Mąka ziemniaczana (skrobia) to mój ulubiony domowy składnik do stosowania na włosy. Tym razem sprawdziłam działanie płukanki z dodatkiem skrobi. Jak ziemniaczana płukanka wypadła na moich włosach? Jaki jest przepis na taką płukankę? O tym w dzisiejszym poście. Warto przeczytać! ♥
Przepis na płukankę z mąki ziemniaczanej
Aby wykonać płukankę potrzebujemy tylko dwóch składników:
- płaską łyżeczkę mąki ziemniaczanej,
- litr chłodnej wody (najlepiej przegotowanej).
Napełniamy naczynie wodą, a następnie dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy. Po chwili mąka osadza się na dnie, dlatego tuż przed użyciem płukanki, warto ją dokładnie wstrząsnąć.
Tak wygląda świeżo przygotowana płukanka do włosów z mąki ziemniaczanej
Jak stosować płukankę z mąki ziemniaczanej?
Myjemy włosy oraz nawilżamy je ulubioną maską lub odżywką, a następnie dokładnie płuczemy włosy z nadmiaru kosmetyku pod bieżącą wodą. Po spłukaniu maski płuczemy włosy mączną płukanką, odsączamy nadmiar wody i osuszamy włosy ręcznikiem.Skrobia ma właściwości lekko odtłuszczające (np. puder ze skrobi pochłania nadmiar sebum, dlatego polecany jest do cer tłustych), dlatego jeśli włosy mają tendencję do utraty wilgoci, przed użyciem płukanki trzeba koniecznie je nawilżyć i natłuścić. Jeśli skóra głowy się przetłuszcza, można wypłukać w mieszance nie tylko włosy, ale również całą owłosioną część głowy. :)
Zobacz także:
Efekt na moich włosach po płukance ze skrobi
Włosy po płukance z mąki ziemniaczanej są gładkie, ale jednocześnie bardzo sypkie i ujarzmione. Nie są ani bardzo śliskie, ani aksamitne oraz wcale mocno nie błyszczą - taki efekt daje mieszanka maski i mąki. Płukanka dodaje za to objętości i puszystości - dzięki niej włosy się nie strączkują i nie klapną.
Co najlepsze, włosy po płukance mają bardzo ciekawy kolor - pasma w odcieniu jasny blond stają się bardziej białe niż żółte, a te w odcieniu ciemnego blondu bardziej przypominają jasny brąz. Poniższe zdjęcia niestety nie odzwierciedlają kolorystycznego efektu, ponieważ włosy otulają złociste promienie zachodzącego słońca.
Włosy po wysuszeniu pokryte są białymi drobinkami, które mienią się w słońcu. Może to przeszkadzać właścicielkom ciemnych włosów. Na szczęście drobinki można z łatwością wyczesać podczas szczotkowania. :)
Włosy po wysuszeniu pokryte są białymi drobinkami, które mienią się w słońcu. Może to przeszkadzać właścicielkom ciemnych włosów. Na szczęście drobinki można z łatwością wyczesać podczas szczotkowania. :)
Stosowałyście płukankę z dodatkiem mąki ziemniaczanej?
Dajcie znać w komentarzach, jak się u Was sprawdza skrobia.
Słyszałam wiele o skrobi, ale jakoś nie umiem się zebrać do jej wypróbowania :(
OdpowiedzUsuńCzasami dodaję skrobię do masek i działa dobrze, ale na płukankę chyba się nie skuszę, boję się przesuszenia :c
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia!
Do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! Piękne włosy :))
OdpowiedzUsuńNatalia, pomysł super, ale w dwóch rzeczach się nie zgodzę... Skrobia nie ma właściwości odtłuszczających tylko matujące (sprawdzone na sobie, skrobia jako suchy szampon ani jako pasta nie myje włosów, tylko przykrywa blask. Jedyne mąki jakie odtłuszczają, jakie znam to z ciecierzycy i żytnia, być może jeszcze jakieś). I, przynajmniej według tego, do czego dotarłam w Internecie skrobia to nie mąka, ta pierwsza jest zupełnie pozbawiona protein. Mam nadzieję, że się nie obrazisz.
