Na zewnątrz upały, a moje włosy się nie puszą i nie sprawiają żadnych poważnych problemów! :) Wiem, że się powtarzam, ale odstawienie farby działa cuda. Gdy sobie przypomnę, jak w taką pogodę wyglądy w zeszłym roku to trudno mi uwierzyć: http://www.blondhaircare.com/2013/06/bad-hair-day-2.html. Szczególnie, że obecna pielęgnacja jest naprawdę skąpa w porównaniu do ubiegłorocznej.
Moje włosy nie są w rzeczywistości pomarańczowe, właśnie tak wychodzą na fotografiach zrobionych w słoneczne dni. W przyszłym miesiącu postaram się nagrać nowy film, zdjęcia nie odzwierciedlają do końca rzeczywistości. :-)
Często pod postami z tej serii pytacie o ubrania, które mam na sobie, więc dzisiaj specjalnie dopiszę. :) Koszulkę kupiłam dawno temu w Croppie, natomiast model spodni dresowych to Nike Sportsware Rally. Zamówiłam je z nadzieją, że będą leżały na mnie tak samo ładnie jak na modelce, bo właśnie takich spodni szukałam od dawna. Niestety wybrałam za duży rozmiar, ale i tak mi się podobają. :)
Mimo że podoba mi się obecny efekt ombre, nie mogę się doczekać aż pozbędę się rozjaśnianych partii włosów oraz momentu, w którym uda mi się wyrównać grzywkę z resztą włosów. Naturalne pasemka podobają mi się jeszcze bardziej. :)
Czerwiec 2013
Na koniec mam do Was pytanie. W którym kolorze lepiej wyglądam - w jasnym czy ciemnym blondzie?
Miłego dnia :)
Ciemnym. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się:) Bardzo rzadko zdarzają się osoby, które wyglądają lepiej w farbowanych włosach. Naturalny kolor włosów zawsze pasuje do naszego typu urody.
UsuńJa też się zgadzam, bardziej pasuje do Twojej urody :) Poza tym masz przepiękne, zdrowe i lśniące włosy :)
UsuńZgadzam się z przedmówcami :) Wyglądasz delikatniej.
UsuńJak dla mnie w ciemnym Ci o wiele lepiej :)Twoja twarz wygląda świeżej, i bardziej naturalny kolor pasuje Ci do oprawy oczu ale to tylko moje skromne zdanie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardziej podoba mi się ciemniejszy kolor :)
OdpowiedzUsuńNie mogę napatrzeć się na Twoje włosy :)
wyglądają pięknie:)
OdpowiedzUsuńW ciemnym blondzie zdecydowanie Ci bardziej do twarzy! :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie mimo wszystko jasny kolor wydobywa ten piękny kolor tęczówki *.* ale kurcze... naturalne jest... lepsze! Sama nie farbowałam 18 miesięcy i znów wracam do naturalek po ostatnim rozjaśnianiu.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że kolor tęczówki najlepiej wydobywa się przez odpowiedni kolor ubrań. Jeżeli właśnie w taki się ubiorę to zawsze słyszę "ale Ty masz niebieskie oczy", a włosy mam takiego koloru jak Natalia odrosty.
UsuńCiemnu zdecydowanie! Ja mam podobny odcień i tak samo jak Ty nie farbuję już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńZrównanie grzywki z resztą włosów - to wspaniałe uczucie. :-D I jaka wygoda. Oby mnie nic nie podkusiło do podcinania przednich pasm włosów. :-)
OdpowiedzUsuńAchhhh jeszcze tyle przede mną :-)
UsuńZdecydowanie w ciemniejszym Ci piękniej :) W ogóle to notorycznie wprowadzasz mnie w kompleksy swoją gęstością włosów... Są piękne!
OdpowiedzUsuńCiemny :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądam zdjęcia bardzo uważnie zwracając uwagę szczególnie na włosy,ale gdy zobaczyłam koszulkę od razu 'o! cropp :D' jakoś mi się nasunęło... Chillin to cropp, kochana :D A włosy są przeeeeeeepiękne! *.* Nie mogę się napatrzeć i cieszę się,że dodajesz kilka zdjęć,a nie tylko jedno jak zazwyczaj robią to blogerki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję, już poprawiłam :) Aż tak się nie znam na tych markach :D
UsuńJa nie farbuje włosów od 10 miesięcy (schodzę z ciemnego brązu), w sumie naturalny kolor mam podobny do Twojego. Mi się podoba Twój blond, dlaczego chcesz wrócić do naturalnego?
OdpowiedzUsuńBo podoba mi się o wiele bardziej :) A poza tym kondycja odrostów jest nieporównywalna z wypłowiałą farbowaną partią włosów ;)
UsuńW ciemnym lepiej ;)
OdpowiedzUsuńciemny <3 mamy bardzo podobny odrost :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie w ciemnym! Twoje włosy zachwycają :)
OdpowiedzUsuńdla mnie w jasnym, ale niech każdy ma taki kolor jaki chce :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem w jasnym ci lepiej. W ciemnym też ci dobrze, ale jednak uważam że jasny blond sprawia, że twarz wygląda tak delikatnie i podkreśla kolor oczu. No ale coś za coś, naturalne włosy są znacznie łatwiejsze w utrzymaniu. Doskonale to znam, bo sama farbowałam na jasny blond, a potem długo, długo zapuszczałam naturalki. Obecnie mam już prawie całe w naturalnym kolorze (takim jak twój) ale coś czuje, że długo z nim nie wytrzymam i sięgnę po henne. Nie chcę cię zniechęcić do zapuszczania naturalnych włosów, po prostu moim zdaniem taki kolor jest nudny i wygląda się przeciętnie :/
OdpowiedzUsuńSam kolor włosów nie świadczy o przeciętności. Fryzura, makijaż, strój i osobowość też mają znaczenie :)
UsuńJa z kolei absolutnie się nie zgadzam, że taki kolor 'jest nudny i wygląda przeciętnie', bo jak może wyglądać przeciętnie skoro jest jedyny w swoim rodzaju? Ja wiem, ze patrząc na inne dziewczyny w ciemnym blondzie, czy jasnym brązie, tych naszych słowiańskich odcieniach, można mieć wrazenie, że wyglądają tak samo ale wystarczy sie przypatrzeć i jeśli sa zdrowe i błyszczące, mają naturalne pasemka itp, to kolor jest nie do podrobienia. Przeciętne dla mnie sa farbowane na rudo (jakiś czas temu kolor tak modny, że co druga miała go na głowie) czy czarno, farbą, którą nie da się uzyskać tej głębi, chyba że u fryzjera-artysty, używając kilku tonów ale to się rzadko zdarza...
