Tak się złożyło, że moja dobra koleżanka całkiem niedawno kupiła sobie nową suszarkę i jest z niej bardzo zadowolona, dlatego postanowiłam pożyczyć ją na kilka dni do testów, aby móc ją dla Was opisać. :)
Parametry suszarki Philips DryCare Pro
Model: BHD177/00
Moc: 1930-2300 W
Silnik: AC
Jonizacja: tak
Liczba stopni temperatury: letni, ciepły i bardzo ciepły
Strumień zimnego powietrza (cool shot): tak
Liczba stopni siły nawiewu: silny i bardzo silny
Obrotowy kabel: tak
Długość kabla: 2 m
Dyfuzor: tak (średnica 11 cm)
Koncentrator: tak
Haczyk do powieszenia: tak
Sitko chroniące silnik: tak (gęste)
Składany uchwyt: nie
Napięcie: 220-240 V
Zalety:
Suszarka bardzo szybko suszy włosy, a strumień zimnego powietrza w połączeniu z jonizacją maksymalnie je nabłyszcza i wygładza. Przycisku cool shot nie trzeba przytrzymywać podczas suszenia, wystarczy go jednokrotnie włączyć, co niesamowicie ułatwia pracę. Co ważne, cool shot jest naprawdę chłodny, a nie letni.
Dodatkową zaletą są aż trzy poziomy ciepłego powietrza: letni, ciepły i bardzo ciepły, przy czym ten ostatni nie jest tak gorący jak w dwóch przeciętnej jakości suszarkach, które posiadam w domu. Kabel ma 2 metry i jest obrotowy, co ułatwia suszenie, a gęste sitko zapobiega wplątywaniu się włosów w silnik podczas pracy urządzenia.
Włosy tuż po wysuszeniu opisywaną suszarką, bez udziału szczotki: najpierw wysuszyłam włosy ciepłym, a na końcu chłodnym nawiewem. Zdjęcie zrobione w sztucznym świetle, bez lampy błyskowej.
Wady:
Suszarka jest dość ciężka, co nieco utrudnia suszenie na szczotce. Druga rzecz to silny podmuch wiatru - suszarka ma tylko 2 poziomy regulacji nawiewu (przy najwyższym wiatr wieje z prędkością 105 km/h), a tak silny nawiew może plątać suche, porowate i zniszczone włosy. Suszarka ma też stosunkowo niewielki dyfuzor (średnica 11 cm), dlatego trudniej ułożyć na nim kręcone, gęste i długie włosy. Jest też trochę głośna, ale w sumie nie spotkałam się jeszcze z cicho pracującą suszarką.
Podsumowując, suszarka ma naprawdę dużą moc, wszystkie niezbędne zakresy temperatur, jonizację i przede wszystkim prawdziwie chłodny nawiew, co stanowi jej silny atut. Mogłaby być lżejsza i posiadać trzy poziomy siły nawiewu (delikatny, silny i bardzo silny), ale wtedy kosztowałaby zapewne dużo więcej. Flagowe suszarki Philipsa kosztują 300-400 zł, a ta kosztuje prawie dwa razy mniej (ok. 180 zł, np. TUTAJ), dlatego spokojnie można ją podsumować słowami "dobra jakość za rozsądną cenę".
Zobacz także:
♦ Na co zwracać uwagę kupując suszarkę do włosów? Przegląd suszarek.
Jestem ciekawa, jakie suszarki posiadacie i które polecacie. :)
Niedługo zacznę testować m.in. pożyczoną od siostry suszarko-lokówkę, dlatego za jakiś czas pojawi się kolejna recenzja sprzętu - muszę nadrobić zaległości. :)
Na pewno zauważyliście, że dziś pojawił się odświeżony szablon bloga . :)) W końcu poprawnie działa wyszukiwarka, menu (zerknijcie) i archiwum w bocznej kolumnie. Mam nadzieję, że teraz będzie dla Was bardziej funkcjonalny i że łatwiej odnajdziecie potrzebne informacje. Jeśli zauważycie jakieś błędy/niedogodności - dajcie znać. Jeszcze czeka mnie kilka dni pracy przy porządkowaniu treści i wprowadzaniu drobnych poprawek. :)
Ja mam philips thermoprotect ionic hp8232/00 i jestem bardzo zadowolona, jedyne co mi przeszkadza, to brak obrotowego kabla, ale radzę sobie ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio jestem zakochana w mojej fioletowej lokówko-suszarce Philips ProCare. <3 A zwykłą suszarkę posiadam marki Botti, kupiłam ją za ok. 45 zł z konieczności, bo wyprowadziłam się i zapomniałam suszarki z domu. Bardzo prędko doznała jakiegoś zwarcia i zepsuła jej się pierwsza prędkość, ale ma jeszcze drugą i trzecią, a w sumie i tak zawsze używałam tylko środkowej. Nie posiada regulacji temperatury, ale ma jonizację i w zestawie był nawet dyfuzor + koncentrator. Jak za tę cenę uważam, że jest całkiem w porządku, służy mi już chyba z 1.5 roku i pomyślę o zakupie innej, jak zepsuje się już całkowicie. ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że muszę przetestować te tanie suszarki z Lidla :)
UsuńKiedyś zaglądałam na Twojego bloga codziennie. W tej chwili już prawie na niego nie.wchodzę.Wpisy zaczęły być mało wartościowe ;(
OdpowiedzUsuńA jakie wpisy uznajesz za wartościowe? Po prostu nie da się:
Usuń1. zadowolić wszystkich
2. wymyślać nowych rzeczy na temat pielęgnacji włosów, a nie zamierzam odgrzewać kotletów ;)
3. zajmować się tylko blogiem, chociaż bardzo bym chciała.
