Ostatnie tygodnie były dla mnie pełne pozytywnych przygód i niespodzianek, a całość dopełniała piękna, słoneczna pogoda. Nie wiem dlaczego za aparat sięgałam akurat w dni pełne chmur, ale mam nadzieję, że i tak będą dla mnie fajną pamiątką. W przyszłym miesiącu się poprawię. :)
Koncert Bryana Adamsa w Gdańsku/Sopocie
O koncercie Bryana marzyłam od 2000 roku, a dokładniej od momentu, kiedy obejrzałam jego występ podczas festiwalu w Sopocie, na którym był główną gwiazdą. Wtedy to marzenie było tak bardzo odległe, że jedyne co mogłam zrobić to nagrywać jego piosenki lecące w radiu na kasetę magnetofonową. #ToByłyCzasy
O całym wydarzeniu dowiedziałam się zaledwie dwa tygodnie wcześniej i dzięki temu, że odbyło się w sobotę, mogłam w nim uczestniczyć. Koncert trwał ponad 2 godziny, a głos Bryana pozytywnie mnie zaskoczył - jest duuużo lepszy niż na nagraniach. Aby dotrzeć pod scenę (zdobyłam drugi rząd) staliśmy w kolejce do wejścia już dwie godziny wcześniej i w międzyczasie wręczono nam taką śmieszną instrukcję. :D
Pod koniec koncertu złapaliśmy pałeczkę perkusisty (Mickey Curry), o którą walczyło kilkanaście osób. Odbijała się o wyciągnięte ręce i w końcu trafiła w nasze. :) Mam nadzieję, że Bryan zrobi mi niespodziankę i niedługo odwiedzi Poznań.
O całym wydarzeniu dowiedziałam się zaledwie dwa tygodnie wcześniej i dzięki temu, że odbyło się w sobotę, mogłam w nim uczestniczyć. Koncert trwał ponad 2 godziny, a głos Bryana pozytywnie mnie zaskoczył - jest duuużo lepszy niż na nagraniach. Aby dotrzeć pod scenę (zdobyłam drugi rząd) staliśmy w kolejce do wejścia już dwie godziny wcześniej i w międzyczasie wręczono nam taką śmieszną instrukcję. :D
Pod koniec koncertu złapaliśmy pałeczkę perkusisty (Mickey Curry), o którą walczyło kilkanaście osób. Odbijała się o wyciągnięte ręce i w końcu trafiła w nasze. :) Mam nadzieję, że Bryan zrobi mi niespodziankę i niedługo odwiedzi Poznań.
Tuż po koncercie wybraliśmy się na gdańską starówkę, którą uwielbiam, szczególnie ulicę Mariacką. Następnego dnia odwiedziliśmy wietrzny i deszczowy, ale nadal piękny Sopot. :) Potem wróciliśmy do Gdańska do Parku Oliwskiego z zamiarem dalszego zwiedzania, ale tak się rozpadało, że wróciliśmy do Poznania.
Przy okazji dziękuję Wam za wszystkie propozycje lokali, które mi wskazałyście, szczególnie Avokado na ul. Wajdeloty w Gdańsku. Jedzenie świeże, przepyszne, zdrowe i totalnie w moim stylu! Jeśli będziecie w Gdańsku, koniecznie tam zajrzyjcie. :)
Pierścionek
Od ostatniego wpisu z tego cyklu w moim życiu nastąpiły też poważne zmiany, ponieważ dostałam cudowny prezent, pierścionek zaręczynowy, i powiedziałam tak. ;) Jest piękny, klasyczny i bardzo mi się podoba, ale zdjęcie nie odzwierciedla do końca jego uroku. :)
Wiosna
Każda pora roku ma w sobie coś magicznego, ale wiosna to zdecydowanie najpiękniejszy okres w roku. Pachnące kwitnącymi drzewami powietrze, świeża zieleń i mnóstwo kwiatów - w takiej atmosferze czuję się jak ryba w wodzie. :)
Bóle głowy
Jedyną uprzykrzającą mi życie kwestią są ciągłe bóle głowy. Dwa tygodnie temu nasiliły się do tego stopnia, że miałam problem z wypowiadaniem się i przetwarzaniem informacji. :( Jeden lekarz wręczył mi skierowanie do szpitala na prostowanie przegrody nosowej, drugi podważył jego diagnozę twierdząc, że to alergia, więc zważając na to, że jest kilkaset przyczyn bólu głowy, trochę to wszystko potrwa... Dziękuję Wam za masę wskazówek, każda jest bardzo cenna. :*
Nowości w kosmetyczce
Wiele razy pisałam na blogu, że nie używam podkładów, ponieważ nie służą mojej cerze. Odkąd pozbyłam się nadmiaru zrogowaciałego naskórka za pomocą szczoteczki Philips VisaPure, podkłady przestały podkreślać moje niedoskonałości i szukam tego jedynego, a poszukiwania rozpoczęłam od Clinique Anti-Blemish. W moje ręce wpadł też dobry eyeliner Master Graphic od Maybelline i tusz Lash Sensational, który jest moim ulubieńcem ostatnich tygodni. Mimo wielu negatywnych recenzji skusiłam się na top coat Eveline X-treme Gel Effect, który miał zapewnić efekt żelowego manicure. Mnie również nie zachwycił.
