Manicure hybrydowy marzył mi się od bardzo dawna, ale cały czas żyłam w błędnym przekonaniu, że wykonanie go jest trudne, czasochłonne, kosztowne i uciążliwe, ponieważ co najmniej 2 razy w miesiącu trzeba umówić się ze stylistką paznokci. Na zaproszenie od Akademii Semilac zareagowałam ogromnym entuzjazmem, a na samo szkolenie udałam się bez najmniejszej wiedzy na temat hybryd (do tej pory oglądałam jedynie piękne zdjęcia manicure w Internecie). Choć na początku nie szło mi najlepiej, coraz mocniej się rozkręcam i... nie wyobrażam sobie już innego manicure niż hybrydowy!
Szkolenie w Akademii Semilac
Szkolenie odbyło się w Poznaniu przy ul. Jugosłowiańskiej 43 (Grunwald) i składało się z dwóch części: teoretycznej i praktycznej. Najpierw poznałam budowę paznokcia, przeciwwskazania do manicure hybrydowego, podstawowe informacje na temat higieny, jaką należy zachowywać podczas wykonywania wszystkich czynności oraz praktyczne wskazówki, w jaki sposób wykonać manicure krok po kroku. Po części teoretycznej przeszłyśmy do części praktycznej, podczas której każda z uczestniczek szkolenia pracowała na swojej modelce.
Na miejscu czekało na mnie stanowisko zaopatrzone w lampę UV LED 36W, lakiery hybrydowe i akcesoria niezbędne do wykonania manicure. Była też kawa, herbata i słodkie przekąski. :)
Manicure hybrydowy krok po kroku
Moja modelka miała podniszczoną płytkę, lekko zaniedbane skórki (narastające na płytkę i pozadzierane), ale paznokcie były mocne i twarde, a ona sama niezwykle cierpliwa, wyrozumiała i sympatyczna. :) Zażyczyła sobie manicure w jasnym kolorze (Pink Peach Milk 047) i migdałowym kształcie, więc zdezynfekowałam dłonie, założyłam rękawiczki i z lekkim przejęciem przystąpiłam do działania:
Krok 1: Przygotowanie paznokci do manicure hybrydowego.
Najpierw zdezynfekowałam dłonie modelki i oceniłam, czy jej paznokcie są zdrowe (nie można wykonywać manicure hybrydowego przy stanie zapalnym paznokci i wałów paznokciowych). Następnie odsunęłam skórki, nadałam paznokciom migdałowego kształtu i delikatnie zmatowiłam płytkę.
Krok 2: Usunięcie pyłu za pomocą szczoteczki i odtłuszczenie płytki paznokcia płynem Semilac Nail Cleaner.
Krok 3: Aplikacja bazy Semilac Base.
Krok 4: Aplikacja kolorowego lakieru hybrydowego.
Krok 5: Aplikacja topu Semilac Top.
Krok 6: Usunięcie warstwy dyspersyjnej.
Aby usunąć warstwę dyspersyjną należy przetrzeć płytkę za pomocą Semilac Nail Cleaner. Jeśli używamy topu Semilac Top no wipe, nie musimy usuwać warstwy dyspersyjnej.
Krok 7: Natłuszczająca oliwka i nawilżający krem.
Na koniec wykańczamy manicure pokrywając paznokcie i skórki oliwką oraz dłonie nawilżającym kremem. Produkty ukoją skórę i paznokcie po wysuszającym działaniu odtłuszczacza.
Wskazówki:
♦ Przed wykonaniem manicure hybrydowego warto zadbać o skórki (nie tuż przed, lecz dużo wcześniej, aby skórki mogły się zagoić, a paznokcie były twarde). Co najlepiej pomaga na skórki? Emolientowy krem do rąk, olejowanie paznokci przed snem i dieta bogata w NNKT, witaminę A, E i cynk.
♦ Manicure na kciukach warto wykonywać osobno, dzięki temu mamy pewność, że wkładając dłoń do lampy nie zahaczymy paznokciem i utwardzimy wszystkie paznokcie jednocześnie.
