- mojej nowej fryzurze,
- wizycie w Akademii Wierzbicki&Schmidt
- oraz o portalu moment.pl, dzięki któremu szybko zarezerwowałam swoją wizytę.
Właśnie wybierałam salon fryzjerski, w którym mogłabym podciąć swoje włosy, gdy otrzymałam maila z propozycją przetestowania portalu moment.pl, który skupia najlepsze salony fryzjerskie, gabinety kosmetyczne i SPA, a także umożliwia dokonanie szybkiej rezerwacji online. Od razu zapoznałam się z portalem i stwierdziłam, że jest czymś, o czym marzą włosomaniaczki, dlatego mam nadzieję, że w krótkim czasie powiększy swoją bazę. Na razie najwięcej salonów fryzjerskich można znaleźć w największych polskich miastach: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Lublin i Katowice.
Od kilku lat zamawiamy online jedzenie, pokój w hotelu czy ubrania, a teraz możemy również umówić się na wizytę do fryzjera, kosmetyczki czy SPA - na moment.pl przez 24 godziny na dobę mamy dostęp do wolnych terminów ulubionych fryzjerów, nie musimy wertować kalendarzy i dzwonić do salonu, aby umówić się na wizytę.
Jako że zaplanowałam coś więcej niż subtelne podcięcie końcówek, wybrałam sieć salonów, która cieszy się ogólnopolską renomą - chciałam mieć pewność, że trafię do profesjonalisty.
W wyszukiwarce na stronie głównej wpisałam fryzjer, a obok Poznań i kliknęłam szukaj. Pojawiło się 14 salonów, z których wybrałam Akademię Wierzbicki&Schmidt przy ul. Marcelińskiej 96B. Ostatnim krokiem była rezerwacja usługi - najpierw zalogowałam się przez Facebooka (tak było szybciej i wygodniej), wybrałam usługę "Strzyżenie damskie (TOP STYLIST)", a następnie kliknęłam rezerwuj. Nie znałam fryzjerów w tym salonie, dlatego wybrałam dowolnego pracownika, termin który mi odpowiadał i gotowe. :) Rezerwacja jest banalnie prosta, więc na pewno sobie poradzicie.
Co ważne, jednym kliknięciem można także anulować lub przebukować wizytę, a jeśli mamy swojego ulubionego stylistę fryzur i długi termin oczekiwania na wizytę - wystarczy co jakiś czas odświeżać stronę z nadzieją, że ktoś zrezygnuje z wizyty.
Po zakończeniu wizyty mamy też możliwość dodania opinii na temat salonu i wykonanej usługi. Wybierając salon możemy również skorzystać z ocen i opinii pozostawionych przez klientki - opinie można dodać wyłącznie po zrealizowaniu usługi, dlatego są wiarygodne.
Na wizytę przyjechałam z konkretnym nastawieniem na zmianę wizerunku. Po pierwsze nie byłam zadowolona z kondycji końców. Z daleka nie wyglądały źle, ale z bliska już nie najlepiej - widywałam rozdwojenia, a poza tym coraz gorzej się układały. Po drugie miałam ochotę na zmianę - aktualna fryzura troszkę mi się znudziła. Po trzecie, im dłuższe były włosy, tym mniej miały objętości i tym bardziej było widać, że są cienkie.
Wzięłam pod uwagę Wasze sugestie i moim wstępnym pomysłem było delikatne wycieniowanie włosów albo ścięcie ich w trójkąt, ale Jarek wybił mi to z głowy. Potwierdził dokładnie to, o czym trąbię na blogu od początku jego powstania i co bardzo często spotyka się z krytyką - cienkich włosów nie można cieniować. No, chyba, że chce się źle wyglądać. ;) Takie włosy po wycieniowaniu fruwają jak pióra i co gorsze - szybciej się niszczą i zamiast zwiększonej objętości, jest ich jeszcze mniej. W dodatku cieniowane włosy wymagają stylizacji po każdym myciu. Chciałam się poświęcić i sprawdzić, jak na cieniowanie zareagują moje włosy po latach, ale po raz kolejny mi się nie udało.