Blondhaircare w raporcie PSBV
Przeglądając kwietniowy raport Polskiego Stowarzyszenia Blogerów i Vlogerów napotkałam na miłą niespodziankę - Blondhaircare.com wśród najbardziej rozpoznawalnych blogów w kategorii Kosmetyki / Uroda. Dziękuję! :)
Koty
Nie byłabym sobą, gdybym choć przez kilka tygodni nie robiła zdjęć kotom. ;) Nie mogę się doczekać, aż będę miała swojego - zawieszkę na drzwi już mam. :))
Nie byłabym sobą, gdybym choć przez kilka tygodni nie robiła zdjęć kotom. ;) Nie mogę się doczekać, aż będę miała swojego - zawieszkę na drzwi już mam. :))
Moim ulubionym gatunkiem filmowym jest dramat i thriller, ale w tym miesiącu padło na dwa horrory i jeden romans, przy czym dwa pierwsze polecam, a w tym ostatnim najbardziej spodobała mi się muzyka. ;)
The Amityville (2005) | Hannibal. Po drugiej stronie maski (2007) | 50 twarzy Greya (2015)
Urządzanie domu
Co prawda nie mam jeszcze czego urządzać, ale mocno wkręciłam się w projektowanie swojego przyszłego mieszkania i nie ma dnia, abym nie przeglądała różnych aranżacji i katalogów, np. Ikea (klik). :) Piszę o tym dlatego, że marzy mi się wanna wolnostojąca, ale nie wiem czy jest praktyczna. Może wiecie coś na ten temat? :)
Skoro jesteśmy przy mieszkaniach, pokażę Wam pewną ciekawostkę. Moi znajomi postanowili sprzedać swoje mieszkanie i w tym celu 3 miesiące temu skorzystali z usług pośrednika. Od tamtej pory nikt nie odpowiedział na ich ogłoszenie i mocno się zdziwiłam, ponieważ mieszkanie jest bardzo ładne i położone w dogodnej lokalizacji. Zajrzałam do ogłoszenia i okazało się, że zdjęcia, które wykonał agent w ogóle nie przypominają lokalu, w którym bywam. Zrobiliśmy więc nowe zdjęcia i aż trudno uwierzyć, że oba przedstawiają to samo pomieszczenie. :)
Po prawej zdjęcie zrobione przez agenta.
Najciekawsze posty minionych tygodni
♦ Obwód kucyka. Co mówi o włosach i dlaczego nie warto kierować się jego objętością?
♦ Aktualna pielęgnacja włosów
♦ Jedwabna poszewka na poduszkę. Dlaczego warto w nią zainwestować?
♦ Zabieg regenerujący Artego Easy Care T Dream
♦ Kultowe kosmetyki do włosów za mniej niż 10 zł
♦ Poradnik pielęgnacji włosów dla mężczyzn
♦ Miesiąc zdrowej diety - podsumowanie (1)
♦ Miesiąc zdrowej diety - podsumowanie (2)
♦ Puszące się włosy po umyciu
To tyle na dziś. Ale się rozpisałam. ;)
Miłego wieczoru. :)
Zaręczyny i ta świadomość, że ktoś kocha Ciebie tak mocno, że chce być z Tobą całe życie jest piękna :-)
OdpowiedzUsuńA sam pierścionek subtelny i z klasą :-)
Dziękuję. :) Mi też się bardzo podoba :))
UsuńŚwietna pamiątka z koncertu! :)
OdpowiedzUsuńMam w sumie aż 3 ;) Bilety, pałeczka i serce-instrukcja :D
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńfajna instrukcja ;)
Dziękuję. :)
Usuńuwielbiam posty podsumowujące miesiąc!