Dla mnie recenzje sprzętów są bardzo wartościowe - nie raz chciałam coś kupić i musiałam liczyć na lakoniczne opisy sklepów, które podawały sprzeczne informacje i w końcu nie wiedziałam co jest prawdą.
Być może nie wpisy przestały być wartościowe, tylko sama już sporo wiesz? Ja odkryłam bloga Natalii niedawno i od paru miesięcy wchodzę codziennie i zawsze znajdę coś ciekawego. A poza tym, to uważam Twój komentarz trochę nie na miejscu - jeśli na niego nie wchodzisz, coś Ci nie pasuje, to może dalej nie wchodź? To tak jakbyś odwiedzała kogoś w ich domu przez jakiś czas a później im w twarz powiedziała: 'Przychodzę do Ciebie, ale Ty i Twój dom nie podoba mi się!'
UsuńPrzemyśl to bo taki komentarz nie wnosi nic poza niesmakiem.
Anonimowy - Faktycznie sama już sporo wiem;) uświadomiłam to sobie po przeczytaniu książki Anwen (przeczytałam wczoraj wieczorem). I przepraszam bo to nie jest żaden hejt.Każdy ma prawo do swojego zdania.
UsuńNatalio - zaczęłam z Tobą przygodę z wlosomaniactwem,.Przeczytałam Twój blog od deski do deski. ;) Być może dlatego ten komentarz. Sprzęty jakoś specjalnienie mnie nie interesują, ale teraz wiem,że inne dziewczyny tak.;p
:)) Tak to niestety jest - ja też już od dawna nie czytam włosowych blogów, bo treści się powielają, a ja wolę odkrywać nowe rzeczy :)
UsuńŚwietny wygląd bloga! :D Ja mam najzwyklejszą suszarkę z lidla, nie narzekam :D fakt rzadko kiedy używam, może kiedyś kupię jakąś lepszą :D
OdpowiedzUsuńDrobiazg szablonowy: po powiększeniu zdjęcia na telefonie widać tylko część i nie da się go w żaden sposób przesunąć, czyli z poziomych zdjęć widać mniej niż połowę.
OdpowiedzUsuńProblem ze zdieciami gdy dprswdzam na telefonie a na pewno z nim wszystko ok bo to LGg3
OdpowiedzUsuńProblem taki jak opisuje henrietta wyzej
Czekam na wiecej metamorfoz wlosowych szczegolnie tych gdzie punktem kulminacyjnym jest podciecie koncowek!
Mysle ze duuzo osob byloby chetnych
Pozdr
Mhm.... chyba jednak wole swoja ukochana Bliss professional (chyba tak). Trzy poziomy nawiewu. Trzy poziomy ciepla w tym pierwszy chlodny a przycisk cold shot tez zimny. Cena chyba niewiele wyzsza. Minusy te same ciezka... ale gdy pierwszy raz uzylam u kolezanki wiedzialam ze kupie sobie w koncu suszarke :-)mam 2 lata i nic nie wskazuje na to ze cokolwiek sie z nia zlego dzieje.
OdpowiedzUsuńNa komputerze działa bosko, podoba mi się ten szablon. Gdyby coś się sypało mobilnie - dam znać :D Na razie jest bardzo pro!
OdpowiedzUsuńmam swoją, też z Philipsa jest leciutka i póki co nie mam zamiaru zmieniać
OdpowiedzUsuńJa od dawna używam suszarki z Rossmanna: http://www.rossmann.pl/Produkt/Ideenwelt-suszarka-do-wlosow-profesjonalna-1-szt,118723,2635,5359 i mogę spokojnie polecić. Suszę mocnym nawiewem na środkowej temperaturze, pod koniec schodzę na chłodną i kończę z zimnym przyciskiem.
