W ramach przerwy od włosów i urodowych tematów, w dzisiejszym wpisie postanowiłam zadbać o moje relacje z Czytelnikami. :) Na samym początku chciałam stworzyć drugą część posta z serii 50 faktów o mnie (pierwszą część możecie przeczytać tutaj), ale ostatecznie zdecydowałam, że najlepiej będzie, jeśli będę mogła odpowiedzieć na pytania, które Was interesują. Takie posty były swego czasu bardzo popularne w blogosferze, a ja byłam ich wielką fanką. :) Zawsze staram się odpowiadać na wszystkie Wasze pytania pod postami, ale zazwyczaj są one związane z tematyką wpisu lub bloga.
Jeśli więc macie do mnie jakieś pytanie z dowolnej dziedziny - śmiało zadajcie je w komentarzu. Za jakiś czas opublikuję wpis, w którym w miarę możliwości postaram się na nie zbiorczo odpowiedzieć. Miłego dnia! :)
Zapuszczasz odrosty. Z tego co pamiętam jesteś chyba w moim wieku (87?). Czy nie masz problemu z siwymi włosami? Ja, mimo dość młodego wieku, mam gdzieniegdzie siwe włoski, których się wstydzę i które się odznaczają na moich farbowanych na jasny blond włosach. I tym samym muszę farbować :( Niestety, miałam ciężkie studia (farmacja), jestem z natury stresującym się człowiekiem i pewnie to od tego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ania
Brak siwizny w wieku 87 lat, pozazdrościć :D
UsuńWiele osób w wieku już ok. 20 lat ma siwe włosy. Nic nadzwyczajnego. I kobiety i mężczyźni mają. Takie geny, co zrobić..Raczej to nie od stresu. Wstydzić się nie ma czego. Wstydzić powinni się Ci, którzy nic na ten temat nie wiedzą. Mam kilku znajomych z siwymi włosami i raczej nikt nad tym nie rozpacza :)) nawet włosów nie farbują. Nikt specjalnie też nie zwraca im na to uwagi dopuki sami o tym nie zaczną gadać.
UsuńJa jestem rocznik 81 i mam tylko jednego siwka wiec rocznik to nie regula. Z kolei moja kumpela juz wieku 17 lat musiala farbowac bo miala mase siwych.
UsuńHehe kochana masz 87 lat to dobrze ze czujesz sie mlodo, tylko pozazdroscic!ale autorka bloga raczej tyle nie ma
UsuńAutorce zapewne chodzilo o 1987... ;) Ale Blondhaircare ani nie urodzila sie w 87 ani nie ma tyle lat :D
UsuńNatalia jest z rocznika 87, pisała o tym kilka razy ;)
Usuńa ja swojego pierwszego siwego włosa zobaczyłam jak miałam 22 lata i go wyrwałam :)
UsuńAniu - niestety lub stety ale jest naukowo udowodnione że włosy nigdy przenigdy nie poświeją od stresu! To mit kochane. Możecie sie stresować do woli a "jedyne" co stres moze zrobić to przyczynić się do wzmożonego wypadania.. Na siwienie nijak nie m wpływu. Siwienie to wyłacznie sprawa genetyki, a z tym jak wiecie nic nie można zrobić.. (tzn farbować można ale opóżnic tego procesu nie, skoro takie mamy geny) Julka.
UsuńIle masz lat? Wyglądasz bardzo młodo :) Jaką szkołę skończyłaś? Czym się interesujesz prócz rysunku?
OdpowiedzUsuńGdzies w poscie przeczytalam, ze Twoje wlosy rosna srendio 1cm/msc. Stad moje pytanie: jak dlugo zajelo ci wyhodowanie tak cudownie dlugich klłaków? :) Licze na jakies slowa otuchy, poniewaz sama zapuszczam wlosy od chyba poczatkow istnienia swiata, ale dopiero 3 msc temu zaczelam je wlasciwie pielegnowac i zastanawiam sie czy do konca dziesieciolecia moje wlosy sa w stanie urosnac, wlasnie w tempie 1cm/msc :))
OdpowiedzUsuńJaka maska lub odzywka spowodowala u ciebie efek wow i wedlug ciebie jest niezastąpiona? Czy nakladasz na wlosy lnianego glutka?
OdpowiedzUsuńWitaj :) mam takie pytanie: Czy włosy mogą przestać rosnąć? Zauważyłam, że moje są ciągle do łopatek (kruszenie nie wchodzi w grę, końcówki są zdrowe, odrost jest widoczny). Na pewnym blogu przeczytałam, że faktycznie włosy mogą przestać rosnąć :( - u jednych osób pojedynczy włos pozostaje w skórze i rośnie przez okres dwóch lat, a u jednych nawet 8 lat lub więcej. Proszę powiedz mi czy to prawda, a jeśli tak, to można temu jakoś zaradzić? Moim marzeniem jest mieć do ślubu długie blond loki do wcięcia w talii.
OdpowiedzUsuńZ tego co mi wiadomo, to prawda. Włosy każdego mają określony czas życia, co nie zawsze pozwala na zapuszczenie ich do pasa. Czytałam też, że można tą barierę pokonać między innymi wcierkami, ale właściwie, jak dla mnie trzeba by ich było chyba używać bez przerwy, żeby nie zobaczyć przerzedzeń. :)
UsuńMi całkowicie przestały rosnąć po CP. Dopiero po jakiś 2 miesiącach znowu zaczęły. Może wyeliminuj jakiś składnik z diety? Metodą prób i błędów
Usuństaram się odżywiać zdrowo, ograniczać słodycze, cukry. próbowałam też przyspieszać porost jantarem, drożdżami, siemieniem (do dziś nie wiem jak to odmienić ;p) no i nic :( jestem załamana
UsuńIle masz lat?
