Składniki na budyń jaglany
- Kasza jaglana
- Mleko roślinne (może być też krowie)
- Dodatki: owoce, pestki, nasiona, gorzka czekolada
Podstawą budyniu jest kasza jaglana i mleko, ale można je miksować z różnymi składnikami - owocami, suszonymi owocami, pestkami, orzechami, nasionami i innymi składnikami, które wpływają korzystnie na włosy, skórę i paznokcie - możliwości jest mnóstwo! Jeśli składniki nie są wystarczająco słodkie, można dodać do budyniu trochę miodu lub ksylitolu.
Przygotowanie budyniu jaglanego
Gotowanie kaszy jaglanej: Kaszę jaglaną należy dokładnie wypłukać w ciepłej wodzie, aby usunąć gorycz i zanieczyszczenia (wodę należy wymieniać do momentu, aż przestanie być mętna), a następnie ugotować do miękkości. W tym celu najlepiej zalać kaszę mieszanką wody i mleka w stosunku 1:2, a po ugotowaniu odstawić na 10 minut pod przykryciem, aby całkowicie wchłonęła płyn.
Blendowanie składników: Ugotowaną kaszę łączymy z owocami i odroniną mleka, a następnie blendujemy do uzyskania gładkiej masy. Gotowe. :-)
Przepis na przykładowy budyń jaglany (z powyższego zdjęcia)
- 50 g kaszy jaglanej
- 1/2 szklanki mleka migdałowego
- 1/2 szklanki wody
- bardzo dojrzały banan (dzięki niemu budyń jest puszysty ♡ )
- płaska łyżeczka nasion chia (namoczonych wcześniej w mleku)
- kilka pestek dyni
- płaska łyżeczka nasion słonecznika
- płaska łyżeczka ostropestu plamistego
Taki budyń wychodzi ciemny i może nie wygląda apetycznie na zdjęciach, ale jest bardzo zdrowy i niesamowicie sycący. Budyń z pierwszego zdjęcia wykonałam tylko z kaszy, mleka i banana - jest jaśniejszy i wygląda prawie jak waniliowy. :)
muszę spróbować zrobić taki budyń :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę, wczoraj robiłam pierwszy raz! A dzisiaj tu😀
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nigdy nie sądziłam nawet, że z kaszy jaglanej można zrobić budyń! Ale powiem Ci, że mega zachęciłaś mnie i koniecznie muszę spróbować jak smakuje :) Bo brzmi bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten budyn! Zamiast mleka migdałowego dodaje mleko kokosowe i super smakuje. Żeby budyn nie ciemnial dodaj do niego soku z cytryny :) (ja daje łyżke soku z cytryny i płaską łyżeczke miodu - jest pycha)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńŻeby kasza jaglana miała faktycznie działanie osuszające na organizm, to trochę inaczej się ją przygotowuje. Należy ją przed gotowaniem najpierw wyprażyć (żywioł ognia), a nie płukać (żywioł wody) - co sprawdziłam i polecam - znacznie skraca to też czas gotowania. Najwięcej informacji po polsku po wpisaniu w google "smakoterapia kasza jaglana" (nie chcę spamować linkami).
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie hasłem spaghetti z kaszy jaglanej - robisz jaglany makaron? Czy tylko makaron zastępujesz kaszą? Bo jeśli to drugie, to też tak robię, już od dość długiego czasu, ale nie można nazwać tego "spaghetti" :)
Słyszałam o prażeniu, ale na mnie nawet zwykła kasza działa osuszająco :)) Jeśli chodzi o spaghetti - tylko makaron zamieniam na kaszę i dlatego dodałam ";)" :-)
UsuńA już myślałam, ze może masz patent na jaglane kluski :)
UsuńSpróbuj kiedyś kaszy z prażeniem, naprawdę inaczej działa! Rano cykam czajnik, woda się zagotowuje, ja w tym czasie "suszę" kaszę w garnku. Akurat jak zrobi się wrzątek, kasza wyprażona, wlać wrzątek, pomerdać, odlać, zalać wrzątkiem (2 razy tyle co kaszy), przykryć, włączyć minutnik, iść robić inne rzeczy. Kasza sama się robi, nie odkrywana i niemieszana w trakcie. Po 15-20 minutach kasza gotowa, ja umyta, umalowana, można jeść :D
Blender chyba już jest w Lidlu, z tego co wiem :)
OdpowiedzUsuńA budyń na pewno wypróbuję, na początek pierwszą wersję.
Dziękuję, poprawiłam :) Pisałam posta wcześniej i dlatego tak wyszło. :))
UsuńP.S. Już próbowałam, ale kasza nie chciała się dobrze zblendować - tak ma być, czy powinno być zupełnie kremowe? Dziś przygotowuję kolejną porcję, dlatego pytam :)
UsuńOgólnie dla mnie wygląda jak piasek :D
OdpowiedzUsuńMoże kolor mało apetyczny, ale dobrze znam takie budynie już i nie dość, że smaczne, to bardzo sycące i długo po nim nie czuje się głodu. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Sycący jest na maxa! :D
UsuńGotuję sobie taki budyń juz od jakiegoś czasu :) Jest pyszny! Ja jeszcze dodaję do niego łyżkę ciemnego kakao i wychodzi budyń czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Katuszka
O, super! Przepis wydaje się mega prosty, nawet jak na moje dwie lewe ręce, a akurat kupiłam ostatnio kaszę jaglaną i nie miałam pomysłu jak się za nią zabrać... Robię budyń! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś zrobiłam pasztet z kaszy jaglanej i soczewicy (jest tak pyszny,że ponad połowa jest już zjedzona,moje koleżanki w pracy zachwycone).Na stałe włączam kaszę jaglaną do menu.
