Szczotki do włosów z włosia dzika: Olivia Garden Supreme Combo i Olivia Garden Supreme Boar cieszą się w internecie bardzo dobrą opinią. A jaka jest moja? Zapraszam na recenzję. :)
Byłam ogromną fanką szczotek z włosia dzika, dopóki nie uzdrowiłam włosów i dopóki nie trafiłam na genialną szczotkę Olivia Garden Finger Brush. Szczotkę Finger Brush bardzo ciężko pobić i nie zrobiły też tego szczotki Supreme. Mimo wszystko są warte uwagi, dlatego zdecydowałam się poświęcić im osobny wpis.
Szczotki Olivia Garden Supreme - dla kogo?
Szczotki z włosia dzika najlepiej sprawdzają się na włosach cienkich i delikatnych. Takich, które trzeba traktować z ultradelikatnością, gdyż w przeciwnym razie niszczą się - rozdwajają i łamią.
Szczotka Olivia Garden Supreme Boar wykonana jest wyłącznie z włosia dzika - polecana jest szczególnie dla włosów delikatnych, najlepiej cienkich i przeciętnie gęstych lub rzadkich.
Szczotka Olivia Garden Supreme Combo wzbogacona jest o syntetyczne igły zakończone metalowymi główkami, które usprawniają rozczesywanie. Szczotka z rozczesywaczem (czyli wspomnianymi igłami) sprawdzi się znacznie lepiej na włosach gęstych.
Szczotka Olivia Garden Supreme Combo wzbogacona jest o syntetyczne igły zakończone metalowymi główkami, które usprawniają rozczesywanie. Szczotka z rozczesywaczem (czyli wspomnianymi igłami) sprawdzi się znacznie lepiej na włosach gęstych.
Obie szczotki mają dużą powierzchnię czeszącą oraz gęste i długie igły, dzięki czemu sprawnie rozczesują włosy. Obie są solidnie wykonane. Warto pamiętać, że przed pierwszym użyciem (a potem regularnie, najlepiej raz w tygodniu), trzeba oczyszczać szczotkę szamponem i antystatyczną odżywką. W przeciwnym razie szczotka będzie elektryzować nasze włosy i rozprowadzać na nich zebrany wcześniej brud.
Szczotki Olivia Garden Supreme - wymiary
Szczotki nie są składane, więc nie zmieszczą się do małej torebki, ale na szczęście są dość lekkie. Ich wymiary to 25 cm długości i ok. 8-9 cm szerokości w najszerszym miejscu.
Szczotki Olivia Garden Supreme - wady i zalety
Zalety:
- Włosie dzika, które jest delikatne dla włosów - szczotka nie szarpie i nie rozrywa włosów, dzięki czemu nadaje się do każdego rodzaju włosów. Rozczesze zarówno zdrowe, jak i suche i zniszczone pasma.
- Bardzo dobra jakość wykonania.
- Szczotka jest wygodna w użytkowaniu (rączka wygodnie leży w dłoni, a duża powierzchnia czesząca skutecznie rozczesuje włosy, nawet bardzo długie).
- Oczyszcza włosy z kurzu i innych zanieczyszczeń.
- Wypielęgnowane odżywką włosie wygładza, dodaje włosom blasku i objętości.
- Poduszka pneumatyczna, do której przymocowane jest włosie, może się z czasem odklejać (osobiście wolę szczotki bez poduszki, wykonane w 100% z drewna lub plastiku)
- Włosie może elektryzować włosy, ale z tą wadą poradzi sobie odżywka.
- Obie szczotki ślizgają się na dużych kołtunach (szczotka Boar bardziej niż Combo) - kołtuny trzeba rozczesywać palcami, co wydłuża szczotkowanie. Za to Olivia Garden Finger Brush rozczesuje ogromne kołtuny w ciągu minuty.
- Rączka wykonana jest z rysującego się tworzywa, dlatego po czasie może się brzydko prezentować.
Podsumowując, na włosach cienkich, delikatnych i zniszczonych wypielęgnowana Olivia Garden Supreme Combo lub Boar sprawdzi się doskonale. Dla włosów zdrowych lepsza będzie Olivia Garden Finger Brush.
Szczotki Olivia Garden Supreme - cena i dostępność
Szczotki dostępne są w sklepach i hurtowniach fryzjerskich - najłatwiej znaleźć je w internecie, gdzie kosztują ok. 55-65 zł. Szczotka Olivia Garden Supreme Combo dostępna jest TUTAJ, natomiast szczotka Olivia Garden Supreme Boar dostępna jest TUTAJ.
Znacie szczotki Olivia Garden Supreme? Przypadła Wam do gustu?
