Dziewczyny, dziś przychodzę do Was z odświeżoną recenzją maski Kérastase Elixir Ultime. Maska zmieniła skład, opakowanie, zapach i działanie. Jest znacznie lepsza niż jej poprzedniczka, dlatego muszę Wam o niej napisać. ♥
Maska Kérastase Elixir Ultime Oléo-Complexe
Poprzednia wersja tej maski - Kérastase Elixir Ultime Oléo-Complexe - najlepiej sprawdzała się na włosach bardzo przesuszonych i zniszczonych. Dla mnie była za ciężka - troszkę sklejała i obciążała moje włosy. Przepięknie pachniała i była bardzo wydajna.
Tak wyglądało opakowanie "starej" maski.
Maska Kérastase Elixir Ultime Le Masque
Najnowsza wersja, czyli Kérastase Elixir Ultime Le Masque jest znacznie lepsza niż poprzednia wersja - Oléo-Complexe. Choć jest treściwa i gęsta, włosy są po niej nawilżone, gładkie i błyszczące, ale nie są obciążone. Jednym słowem, maska idealnie dociąża pasma i sprawia, że po jej zastosowaniu mam good hair day.
Kosmetyk nie wywołuje żadnych skutków ubocznych - nie skleja, nie puszy, nie wysusza, nie podrażnia skóry, nie powoduje elektryzowania i nie wpływa na zamianę koloru włosów.
Uzupełnieniem maski jest olejek Kérastase Elixir Ultime, który również zmienił ostatnio swą formułę. Od lat jest moim ulubionym silikonowym serum do zabezpieczania końcówek.
Skład maski Kérastase Elixir Ultime
Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Quaternium-87, Hydrogenated Polyisobutene, Behentrimonium Chloride, Cetyl Esters, Propylene Glycol, Phenoxyethanol, Hydroxyethylcellulose, Mica, Isopropyl Alcohol, Caprylyl Glycol, CI77891/Titanium Dioxide, Zea Mays Germ Oil/Corn Germ Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Camellia Oleifera Seed Oil, Caprylic/Capryl Trigliceride, Limonene, Tocopherol, Phyllanthus Emblica Fruit Extract, Parfum/Fragrance.
Skala: emolienty, humektanty, alkohol
Maska ma skład emolientowo-humektantowy, czyli nawilżająco-natłuszczający. Zawiera 4 oleje: kukurydziany, arganowy, marula i kameliowy. Kosmetyk nie zawiera silikonów, ale jest w nim składnik, który wygładza włosy.
Maska najlepiej wypadnie na włosach średnio- i wysokoporowatych, które są matowe, suche i sztywne. Na włosach niskoporowatych też sprawdzi się bardzo dobrze, jeśli nałożymy na nie niewielką ilość produktu.
W stosunku do poprzedniej wersji lista składników zmieniła się nieznacznie, a różnica w działaniu jest według mnie ogromna. Być może zmieniły się też stężenia poszczególnych substancji, ale tego nie możemy wyczytać z samego składu.
Cena, pojemność i dostępność
Maska Kérastase Elixir Ultime o pojemności 200 ml kosztuje ok. 130 zł i dostępna jest w wybranych salonach fryzjerskich. Można ją także zamówić w Internecie: TUTAJ.
Opakowanie
Opakowanie produktu jest bardzo eleganckie - maska znajduje się w białym słoiczku ze złotym wieczkiem, a słoiczek zapakowany jest w złote pudełko z kartonu. Produkt jest ważny przez 12 miesięcy od otwarcia.
Zapach i wydajność
Tak jak działanie maski jest świetne, tak nowy zapach kompletnie nie przypadł mi do gustu. Kojarzy mi się z zapachem czarnej rzepy i według mnie nie jest przyjemny. Tęsknię za poprzednim - luksusowym, zmysłowym, perfumowanym, który kojarzył mi się z całą linią Oléo-Complexe.
Maska ma postać białego kremu z drobinkami. Jest bardzo wydajna i łatwo rozprowadza się na włosach - wystarczy odrobina kosmetyku, aby pokryć nim całe włosy. Z pewnością wystarczy na długo.
Stosowałyście maskę Kérastase Elixir Ultime Le Masque?