Usuńjest nudy i przeciętny bo powszechny i pospolity. Różnice między jednym ciemnym blondem, a innym dostrzegają tylko włosomaniaczki. Większośc nie ma żadnej głębi, są wyjątki jak np brąz z kasztanowymi refleksami czy blond ze słonecznymi, ale są naprawdę rzadkością, zazwyczaj są szare i zgaszone.
UsuńJejku, kobiety w Indiach mam też jak jedna czarne włosy. Owszem, może w różnych odcianiach, ale ludzie, co za nuda!
UsuńKiedyś farbowałam się na ognisty rudy i też mi się wydawało, że jestem taka wyjątkowa. Przyszła moda na rudość i zginęłam w morzu rudowłosych na ulicach ;). Potem obserwując kobiety doszłam do wniosku, że tak naprawdę mało która ma naturalny kolor włosów, uznałam więc, że to jest to coś, co mnie wyróżni z tłumu. No i też moda mnie mnie dogoniła, teraz wiele włosomaniaczek rezygnuje z farbowania ;).
Nudni mogą być ludzie, kolor czy fryzura może się podobać, albo nie, rzecz gustu.
Nie zgadzam się, że jest nudy i przeciętny bo powszechny i pospolity. Większość jego posiadaczek farbuje włosy na tandetne blondy, rudości, a niekiedy na czarno. Akurat Natalia miała ładnie pofarbowane włosy i u niej nie było tandetnego efektu, wyglądała bardzo ładnie. Ale w naturalkach jeszcze lepiej.
Usuńciemne rządzą <3 ja również nie farbuję włosów od 13 miesięcy i wspaniale mi z tym :)
OdpowiedzUsuńJasny wydobywa kolor oczu. :) Także dla mnie lepiej. Ale pięknemu we wszystkim do twarzy... :D
OdpowiedzUsuńmyślę,że lepiej jest Ci w ciemniejszych włoskach :)
OdpowiedzUsuńBHC, można się z Tb skontaktować przez gg? Masz ten sam numer co 2 lata temu? :D
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie farbowalam wlosów i w sumie nie mam zamiaru, a Tobie gratuluję ! :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze uważam, ze kolor naturalny jest najlepszy, najlepiej dopasowany do koloru cery i oczu, poza tym my Słowianki mamy z czego być dumne, takie odcienie to tylko u nas ;] Pod warunkiem, że damy się tym odcieniom rozwinąć utrzymując włosy w jak najlepszym stanie. Zdrowe i błyszczące pokazują swoją wielowymiarowość, żadną farba nie da się tego uzyskać ;) Także w naturalnych Ci ślicznie, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSłowiański blond/brąz popielaty/szary nie wzbudzi zachwytu w Polsce taki paradoks. We Włoszech, Hiszpanii, krajach arabskich byłby hitem,ale tutaj jest do bólu pospolity do znudzenia na co drugiej główce :)
UsuńAnonim ma rację. Będąc na wakacjach na Południu Europy czułam na sobie spojrzenia facetów, wyróżniałam się spośród ciemnowłosych, ciemnookich i prawie śniadoskórych osób, ze swoim "słowiańskim, nudnym, mysim" blondem, niebieskimi oczami i jasną karnacją. Tam dopiero zaczęłam doceniać to czym obdarzyła mnie natura.
UsuńCo do koszulki- lubisz piłkę nożną?
OdpowiedzUsuńLubię :) Ale najczęściej kibicuję podczas Euro i Mundialu ;)
UsuńTERAZ MASZ PIĘKNE WŁOSY ŚLICZNIE WYGLĄDASZ )
OdpowiedzUsuńA ja wybrałabym coś pomiędzy tymi rozjaśnianymi a naturalnymi. Może naturalne z kilkoma refleksami jasnymi?
OdpowiedzUsuńAle najważniejsze, że Ty się czujesz dobrze w naturalnych.
Mam pytanie, jak często farbowałaś włosy i czy nanosiłaś farbę za każdym razem na całość czy tylko odrosty?
Kiedyś nakładałam na całość, dopiero od ok. 2 lat nakładałam na same odrosty, co 1,5 miesiąca. Refleksy pojawią się, gdy pojadę nad morze :) O ile mi się uda :)
UsuńMi bardzo podobał się Twój jasny blond. Twoje włosy wyglądały wtedy pięknie, jak z reklamy! Wyrózniały się. Były przepiękne! Dodawały Ci uroku. Nie widziałam ładniejszych włosów :) Obecny kolor też mi się podoba ale daleko mu do tego jasnego blondu.
OdpowiedzUsuńale masz piekne wlosy ! zazdroszcze !
OdpowiedzUsuńW ciemnym!
OdpowiedzUsuńw tym ombre, które masz obecnie, wyglądasz bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńa ja mam prośbę...powiedzcie mi drogie włosomaniaczki co ja mam zrobić..mam taki kolor jak Natalia czyli farbowałam na jasno a swój mam mysi (nie farbuję juz pół roku) i podałby mi się .ale że juz jestem po 40 ce i na skroniach mam kilka siwych włosków,. które zalezy od światła są czasami dośc widoczne...co robić?
OdpowiedzUsuńJa wystawiałabym włosy na słońce, aby pojawiły się refleksy. Może siwe wtopią się w te słoneczne pasemka i przestaną się rzucać w oczy? Albo wykonałabym delikatne pasemka u fryzjera. Trudno zdalnie doradzić, ponieważ nie wiem jak te siwe włosy wyglądają.
Usuńwystawienie włosów na niszczenie promieniami uv to nienajlepszy pomysł, a zabezpieczając je przed wystawieniem mamy pewnosc ze nie zjaśnieją :) ale parę pasemek u fryzjera to całkiem dobry pomysł.
UsuńNo właśnie.....co jak już będą pierwsze siwe włoski?
OdpowiedzUsuńŁadniejszy ciemny bo swój:-)
OdpowiedzUsuńPo co mężczyzna farbuje włosy? W dodatku taki, który nie siwieje.. *-*
OdpowiedzUsuńNosisz czasem przedziałek na środku? :)
OdpowiedzUsuńTeraz mam :-)
UsuńTen efekt, jaki masz na włosach dzięki rezygnacji z farbowania jest bardzo ładny i naturalnie wygląda.
OdpowiedzUsuńCzasem chciałabym, żeby z moimi włosami tak się dało. ;-)
A po co kobieta farbuje włosy? W dodatku taka, która nie siwieje? ;D
OdpowiedzUsuńNaturalny kolor najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuńW ciemnym:-) Piekna!
OdpowiedzUsuńsliczne masz wlosy :) ja farbowalam moze z 2-3 razy w zyciu, wiec nie musze sie borykac z odstawianiem farby, ale moją zmora jest prostownica i z tym walcze ;)
OdpowiedzUsuńZawsze piszesz, że nie masz takich pomarańczowych włosów, że zdjęcia nie odzwierciedlają tego jak jest naprawdę. Jednak wydaje mi się, że Twoje włosy po prostu mają barwę wpadającą w pomarańcz i nie jest to tylko kwestia zdjęć.
