środa, 7 kwietnia 2021

Włosowe hity z Aliexpress, czyli co warto kupić do włosów na Ali?


11 listopada to dzień promocji na Aliexpress. Właśnie dlatego postanowiłam Wam pokazać, co warto kupić do włosów w tym sklepie. Wysyłka na Ali jest darmowa, a zakupy bezpieczne. Zaczynamy przegląd włosowych gadżetów z Aliexpress! ♥ Pokażę Wam 22 akcesoria, które warto zamówić prosto z Chin. Te same gadżety dostępne są również w polskich sklepach, ale z wysoką marżą.


1/ 10,70 zł KLIK | 2/ 15,52 zł KLIK

1 i 2 / Czepki termiczne. Oba gadżety służą do podgrzewania maski, która w cieple skuteczniej wnika we włókna włosów. Pierwszy czepek podłącza się do suszarki i kosztuje 10,70 zł - KLIK, a drugi działa na prąd i kosztuje 15,52 zł - KLIK. Pamiętajcie, aby zamówić z wtyczką EU.

3/ 2,59 zł KLIK | 4/ 5,30 zł KLIK

3 / Opaska ochronna. Jedną z przyczyn przetłuszczania się włosów jest to, że tłuścimy włosy podczas pielęgnowania twarzy. W jaki sposób? Nakładając maseczkę lub krem, dotykamy linię włosów. Miękka opaska za 2,59 zł (KLIKochroni włosy przed zabrudzeniami w czasie twarzingu. Polecam, stosuję od dawna.

4 / Cienkie gumki. Cienkie gumki do włosów to must have każdej dziewczyny, która plecie warkocze i inne fryzury. Cienkich gumek praktycznie nie widać i są bardzo estetyczne, zwłaszcza te przezroczyste. Ciemnowłose mogą wybrać czarne gumki, blondynki transparentne, a małe dziewczynki różnokolorowe. Dostępna jest cała paleta barw i za 2000 sztuk zapłacimy 5,30 zł - KLIK.


5/ 10,19 zł KLIK | 6/ 9,45 zł KLIK

5 / Szczotka Abody. Ta szczotka to prawdziwy włosowy hit za grosze! Jest tańszym i godnym zamiennikiem wspaniałej szczotki Olivia Garden Finger Brush. Olivia jest według mnie nieco lepsza, ale Abody też jest genialna i w dodatku kosztuje od 10 do 14 zł tutaj: KLIK. Przeczytaj: Recenzja szczotki Abody

6 / Spinki żabki. Nic tak dobrze nie trzyma koka jak spinki żabki. W drogeriach 15 sztuk kosztuje 5 zł, a na Ali kupimy 100 sztuk za 9,45 zł. Zobacz tutaj: KLIK.


 6/ 7,45 zł KLIK | 7/ 9,99 zł KLIK

7 / Spieniacz do szamponu. Kolejny gadżet, który warto mieć w domu to spieniacz do szamponu. Spieniacz w kilka sekund zamienia szampon w gęstą pianę, która jest delikatniejsza dla włosów i którą łatwiej rozprowadzić na głowie. Wystarczy wlać do spieniacza porcję szamponu i odrobinę wody. Spieniacz kosztuje ok. 7 zł (KLIK).

8 / Turban do włosów. Turban do włosów z mikrofibry, który zapinany jest na guzik ułatwia odsączanie nadmiaru wody i jest wygodniejszy niż turban z ciężkiego ręcznika. Na Aliexpress można kupić taki turban za ok. 10 zł (KLIK).


9/ 13,68 zł KLIK | 10/ 9,21 KLIK

9 i 10 / Opaski do włosów. Opaski to aktualnie najmodniejszy trend sezonu, wyparły spinki, które nosiłyśmy w minionym sezonie. Ważne, aby gumki były grube i widoczne, tak jak na powyższych zdjęciach.


11/ 15,44 zł za 12 sztuk KLIK | 12/ 1,96 zł za 1 sztukę KLIK

11 i 12 / Gumki do włosów z aksamitu lub satyny. Modne są też grube gumki do włosów, dokładnie takie, jakie nosiłam jako mała dziewczynka.


13/ 5,69 KLIK | 14/ 3,02 zł KLIK

13 i 14 / Gumki do włosów. Kolejna propozycja gumek - ważne, aby były widoczne i aby wyraźnie zdobiły fryzurę. Na czasie są zarówno frotki, jak i gumki a'la apaszki w różnych odcieniach i deseniach.


