To, żeby pokazać Wam moje włosy po użyciu samego szamponu oczyszczającego, planowałam już bardzo dawno temu, ale najzwyczajniej wyleciało mi z głowy! Na szczęście Gosia z bloga Porady Herrbaty zorganizowała akcję Naked Hair Challenge i z przyjemnością do niej dołączyłam. Zobaczcie, jak wyglądają moje włosy po umyciu prostym szamponem z SLES i bez nałożenia żadnej odżywki.
Jak umyłam włosy?
Głowę umyłam trzykrotnie szamponem Cosmia Lime Tree & Green Tea (dostępny tylko w Auchan) zgodnie z zasadami poprawnego mycia, przy czym pianą umyłam też dokładnie włosy głaszcząc je od nasady po końce. Zarówno podczas mycia, jak i tuż po umyciu mokre włosy były śliskie i gładkie.
Efekt na moich włosach po użyciu samego szamponu oczyszczającego
Po wysuszeniu włosy wyglądały prawie tak samo jak po wypielęgnowaniu odżywką, ale dodatkowo miały dużo większą objętość i trudniej je było rozczesać. Szampon nie poradził sobie z ich dokładnym oczyszczeniem, mimo spokojnego, skrupulatnego i trzykrotnego mycia (mam wrażenie, że wciąż mam na włosach resztki płukanki z glinki).
Właśnie dlatego dziś zrobiłam rundkę po osiedlowych drogeriach w poszukiwaniu mocniejszego szamponu oczyszczającego i za jakiś czas znowu podejmę wyzwanie (tym razem z szamponem Eva Nature Style, dokładnie TYM). Powiem Wam, że żałuję, że nie robiłam tego wcześniej! Wtedy miałabym pełniejszy obraz tego, jak zmieniały się moje włosy na przestrzeni lat.
A jak Wasze włosy wyglądają bez użycia produktów kondycjonujących, czyli masek, odżywek i olejków?
Weźmiecie udział w akcji czy wolicie nie ryzykować? Jeśli macie mocno przesuszone i zniszczone włosy, lepiej nie ryzykujcie - szkoda włosów.
Przeczytaj:
Dzięki za przyjęcie wyzwania :*
OdpowiedzUsuńTwoje włosiska jak zwykle zjawiskowe :)
To ja dziękuję za inspirację. :-)
UsuńCzuję zachęcona do wzięcia udziału w wyzwaniu :D bardzo fajny pomysł! :) Obawiam się, że moje włosy po gruntownym oczyszczeniu mogą straszyć :)
UsuńSpróbuj!
UsuńSpróbuję w niedzielę! :D i pewnie koło wtorku dam znać na blogu :) moje włosy są bardzo wrażliwe. Nie dość, że cienkie to też wysokoporowate z natury. Może być ciekawie :D
UsuńNatalio czy myślisz że maska macadamia z poprzednich postów sprawdzi się dobrze do włosów wysokoporowatych, puszacych się, dociąży je dobrze bez zbędnego obciążenia ? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze tak. :) Jeśli będzie zbyt lekka, przed myciem posmaruj końcówki odrobiną (!) ulubionego oleju. :)
UsuńDziękuję za odpowiedź ! ;) Końcówki są bardzo kapryśne od jakiegoś czasu, mega przesuszone a całe włosy spuszone, możesz polecić jeszcze jakąś maskę, która powinna dobrze się sprawdzić ?
UsuńMoje ulubione przedstawiłam tutaj:
Usuń1. http://www.blondhaircare.com/2015/06/najlepsze-emolientowe-maski-dla-suchych.html
2. http://www.blondhaircare.com/2013/10/moje-ulubione-maski-i-odzywki.html
Na pewno coś dla siebie znajdziesz. :) Próbowałaś czarną maskę marokańską Planeta Organica?
Trochę już z powyższych linków przetestowałam i nadal nie trafiłam na tę idealną. O masce Planeta Organica czytałam troszkę, bardziej jednak przymierzałam się do tej toskańskiej. Ale jeśli polecasz tę to o niej też poczytam :D
UsuńCzarna marokańska jest według mnie najbardziej dociążająca. Jak są za lekkie to emulguj nimi olej. :)
UsuńBardzo fajny pomysł z tym wyzwaniem, byłam naprawdę ciekawa efektów :)
OdpowiedzUsuńSama sprawdziłam to niechcący na moich włosach ze 2 miesiące temu (przypadkiem, bo w czasie mycia włosów coś mi wyskoczyło i okazało się, że nie będę miała czasu nałożyć maski). Moje włosy nie są zniszczone, ale nadal pożerają emolienty, dlatego po samym szamponie oczyszczającym są oczywiście trudne do rozczesania, a oprócz tego matowe i strasznie lekkie!