OdpowiedzUsuńCzy chciałabyś mieć kiedyś dzieci?
Czy jesteś w związku?
czym zajmujesz sie na codzien? kim jestes z zawodu?
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie co do włosów siwych, farbowanych na brąz :) : otóż ma takie moja mama, która nie potrafi wybrać dla siebie maski/odżywki - po każdej, którą testowała miała włosy twarde jak skała (testowała póki co kallosy: argan, color, lattte, vanilla, keratin, chocolate i maseczkę z avonu z jagodami acai, balsam mr potters z jedwabiem i aloesem). Jaka powinna być maska lub odżywka, która nawilży siwe włosy? Może podasz jakieś przykłady? Dziękuję z góry za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńHej! Miałaś kiedyś krótkie włosy? Jakąś twarzową fryzurkę?
OdpowiedzUsuńW jakim wieku zaczęłaś uprawiać seks?
OdpowiedzUsuńHa ha :d dobre
UsuńTo pytanie to chyba przesada.
UsuńBuhahaha xD
UsuńHahaha padłam! :D
UsuńJak na wszystkie, to na wszystkie:))) Prosimy zatem o odpowiedź;)
UsuńSerio XD
UsuńCzym się zajmujesz zawodowo? Jakie studia skończyłaś? :)
OdpowiedzUsuńFajnie:-) Chciałabym zapytać:
OdpowiedzUsuńJakie znasz języki? Na jakim poziomie? I jakich chciałabyś się nauczyć?
Czy interesujesz się psychologią i czy chciałabyś/mogłabyś być psychologiem? ;)
OdpowiedzUsuńCzy planujesz w najbliższym czasie założenie rodziny? ;)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu pisałaś, że zaczynasz ćwiczenia z Mel B. Czy zauważyłaś efekty i czy nadal je wykonujesz?;)
OdpowiedzUsuńile masz lat? :)
OdpowiedzUsuńWitaj :) Moje pytanie dotyczny Twojego wzrostu. W ostatnim poscie pisalas ze Twoje wlosy maja 54cm. A jednak siegaja tak nisko plecow. Wnosze wiec, ze jestes nie wysoka ;) poZdrawiam. Mila
OdpowiedzUsuńIle masz lat?
OdpowiedzUsuńGdzie pracujesz?:)
Czy masz wlosy dysplastyczne/dystroficzne? Jesli tak to jak sobie z nimi radzisz?
OdpowiedzUsuńLubisz siatkówkę? Kibicujesz? :)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie dotyczące bezpośrednio Twojej osoby. Jaki masz typ enneagramu? (Jeśli nie robiłaś, to enneagram.pl) I to nie jest spam, jeśli masz takie wątpliwości:)
OdpowiedzUsuńMasz jakieś ukochane perfumy? :)
OdpowiedzUsuńZamierzasz nagrywać filmiki na YT?
OdpowiedzUsuńJaki kraj chciałabyś odwiedzić? A może mieszkać tam na stałe?
Jakie jest Twoje ulubione danie bezglutenowe bo pisałaś, że jesteś na diebie bezglutenowej:).
OdpowiedzUsuńHej :) Wiem, że nie przepadasz za prostownicą, ale napisz proszę jak zabezpieczasz włosy tuż przed prostowaniem? Ja również zazdroszczę braku siwych włosów, niestety muszę robić refleksy, żeby jakoś je ukryć. Pozdrowienia - Gosia
OdpowiedzUsuńJak spędzasz wolny czas?(oprócz blogowania :) )
OdpowiedzUsuńJakiej muzyki słuchasz?
Masz jakiś ulubiony cytat?
Lubisz czytać książki? :)
Ile masz wzrostu?
OdpowiedzUsuńczy używasz filtrów przeciwsłonecznych?
OdpowiedzUsuńjak często i czym nawilżasz ciało?
OdpowiedzUsuńktóre blogi możesz polecic????
OdpowiedzUsuńKtórą czarodziejką z "Czarodziejki z księżyca" chciałaś być?
OdpowiedzUsuńmam 173 cm wzrostu, moje włosy mają63 cm, a wydają się być krótsze od Twoich więc.. ile masz wzrostu ? I czym zajmujesz sie zawodowo ?
OdpowiedzUsuńulubiony deser/ciasto/coś słodkiego? :P
OdpowiedzUsuńco zrobilas, ze Twoje wlosy przestaly sie straczkowac i sa takie proste?
OdpowiedzUsuńProste są, gdy je wyprostuję albo śpię w rozpuszczonych. Niestety po godzinie od rozpuszczenia całe są w strąkach :(
UsuńIle ważysz? :)
OdpowiedzUsuńOj ludzie, ludzie, większość z informacji o które pytacie, była podana w "50 faktów o mnie", do którego link macie w tym poście... -_-
OdpowiedzUsuńNie mogłam się powstrzymać.
Przepraszam, trochę nie związane z tematem, ale może mogłabyś napisać post o tych siwiejących włosach w młodym wieku ??? Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńAsia
http://www.blondhaircare.com/2013/05/siwiejace-wosy.html zajrzyj tu i daj znać czy takie info jest wystarczające :)
UsuńJak długo jesteś już ze swoim chłopakiem? ;)
OdpowiedzUsuńO czym marzysz? :)
OdpowiedzUsuńjaką masz objętość kucyka w cm? ;)
OdpowiedzUsuńdołączam się do pytania
UsuńCzy Ty się czasem nie nudzisz? ;) kiedyś Twój blog służył pomocą i dobrymi radami włosowymi, ostatnio opisujesz w nim tylko siebie.