Jestem ciekawa, jakie są Wasze opinie na jej temat. Wolicie nową wersję czy jednak tęsknicie za poprzednią?
Witaj Natalko :) od 9 miesięcy nie farbuję włosów, ale teraz mam dylemat z włosami naturalnymi, ponieważ nie są suche, więc częściej się przetłuszczają - jaki szampon polecasz? Dodam, że końce są nadal suche, więc chciałabym pomóc naturalką i jednocześnie nie zaszkodzić włosom, na których jest jeszcze farba. Moim problemem jest dodatkowo swędząca od jakiegoś czasu skóra głowa - czy to może być spowodowane stosowaniem złego szamponu? Proszę o poradę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Gosia
Myj metodą OM lub OMO, ja stosuję szampony z SLES, bo łagodne nie domywają moich włosów :( Trudno mi polecić coś konkretnego, bo sama szukam ideału! :)
UsuńNatalko, a ktory szampon jest bez SLES? To jest oznaczone? Jesli bys mogla podac chociaz jeden to bylabym wdzieczna.
UsuńGosia
Nie jestem Natalką, ale mogę podać :) Spróbuj Babydream, Johnson's baby 3 w 1 albo Fitomedu :)
UsuńGosiu, patrz na składy :) Ja stosuję Biały Jeleń, Nivea Hydro Care, Seboradin z rzepą, Joanna z keratyną, Johnson's Baby z lawendą... ale żaden mnie nie działa na moich włosach tak dobrze, jak powinien :(
UsuńDziękuję bardzo za odpowiedź, będę próbowała ;)
UsuńPozdrawiam,
Gosia
Błagam, dziewczyny ogarnijcie się. Tyle wpisów o czytaniu składów itp a ciągle ktoś pyta co to znaczy sles :|
UsuńPs fitomed zawiera sles
zależy który Fitomed ;)
UsuńSpróbuj Head & Shouders . Świetnie działa na przetłuszczone włosy ;)
UsuńBabydream ma teraz paskudny skład :(, Anonimku nade mną ale H&S ma nawet SLS, nie Sles ;p
UsuńPrzepraszam, dopiero teraz zauważyłam że komentarze są przed tylu lat :)
UsuńA co jest paskudnego w składzie Babydream'u?
UsuńDodali sól :(. Może podrażniać
UsuńSzkoda, że i Ty Natalio polecasz takie kosmetyki. Co lubiłam w tym blogu i mnie do niego zawsze przyciągało to to, że uczyłaś nas jak w tani sposób osiągnąć piękne włosy. :)
OdpowiedzUsuńChyba nie przeczytałaś wpisu, bo akurat tej maski nie polecam :) Co do tanich/drogich sposobów: ja szukam dobrych sposobów, nie tanich czy drogich. Bloga czytają dziewczyny o zróżnicowanych preferencjach, dlatego próbuję wszystkich możliwości :)
UsuńA mi się właśnie to podoba, że Natalia pokazuje również droższe kosmetyki. W blogosferze jest mnóstwo opisów kosmetyków Kallosa czy Joanny a prawie zero świadomego spojrzenia na droższe produkty. Ani składów, ani recenzji, a lepiej kupić Joanne w ciemno, niż Joico. ;)
Usuńbardzo dobrze że są tanie i drogie kosmetyki , nie masz n co narzekać?
UsuńAnonimowy z 13:35, widzę, że w śledzeniu bloga ograniczasz się tylko do oglądania obrazków ;) Następnym razem zanim coś skomentujesz przeczytaj tekst ;)
Usuńa jaką maskę dociążającą polecasz? mam końcówki tak z 10 cm po rozjaśniaczu, a z 15 cm od skóry po farbie blond . Z rozjaśniacza schodzę, ale żal mi obcinać, bo i tak mam króciutkie włosy, a zapuszczam :) Wypróbowałam już wiele odżywek i żadna nie potrafi mi nawilżyć tych włosów po rozjaśniaczu :(
OdpowiedzUsuńKombinuj, więcej oleju na nie nakładaj, a maski zmieniaj i obficiej nakładaj na końcówki. U mnie sprawdza się gloria i Garnier AiK. PS. Mam podobny problem po ombre:) a końcówki musiałam i tak przyciąć 1 cm kilka tygodni po zabiegu ... :(
UsuńAsia, zazwyczaj którąś z tych: http://www.blondhaircare.com/2013/10/moje-ulubione-maski-i-odzywki.html
UsuńJak zawsze ciekawy i dla niektórych na pewno przydatny wpis, jednak czekam na recenzje produktu, na który stać przeciętną włosomaniaczkę.
