W dzisiejszym wpisie zapraszam Was na relację z dwudniowych warsztatów ze stylizacji włosów, w których wzięłam udział wraz z czterema przesympatycznymi włosomaniaczkami. Wydarzenie odbyło się na początku września w Studio Chmury w Warszawie, a zorganizowała je dla nas marka Rowenta. Będziecie mieli okazję zobaczyć, jak moje włosy prezentują się na filmie i jakie fryzury udało mi się z nich wyczarować. :)
W studiu czekało na nas stanowisko warsztatowe... i plan filmowy, przez który na początku towarzyszył mi dreszczyk emocji, w końcu mam niewielkie doświadczenie przed kamerą. :) Atmosfera była jednak tak przyjazna, że moje obawy szybko okazały się bezpodstawne.
Jak widzicie na zdjęciach, we wnętrzu studia dominowało połączenie dwóch kolorów: bieli i pudrowego różu, które nawiązywało do designu produktów z linii Rowenta Respectissim. Nie było osoby, która nie zwróciłaby uwagi na przepiękną pudrową eustomę. Na miejscu czekał na nas stół z przepysznymi i zdrowymi przekąskami...
... oraz sprzęt do stylizacji, na którym miałyśmy pracować podczas warsztatów:
♦ Volum'24 - urządzenie do unoszenia włosów u nasady,
♦ Prostownica Respectissim,
♦ Multistyler, czyli lokówka z 7 wymiennymi nakładkami do stylizacji włosów.
Wszystkie produkty posiadają ceramiczną powłokę i według zapewnień producenta można je stosować codziennie bez obaw o utratę kondycji włosów. Skutecznie stylizują włosy już w temperaturze 170*C.
Wszystkie produkty posiadają ceramiczną powłokę i według zapewnień producenta można je stosować codziennie bez obaw o utratę kondycji włosów. Skutecznie stylizują włosy już w temperaturze 170*C.
Pierwszy dzień warsztatów spędziłyśmy pod okiem Emila oraz Kacpra z Akademii Berendowicz&Kublin, którzy uczyli nas stylizować włosy za pomocą Volum'24 oraz prostownicy. O ile korzystanie z Volum'24 opanowałam w ciągu 3 minut, kręcenie włosów prostownicą zajęło mi duuużo więcej czasu, ale w końcu się udało. :)
Efekt uniesienia, który uzyskałam po pierwszym użyciu Volum'24 możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu:
Gdy już nauczyłyśmy się korzystać z urządzeń, każda z nas wylosowała po 3 fryzury do samodzielnego wykonania. Mi na szczęście trafiły się mało skomplikowane upięcia, a najbardziej ucieszyłam się z warkocza na bok. :)
II dzień warsztatów
Drugi dzień warsztatów spędziłyśmy ze stylistką fryzur Helą, właścicielką salonu Hela Hair. Najpierw Hela przeszkoliła nas z podstawowej wiedzy o włosach oraz poprawnej pielęgnacji, a potem rozmawiałyśmy o indywidualnych problemach i włosowych doświadczeniach. W drugiej części pod okiem Heli doskonaliłyśmy swoje stylizacyjne umiejętności, których efekty pokażę Wam pod koniec wpisu. :)
Ostatnim etapem warsztatów była prezentacja zdobytych umiejętności przed kamerą. Było bardzo gorąco, dlatego nad naszym nienagannym makijażem czuwała utalentowana makijażystka. Najlepiej czuję się w swoim codziennym makijażu, dlatego poprosiłam jedynie o jego dopracowanie. :)
Jeszcze krótka narada przed ...
... i akcja. ;)
Pomiędzy nagraniami był czas na pogaduchy o włosach, blogowaniu i nie tylko. Włosomaniaczki to naprawdę świetne dziewczyny - odkąd prowadzę bloga spotkałam ich już całkiem sporo i z każdą mogłabym gadać, gadać i gadać. :))
Od lewej: Karolina, ja, Agnieszka i Marta. Brakuje drugiej Marty, która walczyła akurat na planie. :)
Piękne zdjęcie Marty i Agnieszki.
Gdy my miałyśmy przerwę, na fryzurę u Heli załapał się operator kamery. :D
Na koniec zostawiłam pamiątkowe zdjęcie z uczestniczkami warsztatów. Od lewej: Ja, Marta | martusiowykuferek.pl, Marta | superstyler.pl, Agnieszka | wwwlosy.pl, Karolina | dbaj-o-wlosy.com.