♦ Manicure na kciukach warto wykonywać osobno, dzięki temu mamy pewność, że wkładając dłoń do lampy nie zahaczymy paznokciem i utwardzimy wszystkie paznokcie jednocześnie.
♦ Podczas rozprowadzania bazy, lakierów i topu należy pilnować, aby na powierzchni paznokcia nie pojawiały się pęcherzyki powietrza (widoczne są pod światło).
♦ Należy rozprowadzać cienkie warstwy produktów (bazy, lakieru i topu). Lepiej pokryć paznokcie 3 cienkimi warstwami lakieru niż 2 grubymi. Każdą z warstw po kolei utwardzamy.
♦ Należy rozprowadzać cienkie warstwy produktów (bazy, lakieru i topu). Lepiej pokryć paznokcie 3 cienkimi warstwami lakieru niż 2 grubymi. Każdą z warstw po kolei utwardzamy.
♦ Aby nie zalać skórek (zwłaszcza górnej) należy rozprowadzić lakier na wysokości 3/4 paznokcia i powoli popychać go pędzelkiem ku górze. Można też podciągać palcem wały malowanego paznokcia.
♦ Nie wolno skracać czasu utwardzania lakierów. W przeciwnym razie lakier może zostać utwardzony tylko na wierzchu - pomiędzy płytką a twardą powierzchnią może pozostać miękki, co może z kolei zmniejszyć trwałość manicure i spowodować marszczenie lakieru.
♦ Aby manicure był trwały, należy pamiętać o wykańczaniu wolnych brzegów paznokcia.
♦ Nie wolno skracać czasu utwardzania lakierów. W przeciwnym razie lakier może zostać utwardzony tylko na wierzchu - pomiędzy płytką a twardą powierzchnią może pozostać miękki, co może z kolei zmniejszyć trwałość manicure i spowodować marszczenie lakieru.
♦ Aby manicure był trwały, należy pamiętać o wykańczaniu wolnych brzegów paznokcia.
Certyfikat udziału w szkoleniu oraz materiały szkoleniowe
Po wykonaniu manicure poznałam jeszcze sposób ściągania lakierów hybrydowych, a na koniec otrzymałam certyfikat udziału w szkoleniu oraz materiały szkoleniowe. Więcej informacji na temat szkolenia znajdziecie TUTAJ.
Pamiątkowe zdjęcie z instruktorką Magdą, która dbała nie tylko o to, aby przekazać każdej z nas swoją wiedzę, ale także o przyjemną atmosferę. :)
Zestaw do wykonywania manicure hybrydowego w domu
Mój pierwszy w życiu manicure hybrydowy nie wyszedł idealnie, ale trenuję w domu i jest coraz lepiej. :) W domu korzystam z zestawu startowego Semilac, który obejmuje:
♦ lampę UV LED 6W,
♦ dwa rodzaju pilników (100/180 i 180/240),
♦ bloczek do matowienia płytki,
♦ płyn do odtłuszczania (Semilac Nail Cleaner) 50 ml,
♦ płyn do usuwania hybryd (Semilac Remover) 50 ml,
♦ folie do usuwania lakieru hybrydowego 50 szt.,
♦ striper do ściągania zmiękczonego lakieru hybrydowego,
♦ waciki bezpyłowe 250 szt.,
♦ lakier hybrydowy nr 026, bazę oraz top.
Na początek wybrałam sobie cztery lakiery: 037, 047, 060 i 126, a w domu miałam jeszcze 121. Tak prezentuje się mój ostatni manicure wykonany na dłoniach siostry przy użyciu lakieru Pink Peach Milk:
Co mnie zachwyciło w manicure hybrydowym?
♦ Brak zapachu, który wydobywa się z tradycyjnych lakierów. Lakiery hybrydowe nie są bezzapachowe, ale podczas manicure nie unosi się w powietrzu charakterystyczny zapach acetonu.