Przed strzyżeniem poprosiłam, aby włosy po umyciu ładnie się układały bez żadnej stylizacji. Choć jestem włosomaniaczką, nie wyobrażam sobie spędzać każdego dnia przed lustrem z suszarką, okrągłą szczotką czy prostownicą. :)
W sumie skróciłam włosy o ok. 15-20 cm, ale nie żałuję. Dokładnie tego potrzebowałam! Czuję się lekko i wygodnie, ale skłamałabym, gdybym napisała, że zupełnie nie jest mi żal długich włosów. Uwielbiam długie włosy! W zeszłym roku miałam mało wolnego czasu (m. in. ze względu na prace nad książką - KLIK), dlatego odbiło się to na kondycji włosów - nie dbałam o nie tak, jak powinnam. Ostre cięcie było więc konieczne. :) Mimo że uwielbiam siebie w długich włosach, kusi mnie też long bob, ale tyle odwagi jeszcze w sobie nie zebrałam.
Ostatecznie włosy zostały obcięte na prosto, a strzyżenie wzbogacono o trik, dzięki któremu będę mogła uzyskać na nich efekt wygładzenia lub lekkiego wycieniowania. Za wizytę zapłaciłam 140 zł, a skorzystałam z TEGO salonu. Z przebiegu wizyty jestem bardzo zadowolona, dlatego cieszę się, że trafiłam na moment.pl - bez bazy najlepszych salonów zapewne nie umówiłabym się do Akademii WS.
Już pierwszego dnia nabrałam ochoty na wcieranie wcierek - przy tej długości ta czynność jest zdecydowanie przyjemniejsza! Zagęszczenie włosów u nasady bardzo mi się przyda, więc mam nadzieję, że przez następne tygodnie będę regularnie wcierać odżywki stymulujące wzrost nowych włosów.
W wyszukiwarce na stronie głównej wpisałam fryzjer, a obok Poznań i kliknęłam szukaj. Pojawiło się 14 salonów, z których wybrałam Akademię Wierzbicki&Schmidt przy ul. Marcelińskiej 96B. Ostatnim krokiem była rezerwacja usługi - najpierw zalogowałam się przez Facebooka (tak było szybciej i wygodniej), wybrałam usługę "Strzyżenie damskie (TOP STYLIST)", a następnie kliknęłam rezerwuj. Nie znałam fryzjerów w tym salonie, dlatego wybrałam dowolnego pracownika, termin który mi odpowiadał i gotowe. :) Rezerwacja jest banalnie prosta, więc na pewno sobie poradzicie.
Co ważne, jednym kliknięciem można także anulować lub przebukować wizytę, a jeśli mamy swojego ulubionego stylistę fryzur i długi termin oczekiwania na wizytę - wystarczy co jakiś czas odświeżać stronę z nadzieją, że ktoś zrezygnuje z wizyty.
Po zakończeniu wizyty mamy też możliwość dodania opinii na temat salonu i wykonanej usługi. Wybierając salon możemy również skorzystać z ocen i opinii pozostawionych przez klientki - opinie można dodać wyłącznie po zrealizowaniu usługi, dlatego są wiarygodne.
Wizyta w Akademii Wierzbicki&Schmidt
Na wizytę przyjechałam z konkretnym nastawieniem na zmianę wizerunku. Po pierwsze nie byłam zadowolona z kondycji końców. Z daleka nie wyglądały źle, ale z bliska już nie najlepiej - widywałam rozdwojenia, a poza tym coraz gorzej się układały. Po drugie miałam ochotę na zmianę - aktualna fryzura troszkę mi się znudziła. Po trzecie, im dłuższe były włosy, tym mniej miały objętości i tym bardziej było widać, że są cienkie.
Wzięłam pod uwagę Wasze sugestie i moim wstępnym pomysłem było delikatne wycieniowanie włosów albo ścięcie ich w trójkąt, ale Jarek wybił mi to z głowy. Potwierdził dokładnie to, o czym trąbię na blogu od początku jego powstania i co bardzo często spotyka się z krytyką - cienkich włosów nie można cieniować. No, chyba, że chce się źle wyglądać. ;) Takie włosy po wycieniowaniu fruwają jak pióra i co gorsze - szybciej się niszczą i zamiast zwiększonej objętości, jest ich jeszcze mniej. W dodatku cieniowane włosy wymagają stylizacji po każdym myciu. Chciałam się poświęcić i sprawdzić, jak na cieniowanie zareagują moje włosy po latach, ale po raz kolejny mi się nie udało.