OdpowiedzUsuńżyczę szczęścia i jeszcze więcej miłości na nowej drodze życia :)
Dziękuję :) Cieszę się, że Ci się podobają. :)
UsuńA propos zdjęcia mieszkania, to miałam kiedyś taki sam problem z wynajęciem pokoju, aż koleżanka fotografka-graficzka zrobiła ładne zdjęcia i je obrobiła:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby już zawsze Twój blog był wśród najbardziej rozpoznawalnych:)
Dziękuję. :))
UsuńNo tak tylko Wasze zdjęcie to zdjęcie mebli kuchennych, a nie kuchni. Jak ktoś szuka mieszkania, to raczej interesuje go jak wyglądają pomieszczenia, a nie jak jest umeblowane bo to zawsze można zmienić. Na zdjęciu agenta widać przynajmniej, że kuchnia jest wąska i niezbyt "ustawna", więc mało atrakcyjna.
UsuńMy zrobiliśmy 3 zdjęcia kuchni, żeby pokazać ją w całości, a tylko jedno pokazałam w ramach ciekawostki. :) Wcześniejsze zdjęcie zostało zrobione z korytarza, dlatego nie obejmuje całości. Meble w tym przypadku są istotne, bo zostają w niej po sprzedaży. :) Całe mieszkanie jest małe, dlatego pomieszczenia siłą rzeczy też, ale niektórzy właśnie takich szukają. :)
UsuńFajnie, że jesteś zadowolona z koncertu. I udało Wam się z tą pałeczką.
OdpowiedzUsuńPrawdę powiedziawszy do dziś oglądam filmiki na yt i wspominam :D
Usuńgratuluję zaręczyn :) piękne zdjęcia, a koty uwielbiam :) super że miałaś okazję być na tym koncercie, pozazdrościć :) zdjęcie mieszkania robi dużą różnicę, aż trudno uwierzyć że to to samo mieszkanie .
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńGratulacje :* i wszystkiego dobrego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dominika
Dziękuję. :)
UsuńCały post przeczytałam z uśmiechem na twarzy! Naprawdę Ci gratuluję: złapania pałeczki (aale szczęściara), bycia rozpoznawalnym blogiem (zasługujesz w 100%), super zdjęć a przede wszystkim ZARĘCZYN! !! to z pewnością jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! :D :***
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Ja czytałam Twój komentarz z ogromnym uśmiechem, dziękuję :**
UsuńNajbardziej zaskoczyłaś mnie tą historią z mieszkaniem i zdjęciami od agenta! Aż oczy krwawią prawdę powiedziawszy - pominął dokładnie najważniejszą część kuchni, no ręce opadają.
OdpowiedzUsuńNajśmieszniejsze jest to, że kilka godzin po wstawieniu nowego ogłoszenia z nowymi zdjęciami znalazł się pierwszy chętny. :-)
UsuńWszystko fajnie, tylko gdzie obiecane wyniki konkursu?..
OdpowiedzUsuńBędą jutro lub pojutrze. Przepraszam za zwłokę :)
UsuńGratuluję zaręczyn! :) A zdjęcia jak zawsze piękne, przyjemnie się je ogląda :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się :))
UsuńGratuluje zaręczyn! Mam nadzieję, że bóle głowy miną. Ja również borykałam się z tym problemem jakieś 3 lata temu. Ja potrafiłam się w środku nocy budzić z paraliżującym bólem głowy. Na szczęście nic nie wykryto. Bóle w końcu mineły chociaż do dzisiaj miewam dość śilne bóle ale ponoć "taka moja uroda." Najważniejsze, zebyś się tym za bardzo nie stresowała bo to nic nie pomoże a wręcz przeciwnie. Tylko spokojnie robiła badania i szukała przyczyny. Chociaż rozumiem, ze taka niewiedza może człowieka strasznie stresować. Dodam tylko, ze warto iść prywatnie do lekarza i odpłatnie zrobić sobie rózne badania niż czekać na skierowanie. Będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluje zaręczyn. Śliczny pierścionek!
