Olejek Halier Oiltense ze sklepu Nutridome to mieszanka naturalnych olejów, które razem tworzą wyjątkową recepturę natłuszczającą i wzmacniającą włosy bez efektu obciążenia. Zapraszam na recenzję - zobaczycie w niej m.in. efekty, które uzyskuję na swoich włosach po olejowaniu tym produktem. :)
Halier Oiltense - skład olejku
Isoamyl Cocoate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Glycine Soja Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Linum Usitatissimum Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Tocopherol, Eugenol, Benzyl Salicylate, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Parfum.Skład zaczyna się od emolientu pochodzenia naturalnego. Następnie są oleje: migdałowy, winogronowy, sojowy, słonecznikowy, kokosowy, lniany, awokado, arganowy, makadamia i oliwa z oliwek. Zaraz za olejami znajdziemy witaminę E (naturalny konserwant), a na końcu składniki zapachowe.
Olejek jest mieszanką wszystkich rodzajów olejów: wnikających, niewnikających i półwnikających. Dzięki temu jest uniwersalny i powinien sprawdzić się na włosach o różnym stopniu porowatości. Przeczytaj: Podział olejów do włosów
Olejek Halier Oiltense - jak stosować?
Receptura olejku Halier Oiltense została opracowana z myślą włosach suchych i zniszczonych. Można go wykorzystać do olejowania włosów na różne sposoby:
- Do olejowania włosów na sucho. Nakładamy na końce włosów pompkę olejku i zostawiamy na 15-60 minut. Następnie moczymy włosy, odsączamy nadmiar wody i nakładamy na naolejowane włosy maskę, aby zemulgowała olej. Zostawiamy maskę na 20-30 minut i po tym czasie myjemy skórę głowy szamponem.
- Do olejowania włosów na mokro. Napełniamy miskę wodą i dodajemy do niej pompkę olejku. Dokładnie mieszamy, aby woda połączyła się chwilowo z olejkiem, a następnie zanurzamy w mieszance końce włosów. Odsączamy nadmiar wody i oleju, a następnie emulgujemy olej maską i myjemy skórę głowy szamponem. Dokładnie tak, jak w punkcie powyżej.
- Do olejowania włosów z odżywką. Do ulubionej maski lub odżywki dodajemy 2-3 krople olejku i dokładnie mieszamy. Myjemy skórę głowy i włosy szamponem, dokładnie spłukujemy pianę i odsączamy nadmiar wody. Na wilgotnych włosach rozprowadzamy maskę wymieszaną z olejkiem.
- Do olejowania włosów na podkład. Najpierw rozprowadzamy na włosach podkład (żel aloesowy lub żel lniany), a następnie pompkę oleju.
- Tuż po umyciu. W wilgotne lub suche końcówki wcieramy kropelkę olejku dokładnie roztartego w dłoniach. Nie spłukujemy.
- Kilka dni po umyciu. Gdy 2-3 dni po umyciu włosy tracą blask, elastyczność i nawilżenie, wystarczy wetrzeć w końce kroplę olejku dokładnie roztartego w dłoniach.
Opakowanie
Olejek znajduje się w butelce z twardego plastiku, która zakończona jest dozownikiem z pompką. Pompka działa bardzo sprawnie i dzięki temu jesteśmy w stanie wydobyć zarówno kropelkę, jak i całą pompkę olejku.
Zapach | Konsystencja | Wydajność
Wydajność olejku zależy od długości, grubości i gęstości włosów oraz od sposobu i częstotliwości używania olejku. Aby naolejować całe moje włosy, wystarcza mi jedna pompka olejku. Olejek bardzo dobrze rozprowadza się na włosach. Działa najlepiej, gdy emulguję go ulubioną maską.
Zapach jest kwiatowy, bardzo przyjemny i wyraźny. Włosy pokryte olejkiem pięknie pachną.
Zapach jest kwiatowy, bardzo przyjemny i wyraźny. Włosy pokryte olejkiem pięknie pachną.