Przed strzyżeniem poprosiłam, aby włosy po umyciu ładnie się układały bez żadnej stylizacji. Choć jestem włosomaniaczką, nie wyobrażam sobie spędzać każdego dnia przed lustrem z suszarką, okrągłą szczotką czy prostownicą. :)
W sumie skróciłam włosy o ok. 15-20 cm, ale nie żałuję. Dokładnie tego potrzebowałam! Czuję się lekko i wygodnie, ale skłamałabym, gdybym napisała, że zupełnie nie jest mi żal długich włosów. Uwielbiam długie włosy! W zeszłym roku miałam mało wolnego czasu (m. in. ze względu na prace nad książką - KLIK), dlatego odbiło się to na kondycji włosów - nie dbałam o nie tak, jak powinnam. Ostre cięcie było więc konieczne. :) Mimo że uwielbiam siebie w długich włosach, kusi mnie też long bob, ale tyle odwagi jeszcze w sobie nie zebrałam.
Ostatecznie włosy zostały obcięte na prosto, a strzyżenie wzbogacono o trik, dzięki któremu będę mogła uzyskać na nich efekt wygładzenia lub lekkiego wycieniowania. Za wizytę zapłaciłam 140 zł, a skorzystałam z TEGO salonu. Z przebiegu wizyty jestem bardzo zadowolona, dlatego cieszę się, że trafiłam na moment.pl - bez bazy najlepszych salonów zapewne nie umówiłabym się do Akademii WS.
Efekt końcowy
Już pierwszego dnia nabrałam ochoty na wcieranie wcierek - przy tej długości ta czynność jest zdecydowanie przyjemniejsza! Zagęszczenie włosów u nasady bardzo mi się przyda, więc mam nadzieję, że przez następne tygodnie będę regularnie wcierać odżywki stymulujące wzrost nowych włosów.
Na pamiątkę nagrałam krótki filmik z nową fryzurą - taka długość rzadko się u mnie zdarza. ;)
A jak Wam się podoba moja nowa fryzura?
Twoje włosy wyglądają świetnie, fryzura jest teraz taka lekka :) sama dążę do wyrównania włosów po cieniowaniu oraz ścięciu w V, jednak długa droga przede mną bo szkoda mi każdego centymetra...
OdpowiedzUsuńGratuluję odwagi! :D
Dziękuję! :) Najpierw byłam zachwycona, potem żałowałam, a teraz jest super. :D Kondycja włosów (końców) jest nieporównywalnie lepsza <3
UsuńJakbym widziała swoje włosy, tylko ciemniejsze!<3
OdpowiedzUsuńJa przez tyle lat zarzekałam się, że nie zetnę włosów, dopóki nie dojdę do mojej wymarzonej długości, ale już mam ich dosyć i mam wizytę u fryzjera 7 lutego... właśnie zamierzam poprosić o long boba (albo trochę dłuższego boba). Stwierdziłam, że 1) odrosną, 2) na co dzień nie są takie, jak sobie wymarzyłam (kondycja, mimo że dobra, to jednak nie taka, nie takie gęsta jak bym chciał itp.), 3) i tak przeważnie je związuję, bo mnie wkurzają. Najwyżej będę żałować, no ale...
OdpowiedzUsuńA twoim włosom na korzyść wyszło to ścięcie! Super długość, szkoda tylko, że jednak nie masz okazji się przekonać, jak by to było z pocieniowanymi :)
Pozdrawiam :)
Trzymam kciuki! :* Poproś o cięcie, które będzie sprawdzało się też przy braku stylizacji - wtedy na pewno będziesz zadowolona. :) I włosy się nie zniszczą od suszarek i prostownic :D
Usuńnatchnęłaś mnie do zmiany swojego wizerunku- i tym samym po sesji idę ściąć włosy :D mogłabyś polecić mi tylko jakiegoś dobrego fryzjera w poznaniu, który od razu nie skróci 20 cm i będzie dobry na studencką kieszeń? :)
OdpowiedzUsuńW moment.pl dobrze oceniania jest Mixtura i mają spoko ceny - może tam? :) Powodzenia! :*
Usuńa jakieś "osiedlowe" fryzjerki? :)
UsuńMoże Fama? :)
UsuńNatalio, o jakim triku fryzjerskim mowa, powiesz coś więcej?
OdpowiedzUsuńo właśnie! miałam o tym pisać :)
UsuńNatalia, jak stylizujesz włosy na okrągłej szczotce? Jest coś na co trzeba szczególnie zwrócić uwagę?