OdpowiedzUsuńSiebie? :D Nie pisałam nic o sobie od wielu miesięcy i stąd powstał ten post.
UsuńWychodzę z założenia, że czytelnicy mojego bloga czytają też inne włosowe blogi i nie sądzę, aby mieli ochotę czytać sto razy o tej samej płukance, mgiełce itp. Nie mam zamiaru pisać o tym, co napisali już milion razy inni tylko po to, aby na blogu było o włosach. :)
Jeśli coś mnie interesuje albo zachwyca, od razu o tym piszę. Mam też tylko jedną głowę i nie jestem w stanie wymyślać codziennie nowych hitów. :)
A ja myślę, że fajnie, że powstają także tego typu posty, dzięki temu ma się poczucie większej bliskości z autorem bloga, nie podchodzi się do bloga tak czysto informacyjnie, a bardziej emocjonalnie ;) Wbrew pozorom to czy "lubimy" autora wpływa na to czy blog jest chętnie czytany, nie tylko treść jest ważna, ale styl pisania i osobowość piszącego ;)
Usuńile zarabiasz na prowadzeniu tego bloga?
OdpowiedzUsuńPracujesz czy utrzymujesz się tylko z bloga?
OdpowiedzUsuńCzy zamierzasz poszerzyć działalność bloga np. o vlogi? :)
OdpowiedzUsuńUlubiony serek/jogurt? :-D
OdpowiedzUsuńczym zajmujesz się zawodowo? co lubisz robić w wolnym czasie?
OdpowiedzUsuńczy zawsze byłaś taka szczupła? ;)
Czy jesteś zadowolona ze swojego życia, czy chciałabyś w nim coś zmienić? ;)
OdpowiedzUsuńjak lubisz spedzac wolny czas? jestes szalona, dusza towarzystwa czy raczej niesmiala?
OdpowiedzUsuńJak opisałabyś swoją osobowość? Cechy, rodzaje zachowań, temperament, itd itp ;)
OdpowiedzUsuńWydasz kiedyś swoją książkę? ;)
OdpowiedzUsuńJaki jest Twój wymarzony prezent urodzinowy? : >
OdpowiedzUsuńJaki były Twoje ulubione przedmioty w szkole?
OdpowiedzUsuńJaki był najpiękniejszy komplement, który otrzymałaś? :D
OdpowiedzUsuńjak zrobić peeling głowy?
OdpowiedzUsuńjak radzisz sobie z hejterami?
OdpowiedzUsuńNa co najbardziej zwracasz uwagę w wyborze maski do włosów?
OdpowiedzUsuńCzym się interesujesz?
Pozdrawiam
Justyna
ostatnio w sklepie hebe widziałam za niecałe 20 zł szczotkę prostująca. zaciekawiła mnie ona bardzo, wiec chciałam przeczytac o niej co nieco, jednak na internecie nie ma o niej zbyt wiele. czy wiesz o niej cos ? jak działa na włosy? czy jest bezpieczna?
OdpowiedzUsuńczy myslałaś o tym zeby zrobic zlot fanow Twojego bloga?:)
OdpowiedzUsuńtakie spotkanie z poradami, babskie pogaduszki na kawie :)
nie boj sie duzo osbó by przyszło.
Dlaczego stronisz od makijażu ?
OdpowiedzUsuńCzy uważasz, że bycie ładnym pomaga w życiu ??
OdpowiedzUsuńHej, twój blog był fajny, lubiłam tu zaglądać po porady włosowe, wskazówki w pielęgnacji, ale ostatnio stał się tak bardzo zwrócony w Twoją stronę, że nie ma tu już wpisów , które niosłyby jakąkolwiek wartość dodaną. Jesteś zapatrzona w siebie, ciągle tylko pytania do mnie, moje włosy, moja pielęgnacja. Gdybyś wróciła do normalnych wpisów byłoby lepiej. A tak, muszę zrezygnować z czytania twojego bloga.
OdpowiedzUsuńTo jest mój blog o moich włosach. Dlaczego nie miałabym zatem pisać o swojej pielęgnacji albo swoich włosach? :) Co do wartości dodanej, wskazówkach i poradach, których nie można tworzyć w nieskończoność bez powielania tych samych treści - pisałam już o tym wyżej. Naprawdę chciałabyś czytać znów o czymś, co napisałam w 2012 roku albo jakaś inna blogerka miesiąc wcześniej? Zakładam, że czytasz też kilka innych blogów o włosach. :)
Usuńwiesz, Anonimowy19 września 2014 10:09, ma rację, czytam też inne blogi i nie widziałam jeszcze w nich kogoś tak zapatrzonego w siebie. Wybacz, ale na początku rzeczywiście byłaś "dla zwyklejszych ludzi ze zwyklejszymi włosami" a teraz te Twoje pozy do zdjęć i mina taka zarozumiała niekiedy wzbudza we mnie kpinę. Uwielbiasz jak jesteś podziwiana, jak inne dziewczyny piszczą na widok Twoich włosów i Ciebie. Ciekawe ile na tym zarabiasz? Czytam także blog Ania maluje i Minthair i naprawdę te dziewczyny coś wnoszą nowego. Natomiast Ty zaczęłaś się lansować. Nie obchodzi mnie czy to opublikujesz czy nie, ale na pewno sobie przeczytasz...
Usuńczemu nie piszesz o rzeczach ważnych także dla innych np: łamanie się włosów i wypadanie....