OdpowiedzUsuńPS Twoje włosy i uroda współgrają z polem <3
Lax, mi nie chodzi o właściwości odtłuszczające podobne do szamponu, bo takich na pewno nie ma. :) Wolałam ostrzec, że skrobia w nadmiarze może przesuszyć włosy, które są do tego skłonne. Mi się to zdarzyło tylko raz, w 2013. :)
UsuńKocham i uwielbiam skrobię :) Nie dosć, że wygładza moje włosy, to jeszcze nadaje im objętości, której mi wiecznie brakuje przez dość ciężkie i długie naturalne odrosty- z pewnością sama znasz ten ból (chociaż Twoje włosy są o wiele bardziej gęste od moich) :)
OdpowiedzUsuńU mnie włosy po takiej płukance strasznie elektryzowały się, ale być może dałam wtedy za dużo skrobii ;)
OdpowiedzUsuńDlatego przedtem trzeba nawilżyć włosy maską :-)
UsuńNigdy nie próbowałam takiej płukanki. ;) Śliczne włoski. =)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są piękne!
OdpowiedzUsuńDroga Natalio, dziewczyny.
Planuje po wakacjach podciąć włosy (ok 10cm na prosto) , chce je zapuszczać dalej do wymarzonej długości i proszę o pomoc w wybraniu odpowiedniej metody podcięcia tak by cieszyć sie zdrowymi końcówkami jak najdłużej.
Niestety, do tej pory co jakiś czas koleżanka podcinala mi koncówki nożyczkami z Rossmanna "fryzjerskimi" i koncówki są w opłakanym stanie. (Opinie na temat tych nożyczek są podzielone i niestety moja opinia na ich temat nie jest pochlebna).
Z gory dziękuje za odpowiedz!
Pozdrawiam!
U mnie całkiem dobrze sprawdziły się gorące nożyczki - po 4 miesiącach końcówki są nadal zdrowe :) Tylko, że nie zostawiają efektu gęstych końcówek tak jak np. maszynka, dlatego raczej do nich nie wrócę.
UsuńCzasem dodaję mąkę ziemniaczaną do masek, ale płukanki jeszcze nie używałam. Zastanawiam się, czy sprawdzi się na suchych i niestety jeszcze zniszczonych włosach, skoro ma właściwości odtłuszczające...
OdpowiedzUsuńJako dodatek do maski na pewno się sprawdzi :)
UsuńBardzo lubię skrobię, ale nakładaną na skalp - na sucho, zamiast suchego szamponu. :-) Przez wysokie temperatury moje włosy są obecnie bardzo suche, dlatego na ten moment nawet mi nie w głowie robić taką płukankę. Tęsknię do sypkich, gładkich i nawilżonych włosów sprzed upałów... :-)
OdpowiedzUsuńP.S. Zdjęcia są obłędne!
Chętnie przetestuję taką płukankę u siebie
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej płukance, ale już wiem co będę robiła wieczorem! :) Świetna sprawa, muszę koniecznie spróbować. :)
OdpowiedzUsuńWpadłam ostatnio na pomysł, żeby polać włosy wodą makaronową i całkiem nieźle się to u mnie sprawdziło. Z chęcią wypróbuję tę płukankę.
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle zachwycają :)
Woda makaronowa/zbożowa jest genialna :) Pisałam kiedyś o niej :))
Usuńa sól w tej wodzie ?
UsuńW takim przypadku makaronu się nie soli :) Tzn. po ugotowaniu jedynie :)
UsuńPodoba mi się to, że masz ładnie równo ścięte włosy. Wiele dziewczyn przegina z zapuszczaniem, żałuje każdego centymetra i w efekcie ich końcówki wyglądają bardzo niezdrowo, słabo.
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są przepiękne! Muszę spróbować na swoich, rudych, może akurat nie będzie przeszkadzać! :)
OdpowiedzUsuńWłoski idealne, z tygodnia na tydzień coraz piekniejsze, zakochałam się <3
OdpowiedzUsuńNatalko, mam jedno pytanie, wiem, że już gdzieś o tym pisałaś ale jaką farbą farbowałaś włosy? (Wiem, że schodzisz teraz do naturalnego koloru). Chciałabym zafarbować moje włosy henną Khadi jasny blond (mam włosy niefarbowane, ciemny blond) i uzyskałabym podobny kolor do Twoich? Bradzo dziękuję za odpowiedź ;)
To było 2 lata temu, więc nie pamiętam. :( Najczęściej sięgałam chyba po L'Oreal Casting, ale nie pamiętam numerków. :( (farbą tej samej marki robiono mi też refleksy w 2014).
