wtorek, 30 grudnia 2014

Podsumowanie 2014 roku



Rok 2014 był dla mnie bardzo dobrym, wręcz przełomowym okresem. Mam wrażenie, że nauczyłam się tak wielu rzeczy z różnych obszarów, że zmieniłam się o 180 stopni. :) Nie zawsze było kolorowo, spotkało mnie też dużo przykrości i stresujących sytuacji, ale dzięki temu jestem bogatsza o nowe doświadczenia. O wielu rzeczach nie mogę pisać na blogu, ale kilka miłych chwil chciałabym na nim uwiecznić.

Jestem bardzo zadowolona z tego, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy:
  • Znalazłam przyczynę atopowego zapalenia skóry i ciągłego uczucia zmęczenia, a przy okazji pozbyłam się pszenicznego brzucha.
  • Włosy osiągnęły najlepszą kondycję od 10 lat :), a w grudniu minęło 1,5 roku odkąd ich nie rozjaśniam.
  • Pozbyłam się nadmiernej suchości skóry i zalegającego zrogowaciałego naskórka, z którym zmagałam się przez wiele lat.
  • Zapisałam się na studia podyplomowe z zakresu, który mnie bardzo interesuje.
  • Blog pobił rekord 100.000 unikalnych odwiedzających w skali miesiąca, a na Facebooku obserwuje go prawie 10.000 osób. ♥ Warto też wspomnieć, że w listopadzie świętował swoje 3. urodziny.
  • Nagrałam pierwszy głosowy filmik na Youtube.
  • Znów systematycznie trenuję ukochany aerobik.
  • Wraz z kuzynką pojechałam na koncert BSB, aby cofnąć się kilkanaście lat wstecz do dzieciństwa. ;)
  • Po raz pierwszy prowadziłam włosowe warsztaty i zorganizowałam pierwsze spotkanie dla Czytelniczek bloga.




Moje włosowe hity 2014

W 2014 roku testowałam relatywnie mało produktów, ponieważ najlepiej sprawdzał się u mnie włosowy minimalizm, o którym pisałam tutaj. Do grona ulubieńców trafiła maska Absolut Repair Lipidium (koniecznie wraz z primerem), szampon Seboradin z żeń-szeniem, silikonowy olejek arganowy Agadir oraz ampułki Placenta Mil Mil (stosuję je dopiero ponad miesiąc i kilka dni temu wyczułam sporo maleńkich kłujących baby hair).




Moje urodowe hity 2014

Niewątpliwym hitem urodowym była szczoteczka do oczyszczania twarzy, dzięki której w końcu pozbyłam się nadmiernej ilości zrogowaciałego naskórka. Skóra wygląda na zdrowszą i skutecznie wchłania kremy lub oleje, a co najważniejsze, również podkłady, które do tej pory podkreślały niedoskonałości, zamiast je tuszować. :)


Tak wygląda moja skóra w powiększeniu po zmiękczeniu maseczką z mydła Aleppo, a następnie po użyciu szczoteczki z nasadką złuszczającą.




Kolejnym nie-włosowym kosmetykiem, który polubiłam to odżywka diamentowa Eveline, dzięki której odratowałam swoje paznokcie i płyny pod prysznic Lirene, które ładnie pachną, są wydajne i stosunkowo tanie.




Ostatni kosmetyk, którego działanie zachwyciło mnie w 2014 roku to płyn micelarny Garnier. Nie podrażnia spojówek, jest wydajny i skutecznie zmywa makijaż.




W 2014 roku poddałam się również kilku badaniom, dzięki którym dowiedziałam się wielu istotnych dla mnie informacji:


Włosowe cele na 2015 rok

♥ Systematycznie dbać o skórę głowy i zagęszczenie włosów z naciskiem na zakola.
♥ Zapuścić włosy do wcięcia w talii - to postanowienie ciągnie się za mną od kilku lat, ale mam nadzieję, że w końcu się uda. :)
♥ Trwać w postanowieniu rezygnacji z farbowania.


