Wszystkich stęsknionych za typowo włosowymi postami zapewniam, że niedługo zaczną się takie pojawiać :) Ostatnio jestem trochę zabiegana, a w ankiecie (link) wielokrotnie wspominaliście, że nie lubicie zbyt długich przestojów w aktualizacji bloga, dlatego postanowiłam, że w międzyczasie pokażę Wam kilka nowości z ostatnich dni. Ja osobiście bardzo lubię czytać takie posty na blogach, więc mam nadzieję, że post również przypadnie Wam do gustu :)
Tak jak większość kobiet skorzystałam ostatnio z wielkiej promocji w Rossmannie i kupiłam kolejną czerwoną szminkę :) Mam ogromną słabość do czerwonych ust...
Podczas promocji w Hebe udało mi się kupić ostatnią niemacaną i szczelnie zamkniętą sztukę mojego ulubionego eyeliner'a Gosh nr 06. Zostawia na powiekach niebieskie plamy, ale ma tyle plusów, że przymykam oko na ten jeden mały minus ;) Jeśli już jesteśmy przy kolorowych kosmetykach, polecam Wam wpis Kascysko o tym, dlaczego w drogerii nie powinno się otwierać i testować pełnowartościowych kosmetyków (czyli takich, które nie są testerami).
Od niedawna moją łazienkową półkę zasiliły też produkty Kerastase - szampon, maska i olejowe serum. Niedługo dowiecie się, w jakim celu :-) Już teraz mogę powiedzieć, że olejek jest świetny, o wiele delikatniejszy niż Elixir K Ultimate Oleo Complexe, który został przeze mnie zrecenzowany w tym poście.
Od Pharmaceris otrzymałam kilka dni temu miłą paczkę-niespodziankę, a w niej mój pierwszy drewniany grzebień i 4 różne szampony do przetestowania. Może znajdę wśród nich jakiś ideał? :)
Szampon Seboradin z czarną rzodkwią kupiłam siostrze (moje włosy strasznie przesusza, z kolei nisko porowatym włosom mojej siostry bardzo dobrze służy), natomiast farbę wykorzystam niedługo do włosowej metamorfozy (nie mojej) :) Jeśli się uda, opiszę ją na blogu.
Nowa torebka z Mohito, którą kupiłam na Allegro i dobrej jakości (prawie nowa) bluzka, którą znalazłam przypadkiem w jednym z poznańskich lumpeksów o nazwie Garderoba ;) Kosztowała 8 zł, leży świetnie :)
Nowa książka Odżywianie dla zdrowia. Zawiera duuużo przydatnych informacji :)
I na koniec wyjątkowo krótka wish-lista:
1. Mały, zwyczajny i wytrzymały portfel :)
.
.
2. Od kilku sezonów jestem wielką fanką mokasynów i niestety swoich wymarzonych (zaprojektowanych w głowie) nie mogę znaleźć ani w sklepach stacjonarnych, ani w Internecie. Jeśli orientujecie się, które sklepy oferują duży wybór mokasynów, będę wdzięczna za wskazówkę :-)
.
.
