wtorek, 2 sierpnia 2016

Włosowa szafa, czyli jak przechowuję kosmetyki i akcesoria do włosów


Około rok temu napisałam Wam o moich planach na włosową szafę. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że wykończenie domu wymaga tyyyle wkładu i nakładu... i że taką szafę będę miała dopiero 12 miesięcy później. Ale w końcu ją mam i dziś z chęcią Wam pokażę.

Najpierw planowałam szafę na wymiar, ale tego typu meble są dużo droższe i wiążą się też z długim czasem oczekiwania. Zdecydowałam się na rozwiązania Ikea, ale niestety nie znalazłam tam szafy, która miałaby półki i szuflady - były albo szafy z drążkami, albo otwarte regały, albo regały z drzwiczkami, które mi nie odpowiadały. Przeszukałam pół Internetu i niestety też nie znalazłam niczego sensownego.

Wybierając meble, unikam:
  • kurzołapów, czyli otwartych półek i zakamarków, do których trudno dotrzeć podczas sprzątania.
  • jasnych, matowych frontów, które ciężko domyć (śliskie wystarczy prysnąć płynem do szyb i przetrzeć, aby były czyste).
  • mebli o głębokości 60 cm bez szuflad na dole (nie lubię klękać i zaglądać do dolnych półek).


Będąc w Ikea znalazłam szafkę kuchenną Ikea METOD, która nie dość, że ma idealne dla mnie wymiary, to jeszcze jest wisząca - po prostu idealna. Najpierw chciałam szafę stojącą o wymiarach 220 x 60 x 60  z szufladami, ale byłaby za głęboka - musiałabym sięgać po tylne produkty przewracając te, które stoją na przodzie.

Wybrałam więc taką o mniejszej głębokości, czyli o wymiarach 200 x 60 x 38 i wiszącą, dzięki czemu widzę, co jest na dolnych półkach. Fronty są z połyskiem. Na żywo prezentuje się dużo lepiej, na zdjęciu jest trochę zniekształcona perspektywa.


Szafka kuchenna wcale nie wygląda jak kuchenna. Dla mnie bomba i dziś jedziemy po kolejną, która zawiśnie tuż obok na pozostałe rzeczy. Tym razem wybiorę kolorowe fronty i zrobię z nich jakąś ciekawą kombinację. Chciałabym żółte, ale chyba nie są już dostępne.


Półki w zbliżeniu:

Szampony


Maski i odżywki


Silikonowe olejki, naturalne oleje, wcierki


Stylizatory, szczotki, nożyczki i inne akcesoria


Suszarki, lokówki, prostownice

Brakuje jednej prostownicy i volumizera - pożyczyłam koleżankom.


Ważne! :)

Jak wiecie, jestem minimalistką i na co dzień stosuję niewiele produktów - takie podejście do pielęgnacji sprawdza się u mnie (i u Was) rewelacyjnie. Ta szafa to wynikowa prowadzenia bloga, zdecydowałam się ją pokazać, bo często mnie o to prosicie.

Niektóre produkty kupuję sama do testów, niektóre dostaję od koleżanek i czytelniczek, a jeszcze inne przysyłają mi różne marki w prezencie. 50% nawet nie otworzyłam, bo stosuję tylko te produkty, na które mam ochotę, a poza tym nie mam warunków na takie intensywne testowanie (musiałabym mieć 3 głowy i myć je codziennie, aby wszystko gruntownie ocenić).

Co kilka miesięcy robię porządki i wydaję kosmetyki koleżankom i rodzinie, robię charytatywne paczki. Wcześniej wszystko mieszkało w szufladach w komodzie i nie wiedziałam, co tam jest i kiedy kończy się data ważności. Teraz wszystko widzę i łatwiej mi wszystkim zarządzać. :)


Tym sposobem zrealizowałam trzeci tegoroczny cel-marzenie, został jeszcze jeden. :) Trzymajcie kciuki!

Jak Wam się podoba moja włosowa szafa, czyli szafa na kosmetyki, akcesoria i sprzęty do włosów?


