Odżywka Garnier Awokado i Karite to emolientowy hit wśród włosomaniaczek. Zapraszam na recenzję!
Nowy skład odżywki Garnier Awokado i masło Karite
Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Elaeis Guineensis Oil/Palm Oil, Behentrimonium Chloride, Cl 15985/Yellow 6, Cl 19140/Yellow 5, Stearamidopropyl Dimethylamine, Chlorhexidine Dihydrochloride, Isopropyl Alcohol, Persea Gratissima Oil/ Avocado Oil, Citric Acid, Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter, Hexyl Cinnamal, Glycerin, Parfum/Fragrance (FIL C161611/2).Skład odżywki jest emolientowy - produkt bazuje na oleju palmowym, oleju awokado i na maśle shea. W nowym składzie pojawił się też alkohol, którego nie lubią wysokoporowate włosy. Na szczęście obecność olejów i masła rekompensują jego wysuszające działanie.
Alkohol izopropylowy, czyli składnik, który został dodany do odżywki ma właściwości konserwujące, odkażające, rozpuszczające i ułatwia składnikom odżywczym penetrację włosów.
Działanie odżywki Garnier Awokado i masło Karite
Odżywka Garnier AiK to świetny emolientowy produkt do włosów. Nawilża, wygładza, nabłyszcza, dociąża. Włosy są po niej miękkie, mięsiste, odżywione i wyglądają zdrowo.
Produkt jest wydajny, gęsty i nie spływa z włosów. Odżywka jest rewelacyjna i mocno ją Wam polecam!
Cena i dostępność odżywki Garnier Awokado i masło Karite
Odżywka dostępna jest w niemal każdej drogerii i kosztuje 6,99 zł za 200 ml.
Jaka jest Wasza opinia o odżywce Garnier Awokado i Karite?
Jak się sprawdza na Waszych włosach?
UWAGA: ODŻYWKA ZOSTAŁA WYCOFANA ZE SPRZEDAŻY
Przyznam szczerze, że nie wiedziałam o tej zmianie.. Nie dalej jak dwa dni temu zużyłam ostatnie opakowanie tej odżywki, ale jakoś nie zwróciłam uwagi na skład :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moje rozjaśniane włosiska nie odczują za bardzo tej zmiany, w sensie negatywnym :)
PS. dzięki Tobie i Twojemu blogowi zaczęłam świadomie dbać o swoje kręcioły :) Dzięki :* :)
Też zadaje sobie to pytanie... Po co zmieniać, dodawać coś skoro jest dobrze? Niestety takie działanie często się niestety zdarzają... :( To samo było z Jantarem przecież.
OdpowiedzUsuńkiedy sklad sie zmienil? moze dlatego kiedy kupilam ja dwa miesiace temu bylam okropnie zawiedziona......
OdpowiedzUsuńTak chyba było też w moim przypadku bo teraz patrzę i jest na niej już ten nowy skład. Pewnie dla tego nie byłam tak zadowolona jak inne dziewczyny.
UsuńCzy ma sens pisanie do firmy o przywrócenie dawnego składu (jakaś petycja)? :(
OdpowiedzUsuńNiestety zakupiłam wielki zapas tej odżywki...
ja kupiłam swoja miesiąc temu, przed chwilą sprawdziłam skład i moja odżywka zawiera już alkohol izopropylowy niestety
OdpowiedzUsuńtakie życie ;c
OdpowiedzUsuńSprawdziłam i mam odżywkę z nowym składem, działa na moje włosy świetne. Rok temu robiłam pierwsze podejście do tego produktu i wtedy nie przypadła mi do gustu...
OdpowiedzUsuńOjej szkoda, bo właśnie skończyły mi się moje wszystkie odżywki i chciałam wrócić do wydawałoby się sprawdzonej z Garniera, a tu taka niespodzianka... Ciekawe kiedy się zmienił ten skład, może gdzieś da się jeszcze kupić ze starym?
OdpowiedzUsuńja mam jeszcze opakowanie po tej odżywce, kupiłam ją jakieś 3 mies temu, skład jest jeszcze stary... zobaczymy, jak nowa sprawdzi się na moich włosach, bo przy dotychczasowym składzie była to ulubiona odżywka moich kręciołków... muszę też spróbować tego GlissKura z poprzedniego wpisu ;)
OdpowiedzUsuńAnastazja
Bardzo lubiłam tą odżywkę, czasami za bardzo dociążała ale zmiękczała pięknie włosy. Z tą zmianą składu to pierwszy raz się spotkałam, nie miałam nowej wersji...