UsuńNo właśnie ciężko mi napisać, bo to dość nietypowe cięcie - pewnie autorski trik. :) Obserwowałam, ale nie umiem tego opisać. :(
UsuńNie stylizuję na okrągłej szczotce póki co. :)
Szkoda, myślałam że masz jakieś super tajne patenty na wyciąganie włosów :D mi co prawda wychodzi fryzura, ale utrzymuje się kilka godzin :(
UsuńJa po prostu nie potrafię uwierzyć, że Ty masz cienkie włosy! Gdy porównuje moje pióreczka, i Twoje włosy - no prostu nie umiem uwierzyć! ;)
OdpowiedzUsuńfajne "nowe włosy" , pewnie wygodniejsze , choć ja to zawsze jestem za długimi bynajmniej do talii :D , na stronce "mojego" salonu nie ma :(
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że poprawiam, nie robię tego złośliwie :) przynajmniej, nie bynajmniej :)
Usuń@Priscilla Grant: nie przepraszaj, bo bynajmniej nie ma za co :)
Usuńteż jestem ciekawa co za trik miałaś na myśli. i błagam, nie mów że masz cienkie włosy - gdy na filmie widzę jak czeszesz je szczotką wydaje się że jest ich całe mnóstwo!! :) Wyglądasz super, myślę że odświeżenie fryzury zawsze jest dobrym pomysłem. Ja mam w planach obcięcie włosów na wiosnę - i mam nadzieję że do tego czasu będzie już dostępna Twoja książka w drukowanej wersji i będę mogła mieć tę włosową biblię na półce i może w końcu wyprowadzę swoje włosy na prostą. Moim głównym problemem jest chyba ich objętość... obwód mojego kucyka to 5-6 cm :( co robić? :(
OdpowiedzUsuńwłosy cienkie a rzadkie to co innego, Natalia ma (tak podejrzewam) włosy cienkie, lecz dosyć gęste :)
UsuńPięknie Ci w tych wloskach ! Buzia fajnie się zaokraglila i nabrała delikatnego wyrazu :) Ja niestety swojego mocnego cięcia zaluje. Rozdwojenia pojawiły się juz 2 tygodnie po podcieciu a ja zostałam z krotszymi wlasami...
UsuńSą cienkie i dość gęste - każdy fryzjer to mówi. :)) Mam nadzieję, że do wiosny będzie. :)) Byłoby super!
UsuńAniu, czy to kwestia tępych nożyczek czy osłabionych włosów?
Nie wiem jakich nożyczek użyła fryzjerka :( Wlosy od połowy mam zniszczone pasemkami. Widzę, że nie ma sensu mocno ich podcinac skoro to nic nie daje. Chyba , że całe rozjasnione siano od razu a tego jednak nie zrobię ;) 10 cm to i tak dla mnie duzo.
UsuńDlaczego ja odpisalam na komentarz zamiast dodać nowy ? Nie Mam pojęcia :)
Świetna decyzja! Twoje włosy zachowują się na filmiku po prostu cudnie, nabrały objętości i życia :) To jest moja wymarzona długość, ale niestety jeszcze mi do niej daleko :(
OdpowiedzUsuńNiby taka banalna rzecz jak ścięcie włosów na prosto, a trzeba być ostrożnym, bo niektórzy fryzjerzy i to potrafią zrypać...
A tak poza tym, to Twój kot jest przesłodki i ma śliczne łapki :)
Kicia jest kochaną przyjaciółką :D Tylko do filmu nie chciała pozować za bardzo, ale za to z chęcią wchodziła w kadr :D
UsuńTrzymam kciuki za szybkie zapuszczanie. :) Pamiętam lata 2011-2012, kiedy sama zapuszczałam. Trwało w nieskończoność! ;)
Wyglądają przepięknie! <3 i te refleksy! Ach! <3
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam to samo, dokładnie jeden dzień zanim zobaczyłam cięcie u Ciebie. Pozbyłam się ostatniej partii farbowanych włosów (ten etap też zaczęłam kilka tygodni zanim Ty postanowiłaś wrócić do naturalnego koloru i przyznam, że śledzenie Twoich zmagań z odrostem pozwoliło mi przetrwać :) musimy być włosowymi soul sisters :P ) , jest znacznie krócej i znacznie lżej.
Teraz marzę o takich naturalnie wyglądających pasemkach przy twarzy, jak u Ciebie, ale moje włosy są ciemniejsze i ...nie wiem, czy odważę sie zaufać fryzjerowi w tej kwestii :)
Inspirujesz! <3
Pozdrawiam
Marta
Jakie zbiegi okoliczności! :) Może poczekaj do lata i wystaw włosy na słońce? Wtedy będzie najnaturalniej i najbezpieczniej :)))
Usuńalbo postaw na domowe sposoby - cytryna, rumianek, miód :)
UsuńMoje włosy mają takie pasemka po Joannie reflex, żeby było widać efekt trzeba zostawić ją na całą noc, więc można stopniować moc rozjaśnienia.