U Ciebie nie wygląda to na super good hair day (który w Twoim wydaniu jest olśniewający :) ) ale włosy wyglądają ładnie i jest to efekt, o którym wiele czytelniczek pewnie marzy!
Autorce wyzwania gratuluję pomysłu :)
To prawda, perfect day to nie jest, ale dziś (włosy oczyszczałam wczoraj) już jest. Włosy gładkie i pełne objętości, uniesione - dla mnie bomba. :))
Usuńwyglądaja bardzo dobrze , na moje oko po prostu zdrowe i zadbane włosy ;) btw chciałąbym zapytać co sądzisz o takim zjawisku : jako typowo "włosomaniaczkowe" myślenie to ze zeby oczyścić to użyć szampon z slsem , ALE byłam jakis czas temu w salonie fryzjerskim we Wrocławiu i oczyszczono mi włosy szamponem i błotkiem z Davinesa i ... one nie mają slsów , więc co odpowiada za to oczyszczanie ? no i jak to pomyslałam że oczyszczanie a bez sls ?
OdpowiedzUsuńA jakie miały składy? Masz je może gdzieś?
Usuńno własnie siedzac w salonie rzuciłąm okiem i tylko wypatrzyłam że nie maja slsów , postawili je przede mną na stoliku mogłam powachac podotykać pooglądac , ale szukając na necie nie znalazłam składu , tylko jedego produktu ... http://www.sleekhair.com/davines-naturaltech-detoxifying-mud.html
Usuńhttp://www.wszystkodowlosow.pl/davines-naturaltech-detoxifying-superactive-wielofunkcyjny-koncentrat-idealny-do-glebokiej-regeneracji-skory-glowy-500-ml-p6523
http://www.wszystkodowlosow.pl/davines-naturaltech-detoxifying-scrub-rewitalizujacy-szampon-z-peelingiem-do-zwiotczalej-skory-glowy-1000-ml-dozownik-p6288
http://www.wszystkodowlosow.pl/davines-naturaltech-detoxifying-odtoksyczniajace-bloto-oczyszczajace-z-fitoceutykami-z-karczocha-50-ml-p6991
http://francescopicardi.com/blog/a-healthy-scalp-is-the-key-to-a-healthy-hair-davines-detoxifying-treatment
Ja spotkałam się z szamponami oczyszczającymi bez slsów :) Widocznie działają na innej zasadzie.
UsuńSzkoda, że nie ma reszty składów. Moje włosy dużo lepiej oczyszcza glinka (np. szampon z glinką) i płukanka z octu niż szampon z SLES, dlatego że ma składniki kondycjonujące (mało, ale zawsze), które neutralizują działanie detergentów na moich włosach. Szampon z SLES/SLS jest najszybszym i najprostszym sposobem, ale glinka robi to lepiej, więc może to błotko ma podobne właściwości? :)
UsuńPS Zapomniałam dodać, że na zniszczonych włosach szampon oczyszczający działa odtłuszczająco, ale na zdrowych nie. :)
UsuńŚwietna kondycja włosów, nawet rozjaśniane partie wyglądają zdrowo ;-) . Jednak naturalny kolor włosów jest prostszy w utrzymaniu, nie potrzebuje specjalnych rytuałów. Dodatkowo jeśli włosy są proste to już w ogóle bomba, praktycznie żadnych problemów. Gdybym tylko miała jasny blond jak za dziecięcych lat, to na pewno nie tknęłabym więcej farby. Sama miałam dwa podejścia do naturalek i wymiękałam po około roku. Niestety jest 3 tony ciemniejszy niż taki, który mi się podoba :(
OdpowiedzUsuńTo prawda - naturalne, proste włosy są bezproblemowe! Może skusisz się na sombre zamiast regularnego farbowania?