OdpowiedzUsuńHm, będzie trzeba wypróbować :)
Mam odżywkę ze starym składem, kupiłam ją jakoś miesiąc góra dwa do tyłu. Kuurcze szkoda...
OdpowiedzUsuńUżywałam jeszcze starej wersji, ciekawe, jak ta nowa się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńNie używałam jej była na liście kolejnych zakupów więc teraz czekam na opinie czy warto ją kupić skoro skład troszkę uległ zmianie:)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że coś jest na rzeczy, bo chyba odcienie żółci opakowania się delikatnie od siebie różnią. Póki co nie zauważyłam większych rozczarowań na głowie spowodowanych jej użyciem.
OdpowiedzUsuńw sklepach można dostać jeszcze odżywkę se starym składem :) ja kupowałam swoją w Carrefourze niecałe 2 tygodnie temu i nie ma tam alkoholu, więc może właśnie w takich sklepach warto poszukać :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest w promocji w biedronce, ale stara wersja nic z moimi włosami nie robiła, a wtedy skusiłam się na zakup dzięki waszym opiniom.
OdpowiedzUsuńnieeee, jak tak można :<
OdpowiedzUsuńCiekawe jak moje włosy zareagują na nowy skład..
naprawdę myślisz, że taka niewielka zmiana może w ogóle zostać zauważona na włosach?
OdpowiedzUsuńw sumie tak czy siak, jeśli teraz nagle u kogoś zacznie działać gorzej, to będzie, że przez zmianę składu, a nie przez np. zmianę wymagań włosów, pogody, cokolwiek ;)
myślę, że skoro zmiana nastąpiła, to firma miała ku temu jakieś przesłanki...
/M.
oczywiscie ze zmiana moze zostac zauwazona, przeciez tak jak blondhaircare napisala w poscie, niewiadomo czy proporcje kosmetyku sie zmienily a to juz ma duzy wplyw na wlosy
UsuńNie wiedziałam, że zmienili skład! Mam nadzieję, że moje włosy nie odczują tej zmiany w sposób negatywny. Jutro rozglądnę się za nią i poszukam jeszcze starej wersji może jeszcze gdzieś można ją znaleźć:)
OdpowiedzUsuńO! Może to jest wytłumaczenie dlaczego na moich włosach ta odżywka kompletnie się nie sprawdziła, nigdy jej nie używałam, ale ciągle natykałam się na pochlebne komentarze na jej temat, więc niedawno z ciekawości ją kupiłam i zaraz poszła w odstawkę, włosy były po niej bardziej suche i ciężko było je rozczesać.
OdpowiedzUsuńE tam, testowany na zwierzętach szajs. :P
OdpowiedzUsuńStara wersja była bardziej zwarta w konstystencji, nowa wersja jest bardziej lejąca, a co za tym idzie szybciej mi się zużywa, różnicy w użytkowaniu na włosach nie zauwazyłam :)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Coś mi właśnie od jakiegoś czasu nie pasowało z tą konsystencją...
Usuńja tez wlasnie odrazu zauwazylam ze jest rzadsza:O pewnie juz wiecej jej nie kupie;(
UsuńJa mam jeszcze opakowanie ze starym składem. Szkoda że dodali ten alkohol :/
OdpowiedzUsuńMoże ta różnica nie miałaby znaczenia, ale teraz po przeczytaniu notki u Ciebie wszystkie zaczniemy się drapać :D
OdpowiedzUsuńHaha :D Nieee, Isana z babassu też miała IPA i była super :) Ważne, że są też olejki, które łagodzą wszystko :) Niestety niekoniecznie u wrażliwców :/
UsuńTo już wiem, dlaczego od dwóch miesięcy moje końcówki wyglądają na przesuszone, choć dopiero co je podcinałam... Moja odżywka ma już nowy skład :( Czy przyczyny nagłego elektryzowania się włosów też mogę upatrywać w jej nowym składzie?
OdpowiedzUsuńMam w domu starą wersję ale nie podpasowała mi wg, pewnie przez masło shea w składzie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o zmianie składu tej odżywki. Mam w domu prawie całe opakowanie odżywki i szamponu do kompletu jeszcze ze starym składem, bo nie sprawdziły się u mnie. :( Chętnie bym je komuś oddała, bo tylko się u mnie marnują.
