieć czego mogłabym używać? Moje włosy są wysoko porowate, tak mi się przynajmniej wydaje. Mogłabym ci ewentualnie wysłać foto czy coś. Z góry dziękuje.
OdpowiedzUsuńHej, a jak tam twoje kręcenie hula-hopem ? :) Może jakaś kolejna notka na ten temat?:)
OdpowiedzUsuńJuż nie kręcę :) Jeżdżę na rolkach i rowerze :)
UsuńMoże to dziwne ale nie miałam okazji użyć żadnego z tych kosmetyków;D muszę coś przetestować. Bardzo ciekawy blog, dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHej mam pytanie co uwarzasz o nowym szamponie biowaxu z Olejkiem arganowym ma jakieś sylikony w sobie nadaje sie do codziennego stosowania?
OdpowiedzUsuńNie widziałam go :(
Usuńmoge podać sład bo akurat go mam
UsuńPodaj, zobaczę :) Albo skorzystaj z http://cosdna.com/eng/ingredients.php :)
Usuńbardzo przyjemny blog :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie po wiele inspiracji oraz zachęcam do obserwowania ;)
http://galaxyinspirations.blogspot.com/
Ale masz zajefajne zdjęcia, widać zmianę, oj widać ! :)
OdpowiedzUsuńwspaniały blog i piękne włosy gratuluję!
OdpowiedzUsuńseboradin również używam ale szampon i maskę z tej serii rewelacja! moje zniszczone włosy odżyły i nabrały zdrowego blasku:) na pewno wypróbuję też Twój zestaw