OdpowiedzUsuńCo znaczy przeciętna? 100 zł to nie fortuna, jak komus zależy to szybko sobie dołoży taką kwotę, bez przesady.
UsuńChyba nie przeczytałaś wpisu...:/
Usuń120zl to nie fortuna?! hahaha swiecisz glupota. :) az sie plakac chce,tylko nie wiem czy z zalu czy z glupoty
Usuńno cóż, wyobraź sobie, że dla niektórych 120zł to nie fortuna ;) ktoś tu chyba świeci... brakiem wyobraźni. nie każda włosomaniaczka jest biedną studentką, są też osoby pracujące, niektóre niemało. nie wiem, co w tym śmiesznego czy głupiego, ja tam zazdroszczę, chciałabym móc wydać tyle pieniędzy na maskę... co nie oznacza, że bym to zrobiła :D A.
UsuńNie wiem po co się kłócić:) każdy znajdzie coś dla siebie- kerastase i (i inne kosmetyki z wyższej półki) może i są droższe ale często efekt jest natychmiastowy:P ja sama mam zestaw nutritive i używam go gdy chcę mieć idealnie wyglądające włosy:P każdy znajdzie coś dla siebie:)
UsuńHej Natalko :) bardzo fajnie,że zrobiłaś recenzję droższego produktu. Tak jak anonimek przede mną sądzę,że na blogach jest dużo opinii o tanich kosmetykach, a przecież przed kupnem drogiej maski będę bardziej się zastanawiać. Mam do Ciebie jeszcze pytanie nie związane z postem: chciałabym spróbować rozjaśniania miodem. Posiadam go w domu,ale jest baaardzo gęsty i zastanawiam się czy mogę przygrzać go na patelni, bo wiem,że w mikrofali nie. Liczę na Twoją odpowiedź ;)
OdpowiedzUsuńchyba nie kombinowałabym z przygrzewaniem na patelni... może straci swoje właściwości odżywcze?
UsuńLepiej rozpuść go niewielkiej ilości odżywki i w takiej formie nakładaj na włosy :) Jaką metodą zamierzasz rozjaśniać? Miód to humektant, więc jeśli masz porowate włosy, może zostawić siano na głowie po wysuszeniu :(
UsuńNalej gorącej wody do miseczki, miód do szklanki, i szklankę włóż do miseczki :)
UsuńMiód można ogrzewać do 40°C, później traci swoje właściwości.
Usuńno to trzeba unikać :)
OdpowiedzUsuńhmm sądziłam, że jednak wypadnie trochę lepiej ta maseczka...
OdpowiedzUsuńI za to lubię ten blog - za szczerość. A włosy takie jak na tym zdjęciu to ja bym chciała mieć:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A mnie wcale nie dziwi, że Ci nie podpsowała, skoro najlepsze składniki -olejki- ma dopiero po alkoholu (można sie domyślać w jak niskim stężeniu).
OdpowiedzUsuńWitam, czy odzywka o takim składzie nawilzy i ujarzmi puszace sie falowane wlosy? Nie znam sie na skladach, proszę o pomoc:))
OdpowiedzUsuńWater (Aqua/Eau), Cetearyl Alcohol, DimethiconeStearamidopropyl Dimethylamine, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Behentrimonium Chloride, Fragrance (Parfum), Mineral Oil (Paraffinum Liquidum/Huile Minerale), Dipropylene Glycol, Lactic Acid, Potassium Chloride, Amodimethicone, Disodium EDTA, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Phenoxyethanol, Cetrimonium Chloride, PEG-7 Propylheptyl Ether, PEG-150 Distearate, Magnesium NitratePropylene Glycol, Methylchloroisothiazolinone, Magnesium Chloride, Hydrolyzed Soy Protein, MethylisothiazolinoneHydrolyzed KeratinHydrolyzed Wheat ProteinTriticum Vulgare (Wheat) Bran Extract, Actinidia Chinensis (Kiwi) Fruit Extract, Hydrolyzed Elastin, Potassium Sorbate, Hedychium Coronarium Flower/Leaf/Stem Extract, Sodium BenzoateTocopherol, Hexyl Cinnamal.
