Spodobało mi się w Asi to, że powiększa usta bardzo estetycznie, tworząc naturalny efekt. Asia odbywa bardzo dużo szkoleń i praca jest jej pasją, co przekłada się na efekt końcowy zabiegów. Naturalny efekt na moich ustach jest tego najlepszym dowodem. ♥
Czy powiększanie ust boli?
W skali od 0 do 10, bolało mnie na 3-4. Wszystko dzięki znieczuleniu. Na filmikach widziałam, że dziewczyny płaczą z bólu, mnie wstrzykiwanie kwasu bolało znacznie mniej niż makijaż permanentny brwi.
Czy przed powiększaniem podaje się znieczulenie? W jaki sposób?
Kilka minut przed zabiegiem smaruje się usta maścią znieczulającą.
Jak długo trwa zabieg?
Zabieg powiększania ust kwasem HA trwa kilka minut. Po kilku tygodniach wykonuje się korektę (jeśli to będzie konieczne).
Czy usta po zabiegu są okaleczone? Jak wygląda proces gojenia?
Po zabiegu mogą wystąpić:- Zaczerwienienie (1 dzień), przez co usta wyglądają jak po makijażu permanentnym,
- Obrzęk (2-3 dni),
- Siniaki (do 7 dni),
- Ból (2-3 dni),
- Wyczuwalne grudki kwasu hialuronowego, który po kilku dniach rozkłada się na ustach i grudki przestają być wyczuwalne,
- Suchość ust - dostałam od Asi preparat natłuszczający, którym pielęgnowałam usta.
Jak wyglądały usta dzień po zabiegu?
Moje usta były po zabiegu obrzęknięte i miały jednego siniaka. Wyczuwałam grudki i czułam lekki dyskomfort, gdy piłam z kubka. Minął tydzień od zabiegu i wszystko jest OK. ♥Efekt jest bardzo delikatny i naturalny, ale bardzo widoczny na żywo. Usta wydają się niesymetryczne przez to, że w jednym miejscu zanika czerwień wargowa. |
Ile kwasu hialuronowego wstrzyknięto w moje usta?
Ile kosztuje powiększanie ust kwasem HA?
Wszystko zależy od salonu, ale 0,5 ml kosztuje zwykle 400-500 zł, a 1 ml 800-900 zł. Zerknijcie na cennik Asi: TUTAJ.
Jak długo utrzymuje się efekt?
Efekt utrzymuje się 9-12 miesięcy.
Przeciwwskazania do wykonania zabiegu
- Ciąża i laktacja,
- Opryszczka,
- Ogólnoustrojowe infekcje,
- Infekcje skórne,
- Aktywny proces nowotworowy (5 lat od wyleczenia),
- Choroby immunologiczne,
- Leczenie immunoterapeutyczne,
- Epilepsja,
- Porfiria skórna,
- Bielactwo/łuszczyca,
- Skłonność do bliznowacenia.
Przed zabiegiem należy unikać przyjmowania antykoagulantów (np. aspiryna).
Macie jeszcze jakieś pytania na temat powiększania wąskich ust kwasem hialuronowym?
Jak Wam się podoba efekt przed i po?
Zdecydowałybyście się na taki zabieg?
Jak dla mnie to w ogóle nie widać efektu.Juz 1ml to bardzo mało. Po wygojeniu usta są o 30% mniejsze. Nie widzę sensu w takim zabiegu i ingerencji nakłuwaniu itd z tak małą ilością przy tak wąskich ustach. Sama miałam 1ml, miałam bardzo małe usta i po 3 mies przy wąskich ustach nie było sladu po kwasie. Zastanawia mnie również jak podane zostanie te 0.1 ml?!😱 Z ampułki otwartej? Moim zdaniem to nie warto się kłuć na taką dawkę. No i polecam mimo wszystko wybieranie lekarza a nie kosmetologa
OdpowiedzUsuńRóżnica jest ogromna na żywo. :) Zdjęcia to zdjęcia, nie wszystko na nich widać niestety. :( Musiałyśmy sprawdzić, jak kwas się rozłoży i jak na niego zareaguję. Wstrzyknięcie 1 ml byłoby zbyt ryzykowne.
UsuńEfekt zerowy a po drugie 0,5 moto tylko do nawilżenia ust nie uwierzę ze efekt na żywo jest inny za mało kwasu
UsuńDokładnie. Nawet kosmetolodzy ale renomowani, prowadzący też od wielu lat szkolenia, powtarzają że 1 ml to najmniejsza ilość jaka ma sens przy powiększaniu. Pół ml jest stosowane do nawilżenia i regeneracji. Natalio, cieszę się że efekt się podobał ale prawda jest taka, że to nie było powiększenie, tylko regeneracja. I to nie jest złośliwe z mojej strony. Jest możliwość powiększenia i modelowania stosunkowo małą ilością kwasu AHA ale to zupełnie inna technika - modelowanie na płasko. Ciekawa jestem jak teraz z perspektywy czasu widzisz tamten zabieg?
UsuńPodoba mi się efekt: wygląda naturalnie i "normalnie". :-)
OdpowiedzUsuńNie każdy po takim zabiegu wygląda jak glonojad. Poza Tobą jeszcze jedna koleżanka zrobiła sobie usta i wygląda ładnie i naturalnie.