Szczęśliwego Nowego Roku! :)


« Nowszy post Starszy post »

84 komentarze

  1. no i pięknie:) udany rok

    OdpowiedzUsuń
  2. Same sukcesy :) Życzę jeszcze większej ich ilości w nadchodzącym roku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porażki też były :) Ale bez porażek nie byłoby sukcesów ;)

      Usuń
  3. Super post! Mam nadzieje, ze w przyszlym roku znowu odbedzie sie spotkanie dl nowych czytelniczek, moze w Poznaniu? :) jestem baaaardzo chetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się :-) Mam kilka pomysłów, zobaczymy co z tego wyjdzie :)

      Usuń
  4. Natalio, czy planujesz kolejne włosowe warsztaty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się, ale niestety to nie zależy tylko ode mnie. :) Jeśli znajdą się odpowiednie warunki (sala), to na pewno :)

      Usuń
  5. Cieszę się z kolejnego roku spędzonego razem z Twoim blogiem :) dziękuję i życzę dalszych sukcesów i wytrwałości w postanowieniach!
    P.S. Powiedz na jakich sposobach skupisz się jeśli chodzi o zagęszczenie włosów? To będzie także moje postanowienie na nadchodzący rok :)
    Pozdrawiam!
    ~czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Sposoby będą co miesiąc inne, bo mam skłonność do stosowania/jedzenia ciągle tych samych rzeczy i chciałabym z tym walczyć. :) Suplementy/dieta + wcierki i odpowiednia pielęgnacja :)

      Usuń
  6. Cele na 2015 rok: nagram wiecej filmikow!:)
    to bys mogla dopisac, bo fajnie sie je oglada i slucha. Pierwszy raz czytajac Twoj post moglam sobie wyobrazic jak to mowisz:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. udany rok :) zainteresowałaś mnie bardzo tematem pszenicy, ja też zauważyłam że gdy źle się odżywiam moja skóra się pogarsza i źle się czuję, nawet trudniej i gorzej mi się myśli! też mam azs. powinnam lepiej się odżywiać żeby czuć się dobrze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki za to, żeby coraz mniej niezdrowych przekąsek nas kusiło :)

      Usuń
  8. Twoje włosy przeszły prawdziwą metamorfozę przez ostatnie lata, gratuluję :)
    Brawo także za prowadzenie warsztatów i oglądalność bloga, jest czego zazdrościć! :)
    PS. Też jestem za tym, żebyś zaczęła nagrywać filmy.
    Szalonego sylwestra i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za urodowe inspiracje. Ech... Żeby tylko te moje wlosy szybciej rosły.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie to też był udany bardzo rok: Poznałam Ciebie to było moje marzenie odkąd czytam Bloga;) Wyszłam za mąż a w przyszłym roku będę miała synka i odzyskałam swój naturalny kolor teraz tylko zapuszczanie długości zostało mi. Gratulacje i dla Ciebie, życzę dalszych sukcesów zawodowych i prywatnych: Szczęśliwego Nowego Roku:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałyśmy się w kwietniu i już tyle pozytywnych zmian :)) Wielkie gratulacje i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :-)

      Usuń
  11. Dużo skorzystałam z Twojego bloga, więc chętnie będę też oglądać Cię na Youtube :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To był super rok! Dla mnie również wszystko się zmieniło ;)

    Mam włosy prawie do pasa, dzięki blogom są w idealnej kondycji, jestem bardzo zadowolona z tego jak wyglądają i zapuszczam je do bioder. Czasem jednak mam ochotę je ściąć do ramion... wybijcie mi to z głowy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ekstra :) Ja też czasami mam ochotę na skrócenie włosów, bo bywają niewygodne, ale jak skrócę to tylko w szczytnym celu. :) Powodzenia w zapuszczaniu :)

      Usuń
  13. Mam ten płyn micelarny Garnier i nawet go używam! ;-) #snobka

    Powinnyśmy zrobić podobne warsztaty w przyszłym roku, mówię Ci :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana kiedy wyniki konkursu z Shiny Box? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstawię obiad i siadam do czytania odpowiedzi. Trochę ich jest, ale na pewno do końca dnia się wyrobię :)

      Usuń
  15. Gratuluję ;) a włosy zawsze piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo fajnie, że nagrałaś filmik z głosem ;)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Włosy masz śliczne.
    Tę odżywkę z diamentem chwalę, kiedyś dzięki niej i ja odratowałam swoje paznokcie. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Natalio, a mogłabyś mi coś poradzić na takie łuski tworzące się na skórze głowy? Nie wiem jak sobie z nimi poradzić, bo zaczęło się od niewinnego drapania, aż powstały 'strupki', wygląda to jak taka twarda łuska na skórze, a po jej zdrapaniu ona odrasta i staje się twarda... i tak w kółko...

