poniedziałek, 11 czerwca 2018

Mieszanie dwóch różnych szamponów - tak czy nie?


Wiele razy zdarzyło mi się, że kupiłam szampon, który zbyt mocno oczyszczał moje włosy albo za bardzo je obciążał. Wtedy takim "bublem" czyściłam wannę lub prałam w nim sweterki. Nie mam pojęcia, dlaczego nie wpadłam na to, aby uratować taki szampon poprzez połączenie go z innym, o całkiem innym działaniu. Na szczęście mnie olśniło i od jakiegoś czasu z powodzeniem mieszam dwa różne szampony - w ten sposób osiągam szampon idealny. ♥

Kiedy warto mieszać szampony?

Gdy szampon jest zbyt mocno oczyszczający - włosy są po nim lekko suche i matowe. Taki produkt najlepiej wymieszać z szamponem, który zawiera w składzie oleje, silikony i inne składniki wygładzające albo z szamponem bardzo delikatnym, dziecięcym. Jeśli szampon mocno włosy przesusza, odstawiamy go całkowicie.

Gdy szampon za bardzo obciąża włosy - włosy u nasady są oklapnięte, a końce się strączkują. Taki szampon mieszamy z szamponem typowo oczyszczającym lub takim z wysoką zawartością ziół. 

Gdy szampon słabo się pieni i jest mało wydajny. Szampony, które słabo się rozprowadzają na skórze głowy mieszam zwykle z takimi, które mocno się pienią i są bardzo wydajne.

Gdy szampon jest zbyt delikatny i niedostatecznie oczyszcza włosy (np. szampon dla dzieci). Taki szampon możemy wymieszać z produktem, który jest bardzo wydajny, mocno się pieni i dobrze oczyszcza włosy.
.

W jakich proporcjach mieszać szampony?

Proporcje mogą być dowolne - wszystko zależy od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Jeśli celem jest wypośrodkowanie działania obu produktów, możemy zmieszać szampony w stosunku 1:1. Jeśli chcemy delikatnie wzmocnić łagodny szampon, wówczas możemy wymieszać go z oczyszczającym w stosunku 2:1 lub 3:1. I tak dalej.

Jak mieszać dwa różne szampony?

Szampony można mieszać w dowolny sposób, na przykład:

Na głowie. Najpierw rozcieńczamy w dłoniach pierwszy szampon i nanosimy go na skórę głowy i włosy u nasady, spieniamy. Następnie rozcieńczamy drugi szampon i dokładamy go. Tę metodę stosuję najczęściej wtedy, gdy pierwszy szampon nie chce się pienić i rozprowadzać, ale zawiera wartościowe składniki - wówczas dokładam mocniejszy produkt i od razu mycie staje się łatwiejsze.

W kubku. Wlewamy do kubka odpowiednie porcje obu szamponów (w wybranych przez nas proporcjach) i spieniamy oba produkty z wodą. Takim roztworem polewamy skórę głowy.

W dłoniach. Wylewamy na dłoń porcje obu szamponów (w wybranych przez nas proporcjach), dodajemy odrobinę wody i rozcieramy produkty w dłoniach. Mieszankę nanosimy na skórę głowy i spieniamy.

Myjąc głowę najpierw jednym, a potem (tuż po dokładnym wypłukaniu włosów) drugim.

Warto pamiętać:

Szampony mieszamy tuż przed użyciem i wykorzystujemy tylko tyle produktów, ile zużyjemy za jednym razem. Wymieszanie dwóch butelek produktów może po czasie zmienić ich właściwości albo skrócić datę ważności.

Właściwości szamponu możemy zmienić w jeszcze inny sposób:
  • Osłabimy oczyszczające działanie szamponu dodając do niego kroplę oleju, rozcieńczając go z wodą lub wywarem ziołowym, albo stosując metodę mycia głowy o nazwie OM (najpierw na końce nakładamy odżywkę, a potem myjemy skórę głowy szamponem).
  • Wzmocnimy oczyszczające działanie szamponu dodając do niego odrobinę sody oczyszczonej.

Jak poprawnie myć głowę?

