Gdy za pierwszym razem nałożyłam maseczkę, włosy były miękkie, lśniące i o wiele bardziej nawilżone, lecz to jeszcze nie było to, czego oczekiwałam. Zrobiłam więc krótką analizę kosmetyków, których ostatnio używałam i które mogły mieć wpływ na nagłe (pierwsze od kilku miesięcy) pogorszenie stanu moich włosów.
Okazało się, że nie olejowałam w ogóle włosów, stosowałam za dużo proteinowych produktów i w dodatku do Poznania zawitał mróz, a wraz z nim suche powietrze na zewnątrz i w mieszkaniu.
Podczas kolejnego mycia oczyściłam dogłębnie swoje włosy, a następnie nałożyłam sporą porcję maski poleconej przez Izę - Isana Professional HaarMaske Arganöl & Pflege wymieszaną z odrobiną oleju makadamia.
Po wysuszeniu włosów w końcówki wtarłam kilka kropli serum Kerastase Elixir K Ultimate, a następnie rozczesałam włosy na sucho szczotką z włosia dzika. Poszłam spać w rozpuszczonych włosach, aby nie ściskać ich koczkiem oraz aby nie powstały na nich odkształcenia.
Maska kosztuje 12 zł za 250 ml i dostępna jest tylko w Rossmannie.
W 2019 roku zmieniło się jej opakowanie i nazwa - teraz maska nazywa się Isana Professional HaarMaske Arganöl & Pflege i znajduje się w plastikowym słoiczku.
W 2019 roku zmieniło się jej opakowanie i nazwa - teraz maska nazywa się Isana Professional HaarMaske Arganöl & Pflege i znajduje się w plastikowym słoiczku.
Dzięki temu zabiegowi włosy są śliskie, nawilżone, zdyscyplinowane, czyli takie jak lubię. Maska okazała się świetnym produktem dla wysokoporowatych włosów i zdecydowanie ją Wam polecam. ♥
Skład maski Isana Professional HaarMaske Arganöl & Pflege
Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Propylene Glycol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cetrimonium Chloride, Panthenol, Quaternium-87, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum, Citric Acid, Sodium Citrate, Limonene, Sodium Benzoate.
Znacie maskę Isana Professional HaarMaske Arganöl & Pflege?
Przypadła Wam do gustu?
A może dopiero moja recenzja zachęci Was do jej wypróbowania?
Jakie są Wasze sposoby na dociążenie włosów?
Jakie są Wasze sposoby na dociążenie włosów?
Czy ta mak będzie dobra dla włosów wysoko porowatych?
OdpowiedzUsuńtak - mam takie i jest genialna :)
UsuńJeśli będzie za lekka, dodaj do niej kilka kropel oleju :)
UsuńO to muszę ją sobie kupić☺
UsuńJa również :)
UsuńNo i mój plan ograniczenia do minimum kupowania kosmetyków legł w gruzach. Kupię ją na pewno, bo jestem ciekawa czy polubi się z moimi włosami.
OdpowiedzUsuńoooj tak <3 ta maska też niedawno była u mnie numerem 1 <3 Bardzo bardzo dobrze się sprawdza także na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńOby jeszcze u mnie w mieście była! :D
OdpowiedzUsuńJutro biegnę do rossmana, z moimi włosami też dzieje się coś niedobrego. Spuszone na końcach, jakieś takie niedociążone. Mam też plan odwiedzić fryzjera bo od października nie byłam, a moje włosy odchorowują jeszcze rozjaśnianie. Już nie mogę się doczekać kiedy wytnę te rozjaśniane włosy. To jeszcze długa droga, ale Ty mnie zainspirowałaś do odrzucenia farby. Dzięki!