OdpowiedzUsuńMam proste włosy i nie używam dyfuzora. Waśką końcówkę tez ściągnęłam, bo suszarka jest "długa" i było mi niewygodnie. Wcześniej zakładałam do prostowania na szczotce.
Przez chwilę byłam pewna, że trafiłam na innego bloga, nowy wygląd :) Ładnie i przejrzyście.
OdpowiedzUsuńDla mnie 2 stopnie regulacji temperatury i siły nawiewu to jednak za mało. Zawsze suszę na tych pośrednich :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to po tym poście chyba wymienię suszarkę, tym bardziej, że nowy dom dla starej bez problemu się znajdzie.
OdpowiedzUsuńMam starszy model Philipsa, który nie jest już w sprzedaży i działał naprawdę długo (nadal działa), ale to, czego właśnie potrzebuję, a czego w niej nie ma to porządny zimny nawiew.
Chłodny nawiew właściwie zawsze pojawia się w sklepowych opisach, ale... w większości suszarek to nie jest wiatr tylko zefirek ;)
Muszę kupić nową suszarkę, bo moja szwankuje :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się nowy szablon bloga. Jest mało przejrzysty. Nie ma podpisanych sekcji. Nie wiem, w którym miejscu pojawia się notka dnia, w którym polecane, a w którym najczęściej czytane. Ogólnie w ogóle nie widzę odnośnika, co się pojawia. Do jakiej kategorii należy dana notka.
OdpowiedzUsuńDalej, w tej chwili notka "czy keratynowe prostowanie niszczy włosy" pojawia się w trzech miejscach na stronie głównej. Jeśli odpowiednio zescrolluję, widzę wszystkie trzy na ekranie, w tym samym momencie. Kolejna notka - "Good Hair Day + stan włosów po 2 tygodniach od keratynowego prostowania" - wyświetla się na głównej dwa razy.
Co bym poprawiła, to:
- notkę dnia ustawiła na samym początku - masz grono wiernych czytelniczek, które zaglądają tu regularnie.
- podpisała sekcje, aby wiadomo było co właśnie widzę - notka dnia/najczęściej czytane/hity tygodnia - czy jeszcze inne nazwy, adekwatne do tego co chcesz pokazać
- wyeliminowanie powtórzeń postów na głównej stronie
- ustawienie archiwum w szpalcie bocznej bliżej góry. Jeśli ktoś będzie chciał pokopać w archiwum to każdorazowo będzie musiał scrollować w dół.
- odnośniki do instagrama i facebooka zajmują dużą część bocznej szpalty, choć mogłyby być tylko ikonkami w prawym górnym rogu. Coraz więcej blogów tak ma i intuicyjnie to właśnie tam szuka się znajomych ikonek :)
Jedyna zmiana na plus, którą widzę, to bardziej widoczne, ładnie akcentowane komentarze.
Hej, dzięki za sugestie. :) Najnowszy wpis jest wyróżniony - jest największy i pozostał w takiej samej formie, jak wcześniej, aby nie mieszać w głowie stałym czytelnikom :) Rozumiem, że może mylić rotator wpisów tuż pod menu, ale nie wiem jak to zrobić, żeby było czytelnie - sekcje z nazwami wprowadzą znowu chaos, bo nie będzie wiadomo, na czym skupić wzrok. Już sama nie wiem. ;)
UsuńNajnowszy wpis jest największy ze wszystkich. Lewa kolumna standardowo zawiera wpisy z bloga i uważam, że nie potrzebuje dodatkowych opisów. Każdy z wpisów ma wyróżnioną (kolorem) kategorię, do której został przypisany. W prawej kolumnie są gadżety i każdy z nich ma swój tytuł na szarym tle.
UsuńPost, który wskazujesz jako powtarzający się został dodany niedawno. Jest jednocześnie jednym z najczęściej czytanych w tym tygodniu i miesiącu (zgodnie z opisami gadżetów), dlatego pojawił się w tylu miejscach. To się generuje automatycznie na podstawie odsłon i było tak wcześniej.
Strony główne są przygotowywane głównie pod nowych odwiedzających, którym trzeba pokazać jakiego typu treści publikowane są w danym miejscu. Rotator na górze zawiera posty warte uwagi i może być przydatny nawet dla stałych czytelników, bo treści tam zamieszczane będą przez Natalię podmieniane co jakiś czas :)
Nie wiem w jaki sposób konkretnie korzystasz z archiwum, ale dodałem też opcję starszy/nowszy post tuż pod wpisami (żeby nie trzeba było przewijać wszystkich komentarzy).
Suszarka suszarką, ale nowy szablon prezentuje się świetnie! ;)
OdpowiedzUsuńSuper, teraz komentarze są bardziej czytelne :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam suszarek do włosów.