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią treściwe kosmetyki, ale ta odżywka i szampon bardzo obciążają mi włosy. Pierwszy raz w życiu doznałam obciążenia moich sianowatych, puszystych włosów właśnie po zastosowaniu tego kompletu. :O
pomóż
OdpowiedzUsuńoni zawsze zniszczą coś co jest idealne :/
OdpowiedzUsuńJak to mówią, lepsze (a może w tym przypadku "lepsze") jest wrogiem dobrego :(
OdpowiedzUsuńkupiłam dzisiaj taką w ROSSMANIE i nie ma jeszcze dodatkowego składnika :)
OdpowiedzUsuńRatuj mnie, błagam. Moje włosy potrzebują ratunku. Są tak cienkie, zwijają się w strąki, nie mam na nie siły. Oczywiście zniszczone farbowaniem. Już nie są nawet suche, nawilżałam je maskami, ale jest ich po prostu mało... Nie farbuję od grudnia, odrosty mam już dość spore, ale bez rewelacji (naturalny kolor przechodzi stopniowo w ten, z końcówek). Myślałam, że może przemęczę się jakoś i mimo tego, że tak dużo mi ich wypadło (ok. połowa), to grubsza struktura odrastających na nowo włosów sprawi, że będą wyglądały dobrze po odrośnięciu, ale tracę nadzieję. Mam włosy do łopatek, proste. W tej chwili wypadają mi standardowo, jak każdemu, ale już nie mogę na siebie patrzeć. Przecież włosy tak dużo dają twarzy... Doradź mi coś, pomóż pogrubić ich strukturę, zrobię wszystko. Nigdy nie miałam grubych włosów, ale jak pomyślę jakie miałam jeszcze rok temu, to chce mi się po prostu płakać. Mam zamiar kupić jantar i wcierać go w skalp, pić siemię lniane i pokrzywę. Nic z nimi nie robię, nie prostuję, nie suszę, kończy się na myciu, codziennym, bo bardzo się przetłuszczają. Ostatnio zaczęłam wycierać je bawełnianą koszulką zamiast ręcznika. Ponadto, jak już wcześniej wspomniałam, używałam maski Biovax, ale skończyłam ją ostatnio. Co mi poradzisz? Pomożesz mi odratować nieszczęsne kosmyki, które zostały? Rozpisałam się, za co przepraszam, ale będę wdzięczna, jeśli odpiszesz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKup sobie henne bezbarwna Cassia, spróbuj farbować raz na miesiąc, dwa. Henna pogrubia włos, ale też od razu po bardzo wysusza, więc trzeba nawilżać. Dodatkowo masaż skalpu codziennie, żeby pobudzić cebulki włosa i pomyśl o diecie:) Zdrowa dieta też ma wpływ na nasze włosy. Jakiego szamponu używasz? Mojemu mężowi włosy przestały wypadac po Babuszce Agafii szamponie właśnie do włosów wypadających, jednak jest on ziołowy więc też może wysuszać. Możesz sięgnąć też po apteczne produkty jak Seboradin. Warto też zminimalizować wypadanie. Szampon niby za krótko jest na głowie żeby pomoc, ale jednak pomaga i zawsze można go przetrzymać kilka minut i dopiero spłukać.
UsuńMoże też włosy wypadają przez jakąś chorobę skóry głowy? Nadmierny łojotok też może powodować wypadanie włosów. Pomysł też o wizycie u dermatologa, zrób badania.
Usuńhttp://www.blondhaircare.com/2013/04/zadbaj-ze-mna-o-swoje-wosy.html przyślij swoje zgłoszenie, zobaczę co da się zrobić - tak po jednym komentarzu trudno stwierdzić, co może Ci dolegać :) No i zgadzam się z dziewczynami - konieczna wizyta u dermatologa i badania!
Usuńjak tylko będę miała jakieś zdjęcia, od razu się do Ciebie zgłoszę po radę. Dziękuję!