OdpowiedzUsuń:)) Ja też chciałam podciąć końcówki, aby zażegnać kryzys, ale na szczęście się udało. Chcę w końcu zapuścić włosy do talii, więc odkładam strzyżenie, chociaż mocno mnie kusi :)
Usuńa ja dzisiaj podcięłam sama w domu około 1,5 cm i jestem zadowolona bo włosy układają się w fale, a po kuracji drożdzowej zyskałam przez miesiąc odrobinę na długości ;)
UsuńNatalia, ale nawet jak miałaś bad hair day to i tak Twoje końcówki wyglądały rewelacyjnie! :)
UsuńDziękuję,jak mi miło,że o mnie wspomniałaś :) Czuję się zaszczycona! :)
OdpowiedzUsuńJa tą maskę stosuję na dwa sposoby: 1.nałożenie jej od połowy długości włosów przed myciem na ok.2h,po tym normalne mycie 2. nałożenie jej na końcówki już po myciu jako serum(niewielka ilość).
Może nie mam tak gęstych i pięknych włosów jak Ty,ale tak samo mi jak Tobie odpowiadają te same kosmetyki.Może są podobne w swojej strukturze. Kiedyś miałam ich dużo,mimo,że są cienkie.Niestety przez chorobę i co jakiś czas pojawiające się ŁZS dużo ich wypadło :(
Serdecznie pozdrawiam!
To ja dziękuję, nie miałam pojęcia o tej masce, mimo że często oglądałam produkty rossmannowskie ;) Stoi taka samotna na półce, pewnie dlatego :-) Trzymam kciuki za zdrowie :*
UsuńTak,rzeczywiście jest mało widoczna na półce.Mam ja chyba od lipca/sierpnia.Wtedy pojawiła się jako nowość.
UsuńPamiętam,ze uwielbiałaś także odzywkę Gliss Kur Oil Nutritive.Niestety chyba ją wycofali.Mam nadzieję,że wróci w nie gorszym składzie,bo moje włosy tez ją uwielbiały.
Można ją kupić w Tesco. Kupilam w grudniu. Sklad bez zmian
UsuńNo pewnie, można ją kupić w wielu miejscach. Nie wiem, skąd pomysł, że wycofali :). PS Też kocham koty! <3
UsuńTak. Ja też ją widziałam - wczoraj w Auchan i dużo innych masek i odżywek, które dziewczyny polecają na blogach, a których nigdzie nie mogłam dostać, dopóki nie miałam dostępu do Auchan.
UsuńWidziałam tę maskę nawet chciałam ją kupić, ale emolientów mi chwilowo wystarczy. Jak skończy się moja masko- odżywka to ją kupie. Chociaż wydawało mi się, że kosztowała 9.99
OdpowiedzUsuńNa pewno kosztuje 4.99,to jej stała cena :)
UsuńTeż kupiłam ją za 4,99 i nie było żadnej promocji :)
UsuńJest też większa za 9.99, też w złotej tubie. Ale nie jestem pewna czy to dokładnie to samo :)
UsuńOla
to są dwie różne. ta za 4,99 to http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=70478
Usuńa ta droższa to ta http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=72675
Cenna informacja. Suszona recenzjami na blogach chciałam kupić tą maskę, a kupiłam odżywkę, bo opakowanie takie samo + była promocja i cena mi się zgadzała. Jak ją skończę będę musiała wypróbować to, po co pierwotnie poszłam do Rossmanna.
UsuńPolecam Ci jeszcze maskę Kallos Vanilla,też ładnie dociąża włosy.U mnie działa!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji na pewno spróbuję, dzięki :-))
UsuńMam ja jest świetna, tylko mogłaby byc bardziej gęsta :( ale za ta cenę nie ma co narzekać
OdpowiedzUsuńOna jest baaardzo gęsta. Możliwe, że pomyliło ci się z odżywką w takim samym opakowaniu, tylko trochę większym, jest identyczna z wyglądu, ale właśnie jest rzadka.
