wtorek, 25 sierpnia 2020

Shake Your Hair - suplement na włosy w formie napoju


Skończyłam trzymiesięczną kurację suplementem Shake Your Hair, dlatego nadszedł czas, abym Wam o nim napisała i wyraziła swoją opinię. Przetestowałam ten nutrikosmetyk na dwa sposoby: wewnętrznie i zewnętrznie, dlatego koniecznie przeczytajcie, jak się u mnie sprawdził. Napiszę między innymi, jak smakuje SYH, jaki ma skład, jak go przygotować i jakie efekty zauważyłam. ♥ Na początku jednak podzielę się z Wami...

kodem rabatowym, który dostałam specjalnie dla Czytelniczek mojego bloga! Na hasło BHC15 otrzymacie aż 15% rabatu na zakupy w sklepie Anwen: https://sklepanwen.pl.

Shake Your Hair - skład 


Zacznijmy od składu, który jest idealnie dopasowany do włosów. Shake zawiera nie tylko witaminy i minerały, ale także 2 aminokwasy siarkowe, które biorą udział w syntezie keratyny - białka, które jest podstawowym budulcem włosa. Podoba mi się to, że w 100 g produktu są aż 63 gramy białka i że wykorzystano optymalną ilość biotyny. Wielki plus także za to, że suplement zawiera cynk, który jest niezbędny dla naszych włosów i skóry, a który dość trudno dostarczyć wraz z pożywieniem.

Shake zawiera: 
  • hydrolizat kolagenowy - 3500 mg
  • witamina C - 80 mg (100%*)
  • witamina B1 - 1,1 mg (100%*)
  • witamina B2 - 1,4 mg (100%*)
  • witamina B3 - 16 mg (100%*)
  • witamina B5 - 6 mg (100%*)
  • witamina B6 - 1,4 mg (100%*)
  • witamina B7 (biotyna) - 100 ug (200%*)
  • witamina B9 - 200 ug (100%*)
  • witamina B12 - 2,5 ug (100%*)
  • Cynk - 10 mg (100%*)
  • Miedź - 1 mg (100%*)
  • Krzem - 10,4 mg
  • Selen - 55 ug (100%*)
  • L-metionina - 600 mg (100%**)
  • L-cysteina - 240 mg (100%**)
* - % referencyjnej wartości spożycia
** - zalecane dzienne spożycie wg WHO na 60 kg masy ciała

Pełny skład produktu wygląda tak: izolat białek serwatkowych (z mleka), hydrolizat kolagenowy, inulina, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, L-metionina, aromaty, L-cysteina, witaminy (kwas L-askorbinowy, ryboflawina, amid kwasu nikotynowego, chlorowodorek pirydoksyny, kwas pteroilomonoglutaminowy, cyjanokobalamina, monoazotan tiaminy, D-biotyna, D-pantotenian wapnia), dwutlenek krzemu, diglicynian miedzi, diglicynian cynku, L- selenometionina, substancje słodzące: acesulfam K, sukraloza.


Cena, dostępność, opakowanie


Shake Your Hair kosztuje 59,99 zł i dostępny jest m.in. na stronie marki: https://sklepanwen.pl (kod zniżkowy: BHC15). Opakowaniem produktu jest piękna metalowa puszka, w której znajduje się 360 g proszku, z którego przygotowuje się koktajl. W puszce znajduje się też plastikowa łyżeczka miarowa, którą z łatwością odmierzymy ilość proszku, która jest niezbędna do przygotowania napoju. Kuracja wystarcza na 30 dni.

Jak przygotować napój Shake Your Hair?


Do szklanki wsypujemy 4 łyżeczki proszku (odmierzonego dołączoną łyżeczką) i zalewamy ciepłą lub chłodną wodą.

Woda ma ogromne znaczenie w przygotowywaniu napoju. Gdy miałam w domu twardą wodę (nawet po przegotowaniu była twarda), proszek się w niej nie rozpuszczał. Natomiast gdy kilka razy zalałam proszek bardzo ciepłą wodą, napój warzył się. Nie lubię pić zimnych napojów (piję je tylko wtedy, gdy jest gorąco), dlatego robiłam napój z ciepłej, miękkiej, przegotowanej wody.

Jak smakuje Shake Your Hair?


Napój ma słodki smak, który jest specyficzny i nie każdemu przypadnie do gustu. Za pierwszym razem średnio mi smakował, ale potem się przyzwyczaiłam i wręcz tęskniłam za tym smakiem. Ta tęsknota przypominała mi codziennie o wypiciu dziennej porcji szejka.


Efekty po kuracji Shake Your Hair


To, czy suplementy działają, poznaję po tym, jak zmienia się moja skóra już po kilku dniach od rozpoczęcia kuracji i po tym też poznałam, że SYH jest skuteczny. Już po tygodniu cera stała się bardziej promienna, jędrniejsza, gładsza i młodsza. Po dłuższym czasie wzmocniły się też paznokcie, a włosy mniej wypadają (na co miało też ogromny wpływ zamontowanie uzdatniacza wody w naszym domu, o czym pisałam TUTAJ).

Kuracja nie przyspieszyła przyrostu moich włosów, ale je ciężko ruszyć - jeszcze nigdy nie przekroczyłam przyrostu 1-1,5 cm miesięcznie. Totalnie mi to nie przeszkadza, bo nie zapuszczam włosów na ilość, lecz na jakość. :) Ciężko mi to teraz stwierdzić, ale domyślam się, że skoro poprawiła się cera i paznokcie, włosy również rosną mocniejsze.