Dziękuję bardzo. :) Chodzę prywatnie, ale to niewiele daje póki co. Mimo wszystko mam nadzieję, że w końcu wytępię to paskudztwo. ;)
UsuńSame wspaniałe wydarzenia za Tobą, no poza tym bólem głowy, ale mam nadzieję, że wszystko niedługo się wyjaśni, minie. Wspaniała wiadomość o pierścionku, gratuluję i po cichu zazdroszczę, ale tak zdrowo i pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i życzę spełnienia marzenia. :)
Usuńgratuluje pierscionka!dlugich i szczesliwych wam lat zycia rodzinnego!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :*
Usuńgratuluje zaręczyn kochana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :))
UsuńGratulacje z okazji zaręczyn ! A pierścionek przepiękny :)
OdpowiedzUsuńStała czytelniczka Ania:)
Dziękuję Aniu. :)
Usuńmoje gratulację i dużo szczęścia :) P.S. piękny pierścionek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :))
UsuńJestem zauroczona pierścionkiem, gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPiękny pierścionek!gratuluje zaręczyn!:))
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńDuuuużo zdrowia! Niepokojące, że głowa aż tak daje Ci w kość...
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Miałam ochotę ją sobie odciąć, ale na szczęście ból się ustabilizował i jest dużo lepiej. :)
UsuńGratuluje:-)
OdpowiedzUsuńPierścionek piękny, czekam na swój, bo data ustalona:-)
Dziękuję. :))
UsuńGratuluję zaręczyn!! :)
OdpowiedzUsuńTwoje życie jest bajeczne :)
Byłoby, gdyby nie bóle głowy. :) Zawsze coś. :/
UsuńCo tam reszta - GRATULACJE :) Pierościonek śliczny
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMi się dziś śniło, że kupiłam szczotkę z naturalnego włosia (o, której ciężko u mnie) i w miejscowym sklepie na wsi huhu patrzę i jest :O
OdpowiedzUsuńAle wydaje mi się, że elektryzuje mi włosy :(
Umyj ją antystatyczną odżywką. :)
Usuńdzięki, a gdzie mogę taką kupić? :)
UsuńGratuluję zaręczyn, życzę wytrwałości:) Kasia
OdpowiedzUsuńPS. Chociaż zdziwiło mnie, że tą informację znalazłam między zdjęciami kotów, filmów i nowych kosmetyków. Myślę, że jak się zaręczę to będę zachowywać się jak Monika z Przyjaciół- stać na balkonie i wrzeszczeć całemu światu "Będę żoną":D
Hahaha :D :))) Dziękuję. :)
UsuńKoty prze piękne, chciałabym mieć kotka u siebie w mieszkaniu ale lada chwila rodzę więc na razie nie mogę mieć, za to u rodziców jest mój ulubieniec to takie małe pocieszenie jest. U mnie za oknem już też pomału robi się zielono już nie mogę doczekać spacerków z synkiem. A agent dał plamę na całej linii takie brzydkie zdjęcie.... Oby te bóle Ci przeszły. Gratulacje z okazji zaręczyn ja już mam wszystko za sobą;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Trzymam kciuki. :))
UsuńGratuluję zaręczyn :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńHej Natalko :) z całego serca gratuluje zaręczyn- to cudowny moment, który zostaje w pamięci. Fantastycznie jest kochać i być kochanym.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego rozwiązania problemów z bolącą głową.
Jestem Twoją stałą czytelniczką i wiele razy pomagałaś mi rozwiązywać 'włosowe problemy' za pomocą komentarzy, dlatego po tak pozytywnym poście postanowiłam tym razem napisać bez zadawania pytań.
Jesteś moją kulinarno-włosową inspiracją i dziękuje za Twojego bloga- miejsce, w którym zawsze można przeczytać coś wartościowego! :)
Najlepsze wiosenne życzenia!
Pozdrawiam,
Gosia
Gosiu, dziękuję bardzo! :) Nawet nie wiesz jak mi miło :*
Usuńhej, czym moge zastąpic szampon do encanto? z góry dziękuje za odpowiedz :)
UsuńInnym szamponem głęboko oczyszczającym i rozpulchniającym włos, zapytaj w sklepie fryzjerskim. Niektórzy stosują szampony drogeryjne, ale efekt może być gorszy, bo te drogeryjne są słabsze od tego z zestawu encanto.