OdpowiedzUsuńja ostatnio robiłam budyń z jaglanki zmiksownay z bananem i polany truskawkami, pychota. Twój wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńjak robisz spaghetti?:)
OdpowiedzUsuńMakaron zastępuję kaszą :))
UsuńZapisuję w zakładce "jedzonko" :D Chyba dobry pomysł na kolację?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Może być :)
UsuńCzy próbowałaś może takiego budyniu na zimno? Byłaby to fajna opcja na śniadanie do pracy tylko zastanawiam się czy byłby wtedy zjadliwy;). Ewentualnie ciekawe jak smakowałoby to po podgrzaniu.
OdpowiedzUsuńTak, można jeść na zimno i na ciepło :-)
UsuńŁoooooa, wygląda mega smakowicie :D
OdpowiedzUsuń"Chorobotwórczy śluz" <3 Tyle lat na medycynie, a nigdy nie słyszałam o czymś takim. Człowiek uczy się całe życie ^^
OdpowiedzUsuńNo widzisz :D ;-)
UsuńMmm brzmi pysznie, koniecznie muszę wypróbować, bo uwielbiam kaszę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten budyń <3
OdpowiedzUsuńmniam ! prezentuje się pysznie
OdpowiedzUsuńJa już tyle podejść robiłam do kaszy jaglanej.I nic .płucze i płucze i ciągle gorzka.
OdpowiedzUsuńProponuję więc metodę małych kroków. Mi też na początku kasza jaglana nie smakowała - byłam przyzwyczajona do makaronów i ciepłych bułeczek z białej mąki. Teraz jest dla mnie pyszna :) Jadłam ją w niewielkich porcjach i się w ten sposób przyzwyczajałam :) Jest gorzka nawet jak dodasz banana itp?
UsuńZ bananem nie próbowałam :) jutro zrobię wg twojego przpisu
UsuńMam pytanie w temacie włosów - podcięłam je ostatnio gorącymi nożyczkami o kilkanaście centymetrów i zauważyłam, że zupełnie zmieniła się ich podatność na maski i odżywki. To znaczy po wszystkich rodzajach odżywek (2 minuty trzymania produktu na głowie) są niezwykle niedociążone i postrączkowane. W przypadku masek zauważyłam, że lepiej działają teraz te z bardziej naturalnym składem, a mniejszą ilością silikonów. Czyli zupełnie na odwrót i wcześniej. Czyżby zmieniła się ich porowatość? Dodam też, że próbowałam olejować i olejem kokosowym i lnianym, ale oba nie były do końca dobre dla moich włosów. W sumie nie wiem już jak o nie dbać, masz jakieś rady? :)
OdpowiedzUsuńWątpię, aby nożyczki się do tego przyczyniły. Może bardziej suszenie suszarką w salonie albo nieodpowiednie mycie?
UsuńNie lubię kasz :/ Ale ponoć jaglaną powinno się jeść bez względu na wszystko :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coś jestem mało kreatywna jeśli chodzi o śniadania ;)
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie do zmian :)
Robię coś podobnego(ale nie blenduje składników) dla siebie i córki(jej lepie takie kuleczki aby mogła ją sama jeść-blw) Używamy mleka ryżowego :)
OdpowiedzUsuńz chęcią spróbuje, ale muszę przyznać, że zastanawiam się jak smakuje spaghetti z kaszą, a nie makaronem :D zaintrygowało mnie to :P
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam spaghetti z kaszą gryczaną a budyń robiłam dla swojego synka;)
OdpowiedzUsuńkasza jaglana sama w sobie mi nie podeszła,ale może może
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać aż wypróbuje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratulacje Natalko z powodu nowego szablonu 😊 poproszę o więcej zdrowych przepisów 😘
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Cieszę się, że lubicie tego typu wpisy! :)
UsuńCzy zamiast kaszy można użyć płatków jaglanych?
OdpowiedzUsuńMysle, ze po rozciapaniu w mleku i zblendowaniu wyjdzie podobna konsystencja (moze troche rzadsza).
UsuńNie podoba mi się nowy wygląd bloga. Trudniej się w nim poruszać prędzej było lepiej. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBaaaardzo proszę o relacje ze szkolenia w Akademii Semilac :) :) :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper, wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńJuż był wpis na blogu o tym budyni jakis czas temu i od tamtej pory dość często go przyrzadzam :-)
OdpowiedzUsuńGotuje mojej 1,5 rocznej córci jaglaną na śniadanie, dodaję utarte jabłko albo mus truskawkowy. Nie wiedziałam szczerze mówiąc że ta kasza jest taka zdrowa, tym bardziej cieszę się że mała ją uwielbia! Muszę chyba do niej dołączyć i też zacząć ją jeść;)
OdpowiedzUsuńKasze jaglana regularnie dodaje do zup, moze sprobuje na slodko / sniadaniowo.
OdpowiedzUsuńJedna uwaga: ostropest plamisty jest dosc gorzki.
Ja ostatnio zrobiłam z kaszy ciasto marchewkowe z kremem z orzechów włoskich, mega sycącę i pyyyyszne! Często też jem placki z tej kaszy albo mieszam ją z czerwoną soczewicą i warzywami. Chętnie spróbuję takiego budyniu :)
OdpowiedzUsuń