OdpowiedzUsuńCo do pytania, moim zdaniem lepiej Ci było w jaśniejszych włosach
Zgadzam się absolutnie ze wszystkim, masz mocny pigment żółty i to nie jest kwestia filtra, filmu, światła, czy zdjęć. No i ta ciemna góra jakby sprawia, że twarz szarzeje, zamiast promienieć, tak jak przy wcześniejszym jasnym kolorze :(
UsuńTeraz jeszcze jakoś to wygląda, ale nie wyobrażam sobie tego ciemnego, brudnego koloru na CAŁEJ długości włosów :O
Usuńja uważam, że to naprawdę kwestia ustawienia aparatu i światła. Sama fotografując swoje włosy po farbowaniu uzyskałam kilka zdjęć, a na każdym ZUPEŁNIE inny kolor - w zależności od ustawienia balansu bieli, od tego czy byłam bliżej okna ze światłem dziennym, czy w łazience przy żarówce.
UsuńTeż przy mocnym słońcu wychodzą mi pomarańczowe włosy:
Usuńhttp://2.bp.blogspot.com/-Jf_KzrV2nOQ/Uy32leE07xI/AAAAAAAAA3k/TjvyKs8k0HI/s1600/DSC07323k.png
A już w cieniu wyglądają one tak:
http://2.bp.blogspot.com/-Bwjer3psSUs/Uy32k9D4MrI/AAAAAAAAA3Q/aOo1CMcDsv0/s1600/DSC07297k.png
A jeszcze inaczej późnym wieczorem, w pomieszczeniu, przy sztucznym oświetleniu:
http://1.bp.blogspot.com/-E4x-BlliXrg/U682HswPpsI/AAAAAAAAA-s/jyQwLeguxT4/s1600/DSC07602k.png
Taki już urok blondu, że w zależności od oświetlenia inaczej wychodzi kolor na zdjęciach ;)
Dziękuję Arigato i Ag90 za pomoc :) Niestety niektórzy nie rozumieją, że wszystko zależy od temperatury barwowej fotografii i rodzaju karty graficznej, dlatego zaznaczam to przy każdym poście z tej serii, aby uniknąć zbędnych komentarzy. :)
UsuńDo Anonimowego z 20:05: jak można ciemny kolor włosów nazywać brudnym???
UsuńWydaje mi się, że to określenie pasuje raczej do blondynki/rudnej/szatynki/brunetki z tłustymi włosami (a takich nie mało).
Moje włosy w bardzo ostrym słońcu wyglądają na zdjęciach jak lisi rudy, więc jak najbardziej wierzę w to, że i blond może wyglądać na pomarańczowy nie będąc takim :)
UsuńTeż mnie to zastanawia, ale mimo wszystko u kobiet to jednak coś innego. Dla mnie farbujący się mężczyźni są niemęscy, niby nic takiego, ale to tak jakby mieli nosić makijaż, damską bieliznę i szpilki...
OdpowiedzUsuńW ciemniejszym naturalniej :) W jasnym odrost się bardzo rzuca w oczy, no i właśnie, sztucznie trochę wygląda. Już teraz fajnie wygląda to przejście, jest w miarę łagodne, najgorszy etap masz za sobą. Za rok to już będziesz miała całkiem piękne ombre :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem lepiej Ci w jasnych włosach, ale naturalne zdrowsze :)
OdpowiedzUsuńMi się bardziej podobasz w jasnych ;) ale to pewnie dlatego, że sama mam naturalnie ciemny blond i nienawidzę tego koloru
OdpowiedzUsuńPiona też nienawidzę mysiego blondu szaroburego i pospolitego jak polski barszcz.
Usuń> Piona też nienawidzę mysiego blondu szaroburego i pospolitego jak polski barszcz.
UsuńHmmm... a jaki kolor uznasz za nieposlity? Nawet ogolenie się na zero jest już mało oryginalnym pomysłem. Nie żywię więc co fryzur czy kolorów włosów aż tak gorących uczuć.
http://www.blondhaircare.com/2013/10/pokochaj-swoj-blond.html - polecam :-))
UsuńJasne, zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńJa tam uważam, że fajnie jest kiedy facet o siebie dba i nie jest mu obojętne jak wygląda. Tak jak brunetka może sobie marzyć o byciu blondynką, tak i brunet, czemu miałoby to być zarezerwowane tylko dla kobiet? Akurat makijaż to inna kwestia ale jak np mężczyzna ma problemy z cera, to też nie widzę problemu z odrobiną podkładu, czy korektora. Bardziej niemęscy są dla mnie zapuszczeni panowie z brzuchami i 'fryzurą' spod maszynki, bo tak najłatwiej, to samo jeśli chodzi o ubiór... Jak Cię widzą, tak Cię piszą, to dotyczy absolutnie obu płci ;)
OdpowiedzUsuńW ciemnym wyglądasz bosko! Gdybym była facetem to byś mi się bardzo podobała :) Ja też kilka dni temu wróciłam do ciemnego i jest super, tylko, że u mnie zajęło to 2 godziny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kinga
jestes sliczna i o wiele ladniej ci w naturalnym kolorze :)
OdpowiedzUsuńMowia, ze natura wie w czym nam najlepiej i sama wybiera odpowiedni kolor wlosow :) razem z Toba przestalam farbowac i tez nie moge sie nadziwic ile dobrego z tego wyszlo ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i będzie ombre:)
OdpowiedzUsuńciemny blond wydobywa Twoją urodę :))
OdpowiedzUsuńciemnej:) zdjęcia wyglądają jakby były robione o wczesnym zachodzie słońca, myle się? ślicznie tak wyglądają
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem lepiej Ci w naturalnym kolorze
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie, czy Ci strasznie wlosy urosly :)
OdpowiedzUsuńRadi
Chyba urosły :-)
UsuńKoszulka jest raczej z croppa, ponieważ jest na niej napis 'chillin' , piekne masz teraz wlosy pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA no tak, pomyłka :D
UsuńAbsolutnie super w ciemnym. Prawdziwa laska z klasą :)
OdpowiedzUsuńMi się bardziej podobają jasne, tak bardzo Ci pasują ;-)
OdpowiedzUsuńKurczę Natalia.. powiedz co zrobiłabyś gdybys w tej Swojej sytuacji zauważyła siwiejące włoski..ja tak mam ..podoba mi się moje ombre ale widać taż siwuski zwłaszcza rano...co robić??????farba??a może jakies płukanki??a może ktoś ma cos wypróbowane??
