Jeśli podobnie jak ja nie przepadacie za większością lakierów do włosów i efektu utrwalenia, a raczej sklejenia i obciążenia włosów, ten post jest dla Was. :)
Lakier Infinium mam w domu od roku i stosuję sporadycznie (głównie do unoszenia włosów u nasady, czasami też do utrwalania całej fryzury), ale jest jednym z najlepszych produktów utrwalających, z jakimi miałam do czynienia. Zbiera bardzo dużo pozytywnych opinii w Internecie, więc musi coś w nim być. :)
Rozmawiałam o nim z dziewczynami podczas włosowych warsztatów, na których byłam kilka dni temu i wtedy do mnie dotarło, że już dawno powinnam Wam o nim napisać.
Wady i zalety Infinium Extra Strong
W ciągu sekundy od rozpylenia zasycha na włosach, dlatego nie zwilża ich i nie skleja, a wręcz daje naturalny efekt utrwalenia.
Łatwo się wyczesuje. Wystarczy rozczesać włosy szczotką z włosia, a po lakierze nie ma na włosach śladu. Niewielka ilość sama się z nich wykrusza w dość krótkim czasie, dlatego dla mocniejszego efektu warto użyć go nieco więcej.
Pozostawia włosy matowe. Jedynym minusem produktu jest to, że nawet mocno błyszczące włosy pozbawia blasku, mimo zapewnień producenta o lśniących włosach. Włosy po użyciu lakieru nie są typowo matowe, bardziej półmatowe.
Ładnie pachnie. Zapach jest bardzo przyjemny, nienachalny i długo utrzymuje się na włosach. Mi bardzo przypadł do gustu, ponieważ nie jest drażniący. :)
Cena i dostępność
Infinium Extra Strong nie jest drogi - w Internecie można go kupić w cenie 16,20 zł za 500 ml (na przykład tutaj) lub w innych sklepach:
Dostępny jest w kilku pojemnościach: 75 ml, 300 ml i 500 ml oraz w kilku wersjach: Soft - delikatne utrwalenie | Strong - mocne utrwalenie | Extra Strong - bardzo mocne utrwalenie | Extreme - ekstremalnie mocne utrwalenie.
Stosujecie lakiery do włosów?
Który jest Waszym ulubionym? :)
Właśnie wczoraj zakupiłam wcierkę Jantar w Biedronie. Dzisiaj niestety nie było już stoiska Farmony. Jestem ciekawa co się z nim stało :)
OdpowiedzUsuńJa pracuję w B. Pewnie się sprzedało;)
UsuńJa mam suche włosy i nie używam ogóle lakierow:)Natalia czy możesz coś polecić jeżeli włosy naturalne są suche i suszone?I czy będzie post o warsztatach?Pozdrawiam ;))
OdpowiedzUsuńDoczekałam się recenzji :-) W takim razie na pewno się w niego zaopatrzę, buziaki :-*
OdpowiedzUsuńJa też czekałam na tą recenzję! :) super, że podzieliłaś się opinią :) po lakier na pewno sięgnę w najbliższej okazji :)
UsuńMoże w przyszłości kupię :)
OdpowiedzUsuńNie mam problemu, nie używam lakierów do włosów :)
OdpowiedzUsuńKupiłam go mamie i jest bardzo zadowolona, nie chce juz używać żadnego innego ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że matowi włosy, to nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńCały Głogów przeszukany, nigdzie nie ma dostępnych wcierek, w ogóle ich nie wykładali:/ A pewnie jak we wtorek będę w Poznaniu, to już wszystko będzie wykupione:(
OdpowiedzUsuńNie używam lakierów ale warto wiedzieć, że jest coś tak fajnego :)
OdpowiedzUsuńNawet sporadyczne używanie lakierów przekonuje mnie, że nie są one dla mnie; druciane, sztywne, matowe i lepkie włosy są po prostu... jakieś nie moje. Nie, żeby w ogóle były skłonne do współpracy - nawet najsilniejszy lakier, żel czy pianka nie są w stanie utrzymać choćby najprostszej "modyfikacji".
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie, jak poradziłby sobie opisany przez Ciebie lakier, ale chyba wolę się nie narażać na fochy ze strony mojej własnej czupryny... :)
Ostatni raz mialam dlugie wlosy na komunii po czym jak wieszosc scielam na krotko. I tak co kilka miesiecy maksymalnie za ramiona, a nawet bob i byl. Ale po tylu latach zachcialo mi sie do szkoly sredniej miec dlugie wlosy. Zapyszczam rok. Sa do polowy plecow i..poddaje sie :( to nie moja bajka. Chociaz ich stan jest calkiem niezly po ponad pol roku pielegnacji, a i nigdy nie mialy przygod z farba, rozjasnianiem czy prostownica. Chociaz wiem, ze lepiej wygladam w dlugich to jednak korca mnie zmiany i to, ze bedzie duza oszczednosc czasu i mniej wysilku. Sa poddatne wiec przy krotszych moglabym chodzic w rozpuszczonych, loki bez uzycia ciepla itp :( i nwm juz co myslec
OdpowiedzUsuńJa używam lakieru tylko do utrwalenia grzywki i od lat jestem wierna korealowi elnette w wersji do włosów suchych i zniszczonych :)
OdpowiedzUsuńNatalia, pod jednym z ostatnich postow czytelniczka zapytala o opinie nt. produktu do wysokoporowatych, Ty napisalas, ze nie bardzo, bo ma olej kokosowy, shea i rycynowy. A ja chcialam zapytac czy rycynowy tez w takim razie nie jest wskazany dla takich wlosow?