Jestem ciekawa Waszych opinii.
Przeczytaj także:
- Jak oczyszczać szczotkę z naturalnego włosia?
- Na co zwracać uwagę podczas zakupu szczotki z naturalnego włosia?
- Przyrząd z Rossmanna do oczyszczania szczotek z naturalnego włosia
- Rodzaje szczotek do włosów
- Tangle Teezer niszczy włosy
- Rodzaje szczotek Tangle Teezer
- Szczotki Olivia Garden Finger Brush - która najlepsza?
- Szczotka z włosia wzmaga elektryzowanie?
"Szczotki z włosia dzika najlepiej sprawdzają się na włosach cienkich i delikatnych. Takich, które trzeba traktować z ultradelikatnością, gdyż w przeciwnym razie niszczą się - rozdwajają i łamią."
OdpowiedzUsuńOj, moim włosom nie służą. Włosy po dziku mi się puszą, są jeszcze bardziej suche i jakieś takie dziwne. Plus utrzymanie jej w czystości to koszmar.
Teraz marzy mi się Michel Mercier Natural Wood (drewniana jest tylko rączka, ale śliczna jest ta szczotka, dużo bardziej mi się podoba, niż wersja cała z tworzywa).
Yezebel, a pielęgnujesz włosie odżywką? Bo bez odpowiedniej odżywki jest u mnie właśnie tak, jak piszesz. :)
UsuńMam tę szczotkę Michel Mercier w wersji do cienkich włosów (perłowa) i jestem bardzo rozczarowana. Owszem, jest śliczna, bardzo solidna i dobrze wykonana, ale... nie czesze. "Utyka" na każdym, najmniejszym kołtunie powodując ból, a suche włosy w dodatku baaardzo elektryzuje. Cieszę się, że dostałam ją do testów, bo gdybym zapłaciła za nią te 50 zł, byłabym wściekła... Znacznie lepiej sprawdza się u mnie zwykła TT (choć na dłuższą metę trochę niszczy końcówki). Z dzika jestem niesamowicie zadowolona, owszem, czasem trochę puszy a czasem robi "przyklap", ale rozczesuje idealnie, nie szarpie i nie wpływa negatywnie na stan włosów (są cienkie, delikatne, proste), więc przymykam oko na mycie, które zresztą nie zajmuje aż tyle czasu.
UsuńNatalia - przyznam, że ostatnio nie, niedawno zrobiłam kolejne podejście, kiedyś próbowałam, ale to było wieki temu i nie pamiętam, czego używałam. Moje włosy chyba generalnie nie lubią szczotkowania.
UsuńWłaśnie, Kinga przypomniała mi o przyklepie, też się zdarzało, w wersji ekstremalnej po dziku mam przyklep na górze i siano na dole, a jak dobrze poszło, to jeszcze jakieś nierozczesane kołtuny. Przyznam, że jestem zrażona do dzika.
Kinga - złamałaś mi serce, ale dzięki za podzielenie się wrażeniami. Myślałam nad nią, myślałam, w końcu kupiłam Ewa Schmitt I-flow:
http://zenner.pl/fotop/407/szczotka_do_wlosow_i_flow_full_1.jpg
Jestem z niej zadowolona, ale ta szczotka Michel Mercier cały czas mnie kusiła. TT nie próbowałam właśnie ze względu na to, że wiele osób pisało tym niszczeniu końcówek, ale może warto dać jej szansę.
Na moich cienkich, delikatnych i rzadkich włosach szczotka z dzika w ogóle się nie sprawdza. Ona ich nie czesze, tylko gładzi i przylizuje. Efekt jest koszmarny.
Usuńyezebel - nie chciałam :'( Jak widać po wszystkich komentarzach, na niby podobnych włosach sprawdzają się zupełnie różne rzeczy.