OdpowiedzUsuńSiwienie może oznaczać niedobry witamin/minerałów itp., więc zaczęłabym lepiej jeść. Generalnie pojedynczymi bym się nie przejęła :-) Napiszę w tym temacie posta :)
UsuńNie przejmuj się tym że twoje włosy czasami wydają się na zdjęciach rude, czy pomarańczowe. Ja mam ten sam problem a mam jeszcze mniej włosów które pamiętają jeszcze farbowanie. Ale tego lata coraz bardziej przypominają blond kolor :)
OdpowiedzUsuńNiestety muszę o tym pisać za każdym razem, bo wiele osób nie zna terminu "temperatura barwowa fotografii" i potem czytam mnóstwo oskarżeń ;) Tylko blondynki fotografujące swoje włosy wiedzą w czym rzecz :-)
UsuńNie tylko blond może wyjść na zdjęciu pomarańczowy. Ja mam ciemnobrazowe włosy i w pełnym słońcu czasem wychodzą na fotce mocno rude. Ale dla mnie to normalne, myślałam że dla innych też :)
Usuńgłupie to stwierdzenie, że mężczyźni farbujący włosy są niemęscy. Mój TŻ zaczął siwiec w wieku 22 lat i od razu wzięłam go za łapę do drogerii po farbę :D Teraz farbuje sam, efekt jest bardzo naturalny. Po co miałby nosic fryzurę jak stary dziadek około dwudziestki? :) farby są dla ludzi i trzeba nie raz naturze pomóc.
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem zdecydowanie lepiej Ci w jasnym kolorze. Ten ciemny strasznie Cię postarza, a cera traci blask.
OdpowiedzUsuńBzdury. Jak naturalny kolor włosów może "strasznie postarzać" młodą, ładną dziewczynę?? Natalia dużo lepiej wygląda w ciemniejszym odcieniu. Jest "wyraźniejsza" a naturalne włosy lepiej współgrają z jej naturalną kolorystyką. Poprzednie włosy były same w sobie piękne i zadbane ale nijak mi nie pasowały do chłodnego typu urody Natalii.
UsuńO tak, strasznie postarza, od razu wygląda jak po 60-tce :P
UsuńNie wiem, po co te złośliwe odpowiedzi. Wyraziłam tylko swoją opinię. Naturalny kolor jak najbardziej może postarzać. Natura nie zawsze "wie, co jest najlepsze". Czasem inny kolor włosów potrafi wydobyć kolor oczu, nadać cerze blasku i sprawić, że człowiek wygląda młodo i świeżo. Dla przykładu - ja i moja mama mamy taki typ urody, że w naturalnym mysim blondzie wyglądamy na chore i zmęczone...
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Naturalny kolor włosów może postarzac..... Matko co za ograniczenie myśli, że natura niby zawsze wie co najlepsze, jak sprzed stu lat. Moim zdaniem również ten kolor właścicielkę bloga postarzył. W tych jasnych myślałam nawet że jest w wieku wczesno studenckich teraz widac,że to już bardziej dojrzała kobieta około trzydziestki, ale przecież nie ma w tym nic złego. Naturalniej nie zawsze oznacza lepiej. Ważne by samemu dobrze czuc się z wybranym kolorem.
UsuńNaturalny kolor może się podobać, lub nie. Nie dorabiałabym do tego ideologii. Mi się bardziej podoba ciemny.
UsuńMamy bardzo podobne włosy lecz ja od 3 lat nie rozjasnialam i końce są dalej jasne. Znajomi są przekonani że to ombre robione u fryzjera :d zresztą nawet fryzjerka tak myślała. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńHej Natalia a czy sądzisz że naturalki dasz radę tak naproteinować żeby było ich dużo? bo ja po swoich widzę, że te rozjaśniane - średnio porowate można łatwo "pogrubić" ..czy sądzisz, że na nisko porowate - naturalne będzie można też tak zadziałać?
OdpowiedzUsuńNiestety raczej nie :( Proteiny na zdrowych włosach działają filmotwórczo i wygładzająco, szczególnie wielkocząsteczkowe. Tylko porowate, rozjaśniane włosy pogrubiają i usztywniają, wysuszają itp... Zwróć uwagę na laminowanie - z porowatych robi miotłę, niskoporowate po tym zabiegu lśnią i są gładkie :)
UsuńMoje włosy są bardzo porowate i super wyglądają po proteinach. Owszem zyskują objętość, ale nie nazwałabym tego efektem miotły, bo wtedy byłyby spuszone, a one właśnie zyskują zdefiniowany skręt.
UsuńMiałam na myśli "naproteinowanie", czyli użycie dużej ilości protein :)
UsuńMasz włosy jak z reklamy! :)
OdpowiedzUsuńAnonimku z godz 22:39, czytaj ze zrozumieniem
OdpowiedzUsuńPaweł, napiszę o tym posta :-)
OdpowiedzUsuńNatalko dziekuję za odpowiedzi dotyczące siwusków ale...ja jestem kobietą po 40 -ste i czy myslisz , że to efekt niedoboru witamin i minerałów ,,,jak piszesz ? czy to po prostu życie...:) piszesz, że pojedynczymi siwuskami byś się nie przejęła ale one w rannym świetle naprawdę są widoczne.. a Twoje włoski sa przepiękne z tym ombre...też tak mam ale te siwuski..
OdpowiedzUsuńJej, ja mam 26 lat, a siwych tak dużo, że myślę, że w ciągu roku/dwóch będą przeważać nad resztą :( :(
Usuńja mam 28 lat i takze duzo siwych wlosów, tesknie za moim slowianskim zimnym jasnym brazem ;( i nie chce juz wchodzic na ten blog bo robi sie smutno kiedy inne dziewczyny ciesza sie i chwala naturalkami a ja zaczynam sie zmagac z problemami farbowanych, przesuszonych wlosow, które dopiero ucza sie jak tolerowac farby... calkiem w odwrotna strone, ale siwych wlosów nie da sie ukryc tylko pod farba. Mam prosbe której dziewczynie udalo sie farba uzyskac slowianski szatyn, wiekszosc farb wychodzi albo czarna albo wyplukuje sie do rudosci ? Jaka farbe poleciacie?