UsuńNa moje oko wcale nie jest jakaś gęsta :) ale zauważyłam, że maski w tubkach już tak mają - podobnie jest z Alterrą i maską Tołpy, konsystencją właśnie przypominają zdecydowanie odżywki aniżeli maskę
UsuńJa słyszałam, ze Rossmann ma ją wycofać od tego roku ;/
OdpowiedzUsuńCiekawe bardzo, bo wyszła pół roku temu i z każdym rzutem towaru maska znika w godzinę... Skąd takie głupoty wzięłaś? Kto Ci powiedział, że ją wycofają?
UsuńNa KWC dziewczyny tak pisały, więc może najpierw przeczytaj zamiast palnąć "głupotę"
UsuńUzywam jej od pewnego czasu :)
OdpowiedzUsuńA ja mam taki problem, że z jednej strony lubię, kiedy moje włosy się nie puszą, są gładkie itd. a z drugiej chcę, żeby było ich więcej. I czasami nakładam olejek, który nie robi nic i włosy fruwają wszędzie, a czasem ta dawka to za dużo i włosy są lekko przeciążone :(
OdpowiedzUsuńNie no rewelacja...różnica ogromna. Ja na razie i tak mam odwrotny problem, bo mam już swoje naturalne niskopory ;)
OdpowiedzUsuńmuszę jutro kupić sobię tę maskę:)
OdpowiedzUsuńTeż mam tę maskę i u mnie radziła sobie wcześniej naprawdę dobrze (to moje drugie opakowanie), ale coś się stało dziwnego z moimi włosami i nie chcą się dać dociążyć (no, chyba, że przy nasadzie :P). W sumie może faktycznie chodzi o to, że taka pora roku? Choć też ostatnio niezadowolona do końca z efektów jednego hennowania (zmieniłam z rudego na ciemny brąz), wykonałam jeszcze drugie w tym samym tygodniu i może się podsuszyły od tego? No, i zbiegło się to też z zakupem nowego szamponu (Malwa, Rzepa)... Nie wiem, wielu tych potencjalnych winowajców, ale fakt jest faktem - włosy mi się spuszyły i mniej błyszczą (a po zrobieniu long boba były już takie fajne ;( ) A powiedz, ile trzymałaś tę maskę z olejem na włosach?
OdpowiedzUsuńPo hennowaniu, jak już odczekasz te bezmyciowe 24/48 godzin (różne osoby polecają różnie), to proponuję naolejować włosy, potem umyć mocniejszym szamponem, wrzucić jakąś odżywkę typowo proteinową, najlepiej keratynową (np różowa Artiste z Natury), na krótko może być, max. 5 min, spłukać i użyć jakiejś odżywki emolientowej, zmiękczającej, typu żółty garnier z avokado, Isana z granatem, albo inna tego typu, też do spłukiwania. Potem już jak chcesz, wg własnej rutyny, co tam zwykle robisz z włosami po umyciu. Hennowane włosy bardzo lubią wsparcie keratyny przy pierwszym myciu, a żeby nie przeproteinować, to olej przed myciem i odżywka emoilientowa po. Nie wypowiem się na temat mieszania keratyny z półproduktów, bo nie próbowałam.