    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są same strupki czy towarzyszą im też inne objawy? Nie drap tylko pozwól im się zagoić, może wtedy nie będą odrastać. Możesz też wcierać sok z cytryny albo rozcieńczony ocet jabłkowy, które wspomogą gojenie i działają bakterio- i grzybobójczo, ale rany niestety mogą szczypać. :)

      Usuń
    2. kurcze, ja też mam te strupki... nie potrafię się powstrzymać żeby je zdrapać, więc w sumie nie wiem, czy zniknęłyby gdybym przestała:)

      Usuń
  19. Kochaana, moja siostra zmaga się z ATZ na poziomie zaawansowanym, czy mogę cię zapytać jaką to odkryłaś przyczynę swojej choroby?
    Pracowity, aktywny ale jak też mówisz - bogaty w doświadczenia miałaś ten rok.
    Życzę Ci, aby kolejny był równie taki a nawet i lepszy.
    Chętnie powędruję do tych najczęściej czytanych artykułów, myślę,że przemycę dla siebie jakieś cenne informacje ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech siostra zwróci uwagę na gluten albo chociaż na pszenicę. Czytałam o tym wcześniej wielokrotnie, ale jakoś nie brałam do siebie i to był błąd. Powodzenia :)*

      Usuń
  20. Udany rok :) gratuluję głosowego filmiku :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiałam ten miodowy żel pod prysznic Lirene...Szkoda, że teraz jest już nie do kupienia :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Moim włosowym hitem w tym roku również jest placenta mil mil, używam jej co prawda dopiero od 10 listopada, ale jest fenomenalna! Jestem w trakcie 3 opakowania, niedługo kończe kuracje:-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie, że ten rok był dla Ciebie taki dobry ;)!

    OdpowiedzUsuń
  24. Czytam twojego bloga, ale nie zawsze komentuję. ;(
    Dziękuję Tobie za wiedzę na temat włosów, którą dzięki tobie osiągnęłam i w ogóle za twojego bloga ;) Twoje włosy zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
  25. Na początku stycznia minie rok odkąd czytam Twojego bloga i dzięki niemu również odnoszę swoje małe sukcesy :)
    Powodzenia i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jednym z moich postanowień jest porządnie zadbać o włosy w tym roku :) Czy jeśli napiszę ci maila + zdjęcia, mogę liczyć na odpowiedź? (Nie mówię o tym jako formie postu :D). Często tu zaglądam i niektóre porady bardzo mi się przydały. Widać, że masz ogromną wiedzę :O ;) W końcu też muszę się nauczyć, jak dbać o moje włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie dostalam odp.

      Usuń
    2. Postanowiłam, że nie będę odpowiadać na wiadomości prywatne, ponieważ musiałabym spędzać kilka godzin dziennie na odpowiadaniu na nie i mimo że bardzo bym chciała, zwyczajnie przestało mi starczać czasu :( Za to odpowiadam na każde zadane pytanie pod najnowszym postem i można tu też wklejać linki do swoich zdjęć. :)

      Usuń
  27. Jak lubisz żele pod prysznic Lirene to polecam też mydło pod prysznic Ziaja Blubel, szczególnie Zielone jabłko :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jaki kierunek studiow podyplomowych wybralas? Jezeli mozna wiedziec?:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie ma to jak człowiek się rozwija i widzi tego efekty. Nad pszenicznym brzuchem też pracuję :)

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo udany rok:) jest się czym chwalić:) życzę Ci oby następny miał jeszcze więcej sukcesów i aby Twoje wszystkie plany się ziściły :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Hej, czy jeżeli myję włosy wieczorem , wytrzymują spokojnie cały dzień i pod koniec dnia wydają się być jeszcze świeże i pójdę z nimi spać i rano są już lekko tłustawe to znaczy, że powinnam myć codziennie? Głupio mi jest myć włosy wieczorem, gdy jeszcze są czyste, no ale jak nie umyję to rano są brudne. Czy może lepiej w drugi dzień używać suchych szamponów, a może starać się jakoś przedłużyć świeżość włosów? Co o tym sądzicie, proszę o pomoc? Mam włosy cienkie i delikatne za łopatki,szybko się niszczą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym postarała się przedłużyć świeżość do 2 pełnych dni. Możesz posłużyć się moimi sposobami http://www.blondhaircare.com/2014/04/jak-ograniczyam-przetuszczanie-wosow.html :) Pozostają też suche szampony lub ewentualnie mycie rano :)

      Usuń
    2. A jak będę myła codziennie to mogę sobie zniszczyć włosy?

      Usuń
    3. myciem nie, tylko źle dobranymi kosmetykami i suszeniem gorącym nawiewem.