UsuńWszystkiego najlepszego i morza miłości! Będziesz przepiękną panną młodą :)
OdpowiedzUsuńCo do mieszkań, to niestety na ogół jest gorzej niż na zdjęciach. Nie zapomnę wizyty u jednego faceta - wchodzimy do kawalerki, a tu zawalona całkowicie, pełno jego maneli. Byliśmy wyrozumiali, ale zmywaliśmy się stamtąd szybko, bo mam uraz do tego typu nieogaru życiowego i obawiałam się wynajmu.
Dziękuję. :* Zdjęcia często zakrzywiają rzeczywistość na + lub na -, dlatego zawsze wolę oglądać wszystko na żywo. :)
UsuńGratuluję Ci z całego serca! Również niedawno się zaręczyłam po 12 lutego :) Życzę Wam wszystkiego najlepszego! Możesz zdradzić okoliczności tego wydarzenia? Uwielbiam takie historie! :D Jeśli pytanie jest zbyt intymne, to bardzo przepraszam.
OdpowiedzUsuńSandra
Dziękuję i również gratuluję. :) Wolałabym zachować dla siebie :*
UsuńA kociaki śliczne!!! Planujesz mieć jakiegoś w najbliższym czasie? :p Ja się przymierzam do kupna pieska i też nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńChciałabym, jak wszystko dobrze pójdzie to przygarnę na bank. :)
Usuńgratulacje! super kociaki ! Urodziłaś się może w Słupcy? Po niektórych zdjęciach widzę znajome mi pejzaże :)
OdpowiedzUsuńNie. :) Pochodzę z okolic Piły. :)
UsuńSłupca czy Piła, w sumie żadna różnica, w końcu to Wielkopolska :)
UsuńGratuluję zaręczyn! To takie urocze, pierścionek niewielki, ale przepiękny. Mogłabym taki dostać :) A "heaven" chyba nie da się nie znać :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Heaven na żywo jest dużo piękniejsze niż na nagraniach :) Jestem fanką tej piosenki po koncercie, wcześniej wolałam Everything I do ;)
UsuńGratuluję zaręczyn! :)
OdpowiedzUsuńBoskie jest to zdjęcie i jeszcze ten kolor lakieru do paznokci na nim ... - zdradzisz, jaki to i gdzie go kupiłaś? :)
Dziękuję. :)) Lakier to Astor Quick & Shine nr 201, 4 warstwy ;)
Usuńuwielbiam takie mixy :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJa odnośnie bólów głowy. Sama nie mam z tym doświadczenia, ale moja siostra przez kilka lat miała napady bardzo silnych dolegliwości bólowych. W końcu pomogła dieta "migrenowa", czyli wyłączenie z posiłków pokarmów, które wywołują najpierw silny skurcz, a następnie rozszerzenie naczyń (co może powodować bóle głowy). Całkowicie przestała jeść/pić: sery, czekoladę, orzechy, produkty wędzone, alkohol i kawę. Polecam spróbować. Weź też pod uwagę, że istnieje bardzo duża szansa, że nie znajdziesz uchwytnej, możliwej do sprawdzenia przyczyny Twoich dolegliwości (co w sumie może być plusem, bo bóle głowy wywołują paskudne choroby). Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńAlkoholu i kawy nie piję, orzechy rzadko, a pozostałe dość często. Na pewno będę musiała wyeliminować coś z diety, ale poczekam na wizytę u alergologa. Tak właśnie przypuszczam, że jest to alergia pokarmowa. :(
UsuńW ogóle nie pijesz alkoholu? Jeśli tak, to dlaczego? :)
UsuńGratuluję z okazji zaręczyn :-) Życzę Ci dużo miłości, szczęścia oraz cierpliwości do tego Jednego Jedynego :D Abyś zawsze umiała uśmiechnąć się na widok Jego skarpetek na podłodze i odnaleźć radość w małych codziennych chwilach :-) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńHehe dziękuję. :D Tylko nie skarpetki :D
Usuńpierścionek śliczny gratuluje mam podobny zaręczynowy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńGratulację ! Agent do kitu, koty przesłodkie, koncert i wyprawa super, pierścionek przepiękny :D
OdpowiedzUsuńHehe dziękuję :*
UsuńGratuluję i życzę jak najszybszego posiadania kota :) Albo dwóch. Albo siedmiu :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :D :))
UsuńA mnie zainteresowały pazurki? Co to za lakier? Sylwia
OdpowiedzUsuńLakier to Astor Quick & Shine nr 201, 4 warstwy :)
UsuńGratulacje! Obyście byli nadal tak zakochani i szczęśliwi, wspólnie z wymarzonym kotem rzecz jasna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMiałam zabieg prostowania przegrody, nieprzyjemny, ale warto - oddychanie stało się proste, po wielu latach męczarni ;) Mam nadzieję, że uda Ci się pozbyć tych bólów, no i gratulacje z zaręczyn :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że z desperacji chciałam się mu poddać od razu w prywatnej klinice, żeby mieć spokój, ale drugi lekarz mnie powstrzymał. ;) Dziękuję :))
UsuńJeśli lubisz dramaty, to polecam Ci: Sierpień w hrabstwie Osage, Droga do szczęścia, Co się wydarzyło w Madison County, Koneser. To tak na początek, bo mogę o wiele więcej :P Bardzo lubię oglądać filmy, a dramat i melodramat to moje ulubione gatunki :) A poza tym gratulacje z powodu zaręczyn i wszystkiego dobrego na nowej drodze :)
OdpowiedzUsuńDroga do szczęścia - widziałam i polubiłam. :) Dziękuję za propozycje. :)
UsuńGratuluję zaręczyn :) i życzę powodzenia i dużo, dużo szczęścia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWow.... Beautiful and Congratulation :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratulację! Życzę dużo szczęścia!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
Usuńkiedy wyniki konkursu ?