To były cudowne 2 dni! Dawno nie spędziłam czasu w tak przyjaznej atmosferze - wróciłam do Poznania pełna energii, dobrego humoru i motywacji. Wcale się nie dziwię, w końcu dwa dni spędziłam w towarzystwie osób, z którymi sporo mnie łączy - pasja do włosów. :)
A teraz zapraszam Was do obejrzenia krótkiego filmiku z relacją z wydarzenia...
... oraz fryzur, które przygotowałam podczas warsztatów:
| Oglądając filmy pamiętajcie o włączeniu jakości HD. :) |
♦ Luźny warkocz na bok
♦ Pozorne wygolenie boku
♦ Plecionka
Na kanale Rowenty znajdziecie też filmiki pozostałych uczestniczek. :)
Dziękuję ekipie marki Rowenta za zaproszenie i przemiło spędzone dwa dni. Mam nadzieję, że czytając ten wpis spędziliście czas równie przyjemnie. :))
Jestem ciekawa Waszej opinii.
Ale pięknie wyszłaś *.* Fajne tutoriale i widac że czas spędzony bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńNatalio, masz przepiękne włosy. :) Na tych filmikach, a szczególnie na filmiku o luźnym warkoczu wyraźnie widać Twoje obłędne końcówki. Wielkie wow. Dałaś mi porządnego kopa w tyłek do lepszej walki o zdrowe, przede wszystkim włosy. Dlatego lecę jak najszybciej do fryzjera ściąć zniszczone końce. Marzą mi się takie jak Twoje, mam nadzieję, że uda mi się kiedyś osiągnąć ten cel - grube, ostre i zdrowe końcówki. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!! :*
UsuńSuper to wszystko wyszło :) Filmiki są świetne, chyba jutro spróbuję zrobić sobie pozorowany wygolony bok :)
OdpowiedzUsuńA mam małe pytanko.. ponieważ tak patrzę na te smakołyki ze stołu i mi smaka Natalio tylko narobiłaś tym zdjęciem :) Co to jest dokładnie w tych słoiczkach? na spodzie orzechy i na samej górze borówki, tyle tylko potrafię zidentyfikować. Chętnie zrobiłabym sobie sama taki deser ;]
Granola, jogurt i borówki :)
UsuńAle jesteś śliczna! Dużo zyskujesz na filmikach, widać bijącą od ciebie delikatność :) Fajnie, że miałaś okazję wziąć udział w takich warsztatach. Piękne miejsce, bardzo podoba mi się wystrój, ale chyba najbardziej spodobały mi się przekąski :D
OdpowiedzUsuńTeż dostrzegam taką delikatność, eteryczność :)
UsuńDobra robota!
Dziękuję! Nie spodziewałam się, że zgarnę tyle komplementów. :)) Przekąski pyszne <3
UsuńPrzepięknie Ci w tym warkoczu na bok!
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńNo, normalnie jak modelki:D
OdpowiedzUsuń;))
UsuńFajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńByło świetnie! :) bardzo się cieszę, że miałam okazję Cię poznać. Jesteś bardzo sympatyczną osobą :) :*
OdpowiedzUsuńCo do fryzur to u Ciebie najbardziej podoba mi się warkocz. Świetnie Ci w nim i powinnaś częściej tak się czesać :)
A ja Ciebie :* Mam nadzieję, że będziemy mogły kiedyś powtórzyć takie spotkanie <3
UsuńWszystkie pięknie wyglądacie! :) Ciekawe jest do urządzenie do unoszenia włosów. Jak długo utrzymuje się efekt po jego zastosowaniu?
OdpowiedzUsuńJeśli utrwalisz dodatkowo lakierem, na pewno kilka godzin. Napiszę dokładnie w recenzji :)
UsuńSpokojnie mogłabyś być aktorką w reklamie włosowej w TV!:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZgadzam się :) Masz bardzo gęste włosy, na zdjęciach aż tak bardzo tego nie widać. Mój warkocz się chowa przy Twoim :D Dlatego własnie uwielbiam włosowe filmiki. Na zdjęciach nie da się wszystkiego uchwycić.