« Nowszy post Starszy post »

81 komentarzy

  1. matko bosko, nawet 1/4 tego nie mam, ale już niedługo...;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, też chciałabym taką szafkę :) Świetna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, super kolekcja! U mnie kosmetyki do włosów leżą w oddzielnym pudle do przechowywania z Ikei a część zalega na półkach w łazience. Niestety jest tak jak mówisz - musiałabym myć włosy codziennie, żeby wszystko zużyć. Ale póki co zrobiłam sobie ban na kupowanie kosmetyków i zapasy systematycznie się zmniejszają ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super to wygląda i jeszcze się nie kurzy! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydałaby by się taka szafa ��
    A tak z innej beczki ,polecasz jakąś odżywkę do włosów puszących się i suchych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.blondhaircare.com/2013/10/moje-ulubione-maski-i-odzywki.html tu są prawie wszystkie, które polecam :)

      Usuń
  6. Chyba zmotywowałaś mnie, żeby zrobić porządki w kosmetykaxh i poukładać je jakoś bo ciągle mam w nich bałagan :D Spory zbiór, trochę jak mini-drogeria w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna ta szafka, wnętrze jeszcze lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O matko, ile kosmetyków *_* pokaźna kolekcja!
    U mnie jest mała łazienka, nie miałabym gdzie wstawić jakąkolwiek szafkę, więc te kosmetyki, które używam na co dzień i najczęściej trzymam w łazience przy wannie, a tak to całą sporą szufladę mam przeznaczoną do przechowywania reszty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w łazience w zasadzie nie trzymam kosmetyków, są w moim pokoju. W łazience tylko te "bieżące". :)

      Usuń
  9. w jakiej cenie sa te szfki?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 650 zł 2 sztuki dające w sumie wymiary 200 x 60 :) Ja dziś dokupiłam jeszcze jedną + panel maskujący i będę miała 120 x 200 :))

      Usuń
  10. A moge zapytać w jakim pomieszczeniu stoi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, przepraszam że tak wypytuję, ale to znaczy że oprócz sypialni masz jeszcze osobny pokój dla siebie?:) Pokażesz nam go kiedyś na blogu?

      Usuń
    2. Tak, mam jeszcze pokój na swoje pierdółki, typu włosowa szafa, toaletka i sprzęt foto. :) Na razie nie ma w nim niczego ciekawego, ale jak skończę - pewnie pokażę :) Na razie dół domu jest priorytetem. :)

      Usuń
  11. Świetny pomysł z tą szafą, aż zapragnęłam taką mieć :) Strasznie dużo tych kosmetyków Ci się uzbierało, uwielbiam oglądać takie kolekcje:)

    OdpowiedzUsuń
  12. no nie ma co - "minimalizm" pełna gęba !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuć zazdrość :p twoim zdaniem blogerka włosowa powinna mieć jeden szampon, dwie maski i odżywkę? Posty powstają przecież dzięki zdobytego przez Natalię doświadczenia, prób i testów KOSMETYKÓW :) Proszę następnym razem pomyśleć dwa razy zamiast pisać bezsensowne hejty..
      pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Koleżanka (17:51) nie przeczytała chyba ze zrozumieniem. :-)

      Usuń
    3. Pomijając już język jakim posłużył się anonim, ale dlaczego Waszym zdaniem każda negatywna opinia oznacza zazdrość? ;/

      Usuń
    4. Tutaj chodzi chyba o język. Jakby anonim napisał "no, na minimalizm to mi to nie wygląda ;)" to myślę, że i odbiór komentarza byłby inny :)

      Usuń
  13. O jaaaa. Zakochałam się! Nie wygląda jak kuchenna, jest śliczna!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba :D Całe szczęście na to wpadłam, bo męczyłabym się jeszcze długo z myślą, że muszę znowu podjąć współpracę ze stolarzem (a mam już dość po umeblowaniu "dołu" :D).

      Usuń
  14. Robi wrażenie! :) I w sumie nie dziwi mnie ilość, bo gdybym zebrała wszystkie środki czystości, które mam, to pewnie wyszłoby na to samo!