UsuńNie, no, olejować to olejuję, po tych 24 h (dłużej mi nie pozwala przetłuszcz mój ;)) Ale żeby dostarczyć po hennie włosom protein, to bym nie pomyślała... bałabym się wręcz! :D Co do półproduktów - też się w to raczej nie bawię ;)
UsuńDzięki za radę :)
Trzymałam z 20 minut :)
UsuńKoniecznie muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuńIdę do Rossmanna. Już :D
OdpowiedzUsuńNatalio, tak z ciekawości, ile Twoje włosy mają cm w kucyku? Bo wyglądają na bardzo, bardzo gęste :)
Trudno mi to określić, bo moje włosy nie mają stałej objętości, co widać po załączonych zdjęciach :)
UsuńOoo skąd ja to znam :) jakiś czas temu pytałam tu nawet kiedy mam ten obwód mierzyć żeby był najbardziej rzeczywisty ;D
Usuńależ cudne, dociążone włosy :) jestem w pozytywnym szoku :)
OdpowiedzUsuńA moje wysokoporowate włosy jej nie lubią ;/
OdpowiedzUsuńAle długie już włosiska, piękne są. :)
OdpowiedzUsuńDosłownie godzinę temu byłam w Rossmannie i z ciekawości sprawdziłam składy wszystkich odżywek Isany, a na maskę nie spojrzałam... Nosz! :)
OdpowiedzUsuńZ moimi włosami niestety nie zrobiła nic ;)
OdpowiedzUsuńA już prawie zmusiłam się do zaoszczędzenia i nie kupienia tego eliksiru... :D Myślałam, że to głupia zachcianka, ale skoro daje taki efekt, to warto! U mnie najlepsze dociążenie daje zwykłe pójście spać w mokrych włosach, ale tego nie robię, bo przetłuszcza mi się szybciej skóra głowy.
OdpowiedzUsuńOo! Tak się zastanawiałam która to maska okiełznała Twoje włoski i obstawiałam właśnie na tą! Ostatnio przeglądałam produkty mocno nawilżające i właśnie to cudo wpadło mi w oko.. po czym pomyślałam coś tu nie gra dlaczego tak o niej mało słychać :) a tu się okazuje że to jakaś nowy produkt?
OdpowiedzUsuńWidnieje na jutrzejszej liście zakupów razem z bananowym kallosem :) Mam nadzieję, że obie się sprawdzą, bo niedawno (lepiej późno niż wcale ;/) odkryłam, że moje włosy nienawidzą protein.. puch i siano w dotyku.. a trochę ciężko znaleźć maski bez wkładu proteinowego :(
wow ale zaskoczenie!!! jakiś tydzień temu kupiłam ją na "spróbowanie" i okazała się genialna dla mnie!
OdpowiedzUsuńzero puszenia się włosów, pewnie dlatego że glicerin wysoko w składzie. Takie zdumienie, że opis jej znalazł się na Twoim blogu.
Wprawdzi mam w chwili obecnej maskę z Kallosa Color, ale potrzebuję jakąś na zmianę - skuszę się na nią!
OdpowiedzUsuńKupiłam ta maske i odstawiłam ją,bo pomyslałam,że mam wiele innych bardziej wartościowych masek i odżywek do wypróbowania :) Ah co ja zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować tą maskę :-) włosy ślicznie wygląda.
OdpowiedzUsuńMasz takie piękne włosy! Muszę też zacząć stosować te fantastyczne odżywki, oleje itp. bo też chcę takie mieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tosia
Na moje włosy działa świetnie, stosuję ją na zmianę z innymi po myciu. A jak stosuję akurat co innego, to dla zabezpieczenia końcówek wcieram ją "na surowo". Końce są dociążone i nie fruwają dookoła. No i pięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńAbrakadabra
Ja też uwielbiam ta maskę :) polecam bardzo !!! Drugie opakowanie niedługo zaczynam :) a kupiłam ją za pierwszym razem za 3.99 w promocji :)))))
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam o tej masce :) Najpierw trzeba wykończyć zapasy :) Pięęęęękne włosy, tylko podziwiać :)
OdpowiedzUsuńBiegne jutro po nią, ostatnio mam same bad hair day
OdpowiedzUsuńAle mnie zachęciłaś do wypróbowania tej maski :D
OdpowiedzUsuńja znam!
OdpowiedzUsuńJoanna seria z olejkiem arganowym.
Maseczka- coś koło 8 zł. Daaawno temu mi się skończyłam, ale pamiętam, że była bardzo dobra.
Odżywka bez spłukiwania- też coś koło 8 zł. Mój must have, życia sobie bez niej nie wyobrażam :D bardzo pomaga mi, przy moich koszmarnych kołtunach. Cena jest po prostu śmieszna, a wydajność niesamowita. Używam jej prawie codziennie, a mam ją chyba z pół roku i jeszcze się nie kończy!