Usuńmam cienkie i bardzo delikatne, kruszące się włosy i uwielbiam szczotki z włosia dzika, tyle, że czeszę włosy w standardowy sposób, co powoduje ich wyrównanie i wygładzenie (czyli przyklepanie), a potem używam pianki (wklepuję/wcieram delikatnie niewielką ilość w włosy) lub lakieru z odległości i czeszę włosy od spodu. Wyglądają o niebo lepiej; są uniesione, wygładzone i zyskują na objętości :)
UsuńA co myślisz na temat szczotki Wet Brush? :)
OdpowiedzUsuńSkopiuję moją opinię z jednego z wpisów "Od mojej ulubienicy przejdę do szczotki, która totalnie mi nie odpowiada. Ciągnie moje włosy - czuję skrobanie kołtunów i ból skóry głowy. Jakość szczotki jest bardzo dobra, a igły miękkie, więc myślałam, że się jakoś dogadamy." :)
UsuńMam Supreme combo i u mnie sprawdza się świetnie, puszenie (lekkie) włosów akurat mi odpowiada, bo dodaje moim włosom objętości, co dla cienkich włosów jest wskazane :) po zwykłym grzebieniu mam po prostu przyklap dodatkowo spowodowany tym, że moje włosy są proste. Tangle teezer natomiast strzepiła mi końcówki i też pozostawiała włosy wygładzone więc jak wyżej większy przyklap :) dla zniszczonych włosów dzik się może nie sprawdzać ze względu na puszenie. Także jak dotąd nie znalazłam lepszej od Supreme Combo :) może faktycznie trochę się porysowała od użytkowania, ale mam ją dość długo i działa bez zarzutu :) przydałby się właśnie futerał na nią albo wersja składana :)
OdpowiedzUsuńMam combo, ale czyszczenie jej to koszmar, nie jestem w stanie jej doczyścić do końca :/. Kupiłam niedawno finger brush, zdecydowanie łatwiej się myje :)
OdpowiedzUsuńSzczotki z dzika tak mają. Wchodzi kurz na dno kępek i nie da się tego szybko doczyścić. :(
UsuńMoże kiedyś sobie taką zafunduję :) na razie mam tangle teezera :)
OdpowiedzUsuńkochana, przepraszam, że piszę tutaj, ale czy zagladasz może na maila odnośnie zgłoszeń swoich włosów? Jestes moją ostatnią deską ratunku:(
OdpowiedzUsuńA na którego maila wysłałaś maila? :)
UsuńA ja wersji Combo nie polecam. Swój model mam już trzy lata, na początku byłam zachwycona. Z czasem z igiełek zaczęły odpadać kulki, szczotka stała się mniej przyjemna dla skóry głowy i zaczęła gorzej rozczesywać włosy. Mimo to była świetna gdy miałam włosy do talii, a do dzisiaj służy mi do zaczesywania włosów w kuchni.
OdpowiedzUsuńTeraz zastanawiam się nad kupnem Finger Brush, ale obawiam się powtórki sytuacji z igielkami z Supreme Combo
* W kucyk oczywiście. Słownik w telefonie jak zwykle wie lepiej ;)
UsuńNosić szczotki w torbie też nie polecam, moja po 3 latach w szkolnym plecaku jest nieestetycznie zarysowana.
chciałabym się ciebie poradzić co robić z włosami rozdwojonymi na CAŁEJ DŁUGOŚCI.Są koloru typowego mysiego blondu lez od połowy włosów są zniszczone słońcem i co za tym idzie są o wiele jaśniejsze niż włosy u nasady.W 2016 roku podcinałam je praktycznie co miesiąc u fryzjerki ale i tak ciągle były rozdwojone,w tym roku byłam aby raz bo ciąglę chcę zapuszczać włosy ale mi to nie za bardzo wychodzi bo nawet mi nie rosną tylko aby się łamią,kruszą i rozdwajają.W dodatku ciągle się strączkują i wyglądają na rzadkie i nie myte,pomimo ograniczenia silikonów.Wiem że kiedyś były gęściejsze,dłuższeno i miały inną strukture ,bo były falowane a potem nawet kręcone a teraz są jeszcze cieńsze i nijakie...i mam pytanie,czy w tym przypadku podcinanie końcówek na długości nożyczkami jaguar i nałożenie senny cassia na pogrubienie ich zda egzamin?bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję :)Dodam że rok temu ciągle je olejowałąm,nakładałąm wcierki itp a teraz za poradą fryzjerki stosuję minimalizm kosmetyczny.
OdpowiedzUsuńJeśli włosy nagle zmieniły strukturę, to problemem może tkwić wewnątrz. Albo uboga dieta, albo hormony, może też łysienie androgenowe, które również dotyka kobiety:
Usuńhttps://kosmostolog.blogspot.com/2016/09/ysienie-androgenowe-moja-historia.html
niestety szczotki z włosia dzika są bardzo nieetyczne :(
OdpowiedzUsuńczyżby dziki były mordowane specjalnie dla szczotek?