UsuńPisałam, wystarczy poszukać.
UsuńNatalia, zaloz worek na glowe i powidze ze masz depresje to wtedy wszyscy beda cie lubic:)
UsuńTen tekst o łamaniu włosów i wypadaniu to mnie rozwalił :D Przecież o tym było na blogu setki razy, ile można wałkować ten sam temat :D Wystarczy przejrzeć bloga, a znajdziecie pełno wpisów o tym. Natalia nie przejmuj się hejterami, wszystkim nie dogodzisz. Mi się podoba to, że nie powielasz wciąż tych samych tematów co inne blogerki, ciągłych recenzji tych samych produktów, które były już omawiane na wszystkich blogach setki razy, tylko poruszasz nową tematykę. Patrzysz na to samo, ale pod innym kątem, z innej strony. Ja nie odbieram Twoich wpisów w ten sposób, że piszesz tylko o sobie, tylko wręcz przeciwnie, uczę się z nich jak patrzeć na siebie pod kątem indywidualnych potrzeb, a nie porad dla wszystkich. A wam jak się nie podobają niektóre posty to ich nie czytajcie, przecież nikt nie zmusza do czytania. Jak mnie nie interesują strony o motoryzacji to na nie nie wchodzę, to proste. A jak dany post jest nie dla mnie to też przewijam i czekam na następny. Nie trzeba od razu hejtować, posty są skierowane do szerszej publiki, nikt nie będzie pisał tylko pod was.
Usuń'A tak, muszę zrezygnować z czytania twojego bloga'
UsuńNic, tylko się pochlastać suchą bułką z rozpaczy.
Kurczę, po przeczytaniu kilku komentarzy postanowiłam Cię wesprzeć, chociaż wyraźnie widać, że sama dobrze sobie radzisz z takimi opiniami i masz dobre podejście. Gdyby jednak ziarnko niepewności zostało... moim zdaniem jest dobrze. Idziesz dobrą blogową drogą ;) Widać pasję, widać chęć pomocy innym w dbaniu o włosy. Napisałaś już o tak wielu sprawach, że naprawdę nie ma po co się powtarzać, to nowi Czytelnicy mogliby przeszukać starsze wpisy. Nie wspominając już o tym, że tematy nieporuszone przez Ciebie zostały opisane wiele razy gdzie indziej. Skoro mamy już większość ogólnych potrzebnych informacji tutaj (nawet nie wspominając o reszcie stron. U Ciebie naprawdę jest wiele.), ja teraz chętnie czytam o Twoich włosach i oglądam zdjęcia. (Trochę poza tematem, ale zawsze masz u mnie sto punktów za zdjęcia bez lampy ;).) To Twój blog o Twoich włosach - dokładnie. Pisz, pokazuj. Większości Czytelników to się chyba jednak nie nudzi! ;) A przeskakiwania od narzekania na bloga do komentarzy na temat Twoich zarobków nawet nie warto ruszać. Dlaczego ludzie tak łatwo widzą wszędzie działanie dla zysku?
UsuńNie czuję do końca, że napisałam to co chciałam, ale często jest tak, że pozytywnych opinii i słów wsparcia pisać się nikomu nie chce. Ewentualnie "Super blog, pozdrawiam." A jak coś jest źle, wszyscy wpadają w pisarski flow. Nie tylko w blogosferze z resztą, tak samo w opiniach na każdy temat.
A ja właśnie ostatnio coraz bardziej lubię Twojego bloga :) Gdy zaczynałam przygodę z włosomaniactwem każdy blog był dobry, bo wszystko było dla mnie nowością, a teraz gdy już "siedzę" w tym temacie, większość blogów mi się znudziła, bo nic nowego dla mnie nie wnoszą. Twój za to czytam z przyjemnością, podczas gdy na większości innych blogów omijam co drugi post. Pozdrawiam :)
Usuńmam prośbę, ponieważ ostatnio prawie zawsze pokazujesz na blogu zdjęcia włosów minutę po rozczesaniu albo zaraz po wyjściu od fryzjera po extra zabiegu, dlatego większośc włosomaniaczek żyje w błędnym przekonaniu że twoje włosy są takie idealnie piękne i gładkie zawsze i przez cały dzien. Czasami piszesz o strączkujących włosach ale nie widziałam ani jednego zdjęcia na blogu (oprócz bad hair days - swoją drogą nie takie straszne). Proszę pokaż nam zdjęcia swoich włosów po kilku godzinach po rozczesaniu, mam nadzieje że inne włosomaniaczki troche to podbuduje na duchu, że nawet tak idealne włosy jak twoje nie zawsze wyglądają jednak idelanie. Blog zaczyna (przynajmniej dla mnie) być frustrujący, kiedy stosując się do twoich wskazówek nie mam nawet w połowie tak ładnych włosów jak Ty, a ostatnie zdjęcia włosów jak zreklamy mnie poprostu zabijają i zamiast Cię podziwiać zaczynam ci szczerze zazdroscic i mam ochote całe to włosomaniactwo rzucić w kąt. Czy inne włosomaniaczki tez mają takie odczucia jak ja ?