UsuńHej! :) czy mogę prosić o poradę? Jaki olej do włosów będzie najbezpieczniejszy jeśli waham się czy mam włosy wysokoporowate czy średnio? :) Czy jest coś, co na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc? :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPoczątkująca włosomaniaczka
oliwa
UsuńNa moich włosach od zawsze najlepiej działa arganowy - zarówno w 2013 gdy były wysokoporowate, jak i teraz, gdy są zdrowe. :)
UsuńKameliowy! ❤
UsuńDziękuję pięknie za odpowiedź! :D W takim razie ten kupię jako pierwszy i zobaczę, czy się sprawdzi <3
UsuńWitam. Mam takie pytanie. Kupilam serum na końcówki Garnier goodbye damage. Zauważyłam w składzie benzyl alcohol. Jest on na 8 miejscu w składzie zaraz po perfum. Czy ten alkohol może mi wysuszyć włosy trochę się martwię bo dbam o włosy i nie chciałabym by to serum zniszczyło moje końcówki. Proszę o radę. Dziekuje
OdpowiedzUsuńnie,ten alkohol nie wysusza
UsuńTen alkohol został dodany do kosmetyku jako składnik zapachowy (choć może mieć w kosmetyku dużo więcej funkcji). :) http://ec.europa.eu/growth/tools-databases/cosing/index.cfm?fuseaction=search.details_v2&id=32153
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedzi:*
UsuńTwoje wlosy Natalia sa po prostu idealne, ja bez odpowiedniej maski czy odzywki, nie dalabym sobie z nimi rady. Moze za jakis czas sprobuje, bo pomysl bardzo mi sie podoba. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj dodać sody do szamponu, jeśli nie radzi sobie z dostatecznym oczyszczeniem włosów.
OdpowiedzUsuńPróbowałam wiele razy. :)
UsuńChyba nie zaryzykuję ;D Moje włosy nie są złe, ale boję się, że mogła bym zobaczyć to czego nie chcę widzieć :P Po kosmetykach kondycjonujących otrzymuję same komplementy, aczkolwiek nie wiem co tam się kryje bez nich ;D
OdpowiedzUsuńHej :-) przypadkiem trafiłam na twój blog i uważam że jest cudowny a ty możesz byc moim ratunkiem <3 wczoraj koleżanka farbowała mi końcówki włosów różową farbą z loreal ale zamiast nałożyć mi ją tylko na końcówki, nałożyła na całość :-/ teraz wyglądam jak pmarańczowa wiewiórka z pudrowo różowymi końcówkami... ogólnie to mam zniszczone, suche włosy więc boję się je farbować kolejny raz ale w tym kolorze czuję się fatalnie. Myślałam o zafarbowaniu na naturalny jasny brąz i odpuścić sobie farbowanie raz na zawsze tylko boję się że po farbowaniu będzie jeszcze gorzej z kondycją moich włosów i kolorem. Odwołać jurzejszą wizytę?
OdpowiedzUsuńNie odwołuj - niech fryzjer oceni i zdecyduje, co dalej. :)
UsuńJa swój naked hair challenge miałam wczoraj u fryzjera, byłam na obcinaniu końcówek split enderem o którym napisałaś ostatnio. Po umyciu szamponem oczyszczającym i bez odżywki moje włosy wyglądały koszmarnie, fryzjerka nie szczędziła komentarzy i przez cały czas trwania zabiegu (2godz) z 20 razy powiedziała jakie mam suche i brzydkie włosy jednocześnie polecając farbowanie :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy wyglądają cudownie, uwielbiam Twojego bloga :)
Bardzo podobają mi się Twoje włosy :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy żyją własnym światem.. Lubią tylko nieliczne odżywki do włosów bo po większości wyglądają jak by nie były myte 4 dni.
OdpowiedzUsuńI Twoje włosy prezentują się bardzo dobrze z tego co widzę : )
Obawiam się takich eksperymentów i unikam jak ognia. Jednak przedwczoraj zostałam zmuszona do naked hair day ze względu na farbowanie henną (mój pierwszy raz). :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie było tak źle, włosy wyglądały dosyć dobrze, chociaż... Po kilku godzinach zrobiła się mała miotła ;)
Dzisiaj wreszcie mogłam sięgnąć po olej i ulubione emolienty (maska, odżywka). Uff, od razu lepiej. :)
Hej :) w jakim sklepie w Poznaniu dostałaś ten szampon?
OdpowiedzUsuńwyglądają... no po prostu idealnie!!!!!
OdpowiedzUsuńLubię czasem oczyścić włosy ze wszystkich zanieczyszczeń i resztek kosmetyków, a do tego idealnie nadaje się szampon New Anna Cosmetics z glinką - oczyszczający. Włosy są po nim idealnie czyste - aż ,, skrzypią'' przy dotyku ;) Jako przygotowanie do testowania nowych odżywek lub masek też nadaje się swietnie !
OdpowiedzUsuń