Usuńwczoraj odkryłam Twojego bloga, dziś zrobiłam zakupy nowych kosmetyków do włosów. w tym właśnie tę odżywkę - niestety z nowym składem :(
OdpowiedzUsuńNawet nie zwróciłam uwagi na skład.Ale używałam wczoraj tej nowej wersji i mam trochę mieszane uczucia ale może to przez nowy olej do włosów.Będę musiała się rozejrzeć po drogeriach,może jeszcze gdzieś spotkam tą starą wersje,która się u mnie świetnie sprawdzała
OdpowiedzUsuńNo nie tylko nie ten składnik :( Unikam go w kosmetykach i jak tylko mam ten składnik to nie kupuje, chociaż jakby miał jakies cuda w sobie :( lubie te odzyke i kupuje ja czasem ,ale teraz juz nie bede jej kupowac :( Moze uda mi sie gdzies znalesc ze starym skladem to kupie ze dwie na zapas :(
OdpowiedzUsuńMam jeszcze starą wersję, ale nie ma się co cieszyć...mam wrażliwą skórę głowy, oby mnie nie podrażniała...a często używam AiKa jak myję odżywką :(
OdpowiedzUsuńhej, ja mam całkiem inne pytanie. czy mogę olejowac wlosy na całą noc? pewna "włosomaniaczka" powiedziala mi ze nie powinnam i ze pól godziny wystarczy. a tak poza tym ostatnio kilka razy zdarzylo mi sie ze olejek nie zmyl sie dobrze i włosy były tłuste, mimo iz nakładałam maske przed myciem, a potem umyłam 2 razy facelle. dlaczegi więc olej sie nie zmyl? z góry dzięki za odp ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem BlondHairCare ale ja myślę, że najpierw spróbuj godzinę, później 2, jeżeli efekty nie będą wystarczające to spróbuj całą noc, niektóre włosy potrzebują długiego olejowania aczkolwiek niektóre reagują na to puchem. Musisz spróbować i się przekonasz. :) Jeżeli masz dobry olej dla siebie to myślę że całonocne olejowanie nie powinno w żadnym razie zrobić krzywdy.
UsuńMoże za dużo oleju albo źle dobrany olej?
UsuńWłaśnie dzisiaj skończyła mi się ta odżywka. Poszłam teraz sprawdzić i moja jeszcze ma stary skład, bo kupiłam ją już jakiś czas temu.
OdpowiedzUsuńOstatnim razem używałam tej odżywki garniera chyba.. rok temu :c Muszę nadrobić zaległości, bo świetnie się u mnie sprawdzała i mam nadzieję, że jeżeli chodzi o zmianę składu to nie sprawdzi się powiedzenie, że lepsze jest wrogiem dobrego ;)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Oo, też nie wiedziałam o zmianie składu ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI wszystko jasne czemu ostatnio mój (już były) faworyt strasznie podrażniał mi skalp. : (
OdpowiedzUsuńOstatnio używałam odżywkę kupioną w marcu ze starym składem, więc nie używałam jeszcze z nowym. Bardzo zaniepokoiło mnie to, że wraz z nowym składem zmieniła się także konsystencja, bo była ona dla mnie odpowiednia - nie lubię rzadkich odżywek.. Ciekawe jak się spisze u mnie nowa wersja.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą odżywkę, nie wiedziałam o zmianie składu ale niezmiennie służy moim włosom więc się tym nie martwię :)
OdpowiedzUsuńOjej. odżywka ze starym składem całkiem ciekawie na mnie działała. Może nie dostrzegałam takich ekstra efektów bo całe życie używałam odżywek napakowanych silikonami..... A ostatnio w biedrze kupiłam Garniera AiK, teraz patrzę i niestety ma nowy skład. Zobaczymy jak się sprawdzi. Aczkolwiek mam nadzieje że ten alkohol jest w takich ilościach, że krzywdy mi nie zrobi.
OdpowiedzUsuńNo cóż, ja też korzystałam już "ente" opakowanie, i jakoś ostatnio przestała mi służyć - włosy były po niej dziwnie suche, wcześniej się to nie zdarzało... Zerknęłam na skład i mocno się zdziwiłam :P Nie ma to jak naprawdę "dyskretna" zmiana. Teraz jest w promocji w "Biedronce", ciekawe, czy wyprzedają stary asortyment czy już będą wciskać nowego bubla ;) A co jednego z komentarzy, że każda zmiana jest po coś, ja bym się nie dopatrywała cudu - Izopropyl to jeden z najtańszych, a co za tym idzie najpopularniejszych konserwantów, dlatego jest na potęgę ładowany do kosmetyków. Niemal wszystkie odżywki Garniera posiadają go w składzie, więc przyszedł czas i na tą :(
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że włosy nie zauważyły różnicy, skoro IPA pojawia się po barwniku ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię odżywkę Garniera ale tą ostatnią zakupiłam kilka mc temu więc pewnie miała stary skład już nie sprawdzę ech szkoda...