UsuńŚwietnie wyglądasz a twoje włosy wyglądają przepięknie tak lśniąco i gładko!
OdpowiedzUsuńOdnośnie włosów polecasz coś na ekstremalnie poplątane włosy? Jeśli nie rozczeszę włosów przez jeden dzień nad karkiem pojawiają mi się liczne kołtuny, a po długim rozczesywaniu włosy potrzebują szczotki po 10 minutach.. Nie farbuje, nie prostuje i nie susze moich włosów, są one dość mocno porowate.
Z góry dzięki, pozdrawiam :)
Olejowanie + emulgowanie oleju maską. :) Miałam kiedyś to samo - tuż po rozczesaniu były splątane. :/
Usuńhej, może to od kurtki albo szalika? czasami włosy mega się ocierają o takie rzeczy i kołtunią sakramencko dlatego trzeba je związywać jak się wychodzi na dwór, bądź zrezygnować z apaszek i chustek ;)
UsuńKiedyś olejowa łam i faktycznie jak teraz o tym myślę to włosy były w całkiem niezłym stanie, chyba spróbuje ponownie :)
UsuńZima i szaliki chyba faktycznie na te kołtuny wpływają bo nie pamiętam żebym miała aż taki problem late...
Dzięki dziewczyny :)
Głowa w dół i przejedź silikonem po wierzchu, ze szczególnym uwzględnieniem włosów nad karkiem. Mi pomaga odrobinę, bo nie da się pozbyć całkowicie tego efektu.
UsuńEwentualnie włosy w koka i pod czapkę - żeby nie szurały o szalik.
Czemu nie oddałaś tych 20cm na akcję?
OdpowiedzUsuńNie każdy kto obcina włosy musi je oddać fundacji. Natalia ma włosy rozjaśniane, więc nie mogłaby ich oddać
UsuńCienkie i rozjaśniane są bardzo osłabione, więc nie nadają się na perukę. :(
UsuńA poza tym, oddaje się 25 cm lub więcej, więc licząc wyrównanie i poprawki fryzjera, trzeba by się pozbyć około 30 cm ;)
UsuńNa zdjęciach i tak dobrze wyglądały przed cięciem :D
OdpowiedzUsuńJa od wielu lat nosiłam długie włosy, czasem sięgały do bioder, czasem trochę powyżej pasa, ale zawsze były długie. Uwielbiałam je i dbałam o nie, jak mogłam, ale jak każda kobieta potrzebowałam zmiany. Miesiąc temu zdecydowałam się oddać 25cm włosów na Fundację Rak&Roll. O ścięcie włosów poprosiłam Męża (i tak podcinał mi je już od 3 lat nożyczkami fryzjerskimi, które sobie kupiłam) i było to ciekawe doświadczenie zarówno dla mnie jak i dla niego.:D Teraz mam długość podobną do Twojej, być może minimalnie krótsze i przyznam szczerze, że dawno nie czułam się tak dobrze :D Włosy są cudownie gęste, wspaniale się układają, mycie zajmuje mi połowę mniej czasu, nie wspominając już o czesaniu! Jestem naprawdę zachwycona i czuję się piękna :D Póki co niech sobie rosną, a może kiedyś znów zdecyduję się na to samo :D Pomaganie jest uzależniające :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńSandra
Ja właśnie dążę do takiej długości. Moim zdaniem w takiej fryzurze wyglądasz najpiękniej!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :* :)
UsuńWłosy jak zwykle zachwycające, a co do nowej fryzury - pasuje, ale w sumie ładnemu we wszystkim ładnie;)
OdpowiedzUsuńJakie one śliczne! W końcu nie wyglądają ulizanie i są dwa razy gęstsze ;) nie wiem czym podcinałaś włosy ale te końce są takie grube i sztywne. Zastanawiam się czy przy zdrowych włosach nie ma różnicy w narzędziu ;) Ps sama obcięłam włosy ok 20cm i powiem ci że zdrowe rosną straasznie szybko! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNatalio, jakie polecasz odżywki i wcierki stymulujące porost włosów? Jestem tym bardzo zainteresowana po ostatniej wizycie u trychologa. Pani zaproponowała mi zabieg karboksyterapii? Co o tym sądzisz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna
Przepięknie to wygląda, tak lekko ale zarazem "na bogato" bo gęstość jest zachwycająca
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba! ❤ Teraz mamy podobną długość, tylko ja zapuszczam na razie dość zniszczone jeszcze włosy, kondycjonując i olejując. Dokładnie tak jak Ty na początku, wracając do naturalnych. Na szczęście końce się nie rozdwajają i są grube, ale przy Twoich to i tak mizeria. ;)
OdpowiedzUsuńMogę liczyć na więcej zdjęć w kolejnych postach? Chcę duuużo, duuużo! :)
Ślicznie unoszą się u nasady!