UsuńAle masz już długie włosy! Taki efekt ombre wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy! :) i moja wymarzona długość :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam mąkę ziemniaczaną do płukanek oraz jako dodatek do masek! Uwielbiam Twoje włosy, są piękne :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam. Za to pamiętam, że gdy kiedyś dodałam skrobi do porcji maski to jakiegoś szczególnego efektu nie odnotowałam. Być może teraz by się to zmieniło...
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Szkoda, że nie pokazałaś się też przodem. ;)
Jednak ja wolę włosy o większej objętości, bardziej puszyste. Tak idealnie wygładzone nie do końca mi się podobają. Za to przejście kolorów na tych ujęciach prezentuje się wyjątkowo korzystnie. :)
Piękny efekt.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie jedna rzecz - czasem piszesz, że ludzie zwracają Ci uwagę, że jesteś za chuda. Jakoś tego wcale nie widzę. Owszem, jesteś bardzo zgrabna i szczupła, ale do wychudzonej sylwetki daleko. Nie rozumiem ludzi.
Hehe. Ja sama lepiej się czuję, gdy ważę 4-5 kg więcej, więc będę do tego dążyć. Ale nawet, gdy ważyłam więcej ciągle słyszałam, że jestem za chuda, więc to i tak nie pomoże :))
UsuńPiękna sukienka! Można wiedzieć, gdzie kupiłaś? 😊
OdpowiedzUsuńChyba 2 lata temu na wyprzedaży w H&M :)
Usuńzdecydowanie wolałam Cie z włosami za ramiona/ łopatki. Były gęste i wyglądały na zdrowe. Chyba masz jednak zbyt mało włosów/ lub zbyt cienkie na taką długość.
OdpowiedzUsuńEee tam ;) To żeby mieć długie włosy muszą być grube i gęste? Bez sensu. ;)
Usuńno raczej tak. Nigdy nie zrozumiem dziewczyn hodujących "pajęczynkę" za tyłek :D ja nie idę na długość ale na jakość :)
UsuńAle ja nie hoduję ani pajęczynki, ani za tyłek. :) A jakość włosów od zawsze jest dla mnie ważniejsza niż długość.
Usuńpajęczyna, skisłam na amen.
Usuńprzecież to jest piękne włosie!
ale grubością włosów tez nie grzeszysz. straciły też gdzieś blask wg mnie. Popatrz obiektywnie na siebie - to dobrze robi.
UsuńAle ja doskonale wiem jakie mam włosy i nigdy nie twierdziłam, że są gęste, grube itp. Zawsze podkreślam, że są cienkie i dość gęste, a objętość miały kiedyś dzięki rozjaśnianiu i wysokiej porowatości. Przepraszam, że nie spełniają Waszych oczekiwań, ale nie mam wpływu na geny. :-)
UsuńCiekawe, jakie Anonimowa Pajęczyna ma włosy...
UsuńPewnie za kolana... hahahahhahahahahhahhahahahahahhahahahhahaa
Pozdro dla Wszystkich (w szczególności dla Ciebie, BHC
Też Anonimowy Z Fajnymi Włosami Do Talii ;)
Patrzę na Pani zdjęcia i widzę piękne, zadbane, zdrowe i gęste włosy. Niejedna dziewczyna umiera z zazdrości na ich widok (w tym ja;)). A tutaj nagle czytam komentarz Anonimowego o jakiejś "pajęczynce" i kiepskiej jakości... :| zastanawiam się skąd w ludziach tyle złośliwości, tyle jadu... Sama nie wiem jak to nazwać. Byle tylko komuś dopiec, uderzyć w czuły punkt i zepsuć kawałek dnia. Bo nie widzę innego sensu takich komentarzy. Proszę się tym nie przejmować bo to nie ma nic wspólnego z prawdą. Swoją drogą, chciałabym zobaczyć włosy Anonima. Wielce prawdopodobne ze to jeden z tych smętnych, wyskubanych, suchych mysich ogonków, których setki codziennie widuję na ulicy. Pozdrawiam serdecznie, Tala :)
Usuńhahahahah rozbawił mnie Twój komentarz, to już nie można napisać swoich refleksji innych niż 'bycie wazeliną'? chyba po to są komentarze i ten blog, nie każdemu się muszą jej włosy podobać. Akurat głęboko się mylisz, bo jestem brunetką, z pochodzenia włoszką i mam grube czarne porządne włosy. Stąd moje zdziwienie nad takimi zachwytami nad włosami Natalii. Piszę co myślę: włosy spoko, ale bez przesady, lepiej wyglądały jak były krótsze :-) hahaha Pozdrawiam wszystkie zapatrzone miłośniczki :)))
UsuńNie wiem dlaczego wchodzisz na blog Natalii skoro nie podobaja ci sie jej wlosy? Sa blogi prowadzone przez brunteki gdzie pewnie znajdziesz dla siebie lepsze inspiracje. Kazde wlosy, nawet cienkie sa piekne kiedy sa zadbane I wypielegnowane tak jak wlosy bhc. Oczywiscie ze kazdy ma prawo wyrazic swoja opine ale tobie sie wydaje ze twoja jest jedyna i sluszna ale sie mylisz.