Ola
Mam odżywkę z tej serii, ale jeszcze nie próbowałam :) Włosy piękne!
OdpowiedzUsuńAle masz już długie włosy :) Pięknie wyglądają, ale co ja tu będę dużo mówić - jutro pędzę do Rossmanna po maskę :) :)
OdpowiedzUsuńta maska to absolutny hit! nie uzywałam odżywki z olejkiem babassu więc nie moge powiedzieć że to najlepsza odżywka z tej firmy, ale warto spróbować! <3
OdpowiedzUsuńDzisiaj myślałam o jej kupnie. Nie wzielam tylko z braku pieniążków. Tylko zastamawiam się, czy nie obciąży moich włosów. Po Garnier AiK wydawaly się przeciazone i dopiero jak stosowalam ja przed myciem wyglądały ładnie. Cena jest niska, więc chyba warto spróbować.
OdpowiedzUsuńAle jest to bardzo ciekawe zjawisko bo zwykle odzywki bardzo czesto obciazaja mi wlosy, natomiast maski, nawet kiedy dodam olej wygładzaja. Czym moze być to spowodowane?
może za długo trzymasz odżywkę na włosach? z reguły maski są stworzone do dłuższego odżywiania, natomiast odżywki do szybkiej poprawy wyglądu włosów (więc nakłada się je na kilka minut)
UsuńDobrze wiedzieć, ze są takie cudeńka, Rossmanna mam pod bokiem na szczęście.
OdpowiedzUsuńJeśli ta kuracja przypasowała to polecam jeszcze maskę z tych większych do włosów bardzo zniszczonych (ale nie ta z olejem arganowym) cena 9,99 często na promocjach za 4,99 lub 5,99.
OdpowiedzUsuńO, zobaczę przy okazji :)
UsuńOhooo! Trzeba kupić:D
OdpowiedzUsuńale masz juz dlugasne odrosty! a wlosy mega gladkie :) Ja w Uk niestety takiego produktu nie dostane... :/
OdpowiedzUsuńNa moich porowatych włosach ona się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńNa moich za pierwszym razem też nie, nie zrobiła wiele, w dotyku włosy były śliskie ale wizualnie spuszone jak zwykle, maska ich nie wygładziła. Za to przy drugim opakowaniu - cudo! :)
UsuńDziewczyny, jeśli macie włosy porowate przez farbowanie, to łączcie ceramidy z olejami. Bo ceramidy regenerują łuskę włosa.
OdpowiedzUsuńI ja też muszę wypróbować :D!
OdpowiedzUsuńKupuję :)
OdpowiedzUsuńmam odżywkę z tej serii do kręconych włosów i jestem zadowolona :) a aktualnie testuję czekoladową kallosa i jestem zachwycona bardzo fajnie wygładza włosy:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy też ostatnio wariują przez tą pogodę i z pewnością po nią pójdę :) Tylko żeby jeszcze była , bo teraz wszyscy wykupią heh :)
OdpowiedzUsuńNatalio, dlaczego nie bierzesz udziału w Niedzieli dla włosów ? :) na pewno nie tylko ja co tydzień chętnie czytałabym,co zaserwowałaś włosom :)
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja jest dość monotonna, więc obawiam się, że szybko by się czytelnikom znudziło :(
UsuńAle może właśnie to by cię zachęciło do wymyślania różnych ciekawych mixów i pchnęło na jescze wyższy level włosomaniactwa :) chyba,że po latach eksperymentów masz teraz tak dobraną pielegnację,że wolisz już nic nie zmieniać. Ja też bym się nie nadawała, bo już chyba wyżej nie zajdę, bo cokolwiek zrobię to włosy wyglądają praktycznie tak samo, nawet po myciu samym szaponem więc już chyba nic więcej nie da się poprawić :D czyli chyba wyciągnęłam z nich maksa?