UsuńJa farbuję u fryzjera a i tak kolor jest zawsze trochę inny niż bym chciała, także chyba nie ma takich farb :/ Natura niestety daje inne odcienie niż farby :(
Usuńchcialabym farbowac tylko odrosty, zeby nie niszczyc wlosow na dlugosci, ale mam bardzo cienkie wlosy i brazowa farba w expresowym tempie sie wyplukuje, dlatego co 2,5 miesiaca farbuje calosc, juz nie mówie jak wygladaja takie 2,5 cm siwki :( czesciej nie moge bo spale moje cieniutkie wlosy, nie umiem sobie poradzic z tym... siwki przyszly za szybko :(
UsuńTeż farbuję całość, bo dół szybko się wypłukuje :(
UsuńJa farbuję na w miarę zbliżony kolor do naturalnych, żeby siwe nie rzucały się tak w oczy, nie robię równego przedziałka (ale włosy mam kręcone, więc powiedzmy łatwiej o to niż przy prostych) i od czasu do czasu płuczę w gencjanie, co chłodzi trochę odcień, dzięki czemu siwy odrost troszkę bardziej zlewa się z całością i nie jest aż tak widoczny. Włosy farbuję co 3 miesiące żeby ich aż tak nie niszczyć i ze względu na to, że żal mi pieniędzy na częstsze farbowanie :/
Usuńponawiam pytanie, jaka farba uzyskam ladny braz, ktory nie bedzie sie wyplukiwal do rudosci ? juz nie pisze "slowianski" bo wiem ze farba takiego koloru nie uzyskam... i co zrobic zeby kolor sie tak nie wyplukiwal - zaznaczam ze stosuje metode OMO i mimo tego szybko sie kolor wyplukuje :(
UsuńPrzesadzacie z tym lamentem i płaczem na farbowaniem. Henna khadi potrafi zakryc siwe włosy i jeszcze je odżywic. color&soin (te ciemne) praktycznie wcale nie niszczą, castingi są łagodne. Można dobra coś dla siebie zamiast płakac na siwymi czy jeszcze gorzej nosic siwe włosy. To nie jest estetyczny widok młoda dziewczyna z siwymi odrostami, już nawet kobitki po 40 bardziej dbają o siebie i farbują częściej by wciąż wyglądac kobieco i młodo. Trzeba o siebie dbac, zamaist się użalac.
UsuńJa zaczęłam siwieć mając 19 lat i wtedy się nawet ucieszyłam, że wszyscy przestaną mnie namawiać do powrotu do naturalnych. ;) Rozumiem to, że komuś, kto farbować włosów nie chce, one przeszkadzają, bo nie ukrywajmy, trochę zachodu z farbowaniem jest. Może w takim wypadku warto pomyśleć nad pasemkami, refleksami? Czymś, co nie będzie wymagało restrykcyjnego farbowania odrostu. Dobry fryzjer uczyni cuda z kolorem.
Usuń2.5 cm siwych u młodej laski O.O masakra. Moja mama ma 52 lata i nigdy nie zapuściła się aż tak, 1 cm odrostu siwólców góra. Nie rozumiem jak ludzie mogą tak się zaniebac.
UsuńBo młode dziewczyny zazwyczaj mają tylko część włosów siwą, a nie wszystkie, więc to się nie rzuca aż tak w oczy. Poza tym przy kręconych włosach da się zrobić przekładany przedziałek, gdzie różnymi pasmami się go zakrywa, więc to już w ogóle pomaga w ukryciu małego odrostu. Wystarczy trochę pomyśleć anonimku :)
Usuńdo Pani z komentarza 22:34 - brawo za mądre spostrzeżenie, młode dziewczyny nie mają w 100% siwych włosów, u 28 letniej dziewczyny mówimy może o 1/5 siwych włosów, trudno tu mówić o zaniedbaniu nawet przy odroście 2,5cm w dodatku przy wypłukującej się farbie w expresowym tempie, odrost jest praktycznie niewidoczny prócz tych paru siwków. Pani Mądralińska z komentarza 14.51, 21.47 - proszę czytać ze zrozumieniem i mądre rady podsuwać, bo dziewczynom chodzi o to co zrobić żeby farba się nie wypłukiwała mimo metody OMO i jakimi farbami można uzyskać najbardziej naturalny kolor, a i nie każda młoda dziewczyna ma tyle kasy żeby latać co miesiąc do fryzjera...
Usuń> Można dobra coś dla siebie zamiast płakac na siwymi czy jeszcze gorzej nosic siwe włosy.
UsuńNo faktycznie, coś strasznego ;). Nie widzę nic złego noszeniu siwych włosów, jeśli się podobają właścicielce.
Kiedy przeminą wreszcie czasy, w których coś jest "niemęskie" lub "niekobiece".
OdpowiedzUsuńWszystko jest dla ludzi!
Jasny blond był cudowny serio i wyglądałaś ślicznie!!
OdpowiedzUsuńAnonimku z 00.18 - dokładnie! Ja nie wiem co obcym ludziom przeszkadza w facecie, który o siebie dba ? A już najbardziej śmieszy mnie takie krytykanctwo (bosz, chyba wymyśliłam słowo) u kobiety, która pół życia spędza u kosmetyczki, nie widziała swoim naturalnych paznokci od trzynastego roku życia, a solarium to jej druga sypialnia. A o dziwo, takie najczęściej dają sobie prawo do krytykowania facetów, którzy trochę bardziej o siebie dbają. Pfff. To żałosne, że w dzisiejszych czasach bardziej krytykuje się takich facetów, niż na przykad takich zdradzających swoje kobiety. Ba, dla niektórych ci pierwsi są niemęscy, zaś ci drudzy - męscy w 100 %
OdpowiedzUsuńW ciemnym blondzie zdecydowanie lepiej - natura dobrze wie o tym, dlatego naturalnie masz ciemny blond :))
OdpowiedzUsuńJa robilam dekoloryzacje 4 lata temu, albo 3.. już nawet nie wiem:P I od tamtej pory nie maluję już włosów :)
Natalko bardzo podoba mi się Twoje ombre :) Ciemny kolor dodaje charakteru Twojej twarzy. Poza tym masz już bardzo długie włosy! I są w rewelacyjnej kondycji :)
OdpowiedzUsuńCo do spodni - ja swoje zwężam u krawcowej. Patrząc na modelkę, to te dresy mają być takie bardziej leginsowate, więc może warto przejechać maszyną po bokach :)
Ale mi się strasznie podobają te rozjaśniane! :)
OdpowiedzUsuńChyba trochę się rozpędzacie, co mają zdrady do włosów ???????? i to podawanie skrajnych przykładów.. Jak facet nie farbuje to zaraz musi mieć wielki brzuch, chlać i się nie myć. Jak ja lubię takie myślenie 0 kontra 1.
OdpowiedzUsuńA wg mnie najlepiej wyglądasz właśnie teraz, jak masz to naturalne ombre :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, skąd przesąd, że naturalny kolor zawsze musi pasować do typu urody danej osoby. :D
OdpowiedzUsuńNatalii ładnie w obu kolorach (i myślę, że w paru innych też by było jej ładnie, ot jest ładna po prostu; ).
dla mnie jasne :P pieknie Ci w nich, jestes taka rozswietlona :)
OdpowiedzUsuńPieknie to wyglada! :) A i dresy masz cudowne!