OdpowiedzUsuńZazwyczaj jak raz poznam kosmetyk i sprawdzę skład to już potem tego nie robię, nie spodziewałabym się można zmienić skład gdy nic innego nie ulega zmianie. NIe wpadałabym na to.
OdpowiedzUsuńnie zwróciłam uwagi na zmianę w składzie! Na szczęście to nic groźnego dla naszych kosmyków ;))
OdpowiedzUsuńO kurcze, nawet nie zdawałam sobie sprawy ze zmiany składu!
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić jaki skład ma moja odżywka!
To obecnie moja ulubiona odżywka, mam nadzieję, że mimo zmienionego składu zachowa swoje właściwości, bo moje włosy ją kochają!
Na szczęście mam całą butelkę odżywki jeszcze ze starym składem.
UsuńChyba będę szukać czy jeszcze gdzieś w sklepach się uchowała.
wszystkie składy odżywek pozmieniali. ja używałam mojej ulubionej z Aloesem, teraz to już nie to samo.
OdpowiedzUsuńNo i po co? ;/ To moja ulubiona emolientowa odżywka, ale od miesiąca nie kupowałam jej bo testowałam kilka innych, więc podobnie jak Ty nie wiem, której wersji używałam ostatnio. Producenci mają chyba jakąś manię zmieniania składów dobrych produktów :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie rozumiem zachwytu nad tą odżywką (mam starą wersję składu). Nie odżywia, nie nawilża, nie wygładza, nie pomaga w rozczesywaniu, nie robi z moimi włosami zupełnie niczego :C
OdpowiedzUsuńJeśli okaże się, że nowa wersja działa kiepsko (daleko ten alkohol w składzie, ale z drugiej strony mam wrażliwe na przesuszanie włosy) będę miała sporo problem ze znalezieniem tak samo dobrej bazy do domowych odżywek :( Kurczę, a tak ją lubiłam! Niczego innego nie zużyłam w takich ilościach jak tej odżywki. Bu :(
OdpowiedzUsuńAle ok. Bez paniki :) Kupię i zobaczę.
Ostatnio chciałam coś sprawdzić w jej składzie i zauważyłam isopropyl alcohol. Nie mogłam się nadziwić, że nie zauważyłam tego dużo wcześniej, kiedy daaawno temu kupowałam pierwsze opakowanie, bo bardzo uważam na takie składniki w odżywkach. Teraz już rozumiem :/
OdpowiedzUsuńIz.
to dlatego nie ma wow po jej użyciu... kupiłam ją ze 2 tygodnie temu i byłam w szoku, że na włosach pozostawia tylko zapach. Używałam jej rok temu i byłam w niej zakochana.
OdpowiedzUsuńMam jedną w zapasie i muszę sprawdzić czy to nowa czy stara wersja.
OdpowiedzUsuńFirmy tak często robią- produkt staje się sławny to oszczędzamy na składnikach- mniej olejków i ekstraktów, więcej wypełniaczy.
mam jeszcze starą wersje i jeśli nie używam jej non stop, a z małymi przerwami to spisuje się idealnie. Oby nowości nie zmieniły jej działania:)
OdpowiedzUsuńkupiłam nową w połowie sierpnia i faktycznie coś się zmieniło, opakowanie jakby sztywniejsze, no i w końcu zaczęła się sprawdzać, wcześniej używałam jej jedynie jako bs a teraz dodaje ją do masek. Nie wiem czy to zasługa nowego składu, ale odkryłam ją na nowo i jest świetna!
OdpowiedzUsuńPS: poprzednie logo (to z węższą komiksową czcionką) było ciekawsze, obecne jest nieco toporne :) toporne.
mam jeszcze pół opakowania ze starym składem :)
OdpowiedzUsuńudało mi się zakupić jeszcze ze starym składem :)
OdpowiedzUsuńLui
Jezu ja tez ostatnio coś się zgapałam że to włosy po dłuższym trzmaniu odżywki są takie szorstkie... Fack... to co ja teraz będę używała;P bo ta jedyna odżywka jest tak łatwo dostepna dobra i tania...