OdpowiedzUsuńJutro najpóźniej. :)
UsuńGratuluję zaręczyn :) Wszystkiego dobrego !
OdpowiedzUsuńKto nie ma słabości do kotów heh
No właśnie niektórzy nie mają, też tego nie rozumiem. Kotki to żywe misie :)) Dziękuję :)
UsuńNatalio radzę Tobie wpisać w przeglądarkę najlepszy neurolog w mieście i udać się do niego z tymi bólami głowy.Sama od lat leczę się neurologicznie i podczas pobytów w szpitalu często poznaję pacjentów którzy własnie trafili z bólem głowy.Może to tylko wiosenna migrena ale sprawdzić nie zaszkodzi.Zaręczyn gratuluję i życzę szczęścia oraz zdrowia.
OdpowiedzUsuńJuż za kilka dni idę do neurologa. :) Dziękuję :*
UsuńGratuluję złapania pałeczki, właśnie czytam 50 twarzy Greya . Wasze zdjęcie kuchni jest o wiele lepsze. Pewnie teraz znajomi szybko sprzedadzą mieszkanie.
OdpowiedzUsuńPierścionek jest po prostu przepiękny, idealny :) Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńhej dziewczyny ja z innej paczki moje pytanie co myślicie o tym by nałozoną maske na włosy zostawic do wyschniecia poprostu nałzoyc na umyte wczesniej włosy i zostawic tak jakby miały schnac i potem rozczesach??
OdpowiedzUsuńJa czasem się zapomnę i siedzę z maską na włosach kilka godzin i część zdąży wyschnąć i w efekcie robią mi się suche posklejane strąki
UsuńJa też nie polecam. :)
UsuńWielkie gratulacje! Pierścionek piękny :)
OdpowiedzUsuńHej, gratuluje zareczyn i zycze Wam, zebyscie byli meega szczesliwi!!;) w ogole bardzo sie ciesze ze prowadzisz tego bloga, mnostwo przydatnych rad! Moze w koncu doprowadze swoje wlosy do porzadku..:) marza mi sie takie piekne i zdrowe jak Twoje!! No i wlasnie mam pytanie odnosnie Twoich wlosow.. jak Ty to robisz ze maja taki ladny kolor na dlugosci? Mimo ze ich nie malujesz, maja taki chlodny odcien, zadnego kurczaka.. ochladzasz je jakos? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Nic nie robię, nawilżam, oczyszczam.. :) Wybierałam miodowe/złociste kolory i dzięki temu nie ma na nich typowego żółtka. :) Choć czasem na zdjęciach wychodzą pomarańczowe ;)
UsuńKochana Natalio! Serdecznie gratuluję zaręczyn! Zazdroszczę tak wielu pięknych chwil, które Cię spotkały :) a co do tuszu Lash Sensational - mam taki sam, ale on jest wodoodporny i bardzo trudno mi go zmyć... Czy masz na to jakiś sposób? Mam micel z biedronki, dodatkowo ostatnio starałam się go zmyć olejkiem rycynowym, ale również lipa. Bardzo proszę o pomoc, będę wdzięczna za porady,
OdpowiedzUsuńtrzymaj się :)
Jolene
Dziękuję :* Masz rację, ciężko go zmyć. Ja używam płynu micelarnego Garnier - najpierw przykładam na chwilę wacik, a dopiero potem delikatnie przecieram. Pocieram też rzęsy od dołu, aby nie trzeć wrażliwej skóry wokół oczu. :)
UsuńGratuluję :D Ja niestety również mam problem z bólami głowy(od 19 roku życia doprowadzały mnie do wymiotów i płaczu) Kupiłam sobie ciśnieniomierz i okazało się, że moje ciśnienie oscyluje czasami w granicach 80/50(bywało i ciut niżej, w ciąży mi spadło) Kawa(której unikałam) mi pomaga. Ciśnienie mierzone u kogoś zawsze wychodziło inaczej...