3. Włosowych produktów mam na razie pod dostatkiem, ale zastanawiam się, czy nie kupić zestawu szamponu i odżywki z serii Objętość i wzmocnienie dla mojej Mamy z okazji Dnia Matki. Co prawda ma bardzo dobrą opinię wśród klientek sklepu, ale jeśli macie jakieś doświadczenia z produktami do pielęgnacji włosów Pat&Rub, również dajcie znać czy warto się skusić :)
Miłego wieczoru :)
Źródło zdjeć: Wittchen.com; Eobuwie.com.pl; Patandrub.pl
Odżywki do włosów z Pat&Rub są świetne, ale szampon niekoniecznie. Fajne nowości pojawiły się u Ciebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię! :)
UsuńJa mam mokasyny z ryłko i jestem zadowolona :) Na zdjęciu widzę, ze wrzuciłaś, z Tommyego, ja bym Ci je odradzała, ponieważ kiedyś kupiłam u nich baleriny, niby ze skóry a po nieco ponad miesiącu miały okropnie zjechane czubki... Dodam, ze ja nie niszczę butów ;/ Nie wiem jak z innymi typami butów, ale ja bym uważała :)
OdpowiedzUsuńO, zajrzę do Ryłko, tam jeszcze nie sprawdzałam :) Bardziej chodziło mi o krój, nie o markę :) Ale dziękuję za opinię, przyda się :-)
Usuńu mnie balerinki z hilfigera sprawdzają się znakomicie! po wyczyszczeniu wyglądają zawsze jak prosto ze sklepu , natomiast moj ostatni zakup czyli balerinki od Korsa to istna porażka, po tygodniu skóra butów zaczęła odchodzić na pięcie i czubkach.
UsuńPodobno tak kochasz zwierzątka, a buty ze skórki przejdą? ;)
Usuńa cenowo w jakich przedzialach szukasz? i jaki kolor tych Twoich wymazonych?
UsuńNie mam przedziału cenowego (na pewno jest w miarę rozsądny :D), ale bardziej zależy mi na jakości i miękkiej wkładce. Jeśli chodzi o kolor - przewaga granatu :)
Usuńkupiłam ostatnio za 250 takie morskie, granat biel i czerwień. są bardzo wygodne, mogę w nich przejść całe miasto. widziałam też piękne pastelowe kilka wzorów, np biało błękitne (< 3) ale cena zaporowa, około 500.
UsuńOstatnio wojas podrzucił kilka naprawdę ciekawych fasonów mokasyn, także granatowych ;) Są cudne, ceny mają w większości ok 249zł :)
Usuń@Anonimowy 09:01 0 możesz podać markę lub linka? :) Coś czuję, że takich biało-granatowo-czerwonych szukam :D
Usuń@Blond regeneracja - dziękuję :))
Szampon do skóry łojotokowej z łupieżem zainteresował mnie. Będę czekała na Twoją opinię na jego temat :)
OdpowiedzUsuńSzampon Pharmaceris do włosów przetłuszczających się testuję od niedawna i w przeciwieństwie do czerwonego brata sprawuje się całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńOK, to już wiem czym dzisiaj umyję głowę :D
UsuńJeszcze mi się przypomniało, że jedna z czytelniczek wspominała, że czerwony szampon może wpływać na kolor blond włosów (co jest zresztą chyba zaznaczone na opakowaniu) więc uważaj :)
UsuńOjej, dziękuję za informację, znając życie nie dojrzałabym przestrogi na opakowaniu :D
UsuńJak wpływa na blond? Barwi? :D Zainteresowało mnie to :)
UsuńMoze TODS?
OdpowiedzUsuńZajrzę, dziękuję :)*
UsuńHej. Od pewnego czasu zmagam się z wrażliwą skórą głowy. Praktycznie każdy produkt drogeryjny wywołuje u mnie podrażnienie i potworne swędzenie. Mogłabyś polecić mi jakiś szampon?
OdpowiedzUsuńA może po prostu przed zakupem analizuj składy pod kątem składników drażniących? Wystarczy wkleić skład tutaj: cosdna.com/eng/ingredients.php, kliknąć Analysis i odczytać czy skład jest w pełni przyjazny (zielone kwadraciki) czy nie (czerwone kwadraciki). Niestety nie mam wrażliwej skóry głowy, więc trudno mi doradzić coś konkretnego. Ale może ktoś z Czytelników? :)
UsuńMiałam ten sam problem, okazało się że podrażnia mnie praktycznie każdy szampon z SLS na początku składu. Niestety te bez SLS też nie były najlepsze, ostatecznie u mnie ulgę przyniósł szampon z mydlnicy Fitomedu.