UsuńA mnie śmieszycie Wy wszystkie biorące udział w tej dyskusji - i te z ładniejszymi i z brzydszymi włosami. A dlaczego? Bo wartościujecie się opierając na wyglądzie - w tym wypadku wyglądzie włosów i spieracie się która jest lepsza (bo ma ładniejsze włosy). A jeśli ktoś ma "suchy, wyskubany ogonek" to znaczy że jest gorszy niż osoby z ładnymi włosami i trzeba mu dokuczać? Przez takie pustackie zachowania odechciewa mi się odwiedzać blogi pielęgnacyjne i wizaż. A potem takie kobiety chcą by je traktować poważnie... Trudno z takim zachowaniem. Daje wpis jako anonim, bo nie chce mi sie zakładać kąta do jednego komentarza - M.
UsuńAnonimku 12:43, jesteś normalna? To jest blog o urodzie i pielęgnacji włosów i o tym się tu rozmawia. Nikt nie jest oceniany przez pryzmat wyglądu, jeśli chcesz mieć wyskubany ogonek to taki miej ale bardziej rozwazniej wypowiadaj się w dyskusjach. Jeśli cheć dbania o osiebie interpretujesz jako jako pustactwo to co tu robisz, zajmij się czyms pozytecznym i nie rób z siebie .... ;)
UsuńTo, że ktoś ma cienkie włosy nie znaczy, że nie może ich zapuścić do wymarzonej długości- moim zdaniem Natalia ma bardzo ładne włosy, są niezwykle dobrze utrzymane, zadbane. Coś pięknego. Sama też mam cienkie włosy i Natalia jest dla mnie inspiracją- pokazuje, że nawet cienkie włosy mogą wyglądać ślicznie
UsuńOj Anonimie... :D Ty wyrażasz swoją opinię i wszystko jest super, a ja wyrażam swoją to juz jestem "zapatrzoną miłośniczką" i "wazeliną" :) dobrze, niech Ci będzie :) życzę zatem powodzenia w pielęgnacji tych idealnych włoskich włosów... No i odrobinę wiecej empatii :) bo bardzo łatwo zrobić komuś przykrość, a po co? Tala ;)
UsuńJa pierdzielę, ale jad...
Usuńkąta? proszę pani poprawnie jest konta,jeżeli chodzi o konto internetowe
UsuńOj dziewczyny, wiadomo że anonim, który napisał ten uszczypliwy komentarz napisał to żeby sprowokować was do takiej reakcji. ;)zwykły troll i tyle
UsuńMuszę wypróbować, może moje włosy ją polubią.
OdpowiedzUsuńDzięki za pomysł!
Kaguya
Ale super! Muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! Pojawiła się tam "mini sesja zdjęciowa" :) Napisz u mnie co myślisz :*
www.moskwasworld.blogspot.com
Cudne włosy <3
OdpowiedzUsuńpiękne włosy!
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić maski z Planeta Organica?
OdpowiedzUsuńW sklepach internetowych. :)
UsuńWidziałam ostatnio w Carrefour w Warszawie, nie wiem z jakiego jesteś miasta, ale to było w Arkadii ;)
UsuńByły tam też kosmetyki Ecolab.
czy siła strumienia wody, którą płuczę włosy może wpływać na ich wypadanie?