Konsystencja jest oleista, ale bardzo delikatna, płynna, lekka, niezbyt gęsta. Olejek jest bladożółty.
Cena | Dostępność
Olejek dostępny jest w dwóch pojemnościach: 9 ml i 50 ml. Jego cenę sprawdzicie w sklepie, w którym można kupić olejek: nutridome.pl.
Działanie
Olejek testowałam na swoich włosach od końca lipca. Najczęściej olejowałam nim włosy na sucho, a następnie emulgowałam go odżywką. Co zauważyłam?
- Olejek wzmacnia, wygładza, zmiękcza i uelastycznia włosy, ale bez efektu obciążenia. Pełny efekt zobaczcie w moim dzisiejszym Instastory.
- Ułatwia rozczesywanie włosów - moje włosy z wysoką skłonnością do plątania prawie w ogóle się nie plączą po olejowaniu tym produktem.
- Wspomaga nawilżanie włosów.
- Nie powoduje puszenia i elektryzowania.
- Nie obciąża włosów. Jest bardzo delikatny i lekki. Bardzo łatwo się zmywa.
- Włosy po umyciu i wysuszeniu są gładkie, błyszczące, nawilżone. Nie są ani zbyt puszyste, ani za bardzo dociążone. Są pełne objętości i naturalnie się układają. Zobaczcie same:
Znacie olejek Halier Oiltense? Jak sprawdził się na Waszych włosach?
Jakie są Wasze opinie na jego temat? ♥
Polecam go osobom, które cenią sobie nieobciążone, lekkie i gładkie włosy.
Jakie są Wasze opinie na jego temat? ♥
Polecam go osobom, które cenią sobie nieobciążone, lekkie i gładkie włosy.
Musze wypróbować pomysł z dodawaniem do odżywki. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńEmulgowanie oleju maską jest najlepszym włosowym odkryciem ever ♥
UsuńOczywiście już zamówiłam... Ciekawa jestem jak się sprawdzi. Bardzo lubię mieszankę Anwen do wysokoporów, szkoda, ze tu pojemność jest tak mała a cena potrójna, oby się sprawdził.
OdpowiedzUsuńDlatego jest pojemność 9 ml, aby wypróbować na początek. :) Mam nadzieję, że olejek się sprawdzi - daj znać, jak wypadnie u Ciebie! :*
UsuńTakiego jeszcze nie miałam. :) Zawsze stosowałam takie ciężkie, mocno dociążające, a ten jest lekki i delikatny
OdpowiedzUsuńZamowilam duzy od razu, zawsze.mozna dodac do maski czy kombibowac jesli mialby sie nie sorawdzic choc po skladzie wyglada, ze bedzie ok 😊 Bardziej chodzi mi o to, ze jednak po kieszeni daje porownujac do Anwen wlasnie, ktore lubie i stosuje namietnie od premiery. Dam.znac jak sie sprawdzil 😊
OdpowiedzUsuńZ jaką maską polecasz połączyć?
OdpowiedzUsuńSkład wydaje się bardzo ciekawy :))
OdpowiedzUsuńA Ty Natalia masz coraz piękniejsze włosy, ostatnie zdjęcie jest mega ♥️
Jak wracałaś d naturalnego koloru to aż tak nimi się nie zachwycałam, a teraz jest prześlicznie!
Powrót do blondu to była ŚWIETNA DECYZJA :))))))
Niestety, po trzykrotnym użyciu póki co bez szału. Faktycznie jest delikatny, trochę puszy pewnie przez kokos w składzie. Będę dodawać do masek żeby zużyć, ale polecam zainteresowanym zdecydowanie mniejszą pojemność na próbę.
OdpowiedzUsuńEmulgujesz maską? Koniecznie maską emolientową. :)
UsuńNie emulgowalam, umylam szamponem a pozniej nalozylam maske emolientowa, w zasadzie to za kazdym razem inna, raz byla to tez z polecenia kupiona Moroccan oil volume. Bede probowac dalej bo tak czy siak go zuzyje, noze znajde na niego sposob ;-)
OdpowiedzUsuń