    OdpowiedzUsuń
  15. O mamo! Ile kosmetykow

    OdpowiedzUsuń
  16. A już myślałam, że Ty tego wszystkiego używasz :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak na włosomaniaczkę przystało! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetna sprawa taka szafa :) Jak będę miała większą łazienkę to też sobie taką sprawię, a co! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można w pokoju, tak jak ja :D

      Usuń
    2. U mnie zmieściło się na szczęście wszystko w łazience w małym mieszkanku :D Ale to dlatego, że mam sporo miejsca w szafce pod umywalką i mam taki typowy łazienkowy słupek, mieści tam się i chemia do mycia i kosmetyki do włosów ;)

      Usuń
  19. A juz myslalam ze tylko ja mam pokaźną kolekcje kosmetykow:p pocieszylas mnie ze nie zwariowalam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny, które prowadzą blogi modowe mają kupę ciuchów, technologiczne gadżety elektroniczne, urodowe kolorówkę, a włosomaniaczki kosmetyki do włosów. ;) To normalne. :-)

      Usuń
  20. Jej, uwielbiam oglądać takie włosowe zbiory, czy to już jakieś zboczenie? ;);)
    Tak sobie myślę, że blogerka włosowa raczej nie może posiadać tylko kilku produktów, to niezgodne z naturą, mam podobnie :D Choć moje zapasy się troszkę zmniejszają, ale tylko po to, żeby za jakiś czas zrobić spore zamówienie z kilkoma nowościami :)

    Pozdrawiam Cię serdecznie Natalio, cieszę się bardzo, że w życiu tak ładnie wszystko Ci się układa, że masz już swoje własne cztery kąty :) Zasługujesz na to, jesteś bardzo sympatyczną i miłą osóbką :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chciałabym bardziej od szafki jej zawartość. :D Mogłaby stać i na podłodze, ale żeby była. ;)

    Natalio, jak to jest z tymi różnymi wersjami Mythic Oil? I ich składami? Podobno nastąpiły zmiany?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko mi powiedzieć, mam tylko 2 wersje, 3 oddałam siostrze. Zostawiłam sobie standardową i z drobinkami do ciała :)

      Usuń
  22. Gdybym miała taką półkę to chłop wyrzuciłby mnie z domu, tyle rzeczy :P :P :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Zmotywowałaś mnie do włosowych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bez sensu zrobilam screena na snapie :P Bardzo lubie takie wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Szafka sama w sobie wygląda rewelacyjnie zaczęłam myśleć o takiej do łazienki ☺ u mnie też sporo kosmetyków do włosów chciaż w porównaniu to niewiele. U mnie też cześć wynika z testów a cześć z faktu że nie mogę sobie znaleźć odpowiedniego szamponu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Ikea są takie specjalne łazienkowe, dużo węższe :) Podobają mi się, ale u mnie nie ma miejsca w łazience ;)

      Usuń
  26. Nic mnie tak nie zaskoczyło jak Twoja ilość szamponów! Kolekcja ogromna, przypuszczam, że każda włosomaniaczka ma taką ,,szafeczkę'';)

    OdpowiedzUsuń
  27. A to u mnie w domu mówią, że mam dużo kosmetyków, hahaha :D
    Niezły zbiór :D Chętnie bym przetestowała niektóry widoczne na zdjęciach produkty :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem pod ogromnym wrażeniem porządku i mnogości kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Szukam własnie szafki do łazienki. Na kosmetyki ;-) Wszystkie, jakie oglądam w sklepach meblowych są po prostu za małe. Muszę sprawdzić więc jeszcze w Ikei.

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo ładnie i minimalistycznie się te szafki prezentują, nie zgadłabym, że to kuchenne.

    OdpowiedzUsuń
  31. wow Natalka szafa prawdziwej wlosomaniaczki :) super tez taka chce !/ kamile

    OdpowiedzUsuń
  32. Włosowa szafka? Genialne! Szczególnie podoba mi się półka "odżywki i maski", bo na ich punkcie mam bzika :)