UsuńBrzmi genialnie...:)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne włosy <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że się sprawdziła. Mam nadzieję, że osobie, która otrzymała ją jako część prezentu ode mnie również będzie pasowała :)
OdpowiedzUsuńNo nic będę musiała zainwestować w tą maskę:)
OdpowiedzUsuńa mi i tak bardziej podobają się włosy na pierwszym zdjeciu w tym 'nieładzie :)
OdpowiedzUsuńWpiszę ją sobie na moją "chciejliste", bo mimo, że to tylko 5zł będę konsekwentnie trzymała się mojego postanowienia: "nie kupię nic nowego, dopóki nie zużyję połowy tego co mam" ;)
OdpowiedzUsuńTej maski się nie spłukuje ?
OdpowiedzUsuńSpłukuje :)
UsuńNie dziwię się pytaniu :D Opis ma totalnie pokręcony, nawet wymienione oleje się nie zgadzają, polska naklejka to opis jakiegoś oleju albo olejowego serum. Jest na niej napisane, żeby produkt nakładać przed myciem albo po wysuszeniu włosów jako wykończenie. I że produkt może stracić klarowność. Wtopka ;) Ktoś coś pomieszał, już napisałam do Rossmanna w tej sprawie ale nie wiem czy coś zrobią.
UsuńNiemiecki opis ma sens, według niego należy produkt nałożyć po myciu i spłukać po 2 minutach, pasuje do maski ;)
Muszę koniecznie przetestować tą maskę! Uwielbiam takie perełki :)
OdpowiedzUsuńKupione, chociaż to 200 ml za 9.99, no ale skoro już się specjalnie wybrałam do rossmana... ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, Natalio, jak długo utrzymuje Ci się taki efekt jak ze zdjęcia? Czy często czeszesz włosy w ciągu dnia? Mam podobne włosy do Twoich (sprzed paru lat pewnie) i też wracam do naturalek (bez rozjaśniania 13 miesięcy), ale włosy szczotkuję raz rano i raz wieczorem, i to nie zawsze. Mają niestety skłonność do przetłuszczania się u nasady :( Rano stylizuję fale odrobiną żelu lnianego i tak się trzymają przez cały dzień, chociaż pod koniec pracy fryzura wygląda już trochę nieświeżo. Potrzebuję pomysłu, co z nimi wtedy zrobić.
Jak za 9,99 to nie ta. Ten produkt co jest prezentowany w tym poście jako maska to tak naprawdę nazywa się "Kuracja do włosów z olejem arganowym" pojemność 150ml cena reg 4,99 . Z tej serii jest jeszcze odżywka do włosów o pojemności 200 ml za 9,99.
UsuńCenny komentarz. Prawdopodobnie dzięki niemu kupiłam właściwy produkt. Dziękuję :-)
UsuńTwoje końcówki są po prostu idealne :) chciałabym miec takie włosy
OdpowiedzUsuńKochana nie myślałaś o tym żeby napisać książke ? :-) Zebrac wszystkie posty w całość i napisać swoją książke i swoje porady :-) Albo załozyć kanal i nagrywać filmiki :-)
OdpowiedzUsuńooooo!
Usuńksiążka to fajny pomysł!!!
