W ostatnim tygodniu wylogowałam się z Internetu, aby całkowicie poświęcić się (prawie) końcówce remontu i majówkowym spotkaniom ze znajomymi. W międzyczasie udało mi się też wykonać kilka zdjęć włosów do kwietniowej aktualizacji. :)
Kwiecień był zdecydowanie miesiącem good hair days. Mam nadzieję, że w maju, po bardzo długiej przerwie, uda mi się nagrać włosowy film, ponieważ video odwzorowuje rzeczywistość dużo lepiej niż zdjęcia. Starsze filmiki możecie obejrzeć na moim kanale: youtube.com/blondhaircare. :)
Nie przedłużając, zostawiam Was ze zdjęciami włosów, które wykonałam w kwietniu. Nawet nie wiecie, jak bardzo chodzi za mną chęć zmiany fryzury (długości, kształtu, może lekko koloru)! Póki co jestem twarda, ale myślę, że niebawem się na coś zdecyduję. Jednocześnie chciałabym wytrwać i osiągnąć długość do wcięcia w talii, od której jestem już o włos. :)
Mam nadzieję, że wypoczęłyście podczas majówki. Moja była bardzo aktywna i choć jestem troszkę zmęczona, mam bardzo dobry humor. :) Dobranoc!
a co z tymi seriami w których dziewczyny miały bardzo zniszczone włosy, nie powinno być jakiejś kontynuacji,metamorfoz które ukazują progres?
OdpowiedzUsuńNiestety dziewczyny nie odpisały na moje wiadomości, także nic nie mogę zrobić. Sama jestem ciekawa, jak teraz wyglądają ich włosy. :)
Usuńokej, no trochę szkoda byłam bardzo ciekawa ;)
UsuńJa tak samo, ale trudno ;/
UsuńPiękne włosy, mam nadzieję, że ja też wytrwam do takiej długości jakiej są Twoje :)
OdpowiedzUsuńNa pewno :* Choć przy porowatych końcach jest ciężko. ;)
UsuńMasz śliczne włosy! Ja niby swoje zapuszczam, ale tyle się dzieje w moim życiu (także złego niestety), że co chwila je ścinam do łopatek. Nie wiem, co takiego w tym jest, ale ścięcie włosów zawsze dodaje mi siły na zmiany ;)
OdpowiedzUsuńKrótsze włosy też są piękne! :) Tak ma chyba większość kobiet - nowy etap w życiu zaczynamy zwykle od zmiany fryzury. :D
Usuńjejku, jakie masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Mnie się jednak bardziej podobało, jak miałaś farbę. To było coś pięknego :D
OdpowiedzUsuńTo tylko pozory. Nawet nie wiesz, jak się męczyłam! Puch i suche końce na zmianę :(
UsuńPrzepiękne! Ta sesja w płaszczyku... ❤ Cudo, cudo, cudo.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Szczególnie, że to sesja ze statywem i samowyzwalaczem :))
Usuńcudne są , uwielbiam ogladać zdjęcia twojej czuprynki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :*
UsuńPieeeeeeeekne <3
OdpowiedzUsuńNatalio mam pytanie w jednym z wpisów polecałas balsam cedrowy czy ma on silniejsze lepsze działąnie niż balsam na kwiatowym propolisie bo ten na moje wysokoporowate włosy jest za słaby
OdpowiedzUsuńTego drugiego nie używałam, ale sądząc po składzie cedrowy powinien być 'mocniejszy', czyli bardziej wygładzający. :)
UsuńMyslę ze jesli chodzi za tobą zmiana koloru to zdecyduj się na nią, ja nie żałuje ;) Moze by zrobić kąpiel rozjaśniającą tak zeby granica jeszcze bardziej sie "rozmyła"? Ps.jeśli w najbliższym czasie nie czekają się zadne wydarzenia jak np.wesele to ścięcie ich będzie dobrą decyzją ;)Pozdr (gdzie kupiłaś ten śliczny sweterek na pierwszym zdjęciu?)
OdpowiedzUsuńNo właśnie myślę o rozmyciu granicy i ścięciu końcówek, bo mnie denerwują te porowatusy. :D Z drugiej strony po wakacjach kolor się zmieni, więc sama nie wiem. :) Sweterek jest ze Stradivariusa. :)
UsuńPiękne masz włosy! Ja za każdym razem, kiedy widzę zdjęcia moich długich włosów sprzed kilku lat bardzo żałuję, że je ścięłam, a jednocześnie walczę z pomysłem ścięcia jeszcze krócej (wciąż nie mogę dojść do ładu ze skórą głowy, co skutecznie mnie zniechęca do dbania o włosy na długości)...
OdpowiedzUsuńA co się dzieje ze skórą?
UsuńPrzetłuszcza się bardzo szybko (przy czym włosy same w sobie są suche), do tego co jakiś czas powraca łupież.
UsuńMasz piękny naturalny kolor :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd zawsze nosiłam długie włosy:) Jednak ostatnio postanowiłam, że zetnę je i oddam fundacji Rak'n'Roll. Nie była to łatwa decyzja, włosy były moim znakiem rozpoznawczym;)Mam nadzieję, że komuś się przydadzą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^-^
Moje końcówki są zbyt porowate, aby je oddać. :( Z chęcią bym je oddała, ale powstała z nich peruka będzie się puszyć i szybko niszczyć. Muszę poczekać, aż pozbędę się końcówek.