15/ od 75 zł KLIK | 16/ od 4,20 zł KLIK

14 / Jedwabna poszewka. Poszewka na poduszkę z jedwabiu jest dostępna na Aliexpress w nieco niższej cenie niż w Polsce. Dostępne są różne wymiary i różne kolory jedwabnych poszewek, zobacz tutaj: KLIK. Przeczytaj: Jedwabna poszewka - korzyści dla włosów

15 / Opaski z perłami. Jeszcze niedawno namiętnie nosiłyśmy spinki z perłami, teraz coraz częściej widuję opaski gęsto ozdobione perłami. I perłowe spinki, i perłowe opaski są dostępne na Ali za grosze tutaj: KLIK.


17/ 53,05 zł KLIK | 18/ od 2,08 zł KLIK

17 / Mikrokamera. Ta kamera powiększa włosy i skórę głowy o 1600 razy! Można nią zbadać kondycję swoich włosów i skóry, a także zobaczyć, jak wyglądają otaczające nas przedmioty w powiększeniu. To jest produkt, na który skusiłam się w czasie tegorocznych promocji i zapłaciłam 53,05 zł tutaj: KLIK.

18 / Opakowania kosmetyczne. Puste opakowania przydają się zwłaszcza w podróży, kiedy nie możemy zabrać ze sobą pełnowymiarowych produktów. Dostępne są różne rozmiary tych aluminiowych pojemników - zobacz tutaj: KLIK.


19/ 35,89 zł KLIK | 20/ 19,51 zł KLIK

19 i 20 / Nakrycia głowy. Na Aliexpress dostępne są nakrycia głowy z wełny i bawełny, które ochronią nasze włosy przed mrozem, deszczem i wiatrem. Przeczytaj: Dlaczego warto nosić czapkę?


21/ 6,90 zł KLIK | 22/ 15,67 zł KLIK

21 / Grabki do masażu skóry głowy. Taki masaż grabkami nie tylko poprawia krążenie skóry głowy, ale też pomaga rozprowadzić wcierkę i wniknąć jej w skórę. To z kolei wzmacnia skórę głowy i wyrastające włosy. Grabki kosztują niecałe 7 zł tutaj: KLIK.

22 / Wyciskacz kosmetyków w tubce. Kosmetyki w tubce (odżywka do włosów, pasta do zębów czy krem do rąk) są bardzo problematyczne, gdy się kończą, bo ciężko je do końca zużyć. Wtedy z pomocą przyjdzie to solidne, aluminiowe urządzenie do wyciskania resztek produktów. Kosztuje niecałe 16 zł tutaj: KLIK.

23/ 14,79 zł KLIK | 24/ 70-110 zł w zależności od tego, który komplet wybierzemy KLIK

23 / Ocieplacz do masek do stosowania zamiast turbanu z ręcznika. Na włosy pokryte maseczką nakładamy foliowy czepek, a następnie taki słodki ocieplacz, który wytworzy i utrzyma ciepło, dzięki czemu maseczka lepiej zadziała. Jest znacznie wygodniejszy niż turban z ręcznika! ♥ Kupisz go tutaj: KLIK

24/ Zestaw do ćwiczeń. Choć nie jest to produkt do włosów, otrzymuję od niego mnóstwo pytań, gdy pokazuję go na Instastory, dlatego postanowiłam go tutaj dorzucić. To zestaw do ćwiczeń z Ali, który jest bardzo wygodny i efektownie wygląda. No i jest o wiele tańszy niż w polskich sklepach. Polecam! ♥ Zamówiłam go 21 kwietnia, a dotarł do mnie 8 maja. Pod leginsy o jasnych odcieniach trzeba założyć cieliste majtki, bo ciemne majtki mogą przebijać. Do kupienia tutaj: KLIK


25/ Wieszak w koty. Kolejna niewłosowa rzecz, o którą dostałam masę pytań. Jest duży i spokojnie utrzyma torebki lub ręczniki. Do kupienia tutaj: KLIK


Skusicie się na jakiś produkt do włosów z Aliexpress?
Jeśli tak, koniecznie dajcie mi znać w komentarzu, co to takiego.
Ja kupiłam kamerkę i grabki.
Co jeszcze - według Was - powinno znaleźć się na dzisiejszej liście?