OdpowiedzUsuńSuper szablon bloga :) Ja mam suszarkę z Lidla z jonizacją.
OdpowiedzUsuńSuper szablon bloga :) Ja mam suszarkę z Lidla z jonizacją.
OdpowiedzUsuńa ja mam kilka pytań dot. szkolenia w Akademii Semilaca ;)
OdpowiedzUsuńProszę, powiedz jak wyglądało szkolenie? czy kursantki uczą się też prawidłowo przygotowywać płytkę paznokcia tzn. piłowania, nadawania kształtu? czy uczą się też jak nie zalewać skórek haha? :D i czy na szkolenie trzeba przyjść ze swoją modelką?
Pozdrawiam
Kasia
Kasiu, napiszę posta z relacją i tam wszystko opiszę :-) Ja się nauczyłam w końcu nie zalewać skórek dzięki szkoleniu :-D
UsuńWiesz, ze nie mam w domu suszarki?;)
OdpowiedzUsuńja mam suszarkę z biedry i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDroga Natalio,
OdpowiedzUsuńczy planujesz w najbliższym czasie albo w dalszym jakiś post dotyczący remontu w Twoim domu? Bardzo jestem ciekawa jak Ci idzie dalsze urządzanie domu. Bardzo mi się podobał post, w którym opisywałaś swoje przemyślenia dotyczące kuchni :).
Poza tym, w poście o kuchni pisałaś coś o bielonym jesionie, czy to dotyczyło również podłogi?
Spróbuję zorganizować za jakiś czas tygodniową serię wpisów i wtedy postaram się przemycić informacje tego typu. :) Daj znać, co konkretnie Cię interesuje :-) Tak, jesion dotyczył też podłogi. Wszystko w sklepach jest dębowe, naprawdę ciężko coś znaleźć :(
UsuńHej, zupełnie zgłupiałam wchodząc wczoraj na Twojego Bloga! ;) Zmiana wizualna podoba mi się, ale będę musiała się do tej nowej wersji przyzwyczaić. ;)
OdpowiedzUsuńStarałam się, żeby nie trzeba było się mocno przyzwyczajać, dlatego mam nadzieję, że potrwa to krótko :))
UsuńMam suszarkę philipsa, którąś z serii salon pro, z tych "bardziej przystępnych" bo za 80 zł, z trzema temperaturami, trzema prędkościami, jonizacją i cool shotem, 2000 W. Ogólnie na plus, swoje włosy do łopatek suszę w 5 minut, najpierw środkową temperaturą, potem najniższą, cool shota muszę przytrzymywać więc raczej nie używam. Jednak kupowałam przez ole ole i odnoszę wrażenie, że coś jest nie tak, bo jej moc nie urywa mi głowy i wydaje mi się, że jakoś lekko wieje :P
OdpowiedzUsuńBeznadziejny jest ten nowy szablon bloga. Wszystko pomieszane, nie można się odnaleźć i co chwilę przewijają się różne posty. Oczoplasu można dostać ale trudno jakoś trzeba to przebolec. PaulinciA
OdpowiedzUsuńa czego konkretnie nie możesz odnaleźć?
UsuńA mnie się podoba ten nowy szablon!
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu czaję się na Philips Dryer HP8280/00. Naczytałam się pozytywnych opinii, pewnie niedługo zdecyduję się na zakup. :D
OdpowiedzUsuńMoja stara suszarka odmówiła posłuszeństwa więc również przyszło mi szukać i wybierać nowy model suszarki. Ponieważ ta co się zepsuła była taką zwykłą tanią suszarką bez dodatkowych regulacji itp. teraz postanowiłam zainwestować w coś bardziej profesjonalnego. Przeglądałam dużą ofertę Mimari. Porównywałam modele no i mój wybór padł na suszarkę Valera Silent Jet 8500 Ionic RC. Suszarka posiada jonizację, przycisk zimnego powietrza, kabel obrotowy, który nigdy się nie plącze z uchwytem. Ma aż sześć ustawień nadmuchu i temperatury. Jestem bardzo z niej zadowolona. Moje włosy zyskały na wyglądzie, są bardziej gładkie,błyszczące, a przede wszystkim już się nie elektryzują. Dodatkową jej zaletą jest również to, że jest bardzo cicha więc ze spokojem mogę myć włosy wczesnym rankiem nie mając wyrzutów sumienia, że kogoś obudzę głośnym dźwiękiem suszarki.
OdpowiedzUsuńZ profesjonalnych suszarek to mogę Ci polecić tę od babylissa z bezszczotkowym silnikiem, która błyskawicznie suszy nawet bardzo gęste włosy i nie puszy ich
OdpowiedzUsuń