OdpowiedzUsuńJeśli włosy mają wypaść to nawet najmniejsza siła się do tego przyczynia. Najlepiej znaleźć od razu przyczynę wypadania niż unikać czynności, które wzmagają wypadanie. :)
UsuńCiekawe! :) Z pewnością sprawdzę to na swoich blond kosmykach :)
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że robi się płukankę z mąki ziemniaczanej. Ja chętnie wypróbuje ją wypróbuje na całą długość włosów i skórę głowy ze względu na to, że moje włosy bardzo się przetłuszczają.
OdpowiedzUsuńPiękne masz te włosy i cudowne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPo tym jak drastycznie obcielas wlosy,do ramion,co ile obcinalas konce?
OdpowiedzUsuńCo miesiąc. Po odstawieniu farby co 3-4 miesiące.
UsuńJak zaczynałaś zapuszczać odrost, to miałam włosy do pasa. Masz włosy do pasa, i ja dalej mam do pasa -.- wtf? :D obcinam regularnie, dbam jak należy; używałaś jakichś wcierek, a ja przegapiłam o tym wpis? :D
OdpowiedzUsuńTestuję Vichy Dercos Neogenic :) To pewnie przez częste podcinanie (ja podcinam od 2 lat co 3-4 miesiące) :D
UsuńKiedy ja też! Wychodzi na to, że obcinam je w grudniu, lutym, kwietniu i lipcu :D choina... wróciłam do Jantara i oleju khadi, ale jeśli masz coś do zaproponowania, to chętnie przytulę inspirację :P
Usuńpozdrawiam!
Ale masz super włosy, po prostu idealne!!! Tak zazdroszczę! :D
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, jak dotąd stosowałam skrobię tylko jako dodatek do masek i odżywek. :) :*
OdpowiedzUsuńZdjęcia zapierają dech w piersiach <3 !
To oznacza, że w końcu udało mi się wyszkolić narzeczonego, który tak bardzo nie lubi robić zdjęć. Ufff. :)))
UsuńZakochałam się w Twoich włosach :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy!
OdpowiedzUsuńDodawałam mąkę do masek ale nie prubowałam nią płukać włosów, troche obawiam się, że moje ciemne włosy nabiorą brzydkiego koloru:/
To tylko płukanka :) od jednego razu nic się nie zmieni.
UsuńDokładnie. :)
UsuńJa zrobiłam taką maskę ze skrobi raz i okropnie suche włosy po niej były... także zniechęciłam się i od tej pory nie użyłam już więcej. Takie domowe specyfiki nie działają u mnie dobrze obecnie, mimo że kiedyś bardzo lubiłam domowe maseczki :) Niestety moje włosy są bardzo porowate i łatwo je przesuszyć.
OdpowiedzUsuńMoże za dużo dodałaś skrobi?
UsuńDroga Natalio,
OdpowiedzUsuńmasz niesamowicie piękne włosy, napatrzeć się nie mogę. Dzięki Tobie odżyła we mnie nadzieja, że i moje za jakiś czas też takie będą :) Od kilku miesięcy przeglądam włosowe blogi i żaden mnie nie zachwycił tak jak Twój :)
Nie chodzi tylko o merytoryczną stronę Twojego bloga, ale także o Ciebie - wzbudzasz ogromną sympatię i ujmujesz mnie swoją skromnością :)
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Wiola
Wiolu, dziękuję za miłe słowa :***
UsuńJakie one już długie. Piękne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy :) Ale nie kusi Cię czasem, żeby ściąć do ramion i zapuszczać już tylko naturalki? :) Mąki ziemniaczanej jeszcze nigdy na włosy nie nakładałam, ale wypróbuję zarówno do maski jak i płukanki.
OdpowiedzUsuńKusi mnie wiele rzeczy :)) Ale nie poddaję się ;)
Usuńoooo tę płukankę muszę wypróbować !