Z okazji 11 listopada przygotowałam też dla Was zniżkę na moje włosowe książki. :) Kupicie je w sklepie www.blondhaircare.pl. ♥


« Nowszy post Starszy post »

48 komentarzy

  1. No kurcze jakoś nie mogę się przekonać do Ali. Nawet bym chciała bo to modne, wszyscy tam kupują, jest wszystko i do tego tanio, ale nie mogę wyzbyć się świadomości, że to wszystko jest takie plastikowe, tandetne, kiczowate. Plastik,plastik plastik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W większości sklepów jest też plastikowo, tylko drożej, przez to jest uczucie "prestiżu" ;) aż z ciekawości sprawdzę w domu skąd jest moja opaska z popularnej sieciówki na S :D

      Usuń
  2. Zamówiłam tam ostatnio sporo gumek do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z radością wracam do opasek!

    OdpowiedzUsuń
  4. Spora czesc z tych rzeczy to takie bezsensowne gadzety, ktore ewidentnie w wielu domach po dwoch-trzech uzyciach beda sie kurzyly na polkach.
    Tyle sie mowi o budowaniu swiadomosci konsumenckiej, rozsadnych zakupach, dbaniu u srodowisko naturalne a tu nie - plastik, jakies pierdoly niepotrzebne w zyciu.
    Nie przekonuje mnie to zupelnie, wrecz za kazdym Twoim postem o AliExpress jest mi przykro, ze dokladasz swoja cegielke do promowania takiego typu konsumpcjonizmu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te same produkty, które są na Ali, są dostępne w Polsce z wysoką marżą. Wybrałam tylko te rzeczywiście mogące się przydać i gdy była taka możliwość, omijałam plastik (mimo że najpopularniejsze są opakowania kosmetyczne plastikowe, ja wybrałam aluminiowe). Wielorazowe termoczepki też są lepsze niż nakładanie co 2 dzień na głowę innego foliowego czepka lub reklamówki. Spieniacz do szamponu podobno naprawdę działa i daje bardzo gęstą pianę. Poszewka jest jedwabna, czapki wełniane lub bawełniane, szczotka służy mi już 2 rok, a kamerka może naprawdę pomóc w diagnozie osobom, które mają chorą skórę głowy. Poza tym, każdy ma swój rozum i przecież nie jest tak, że każda osoba, która przeczyta tego posta, zamówi wszystkie 22 rzeczy. Kupi coś co 10 osoba i w dodatku to, co potrzebuje. Kto lubi wyrzucać pieniądze w błoto? Nie znam takich.

      Usuń
    2. Nie chodzi o wyrzucanie pieniędzy w błoto, a o kupowanie zbędnych produktów, które przyciągają atrakcyjną ceną. Wydając kilka złotych na gumki czy inne wymienione przez Ciebie gadżety nikt raczej nie będzie miał poczucia ,,wyrzucenia pieniędzy w błoto" nawet jeśli produkt okaże się marnej jakości lub ostatecznie niepotrzebny po kilku użyciach. Poza tym chyba nie wierzysz w siłę swojej perswazji, bo jednak czytając komentarze wiele osób jest zachwycona i pisze wprost, że musi mieć te rzeczy.

      Usuń
    3. Zgadzam się z autorką komentarza. Zamawianie spinek do włosów z Ali Express to brak świadomości, i tej konsumenckiej, i chyba też takiej bardziej generalnej. Transport takich pierdół do Europy to ogromny ślad węglowy. Ponadto wszelakie wspieranie wytworów fast fashion, co tyczy się to również wszystkich przecenowych łupów, to bezpośrednie wspieranie taniej siły roboczej i wykorzystywania kobiet i małych dzieci. Ludzie nie zdają sobie sprawy, albo zwyczajnie nie chcą sobie tego uświadomić, że kupując w sieciówkach, przy okazji czyni się ogromną szkodę, zarówno dla ludzi, jak i środowiska. Nikt tu nikomu niczego nie narzuca, tak jak ktoś napisał wcześniej, ale faktycznie nie wiem, w którym miejscu można doszukać się na tym blogu minimalizmu, o którym jest czasami mowa.
      PS wszystkim polecam obejrzec film pt. "The true cost", może wizualizacja tego jak funkcjonuje ten biznes troche będzie bardziej przekonująca.