Wymieszanie szamponów nie wystarczy, aby włosy były dokładnie umyte i piękne tuż po wysuszeniu. Musimy jeszcze wiedzieć, jak właściwie myć skórę głowy i włosy. Po wiedzę w tym zakresie zajrzyjcie tutaj:


Podsumowując, dzięki mieszaniu dwóch skrajnie różnych szamponów, możemy znacząco poprawić działanie szamponu, a nawet uzyskać swój idealny szampon. :) Stosujecie tę metodę?
Jest ona moim ostatnim włosowym odkryciem.
Jestem ciekawa, co Wy ostatnio odkryłyście? :)


« Nowszy post Starszy post »

38 komentarzy

  1. Świetny trik! Sama bym na to nie wpadła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, niby takie proste, a też przez tyle lat na to nie wpadłam! :)

      Usuń
  2. Właśnie ostatnio się zastanawiałam, czy do zbyt mocnego szamponu mogę dodać odzywki bez silikonów, na pewno spróbuje przy następnym myciu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z odżywką nie próbowałam, ale łagodny szampon jak najbardziej :-) Z odżywką wypróbuj OM/OMO :-)

      Usuń
    2. Zawsze myje Omo, a przez jakiś czas myłam odzywkami (metoda CG), wiec myśle, ze połączenie z odzywka fajnie się u mnie sprawdzi - akurat mam jeden szampon z scs, solo za mocny, a szkoda wyrzucać :)

      Usuń
    3. Mieszałam wiele razy odżywkę z szamponem. Chciałam myć włosy samą odżywką, ale była zbyt słaba aby domyć moje włosy. Dodawałam do niej odrobinę szamponu z SLS i u mnie sprawdzało to się bardzo dobrze.

      Usuń
  3. Ja mieszam na zasadzie mycie nr 1 jeden szampon i mycie nr 2 drugi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na zbyt mocne szampony to może być naprawdę dobry sposób! Niestety mam dwa delikatne i naturalne, po których mam łupież i niedomyte włosy. Wpadłam na to kiedyś i próbowałam je mieszać z innymi szamponami, ale to drastycznie pogarszało działanie tych drugich :( Używam ich teraz do pierwszego mycia przed innym szamponem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego powodu nie nadużywam łagodnych szamponów - kończy to się u mnie tym samym :(

      Usuń
  5. Bardzo fajny trick, chętnie wykorzystam - u mnie jest z kolei problem z domyciem, niestety. Naturalny kolor ma sporo minusów.
    Natalio, a może zrobisz post lub wspomnisz w którymś poście o zaletach wyższej porowatości i wadach niskiej, z Twojej perspektywy? Ja mam wrażenie, że moje włosy najbardziej mi się podobały, gdy miały jednak porowatość średnią i to z lekkim wskazaniem na wysoką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już był kiedyś taki post

      Usuń
    2. Interesują mnie refleksje Natalii dotyczące jej obecnych włosów - w końcu teraz robi sombre na włosach, które są zdrowe (a wcześniej rozjaśniała/farbowała całe włosy, które były nadwyrężone np. cieniowaniem i prostowaniem).

      Usuń
  6. Piekne wlosy na zdjeciu, przepiekne masz te refleksy teraz :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze zastanawiałam się, czy myjąc dwa razy włosy (podczas jednego mycia włosów) można za pierwszym razem nałożyć szampon X, a potem szampon Y. Zdania fryzjerów są podzielone. Czy z powyższego mogę domniemywać, że nie ma ku temu przeciwskazań? I czy ma to sens?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię tak od kiedy na etykiecie szamponu Zoxin przeczytałam że można umyć swoim szamponem a potem tym Zoxinem, chyba dlatego że on bardzo słabo się pieni. Chodzi o to żeby wpierw oczyścić dobrze skórę głowy a później użyć przeciwlupiezowego nie odwrotnie aby nie osłabić jego działania i nałożyć na domyte włosy

      Usuń
  8. Przyznam, że ja zawsze odczuwałam jakiś irracjonalną niechęć do mieszania szamponów😂 w ogóle u mnie ostatnio trwa pogoń za szamponem idealnym; absolutnie żaden nie spełnia moich oczekiwań, a przeszłam przez naprawdę szerokie spektrum, od produktów aptecznych, przez drogeryjne, do organicznych. Najlepsze walory użytkowe miał dla mnie Nivea hairmilk, najpiękniejszy zapach szampon babuszki Agafii na brzozowym propolisie. Myślisz, że mogę je sparować, czy to jednak dwa różne światy?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam taką niechęć, dopóki szampon nie chciał się pienić, a ja się spieszyłam. Dołożyłam pieniącego się i mnie olśnilo. :D Myślę, że można tworzyć różne mieszanki - po prostu spróbuj :-)

      Usuń
  9. Hej Natalko:) Polecisz mi jakąś dobrą maskę do włosów średnioporowatych? Używałaś może odżywek Aussie? Podobno lepiej wyglądają niż działają;), ale jestem ich bardzo ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozrabianie w kubku najlepsze, dzięki temu też się zwiększa wydajność myjadeł. Często mieszałam szampony, dopóki nie zaczęłam używać tylko dwóch na zmianę.