UsuńMnie się najbardziej podoba operator kamery, ale Twoje fryzury, Natalio, też spoko ;-)
OdpowiedzUsuń~Kinga
Jakie już masz długie włosy, ach :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite spotkanie! Musiało być fenomenalnie! :)
OdpowiedzUsuńPiękna! <3
OdpowiedzUsuńJa już jakiś czas temu natrafiłam na te filmiki. :) Pisałam Ci, że świetnie się prezentujesz. :-*
OdpowiedzUsuńMarta z Wrocławia.
Pamiętam :)))
UsuńNatalio, wiem że może to być dla Ciebie trudne ale proszę o więcej postów, trochę nam tu Ciebie brakuje ostatnio .... + Masz piękne włoski, jakiej grubości masz aktualnie kucyk ? Zastanawia mnie czy przypadkiem od większego obciążenia włosów, związanego z długością włosa, grubość kucyka nie zmniejszyła się ?
OdpowiedzUsuńNie mierzę grubości kucyka, ale jest dużo mniejsza niż wcześniej, bo włosy tracą porowatość. :)
UsuńBardzo podoba mi się ten warkocz na bok, ale lepiej by moim zdaniem wyglądał, jakby był minimalnie bardziej ściśnięty :) Sama choruję na taką fryzurę, ale niestety zapuszczenie nieszczęsnego cieniowania zajmie mi wiele czasu :( Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo ładna i świetnie prezentujesz się przed kamerą :) A włosy wyglądają jak niskoporowate, są piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńŚwietnie wyszłaś! Bardzo pasują Ci upięcia, wyglądasz tak promiennie...;)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy zachwycają, na filmie widać, że są one naprawdę zdrowe. Gratuluje włosowej przemiany, pamiętam Twoje początki. Zapuszczenie naturalnych włosów było dobrą decyzją, ale uważam, że jaśniejsze końce pięknie rozświetlają Twoją twarz...;)
Pozdrawiam!
Dziękuję! :)) Chyba nie pozbędę się tych końców, bo też mi się podobają :)
UsuńDla mnie wygladasz zjawiskowo z pozornie wygolonym bokiem i mysle ze gdybys miala naprawde wygolony bok albo wygolony w takie paseczki wygladalabys swietnie bo masz bardzo ladny profil:)
OdpowiedzUsuńCzy pisałaś już post z przepisem na grube końcówki? ;)
OdpowiedzUsuńNie, ale postaram się napisać. :D
UsuńKocham Twoje włosy!!!
OdpowiedzUsuńOjej <3 :)
UsuńMam prośbę o pomoc, bo już nie mogę poradzić sobie ze swoimi włosami, nie dość że wypadają garściami, to są niskoporowate, suche, zniszczone rozjaśnianiem na blond i prostownicą, Od 1,5 roku nie używam prostownicy, suszarkę sporadycznie, nakładałam olejki, emolienty, unikam protein (bo bardziej je wysuszają i usztywniają) myję babydream, unikam sls, tylko sporadycznie aby oczyścić, odżywek i serum miałam już mnóstwo i mam już dość - generalnie ciągle mam łupież i swędzącą głowę, a włosy są dalej sianowate, suche, nie układają się, przetłuszczają u nasady bardzo a końce są mega suche. Z tego powodu ciągle je spinam w koczek bo gdy chcę rozpuścić to musiałabym je ciągle prostować żeby jakoś normalnie wyglądać a wiadomo przy ich stanie nie chcę prostować i stosować lakierów czy pianek bo je wysuszają i jest gorzej, a do tego dużo łupieżu. Od skóry głowy mam 10 cm odrost włosów które są naturalne a reszta jest rozjaśniona i mega sucha.
OdpowiedzUsuńNie wiem co mam zrobić ? :(
A czy jak używałaś normalnych szamponów też miałaś łupież? Może warto do nich wrócić? A jeśli łupież i wypadanie są u Ciebie niezależne od stosowanego szamponu to marsz do lekarza ;)
UsuńBo babydream może powodować przesuszenie skóry głowy. Zmień szampon, nie unikaj sls, rób peelingi skóry głowy.
Usuńtak miałam łupież po wszystkich szamponach, tylko head & shoulders mi pomaga ale nie wiem czy to jest dobry szampon bo wydaje mi się że uzależnia i jak teraz chcę użyć innego niż h&s to właśnie mam mega łupież i mega przetłuszczanie przy skalpie - kiedyś wogóle nie miałam takich problemów , poza tym h&s może dobrze działa na skalp ale reszta moich zniszczonych włosów źle go znosi dlatego chciałam zmienić na inny - ale chyba będę musiała go kupować dożywotnio - zagubiłam się w tej pielęgnacji - koczek i h&s tylko to i nic innego - wiecie jak to jest, czuje się jak w klatce bez wyjścia :(
Usuńhttp://www.blondhaircare.com/2015/09/czy-warto-stosowac-szampony-dla-dzieci.html koniecznie zajrzyj :)
Usuńdziękuję za podpowiedź, po lekturze posta muszę stwierdzić, że BD porządnie mi zaszkodził, nie wpadłabym na to.
UsuńAle jeszcze odnośnie tego co wcześniej napisałaś- myślałaś o kuracji Nizoralem? Jeśli masz taki mocny łupież i pomagał Ci tylko head&shoulders to znaczy, że coś jest nie tak. Tak czy inaczej, wyeliminowałabym babydream, ale może warto zrobić badanie skóry głowy?
UsuńPiękności :* Nie można od Ciebie oderwać wzroku :) Gdybyś miała kanał na YT na pewno byłby hitem!
OdpowiedzUsuńTwój byłby większym :D :*
UsuńŚlicznie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie dość rzadko się odzywam ale czytam każdy wpis i oglądam każde zdjęcie. (Żeby to raz!) Do tych z warsztatów wracam dziś czwarty raz :D Świetnie jest móc popodziwiać Twoje włosy na zdjęciach innych niż typowe włosomaniacze plecy ;) Szczególnie na to pod "Jeszcze krótka narada przed ..." nie mogę przestać zerkać.
OdpowiedzUsuńJuż pisałam u Marty i Karoliny - świetne doświadczenie i miła przygoda :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Jak doszłam do zdjęcia z operatorem kamery to zapomniałam o czym jest post. :D
OdpowiedzUsuńNatalio, Twoje włosy na tych filmikach zachwycają! Nie mogłam oderwać wzroku! Przepięknie się prezentujesz- pięknie, naturalnie i kobieco. Jestem oczarowana jeszcze bardziej Twoimi włosami, a wydawało mi się, że to niemożliwe;D Zdecydowanie mogłabyś nagrywać więcej takich tutoriali;-)
OdpowiedzUsuńP.S Czekam z niecierpliwością na recenzję Volum'24 :)
Pozdrawiam serdecznie,
Katuszka
Piękny warkocz na ostatnim zdjęciu ^^ osobiście podoba mi się bardzo kolor włosów pani Agnieszki ;)
OdpowiedzUsuńMa cudowne włosy, marzenie :))
UsuńJejciu, jakie wielgachne czoło!
OdpowiedzUsuńRaczej wysokie :)
UsuńWITAJ BLONDHAIRCARE!
OdpowiedzUsuńPotrzebuje Twojej pomocy.. pare dni temu podcielam wlosy i zakupiłam szampon,balsam,lotion oraz maske z serii seboradin do zniszczonych wlosow. chce zacząć regenrowac i dbac bardziej o moje wlosy. zaczely się one niszczyc po pofarbowaniu na blond. teraz niestety mam 3cm odrost i nie mam pojecia co z nim zrobić. nie chce ich znow niszczyc farbowaniem. proszę o odpowiedz jesteś moja jedyna nadzieja
Najpiękniej w plecionce:) Tak hmm...arystokratycznie:)
OdpowiedzUsuńSwietny wpis z warsztatow, twoje wlosy zachwycaja! Jednak nie wiem moze to tylko ja, ale nie wydaje mi sie zeby ta Volume 24 az tak podnosila wlosy u nasady. Ja raczej wiekszej roznicy niestety ale nie widzialam na twoich wlosach... Jednak sliczne warkocze i plecionki, zdecydowanie dodaja ci subtelnosci, ale ty to chyba zawsze promieniejesz :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna jesteś :)!
OdpowiedzUsuńSuper film, masz przepiękne włosy :). Jesteś dla mnie dużą inspiracją, też farbowałam na blond, a 16 miesięcy temu porzuciłam farbę i mam podobny naturalny odcień do Twojego. Zawsze mi się wydaje, że jesteś moją "włosową siostrą" haha ;) Agnieszka z wwwlosy.pl ma swietne wlosy!! Widać super blask i kolor :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhej hej, a ile masz kochana wzrostu? :)
OdpowiedzUsuń164 cm :)
Usuń