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ze komentarz nie na temat, ale moze ktos ma podobny problem i mnie duchowo wesprze. ;) Czy Wam tez, Dziewczyny, w okresie jesienno-zimowym wlosy wypadaja bardziej niz zwykle? Zauwazylam u siebie ten problem mniej wiecej miesiac temu i nie potrafie dojsc przyczyny. Nic sie nie zmienilo w mojej pielegnacji, ani w diecie etc., nawet ostatnio paznokcie mi sie wzmocnily, tak jakos same z siebie, i az sie sama zdziwilam dlaczego, bo nic specjalnego z nimi nie robilam. Ale z drugiej strony, plakac mi sie za przy kazdym myciu czy szczotkowaniu wlosow i jak tak dalej pojdzie, to niedlugo wylysieje. :( Zastanawiam sie, na ile to moze byc spowodowane aura jesienno-zimowa, a na ile jednak jakimis problemami zdrowotnymi. Dodam, ze obchodze sie z nimi delikatnie, nie szarpie, rozczesuje powoli i cierpliwie, i nie przypominam sobie, aby w poprzednich latach jesienia wlosy tez mi tak lecialy z glowy jak w tym roku... (moze niezbyt duza wage wtedy do tego przywiazywalam?). Dajcie prosze znac, czy ktoras z Was ma podobny problem o tej porze roku.
OdpowiedzUsuńPS. Przpraszam za brak polskich znakow, to nie z lenistwa, tylko po prostu nie mam ich na klawiaturze. ;)
Paula
Mi też bardzo włosy z głowy leciały. Normalnie wypadało mi ich dosłownie kilkanaście, przy myciu i czesaniu, w ciągu dnia po kilka. Od początku wrześnie wychodziły niesamowicie mocno, mimo ciągłej i dobranej pielęgnacji. Tak jak Ty, nic nie zmieniałam w diecie. Teraz udało mi się opanować ten problem, ale półtora miesiąca wzmożonego wypadania dało jednak swoje. Biorę tabletki ze skrzypem, pokrzywą i drożdżami (mieszanka 3 w 1 ;)) i nacieram skórę głowy co drugie mycie olejkiem Khadi i zostawiam na noc. Mam niesamowitą burzę baby hair, ale zanim mi to, co wypadło, odrośnie na długość pozostałych włosów, to minie trochę czasu. Wypadanie już się zmniejszyło, ale jeszcze nie wróciło do dawnego stanu.
UsuńMam nadzieję, że trochę Cię pocieszyłam ;)
Agata
Ja jestem z Pily, szkoda,ze Cie nie widzialam ;D Masz tam rodzine czy cos?
OdpowiedzUsuńMialam ta odzywke w tamtym roku, ale jakos nie podzialala na moje wlosy, zapach ma za to swietny. Teraz jest chyba w promocji w Biedronce.
Ja kupiłam w promocji za 5,50, a w Rossmannie były za 8, mam nadzieję, że zrobiłam dobry interes :D W Pile jestem co jakiś czas, ale nie mam tam rodziny :) Mieszkam w byłym województwie pilskim i czasami wpadam tam np. na zakupy :-)
UsuńTzn. ja mieszkam w Poznaniu, ale moi rodzice tam :)
UsuńWłaśnie kupiłam tą odżywkę na promocji w biedronce mam nadzieje że się sprawdzi na moich włosach http://dbamowlosy.blog.pl/
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam pod koniec września tę odżywkę (po raz pierwszy), jadąc do innego miasta na studia. Jakie było moje zdziwienie, jak ten włosomaniaczy hit wręcz popalił mi końcówki! Teraz już wiem, dlaczego. Jednak, żeby ją zużyć (bo szkoda mi jej wyrzucać, no cóż, studencki budżet ;)) nakładam ją przed myciem, by zemulgowała olej na moich włosach. Mam nadzieję, że w takiej formie nie zrobi mi takiej szkody na głowie jak wcześniej...
OdpowiedzUsuńto teraz znam przyczyne czemu ostatnio moje koncowki sa napuszone a wlosy nie zabardzo sie ukladaja a to wlasnie wina tego skladu. az poszlam sprawdzic teraz i mam juz ta nowa wersje. a kupowalam ja bo naprawde swietnie dzialala zawsze na moje wlosy a tu taki "zonk". nie rozumiem po jakego grzyba tak jak napisalas natalko zmieniac cos co jest idealne. dla mnie juz nie jest,
OdpowiedzUsuńto teraz znam przyczyne czemu ostatnio moje koncowki sa napuszone a wlosy nie zabardzo sie ukladaja a to wlasnie wina tego skladu. az poszlam sprawdzic teraz i mam juz ta nowa wersje. a kupowalam ja bo naprawde swietnie dzialala zawsze na moje wlosy a tu taki "zonk". nie rozumiem po jakego grzyba tak jak napisalas natalko zmieniac cos co jest idealne. dla mnie juz nie jest,
OdpowiedzUsuńNie kupię garniera z nowym składem. Niech zobaczą, że klienci nie są głupi i nie dają się robić w bambuko!
