Mieszana pielęgnacja włosów | Na czym polega i dlaczego warto ją stosować?

Mieszana pielęgnacja to najlepsze, co można zrobić dla swoich włosów. Jednym z błędów początkujących włosomaniaczek jest zamykanie się w obszarze jednego rodzaju pielęgnacji. Najczęściej dziewczyny czytają w internecie, że SLES i silikony niszczą włosy, a potem wyrzucają wszystkie swoje dotychczasowe kosmetyki i skupiają się wyłącznie na pielęgnacji domowej i naturalnej.

O tym, że silikony i mocne detergenty wcale nie są takie złe, już wiecie. A jeśli nie, koniecznie zajrzyjcie do tych wpisów:

• Fakty i mity o silikonach w pielęgnacji włosów
• Za co lubię mocniejsze detergenty?

Ani typowo domowa, ani naturalna, ani drogeryjna, ani typowo profesjonalna pielęgnacja może nie dostarczyć włosom wszystkiego, czego potrzebują - zwłaszcza, gdy włosy są zniszczone i problematyczne.

Włosy kochają różnorodność.
Jeśli co mycie użyjemy innego lub podobnego zestawu kosmetyków (dopasowanych do rodzaju włosów), kosmyki odwdzięczą się blaskiem, objętością i nawilżeniem.

Pielęgnacja mieszana, czyli jaka?

W pielęgnacji mieszanej wyciągamy dla swoich włosów to, co dla nich najlepsze i łączymy ze sobą różne rodzaje pielęgnacji:

• składniki domowe, czyli kuchenne;
• półprodukty kosmetyczne;
• kosmetyki drogeryjne;
• produkty apteczne;
• kosmetyki naturalne i ekologiczne;
• kosmetyki profesjonalne (dostępne w salonach fryzjerskich);
• zabiegi pielęgnacyjne wykonywane w salonach fryzjerskich.

Oczywiście nie trzeba łączyć wszystkich rodzajów pielęgnacji. Możemy żonglować tylko pielęgnacją domową, naturalną i drogeryjną, tylko domową i naturalną albo tylko naturalną i profesjonalną. Ja akurat korzystam z dobrodziejstw każdej gałęzi.

Jak wygląda pielęgnacja mieszana w praktyce?

Wśród składników domowych moim hitem jest mąka ziemniaczana, która wygładza włosy i dodaje im blasku. Lubię też żel z siemienia lnianego, ocet, sodę oczyszczoną i żółtko.

Często wracam do płukanki z nafty kosmetycznej, którą kupuję w aptece. O swój blond dbam za pomocą gencjany, którą również kupuję w aptece. Lubię też wiele dermokosmetyków do włosów.

Wśród półproduktów kosmetycznych chwalę sobie mocznik dodany do maski - uwielbiam blask i nawilżenie po jego użyciu. Lubię też kwas hialuronowy i keratynę.

Mam kilka perełek wśród kosmetyków drogeryjnych, np. szampon TRESemme z biotyną czy odżywkę Garnier Oil Repair.

Z pielęgnacji naturalnej uwielbiam oleje i niektóre kosmetyki, np. Aura Botanica lub Orientana Trawa Cytrynowa i Imbir.

Z pielęgnacji profesjonalnej korzystam w salonach fryzjerskich, Dzięki rytuałom fryzjerskim mogę się odprężyć, doznać odrobinę luksusu i dostarczyć włosom tego, czego nie mają w domu. Sprawdzone kosmetyki fryzjerskie (Kerastase, L'Oréal Professionnel, Montibello, Kerasilk, Macadamia) stosuję również w domu, w codziennej pielęgnacji.

Przykładowe mieszane rytuały pielęgnacyjne

Mieszanie różnych rodzajów pielęgnacji wcale nie jest skomplikowane. Spójrzcie, jakie to proste:

Przykład 1

Krok 1: Olejowanie włosów na mokro (element pielęgnacji naturalnej).
Krok 2: Emulgowanie oleju maską, wymieszaną wcześniej z odrobiną mocznika (element pielęgnacji drogeryjnej i półprodukt kosmetyczny).
Krok 3: Mycie włosów szamponem drogeryjnym.
Krok 4: Wtarcie w wilgotne końce olejku Kerastase (element pielęgnacji profesjonalnej).

Przykład 2

Krok 1: Umycie włosów szamponem Orientana Trawa Cytrynowa i Imbir (element pielęgnacji naturalnej).
Krok 2: Nałożenie maski Biovax wymieszanej z mąką ziemniaczaną (element pielęgnacji drogeryjnej i domowej).
Krok 3: Wypłukanie włosów w płukance z mocznika (zastosowanie półproduktu kosmetycznego).

Przykład 3

Krok 1: Umycie włosów mąką żytnią (element pielęgnacji domowej i naturalnej).
Krok 2: Nałożenie maski Biovax (element pielęgnacji drogeryjnej).
Krok 3:  Zastosowanie płukanki z nafty kosmetycznej (element apteczny).

Przykład 4:

Krok 1: Umycie włosów szamponem drogeryjnym
Krok 2: Zastosowanie płukanki z kwiatów lipy.

Model pielęgnacji mieszanej sprawdza się u mnie rewelacyjnie i to od dawna, dlatego bardzo Wam go polecam. Włosy dostają więcej różnorodnych składników i rzadziej miewają bad hair days. To, o czym napisałam w dzisiejszym artykule dla niektórych może wydawać się oczywiste, ale musimy pamiętać o początkujących. Mam nadzieję, że dziś rozwiałam wszelkie wątpliwości w tym temacie.

Jestem bardzo ciekawa, czy Wy również stosujecie mieszaną pielęgnację włosów? Jeśli tak, co łączycie? A może jesteście wierne tylko jednej gałęzi?

Pielęgnacja mieszana występuje również w sytuacji, gdy mamy przetłuszczającą się skórę głowy i suche końcówki - wtedy musimy podzielić pielęgnację na pół, aby dostarczyć włosom i skórze zupełnie innych składników. Przeczytaj: Suche końcówki i przetłuszczająca się skóra głowy