♦ Jeśli przypadkiem zaleje się skórkę podczas nakładania drugiej warstwy lakieru, nie musimy zaczynać manicure od nowa, lecz po prostu zetrzeć odtłuszczaczem nadmiar lakieru - zanim go utwardzimy, możemy poprawiać go do woli.
♦ Czas. Klasyczny manicure hybrydowy nie jest wcale bardziej czasochłonny niż ten zwykły - dzięki utwardzaniu w lampie nie trzeba czekać aż lakier wyschnie i nie musimy się martwić się, że po 10 minutach od pomalowania zahaczymy paznokcie. Zwłaszcza w profesjonalnej lampie o mocy 36 W.
♦ Trwałość. Prawidłowo wykonany manicure hybrydowy wytrzyma na paznokciach średnio przez 3 tygodnie.
♦ Szeroka gama kolorów.
Co mi przeszkadza w manicure hybrydowym?
Generalnie jestem zachwycona. :-) Gdybym miała jednak wskazać minus, zdecydowanie byłoby to ściąganie hybryd - zmycie lakieru zmywaczem jest zdecydowanie szybsze i wygodniejsze niż owijanie paznokci wacikiem nasączonym acetonem. Na szczęście robi się to stosunkowo rzadko, a powyżej wymienione zalety mi to rekompensują.
Na szkoleniu po raz pierwszy miałam okazję wykonać pełny manicure na dłoniach kogoś, kogo dopiero poznałam (zawsze dbałam tylko o swoje paznokcie) i mogłam się przekonać, że zawód stylistki paznokci wcale nie jest taki prosty. Manicurzystka musi dbać o to, aby klientka spędziła czas w miłej atmosferze, nie może zrobić jej krzywdy (uszkodzić płytki czy zranić skóry), a nawet pilnować, aby klientce było wygodnie (podczas szkolenia miałam skłonność do naciągania ręki mojej modelki). Co najważniejsze - musi wykonać manicure na tak wysokim poziomie, aby klientka ponownie do niej wróciła, a do tego trzeba mieć talent i cierpliwość. Naprawdę podziwiam - w końcu w tego typu pracy zdarzają się przecież klientki o różnych typach osobowości i.. paznokci. ;)
Mam nadzieję, że miło spędziłyście czas czytając ten wpis i że udało mi się Was zachęcić do manicure hybrydowego. Jest naprawdę super! Są tu jakieś jego fanki? :)
Też lubię hybrydy, są super trwałe, chyba muszę spróbować sama bo dotychczas korzystałam tylko z salonów :)
OdpowiedzUsuńewka
Zazdroszczę tak wspaniałego szkolenia :)
OdpowiedzUsuńO, jaki fajny nowy szablon :) Ja hybrydy robię na sobie już od ponad roku. Jak na pierwszy raz i to na kimś, to wyszły Ci genialnie. Robienie paznokci komuś jest sto razy trudniejsze niż na swoich dłoniach. Sama mam obecnie przerwę od hybryd i króciutkie, gołe paznokcie - pora żeby troszkę odpoczęły. :)
OdpowiedzUsuńtak! przygodę z hybrydami zaczęłam około miesiąc temu. nie wyobrażam sobie bez nich życia, bo nie lubię,jak zwykly lakier juz po krótkim czasie odpryskuje, ściera się. hybryda to wygoda, a ponadto pięknie błyszczy, są różne ciekawe techniki jak syrenka, efekt szronu itp. obecnie mam na paznokciach Glitter Indigo semilac :)
OdpowiedzUsuńZdolna dziewczyna :D
OdpowiedzUsuńJa troszeczkę ostatnio zraziłam się do hybryd, ale może jeszcze do nich powrócę ;)
Świetne szkolenie. I piękny kolor na paznokciach siostry :)
OdpowiedzUsuńPraca z ludźmi wymaga dużo cierpliwości i wyrozumiałości, a także empatii i dużej dawki uśmiechu + najważniesze - umiejętności. Miałam hybrydy raz w życiu i byłam zachwycona, zdjęłam je sama w domu i paznokcie były lepsze niż przed! Niestety nie mam ciągle ochoty wydawać pieniądze na hybrydy jak w domu mam pudełko lakierów do zużycia. Nie mogą się zamarnować :)