      Usuń
  32. Swietne podsumowanie :) gratuluje i zycze spelnienia wszystkich postanowien w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Gratuluję sukcesów a porażki nas tez wzmacniają i uczą :-) od jakiegoś czasu wspominałaś ma blogu o minimalizmie w pielęgnacji włosów, wiec pomyślałam że to może być ratunek dla moich okropnych i zniszczonych włosów i okazało się to strzałem w 10! Dzięki Tobie moje włosy stają się coraz ładniejsze i wreszcie mogę je zatuszować, dziękuję ze jesteś z nami, pomagasz nam, jesteś wlosowym autorytetem :-D. Życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie się cieszę Kasiu, naprawdę :-) Dziękuję i wzajemnie :*

      Usuń
    2. Miało być zapuścić a nie zatuszować haha:-D. Niezawodny słownik na tel:-P przepraszam :-*

      Usuń
  34. Bardzo chciałabym mieć tę szczotkę do mycia twarzy, ale aktualnie jest ona poza moim zasięgiem finansowym:) w związku z tym pytanie do Was, dziewczyn-czytelniczek: znacie jakieś tanie i skuteczne odpowiedniki takich elektrycznych szczoteczek? Byłabym wdzięczna za podpowiedzi:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ta odżywka do paznokci Eveline się u mnie sprawdza jedynie w wypadku, kiedy stosuję ją jako bazę pod lakier. Przedłuża wtedy trwałość lakieru. Niestety jako odżywka do paznokci się nie sprawdziła. Po jakimś czasie stosowania (chyba 3 warstwa, 2 raz stosowania) zaczęły mi się potwornie łamać paznokcie (w połowie). Odstawiłam ją w tej formie i teraz stosuję tylko jako bazę.

    OdpowiedzUsuń
  36. Widać, że udany rok! :D Życzę Ci żeby kolejny był jeszcze lepszy
    Muszę Ci powiedzieć, że ze wszystkich blogów włosowych Twój jest dla mnie najlepszy. Zaglądam tu codziennie :) Dzięki Tobie udało mi się opanować trochę moje włosy, które często sprawiały mi kłopoty tak że czasami nie wiedziałam czy mam włosy proste, falowane czy kręcone :D Dzięki temu wpisowi mam już włosowe postanowienia noworoczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. hej, mogłabym Cie prosić o radę?:) moje włosy na ogół wyglądają na zdrowe i zadbane (z daleka:p) - są gładkie, w dotyku też są miękkie. Jednak dotyczy to tylko całości włosów, wszystkich razem. Pojedyncze włoski są bardzo brzydkiej struktury, chropowate, suche. Jak przejadę po takim pojedynczym włosie palcami to czuć aż takie drobniutkie jakby 'falowanie'. Taka struktura jest od samej nasady włosa. Oczywiscie niedotyczy to wszystkich włosów ale znacznej ich większości.
    Włosy olejuję od paru miesięcy, zawsze towarzyszą im maski i odżywki a jednak z ich strukturą jest coś nie tak..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie nabrały takiej struktury po koloryzacji - farbowałaś/rozjaśniałaś włosy?

      Usuń
    2. no właśnie nigdy ich nie farbowałam, nawet szamponetką

      Usuń
  38. Super rok! Aby kolejny był lepszy i spełnienia marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Uwielbiam Twojego bloga, na pewno będę częściej zaglądać ;)
    Ale póki co mam takie pytanie. Wiesz może gdzie można kupić taką szczoteczkę do oczyszczania twarzy? I ile może kosztować?

    OdpowiedzUsuń
  40. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)))

    OdpowiedzUsuń
  41. rozjaśniałaś włosy?myslałam, że farbowałaś...

    OdpowiedzUsuń
  42. Hej dziewczyny! Natalia może Ty mi pomożesz. Dopiero się uczę, staram się dbac o moje włosy ale nie zawsze mi to wychodzi:( na 2h na suche włosy nałożyłam oliwę z oliwek potem na olej odżywkę z organix z olejami na kolejne 20min, umylam głowę szamponem z sls ale bez siliconow(stosuje go zawsze)a na koniec maskę L'Oréal extreme repair na kilka minut. Po wyschnięciu (bez suszarki) wlosy wyglądały Co najmniej strasznie :P były co prawda miękkie w dotyku,delikatne ale tak spuszone!! Jedno wielkie siano. Co mogłoby być przyczyną? (Wlosy mam porowate)
    pozdrawiam beata

    OdpowiedzUsuń
  43. Też mam AZS i mam problem z nadmierną suchością skóry chociaż mam tłustą cerę to niestety mam przesuszoną skóre na buzi. Nie mam już pomysłu co z tym zrobić. Napiszesz jak się pozbyłaś suchości?

    Dzięki z góry :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Też byłam na BSB :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Może przeoczyłam tę informację ale napisz proszę jaka jest długość Twoich włosów Natalio :)

    OdpowiedzUsuń