UsuńTeż miałam z tym problem i też odkryłam, że SLS/SLES jest przyczyną podrażnień. Wypróbowałam już kilka szamponów, jednak najlepszy dla mnie okazał się Aloesowy szampon Equilibra. Świetnie się pieni, nawilża skórę głowy, ale w ogóle nie obciąża włosów, w dodatku jest bardzo wydajny. Dostępny z aptekach Dbam o Zdrowie. W porządku też jest szampon Yes To Carrots albo różowy balsam Babydream fur mama (choć ten, zbyt długo używany może trochę obciążać włosy).
UsuńAnonimie z 22:17 - czy nie mylisz SLS i SLES? SLS na początku składu mają chyba tylko H&S i Pantene Aqua light, całą reszta ma mniej drażniący SLES.
UsuńAnonimie-wrażliwcu - radzę przetestować łagodniejsze szampony - np. rosyjskie, najłagodniejszy jest chyba szampon neutralny Natura Siberica (pozostałe mają więcej ekstraktów, które lubią podrażniać). Często podrażniają właśnie środki myjące - np. moja skóra głowy reagowała fatalnie na SLS, lepiej na SLES, po rosyjskich szamponach zamiast garści włosów wypada mi kilka.
Sporo nowości, a wish lista chociaż może i krótka to za to jaka :) mam nadzieję, że wkrótce wymarzone przedmioty będą Twoje :)
OdpowiedzUsuńRadi
Mam dokładnie ten sam portfel, który jest na Twojej liście to mój trzeci wittchen i wszystkie wczesniejsze kochałam a tego nienawidzę, ciągle otwiera się kieszonka na drobne, i nie mieszą mi sie w nim żadne karty :( Czekam na okazję, żeby go zmienić.
OdpowiedzUsuńDrewniany grzebień też jest z firmy Pharmaceris ? Gdzie mogę go kupić ?
OdpowiedzUsuńTak, Pharmaceris. Jakość oceniam wysoko, więc jeśli chcesz, zapytam czy są dostępne w sprzedaży :)
UsuńJa też bym była wdzięczna za info - o drewniane grzebienie ciężko, a przydałby mi się "gęstszy" niż słynny z TBS :) a z tych szamponów - czerwony obciążał mi włosy u nasady (za czasów ekstremalnej wysokoporowatości), a zielony był świetny i wtedy, i teraz (wysoka porowatość opanowana).
Usuńile kosztuje ten eyeliner? i czy mogłabyś pokazać jak wygląda na oku?
OdpowiedzUsuńKosztuje ok. 35 zł (w Hebe), ja kupiłam w promocji za 20. Od roku mam cały czas to samo opakowanie, dopiero teraz zaczyna się kończyć (stosuję prawie codziennie), więc zrobiłam zapas. Na oku jest granatowy, ale w dobrym świetle wpada w turkus :)
UsuńJa również kupiłam sobie ostatnio grzebień drewniany i jestem bardzo zadowolona - faktycznie ma działanie antystatyczne i ładnie wygładza włosy :) Inwestycja na lata jednym słowem. Bardzo zainteresowała mnie książka o zdrowym odżywianiu, ostatnio mam ogromną ochotę przeczytać coś mądrego, coś co da mi wiedze w pigułce jak powinnam zdrowo żyć i czuć się dobrze. Myślałam nad książką Ewy Chodakowskiej, jednak zanim ją kupię muszę zobaczyć w Empiku chociaż 2 kartki, czy warto. Pozdrawiam i czekam na nowe wpisy :) Przydadzą mi się w przerwach od magisterki, którą muszę skończyć pisać, ale jestem na dobrej drodze :)
OdpowiedzUsuńpodasz linka do torebki? jest cudna :)
OdpowiedzUsuńTa torebka jest sprzed 2 lat i nie jest dostępna w regularnej ofercie :(
UsuńTj. z kolekcji 2012 :)
Usuńsłabość do czerwonych szminek..? skąd ja to znam ;)
OdpowiedzUsuńświetna torebka
OdpowiedzUsuńKsiążka to grubsza lektura na wiele wieczorów, ale jeśli ktoś interesuje się/zastanawia nad przejściem na dietę makrobiotyczną to jest to dobry początek. Pomiędzy filozofią medycyny chińskiej można wyciągnąć wiele przydatnych, dietetycznych wskazówek. Gdy pracowałam w eko sklepie zdążyłam przeczytać połowę, bardzo rozszerza pogląd na współczesne nawyki żywieniowe - niby makrobiotykę wywowądzą się z medycyny chińskiej można podciągnąć bardziej pod medycynę ludową z zamierzchłych czasów, moim zdaniem jest to coś, co dopiero za kilkanaście lat dotrze do nas i będzie "dietetyką jutra". :)
OdpowiedzUsuńCo taka skromna ta wishlista? ;) Torebka fajna!
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiam nad prezentem dla mamy i jak na razie nic sensownego nie wymyśliłam. Daj znać, co Ty kupujesz :) Może mnie zainspirujesz ;)
Wszystko o czym marzę zawarłam już w wishlistach na blogu, więcej potrzeb nie mam :D Wiele punktów jeszcze nie zrealizowałam ;) Co do prezentu - jak nie zestaw P&R to biżuteria :-)
UsuńJestem bardzo ciekawa tych produktów Kerastase :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też:) szczególnie maski i szamponu:) mam olejek w wersji fioletowej i jestem skłonna uwierzyć w to, że ten też jest rewelacyjny:)
UsuńWitaj Natalio :) mam do Ciebie pytanie odnośnie przesuszonych końcówek, moje włosy są strasznie przesuszone na końcach , o ile włosy mam proste tak końcówki wykręcają się przez ten przesusz na każdą stronę, Włosy gładkie, lejące, "przylizane" niestety, a końcówki to takie 'bum' . Jak sobie z tym poradzić?
OdpowiedzUsuńTraktuję je jedwabiem z green pharmacy i niestety niewiele im to pomga. Włosy ogólnie mam wysokoporowate, ze skłonnością do przetłuszczeń przy skórze głowy
Po pierwsze regularne olejowanie, a po drugie maski emolientowe. No i możesz dociążać włosy kilkoma kroplami oleju :) Jedwab nakładany na przesuszone włosy może sprawiać, że będą jeszcze brdziej niesforne. Najpierw trzeba je nawilżyć i natłuścić :)
Usuńwłosy ogólnie mam ciężkie, są długie, sięgają do pasa, być może dlatego. Końcówki zadzierają się do góry więc podejrzewam że to przesusz, ale nie wiem czy mam rację?:) a długie, proste włosy do pasa nie wyglądają dość elegancko z pozadzieranymi w górę końcówkami (włosy nie są pocieniowane).
UsuńA czy mogłabyś polecić jakieś tańsze oleje? Z tego co się orientuję oleje arganowe, makadamia są dość kosztowne:( do tej pory używałam tylko kremu do rąk anida z woskiem pszczelim do kremowania włosów, ze względu na niską cenę, na włosy działał dobrze, ale z końcówkami nie do końca daje sobie niestety radę:p
dawaj zdjęcia szminki na ustach ;p
OdpowiedzUsuńPomyślę :D
UsuńDzięki Natalko za podlinkowanie ;) Oby to zmieniło zachowanie chociaż kilku osób ;)
OdpowiedzUsuńOby! :) Sama nie raz się wkurzałam, jak zostały 3 ostatnie sztuki i wszystkie porozrywane ;)
UsuńCóż to za szminka? Czy mocno kryje?
OdpowiedzUsuńMocno :) Nie mam teraz jej przy sobie, a nie pamiętam numeru :(
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńS500 :) Ale nie jest to typowa czerwień, miej to na uwadze :)
UsuńDziękuję. Przypomina tulipanową czerwień.