OdpowiedzUsuńczy 4 zdjecie pokazuje hybrydy, które robiłaś tej pani ? Jeśli tak to jestem pod mega wrażeniem, paznokcie tej pani wyglądają cudownie po hybrydach! :O chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńTak :-) Teraz zrobiłabym to lepiej :D
Usuńbardzo ładnie Ci to wyszło jak na pierwszy raz i to nie na swoich dłoniach :) zdolniacha :D
OdpowiedzUsuńJa sobie niedawno zamówiłam zestaw i też działam ;) I również jestem zachwycona hybrydami ;)
OdpowiedzUsuńTakie szkolenie musi być fajne :) Ogólnie jestem fanką tradycyjnego manicure ponieważ uwielbiać robić często zdobienia ale od czasu od czasu od kilku miesięcy i ja funduje sobie hybrydę :) Mam w domu zestaw od Semilaca i NeoNail tylko kolorów na razie mało ;)
OdpowiedzUsuńczy mając tak beznadziejne paznokcie można ratować się hybrydą?: http://nailmania.pl/userfiles/image/artykuly/art_40_2011_07_27/paznokcie-problematyczne.jpg
OdpowiedzUsuńHybrydą dla się przedłużyć paznokcie ale z takimi paznokciami może być problem, jednak dobra manikiurzystka coś by z tym zrobiła (niekoniecznie hybrydą). Ale musi być naprawdę dobra i sprawdzona. Ogólnie bym poleciła wcieranie olejków (np. rycynowego) na regenerację i przyspieszony wzrost - niestety walka będzie długa ale widziałam zdjęcia gdzie dziewczynom udaje się zapuścić całkiem ładne i zdrowe paznokcie
UsuńPani Kamilo, marka Semilac jako pierwsza na rynku wprowadziła innowacyjny produkt - Semi Hardi - hybrydę budującą do paznokci, która umożliwia przedłużenie paznokci, wzmocnienie oraz odbudowę słabej płytki. Dzięki temu produktowi Klientki ze słabą płytką mogą pozwolić sobie na piękny manicure i cieszyć się długimi paznokciami. Produkt można kupić za pomocą sklepu internetowego: http://semilac.pl/pl/2613-semilac-semi-hardi. Pamiętaj, że przed pierwszym nałożeniem lakieru hybrydowego musisz się upewnić, że masz wszystkie potrzebne akcesoria, a Twoja płytka paznokcia jest zdrowa.
UsuńW razie pytań - chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac
Zacznijmy może od tego, że hybrydy to produkty silnie alergizujące i chemiczne, które powinno się kłaść tylko na zdrowe paznokcie. Ton co pokazujesz na obrazku nie jest paznokciem ani zdrowym ani mocnym więc przede wszystkim należałoby o nie zadbać przed wykonywaniem manicure. Olejek rycynowy, regeneruj, wzmacnianie od wewnątrz i zaprzestanie obgryzania powinno pomóc odbudować paznokcie. Sama używam Semilaca ale po tym jak stosuję go bez przerwy od sierpnia co tydzień bardzo zniszczyłam sobie pazurki. To moja wina, bo nie powinnam robić manicure tak często ale w tym momencie nie maluję paznokci jeszcze raz tylko o nie dbam i staram się odbudować. Jeśli chcecie zobacyzć jak to wygląda i jaki mam plan naprawczy to zapraszam o tu . Z hybryd na pewno nie zrezygnuję bo są fantastyczne tylko trzeba jednak robić je faktycznie o 2-3 tygodnie. Szkolenie świetne, ale jak zobaczyłam cenę to zaczęłam się śmiać :)
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedzi! Już od dawna staram się nie "skubać" paznokci, ale ciężko jest się tego oduczyć:( Zacznę wcierać olejek rycynowy i zadbać od wewnątrz... dziękuję
UsuńEksperci Semilac Harda znam :) Mam kompletny zestaw do hybryd i od czasu do czasu (od dopiero kilku miesięcy) robię sobie hybrydy. na razie tylko nie udaje mi się przedłużyć paznokci ale może i to mi się kiedyś uda ;)
UsuńAkasza - między nakładaniem hybryd najlepiej jest zrobić kilka dni przerwy i w tym czasie smarować paznokcie odżywką i oliwką.