OdpowiedzUsuńFajnie, że dajesz tak dużo zdjęć, a nie jedno :)
OdpowiedzUsuńPiękna długość włosów! Ależ one urosły....
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do pytań o powrót do naturalek a lekkie siwienie. Ja mam ten sam problem ale owszem zauważyłam, że po ekspozycji urlopowej na słońce są mniej widoczne te siwuski. Nie farbuję już prawie 9 miesięcy. Czekam Natalio na ten post o siwych włosach itd... ja mam lat 32 i chyba to już powoli ten wiek. Mi najwięcej siwych w jednej kępce na grzywce wychodzi i niestety jak grzywka już jest naturalna to je widać i zrobiłam tak: wybrałam ta kępkę z pomocą fryzjerki-siostry i farbnęłam ! Na naturę 7.0 i tyle....szkoda mi całych farbować a po co mają być widoczne te w skupisku na grzywie...:)
trzeba zalozyc nowego bloga!! Siwienie a pielegnacja wlosów i przede wszystkim jak radzic sobie z akceptacja tego faktu, zawsze mialam piekne dlugie naturalne wlosy a przez farby sa zniszczone i ledwie siegaja za ramiona :(
UsuńNo może na początek poprosimy Natalie o jakąś zakładkę dla naturalek -siwusków:) ? Okazuje się, że jest ogromna rzesza dziewczyn wracających do swojego koloru które zauważyły srebrne nitki....mi na dzień dzisiejszy szkoda farbować. Narazieten sposób co opisałam się sprawdza...
Usuńraczej nic się nie sprawdzi..... U mnie an roku mamy laskę, która ma tonę siwych, a wmawia wszystkim, że przecież mało co je widac......mhm :) Widac i to z daleka i pięknym widokiem to nie jest. Nie wiem kogo dziewczyny próbują oszukac że tego nie widac. Nie ma na to magicznego leku czy płukanek, teraz to można proces siwienia tylko spowolnic bo zakryc czy odwrocic się naturalnie nie da.
UsuńW ciemnym wyglądasz świetnie, dużo lepiej niż w jasnym. Twoje włosy wyglądają zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym przestać farbować, ale u mnie odrost jest bardzo widoczny, dużo ciemniejszy i nie wygląda to dobrze więc znów poszłam pofarbować...nie mam pomysłu, jak odstawić farbę żeby różnica w kolorze nie była aż tak widoczna, mi odrasta raczej brąz niż ciemny blond :(
Mój z kolei też zaczął siwieć bardzo wcześnie i wygląda zajebiście ;) Przy okazji odkryłam jak piękne kolory może mieć broda i jak rozjaśnia sie od słońca ;D
OdpowiedzUsuńmi sie udalo zejsc z farowanego ciemnego razu do naturalnego jasnego razu i nie zaluje tej decyzji! naturalne wlosy sa swietne! wyglada sie w nich tak mlodo naturalnie i świeżo ;)
OdpowiedzUsuńMasz świetną figurę:) możesz napisać jak o nią dbasz? czy ćwiczysz, jak się odżywiasz?:)
OdpowiedzUsuńObecnie jeżdżę na rowerze, piję ziołowe herbaty i wodę mineralną + staram się nie jeść "śmieci". Schudłam przez to kilka kg i nie ma dnia, abym nie wysłuchiwała, że jestem za chuda ;) Napiszę o tym posta. :)
UsuńNa zdjęciach nie wyglądasz za chudo, tylko właśnie w sam raz :) Ja ważę 48kg (163cm) i źle się ze sobą czuję, próbuję już od roku przytyć do 50kg, ale to jak walka z wiatrakami :/ Waga łatwo spada, a żeby przybrać i nabrać kobiecych kształtów to już duży problem :(
UsuńNo to mamy tyle samo wzrostu i taką samą wagę ;) Najlepiej wyglądam jak ważę 53 kg, a w miarę gdy ważę 50 kg. Muszę popracować nad przytyciem i jak mi się uda, napiszę o tym na blogu :)
UsuńOoo, super, chętnie przeczytałabym takiego posta :)
UsuńA ja właśnie mam kryzys. Mam włosy po łopatki i blond pasemka. Cała moja pielęgnacja nic nie pomaga, włosy puszą się, przetłuszczają, brak im wszystkiego, blasku, objętości (wypadają i z natury są cienkie) na dodatek długie włosy ścięte na równo w ogóle nie pasują mi do mojej twarzy więc i tak ciągle chodzę w spiętych. Olejuje, maskuje, myję OMO, żadnych alkoholi w składach i nie widzę żadnej większej poprawy. Właśnie mija rok od mojej świadomej pielęgnacji i jestem załamana...chyba nikt mnie nie przekona żebym to dalej ciągnęła. :(
OdpowiedzUsuńMoże masz źle dobrane kosmetyki albo techniki pielęgnacji? Spróbuj wszystkich kombinacji, na pewno coś się sprawdzi na Twoich włosach. Może Twoje włosy są przekarmione?
UsuńMoże i masz rację że pewnie jakaś kombinacja dla włosów okaże się dobra ale jeśli nie trafiłam na nią w ciągu roku a efektów nie widzę to wątpię czy w ogóle na nią trafię. Oczyszczam sls-em raz w miesiącu i wtedy to dopiero jest siano...mimo maski. Szukać latami produktu dla moich wybrednych włosów to nie dla mnie. Może fryzjer wymyśli mi z tych moich włosów coś co będzie do mnie pasowało i nie będę czuła się taka .... "zapuszczona baba" :/
UsuńMasz wspaniałego bloga .Nawet jak obetnę włosy to i tak będę stosować Twoje rady do pielęgnacji bo po prostu inaczej już nie umiem :)
UsuńDziewczyny! Od dawna prostowałam i suszyłam włosy nigdy ich nie farbowałam. Już ponad 1,5 roku o nie dbam - olejuję bardzo często zdarza się ze przed każdym myciem, nakładam maski, odżywki, dobieram szampony itp a poprawa stanu włosów jest bardzo słaba. Włosy gdy schną naturalnie są katastrofą - suche, szorstkie, spuszone. W gre wchodzi suszarka - wlosy wyglądają lepiej, lecz są spuszone od polowy w dół. Zawsze po wysuszeniu muszę użyć olejku, który wygładzi włosy i wtedy wyglądają bardzo ładnie. Zwracam się do Was z prośbą o to jak mogę polepszyć ich stan, pozdrawiam gorąco :*
OdpowiedzUsuńMoże to kwestia starych zniszczeń, może źle dobranego oleju, masek i szamponów. Produkty zachwalane przez większość włosomaniaczek wcale nie wszystkim muszą służyć. Co do suszarki- akurat wiele osób uważa, że ich włosy wyglądają lepiej po jej zastosowaniu. Inna rzecz, że ja np. mam tak, że moje włosy zaraz po umyciu wyglądają jak siano, ale już po paru godzinach są dużo gładsze. I, z tego co widziałam, nie jestem jedyna z takimi dziwnymi włosami ;)
UsuńZdecydowanie ciemny blond, naturalniej i jakoś tak bardziej wyraziście:)
OdpowiedzUsuńAle dziś ruch na blogu! :)
OdpowiedzUsuńMężczyźni z lekką siwizną są seksowni :D
OdpowiedzUsuńWedług mnie Twoja twarz ładniej wygląda w jasnych włosach, podkreślają oczy i wgl wyglądasz tak młodo, świeżo. Ciemne widać, że są łatwiejsze w pielęgnacji, zdrowsze, mniej porowate, ale jednak nie podkreślają urody w żaden sposób. Rzadko ciemny blond podkreśla ja sama mam ciemny blond i nie lubię go bardzo, bo wyglądam jak szara mysza, twarz jakby była szara i wgl bez koloru. Ale podziwiam Cię za wytrwałość w dążeniu do zdrowych włosów! :* Trzymaj się
OdpowiedzUsuńZgadzam się z powyższą opinią.