OdpowiedzUsuńNatalio, widzę tu ostatnio w komentarzach mniej złośliwych hejterów. Gdzieś zaginęli czy zaczęłaś bardziej moderować komentarze? :)
OdpowiedzUsuńPublikuję 99,99% komentarzy. Jeśli jakiegoś nie dodaję to znak, że uderza w godność moją lub kogoś z czytelników. :)
UsuńHej Natalio :).Mam do Ciebie kochana pytanie chciałabym zakupić nożyczki fryzjerskie ale nie wiem jakie.Błagam jeśli znasz jakąś dobrą i w niemasakrycznej cenie firmę to daj znać ;).P.S jak zwykle świetny post ;*.Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJaguary, które mam są bardzo spoko :)
UsuńCześć :).Natalio błagam jesteś moją ostatnią nadzieją mam grube włosy i jest ich mało i STRASZNIE SIĘ PUSZĄ.Wiem że prawie każdy przychodzi do Ciebie z takim problemem , ale ja już próbowałam wszystkiego ;(.Żel lniany nic nie dawał (mam też falowane włosy) mam też odżywkę pantene intensive repair, maskę z garniera oleo repair maskę romantic wygładzenie,garnier awokado i masło karite (MEGA PUSZY moje brzydkie wlosy)ziaja wygladzenie .Przez pewien czas olejowałam ale tylko rzepakowym bo nie mam w kuchni innego (mam wysokoporowate włosy) Nie suszę nie prostuję nic z tych rzeczy.Do maski dodałam łyżkę mąki ziemiaczanej i nic.Była też maseczka z miodu, płukanka z mleka, maseczka z jogurtu naturalnego, z jajka do ostatniego płukania wlosow plucze wlosy chlodna woda aha zapomnialabym jeszcze stosowalam maske z biovaxu naturalne oleje arganowy makadamia i kokos (podjrzewam ze to przez kokosowy olej ta maska mnie puszyla ;()Przepraszam ze marnuje twoj czas ale jestem zalamana tym bardziej że koleżanki sie ze mnie smieja ze wygladam jak pudel normalnie plakac mi sie chce ;(.Pozdrawiam Cię i błłagam, proszę o pomoc :( :*
OdpowiedzUsuńMoże powinnaś stosować pielęgnację Curly Girl? Może wlosy chcą się kręcić, stąd ten puch?
UsuńTrafiłem na Pani bloga szukając informacji o fryzurach. Widzę, że zna się Pani na rzeczy. Jestem facetem, który od lat ma problem z porządną fryzurą. Wszystko przez moje sztywne, sterczące włosy. Moim kolegom one zwyczajnie leżą, mi zaś zawsze stoją, przez co przy dłuższych włosach robi się mi afro. Nie wiem jaką wybrać fryzurę. Rzadko też fryzjerzy potrafią tak obciąć, aby było twarzowo. Teraz przychodzę do salonu gdzie wychodzę zadowolony. Mimo wszystko już po tygodniu patrząc w lustro nie lubię siebie. Fryzura przestaje być twarzowa, włosy sterczą na bokach przez co głowa wydaje się być szeroka. Nie wiem czy jest tak z powodu sposobu obcięcia. Proszę o jakieś rady.
OdpowiedzUsuńMoże sprobuj zmiękczać włosy jakąś emolientową maską? Ale taka maska może wzmagać przetłuszczanie skóry głowy. Na 15 minut przed myciem nakładałabym maskę z dodatkiem emolientów :))
UsuńMusze spróbować tej płukanki :) Będzie okazja w piątek :)
OdpowiedzUsuńHej! Od dłuższego czasu śledzę Twojego bloga i chciałabym w końcu zacząć dbać o włosy. Dzisiaj zafundowałam sobie radykalne cięcie. Z włosów do ramion na tzw. pixie cut. Czy takie krótkie włosy można olejować? Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńja codziennie stosuję mąkę ziemniaczana jako puder matujący i sprawdza się świetnie, nie wiedziałam, że mogę ją też zastosować do włosów :)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś robiłam taką płukankę, ale chyba dodałam za dużo mąki, bo była ona widoczna na włosach. Zaraz wypróbuję z mniejszą ilością ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Ale długie już są te Twoje włosy! Właśnie o takiej długości marzę :)
Natalko czy mogłabyś mi powiedzieć czy mąka ziemniaczana ma jakiś korzystny wpływ na włosy, odżywia je lub coś takiego czy daje tylko efekty wizualne (blask itp.)? a może jakoś zaszkodzić włosom?
OdpowiedzUsuńCo ile należy robić taką płukankę? ;)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :)muszę wypróbować tę płukankę :)
OdpowiedzUsuń