UsuńW razie pytań - chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac
Piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszły Ci te paznokcie, kolor jest bardzo ładny ;-)
OdpowiedzUsuńJa rowniez jestem fanka hybryda ( lub Shellac tutaj w UK). Jedyne co mnie w tym calym procesie zniecheca to ten aceton, ktory niestety ale niszczy plytke paznokcia. Gratuluje udzialu w szkoleniu, podziwiam bo potrzeba sporo cierpliwosci, zeby uzyskac idealny efekt koncowy. Tobie widac, ze sie to udalo, swietna robota :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam manicure hybrydowy u Natalii. Jak na pierwszy raz wyszły naprawdę świetnie (co widać na zdjęciach) i wytrzymały prawie 3 tygodnie pomimo tego, że ich nie oszczędzałam :)
OdpowiedzUsuńWeronika (Modelka z Akademii Semilac)
Ojej, w jaki sposób mnie znalazłaś? :-)
UsuńZnalazłam Cię dzięki udostępnieniu tego posta na facebooku Akademii Semilac.
UsuńNie spodziewałam się, że aż tak wiele osób będzie mogło podziwiać moje pięknie zrobione paznokcie :)
Sama niedawno sprawiłam sobie zestaw i zaczęłam swoją przygodę z hybrydami. Mam jedynie problem z ich ściąganiem, ale myślę, że to kwestia wprawy. Hybrydy są naprawdę godne polecenia. :)
OdpowiedzUsuńTakie szkolenie musiało być super! Ja się póki co nie dałam przekonać do hybryd, za dużo z tym zabawy :P
OdpowiedzUsuńNatalio nie boisz się stosować lakierów Semilaca po tych wszystkich opiniach dziewczyn, które dostały po kilku miesiącach potwornego uczulenia? Zastanawiam się, czy promowanie takiego niepewnego produktu jest ok na blogu o tak dużej popularności, bo to nie jest kilka osób tylko niemalże co druga-trzecia osoba która tego używa ;/ uczulenie pojawia się po 5-6 miesiącach używania czasami od razu lub po kilku użyciach, robią się rany, bąble, onycholiza, bardzo ciężko się to goi, a firma ma klientki w poważaniu, każdej odpisuje to samo ;/
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/Semilac/reviews/
Po ostatniej dyskusji poczytałam o tym trochę i w niektórych przypadkach było to niewłaściwe stosowanie lakierów (np. zbyt krótkie utwardzanie, lakier 'wewnątrz' był płynny przez 2 tygodnie). Póki co się nie boję :) Dbam o to, aby prawidłowo wykonać wszystkie kroki (m.in. nie dotykać skórek) + będę robić odżywcze przerwy (aktualnie taką zaczęłam po ponad miesiącu z hybrydami) :)
UsuńJa też mam mieszane uczucia, ale z uczuleniami tak to już jest, że dopadają człowieka niespodziewanie. Mnie mocno uczuliła farba do włosów, a farbowałam je od 15 lat :) Warto mieć na uwadze, że uczulenie może wystąpić zawsze po użyciu każdego silnego preparatu. Ja akurat bym nie ryzykowała z hybrydami, aczkolwiek wiąże się to również z tym, iż nienawidzę widoku odrostów na paznokciach, więc i tak wolę je malować co ok. 5-7 dni :)
UsuńNie do końca się z Tobą zgodzę, ponieważ wśród uczulonych dziewczyn znalazły się takie które jedynie pracowały na lakierach semilac, reakcja uczuleniowa potrafiła być tak silna, że swędzenie się pojawiało mimo podwójnych par nitrylowych rękawiczek do tego łzawienie oczu i kichanie. Jeżeli ktoś nakłada hybrydy sobie często i do tego jest kosmetyczką wątpię by popełniał tak oczywiste błędy jakie wymieniasz, a jednak uczulenie się pojawiało również u takich osób obeznanych w technice, oczywiście również uważam, że nie powinno się hybryd stosować bez przerwy przez kilka miesięcy, ale zastanawia mnie jednak mimo wszystko fakt dlaczego to uczulenie pojawia się akurat zawsze kiedy chodzi o semilac, a nie