OdpowiedzUsuńEve, dziękuję. :) Ja mam właśnie ciśnienie w normie. :(
UsuńKochana, tak się cieszę, że spotkało Cię tyle dobrego :) serdecznie gratuluję!
OdpowiedzUsuńmasz piękny kolor paznokci, czy zdradzisz może co to za lakier?
pozdrawiam!
Astor Quick & Shine nr 201 :)
UsuńGratuluję zaręczyn :) co do bólu głowy kiedyś też tak miałam, codziennie silne bóle głowy, zjadanie tabletek przeciwbólowych garściami, byłam nawet w szpitalu ale nic nie wykryli... Po jakimś czasie poszłam do okulisty i okazało się że mam astygmatyzm i stąd te bóle głowy. Odkąd noszę okulary regularnie już się nie pojawiają, więc jeśli nie znajdziesz innej przyczyny może wybierz się do okulisty :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńU mnie ból głowy np. powodował Sprite! Nie piję go nie rzadziej boli mnie głowa :)
OdpowiedzUsuńEhh pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńJa tam mam zawsze pecha..może to przez rajtki z czarnym kotek i nim na tapecie telefonu? :D
Egzaminy nawet ok więc uradowana ^^ przyszedł czas na zdjęcia na tablicę absolwentów.. i co?
Nie profesjonalna fotograf tak mnie ustawiła, że zdjęcie wyszło fatalne...Te malutkie pewnie wyrzucę i pójdę do dobrego fotografa, ale ta tablica absolwentów będzie mnie nękać przez wiele lat!
Nie martw się, ja też w tablo ze studiów wyglądam tragicznie. :(
UsuńGratuluję zaręczyn i zazdroszczę koncertu;)
OdpowiedzUsuńgratuluję zaręczyn! :) ja jak na razie już 4 lata na kocią łapę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWiem, że to nie tutaj, ale czy możesz mi polecić coś do nawilżenia skóry głowy ? Przestałam używać oleju rycynowego do olejowania skalpu, a po użyciu wcierki Jantar moja skóra głowy jest mega przesuszona. Znasz jakieś dobre maski/ odżywki d/s na skórę głowy
OdpowiedzUsuńOsobiście polecam przed myciem, najlepiej na dłuższy czas (co najmniej 10-15 minut), nałożyć niepodrażniający nas balsam do ciała (u mnie świetnie sprawdzała się podstawowa wersja Neutrogeny) albo pianka, taka do stosowania przy poparzeniach słonecznych (u mnie tylko ta produkowana przez Aflofarm). Ewentualnie emulsja do suchej skóry głowy Emolium. :)
UsuńPo pierwsze, gratulacje :)
UsuńPo drugie, uwielbiam Twoje zdjęcia kotów. Jesienią zamieszkała u mnie znajoma i w dzień, w którym się wprowadzała pojechaliśmy do Ikei znajdując po drodze porzucone na środku ulicy kociaki. Niestety, udało nam się uratować tylko jednego, bo drugiego zdążyło rozjechać auto, zanim do niego dotarliśmy. "Mały" jest już całkiem duży i totalnie zakochany w moim grubasie :) Fajnie obserwować je razem. Niestety większość rozmów u mnie w domu to obecnie "kicia to, kicia tamto" ;) :D
A po trzecie, to muszę się w końcu wybrać do Avocado, bo jeszcze nie spotkałam się z negatywną opinią na ich temat!