    OdpowiedzUsuń
  33. U mnie rowniez sprawdzaja sie podobne szafki, zdecydowanie latwiej jest znalesc to czego sie czuka, ale rowniez wiemy co mamy w szafce ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Chętnie przyjmę część kolekcji :D
    Mam pytanie o szczotę do włosów z naturalnego włosia,konkretnie o taką dla dzieci. Jak o nią zadbać przed pierwszym użyciem oraz potem? Kupiła ją moja mama w takim "sklepie z tradycją" ;) pan coś wspominał o przemyciu spirytusem, niestety już zapomniałam co i jak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zamiast spirytusu myję szczotkę szamponem oczyszczającym i nakładam odrobinę maski na włosie na kilka minut, a potem spłukuję. :)

      Usuń
    2. Tak zrobię! :D

      Usuń
  35. oj kochana, to nie wyposażenie minimalistki :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Wow, już myślałam, że tyle różnych rzeczy używasz ;) Moja kolekcja kosmetyków nie jest tak pokaźna, ale i tak moim postanowieniem na 2016 jest zredukowanie ich ilości do niezbędnego minimum, bo to co się dzieje w szafkach w łazience to jest tragedia, a 3/4 nawet nie używam :D

    OdpowiedzUsuń
  37. szafa jest swietna i megapraktyczna! za to lubie Ikee. mam podobna w lazience. Ale do Twojej kolekcji jest mi mega daleko. daze do minimalizmu i mam chyba 1/10 tego co Ty :)))

    OdpowiedzUsuń
  38. Jest w czym wybierać :D U mnie niepotrzebna byłaby jedynie półka z narzędziami do stylizacji a ta z akcesoriami mogłaby zajmować tylko połowę...Dołożyłabym tam jeszcze więcej odżywek po prostu ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Jako początkująca włosomaniaczka sledzę Twojego bloga, ktory stanowi ogromne źródło informacji! Moje włosy są naturalnie jasno blond, cienkie i delikatne, wysokoporowate, dlatego bardzo łatwo je obciążyć. Często przewija się informacja, że maski i odżywki można nakładać także przed myciem. Stąd moje pytanie, czy oznacza to konieczność dwukrotnego mycia, przed i po nałożeniu np. maski, czy po prostu nakładam produkt na zmoczone, ale nieumyte włosy i po określonym czasie myje je szamponem? Zastanawiam się, czy taka metoda nie osłabia działania kosmetyku?
    Z góry dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie! :)))

    OdpowiedzUsuń
  40. planuję kupić podobne, żeby trzymać wszystko w jednym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  41. czy to możliwe, że nie widzę u Ciebie Kallosów? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam :) Kilka dni temu wyrzucilam Latte, bo sie juz przeterminowal :( A lubię go do zmiekczania wlosia dzika :)

      Usuń
  42. Też mi kolekcja rośnie, ale co z tego, skoro jest to efekt tego, że się coś nie sprawdza i zalega na półce.

    OdpowiedzUsuń
  43. Jezu, jak zobaczyłam na fotach taką ilość kosmetyków to padłam.
    Dopiero po przeczytaniu tekstu się uspokoiłam :))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  44. Robi wrażenie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Szafka spoko - wszystko widać :)

    A ja sobie myślałam, że mam za dużo, bo mam 4 szampony, 2 maski i 2 odzywki oraz 2 sera do końcówek :) No ale ja jestem ultra minimalistką ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ooo tego potrzebuję!
    O mamo! Jak będę w dalekiej przyszłości urządzała swój własny dom to muszę mieć takie szafeczki, w ogóle nie wyglądają jak kuchenne z tym, że ja chciałabym takie w łazience. <3

    OdpowiedzUsuń
  47. Pokaźna kolekcja!!!Robi wrażenie. Produkty Indola są super.
    Zapraszam do siebie http://wszystkiegonaraz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  48. Hej, mam pytanie a propo lakierow lub past gum do wlosow po keratynowym prostowaniu?czy jest jakis co polecisz?niestety nie moge nigdzie znajsc zadnych informacji ;(

    OdpowiedzUsuń
  49. Ta żółta maska z Garniera wspaniale wygładza włosy i je nabłyszcza. Fajna kolekcja, musi się pojawić post o tych stylizatorach bo są mega ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  50. Mam podobną szafę i faktycznie jest bardzo wygodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Moja półka wygląda podobnie, kupuje milion kosmetyków z których potem nie korzystam ;/

    OdpowiedzUsuń