OdpowiedzUsuńChyba to co napisałaś jest trochę niesprawiedliwe, bo jako pierwsza blogerka pokazałam swoje włosy właśnie w stanie bad hair day i nie wstydzę się pokazać jak wyglądają, gdy mają focha. Przykłady:
Usuńhttp://www.blondhaircare.com/2013/12/fioletowy-szampon-yves-rocher-z.html
http://www.blondhaircare.com/2014/06/czy-warto-rozjasniac-wosy-powod-dla.html
http://www.blondhaircare.com/2013/04/wosowy-kryzys.html
http://www.blondhaircare.com/2013/06/bad-hair-day-2.html
http://www.blondhaircare.com/2012/05/bad-hair-day.html
http://www.blondhaircare.com/2012/05/better-hair-day.html
http://www.blondhaircare.com/2012/05/better-hair-day.html
http://www.blondhaircare.com/2014/09/prostownica-nasaczona-olejem-arganowym.html
http://www.blondhaircare.com/2013/06/tyle-dbasz-o-wosy-one-wcale-nie-sa.html
M.in. w tych wpisach udowodniłam, że moje włosy nie są idealne same z siebie i żeby jakoś wyglądały, muszę się postarać. :) Rozumiem co masz na myśli i postaram się zrobić taką fotorelację, tylko najpierw muszę znaleźć fotografa, a to nie jest takie proste. :)
http://www.blondhaircare.com/2014/07/metamorfoza-moich-wosow-czyli-relacja-z.html i jeszcze tu jest zdjęcie przed :)
Usuńchcę mieć Twoje bad hair days tylko że w wersji dla brunetek, a tak poważnie to na tym blogu czuję się osamotniona w walce o piękne włosy dlatego, że Ty już tą walkę wygrałaś, osiągnęłaś swój cel. Teraz pozostało mi przeglądanie tylko tych starszych postów (niektóre znam juz na pamięć) bo tylko one tak naprawde są przydatne, a także czasami bardziej przydatne są komentarze pod wpisem niż sam nowy wpis... Teraz napewno chętniej czytają Cie włosomaniaczki, które tez juz osiągnęły optymalność na swoich włosach albo te które dopiero zaczynają przygode z włosomania. Dla takich włosomaniaczek "w trakcie" jest niewiele przydatnych nowych postów. Jeśli się mylę to przepraszam, rzuciłam tu tylko takie moje przemyslenia :) Pozdrawiam
UsuńRozumiem. Z chęcią spełnię Twoje oczekiwania, tylko powiedz mi o czym dokładnie chciałabyś przeczytać. Z jakimi problemami się borykasz (poza brakiem wsparcia) itp. :)
Usuńprawda jest taka że nie piszesz w ogóle o rzeczach które Ciebie nie dotyczą jak np: łamanie się włosów, wypadanie- różne typy wypadania itp może był jakiś pościk na ten temat, ale widzę że unikasz tego tematu
Usuńwow, jakby nie pisanie o rzeczach które cie nie dotycza było jakimś przewinieniem
UsuńPrzecież o łamaniu włosów było wiele razy o.0 Przejrzyj całego bloga zanim się wypowiesz
UsuńJest ogromna ilość blogów która porusza takie tematy, prowadzą je dziewczyny które nie mają jeszcze idealnych włosów, wystarczy poszukać.
UsuńSwoją drogą to działa w obie strony, ja np bardzo się cieszę że Natalia nie pisze po raz tysięczny o sls i metodach olejowania. Blogów 'zaawansowanych' jest dużo mniej niż początkujących, i to naprawdę nie byłoby fajne czytać kolejny raz to samo. Dobrze że Natalia porusza bardziej profesjonalne tematy, tak trzymaj! Nie można ciągle wałkować podstaw dbania o włosy.
O, dobrze ujęte. "Blogów 'zaawansowanych' jest dużo mniej niż początkujących" - wiele, wiele razy mniej. I, co ciekawe, ja na przykład u siebie kilka razy przeczytałam komentarz z serii "Jak nie masz idealnych włosów to po co je pokazujesz?" Dla mnie liczy się droga, postęp i pomaganie innym swoim przykładem, ale co Natalia może poradzić na to, że część swoich celów już osiagnęła?
UsuńFrustracja nie jest kwestią tego, że Natalia ma piękne włosy. Co ma zrobić, spalić je sobie, nie pokazywać się żeby nam, włosomaniaczkom w drodze nie było smutno? Sama długo nie widziałam efektów pielęgnacji, ale cały czas pamiętałam, że one się pojawią. Trzeba znaleźć odpowiednie dla siebie metody i produkty, nie kopiować z większości (Garnier AiK, Nivea Long Repair i szampon Babydream) a przede wszystkim pamiętać o swoim typie włosów. A nie wściekać się na innych, że mają piękne włosy. To nie z tej strony bierze się frustracja: to raczej nasze podejście, nie to na kogo patrzymy.
Czy masz jakieś kompleksy? ;)
OdpowiedzUsuńJakie masz poglądy na temat zdrad i związków, czy wierzysz w udane związki do końca życia i w związki bez zdrady? :>
OdpowiedzUsuńMoje pytanie może wydać się dość dziwne... Może zacznę od tego, że mam 22 lata, włosy zniszczone po jednokrotnym rozjaśnianiu farbą( która wyrządzi takie szkody na moich włosach że ciągle jestem w szoku jak o tym pomyślę) i wracam od ponad roku do naturalek (już drugi raz w swoim życiu). A zmierzam do tego, że często towarzyszy mi uczucie, tego,ze za duzo lat już zmarnowalam na włosowe porażki i zanim dojdę do odpowiedzniej długości i kondycji przy łamiących się włosach minie kolejne pare lat.. Przy czym te pięknę włosy o których marzę są nazwijmy to 'porządane' przeze mnie własnie teraz mając lat dwadziescia pare a nie będać po 30stce, oczywiscie zawsze warto mieć ładne włosy, ale to uczucie ze bedąc młodą kobietą nie moge sie nimi pochwalić mnie strasznie demotywuje. Fakt że za czas płynie a ja od paru lat nie zbliżam sie do ideału (oczywiscie w kwestii włosów) sprawia że czasami myślę ze młodości mi na to niestarczy..Niestety za duża uwagę przywiązuje swoim włosom co czasem wpędza mnie w obsesję i zadaję sobie z tego sprawę, dlatego bardzo chcialabym poznać Twoje zdanie na ten temat. Czy kiedykolwiek miałaś podobnie? czy bałaś się upływu czasu i tego że możesz nie osiągnąc celu? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie poznała Twoją opinię na ten temat, gdyż mam tak samo jak Anonim! Zanim zapuszczę zdrowe włosy do pasa miną wieki, a mam już prawie 23 lata i dopiero od roku dbam o włosy.