ewka
Nad filmikami mocno myślę, ale muszę oddać teraz obiektyw do serwisu, bo okazał się wadliwy i nie wiem jak długo to wszystko zajmie :( Dziękuję za motywację :*
UsuńMam może takie głupie pytanie, ale niech mi ktoś odpowie. Czy myślicie, że pewne włosy są po prostu nie do uratowania i koniec kropka? Moje włosy są po prostu brzydkie, a rok pielęgnacji za mną (i dużo pieniędzy w to włożonych), może po protu taka ich natura i koniec? bo serio juz nie wiem, czego nie użyje to efekt jest zawsze znikomy, a pielęgnacja intensywna i dosyć rygorystyczna, wiedzę teoretyczną mam obcykaną, ale to nie działa. więc może nie każde włosy da się doprowadzić do dobrego stanu? taka mała refleksja, musiałam gdzieś wylać swoje żale :D
OdpowiedzUsuńPielęgnacja pielęgnacją, ale trzeba pamiętać o zdrowym odżywianiu i regularnym, a jeśli włosy są zniszczone to diametralnym ścięciu.Włosy zniszczone,choć nie wiadomo jak długie zawsze będą mi się kojarzyć z niechlujstwem.
UsuńJestem skłonna w to uwierzyć patrząc na swoje włosy. Włosomaniaczką jestem ponad dwa lata. Oleje , maseczki, wcierki i inne i włosy w najlepszym razie wyglądają jak zdjęcie włosów Natalii po lewej stronie. Nie potrafię opanować tego puszenia się. Nie pomaga nic. Jest lepiej tylko dzięki temu , że przestałam farbować włosy ( w tym samym czasie co Natalia) i przestałam używać prostownicy. Myślę, że te włosy tak poniszczone rozjaśnianiem prostowaniem muszą zwyczajnie odrosnąć. Maja
UsuńNie da się odratować, ale może da się "przysłonić" te trwałe uszkodzenia struktury spowodowane rozjaśnianiem, jak w moim przypadku :)
Usuńwszystkie maski z rossmana są wykupione..chyba dużo osób Cię czyta :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj w Gdańsku jest chyba niewiele włosomaniaczek :) byłam dziś w czterech Rossmannach i wszędzie stało pełno sztuk :)
UsuńJa z Konina, u siebie w Rossie dorwałam przedostatnią :p Efekt Natalii :)
Usuńja tez z Konina i były jeszcze 4 :)
Usuńproszę napisz mi Natalio z jakiej firmy używasz oleju makadamia? będę wdzięczna za odpowiedz :-)
OdpowiedzUsuńZ tego co widziałam, Natalia zamawia półprodukty w sklepie Zrób Sobie Krem. Swoją drogą, ich olej makadamia delikatnie pachnie orzechami, pycha :)
UsuńMakadamia mam z BingoSpa :)
UsuńNie udało mi się trafić :P A ten olej z BingoSpa też pachnie?
UsuńJest bezzapachowy :)
UsuńCudowny efekt :) Jako, że mam ciągle problem z puchem, jutro biegnę do rossmana! ;)
OdpowiedzUsuńPojechałam kupić po przeczytaniu tego wpisu. Wzięłam ostatnią w moim najbliższym Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńA dociążone włosy są chyba automatycznie dłuższe!
Magda
Rozprostowane, dlatego tak się wydaje :) Po wyprostowaniu prostownicą są jeszcze dłuższe :-)
Usuńhej, mam pytanie czy skład: cyclopentasiloxane, dimethiconol, argania spinosa kernel oil, parfum, limonene, linalool jest dobry jako olejek do włosów porowatych?
OdpowiedzUsuńTak :)
Usuńa ja mam pytanie odnośnie dwufazowej odżywki z jean louis david hydra therapy, to jest jedyna odżywka, która naprawdę mi pomaga, jednak jest dosyć droga- 89zł, czy znasz może jakiś godny odpowiednik? Jestem dopiero raczkującym miłośnikiem dbania o włosy. Używam odżywki nivea long repair, bądź garniera ultra doux z awokado, a szamponu z aussie, w połączeniu z odżywką z jean louis david jestem całkiem zadowolona ze stanu swoich włosów. :)
OdpowiedzUsuńAś
Hej :) pytanie troszke odbiegajace od tematu posta :)
OdpowiedzUsuńco myslicie o biotynie na porst i wzmocnienie wlosow ? bardzo popularna na forach ostatnio jest biotyna marki puritan's dostepna w roznych stezeniach. Macie jakies doswiadczenie z ta witamina ?