Aczkolwiek większość osób wokół mnie poszła w to za daleko i naprawdę wyglądają "glonojadowato". No, ale co kto lubi. ;-)
Zawsze robię O,5 i jest super ,przy 1 źle się czułam z takimi były nienaturalne
UsuńCzy ja dobrze widzę że na zdjęciach "tuż po" został nałożony podkład wokół ust, a kontury zostały wytarte patyczkiem higienicznym i na to nałożona wazelina? Jeśli tak ciężko nazwać ten zabieg profesjonalnym. Widać różnicę na zdjęciach, które zrobiła Pani w domu. Niestety takie postępowanie osoby wykonującej zabieg może doprowadzić do infekcji bakteryjnej u klientki.
OdpowiedzUsuńJakim preparatem natluszczas usta po zabiegu?
OdpowiedzUsuńNie mam nazwy. :( Dostałam w małym pojemniczku
UsuńJaki naturalny efekt? Nad górną wargą jest charakterystyczny, odcinający się wałek. I nie, on nie zejdzie do końca po jakimś czasie od zabiegu, tylko będzie szpecić.
OdpowiedzUsuńwłaśnie po tym można rozpoznać powiększone usta. Nie wiem kto kogo próbuje oszukać
UsuńHahaha, powiedziały co wiedziały... Szpecący wał/półka z kwasu pojawia się, owszem, ale przy spompowanych bez umiaru (i niezbyt profesjonalnie) ustach i raczej przestarzałych "technikach klasycznych", powodujących protruzję w postaci "kaczego dzioba". Ten tutaj "wałek" to jedynie obrzęk pozabiegowy, na 100% wypłaszczy się ładnie po pełnym wygojeniu, mądrale. Widać że guzik wiecie o augmentacji ust metodami na płasko, ale aż was swędzi żebro, coby strzyknąć żółcią... jak znam życie, najwięcej piewczyń "naturalności" i "ekspertek" jest wśród zgorzkniałych właścicielek wąskich jak sznurowadła, koślawych "mewek". Hehe.
UsuńNiestety, ale ten wąs nad górną wargą to nie coś, co znika, więc nie ma co się tak rzucać. Wiele dziewczyn tak ma po powiększaniu niestety i tak, to szpeci. Zgadzam się z poprzedniczkami.
UsuńŁadny efekt, naturalny.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tych nowych ustach. Według mnie więcej nie potrzeba nic dodawać poza tym 0,1 ml kwasu hialuronowego :) Co do wyboru lekarza, może to i dobry pomysł, ale nie każdy ma zmysł estetyczny. Widziałam jak u mojej sąsiadki lekarka ze specjalizacją med. estetycznej spartoliła, więc to nie jest reguła ;)
OdpowiedzUsuńW Polsce nie ma specjalizacji z medycyny estetycznej. Każdy kto posługuje się takim sformułowaniem wprowadza pacjenta w błąd. Lekarze wykonujący zabiegi medycyny estetycznej często mają specjalizacje z dermatologii, medycy rodzinnej a zdarzają się i tacy bez żadnej specjalizacji.
UsuńBardzo ładnie. Pewnie sama czujesz różnice sporą.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ,ale efekt jest niemal niewidoczny....
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Nikt nie mówi o robieniu z siebie glonojada, ale ja mam większe usta bez nastrzyku niż Pani po. Nie zapłaciłabym za to.
UsuńGratuluję genów zatem :-) Mam nadzieję, że poczuła się Pani lepiej, że naturalnie ma Pani większe usta niż moje po minimalnym (tak chciałam) powiększeniu. :)
UsuńTeż się zastanawiam nad tym zabiegiem, Dla mniePani usta wyglądają bardzo ładnie i naturalnie po zabiegu:-))
UsuńEfekt bardzo fajny i naturalny :D Swoją drogą nie wiedziałam, że jakieś różne metody :D Ja nie chce powiększać ust, ale wiem że to coraz bardziej popularne :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie na tak! W tym przypadku mniej znaczy więcej. Najważniejsze że Ty widzisz różnicę i czujesz się lepiej! 💗
OdpowiedzUsuńDzień dobry, chciałam spytać, czy jest Pani zadowolona z zabiegu po 3 miesiącach? Mam już umówiony termin i oczywiście naszły mnie wątpliwości :)
OdpowiedzUsuńbardzo :-)
Usuń<3
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać jak teraz wrażenia po powiększaniu :)? Kiedy wybiera się Pani na kolejne powiększanie. Sama wstrzyknęłam tylko 0,6 ml kwasu i ka korekcie 0,1 ml zależało mi na naturalnym efekcie.
OdpowiedzUsuńEfekt właściwie żaden szkoda kasy i tego całego kłucia się.
OdpowiedzUsuńNo pewnie, lepiej walnąć sobie minimum 1 ml kwasu w usta i wyglądać jak glonojad oraz klon każdej laski z powiększonymi ustami. Bo jak nie jest oczowalący efekt, który widać, że jest sztuczny, to stracona kasa. Biust też pewnie wolałabyś mieć zrobiony jak balony, żeby "było widać efekty"?
Usuń