UsuńW jasnych włosach zdecydowanie lepiej, bo podkreślały Twoją urodę.
W naturalnych niestety nijako. I niezmiennie jest mi 'smutno', że nie mogę już ponaświetlać oczu farbowanym, zadbanym blondem. Kiedyś wchodziłam bardziej dla zdjęć, teraz została już tylko treść :)
moja koleżanka włosomaniaczka ma na dysku zdjęcie włosów Natalii z tym dawnym jasnym blondem w folderze inspiracje :) Śliczny był ten blond z color&soin. Taki promienny i słoneczny, ale wcale nie żółty, cudo :)
UsuńTeż mi się podobał :) Niestety mam falowane włosy i wszelka ingerencja robi z nich siano. Teraz mam high life - nie muszę robić z włosami prawie nic :D
UsuńA spróbuj z nich wydobyć skręt, jestem taka ciekawa co by wyszło :D
Usuńooo widzę, że dużo dziewczyn, które zapuszczają włosy i schodzą z farbowanych do naturalnych ma ten problem co i ja..chodzi mi o siwe włosy. U mnie to jest ich niedużo ale parę razy ktoś mi powiedział, że no widać trochę te moje siwe. Ja ich nie widzę jak patrzę w lustro ale zdaję sobie sprawę, że może je byc widać w określonych oświetleniach..np świetle dziennym,,itp To na pewno nie daje poczucia komfortu. Zastanawiam się czym by potraktować te siwawe odrosty..Droga BHC zrób posta na ten temat..może któraś z dziewczyn poradziła sobie z tym problemem...poza tym wszystkie będziemy kiedyś potrzebować takich wskazówek, rad..
OdpowiedzUsuńPłukanie w gencjanie trochę pomaga w zlaniu siwych z resztą włosów.
Usuńo dzięki za poradę ale gdzie kupic gencjanę i jak to nakładać?
Usuńhttp://www.blondhaircare.com/2013/08/fioletowa-maska-ochadzajaca-kolor-wosow.html i http://www.blondhaircare.com/2011/11/gencjana-roztwor-wodny-1.html :)
UsuńOczywiście spektakularnych efektów w zaniku siwych nie ma co się spodziewać, ale u mnie gdzie odrost mam chłodny, a włosy na długości w ciepłym odcieniu (ogólnie to moja zmora, od dawna tłumaczę fryzjerom, że kolor ma być zimny, a i tak wychodzi ciepły :/ ), to wypłukanie w gencjanie trochę chłodzi całość, dzięki czemu odrost nie wyróżnia się tak na tle długości, troszeczkę się zlewa. Dodam, że ja farbuję na kolor zbliżony do naturalnego, żeby te siwe jeszcze bardziej się wtapiały w resztę.
UsuńJasne są śliczne :> ale ciemne również, ale na pewno nie bardzo ciemne. :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak - bardzo dobrze jest Ci w jasnym blondzie ale ciemniejsza szarawa granica odrostu (takiego paro tygodniowego) jak na zdjęciu w trawie sprawia że buzia wygląda niekorzystnie. Za to dłuższy odrost przechodzący w ombre wygląda już o niebo lepiej.
OdpowiedzUsuńMając taki warsztat umiejętności i wiedzy jak Ty pozwoliłabym sobie na duże pasemka lekko rozświetlające naturalny kolor w odcieniu średniego blondu.
Albo ewentualnie w drugą stronę - nieco ciemniejsze pasma pigmentujące na ciemniejszy blond na to co w tej chwili zostało po rozjaśnianiach.
Mi się jednak podobasz w jaśniejszych włosach.
OdpowiedzUsuńPrzyglądam się zdjęciom i zastanawiam, ale nie mogę zdecydować, w którym kolorze Ci lepiej. Wychodzi na to, że w obydwóch :).
OdpowiedzUsuńWłosy ładniejsze ciemne bo zdrowe, zaś właścicielka tych włosów lepiej, świeżej i bardziej promienie wyglądała w jasnych. Ciemne blondy i popielate polskie brązy mają to do siebie, że często cera wydaje się przy nich bardziej szara i zmęczona.Druga sprawa to fakt, że co druga dziewczyna ma polskie mdłe barwy na głowie przez co są to kolory do bólu pospolite i wtapiają w masę.
OdpowiedzUsuńLepiej mdłe, pospolite i naturalne barwy na głowie niż te królujące rozjaśniane, tandetne, żałośnie niby-seksowne blondy. Już lepiej chyba trzasnąć sobie zielony/fioletowy/różowy/czerwony kolor :D
UsuńFajnie by było stworzyć taki cykl historii "włosowych metamorfoz" dziewczyn po powrocie do naturalek:) widzę że sporo u ciebie takich dziewczyn które mogły by sie pochwalić ładnym odcieniem;) Ja chętnie bym pooglądała zdjęcia i porównania innych dziewczyn a także ciekawych porad i problemów z jakimi sie zmagały w trakcie przechodzenia na naturalny kolor. Sama też nie farbuję od 1,5 roku i mam podobny odcień odrostów;) chciałabym zeby byl nieco cieplejszy i jaśniejszy i zastanawiam sie jakimi naturalnymi sposobami to osiągnąć;) aktualnie stosuje płukanki rumiankowe po kazdym myciu i raz w tygodniu maseczka z korzenia rzewienia i muszę przyznać że widzę różnice ale spodziewałam się lepszych;) Iwonka;)
OdpowiedzUsuńA powiedz czy nie masz przesuszonych włosów od tych ziołowych płukanek? bo ja stosowałam korzeń rzewienia i powiem że miałam wrażenie wysuszonych włosków...dodam, że schodzę z rozjaśnianych do naturalnych czyli jasne są średnio porowate a swoje nisko...