OdpowiedzUsuńOh, nie :( Była jedną z moich ulubionych odzywek, a teraz będę musiał szukać nowej emolientowej i bez silikonów. Tylko, gdzie znaleźć niedrogiego, łatwo dostępnego zamiennika?
OdpowiedzUsuńDobrze, że o tym piszesz :), bo nie przyszłoby mi do głowy sprawdzać kolejny raz skład znanego kosmetyku, a moje włosy nie lubią żadnego wysuszającego alkoholu.
Mam wrażenie, że w kosmetyce jest taj samo jak w farmacji. Nie chodzi, żeby coś wyleczyć/poprawić, ale żeby tylko chwilowo wyglądało lepiej lub jak w wypadku serum na końce z alkoholem denat., żeby niszczyło włosy, aby ktoś nadal kupował produkt, myśląc, że bez niego było by gorzej.
Nie wiedziałam o zmianie składu, dobrze, że o tym napisałaś! :) Sprawdziłam przed chwilą moją odżywkę i ma stary skład :)
OdpowiedzUsuńgdzie kupić spiruline?
OdpowiedzUsuńi ile ona kosztuje?
myślę, że moje włosy nie poczują różnicy ;)
OdpowiedzUsuńMoje poczuły różnicę :-(
UsuńO! Aż zerknę z ciekawości na swoje opakowanie ;>
OdpowiedzUsuńHmmm, wydaje mi się, że to mało istotna zmiana, ze względu na fakt, iż alkohol występuje po barwnikach? (podobnie jak oba tytułowe oleje, ale to osobny temat :D:D ) Nie sądzę by coś, czego jest składzie mniej niż pewnie ok 0,5-1% mogło wpłynąć na działanie odżywki. Zwłaszcza, że olej palmowy jest dużo wyżej. Co o tym sądzisz?
OdpowiedzUsuńSunshine, masz rację, ale nie wiemy czy nie zmieniły się proporcje innych składników :( Coś musi być na rzeczy, bo dziewczyny piszą, że odżywka przestała na nie działać, a nie były świadome zmiany składu. Dla mnie nawet lepiej, że tytułowych składników jest mało, bo moje włosy nie lubią masła shea :D
UsuńWow, dzięki za błyskawiczną odpowiedź :) moje włosy bardzo polubiły tę odżywkę, ale to moje pierwsze opakowanie (nowy skład) więc nie wiem jak zareagowałyby na starą wersję. Tak swoją drogą, jak Ci idzie rozjaśnianie odrostów? Problem ten osobiście mnie dotyczy bo moje mysio-blond włoski, długie lata rozjaśnianie i "ocieplane" pilnie potrzebują jakiegoś rozjaśniacza.. nie chcę już ich niszczyć, ale boję się co to będzie jak nadejdzie zima i będę wyglądać jak śmierć ;)
UsuńSunshine, dzisiaj wrzucę posta o tym :) Nie wygląda ciekawie :/ ale co tam, wytrzymamy! :)
UsuńNo ba! Zdrowe włosy są tego warte :) trzymaj się Kochana, nie Ty jedna masz ten problem ;)
UsuńDLACZEEEEGOOOO? :( Moja ulubiona odżywka! Po co ja to w ogóle piszę, zamiast lecieć do sklepu? Idę, już, teraz.
OdpowiedzUsuńo kurde! kilka dni temu kupiłam w biedronce tę odżywkę ale jak widze z nowym skłądem! :O a niedawno używałam tej "starej" i była super... jutro się przekonam jak to się odbije na moich włosach...