      Usuń
    4. Natalia nie przejmuj się tymi komentarzami powyżej. Nie mają co Trole robić, łążą po blogach i hejtują. Mi się post baaardzo przydał! :) Większość rzeczy już w koszyku :)

      TAK BĘDĘ ICH UŻYWAĆ CODZIENNIE PRZEZ DŁUGI CZAS (!) ponieważ właśnie ich POTRZEBOWAŁAM i szukałam od dłuższego czasu

      Usuń
  5. Super post! W ogole niedawno natknęłam się przypadkiem na tego wspaniałego bloga i chętnie tu wracam. Mimo, że jestem aliholiczką to np taki turban na guzik jest odkryciem dnia, na pewno rozważę kupno i już pędzę po kolorowe gumeczki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy wstawisz linki przekierowujące do tych produktów na ali? :) albo ja jestem ślepa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są linki :-) Zapewne masz adblocka włączonego i on blokuje wszystkie linki :(

      Usuń
  7. Mam tą szczotkę o której piszesz i też polecam ;) dzisiaj kupiłam poszewke satynową zawsze krok lepiej niż bawełniana. Na ali kupuje też gumeczki i wsuwki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Używam tego kubka-spieniacza przy każdym myciu włosów już od roku :D genialny wynalazek, nie wiem jak ja żyłam bez tego małego cudaka :) Szczotka po pół roku zebrała u mnie za to masę kurzu, więc polecam od razu dokupić jakiś wynalazek do czyszczenia jej... poza tym jest świetna. Widzę powyżej komentarze o plastiku itd, ale jeśli ktoś faktycznie używa tego, co tam kupi, a kupuje z głową, to nie rozumiem co innym do tego. Ps. Nie mogę się doczekać przesyłki z Twoją książką, dobrze że w relacji na instagramie pojawiła się informacja o promocji, bo dawno miałam kupić, a oczywiście zapomniałam... miłego dnia! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam czepek termiczny podłączany do suszarki. Rozważającym kupno tego gadżetu mogę podpowiedzieć, że zwykłe suszarki mają na ogół zbyt mocny nawiew, nawet na najniższym ustawieniu. Czepek po prostu odlatuje. Ja używam podłączając lokówko-suszarkę, która ma dużo słabszy nawiew. Wtedy jest ok, ale hałas suszarki trochę męczy.
    Malwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale większość tych czepków ma sznurek :)

      Usuń
  10. O boziu skusiłam się na większość rzeczy które poleciłaś 😁 dzięki

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle pięknych rzeczy tu widzę, wszystko mnie kusi 😀

    OdpowiedzUsuń
  12. o nieeee, za późno dotarłam do tego posta :( Co prawda robiłam duuuuże zakupy na Ali w dzień singla (m.in. aksamitne gumki, które pamiętam z przed 15 lat <3), ale nie o wszystkim pomyślałam. Z Twoich podpowiedzi chciałabym jeszcze oczywiście jedwabną poszewkę, spieniacz, szczotkę typu ,,olivia", grabki do wcierek i wyciskacz do tubek. Czyli jeszcze sporo rzeczy by się przydało :D

    OdpowiedzUsuń
  13. czepka termicznego bym się bała że mi łepetynę przegrzeje:D

    OdpowiedzUsuń
  14. A masz może jakiś sprawdzony link do poszewki jedwabnej? Bo widzę że są zarówno takie za 4 zl jak i za 50zl. Chciałabym kupić jak najtaniej ale chce tez zeby była rzeczywiście jedwabna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podałam link :) Zmień przeglądarkę, niektóre blokują linki :(

      Usuń
  15. Natalio,pomocy :D mam u siebie promo na Kerastase Aura Botanica ,ktory z ich produktow polecasz - wlosy suche ,wczesniej blond teraz jasny braz ,wkrotce powrot do blondu ...sa zniszczenia ale nie jakies olbrzymie.jakis lekki szampon bez silikonow moze bo troche skora glowy mi sie brudzi po tych drogeryjnych z silikonami itp bede wdzieczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam szampon i odżywkę :-) Na moich włosach efekt jest super, pokazywałam gdzieś na Instastories i chyba wyróżniłam relację :-)

      Usuń
    2. o kurcze dzieki,nie pomyslalam zeby zajrzec na wyroznione relacje,oczywiscie obserwuje cie tam codziennie :D ,z niecierpliwoscia tez wyczekuje posta nt kosmetykow do wlosow blond.Mam swietna Fanola na yellow ale niestety z wlosow zostaje wior ,bardzo wysysza ale dziala.Polecasz cos z L'oreal do blondu na te chwile ??? ps nie rozumiem krytyki a propos rzeczy z Ali ,ludzie jak te same plastiki kupujecie w Polsce przez cale zycie to jest ok ale jak juz te same rzeczy bezpodrednio z Chin tylko 5 razy taniej to juz jest beee radze zerknac na metki waszych ubran - rozumiem ze nie macie w domu T-shirtow z Bangladeszu ,taki T-shirt 100 zl a dziecko w Bangaldeszu zarabia 15 dolcow na tydzien max