Usuńw zasadzie jak sie tak zastanowiłam nad przesuszeniem to faktycznie cos w tym jest, bo są ostatnio za nic nie umie niczym dociążyć włosów ale pomyślałam ze to wina słońca i częstego stosowania olejów przed myciem. bezpośrednio po zastosowaniu maski nie zauważyłam żeby były suche. staram sie zawsze nakładać tylko na odrosty i zabezpieczyć farbowane końce dodatkowo olejem..mimo tego i tak końce załapią się na farbe rabarbarową i szybciej łapią kolor niż oporne odrosty;p Iwonka
UsuńW ciemnym młodziej :D Piękne są te Twoje włoski :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie w ciemnym lepiej ;-) Też mam taki kolor jak Ty naturalny i jestem zadowolona!
OdpowiedzUsuń> Kiedy przeminą wreszcie czasy, w których coś jest "niemęskie" lub "niekobiece".
OdpowiedzUsuńDokładnie
Drogie Panie, 100 lat temu chodzienie w spodniach nie przystoiło kobiecie.
Osobiście jnie uznaję farbowania włosów i szkoda mi życia na spędzanie godzin w łazience. Inni ludzie niech robią, co uważają za stosowne, bez względu na płeć.
a czy słońce działa na włosy tylko rozjaśniająco czy również chodząc bez nakrycia głowy czy nie zabezpieczając ich też niszczy je?
OdpowiedzUsuńhttp://www.blondhaircare.com/2014/04/suszenie-wosow-na-soncu.html poczytaj :)
UsuńW ciemnym blondzie przepięknie wyglądasz!:) Cudne masz perły, ten blask, jaka jest ich średnica?
OdpowiedzUsuńIwona
Dziękuję :) Perły mają 0,9 cm, a najbardziej lubię 0,7 cm, tylko że zgubiłam :(
UsuńW ciemnym twarzowo i sexi
OdpowiedzUsuńciemny, naturalne włosy są tonacją dopasowane do oprawy oczu i karnacji, a farbowane często przytłumiają urodę. zawsze uważałam, że odcień twojego farbowanego jest zbyt żółty i nie pasuje ci, ale co kto lubi :). na zdjęciu z czerwca 2013 masz ładny kolor, ale to chyba efekt zdjęcia, bo na wszystkich innych zdjęciach nie miałaś takiego odcienia. u mnie za 5 dni minie 19 miesięcy, mam prawie 29cm naturalków :)
OdpowiedzUsuńkiedy zetniesz farbowany dol? kiedy odrosty siegna ramion czy jak beda jeszcze dluzsze ?
OdpowiedzUsuńuważam, że w ciemnym blondzie wyglądasz młodziej ! ;)
OdpowiedzUsuńi szczerze mówiąc nie jesteś pierwszą osobą, która moim zdaniem tak wygląda po zmianie koloru z jasnego, farbowanego na naturalny :)
pozdrawiam serdecznie!
ps. czy olej rafinowany nadaje się do olejowania włosów? czy też nie daje naszym włosom nic dobrego?
Haha, też miałam ten problem, różnica między farbowanymi nawet jeśli są bardzo zadbane a naturalnymi jest znaczna ;) zostały mi jeszcze jakieś 3 cm rozjaśnianych do ścięcia i nie chcę już farbować do czasu aż osiwieje :)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na stare zdjęcie to uważam, że o niebo lepiej wyglądasz w ciemnym blondzie. Twój naturlany kolor jest dla Ciebie idelany :) Myślę, że jasne włosy dodawały Ci trochę lat :) To nie znaczy, że wyglądałas staro ;) Ale poważniej, ciemny blond jest o wiele lepszy moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńMnie wydaję się z kolei, że ciemny Natalkę postarza, ciekawe jak ona sama postrzega zmianę w kwestii dodania/odjęcia lat nowym kolorem :) Ja bym nie ścinała, hoduj dłuuugie ombre. Ładne ombre jest o wiele ciekawsze od samego mysiego blondu, dodaje charakteru.
UsuńPrawie wszyscy o włosach, a ja o ciuchach: okazuje się, że w sportowych też można wyglądać fajnie, super koszulka i spodnie. Wydaje mi się, że takie luźniejsze spodnie są spoko, wyglądają po prostu naturalnie; nie ma się co spinać :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepiej Ci w ciemnym blondzie, dodaje Ci takiej "wyrazistości". W jasnym blondzie twoja twarz znika... wydaje się bardzo blada
OdpowiedzUsuńA mnie się bardziej podobały jaśniejsze. Teraz też te jasne końce pięknie ożywiają fryzurę.
OdpowiedzUsuńOj żal będzie tych jasnych włosów:(
OdpowiedzUsuńA ja muszę się przyznać,,że z dystansem przyjęłam rok temu twoje postanowienie powrotu do natury,podobały mi się tamte blond włosy,myślałam ,że ciemne włosy postarzają,ale teraz patrząc na najnowsze zdjęcia nie mogę wyjść z podziwu,wyglądasz na tle naturalek jak dziewczynka,dużo młodziej i tak ślicznie ,że zaczarowałaś mnie ,nie będę farbowała więcej na wyniszczające blondy,wracam do swojego brązu,dzięki Natalia
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w naturalkach. Ja sama zapuszczam naturalne włosiska, u mnie prawie 13 miesięcy. Farbowałam na średni brąz. Wyglądałam fajnie, dużo komplementów słyszałam, że taki ładny kolor, oczy podkreśla itp. Tęsknię za nim ale jednak wolę naturalne, mniej roboty przy nich. Z perspektywy czasu wysuwam wnioski. Mając włosy farbowane (naturalne mam ciemny blond/jasny brąz) wyglądałam dobrze ale jednak troszkę starzej, musiałam więcej czasu poświęcać na makijaż bo jednak przy takim kolorze bez makijażu wyglądałam kiepsko. W naturalkach wyglądam młodziej, jak dziewczynka, promienniej, subtelnie i delikatnie. Przyznam się szczerze, że ogólnie mój kolor mi się nie podoba, nie jestem z niego zadowolona ale pasuje do mnie, dodaje uroku, jednak matka natura wie najlepiej:). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA ja cię wolę w jasniejszych :) przceież dbając o nie były piękne i orginalne :) zmierzając do natury bedziesz taka jak tysiać innych dziewczyn - nijaka .... już niestety jesteś :( szara ...
OdpowiedzUsuńW jasniejszym blondzie wyglądza przepieknie! Jak hollywoodzka aktora z lat 30. Ale farbowanie ma swoją cenę, a my tu przecież nie o tym
OdpowiedzUsuń