OdpowiedzUsuńMuszę zerknąć na skład mojej odżywki :(. Chociaż pewnie mam tą nową wersję :(
OdpowiedzUsuńKupiłam dziś na spróbowanie. Chwyciłam pierwszą patrzę na skład - nowy. Grzebie i znalazłam jeszcze ze starym składem ;) Zobaczę w poniedziałek jak się spisuje :D
OdpowiedzUsuńWłosy mam ciemnobrązowe rozjaśniane pasemkami. Chcę zrobić blond :)
Dzisiaj kupiłam, ale nawet nie zauważyłam czy nowy czy stary. Jestem początkująca w tych sprawach, dlatego "nie ogarniam" większości rzeczy :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńja tutaj wrzucałabym opinię na temat zmiany składu odzywki ( http://www.garnier.pl/_pl/_pl/services/contacts.aspx) . Ciekawe czy gdyby producent otrzymał maile z gromem niezadowolonych komentarzy to czy by zareagował? Ja sama mam zamiar napisać, bo to była jedyna odżywka, która dobrze nawilżała mi włosy. GlissKur mi średnio służy. Jakie inne odzywki polecacie do dogłębnego nawilżania?
Witam :)
OdpowiedzUsuńmoja współlokatorka poleciał mi Twój blog, za co jestem jej ogrooomnie wdzięczna. :)
Im dłużej i więcej czytam, tym bardziej nie mogę doczekać się efektów (chociaż zdaję sobie sprawę, że zajmie to trochę czasu...). Dopiero zaczynam, więc przede mną oczyszczanie włosów, chciałam zapytać, czy po umyciu szamponem z SLS mogę nałożyć na włosy odżywkę Sleek Line, Mask Hair Colour Repair&Shine? Do tej pory byłam zadowolona z efektów, ale obawiam się, że mogę to zawdzięczać "nieodpowiedniemu" składowi.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimmonium Chloride, Isopropyl Myristate, Halianthus Annuus, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Hydrolyzed Silk, Butylene Glycol, Malic Acid, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Actinidia Chinensis Fruit Juice, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Juice, Citrus Paradisi Fruit Juice, Pyrus Malus Fruit Juice, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone, Eugenol, Hexyl Cinnamal, Linalool, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylaraben
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź, oby więcej porad dla Włosomaniaczek! :)
Kupie kiedys ta odzywke, alez racji tego, ze wiem, ze shea mnie puszy nie mma wielkich oczekiwan - po prostu chce sie spotkac z klasykiem :)
OdpowiedzUsuńKurczę mam tą odżywkę i zużyłam do połowy jedyne co mnie zdziwiło to to że włosy nie są obciążone anie szybko się nie przetłuszczają ale puszą się strasznie >< co wcześniej nie miało miejsca. No i nie wiem co teraz zrobię chyba przerzucę się na maskę Alterrę która nie puszy mi tak włosów.
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
dziewczyny, butelka oraz sklad plynu do kapieli dla mam z babydream tez ulegl malej zmianie, np.olej sojowy zamienil sie kolejnoscia z sorbitolem i dodano kilka rzeczy. mam wrazenie, ze teraz jest mniej delikatny dla moich wlosow :( anka
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o tej zmianie. Mam jeszcze chyba starą wersję, teraz nie wiem, czy znowu tę odżywkę kupować. Może skuszę się na co innego, jakaś motywacja, by w końcu to zrobić (ponieważ tej używałam kawałek czasu) :)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o tej zmianie. Mam jeszcze chyba starą wersję, teraz nie wiem, czy znowu tę odżywkę kupować. Może skuszę się na co innego, jakaś motywacja, by w końcu to zrobić (ponieważ tej używałam kawałek czasu) :)
OdpowiedzUsuńCzy planujesz może jakąś notkę w której szerzej porównasz obie wersje? Posiadam starą wersję i oszczędzam ją jak mogę,bo boję się nowej.
OdpowiedzUsuńStosuję tę odżywkę od ok. 2 lat i od razu wyczułam zmianę składu po konsystencji. Odżywka jest bardziej wodnista. Ostatnio pojawiły się problemy skórne,prawdopodobnie spowodowane tą odżywką. Oczywiście gorszy skład a cena ta sama...
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o działanie, włosom średnioporowatym nie szkodzi na dłuższą metę. Stosuję ją zarówno jako odżywkę na minutę, jak i maskę, i włosy zawsze mają się po niej doskonale, nie zauważyłam negatywnego wpływu na rozjaśnione 2 lata wcześniej warstwy. Ale przyznam szczerze, lepiej sprawdza mi się Kallos Omega, mleczny, aloesowy, natomiast Kallos Color niestety nie daje rady - olej lniany oblepia mi naturalne odrosty, które mają słuszną długość do ramion. Nie lubię alkoholu izopropylowego, ale w Garnierze nie podrażnił mi skóry głowy, a odżywki zawsze starannie wmasowuję w skórę.
OdpowiedzUsuń