      Usuń
  16. Mnie też zadziwia, że w czasach, kiedy tyle mówi się o ekologii, zrównoważonym handlu, postawie zero/less waist, świadomości konsumenckiej Ty już któryś post poświęcasz promowaniu zakupów na Alie. Masz super przestrzeń do tego, żeby w jakiś sposób uświadamiać ludzi, a robisz coś wręcz odwrotnego. Rozumiem Twój argument, że te same rzeczy można kupić w Polsce z większą marżą, ale w przypadku zakupów na Alie (i w ogóle jakichkolwiek internetowych) dochodzi jeszcze sprawa wysyłki, czyli śladu węglowego plus tony plastiku, w który to wszystko jest opakowane. Z tego co się orientuję często (o ile nie najczęśniej) produkty zamawiane nawet u jednego sprzedawcy wysyłane są oddzielnymi paczkami. Cenię Twojego bloga za merytoryczną wiedzę na Temat pielęgnacji włosów, składów kosmetyków, zorientowania na produkty do stylizacji, ale jednocześnie nie akceptuję kiczu, jaki jest promowany. Nie chcę, by brzmiało to jak hejt, zwłaszcza, że wiem, że jesteś osobą wrażliwą, ale nie podejmowanie takich dyskusji to zgoda na to, co dzieje się z naszą planetą. W pracy walczę z plastikowymi kubkami, z których większość moich kolegów i koleżanek pije, więc analogicznie wchodząc na Twojego bloga i widząc to, co widzę, zwracam uwagę. Nie da się edukować i uświadamiać bez stanowczego tonu, ale ma to prowadzić do dobrych zmian, a nie do konfliktu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W punkt! Natalio post tego typu nijak się ma do minimalizmu, na który często się powołujesz m.in. na stories. Minimalizm to nie wełniane ciuchy i białe meble, a raczej postawa, światopogląd. Mi samej do niego daleko, jednak cenię podejście less waste, świadomości konsumenckiej itp.
      Na bloga wchodzę regularnie, bo Twoja wiedza dot. włosów jest ogromna, a informacje przedstawione w sposób przejrzysty i rzetelny, lecz posty dotyczące stylizacji, salonów fryzjerskich i ali niestety pojawiają się coraz częściej. Lubię Cię słuchać i czytać, dlatego mam nadzieję że blog pozostanie miejscem wiarygodnym i silnym merytorycznie.

      Usuń
    2. Co jest złego w postach dot. salonów fryzjerskich?

      Usuń
    3. I kiedy pisałam coś o stylizacji? :D A nawet jakby - co jest w tym złego? Co jest złego w kręceniu zdrowych włosów czy prostowaniu, zwłaszcza, gdy ktoś robi to od święta? :) To, że jest się włosomaniaczką nie znaczy, że na wesela itp. trzeba chodzić w koczku ślimaczku. :)

      Usuń
    4. Miałam na myśli serię wpisów o strojach dnia.

      Usuń
    5. Ostatni taki wpis był 27 postów temu...

      Usuń
    6. Nie bardzo rozumiem czym różni się kupowanie różnych rzeczy na Ali a kupowanie tych samych rzeczy też wyprodukowanych w Chinach, ale w sklepach w Polsce. Jedyną różnicą jest tu cena.

      Usuń
    7. Nie rozumiem jaka jest różnica między kupowaniem różnych rzeczy na Ali, a kupowaniem tych samych rzeczy również wyprodukowanych w Chinach, tylko że w sklepach w Polsce. Różnicą jest tu tylko cena. A na kupowanie polskich produktów jednak nie wszyscy mogą sobie pozwolić.

      Usuń
    8. Anonimowy komentarzu główny i Ty Pierwszy Odpowiadający ;D, to, że wy jesteście minimalistkami/pro-eko i zero waste (?), nie oznacza, że każdy musi to promować i tak żyć. Uważajcie, bo od uświadamiania na temat szybko przejdziecie do ideologii jak agresywni weganie, którzy wyzywają ludzi w internecie za jedzenie mięsa czy też używanie produktów testowanych na zwierzętach.