Długi skład, ale zapach znajduje się bardzo wysoko czyli te wszystkie ekstrakty są w śladowych ilościach. Przed zapachem znajduje się jedynie olej kokosowy który puszy porowate włosy, a skoro twoje są falowane i puszą się to raczej są wysokoporowate. Nie kupuj tej odżywki, niewarto. Spróbuj może garnier rozmarynowa z serii sekrety Prowansji, naprawdę genialnie dociąża i wygładza. Jest dość tania. Skład nie powala, ale działanie...
UsuńPuszące włosy ujarzmią jedynie emolienty, więc tego szukaj w produktach do włosów :)
Usuńhttp://www.blondhaircare.com/2013/09/emolienty-w-walce-o-zdrowe-wosy.html
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że zrecenzowałaś maskę Kerastase! Od 1,5 roku walczę o piękne włosy na różne sposoby i nic a nic mi nie wychodzi. Jako że nie potrafię sama ocenić stanu moich włosów, za poradą fryzjerki chciałam ją zakupić - jak dobrze, że się chwilę wstrzymałam! Dziękuję Ci bardzo :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupiłabym tak drogiego kosmetyku do włosów... I jak widać to dobrze, bo wcale nie jest jakiś wyjątkowy...
OdpowiedzUsuńWrócę do dyskusji o Gliss Kurze żółtym: byłam dziś w kilku drogeriach, łącznie z Naturą i Rossem, i nigdzie go nie było. Wzięłam na próbę białego...
Kupiłam trzy dni temu w hebe bez problemu i była jeszcze w promocji :-)
UsuńByłam w dwóch Naturach i powiedziano mi, że odżywka została wycofana i zamiast niej jest ta złota :(
UsuńAlessa, nie widziałam jej :( Rozejrzę się jeszcze porządnie jutro w mniejszej miejscowości, może tam będzie. Mam nadzieję, że produkcja nie została wstrzymana, bo oszaleję :/
UsuńByłam wczoraj w Tesco i tam jeszcze były te odżywki, ale nie wiem czy to już ostatnie egzemplarze, czy może cały czas będą..
UsuńKupiłam dziś naftę kosmetyczną z olejkiem rycynowym firmy Kosmed (bo tylko taka była w aptece :P mam nadzieję, że będzie dobra) i będę próbować, zdam relacje jak efekty :D Maseczki z postu nie miałam i zapewne nie będzie mi dane spróbować ;)
OdpowiedzUsuńfajniutkie masz włosy :)
OdpowiedzUsuńteż nie widze problemu na zdjęciu :/
UsuńZrobiłam ostatnio "lepsze" zdjęcie i jak dobrze pójdzie to pokażę niedługo :)
UsuńNatalko, jakie polecasz/ znasz maski lub odżywki ze składnikiem chealującym? :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, nie zwracam uwagi na maski pod względem takich składników (zresztą wiele z nich zawiera np. Citric Acid). W moim przypadku sprawdza się oczyszczanie z chelatowaniem, więc potrzebuję tylko szamponu :) http://www.blondhaircare.com/2013/04/ulubiony-szampon-oczyszczajaco.html
UsuńTwoje włosy faktycznie są już naprawdę w bardzo dobrym stanie! :) ale na Boga...zrób coś z tym chamskim przejściem z chłodnego, mysiego i szarego blondu do tej żółci...tyle dziewczyn już polecało Ci płukanki gencjaną ale chyba nie cenisz sobie dobrych rad, Natalko. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDlaczego mówisz do kogoś rozkazującym tonem? I to jeszcze w kwestii jego wyglądu. Zrób to możesz w domu do swojego dziecka powiedzieć ;) To Natalii sprawa co jej się podoba i jak chce wyglądać. Według mnie np jej ombre wygląda super i nie trzeba nic poprawiać :)
UsuńNieco chamski to był twój komentarz. Włosy Natalii wyglądają bardzo dobrze i to ona decyduje co z nimi robi. A na ten śmieszny tekst sugerujący olewanie rad czytelniczek aż mnie zatkało. Ma stosować się do każdej rady bo...?