Mam pytanie czy jeżeli maska humektantowa puszy moje włosy,nawet po olejowaniu powinnam jej używac czy raczej odstawic? ( staram sie zachowac rownowagę między emolientami, humektantami i proteinami).Chciałabym podkreślic,że maska powoduje puch nawet w mało wilgotne dni :)
OdpowiedzUsuńPS uwielbiam Twojego bloga,dzięki Tobie moje wysokoporowate i cienkie włosy uległy dużej poprawie :) Szacun! :*
Raczej odstaw, albo spróbuj zastosować jako pierwsze O w OMO, a jako drugie O dać maskę bardziej emolientową. Może to będzie lepsze rozwiązanie :)
UsuńTak zrobie,dzięki :)
UsuńMam ją i uwielbiam! Cudo za 5 zł ;)
OdpowiedzUsuńTa odżywka kosztuje 9.99zł a w promocji 4,99zł. Od kiedy przeczytałam o niej wpis na czesze się, czają sie na promocję.
OdpowiedzUsuńNie, odżywka za 9,99 to jedno a ta"maska" czyli kuracja do włosów za 4,99 to co innego.
UsuńMaska vel kuracja:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=70478
Odżywka:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=72675
Jak dla mnie kuracja super, a odżywka taka sobie.
Natalka czy stosowalas moze olejki khadi? Pzdr kamila
OdpowiedzUsuńCzy odzywka z tej samej linii bedzie dobra? Myslalam ze kupilam maske a tu okazalo sie ze to odzywka :/
OdpowiedzUsuńUżyłam tej maski na naolejowane włosy na 30 min i później po umyciu jeszcze na 5 min i masakra... włosy po wyschnięciu wyglądają na tłuste.. Chyba nie służby mi ta maska :-(
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę kurację, chociaż podobnie u mnie działa też odżywka z tej serii! :) Bardzo udały się te nowości Isanie, dotychczas miałam same złe przygody z ich produktami do włosów.
OdpowiedzUsuńkurczę właśnie tak patrzę, że ja przez pomyłkę kupiłam tą odżywkę a nie kurację. Ale jest ok i odżywka do jutra w promocji :)
UsuńCzy można tą maskę wymieszać z olejkiem np. rycynowym?:) Stosować ją przed myciem czy po myciu włosów i potem tylko spłukać ?:)
OdpowiedzUsuńNatalio, nie wiem dlaczego, ale u mnie ta maska nie działa jak wszyscy tu opisują. Wręcz przeciwnie - włosy są bardzo niezdyscyplinowane, plączą się, są dosyć suche. Wyglądają jak po lekkim przeproteinowaniu! Nie mam pojęcia dlaczego, bo skład faktycznie bogaty, nie ma w nim protein. Użyłam dziś po uprzednim oczyszczeniu włosów szamponem Eva Nature Style. Potem nałożyłam sporą ilość maski pod czepek i ręcznik na 40 minut. Nie dodałam żadnego oleju do maski (kuracji, mam to o czym jest wpis, nie odżywkę). Następnie spłukałam skórę głowy, umyłam ją szamponem equilibra, na osuszone końce nałożyłam na 5 minut kallos arganowy, który dobrze się u mnie sprawdza. Spłukałam go zimną wodą, suszyłam zimnym nawiewem, rozczesałam dzikiem i dramat.
OdpowiedzUsuńNic nie rozumiem...
Magda
Mnie ta maska też szkodzi - używam jej na 3 sposoby: przed myciem, jako odżywkę do spłukiwania oraz jako serum i za każdym razem efekt jest ten sam - włosy sztywne, spuszone i nieukładające się.
OdpowiedzUsuńzapewne jest do wlosow farbowanych... a ja robie wszystko, zeby bylo jak najmniej widac moje odrosty :(
OdpowiedzUsuńhairmaniacs.blog.pl