      Usuń
  17. Co jest złego w postach dot. salonów? Hm. Są zbyt wtórne i nudne. Idąc na rytuał pielęgnacyjny do top salonu fryzjerskiego wiadomo, że włosy będą po nim pięknie wyglądać. Parę lat temu czytałam bloga regularnie, teraz wchodzę baaardzo rzadko, z nadzieją, że coś znajdę ciekawego. Niestety posty takie jak powyższy tylko zniechęcają, zgadzam się z koleżankami powyżej - promowanie konsumpcjonizmu.
    Howgh. Pozdrawiam Ciebie i Czytelniczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mierz wszystkich swoją miarką. :) To, że coś Ciebie nie interesuje, nie znaczy, że innych też nie. Wiesz, że jeśli pracujesz, to też wspierasz konsumpcjonizm? Wytwarzasz coś lub wspierasz wytwarzanie czegoś - wspierasz konsumpcjonizm.

      Usuń
    2. Ale dziwny argument, to jak powiedzieć, wiesz, że żyjąc też wspierasz konsumpcjonizm? No tak, generalnie to tak, ale chyba nie chodzi o wpadanie w skrajności i przedstawianie jakichś radykalnych stanowisk, tylko o świadome wybory.

      Usuń
  18. Mam termo czepek ten różowy na głowę z końcówka EU. Jest poprostu zajefajnyn.
    Jestem uzależniona od alli, włosy są moja pasja. Kupuje masę produktów do włosów na alli i powiem tak, nie wszystko co na alli to dziadostwo. Jest masa skutecznych produktów. Płatki żelowe pod oczy kupuje opakowaniami i rozdaje koleżankom niedowiarkom. Polecam prostownice parowe do włosów z olejkami, wszelkie maski, białka do włosów. Poza tym że kupuje u polskiego producenta proteiny do włosów (surowce naturalne dostępne tylko dla działalności), to kupuje masę na alli.
    Trzeba wiedzieć co kupić co szukać. Dermapen który kiedyś kupiłam w polskiej hurtowni za 1500zl jest na alli za 250,tylko bez naklejki polskiej firmy. Podobnie z plazmą w kształcie długopisu (w przenośni). W polskiej hurtowni już prawie wzięłam 6 tys zł leasingu na tą plazmę, ale coś mnie po. Nauczce z dermapen em tknęło by alli sprawdzic i co odkryłam o zgrozo???!!!!!!! Ta sama plazma z końcówkami jest za 396zl, a w Polsce w hurtowniach kosmetycznych za 5600zl!!! Dużo by tak udowadniać. Kupuje masę produktów i sporadycznie coś jest lipa. Polecać mogę w nieskończoność, tak więc kupuje i będę tam kupować bez względu co kto myśli. Nie będę przeplacala.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne zestawienie! Nic tylko robić zakupy! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry, ostatnio zaczęłam większą uwagę przykładać do pielęgnacji włosów. Be silikonów, bez sls, itp. Ale nie będę się rozpisywać, moje pytanie brzmi, czy to możliwe, że moje włosy lubią sls, sles? Tak mi się wydaje, ale nie jestem pewna czy to możliwe czy może coś robię źle. Po użyciu delikatnego szamponu bez sls, sles włosy są matowe bez życia, jakieś cienkie. Po umyciu z sls włosy są grube, błyszczące, wyglądają o niebo lepiej. z góry dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oglądałam kiedyś te jedwabne poszewki, mam jednak wątpliwość co do ich oryginalności. Cena nie jest jakoś szalenie niższa, więc chyba zdecyduję się na polski produkt z certyfikatem.

    OdpowiedzUsuń
  22. Produkty z aliexpress to czyste złoto. Trzeba jednak czekać bardzo długo. Jednak cena oraz jakość produktu jest warta tego czekania.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie wiem, czy miałam wadliwy egzemplarz, ale moja abody koszmarnie wyrywała włosy. Niestety dosyć późno to zauważyłam gdy przypadkiem rozcielam sobie skore ręki ostrymi ząbkami. Jak odstawiłam, włosy odżyły:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziewczyny, chciałam tylko dodac jedna relacje znajomego, który miał fabrykę w kraju trzeciego świata i płacił tam ludziom właśnie chyb 15 dolarów miesięcznie. I wiecie co? To były super zarobki, większość zarabiała 5, te 15 powodowały, ze każdy chciał w takiej fabryce pracować. To tak samo jak narzekanie, ze zagraniczne firmy zatrudniające w Polsce maja inne stawki. To jest różnica w materiałach, kwestia sytuacji w kraju. Czemu nikt nie burzy się, ze lekarze w Wenezueli zarabiają 5 dolarów miesięcznie? Tak wyglada średnie wynagrodzenie.

    OdpowiedzUsuń