pojawia się u osób robiących hybrydy innymi preparatami. Sama miałam hybrydę dwa razy w życiu i byłam raczej zadowolona, na pewno jest wygodniejsze w stosunku do zwykłych lakierów, ale przeraża moczenie paznokci w acetonie, żeby to ściągnąć, w końcu wszystko co kładziemy na skórę błyskawicznie wchłania się do krwioobiegu, a taka hybryda na paznokciach sukcesywnie uwalnia swoje chemiczne związki przez 2-3 tygodnie, a potem aceton i od nowa. Semilac nie semilac, ale podziwiam, że jednak nie wszyscy dostają uczulenia od takiej dawki chemii. Ciekawa jestem jak duży faktycznie ma to wpływ na organizm i czy np. nie tyra wątroby.
UsuńTu już chyba się nie da zwalić na nieprawidłową aplikację :( ->
http://dresscloud.pl/babble-box/thread.php?cat=23&id=5155
Zdecydowanie szybszym sposobem na ściągnięcie hybryd jest użycie pilnika :) po acetonie miałam paznokcie cienkie jak papier.
OdpowiedzUsuńPodpowiedź jak ułatwić sobie zdejmowanie lakieru hybrydowego:
Usuń1) Należy zmatowić delikatnie wierzchnią warstwę paznokcia pokrytego manicure hybrydowym
2) Nasącz folie do ściągania lakieru hybrydowego (polecamy używanie Semilac Remover Wraps) korzystając z płynu Semilac Remover. Owiń starannie folie wokół każdego palca, pozostaw na 10 minut (możesz dodatkowo nałożyć na dłonie rękawiczki foliowe, co utrzyma ciepło dłoni i przyspiesza rozpuszczanie hybryd
3) Zmiękczoną hybrydę usuń przy pomocy Semilac Stiper'a, drewnianego patyczka lub Pusher'a. Na zakończenie delikatnie wyrównaj powierzchnię drobnoziarnistym bloczkiem.
W razie pytań chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac
Ja właśnie nie polecam pilnika, tylko aceton i patyczki ewentualnie :) a co do tych uczuleń: skąd wzięłaś info, że co 2-3 osoba?:D raczej BARDZO w to wątpię, to jest niewielki odsetek w porównaniu do tego, ile osób używa Semilaca. W tym ja, i to od wielu miesięcy i NIC się nie dzieje :) zazdroszczę szkolenia, tez się przymierzam! Bo na razie robię tylko sobie, ale coraz częściej myślę o zawodowstwie :)
OdpowiedzUsuńCzesc;) podziwiam twoje wlosy od pewnego czasu.. sa na prawde świetne:)
OdpowiedzUsuńMam do ciebie ogromna prosbe i licze na odpowiedź ;)
Otóż naturalnie jestem szatynka, wlosy w dziecinstwie mialam roznej dlugosci jednak nigdy nie zapuscilam do pasa . Bardzo szybko zaczęłam kombinowac z wlosami bo juz w 1 gimnazjum zafarbowalam wlosy na orzechowy braz z joanny najpierw szamponetka pozniej niezadowolona z efektu farba kolejne farbowanie za jakies 11 miesiecy tym razem palette miodowy braz wyszly prawie czarne za jakies 3 miesiace postanowilam rozjasnic sprejem z joanny kolor to takie tofii cos pod rudosc cos pod blond raz polowa rozjasniacza i za miesiac druga polowa efekt byl ok ale gdy przyszla jesen dziwnie czulam sie w tych wlosach .. mialam zafarbowac na ciemniej a zafarbowalam na slodkie cappucino z joanny Za jakies 2 miesiace zafarbowalam orzechowym brazem pozniej za kolejne 2 tym razem mroznym brazem z joanny potem byla przerwa bo jakis problem nastapil w szkole ze wlosy sa farbowane więc dopiero przed swietami farbowalam szamponetka z marionu a na wakacjach postanowilam zafarbowac na palona kawe bo zalezalo mi by wlosy byly jednolite ciemne jednak joanna szybko sie wyplukala i postanowilam zmienic farbe na garniera Gorzka czekolada chcialam miec gleboki ciemny braz wyszedl kruczoczarny kolor zalamalam sie i postanowilam szamponem przeciwlupiezowym sprac kolor do brazu bardzo dlugo kolor nie splukiwal sie ; zle czulam sie w czarnym za