OdpowiedzUsuńNieee :( dlaczego? :( najpiękniejsze włosy w blogosferze ścięte :(
OdpowiedzUsuńmalo w takim razie ladnych wlosow widzialas ;)
Usuńhehe Natalia nie photoshopuje włosów tak jak niektóre blogerki..np Daria..ładne włosy ale przerobione w programie
UsuńWow, nabrały objętości i świetnie się układają!:) PS Piękny dekolt;)
OdpowiedzUsuńpush up... czy to wyglada ladnie? nie sadze
UsuńOczywiście, że ładnie wygląda, właśnie po to ktoś go wymyślił i chwała mu za to ;) wolę uśmiechnięte, zadowolone kobiety w push upach na ulicach, niż zakompleksione ascetki-deski w miękkich materiałowych biustonoszach-splaszczaczach, dla których trochę gąbki w staniku to już grzech oszustwa wobec narodu ;) pozdrawiam, miłośniczka push-upow
UsuńBardzo slicznie.
OdpowiedzUsuńA propos Fryzjerow w Wielkim Miescie: jesli ktos ma okazje i srodki, to polecam Foster London (w Londynie, jak sama nazwa wskazuje :) )
Drogo, ale swietnie; klimat gratis.
Mi tez sie bardzo podobasz w tej dlugosci. Sama mam podobna juz od paru lat:) I dzieki cieciu Twoje wlosy optycznie bardzo zyskaly na objetosci. Ale cena, jak za samo podciecie, jest dla mnie kosmiczna - nieadekwatna do wykonanej uslugi. W wiekszosci salonow w moim miescie niewiele wiecej placi sie juz za strzyzenie wraz z farbowaniem.
OdpowiedzUsuńmoglas chociaz umyc te tluste wlosy przed zrobieniem filmu i zdjec a spuszone, fruwajace konce jakos dociazyc... wygladaja srednio:/
OdpowiedzUsuńSą świeżo umyte. Ale sądząc po pozostałych Twoich komentarzach, do wszystkiego się doczepisz. :))
Usuńsama chyba przyznasz, ze nie wygladaja na swieze tylko tluste... a konce na spuszone i niesforne :) niczego sie nie czepiam...?
UsuńMi tez wygladaja na tluste u nasady
UsuńAż sobie przewinęłam na zdjęcia, szukam, szukam i jakoś tych tłustych włosów nie widzę. Ani latających końcówek. Ślepa jestem, czy co?
UsuńAle niektórym to widać się nudzi, że wbijają szpilę, gdzie mogą....A podpisać się to już nie łaska
Abrakadabra
Abrakadabra bo są tłuste u nasady na filmie
UsuńA na zdjęciach jakie są? Bo zrobione są w tym samym czasie co film. :P Dosłownie 5 minut różnicy. ;) Im bliżej końców tym wyższa porowatość, stąd może być takie wrażenie. ;)
UsuńNatalia, pomocy!
OdpowiedzUsuńMam straszny problem z łamiącymi się włosami. Moje końcówki po każdym obcięciu bardzo szybko wracają do tego co było przed obcięciem. Przerzedzają się. Jednak co najgorsze - ostatnio na obcinaniu końcówek fryzjerka powiedziała że same końcówki nie są w bardzo tragicznym stanie ale niestety moje włosy są "poszarpane" na całej długości... Błagam powiedz co z nimi zrobic :( Zimą niestety muszę je suszyć bo z przewlekłą chorobą zatok nie ma opcji żebym myła je i czekała aż wyschną. Śpię w rozpuszczonych - wiem to niedopuszczalne - ale na Twoim blogu znalazłam tylko tutorial jak zrobić koczka za pomocą spinek - i trochę się obawiam że spinki będą mnie uciskały nocą. :(
Bez urazy, ale ja mam takie włosy jak wstanę z łóżka ;P
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz w każdej fryzurze :)
OdpowiedzUsuńMega drogo 😒 tyle to można zapłacić z farbowaniem, albo jakimś odżywianiem, a nie za samo cięcie na prosto. U mojej ulubionej fryzjerki za taki efekt poleciłam 23 złote 😎
OdpowiedzUsuńDla mnie ta wyszukiwarka jest beznadziejna. W moim mieście (wojewódzkie, 250+ tys. mieszkańców) znalazło 2! fryzjerów. I żaden z nich nie ma gabinetu w centrum.