OdpowiedzUsuńRycynowy nie jest polecany na długość bo może wysuszać
UsuńTo nieprawda, ze olej kokosowy ABSOLUTNIE nie nadaje się do włosów wysokoporowatych i ze ZAWSZE będzie je puszył. MOŻE tak być, ale wcale NIE MUSI. Po prostu trzeba przetestować na sobie, a nie wierzyć na ślepo. Moje wysokoporowate kochają kokosa. Służą im także inne masła i oleje z tej grupy (m. in. olej palmowy, masło kakaowe, mango). Nie znoszą natomiast oliwy z oliwek, oleju z makadamii czy arganowego (a więc z tej grupy, która wg wszystkich włosomaniaczych autorytetów powinna być dla nich najwłaściwsza). Mam na pewno wysokoporowate włosy. Nawet bardzo wysokoporowate, Jestem tego pewna.
UsuńUżywam sporadycznie, najczęściej w dniu jakiejś imprezy.
OdpowiedzUsuńMiałabym pytanie. Wiem, że temat był wałkowany wiele razy, ale sama już nie wiem co mam myśleć. Kiedy czytam o włosach suchych, to dziewczyny charakteryzują je jako takie, które bardzo szybko tracą wilgoć - z dnia na dzień są coraz bardziej suche. Moje włosy też uważam za suche, a jednak zachowują się na odwrót - po wysuszeniu są troszeczkę spuszone, dopiero po kilku godzinach uspokajają się. Na następny dzień są natomiast fantastyczne. Więc jak to w końcu jest? Które to są te "prawdziwe" suche włosy? :-)
Znam ten lakier i bardzo lubię. Polecam też syoss volume - to mój ogromny ulubieniec.
OdpowiedzUsuńHej Natalko :-).Chciałam się spytać czy do wlosów puszących się jest jakaś szczotka która ujarzmia włosy?Bardzo mi zależy na twojej opini.Dziękuję i pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńHeej Ja uwielbiam lakier od TIGI. taki w neonowo biebieskim opakowaniu. Jest super. Pachnie cytrusami. Mozna spokojnie rozczesac go szczotka... take nie trzeba koniecznie myc po nim wlosow, a ponadto dlugo trzyma. Hit na wszystkie wesela ;-)
OdpowiedzUsuńah. ten Tigi jewt nablyszczajacy. Nie matowi :-). Generalnir bardzo polecam :-)
OdpowiedzUsuńJa bym chetnie przeczytala post o fryzurach/ cięciach dla poszczególnych typów włosów :) ostatnie lata dbam o włosy bardzo! doprowadziłam ich do bardzo fajnego stanu, wlosy mam cieknkie ale fryzjerzy mówią że jest ich dużo ;) sa BARDZO gładkie i dosyć śliskie i zupełnie nie wiem jak teraz je strzyc ;/ nie mam grzywki, włosy ścinam na prosto, mam długość za łopatki. Chciałabym coś zmienić..
OdpowiedzUsuńTo w sumie fajny pomysł na post, ja mam falowane włosy i też nie wiem jak je ciąć, żeby skręt był jeszcze wyrazniejszy.
UsuńCo sądzisz o szamponie Jantar? Dostałam go wczoraj na prezent wraz ze wcierką i odżywką w sprayu. Z tego co widzę ta mgiełka ma alkohol denat ,więc raczej odpada.
OdpowiedzUsuńWyprobuj, co ci szkodzi:) Ja tez dostalam ten szampon w prezencie razem z wcierka, uzywam go raz w tygodniu I na moich wlosach dobrze sie sprawdza, nie obciaza ich, sa sypkie I ladnie sie ukladaja.
UsuńDzięki,tak zrobię :)
UsuńPodpisuję się pod tym lakierem - mój ulubieniec :-)
OdpowiedzUsuńWitam :D Chciałam się dowiedzieć, czy zdarzyło Ci się używać produktów z marki B.app z keratynową kuracją. Interesuje mnie ich maska keratynowa, chciałam wiedzieć czy skład jest warty swojej ceny i tego, by w ogóle ją kupić (za 500 ml około 30zł, po promocji 25^^), a mianowicie: Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Parfum (Fragrance), Methoxy PEG/PPG-7/3 Aminopropyl Dimethicone, Benzyl Alcohol, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Citric Acid, Hydrolyzed Keratin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję :d
Miałam różne firmy (nivea, taft i inne typowe i w średniej cenie) i jeśli psika się z odpowiedniej odległości i niewielką ilość to nie robią się "mokre" i również się da je rozczesać :) kwestia wprawy!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za lakierem do włosów, używam jedynie przed imprezami, ten akurat jest jednym z najlepszych :)
OdpowiedzUsuńEwa
Ja z kolei twierdzę, że to jeden z przeciętniejszych. Widocznie to zależy od osoby, jak ze wszystkim.
OdpowiedzUsuńZapach jest dla mnie bardzo mdły... nie da się go używać w większej ilości. Raz mi zwrócono uwagę, czy nie wylała się na mnie wódka przypadkiem.
Jeżeli chodzi o siłę utrwalenia to do złudzenia przypomina wszystkie Elnett'y. Fakt, że jest w podobnej cenie za o wiele większą pojemność i to jest plus. Moim faworytem, bo potrzebuję mega utrwalenia jest za to Syoss (zielony), niestety z dużej odległości takiej na wyciągnięcie ręki, włosy robią się wilgotne ale jak już zaschnie to można usłyszeć jak włosy chrupią jak sezamki :)
Też bardzo lubię zielony Syoss! ;-)
Usuń