Usuńczekam na recenzję kreastase!:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie napisz recenzje maski Kerastese, czy warta jest swojej ceny?
OdpowiedzUsuńBędzie :)
UsuńTa torebka z Mohito jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa szamponów pharmaceris bo sama jeszcze ich nie używałam. czerwonych szminek nigdy nie jest zbyt wiele :)
OdpowiedzUsuńJa też od jakiegoś czasu pokochałam czerwone usta:)
OdpowiedzUsuńTa bluzeczka z SH jest boska *-* :)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości. Jestem szczególnie ciekawa produktów Kerastase bo ostatnio coraz bardziej lubię się z tą marką. A z Pat&Rub miałam ten zestaw z serii Objętość i Wzmocnienie i byłam zadowolona ;) Może objętość jakoś bardzo nie była zwiększona, ale włosy zdecydowanie się wzmocniły ;)
OdpowiedzUsuńBluzeczka świetna :)
OdpowiedzUsuńZ Pat&Rub miałam maskę z tej czerwonej serii regenerującą, cudowna :)
Ale odżywki też mają dobre opinie, sama kiedyś którąś chętnie bym wzięła, tylko cena mnie troszkę zabija ;)
Zakochałam się w torebce ! szukam takiej, ale kremowej. :)
OdpowiedzUsuńCo to za eksperymenty z Kerastase? :)
OdpowiedzUsuńWkrótce się wyjaśni:-)
UsuńTeż mam słabość do czerwonych pomadek, ale niestety zero odwagi :c Jeżeli chodzi o kosmetyki do włosów Pat&Rub to do tej pory testowałam maskę odżywczą i odżywkę do włosów blond i jedyne co mam im do zarzucenia to wysoka cena ;-)
OdpowiedzUsuńAnomalia
szampon z pharmaceris wzmacniajacy do wlosow oslabionych to moj ulubiony szampon. uzywam go od roku i jest niezastapiony. uwielbiam jego zapach i swoje wlosy po nim. chociaz mojej kolezance nie sluzy:) zalezy od czlowieka, kazdy jest inny.
OdpowiedzUsuńteż ostatnio polubiłam SH
OdpowiedzUsuńa torebka z Mohito śliczna !
Hejo :)
OdpowiedzUsuńDostałam od koleżanki olej konopny(ten ze zrob sobie krem) i nie wiem, czy to coś ze mną jest nie tak, czy coś z tym produktem, ale on się w ogóle nie chce wchłaniać...olej kokosowy był przy nim o niebo lepszy, a przecież olej konopny zaliczamy do schnących. Nic nie rozumiem. Jakie masz uczucia co do olejku konopnego? :// Ja czuję, że nawet na policzkach mi się to nie wchłania tylko pozostaje na zew., przecieranie chusteczką nie pomaga.
Używałam dawno temu i niestety nie pamiętam jak działał.. Jeśli nie wchłania się w skórę, stosuj na włosy albo jako dodatek do kąpieli :) A co stosujesz pod olej?