Dziękuję. :) Nie martw się, u nas też często rozmawia się o kotach. W zasadzie słowa kot nie ma w słowniku, jest "kiciunia" :D Avokado super, szkoda że nie mam czegoś takiego pod domem. :)
UsuńPierścionek piękny :) Jejku jesteś taką samą kociarą jak ja :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post, gratulujemy zaręczyn! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńGratulacja zostania narzeczoną! :) Koty to super zwierzaki :) Potrafią okazywać miłość, chociaż dużo ludzi tego nie widzi.
OdpowiedzUsuńA agent nieruchomości... Porażka :)
Dokładnie, mam to samo zdanie. :) Dziękuję. :)
UsuńŻyczę szczęścia! :)
OdpowiedzUsuńA co do wanny - czy praktyczna to zależy, co kto lubi, jeśli lubisz mieć dużo kosmetyków na wannie, to jakby mniej praktyczna ;) Przede wszystkim jednak (ale to tylko moje skromne zdanie) taka wanna wygląda najlepiej w naprawdę dużej łazience - tak, żeby mogła też stać bardziej właśnie wolnostojąco, bo w małej, jak się ją postawi przy ścianie to nie ma ani efektu i jeszcze sprzątać ciężęj;)
No właśnie. :) A czy nie wylewa się z niej woda? Wanny zwyczajne są 'przedłużone' przez zabudowę i mają zaokrąglone krawędzie, a wolnostojące najczęściej nie i zastanawiam się czy wygodnie opiera się o nie głowę. :)
UsuńTu chyba zawsze najlepiej sprawdzi się poduszka-zagłówek, oczywiście takie specjalne do wanny (niekoniecznie do konkretnego modelu), które nie boją się wody :)
UsuńNo i woda sama z siebie się nie wyleje, trzeba jej pomóc, a o to w sumie nie trudno - wystarczy mokre łapki oprzeć o jej brzegi i już coś tam popłynie, ale powodzi z tego nie będzie. Jak się nad tym zastanowić, to taka kąpiel wydaje się być całkiem brudzącą czynnością :D
Żeby nie było - nie mam wolnostojącej wanny, po prostu długo myśłałam nad tym, dlaczego póki co nie jest to dobry pomysł. Ale na pewno zostawiam to gdzieś w sferze marzeń na przyszły dom z kąpielowym pokojem ;) Póki co bardziej praktyczna wydała się być po prostu duża wanna z deszczownicą. Łazienka w moim mieszkaniu ma ok 5 mkw i wolnostojąca wanna to zwyczajnie przerost formy nad treścią ;) Oczywiście można, ale mi się to jakoś gryzło, to w końcu tylko półśrodek ;)
Ooo, widzę ze też jestes fanką Bryana :D Od teraz lubie Cie jeszcze bardziej XD
OdpowiedzUsuńMam ten sam pierścionek :D i zgadzam się jest piękny ;) na poczatku balam sie, z bedzie mi sie zaczepiał, ale jest bardzo praktyczny :)) to kiedy ślub? :D
OdpowiedzUsuńMój też o nic nie haczy. :) Nie wiadomo :D
UsuńŻyczę Ci zdrowia, abyś mogła w pełni cieszyć się takim wspaniałym czasem w pełni:) Dużo szczęścia!:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, przyda się :*
UsuńGratuluję zaręczyn! Ja na swój pierścionek jeszcze czekam... ;)
OdpowiedzUsuńA ja myślę, że to Twój zmysł fotograficzny Ci podpowiada, żebyś sięgała po aparat w pochmurne dni. Przecież wtedy właśnie jest najlepsze światło do zdjęć: rozproszone, nie ma ostrych cieni, które mogą oszpecić fotografowany obiekt. Pewnie, słońce też fajnie jest uchwycić, jednakże to chmury tworzą lepsze warunki do zdjęć. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest. :) Ale słoneczne zdjęcia mają więcej 'energii' :))
UsuńGratuluje ! :) Obyś jak najszybciej pozbyła się tego bólu głowy :/
OdpowiedzUsuńJa w lutym byłam na koncercie Katy Perry i podobnie się ekscytowałam! Szaaaaaaaaaaaaaaał;)
OdpowiedzUsuńWitam gratuluję zareczyn: ) w lidlu wczoraj spotkałam olejek arganowy do włosów 20ml był też macadamia za 5 zł . Kupiłam oba zobaczymy jakie bd rezultaty.
OdpowiedzUsuńByłaś na koncercie Bryana Adamsa? Ja mam tak niedaleko, a nie miałam, jak się wybrać. Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Świetne zdjęcia. Zazdraszczam i pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuń