Tak jak obiecałam, dziś zapraszam na relację z mojego domowego zabiegu prostowania włosów za pomocą zestawu chińskich kosmetyków PURC Pure Keratin. Jeśli interesuje Was ten zestaw, wszystkie niezbędne informacje (dokładny sposób użycia, skład oraz gdzie można go zamówić) podałam TUTAJ.
♦ Zestaw do keratynowego prostowania, czyli szampon i keratynowy rekonstruktor
♦ Dostęp do bieżącej wody
♦ Ręcznik
♦ Suszarka
♦ Prostownica
♦ Grzebień
♦ Rękawiczki gumowe
♦ Polecam również maskę na usta i nos oraz okulary ochronne na oczy (więcej o tym napiszę w dalszej części wpisu).
♦ Rękawiczki gumowe
♦ Polecam również maskę na usta i nos oraz okulary ochronne na oczy (więcej o tym napiszę w dalszej części wpisu).
Jak długo trwa keratynowe prostowanie?
Umycie głowy szamponem, wysuszenie suszarką, rozprowadzenie rekonstruktora, ponowne wysuszenie włosów i wyprostowanie zajęło mi ok. 2,5 godziny.
Keratynowe prostowanie w domu krok po kroku
Dokładny przebieg zabiegu opisałam już w TYM poście, ale wprowadziłam kilka modyfikacji:
♦ Prostowałam włosy temperaturą 150*C, 5 razy każde pasemko. Moje włosy są bardzo cienkie i uwrażliwione, dlatego nie chciałam ich męczyć, zwłaszcza, że po raz pierwszy wykonywałam taki zabieg na swoich włosach.
♦ Włosy umyłam trzykrotnie, ponieważ mają coraz większą tendencję do oblepiania i czasami ciężko je doczyścić. Po umyciu włosy aż skrzypiały, ale były błyszczące, sypkie i wcale nie były uniesione u nasady. Końcówki też nie były mocno spuszone, co ma miejsce po umyciu włosów moim ulubionym szamponem oczyszczającym (KLIK).
♦ Keratynę rozprowadziłam wyłącznie na rozjaśnianych końcach, ewentualnie dotknęłam ok. 1-2 cm naturalnych włosów. Nie chciałam męczyć odrostów, a ponadto nie wyobrażam sobie, abym 3 dni spędziła w ulizanych włosach bez możliwości podpięcia grzywki. :)
Wady keratynowego prostowania
Cały zabieg przeszedł bezproblemowo, myślałam, że włosy będą bardziej szorstkie i ciężko będzie je rozczesać, ale nic takiego nie miało miejsca.
Co mnie zraziło to samoistnie łzawiące oczy, drapanie w gardle i nosie, co w pewnym momencie było dla mnie trudne do wytrzymania i chciałam się poddać. Na szczęście to uczucie trwało tylko podczas rozprowadzania keratyny i delikatnie podczas jej wprasowywania prostownicą. Zabieg wykonywałam przy otwartym oknie, następnym razem zaopatrzyłabym się też w maskę i pływackie okulary, o czym pisałam wyżej. Nie jestem osobą, która potrafi cierpieć w imię urody, więc ze względu na to paskudne uczucie nie wiem, czy jeszcze raz poddam się zabiegowi, jeśli już to wiosną lub latem, kiedy jest możliwość przeprowadzenia zabiegu na świeżym powietrzu.
Efekt na włosach po keratynowym prostowaniu
Gdy zobaczyłam efekt (jak wiecie, uwielbiam idealnie proste włosy i mogłabym nosić takie codziennie), na chwilę zapomniałam o szczypiących oczach i nosie, i byłam naprawdę zadowolona. :) Dziś, czyli dzień po zabiegu włosy wyglądają jeszcze lepiej i póki co jestem zachwycona.
Tuż po rozprowadzeniu keratyny włosy były klejące i delikatnie trudne do rozczesania, ale po wyprostowaniu przestały się mocno kleić i wróciły do mnie sztywne końcówki, a po kilku godzinach zapach się ulotnił. :) Przeszkadza mi tylko brak intensywnego połysku, ale wierzę, że powróci, gdy umyję włosy "po swojemu".
Tuż po rozprowadzeniu keratyny włosy były klejące i delikatnie trudne do rozczesania, ale po wyprostowaniu przestały się mocno kleić i wróciły do mnie sztywne końcówki, a po kilku godzinach zapach się ulotnił. :) Przeszkadza mi tylko brak intensywnego połysku, ale wierzę, że powróci, gdy umyję włosy "po swojemu".
Zdjęcia wykonałam w sztucznym świetle (bez lampy błyskowej) za pomocą samowyzwalacza, ale mam nadzieję, że w weekend będę mogła pokazać Wam jak prezentują się włosy po keratynie w świetle dziennym. :)
Czy efekt się utrzyma, gdy po raz pierwszy umyję włosy "po swojemu" i czy nadal będę zadowolona tak jak pozostałe dziewczyny? Zobaczymy! Na bieżąco będę zdawać relację. :) O tym jak wykonać keratynowe prostowanie w domu, jak pielęgnować włosy po zabiegu oraz gdzie można zamówić mój zestaw możecie przeczytać TUTAJ.
Cudowne wlosy:) mi w keratytowym prostowaniu bardzo przeszkadza ten zapach i to ze wlosy sa takie ulizane. Dawno juz nie robilam tego zabiegu ale efekt na Twoich wlosach zachęca :)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńwłosy wyglądają zachwycająco, ale nie wytrzymałabym więc Cię podziwiam ;) nie cierpię jak coś mnie drażni,drapie itp.
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńJaki efekt! :O
OdpowiedzUsuńoj kusisz kobieto na wydatki xDDDDD
Efekt na włosach cudowny ;)
OdpowiedzUsuńwow niezły efekt :D ciekawe co będzie potem :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne!
OdpowiedzUsuńEfekt wow, ale nie wszystkie keratyny powodują łzawienie oczu czy szczypanie, np. z firmy Kativa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, poprawiłam :))
UsuńPrzepiękne włosy i super efekt! Też robiłam prostowanie keratynowe ale zestawem Alfaparf, mimo iż wiedziałam o tym z aliexpress, to nie miałam do niego przekonania;p teraz chyba go zamówię!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://bluedotted.blogspot.com/
http://flywithmiss.blogspot.com/
A jeśli zamiast prostownicy użyję lokówki to wyjdą loki? Robił ktoś?
OdpowiedzUsuńKtoś już kiedyś pytał o to i nie, nie wyjdą ;]
UsuńJak zwykle ogromną radość sprawiłaś mi kolejnym postem. Włosy cudowne, absolutnie. ❤
OdpowiedzUsuńPięknie! Kativa nie śmierdzi i nie dusi ;)
OdpowiedzUsuńCześć Kobiety! Natalio mam pytanie - dużo rozjaśniły się Twoje włosy po keratynowym prostowaniu? Robiłam keratynę na swoich włosach 5-6 razy i zawsze rozjaśniały się trochę. Noszę się z zamiarem potraktowania swojej szczeciny keratyną kolejny raz ale boję się tykać tej swojej sierści czymkolwiek już. aaaaa i powiedz mi, czy temperatura 150 st. była wystarczająca, żeby wprasować keratynę? Pytam, bo gdy robiłam u fryzjera, to fryzjerka mi robiła temp. 230 stopni ( kosmetyki coco choco).
OdpowiedzUsuńKońcówki są jaśniejsze, co jest pewnie efektem prostowania i keratyny, więc będę musiała je nawilżyć i natłuścić :) Po wyprostowaniu 150*C włosy były idealnie proste (są do dziś, zaraz czeka je mycie), więc na keratynę też pewnie zadziałało :))
UsuńPięknie Natalia!
OdpowiedzUsuńU mnie prostowanie wyszło tak: http://www.fotosik.pl/zdjecie/78d0b84f62e7177e
;)
Ale masz piekne wlosy! Dlugo zapuszczalas?
UsuńCudne! :) Na blogu był post o pięknych włosach Sylwii http://www.blondhaircare.com/2015/02/przemiana-wosow-sylwii-pielegnacja.html :)
Usuńbardzo dobra decyzja że nałożyłas tylko na rozjasnianą partie włosów te produkty, sama rozważam taki zabieg. Jesteś niemalże moją włosową siostrą gdy patrze na Twoje starsze posty, tylko że ja jestem pare miesięcy za Tobą jeśli chodzi o efekty pielęgnacji i odstawienie farby:) Mam nadzieje że uda mi się dojśc do takich włosów.
OdpowiedzUsuńNa pewno się uda! :)
Usuńhej, zamówiłam sobie ten zestaw i mam pytania do pielęgnacji po zabiegu, czy odżywki i olejowanie nie zaszkodzą? bo staram się codziennie nakładać olej na włosy. aha i jestem po zabiegu dekoloryzacji, włosy są trochę zniszczone, ale już jest lepiej, czy mogę na takie włosy używac płukanki z octu?
OdpowiedzUsuńnie zaszkodzą, możesz
UsuńDziewczyny nie polecają silikonów, ale jeszcze nie wiem, dlaczego. Prawdopodobnie, żeby nie obciążać włosów, bo będą wymagały oczyszczenia, a to z kolei wypłucze keratynę. Płukanka z octu może przesuszać, ale spróbuj :) Olejowanie i odżywki są wręcz wskazane po keratynowym prostowaniu, ale trzeba czytać składy i nie przesadzać z emolientami :) Muszę to wszystko przetestować i dopiero będę wiedziała na 100% :)
UsuńCzy na przeprowadzenie zabiegu zużyłaś całe zamówione opakowanie ? Czy może zostało Ci jeszcze preparatu ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie, około połowę rekonstruktora i 3 porcje szamponu (max 1/5). :)
Usuńwłosy piękne jak zwykle, daj koniecznie znać jakie będą efekty po pierwszy myciu :)
OdpowiedzUsuńja jestem już 3 tygodnie po keratynowym prostowaniu, również tej firmy :) jestem bardzo zadowolona, a najlepszy efekt miałam po 3-4 myciach. Daj koniecznie znać jakich kosmetyków zamierzasz używać, bo ja miałam osobiście duży problem z wyborem odpowiednich ! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI co stosujesz obecnie? :) Jak długo utrzymał się efekt? Jestem ciekawa :-)
UsuńZa taką cenę to chyba się skuszę, myślałam o cocochoco, ale cena zdecydowanie zbyt wysoka
OdpowiedzUsuńDokładnie, cena jest chyba najkorzystniejsza :-)
UsuńNatalio, wiem, że jest to Twoja decyzja, ale nie ścinałabym na Twoim miejscu rozjaśnianych końców. Wyglądają świetnie z naturalną górą, ożywiają kolor całości.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że bez takiego jaśniejszego przejścia, naturalny kolor po prostu będzie taki "zwykły" i nudnawy.
Mam nadzieję, że teraz po zabiegu keratynowym końce będą sprawiać Ci mniej problemów i jednak ocaleją.
Też tak myślę :-) Chcę się niedługo (może pod koniec roku) pozbyć rozjaśniania, ale pewnie znów zrobię jakieś pasemka, z tym że tym razem bez eksperymentów :-)
UsuńNatalko jak udalo ci sie nie spinac wlosow? mam na mysli mycie sie, spanie itp czekam na porady bo tez zamierzam zrobic ale z True Keratin, kamile
OdpowiedzUsuńCiężko było, mam tłuste włosy, ale zaraz będę mogła je umyć :-) Przygniatałam lekko włosy w nocy (nieświadomie) i pod kurtką, gdy padało (miałam kaptur), ale mam nadzieję, że nic się nie stanie :D Mogłam też spiąć włosy w wysoki kucyk podczas kąpieli (na stojąco :D, ale pod prysznicem byłoby za dużo pary), bo celowo keratynę nałożyłam tylko na rozjaśniane końce. :)
UsuńMasz piękne włosy, mam jedno pytanie, pewnie się gdzieś przewinęło, ale nie potrafię znaleźć. Czy jeśli będę olejowała rozjaśnione włosy na blond, to one zżółkną lub się znacznie przyciemnią? Bo Twoje włosy mimo olejowania nadal nie są żółte, ale mają śliczny odcień, chociaż ja myślę o jaśniejszym u mnie. :)
OdpowiedzUsuńJa mam włosy rozjasniane do odcienia jadny blond i przed kazdym myciem nakładam na nie olej i nie zauwazylam zmiany koloru. Stosowalam olej lniany,słonecznikowy i makadamia :) jedynie uważałabym na olej rycynowy, bo on faktycznie moze zmienic troche odcien włosów, ja go nie używam, bo raz go nałożyłam i włosy zrobiły mi się bardziej żółte:/
UsuńDziękuję :))
UsuńDokładnie, niektóre oleje mogą przyciemniać :)
UsuńFantastyczni efekt! Aż mnie samą kusi żeby wyprostować. Tylko zastanawia mnie czy włosy po tym zabiegu da się pofalować od warkocza na przykład?
OdpowiedzUsuńTo pewnie zależy od włosów :)
UsuńMam to szczęście że moje włosy są proste z natury ;-)
OdpowiedzUsuńJa używam zestawu Kerapro http://allegro.pl/kerapro-keratynowy-zestaw-do-prostowania-oryginal-i5307995219.html i nic nie śmierdzi i nie dusi bo nie zawiera formaldehydu efekt jest zawsze super i utrzymuje sie do 3 msc spokojnie
OdpowiedzUsuńEfekt niesamowity, a czy twoje wlosy sa z reguly proste? Bo tak wygladaja na zdjeciach, blask pewnie ci wroci po odpowiednim umyciu. Ja pamietam jak mialam robione prostowanie keratynowe to czupryna taka oklapnieta...ahh to byl chyba jedyny minus. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNie, lekko się falują :-)
Usuńtak bardzo kusi mnie keratynowe prostowanie, jestem ciekawa jak utrzyma się Twój efekt na włosach! :)
OdpowiedzUsuńCzy czarnuszka mogę olejowac włosy tak jak robię to innymi olejami czyli na mokro w misce?
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńPięknie wyglądają :-) Namawiam siostrę, żeby zrobiła sobie keratynowe prostowanie, może i ja się kiedyś skuszę :-)
OdpowiedzUsuńwow, super efekt;)
OdpowiedzUsuńvixen fashion blog
Efekt jest piękny. Zastanawiam się nad tym zabiegiem, ale czytałam o zupełnie innych produktach...
OdpowiedzUsuńW każdym razie u Ciebie świetnie to wygląda :)
Ale ładny efekt:) Mnie odstrasza to łzawienie oczu- niby nic, ale strasznie tego nie lubię.
OdpowiedzUsuńEfekt powalający, od razu nabrałam ochoty na ten zabieg
OdpowiedzUsuńTwoje włosy to prawdziwe piękności - jestem ciekawa jak długo efekt będzie trzymał:)
OdpowiedzUsuńf.kafeteria.pl/temat/f1/zniknal-temat-o-anwen-p_6084041
OdpowiedzUsuńefekt genialny :D Chciałabym zapytać Natalko czy tak jak w instrukcji, nakładałaś na włosy foliowy czepek? Bardzo mnie to zdziwiło, ponieważ nie spotkałam się z takim rozwiązaniem w instrukcji żadnej ze znanych mi keratyn i zastanawiam się, w jaki sposób podpiąć/schować włosy pokryte keratyną, aby nie dotykały do skóry głowy?
OdpowiedzUsuńO tez sie nad tym zastanawiam! Tym bardziej, ze mam wlosy do ramion i ciezko jest nalozyc to omijajac skore glowy, wlosy sa tez za krotkie by je jakos zawinac czy spiac pod czepkiem
UsuńNie, bałam się, szczególnie że szczypało mnie w oczy i gardło, a byłam sama w domu :( Ewentualnie gdy będę robić po raz drugi to nie pominę tego kroku :)
UsuńCzy zużyłaś całe opakowanie? Zastanawia mnie na ile starcza zestaw?
OdpowiedzUsuńRekonstruktora zużyłam około 1/2 opakowania :)
UsuńNa 1 zdjęciu w dzinsowej koszuli włosy wyglądają o niebo lepiej niż na 2 zdj.Twoje włosy są piękne,marzenie do takich dążę:)
OdpowiedzUsuńCudne włosy i super efekt :)
OdpowiedzUsuńNatalia właśnie przed chwilą zrobiłam zabieg i włosy są bardzo tempe i klejące w dotyku czy to normalne? Strąkują się co chwile :( czy to skutek niewystarczającego wprasowania keratyny?
OdpowiedzUsuńTakie będą aż do umycia. :) Moje też były matowe i klejące, widać to na zdjęciach
UsuńRobiłam dziś tym zestawem 8 % i nie doczytałam o czepku,więc nie załozyłam go.Jak myślisz czy zabieg sie powiedzie?Kurczę jestem zła na siebie za to przeoczenie bardzo.:(
OdpowiedzUsuńNa wstępie chciałam podziękować na masę inspiracji na blogu z którego często korzystam. Chciałam podzielić się swoim doświadczeniem z ppk. Jeśli chodzi o efekt byłam przeszczęśliwa gdy pierwszy raz maź mi go wykonał i okazało sie ze mogę cieszyć sie gładkimi włosami prez 1,5 miesiąca . Niestety proces suszenia i prostowania jest bardzo mocno uciążliwy szczególnie dla gardła i oczu. Najgorszy był zabieg kolejny gdzie po nim miałam mocno podrażnione oczy a mąż krwawienie z nosa, wymioty, zawroty głowy i podrażnienie gardła. Gra nie warta świeczki. Czy istnieje coś bezpiecznego co możecie polecić?
OdpowiedzUsuńsuper efekt czy na mocno rozjasnione włosy można stosować kreatyne dziś mi przyszła Ale nie wiem jak wyjdzie na moim bladzie
OdpowiedzUsuńmyślisz, ze jeżeli mam rozjaśnione włosy będę mogla zrobić tym zestawem? Może na mniejszej temperaturze prostować? w wakacje mam wypad w którym moja stylizacja będzie jakby ograniczona do zera a nie chcialabym chodzic z puchem lub jakimis slabymi falami, ale ewentualnie lekkimi. Błagam o porade
OdpowiedzUsuńRatunku! Odpowiedz potrzebna na już! Zrobiłam wszystko tak jak w instrukcji. Prostowałam włosy temperaturą 150 stopni, a włosy są bardzo sztywne i trudne w rozczesaniu. Po prostu siano. Powinnam umyć włosy i nałożyć na nie odżywkę czy zostawić je te trzy dni? Możliwe, żeby się przeprotwinowały?
OdpowiedzUsuńa były takie juz po keratynie czy dopiero po wyprostowaniu?
UsuńPrzy 150 stopniach keratyna się nie wprasuje. Nie wiem Natalia, dlaczego z jednej strony piszesz aby nie kombinować i przestrzegać instrukcji w której jak byk pisze 430 storni fahrenheita czyli 220 celsjusza, po czym robisz to w 150 i niczego nieświadome dziewczyny Cię naśladują. To postępowanie jest błędne.
UsuńJuz po wysuszeniu keratyny suszarką. Trzymałam 30 minut. Dzisiaj są już trochę bardziej gładkie, ale końcówki to wciąż siano i wciaz są bardzo szorstkie.
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńjak poradziłyście sobie z malowaniem się/myciem twarzy etc. w ciągu tych 72h po zabiegu? Zawsze do takich celów spinam włosy a w tej sytuacji nie wiem, jak wybrnąć, bo bardzo mi zależy, żeby sobie taki zabieg wykonać... I jak potem sytuacja z farbowaniem (blond)?