Usuńczy prywatnie/ na żywo często jesteś proszona o radę????
OdpowiedzUsuńCzy lubisz swoją pracę? A jeśli tak, to dlaczego? :)
OdpowiedzUsuńCzytam komentarze i robi mi się słabo ... Boże,widzisz i nie grzmisz ! Skąd w Was tyle jadu ? Nie zapomnieliście czyj to blog ?! O kim ta dziewczyna ma pisać jak nie o sobie ! To jest JEJ blog,więc pisze o sobie,a nie o kimś innym !
OdpowiedzUsuńTen blog jest jednym z (naj)lepszych blogów jaki czytam i bardzo mi się podoba to,że nie pisze w kółko tego samego,bo jeśli chcecie przeczytać o czymś co już zostało napisane to pogrzebcie sobie w starszych postach :D
A do właścicielki bloga (wybacz,że nie zwracam się po imieniu,ale nie jestem pewna czy dobrze je zapamiętałam,a nie chcę strzelić gafy;) rób to co robisz,a resztą się nie przejmuj ! To normalne,że blog "dorasta" razem z Tobą i wprowadzasz nowe tematy, ja jestem jak najbardziej ZA ! Pozdrawiam M. :)
Dziewczyno to nie jest jad tylko zdanie czytelniczek :-) jak Tobie się wszystko podoba to super, gorzej jakbyś pisała pod każdym postem "super, extra post " a tak naprawde myślała że jest beznadziejny?? Co jest gorsze szczerość bez obrażania czy bycie fałszywym żeby się podlizać??
UsuńMylisz się ,nie podoba mi się wszystko jak leci,ale akurat na tym blogu przeczytałam sporo ciekawych tematów i naprawdę ciesze się,że autorka nie powtarza tematów,ale jeśli innym to pasuje to ok. Nie mam pytań ;)
UsuńJestem osobą szczerą ,czasem nawet zbyt,ale jeśli mam komuś sprawić przykrość to wolę się ugryźć w język ! A Wy jeśli macie tyle pomysłów na posty to pozakładajcie sami blogi i podeślijcie mi linki,bo jestem ciekawa czy wszyscy byście choć w 1/10 procentach dorastali Natalii do pięt :) I nie piszę tego,żeby się podlizać,po prostu wyrażam swoje zdanie tak jak wielu z Was ;) A jeśli się komuś coś nie podoba to nikt nikogo nie zmusza do czytania :) Zakończyłam tą bezsensowną "rozmowę"
czesc, wyslalm ci dawno temu moj włosowy prroblem i kiedy moge sie sie spodziewac ze opublikujesz go w dawnoooooooooooooooooooooooooooo niewidzainym na blogu cyklu,,pod lupa? pozdrawiam Eaa
OdpowiedzUsuńDawno niewidzianym? Chyba coś ci się pomyliło ;)
UsuńJesteś włosomaniaczką, nie myślałaś, żeby zostać fryzjerką? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Stosowalas antykoncepcje hormonalna? czy miala ona jakis wplyw na Twoje wlosy, skóre?
OdpowiedzUsuńja mam pytanie jak zaczęła się Twoja przygoda z wlosomaniactwem?
OdpowiedzUsuńJustyna
Ja bym z ciekawością poczytała więcej na temat zdrowej diety w kontekście zdrowych włosów i cery, odstawienia pszenicy itp. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGdybyś mogła używać tylko 3 produktów do pielęgnacji włosów to co by to było i dlaczego?
OdpowiedzUsuńZwracasz uwagę na włosy innych kobiet na ulicy?
Najlepsza wcierka jaką stosowałaś to?
Jak czułabyś się, gdyby rano po przebudzeniu okazało się, że wszystkie Twoje włosy wypadły i jesteś łysa?
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie do jakiego miejsca, w którym byłaś, najbardziej chciałabyś wrócić i jest może takie, o którym marzysz, żeby kiedyś się tam znaleźć?
OdpowiedzUsuńMam pytanie dotyczące metody OMO.... czy pierwszym i drugim O może byc odżywka a nie olej???
OdpowiedzUsuńPierwszym jasne że tak, ale drugim nie bardzo, w końcu sama woda nie zmyje oleju.
UsuńCzy chciałabys wziąć slub? Jesli tak, to jak ten dzien sobie wyobrazasz i jaka jest Twoja wymarzona suknia?
OdpowiedzUsuńW jakim kraju oprócz Polski mogłabyś mieszkać? Kobiety z jakiego kraju uważasz za najpiękniejsze? Pod względem włosów i całokształtu, stylu bycia itd :)
OdpowiedzUsuńHej, ja mam w sumie bardzo konkretne i włosowe pytanie. Gdy odwiedziłam ostatnio moją fryzjerkę, żeby podciąć włosy, zaproponowała mi farby roślinne. Mam naturalne blond włosy, które na zimę trochę ciemnieją i nabierają miejscami nieco zielonkawego odcienia (nie stosuję również żadnych bardzo wymyślnych produktów, tylko rumianek, oleje (nigdy rycynowy), szampon bez SLSów i parabenów i odżywkę, z których jestem bardzo zadowolona). Nigdy nie rozważałam użycia farby, ze względu na zniszczenie włosów oraz to, że mogłabym już nie powrócić do swojego jasnego koloru. Co myślisz o tych farbach roślinnych? Czy faktycznie nie niszczą włosów, nie przesuszają? A może masz jakąś radę na ten "zielonkawy odcień"?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za inspirację, którą był dla mnie Twój blog. Dzięki temu moje włosy odmieniły się nie do poznania :)
Skąd pomysł na blog właśnie o włosach? Czy masz czasem chęć blogować na inny temat?
OdpowiedzUsuńNatalka probowalas juz moze olejek z czarnuszki? Pzdr kamila
OdpowiedzUsuńCzy popierasz obecna homopropagandę?
OdpowiedzUsuńCo myslisz o ideologii gender?
Jakie sa Twoje poglady polityczne i gospodarcze?
Czy masz swoja ulubiona partie? Jesli tak to jaka?
Jaki jest Twoj stosunek do in vitro?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeny, już tyle razy było na blogu na ten temat *.*
UsuńZmieniłaś się. ( aluzja do tekstu Ani ) ;) Wypiękniałaś Twoje włosy są zdrowe! Cera nieskazitelna. Proszę o więcej zdjęć Twojej uroczej buźki ;) Pytanie : Jaką fryzurę będziesz miala na swoim ślubie?
OdpowiedzUsuńNIna
Jakie kosmetyki stosujesz do pielęgnacji twarzy?
OdpowiedzUsuńJakie kosmetyki kolorowe stosujesz najczęściej?
OdpowiedzUsuńZdarza ci się zasnąć w makijażu, czy zawsze nawet po całonocnych imprezach zmywasz? ;) I drugie pytanie: czy często imprezujesz, czy może jesteś typem domatora? :)
OdpowiedzUsuńJakie było najbardziej absurdalne pytanie, które kiedyś ktoś Ci zadał?
OdpowiedzUsuńJak to robisz, że masz taką piękną cerę? :)
OdpowiedzUsuńGdzie pracujesz? Czy zarabiasz na blogu?
OdpowiedzUsuńNatalko gdzie można kupić olej arganowy ale żeby na pewno był oryginalny?
OdpowiedzUsuńNajdziwniejszy sen?
OdpowiedzUsuńTwoje największe marzenie?
Kim chciałaś zostać, gdy byłaś dzieckiem?
Ulubiona książka?
Ulubiony film?
Oglądasz seriale? Jeśli tak, to jakie?
Co myślisz o aborcji?
Twój autorytet?
Twoja największa zaleta i największa wada..
Najpiękniejsze wspomnienia?
Ścisły umysł czy humanistka?
Dużo tego, ale mam nadzieję, że odpowiesz.:)
Gdzie mogę kupić oryginalną szczotkę TT? Już od dłuższego czasu bardzo chcę sobie ją kupić ale nie mam pojęcia gdzie :( boje się trochę przez internet że to będzie podróba... Gdzie mogę ją kupić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
PS. Strasznie lubię twojego bloga! Dzięki niemu dowiedziałam się mega dużo przydatnych rzeczy które wcieliłam w życie :) Moje włosy tak jak i ja kochają twoje porady ♥
w drogerii wispol sa :)
UsuńJa swoją kupiłam w Hebe za 35 zł :)
UsuńMam takie pytanie, a zarazem problem, farbuje włosy już od paru lat, w poprzednim roku rozjaśniłam włosy i od tego momentu jak farbuje włosy, kolor po tygodniu się spłukuje.. Próbowałam zakwaszania włosów, używałam już różnych farb.. Proszę o pomoc, może ktoś zna/czytał o sposobach utrzymania koloru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Z mojego doswiadczenia to wyjsciem jest raczej ścięcie, bo taki efekt oznacza mocno zniszczoną strukturę włosa, skoro zakwaszanie itp nie pomagają.
UsuńJakich lubisz ludzi? Do jakich czujesz antypatię?
OdpowiedzUsuńPisałas kiedys, ze nie uzywasz antyperspirantów z aluminium, jakich zatem uzywasz?:)
OdpowiedzUsuńa Hebe jakie są modele? jest kompaktowa? :)
OdpowiedzUsuńJesteś osobą wierząca i praktykującą?
OdpowiedzUsuńMasz przyjaciółkę?
OdpowiedzUsuńGdzie pracujesz na co dzien? Jakie studia konczylas?:)
OdpowiedzUsuńczy pijesz/pilas jakis olej typu olej lniany? i czy zauwazylas jakies efekty?
OdpowiedzUsuńNatalia, kochana! Chociaz nigdy nie udalo nic mi sie u CIebie wygrac na blogu, ale i tak Cie bardzo lubie :) Nie dawaj sie hejtom!
OdpowiedzUsuń:* :)
UsuńJaka jest Twoim zdaniem recepta na szczęśliwy i udany związek? :)
OdpowiedzUsuńNatalko, gratuluję świetnego bloga i jak najbardziej jestem na tak za każdym twoim nowym postem. Po twoich komentarzach widzę, że jesteś otwarta na nowe tematy więc chciałabym zaproponować czy mogłabyś napisać o pielegnacji twojej twarzy (znam wszystkie starsze posty), czy wprowadziłaś jakaś nowa pielęgnację w tym względzie itd.