Usuńwg mnie cały ten konsumpcjonizm jest bardzo nieetyczny, to, że my żyjemy w luksusach kupując rzeczy, które inni w pocie czoła produkują aby przeżyć, a my dodatkowo trujemy ich tonami elektrośmieci
i nie da sie inaczej żyć niestety, jesteśmy zwierzetami społecznymi, w którymi jedni są ofiarami a inni czerpiącymi zyski, loterią jest to czy urodzimy się tu czy tam
jak żyć ja sie pytam skoro każdą sekundą naszego życia przyczyniamy się do cierpienia innych
aj, poniosło mnie, ale ja tak na poważnie, boli mnie to, że wszyscy nie możemy żyć wspólnie w miłości, tylko jedni musza cierpieć, żeby drudzy mogli leżeć do góry brzuchem
Nikt nie zabija dzików specjalnie dla szczotek, one i tak zostały zabite np. na mięso a włosie zbiera się przy okazji...
UsuńSzkoda mi każdego zbitego zwierzątka, bo MY LUDZIE, JAKO GATUNEK, JESTEŚNY W OGÓLNOŚCI GŁUPI, SAMOLUDNI I OKRUTNI (czytaj o zamęczonym na śmierć małym delfinie przy hiszpańskim wybrzeżu https://www.fly4free.pl/turysci-w-hiszpanii-zameczyli-malego-delfina-kazdy-chcial-miec-z-nim-zdjecie/) i chociaż nie popieram bezmyślnego mordowania zwierząt to jednak zastanawiam się, czy używanie szczotki z włosia dzika jest niemoralne, bo w końcu to zwierzę zabite zostało z innych powodów i moim zdaniem protest w tej sprawie jest bezcelowy.
UsuńOdmienną sytuacją jest bojkot zup z płetwy rekina w Azji czy kupno pięknej figurki wyrzeźbionej z kła słonia (dla niezorientowanych: rekiny zabijane są tylko dla płetw a reszta żyjącego, skazanego na śmierć, zwierzęcia jest wrzucana do morza/oceanu, podobnie traktowane są słonie albo nosorożce)
W Polsce nikt dzików na szczotki nie zabija z tego, co wiem, są zabijane dla mięsa i w ramach regulacji liczebności. Natomiast nie wiem, z jakichś krajów skupowane jest włosie na szczotki i jakie zasady tam panują.
UsuńDziś już bym szczotki z dzika nie kupiła (pomijając, że nawet mnie nie kusi, żaliłam się wyżej).
Na co dzień czeszę się szczotką z włosia dzika po uczesaniu włosy są jakby napuszone ale dzięki temu mam większą objętość włosów. Raz na jakiś czas używam tangle teezer jednak mam wrażenie że ta szczotka zbyt mocno szarpie włosy i niszczy końcówki
OdpowiedzUsuńProszę Ciebie Natalio (jak i inne czytelniczki bloga) o radę.
Planuje kupić prostownicę.( Czytałam Twój post top 10 prostownic) Włosy mam cienkie wysokoporowate i delikatne. Zastanawiam się nad tym modelem Babyliss Pro EP Technology prostownica BAB2654EPE lub Prostownica Rowenta Respectissim SF7420 jonizacja. Jak sądzisz która prostownica będzie lepszym wyborem?? Może polecisz mi inny model prostownicy w cenie około 150 zł??
Pozdrawiam
Od siebie polecam prostownice Babyliss, mam swój egzemplarz st27e ponad 5 lat (a i tak odkupiłam ją jako używaną), wciąż grzeje i prostuje tak samo jak na początku, nieraz mi spadła i nic jej nie jest
UsuńKsiążka już w sprzedaży?Będzie dostępna tylko na legimi?Ile będzie kosztowała? :)
OdpowiedzUsuńZamawiam combo, myślę że będzie dla mnie odpowiednia. Cena akceptowalna więc sobie ją popróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam szczotkę z włosia dzika i i mnie sprawdza się fenomenalnie. Tej jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńOd niedawna mam Boar i bardzo lubię, tylko mam wątpliwości co do jej czyszczenia. Producent pisał, żeby to robić tylko na sucho, ale nie wyobrażam sobie, żeby nie robić tego na mokro :( W związku z tym pytanie do Ciebie Natalko, czy przy myciu tak po prostu moczysz ją całą, łącznie z poduszką? Nie chciałabym, żeby się szybko rozwaliła, ale z drugiej strony szczota przecież musi być czysta!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Moczę wszystko :)
UsuńOk, to i ja się odważę ;) Dziękuję za odpowiedź!
UsuńMam pytanie, mianowicie szukam szczotki do torebki, a więc o mniejszych rozmiarach, ale przeznaczona dla cienkich i rzadkich włosów z tendencją do kruszenia się na końcach. Co byś polecala? :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, mianowicie szukam szczotki do torebki, a więc o mniejszych rozmiarach, ale przeznaczona dla cienkich i rzadkich włosów z tendencją do kruszenia się na końcach. Co byś polecala? :)
OdpowiedzUsuń