UsuńPłukanka z gencjany (o której pisałam dawno temu) wysusza mi włosy, więc nie będę jej stosować. Na zdjęciu włosy są obciążone i klejące, zdjęcie zostało zrobione podczas całkowitego zachmurzenia, dlatego takie wyszły kolory. Na żywo wygląda to inaczej, niedługo na filmie to pokażę :)
Usuńjak wyrzeźbić talię jakieś złote rady ?
OdpowiedzUsuńhula-hop i rolki :)
Usuńnigdy jej nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńAnonimowa z 20.14., a grzeczniej sie nie da?
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie nieco trochę Twoja ocena tej maski.
OdpowiedzUsuńMoje włosy ją uwielbiają, mam wrażenie, że jest ich więcej i są jakby uniesione.
Ewka
A jaki masz rodzaj włosów? Jak widać, co włos to opinia :)
Usuńhey :( od miesiąca mam problem ze swędzącą skórą głowy, szukałam przyczyny w kosmetykach, zmieniłam je nic nie pomogło.. do teraz nie doszukałam się co może być przyczyną. Wystarczy, że umyje włosy, a na następny dzień lub za 2 dni skóra strasznie zaczyna swędzieć. Mam kręcone włosy, dotychczas wymagały mycia 2 razy w tyg. a w tym przypadku nie wiem już co mam robić.. Próbowałam różnych sposobów, które polecają włosomaniaczki, stosuje Cerkogel, ale efektów brak.. Czy to może być ŁZS? Czy mam się udać do dermatologa?
OdpowiedzUsuńPisałam o occie jabłkowym, poszukaj :) jeśli nie pomoże, udaj się do dermatologa
Usuńuzywalm kerastase hronologiste z perlami kawior dalm 320 zl piekne czarne blyszczace pudelko w srodku satyna wyscielane doslownie napatrzec sie nie moglam ale gorszego szitu w zyciu nie mialam na wlosach tak samo jak kesrastas rozowy do wlosow farbowanych za sugerowana kwote powinien byc jakis efekt a po zwyklym lorealu profesionel o niebo lepszy niz przy kerastas a mam wlosy dlugie blond farbowane krecone i po kerastase sa suche juz wax czy placenta lepiej robi mimo ze kosztuje do 15zl ale tu sie placi za lady wyglad nie sam produkt ... a co lepsze w zagrnicznych sklepach sa w supermarketach dostepne za duzo mniesza kase...
OdpowiedzUsuńkażdego indywidualna sprawa , jeśli tego jeszcze nie zrobiła to znaczy że tak jej odpowiada . Chciałabyś żeby Tobie ktoś narzucał zdanie w kwestii włosów? ;)
OdpowiedzUsuńNatalko mam pytanie ile jest ważna otwarta torebka/saszetka nasion kozieradki? bo nie wiem czy moja jest jeszcze zdatna do użytku :)
OdpowiedzUsuńktokolwiek ?
Usuń??
UsuńDziewczyny naprawdę nie wiecie?
UsuńJeśli szczelnie zamknęłaś opakowanie po otwarciu to myślę, że przetrwa do daty ważności. Jeśli było otwarte, zawartość mogła się popsuć :)
Usuńkurczę niestety nie ma na saszetce żadne daty :( chyba kupię nowe opakowanie i tyle
UsuńWitaj, Natalka- tu Joasia od kotów;-)
OdpowiedzUsuńPiszę choć nie jest mi do śmiechu. Moje włosy przeszły dużo u dwóch fryzjerów. Rozjaśnianie, zmienienie koloru, znowu rozjaśnianie, przeciąganie po całości. Kruszenie w myjce itd... Zakupiłam w akcie desperacji cały zestaw JOICO K PAK o ktorym pisałaś i chyba też byłaś w salonie nazabiegu rekonstrukcji. Wydałam kupę kasy, alektoś mnie źle poinformował o stosowaniu i moja frustracja sięgnęła zenitu... Skopiowałam maila, którego wyslałam do Joico, do samego źródła, aby się dowiedzieć co i jak... Proszę, doradź mi co ja mam teraz robić? Wszystko opisane w mailu... Muszę te kosmetyki zużyć, za dużo mnie to kosztowało ale mam parę pytań... (w mailu). Wiem, że zapewne napiszesz że powinnam oleować i podciąć, ale tego ostatniego chcę uniknąć (i tak już podcinałam) a włosy mi się krusza... Nie prostuję, suszę suszarką i nie wiem czy łączyć olejki z Joico... Proszę odpowiedz mi na pytania w mailu (jesli wiesz) i napisz co radzisz- jestem psychicznie i finansowo w dołku niesamowitym.. Proszę!