    PS bardzo mi się podoba Twój blog wizualnie. Zwykle go przeglądam na telefonie, ale przy kompie widać, jaki masz piękny porządek. Aż pójdę swojego blogaska posprzątać (przy okazji zahaczę o kuchnię, bo też się domaga).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, dziękuję! :) No właśnie żałuję, że wszystko przenosi się na mobile - tam jest mniejsze pole do popisu :-(

      Usuń
  11. Czy to możliwe żeby włosy wysuszały się przez olejek Kerastase Oleo Complex?
    Imperial mi nie służył od pierszego użycia choć skład ma podobny, Oleo zużyłam połowę opakowania i choć nie byłam przekonana i zawzięłam się to jednak chyba mi nie służy :(
    Kupiłam Loreala odżywczy żeby nie wydawać znów fortuny i znów to samo. Włosy od ucha w doł gdzie go stosuję spuszone, sztywne, dziwne. Używam 1 pompki.
    Kupiłam Aussie oil miracle reconstruktor i po tygodniu kompletnie inne odczucia- włosy wygładzone, miękkie, podatne na układanie.

    Czy ktoś miał taką sytuację? Co w Kerastase i Loreal mogło powodować strzechę na głowie? Podpowie mi ktoś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mogło być - oleje w Kera i Loreal mogły być niedostosowane do porowatości Twoich włosów. :)

      Usuń
  12. Na początkowym etapie swojego włosomanictwa przez pewien czas używałam do mycia delikatnego szamponu dla dzieci. Narobiłam sobie tym sporo problemów, w najgorszym momencie nie mogłam w ogóle domyć włosów, były przetłuszczone, a skóra głowy swędziała i bolała. Poszłam do dermatologa, ale niewiele pomógł. Zaczęłam szukać rozwiązań na własną rękę, odkryłam Salicylol, olejowanie skalpu, peelingi cukrem, produkty keratolityczne i jest lepiej, aczkolwiek cały czas muszę odpowiednio skórę pielęgnować. Mam wrażenie, że to się nigdy nie skończy, nabawiłam się jakiegoś zapalenie skóry czy coś? :< przestrzegam innych

    OdpowiedzUsuń
  13. Niby takie proste a sama od wielu lat tez o tym nie pomyślałam! :D Genialne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Od dawna korzystałam z tego sposobu, kiedy chciałam połączyć właściwości szamponu rumiankowego (rozjaśnienie) i kofeinowego (pomoc w wypadaniu) :) teraz jednak szukam szamponu, który pomoże mi uspokoić dziwnie przetłuszczającą i skłonną do obciążenia skórę głowy

    OdpowiedzUsuń
  15. Tylko czy warto stosowac taki olejek jak ten Aussie oil reconstructor? On ma silikony, perfum i dopoero olejki. Dziala fajnie ale to zasluga silikonow raczej. Kera i Loreala stoosowalam uparcie bo jednak tam wysoko w skladIe byly oleje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dlaczego nie? Silikony są OK dla włosów. :) Zobacz - oleje Ci nie służyły, a silikony służą. Logika podpowiada, czego używać :-)

      Usuń
    2. Spróbowałam nałożyć teraz ten olejek Kerastase i Loreala odżywczy na mokre włosy (dawno tego nie robiłam w ten sposób, zawsze na wysuszone) i włosy były miękkie, gładkie, zero puchu.
      Muszę popróbować dalej tej metody, może w ten sposób będę mogła ich dalej używać z sukcesem ;-)

      Usuń
  16. Hej :)
    A czy sa jakieś szampony do włosów, które przedłużają świeżość? Jeszcze rok temu mogłam myś włosy co 5-6 dni ( stosowałam babydream, facellle). Teraz muszę co 3 dni myć. Choć pielęgniacji nie zieniałam ;/ Doszły leki hormonalne ;/ To pewnie od tego.
    Teraz stosuje ciągle coś innego i szukam ideału, który będzie delikatny ale skuteczny :)
    Obecnie słuzy mi Isana przeciwłupieżowy do skóry suchej ale jest na SLS i nie chciałabym go za każdym razem używać. Stoduje też tonik z vianka po myciu na skórę.
    Co polecisz? Seboradin da radę? :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seboradin Niger może być dobry :) Ogólnie szukaj ziół w szamponach. Na mnie dobrze działa Insight, ale za to wysusza włosy :/ SLES nie musisz się bać, jeśli nie uczula i nie szkodzi. :)

      Usuń
  17. Sposób od dawna stosowany we fryzjerstwie. Co bardziej polecacie kosmetyki Kemon czy Davines?

    OdpowiedzUsuń
  18. Hej Natalko, używasz gumek INVISIBOOBLE?
    Chciałam się teraz przerzucić ze zwykłych frotek, które powodują u mnie odgniecenia na taki właśnie gumki i znalazłam takie , poleciłabyś mi je?

    http://www.sin-say.com/pl/pl/to306-03x/hair-bands

    OdpowiedzUsuń