Suplement w formie napoju to świetny dodatek do codziennej diety i pielęgnacji włosów, zwłaszcza dla osób, które - tak jak ja - nie przepadają za łykaniem tabletek. Taki napój gasi pragnienie, nawadania organizm i dodatkowo zaopatruje go w niezbędne składniki dla włosów, skóry i paznokci. Jestem na tak!

Shake Your Hair jako dodatek do odżywki lub maski do włosów


Jak tylko zobaczyłam, że napój jest białkowy, od razu pomyślałam, że można go wykorzystać do doproteinowania włosów, aby dodać im sypkości, lekkości i objętości. Jak użyłam proszek na włosach? Wymieszałam go z odżywką!

Krok 1: Umyłam głowę szamponem Anwen Pomarańcza i Bergamotka.
Krok 2: Do porcji odżywki Anwen Zielona Herbata dodałam łyżeczkę proszku Shake Your Hair i całość dokładnie wymieszałam.
Krok 3: Mieszankę odżywki i suplementu nałożyłam dokładnie na włosy, zawinęłam je w koczek, nałożyłam foliowy czepek i owinęłam ręcznikiem.
Krok 4: Po 20 minutach spłukałam włosy, odsączyłam nadmiar wody i wtarłam w końce samą odżywkę Zielona Herbata, aby wygładziła i nabłyszczyła włosy.
Krok 5: Po 5 minutach wypłukałam włosy, odsączyłam nadmiar wody i zostawiłam włosy do wysuszenia.

Eksperyment się powiódł - włosy były gładkie i nawilżone, ale jednocześnie sypkie i z objętością, wręcz szeleściły, gdy nimi ruszałam. Od tamtej pory regularnie wykorzystuję SYH do doproteinowania moich włosów.

Ten cień u nasady to po prostu odrost. Naturalne włosy o niskiej porowatości zawsze wyglądają na przetłuszczone, gdy stapiają się z wysokoporami. ;)


Podsumowując, Shake Your Hair bardzo przypadł mi do gustu i wspominam kurację jako bardzo przyjemną. Jeśli nie zawsze Wasza dieta wygląda tak, jak powinna i czujecie, że możecie mieć niedobory witamin lub minerałów, ale jednocześnie nie lubicie łykać tabletek - SYH będzie idealnym suplementem. ♥

Specjalnie dla Czytelniczek mojego bloga, dostałam od Ani, współwłaścicielki marki Anwen, kod rabatowy do wykorzystania w sklepie https://sklepanwen.pl na cały asortyment.
Na hasło BHC15 otrzymacie aż 15% rabatu na zakupy w sklepie Anwen!

Jeśli macie ochotę wypróbować suplement SYH lub kosmetyki marki Anwen, pamiętajcie o kodzie!
Jeśli zrobicie zakupy, koniecznie mi napiszcie, na jakie produkty się skusiłyście. Czekam też na Waszą opinię na temat Shake Your Hair. ♥


« Nowszy post Starszy post »

19 komentarzy

  1. A cZY KARMIACE MOGĄ GO STOSOWAC?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej skontaktować się ze swoim lekarzem - on niech wyda opinię po obejrzeniu składu produktu :)

      Usuń
  2. Ciekawa forma suplementacji na włosy :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niedawno zamówiłam nawilżający bez i winogron i keratyna.
    Po bzie włosy są faktycznie nawilżone nawet przez trzy dni!
    A winogrom i keratyna dopiero będę testować. Może się skuszę na Shake Your Hair? Przydatny wpis, dziękuję (:

    OdpowiedzUsuń
  4. kuuracja z dropzdzy tansza i niesponsoowana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drożdże są super, ale nie mają tak bogatego składu :) To dobre źródło witamin z grupy B

      Usuń
  5. Ile cm mają Twoje włosy?

    OdpowiedzUsuń
  6. Też bym powiedziała, że kuracja z drożdży tańsza, ale z tymi witaminami prawdopodobnie masz rację. Wydaje mi się, że produkt warty polecenia.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad tym suplementem - jedynie obawiam się czy moja cera nie ulegnie pogorszeniu po izolacie białek serwatkowych z mleka...

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię kosmetyki Anwen, więc myślę że ten suplement przypadnie mi do gustu. Nigdy nie zawiodłam się na tej marce!

    OdpowiedzUsuń
  9. Od lat spożywam koktajle na podstawie proszku kolagenowego-te same kosztują co nieco. Przyznam że produkt Anwen ma bardzo uczciwy skład i cenę z całym tym bogactwem witamin. Choć mam jeszcze zapasy to chyba się skuszę na promo

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie niestety smakuje okropnie. Pije, bo nie lubię marnować produktu... .

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem w trakcie pierwszego opakowania 25 dzień.
    Do smaku się przyzwyczaiłam i co widzę - mocne paznokcie, as hell! Na włosy brałam inne rzeczy dlatego obiektywna być nie mogę. Co mnie nurtuje to czy robić przerwę po miesiącu czy też brać np. 2 miesiące i miesiąc przerwy... Może ktoś pomóc? No i buzia ładniejsza :) ogólnie polecam bardzo bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie to pachnie wymiocinami :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że to mleko... poczekam na coś cruelty free.

    OdpowiedzUsuń