jakies 3 miesiace postanowilam zrobic ombre to juz nie byl obecny trend ale jednak chcialam rozswietlic twarz nosilam ombre dosc dlugo bo jakies 8 miesiecy włosy byly wymeczone po tym ombre takze podcinane byly co 2 czy 3 miesiace na poczatku wakacji 2015 zafarbowalamszamponetka kawowy braz zalezalomi by zlikwidowac troche ta zolc po rozjasianiu mialam tez swoje odrosty dużo jasniejsze niz srodek wlosow po garnierze za miesiac calosc wlosow rozjasnilam sprayem z joanny i wyszlo mi na glowie kolory jak kawa latte bo 3 pietra kolorystyczne po pewnym czasie udalam sie do fryzjera by wlosy zrobic na ciemny blond fryzjerka cieniutki pasemkami rozjasnila cale wlosy i kolor wyszedl jasny zolty blond nalozona mialam na ten rozjasniacz farbe z matrixa poczatkowo jak wyszlam z salonu kolor niezbyt widoczny byl lecz na drugi dzien po kilku pod rzad mycia kolor strasznie pojasnial i ukazal sie blond sredni lub ciemny sloneczny później pojawily sie odrosty joanna bezowy blond przyszla mi z pomoca za kilka miesiecy kolejne odrosty tym razem wybralam matriixa z oxydantem 6 % kolor znacznie scieknial doo jasnego brązu jakies 2tug temu pozostaloscia tej farby farbowalam same odrosty i kolor na odrostach podchodzi pod rudo zapisalam sie do fryzjera by troche ten kolor naprawic .. jak sama widzisz wiele kombinowalam z wlosami nie powiem ze mam jakos strasznie zniszczone bo ratowaly mnie podciecia dosc czeste a wiec do sedna znasz historie moich wlosow tak wiec prosze o porade w sprawie pielegnacji kilka lat temu robilam laminowanie zelatyyna jednak niezbyt przypadlo mi to do gustu wiec nie rb tego obecnie ostosuje maske z kallosa siemie lniane jako maseczke olejek rycynowy moze 3 razy mialam na glowie czasem pije herbate pokrzywowa od kilku dni jem skrzyp wlosy nie sa w oplakanym stanie jednak podvielam je kilka dni temu o jakies 3 cm sa zdrowsze ale czyje ze stracly z długości chce prosic cie o poradę co moge robic ile razy w tygodniu aby m miec bardziej zadbane i dluzsze wlosy ;)
Jest tyle porad na YouTube o tym, jak zrobić manicure hybrydowy... Ja wciąż chcę się go nauczyć sama robić i taka akademia to idealne rozwiązanie! Nawet nie myślałam, by może w ten sposób się nauczyć go wykonywać. :)
OdpowiedzUsuńTeż posiadam swój zestaw Semilac, hybrydki robię również klientkom :) świetna sprawa! Jeszcze tylko brakuje mi takiego szkolenia np. ze zdobień w Akademii Semilaca, coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńOstatnio często korzystam z hybryd. Lecz ostatnim razem byłam u nowej kosmetyczki która nałożyła mi 2 warstwy żelu (który potem utwierdziłam pod lampa) a na to pomalowała dwa razy lakierem hybrydowym. Nie jestem żadną ekspertką ale taki zabieg miałam wykonywany pierwszy raz. Ale czy to jest poprawny zabieg manicure hybrydowego to ja nie wiem ;/
OdpowiedzUsuńCiekawe wskazówki ;-) ja nigdy jeszcze nie robilam hybryd ale temat bardzo mnie ciekawi bo nie da się ukryc ze dwa razy w miesiącu to malo porównaniu do zwykłych lakierow ktore odpryskuja po dwoch dniach. Moje pytanie: czy hybryda niszczy paznokcie? Bo slyszalam roznr sprzeczne informacje ktore powstrzymują mnie przez wykonaniem ich ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ważne jest odpowiednie zdjęcie manicure hybrydowego, a także pielęgnacja paznokci po - zalecamy stosowanie oliwki do paznokci i skórek. Kondycja paznokci jest uzależniona od wielu czynników, przy odpowiednim aplikowaniu oraz ściąganiu lakierów hybrydowych nie powinny wystąpić problemy.