UsuńCo jest z tym serwisem nie tak? Kraków, w bazie 28 zakładów fryzjerskich, przy dwóch tysiąc i dwa tysiące opinii, wszystkie pozytywne, przy reszcie po kilka albo w ogóle opinii. Czy tam może opinię dodawać, kto chce bez logowania? Czy panie z tych dwóch salonów spędziły pracowity dzień (lub noc) na dodawanie pozytywnych opinii? Ja w takim razie zaufać takiemu portalowi? Zwłaszcza, że akurat ze 3 z tych salonów znam i d**y nie urywa....do bani taki serwis
OdpowiedzUsuńAbrakadabra
Opinię można dodać dopiero po zrealizowaniu usługi i trzeba być zalogowanym. Myślę, że trzeba dać szansę - to dopiero początek i mało osób na razie ma świadomość o istnieniu Moment. Gdy zaczniemy korzystać, baza się zapełni. :)
UsuńPiękne włosy, zarówno długie, jak i te krótsze;). Na tej stronie nie widzę swojego miasta (albo źle patrzę). Na wiosnę planuję większe cięcie, ale ciężko mi znaleźć dobrego fryzjera w Łodzi. Czy jakaś łodzianka ma sprawdzony, godny polecenia salon? Gdzie ścinają maszynką lub gorącymi nożyczkami? Będę wdzięczna za pomoc ;).
OdpowiedzUsuńChciałam użyć tej wyszukiwarki, ale raz, że bardzo ograniczona oferta i mało salonów, dwa, praktycznie żaden z nich nie ma wystawionej opinii, a trzy, że ceny są bardzo wysokie. Niestety tak jest jak się na siłę chce tworzyć coś sztucznego :/ Wydaje mi się, że jedynie w Warszawie i Krakowie jest wystarczająca liczba salonów, która pozwala na swobodny wybór tego czego się akurat szuka.
OdpowiedzUsuńSpokojnie, to dopiero początek. :* Moment na pewno się rozwinie i wtedy będzie komplet informacji. :))
Usuńnie szkoda Ci bylo scinac az tyle?ja bym zalowala:)
OdpowiedzUsuńOdrosną, a zmiany są potrzebne. :)
UsuńMarzę o takiej fryzurze, tylko co powiedziec fryzjerowi?
OdpowiedzUsuńŻe chcesz podciąć włosy o X cm bez mocnego cieniowania i mają się ładnie układać po umyciu bez stylizacji. :)
UsuńPodsumowując piszesz bloga o cienkich włosach i nie zgadzasz się z twierdzeniem, że cienkich włosów nie można zapuszczać(chyba to jest istota tego bloga?) po czym idziesz do fryzjera i ścinasz włosy argumentując, że im Twoje włosy były dłuższe tym bardziej było widać,że są cienkie. Gdzie w tym logika bo trochę się pogubiłam
OdpowiedzUsuńBo były już ZA długie. :)) Gdybym chciała utrzymać długość, mogłabym podciąć 5 cm i byłoby OK. Ale wolałam coś zmienić, dlatego ścięłam więcej. :)
UsuńPięknie Ci teraz w nich! W długich, krótszych, zawsze pięknie bo są zadbane!
OdpowiedzUsuńNo i te cycki *.* Wybacz mi ! :D No ale musialam, szkoda że moje takie nie są :<
Haha! :) Przytyłam i w końcu się pojawiły, też ich długo nie miałam. ;-))) :*
UsuńDziękuje Ci bardzo za ten wpis! Od kilku lat obserwuję Twojego bloga i regularnie czytam Twoje posty. Mam bardzo podobne włosy do Twoich - są dość cienkie, ścięte na prosto, również dodawałam do nich jaśniejsze refleksy i wciąż walczę o ich zagęszczenie. Strukturalnie mamy bardzo zbliżoną budowę włosa, dlatego śledzę Twoje poczynania z zainteresowaniem :) Moje włosy dość szybko rosną pomimo regularnego podcinania ale ostatnio (a właściwie od kilku miesięcy) mam ochotę na cięcie...umówiłam się już nawet do fryzjera na ten piątek z obawy iż się rozmyślę - wchodzę dzisiaj na Twojego bloga i widzę, że również zdecydowałaś się na cięcie i od razu rozwiałaś wszystkie moje obawy!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moja wizyta fryzjerska przebiegnie równie dobrze :) Dodałaś mi odwagi i otuchy.