Oto mail:
"Witam,
piszę do Państwa w sprawie częstotliwości używania rekonstrukcji domowej Joico (tj. rekonstruktor- hydrator). Zakupiłam całą serię złotą K-Pak: szampon, maska Revitaluxe, rekonstruktor, hydrator i olejek do włosów farbowanych. W punkcie, w którym zakupiałm to, powiedziano mi aby zabieg domowej rekonstrukcji wykonywać raz na tydzień. Gdy wróciłam tam po miesiącu aby dokupić szampon, fryzjer tam pracujący uznał, że to zbyt częstp wykonywany zabieg i powinnam robić to raz w miesiącu. Mam bardzo zniszczone włosy, po rozjaśnianiu, blond, kruszące się. Z racji tego, sprzedawczyni uprzednio kazała mi wykonywać zabieg ten tak często. Niestety nie widzę wielkich efektów po stosowaniu kosmetyków i nie wiem czego może to być wina. Pytania do Państwa:
1. Jak często stosować rekonstruktor- hydrator? Raz w miesiącu bezwzględnie czy częściej?
2. Czy hydrator można stosować solo jako maski? Jak często?
3. Czy stosując tę linię w domu, można robić w salonie inne profesjonalne zabiegi (np. Kerastase), czy trzymać się ustalonego planu i w salonie również wykonywać w tym czasie tylko zbiegi Joico?
4. Jeśli chciałabym iść na zabieg JOICO do salonu to po jakim czasie i jak wówczas używać domowej rekonstrukcji? Tj= jak stosować rekonstrukcję profesjonalną w stosunku do domowej?
5. Jeśli w salonie można też stosowac inne zabiegi profesjolane (co po wielokrotnej domowej rekonstrukcji chyba byłoby wskazane dla mnie, gdyż mogłam włosy przeproteinować i stąd moje wrażenie ich suchości i brak działania kosmetyków), to czy można również stosować inne kosmetyki w domu, łącząc je z linią Joico? Np. zamiennie jakieś olejki, emolienty?
6. Mając zestaw: szampon, maska, rekonstruktor, hydrator, jak stosować to w domu, wykonując mycie co drugi dzień? Zakładając, że z emolientami innej firmy na przemian stosować ich nie można (jeśli nie można)...
Przepraszam, że zwracam się do Państwa z tak pozornie błahymi sprawami, ale nie jestem nigdzie w stanie uzyskać rzetelnej informacji na temat bezpiecznego stosowania kosmetyków w przypadku włosów bardzo suchych i zniszczonych. Byłabym wdzięczna za udzielenie odpowiedzi na wszystkie moje pytania, rozwianie wątpliwości. Być może brak efektów wynika ze złego stosowania kosmetyków."