UsuńNiech to ocenią specjaliści, włosy rozjasniane też bez problemu można oddać...
UsuńNo właśnie rozjaśnianych nie można. Dlatego np nie można oddać takich po ombre...
UsuńWitam. Pierwszy raz udało mi się zapuścić włosy. Moje są trochę krótsze niż twoje, ale dla mnie to i tak dużo. Od kilka tygodni, może nawet miesięcy mam turbo problem z włosami - strasznie przetłuszczają mi się u nasady, tak 3-4 cm, a dalej są piękne i pachnące. Końcówki mam trochę zniszczone, ale używam olejków, odżywek, mask i nie wyglądają źle. Włosy farbuję od kilkunastu lat i zawsze używam szamponów regeneracyjnych i odżywek do spłukiwania, a później jeszcze w spraju (w przeciwnym razie miałabym problemy z rozczesywaniem). Ostatnio kupiłam jakiś odżywczy szampon do włosów zniszczonych, który wysusza włosy tak, jak niekiedy to robią te szampony do włosów przetłuszczających. Już nie wiem, co mam stosować :/ Nie nakładam masek/odżywek od nasady, bo jeszcze szybciej moje włosy wyglądałyby na tłuste. Myję włosy codziennie rano, a już popołudniu nie wyglądają dobrze. Nie chce stosować kosmetyków do włosów przetłuszczających się, bo biję się, że jeszcze bardziej wysuszą mi włosy. Nawilżających też nie chcę, bo będę jeszcze bardziej tłuste. Nie wiem, co mogę zrobić. Poradź coś plz :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.blondhaircare.com/2013/03/przesuszone-koncowki-i-przetuszczajaca.html :)
UsuńMoim zdaniem twoj naturalny kolor jest sliczny, latem pewnie sie troszke rozjasni, a wtedy to juz bedzie bomba. Dlugosc rowniez masz idealna, uwielbiam ogladac twoje fotki, zachecaja mnie do walki o zdrowe i dluzsze wlosy. Dziekuje :)
OdpowiedzUsuńCzekam na wakacje m.in. z tego względu! :)) Cieszę się, że mogę motywować :*
UsuńA może zastosuj szampon Ecolab do włosów przetłuszczających? Ja też borykam się z takim problemem, więc wiem co czujesz. ;) Ten szampon fajnie się pieni, dobrze myje skórę głowy i nie wysusza na długości, nie plącze włosów, co dla mnie istotne. I tak myję je co drugi dzień, bo muszę, ale zdecydowanie dają radę być świeże po tym szamponie. Spróbuj. :)Myślę też, że nie powinnaś rezygnować z odżywki po myciu. Natalia pisała wcześniej o glince, jeszcze nie próbowałam, może warto się skusić? :)
OdpowiedzUsuńJaka długość obecnie? Moje były podobnej jak ścinałem pół roku temu. Z kaprysu, który mi się znudził po kilku latach wyszło przynajmniej coś dobrego, bo dołożyłem się do jednej peruki :)
OdpowiedzUsuńJestem pod olbrzymim wrażeniem Twoich włosów! Są chyba idealne!
OdpowiedzUsuńJakie długie! <3
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńHej :) Mam pytanie odnośnie koloru na tym filmiku https://www.youtube.com/watch?v=fP5jCpTbhNE czym wtedy farbowałaś włosy? Od kilku lat rozjaśniam balejażem i zastanawiam się nad farbą jednak ale nie wiem czy jakaś da radę na naturalnych na poziomie 5/4. Z góry dziękuje za odpowiedź! :) F.
OdpowiedzUsuńŁadne masz włosy:) Tylko jakieś takie trochę smętne, w sensie mało się dzieje, może lekko skrócić i nadać im kształt? Wyglądają na oklapnięte i bez życia. Ale widać, że są mega zdrowe:)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńNa Twoim miejscu nie ryzykowałabym ze zmianą koloru, w końcu od długiego czasu walczysz o naturalne włosy, więc po co to wszystko zaprzepaścić? Ew naturalne sposoby, np płukanki z rumianku czy przyciemniające. Może zmień długość? Można zejść z jasnych końcówek, włosy odżyją a zmiana będzie odczuwalna ;)
OdpowiedzUsuńmasz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć włosów, piękne zdjęcia. A co do majówki to również bardzo aktywna. :)
OdpowiedzUsuńProszę napisz jak modelujesz końcówki? Chodzi mi m.in o zdjęcia gdzie masz na sobie płaszcz. Włosy przepiękne:)
OdpowiedzUsuńMam włosy sięgające za zapięcie od stanik. Są w dobrej kondycji. Kolor włosów u nasady (brąz) jest moim naturalnym nigdy nie były farbowane, ale mam rozjaśnione końcówki, które są wysokoporowate i z tego względu dosyć ciężkie w pielęgnacji. Włosy naturalne na górze są niskoporowate. Końcówki mam w dobrym stanie, podcinam je regularnie. Chciałabym się pozbyć farbowanej części i zapuścić włosy w naturalnym brązie. Proszę o pomoc. Zdecydować się na radykalne cięcie i ściąć rozjaśniane końce czy stopniowo podcinać aż zetnę wszystkie?
OdpowiedzUsuń