UsuńW razie pytań - chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac
Natalia, a w jakiej kolejności kładłaś lakiery i jakiego koloru użyłaś na całą płytkę we frenchu? Chodzi mi, czy np. najpierw biały na brzegu, potem ten kolor na całą płytkę, czy jakaś inna kolejność.
OdpowiedzUsuńMagda
Na koniec białe brzegi i na to top :)
UsuńDzięki. A jaki to kolor ten transparenty? Pamiętasz może?
UsuńChętnie wybrałabym się na takie szkolenie. Cy będą kolejne edycje w innych miastach?
OdpowiedzUsuńhej:) co znajduje się w materiałach szkoleniowych? wszystko to co było w teorii na kursie?
OdpowiedzUsuńDo utwardzania udostępnili jedną czy dwie lampy? Bo z tego co zauważyłam kosmetyczki często kładą lampe po np. prawej stronie i krzyżują ręce klientki kiedy jedna dłoń jest w lampie a drugą chcą pomalować. Według mnie jest to dość niewygodne i raczej nie podnosi komfortu klienta dlatego chciałam zapytać jak to wyglądało?
OdpowiedzUsuńCo pisze komentarz, to wyskakuje jakiś błąd...
OdpowiedzUsuńJak odbywałaś szkolenie to do części praktyczniej dali Ci dwie lampy czy jedną? Bo zauważyłam, że nie jedna kosmetyczka używając jednej lampy kładzie ją np. po prawej stronie i gdy paznokcie u lewej dłoni się utwardzają to krzyżuje ręce i w tym samym czasie zajmuje się drugą 'ręką'. Wydaje mi się, że nie jest to zbyt wygodne dla osoby robiącej, a już na pewno nie dla klientki. Dlatego chciałabym wiedzieć jak to wyglądało na szkoleniu. Oraz czy miałaś z góry ustalone żeby zrobić frencha czy wyszło to z Twojej inicjatywy?
Dostałam 1 lampę, a frencz był ustalony z góry. :)
Usuńszczerze mówiąc przeraził mnie trochę stan paznokci na zdjęciu, nie obrażając nikogo...
OdpowiedzUsuńNatalio, mogłabyś mi powiedzieć, czy próbowałaś techniki dip powder nails? znalazłam coś takiego w sieci, ale właśnie boję się zrobić sobie t sama, żeby nie ziszczyć pazokci https://idealna.pl/artykuly/trendy/dip-powder-nails-poznaj-najnowsza-technike-trwalego-manicureu/
Trzeba pamiętać o tym że uczula źle utwardzony lakier, dobrze jest to wyjaśnione na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=qJmZhFsXR4A także warto sprawdzić ten temat.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie te Twoje paznokcie wyglądają w lakierze semilaca, a widziałaś tą ich nową bazę 5 w 1? Wczoraj ją kupiłam i kolor mi się niesamowicie podoba. Fajnie że tak to wymyślili, kolor, top i baza w jednym. No i można też przedłużyć nią paznokcia.
OdpowiedzUsuń