Asiu, moim zdaniem nie ma jednej standardowej częstotliwości stosowania, powinnaś obserwować swoje włosy i jeśli im służy częste wykonywanie zabiegów - rób to :) Stosuj te produkty zgodnie z opisem (http://www.blondhaircare.com/2013/12/rekonstrukcja-wosow-joico.html), w międzyczasie nakładaj ulubiony olej i inne maski emolientowe. Dostarczaj włosom dużo emolientów (oleje i maski emolientowe, moich ulubiencow wymenilam tutaj http://www.blondhaircare.com/2013/10/moje-ulubione-maski-i-odzywki.html). Zestaw zawiera maskę proteinową (rekonstruktor) i nawilżającą (hydrator), więc uważaj na kolejność, aby nie przesuszyć włosów. Olejek wcieraj w suche, umyte włosy w niewielkiej ilości, a przed myciem olej naturalny. Ten zabieg to tylko dodatek, nie podstawa pielęgnacji :)
UsuńKochana, ale ja nie mówię o zabiegu w salonie a o zabiegu domowym ;-) Dzięki za odpowiedź. Zastanawiam się, czy mając te kosmetyki do domowej rekonstrukcji (bez zakwaszania włosa itd.) mogę co któreś mycie stosować inne komsetki (maski emolientowe i oleje) czy nie zajdą jakieś interakcje lub sobie tym nie zaszkodzę...
UsuńHej dziewczyny ja troszkę nie ma temat ale mam pytanie czy któraś z was kupowała coś w sklepie internetowym Elnatura? Ja zamówiłam dwie rzeczy ale nigdzie nie ma opinii na ich temat. Jeszcze nie płaciłam i trochę mam stracha :) dajcie znać jeśli macie jakieś doświadczenia z tym sklepem dzięki
OdpowiedzUsuńMaski nie miałam, ale bardzo lubię olejek z tej serii :))
OdpowiedzUsuńGdzie mój długi komentarz? Joasia od kotów
OdpowiedzUsuńJest, jest :) Nie miałam dostępu do Internetu i dlatego pojawił się z opóźnieniem :)
UsuńNatalia, śniłaś mi się dzisiaj :D Śniło mi się, że wyszła jakaś nowa maska z Biovaxa i wstawiłaś recenzję na bloga :P :D Miała biało-pomarańczowe opakowanie :D
OdpowiedzUsuńBiovax biało-pomarańczowy (dla włosów suchych i zniszczonych) to moja ulubienica :)))
UsuńNie, nie, to była jakaś zupełnie nowa maska, świeżo wprowadzona na rynek :D Może wkrótce coś się pojawi :P Chociaż z drugiej str niedawno kupiłam tę maskę dla włosów suchych i zniszczonych, więc może stąd ten sen :D
UsuńDodam jeszcze, że średnio się sprawdza i jestem zaskoczona, bo moje włosy bardzo lubią emolienty i większość polecanych przez Ciebie kosmetyków się u mnie sprawdza, więc spodziewałam się efektu wow, a takiego nie było.. Może spróbuję coś z nią pokombinować, dolać jakiś olejek i wtedy będzie lepiej ;)
UsuńWielki plus dla maski, że nie zjada objętości włosów. :D
OdpowiedzUsuńmam pytanie do Was dziewczyny, czy któraś z Was miała może mega puch po oleju arganowym?
Hmmm.. mam włosy bardzo wysoko porowate i puszy je wszystko co może puszyć. Od kilku lat używam oleju arganowego i jest to jedna z niewielu rzeczy, która ma właściwości wręcz odwrotne. Włosy po nim są gładkie, dociążone i błyszczące. Nie wiem co w Twoim wypadku mogło pójść nie tak? A jakiej firmy oleju używasz?
UsuńSprawdź, czy Twój olej jest czysty czy jest z dodatkiem parafiny. Ten drugi może puszyć i elektryzować (tak było w moim przypadku).
UsuńSzkoda, że się nie sprawdziła. Ja już dawno nie używałam kosmetyków Kerastase ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam serum Elixir Ultime, ale też bardzo ważny jest dla mnie zapach produktów do włosów! Jeśli zapach tej maski jest taki jak mówisz to raczej nie skorzystam :(. A z innej beczki mam takie pytanko, może głupie, ale czy jest sens olejować włosy przed myciem jeśli używam szamponu z SLES? Kilka miesięcy temu po latach używania delikatnych szamponów z podkulonym ogonem wróciłam do mocniejszych SLESów po których w końcu mam uczucie w 100% domytej skóry głowy :) ale jak to się ma do korzyści z olejowania?
OdpowiedzUsuńZapach jest zupełnie inny, ten wcześniejszy był boski! Ale jak maskę nałoży się razem z olejkiem, włosy powinny pachnieć. :) Szampon z SLES nie przeszkadza w olejowaniu :*
Usuń