OdpowiedzUsuńWiem że blog ma być o włosach ale z chęcia poczytałabym o twoich przemyśleniach w tym względzie i obecnej pielęgnacji. No i ogólnie twoja pięlęgnacja ciała. A blog jest świetny I oby tak dalej. Pozdriawiam serdecznie
Dziękuję :-) Myślę, że za ok. miesiąc napiszę coś o mojej pielęgnacji, bo niedługo się zmieni :) Póki co jest identyczna cały czas :)
Usuńczy jakies efekty po zabiegu l'oreala nadal sie utrzymuja? planuje sie wybrac.
OdpowiedzUsuńpoza tym mam najglupsze pytanie jakie mi przyszlo do glowy, nie musisz odpowiadac, ale moze sie chociaz usmiechniesz :D nie wiem, czy masz chlopaka, ale jesli tak, to gdy robi sie "goraco", zdarza Ci sie powiedziec: czekaj, ide zwiazac wlosy, zeby sie nie ocieraly o puduszke? hahah, pozdrawiam serdecznie!!
Efekt pełny był do 3 myć :)
UsuńCo do drugiej części - rozpuszczam :DDD
no patrz, ja wlasnie tez mam zawsze rozpuszczone, a z racji tego, ze moje wlosy strasznie sie plączą nie mogę potem dojść z nimi do ładu, no i co teraz robic? :D
UsuńJakiś czas temu pisałaś o leczniczej nalewce z ziołami Marii Treben. Czy wciąż ją stosujesz?Jeśli tak to częściej profilaktycznie na odporność czy raczej w razie choroby? I czy zauważasz pozytywne rezultaty? Przymierzam się do zrobienia sobie takich ziółek i bardzo chętnie poznam Twoja opinię :) Z góry dziękuję i pozdrawiam. Paulina
OdpowiedzUsuńMam w lodówce, ale dawno nie używałam. Teraz stosuję namiętnie wyroby z czarnego bzu - sok i herbatę. Uwielbiam! :)
UsuńOpowiedz proszę o swojej stylizacji, suszeniu- zmywasz odżywkę, odsączasz nadmiar wody w koszulkę, ręcznik- i co dalej?
OdpowiedzUsuńChodzi mi o rozczesywanie (kiedy, czym, jak), suszenie (pozycja, nawiew, czego wtedy używasz oprócz suszarki- rąk, szczotki, grzebienia, serum, olejku)- chciałabym wiedzieć o wszystkich krokach po kolei jak u Ciebie przebiegają :)
Wiem, że pisałaś już o tym na blogu (że suszysz czasem na gorąco, że nie szarpiesz włosów gdy są mokre, że serum czy olejek raczej na mokre bądź wilgotne włosy niż na suche itd.), ale chciałabym poprosić o więcej szczegółów w zbiorczej formie, o plan działania po umyciu do włosów suchych i wyględnych krok po kroku- tak jak piszesz o pielęgnacji, np. w poście o dogłębnym oczyszczaniu vs delikatniejszym myciu.
Często mam poczucie, że pielęgnacja przebiegła u mnie dobrze, ale potem nie umiem jej wykończyć: najbardziej zadowolona z ich wyglądu jestem gdy włosy po myciu delikatnie rozczeszę i pozostawię do wyschnięcia, ale właściwie jeśli zostawiam je rozpuszczone, to zaraz wszystko pomoczą, przeszkadzają mi, szczególnie te przy twarzy, odgarniam je i plączę;
kiedy zaś zwiążę czy podepnę schną oczywiście okropnie długo i mam świadomość, że przetrzymuję je w tym uwrażliwonym stanie. Ty związujesz dopiero całkowicie suche włosy- mi jest bardzo ciężko wyczekać, może coś robi inaczej.
Kiedy suszę je suszarką, to tylko dyfuzor zdaje egzamin jako-tako (mam włosy z tendencją do falowania, da się uzyskać konkretne kręcioły jeśli użyję odrobiny żelu, pougniatam i wysuszę właśnie dyfuzorem, a da się i gładkie, dociążone włosy z podwiniętymi końcówkami, którą wolę, więc dyfuzor nie jest moim ulubionym sprzymierzeńcem).
Nie potrafię wyciągać włosów na szczotce i nie sądzę, że dla ich kondycji korzystne byłoby nauczenie się :) suszenie ich dotykając jedynie ręką sprawia, że na całej długości włoski zaczynają mi odstawać, ale w gruncie rzeczy wciąż są mokre, jeśli co jakiś czas przeczeszę, to mam poczucie, że tylko bardziej plączę, wyrywam...
Moje włosy tak jak Twoje wyglądają dobrze np. kolejnego dnia czy choćby parę godzin po myciu, ale nie chcę, by dzień mycia był dniem wyjętym z życia bo włosy się do niczego nie nadają i nie potrafię ich w ogóle okiełznać :)
Dominika
Dominiko, ja na co dzień nie wykańczam fryzury :( Pozostawiam do wyschnięcia, rozczesuję, ewentulnie wcieram olejek albo serum i tyle :) Suszę włosy, gdy są rozpuszczone, mam na plecach ręcznik (suchy).
UsuńJeśli jeszcze można, to jaki styl ubierania lubisz? Masz jakiś konkretny, czy kupujesz bez większego namysłu, na zasadzie co akurat Ci się spodoba? :)
OdpowiedzUsuńKim z zawodu jest Twój chłopak? :D ;)
OdpowiedzUsuńCo dał Ci blog? Czego się nauczyłaś prowadząc go?
OdpowiedzUsuń