Doceniam pracę jaką wkładasz w ten blog i życzę Ci jak najwięcej sukcesów i radości z prowadzenia tej strony :) Pozdrawiam!
Ale super! :) Trzymam kciuki! :* I dziękuję za miłe słowa. :)))
UsuńW życiu każdej dziewczyny noszącej bardzo długie włosy nadchodzi taki moment... A Twoja nowa fryzura jest wspaniała!
OdpowiedzUsuńCudowne włosy zarówno przed jak i po ścięciu. Może moje też kiedyś będą tak gęste i wygładzone. Wspominałaś w poście o wcierkach, jakie są według Ciebie najlepsze, warte polecenia, na porost starych i nowych włosów?
OdpowiedzUsuńJeśli mogę wyrazić swoje skromne zdanie, to od wcierek znacznie lepiej sprawdza mi się Biotebal 5mg; po 1,5 roku pozwolił mi wyhodować dość efektowne włosy naturalne kilka centymetrów przed ramiona. Tylko że Biotebal należy brać codziennie i nie ma zmiłuj.
UsuńBardzo ladnie i swiezo! Taka dlugosc ci sluzy. :)
OdpowiedzUsuńCudowne udogodnienie z tą bazą salonów. W koncu mozna spokojnie isc do fryzjera, bez stresu i strachu o to co z nami zrobia tym razem. Tez w koncu musze sie wybrac do fryzjera, woec chetnie skorzystam ;) przy okazji - mam takie malego bloga, na ktorym ostatnio pisalam o moich wlosach. Moze zerkniesz i cos doradzisz? Bylo by mi bardzo milo. ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji musze przyznac ze swietnoe wygladasz w nowej fryzurze. Uwielbiam dlugie wlosy ale u Ciebie wydaje mi sie ze ta fryzura dodaje lekkosci i "swiezosci". Pozdrawiam 😘
Świetna fryzura :) Bardzo dobrze w niej wyglądasz :) Już myślałam, że nigdy się nie odważysz na większe cięcie ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tej wcierki do włosów szukałam :D Dzięki Natalka!
OdpowiedzUsuńPrzepieknie teraz wlosy wygladaja, zdecydowanie doszla objetosc. Oj wyobrazam sobie, ze bylo zal takiej dlugosci, ale jesli tego im i tobie bylo potrzeba, to nie ma czego zalowac. Wlosy odrosna, a jeszcze przy wcierkach i odpowiedniej pielegnacji to beda idealne. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńMAsz piękne włosy,ale uważam też, że long bob bardzo by Ci pasował i dodał "charakteru" (optycznie, oczywiście ;D)
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że przeczytałam ten post teraz - kilka godzin po wycieniowaniu moich cienkich włosów. Byłam w profesjonalnym salonie (1 raz akurat w tym) i fryzjer(o jego kwalifikacjach nic niestety nie wiem) namówił mnie na cieniowanie sugerując, że osiągniemy większą objętość i lekkość fryzury. Opierałam się początkowo gdyż świtało mi w głowie, że będąc dzieckiem źle wyglądałam w cieniowanych włosach. Mimo to zgodziłam się wierząc, że specjalista wie co robi. Pomyślałam też, że jako dziecko trafiałam na słabych fryzjerów. Pan modelował je 25 minut a efekt był oszałamiająco piękny. Tak, piękny. Już po 4 godzinach fryzura wyglądała tylko OK. Wieczorem zrobiła się przeciętna. Nie wytrzymałam i umyłam włosy. To co widzę teraz to wystrzępiony, zużyty mop zamiast włosów na mojej głowie. Może jestem ostra w ocenie ale to dlatego, że jedne wywijają się w prawo inne w lewo, końce są suche i wyglądają ŹLE. A wczoraj było 100 razy lepiej mimo, że poprzednio u fryzjera byłam w maju 2015. Nauczka wielka, żeby słuchać siebie. Szkoda, że czeka mnie rok zapuszczania. Musiałam się wyżalić..... Bo jedyne co mi teraz pozostało to robić dobrą minę do złej gry. ;-)
OdpowiedzUsuńJa zapuszczałam włosy prawie dwa lata niestety są w koszmarnej kondycji :( Przyznam się szczerze, że chyba za mało czasu poświęcałam na ich pielęgnację i postanowiłam je ściąć. Fryzjerka zaproponowała mi long boba. Początkowo nie mogłam się przyzwyczaić do nowych włosów ale z każdym dniem jest coraz lepiej ;)
OdpowiedzUsuń