UsuńHej Natalko :) pisałam ostatnio o chęci tonowania włosów, ale okazało się, że mogłabym stonować włosy do platyny, żeby uzyskać efekt ombre (a ja chciałam wrócić do naturalek - klasyczny polski brąz), więc zrezygnowałam z zabiegu. Jak już pisałam mam traumę, jeśli chodzi o wizytę u fryzjera, więc zdecydowałam, że nie warto ryzykować (i zmarnować 7 miesięcy bez farby) :) mam nadzieję, że do września włoski będą miały ciekawy kolor i moje obawy na temat rudości będą jedynie mitem :)
OdpowiedzUsuńZdecydowałam się natomiast na keratynowy zabieg odbudowy włosa i podcięcie końcówek (po cieniowaniu w zeszłym roku wyglądały jak choinka) :( Dziewczyny, albo Ty Natalko miałyście styczność z takim zabiegiem? Po wyjściu od fryzjera był oczywiście efekt "ŁAŁ" :) ale tak jest prawie zawsze, więc jestem ciekawa jak ten zabieg w perspektywie czasu wpłynie na moje włosy i czy będę musiała do powtórzyć. Włosy po zabiegu były piękne, lejące się, mięsiste i po prostu wyglądały na zdrowe - mega uczucie :)
Jeśli chodzi o Twój post Natalko - szminka piękna (ale brak mi odwagi, aby taką kupić, zresztą mam wrażenie, że trzeba mieć ładne i nawilżone dobrze usta, aby móc stosować szminkę, ja często mam niechciane "skórki"), chętnie zobaczyłabym Twoje zdjęcia, jak fajnie komponować usta z całą resztą makijażu, a także z ubiorem :) portfel super, buty też, torebka cudowna :) ach....sam zachwyt, nawet bluzeczka jest świetna - uwielbiam klasykę, więc dlatego moje ochy...i achy... :)
Pozdrawiam, Gosia :)
świetna torebka ;) a farba olia jak dla mnie jest super, więc metamorfoza powinna się udać- to pierwsza farba, która była faktycznie ciemnym blondem jak na opakowaniu, a nie brązem i idealnie stopiła się z naturalnymi odrostami! (jedynie lekko przesusza mi włosy, ale tylko do kolejnego mycia)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie ma zdjęcia, ale ta czerwień wygląda na właśnie idealny odcień czerwieni do Twojej urody :)
OdpowiedzUsuńhej , który szampon Seboradin polecasz ?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam że w tym temacie ale chciałam się zapytać ile można trzymać na głowie kozirodke . Myje włosy co 2 dni czy mogę trzymać tą wcierke do nastepnego mycia ? ( nie przeszkadza mi zapach bo i tak nic nie czuje :)
OdpowiedzUsuńPodobne mokasyny tylko z bialymi sznureczkami mozesz znalezc w dichmanie za 80 zl kupowalam miesiac tenu wiec powinny jeszcze byc :)
OdpowiedzUsuńcześć :) mam pytanko nie związane z postem;) czy próbowałaś kiedyś kapsułek firmy GAL "Dermogal A+E" na włosach? mam bardzo wysuszone końcówki i zastanawiam się czy te kapsułki mogły by jakoś pomóc ;) dla ułatwienia podaję ich skład: oenothera biennis oil, gelatin, glicerin, tocopheryl acetate, retinyl palmitate (jak się znajdą literówki to przepraszam;P) :) z góry dziękuję za odpowiedź;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Rycha ;*
Natalio,
OdpowiedzUsuńznam jeden sklep, który co prawda nie oferuje dużego wyboru mokasynów, ale za to jeden klasyczny, który możemy sobie później dowolnie zaprojektować w zakresie doboru kolorystyki skóry. Nie wiem czy miałaś okazję już słyszeć o firmie Fun In Design - całkiem ciekawy pomysł, polegający na tym, że oferują Ci szereg "bazowych" modeli, które możesz potem dowolnie modyfikować w zakresie doboru skóry na ich poszczególnych elementach. Fasony są głównie klasyczne, więc naprawdę jest z czego wybierać. Ja osobiście jeszcze nic nie zamówiłam, ale zastanawiam się nad mokasynami właśnie (są w sekcji baleriny), których projekt już mam gotowy i nad sztybletami (ale to bardziej na jesień). Koleżanka jednak się skusiła i jest bardzo zadowolona, przede wszystkim z jakości wykonania (dobra gatunkowo skóra, ładne przeszycia), no i realizacji autorskiego pomysłu. Ogólnie na początku jak ich odkryłam to oszalałam, siedząc przez dwie godziny na aplikacji i tworząc kolejne projekty. ;-)
Pozdrawiam,
Asia